Starające się i będące już w ciąży - rozmowy o wszystkim co nas martwi - CZĘŚĆ III

[Scio]

MAggie

i zabiorę sobie tak nieśmiało fluidka

[Maggie1983]

dziewczynki jestescie najwspanialsze na swiecie ja tylko jeszcze nie bylam u gina i strasznie sie boje, ze cos moze zburzyc te moja radosc wiec blagam nie zostawiajcie mnie i badzcie ze mna, bo ja teraz strasznie tego potrzebuje!
Sciosik - ja tez mialam podejrzenie PCO, wiec glowa do gory!!!!! a jak to wtedy uslyszalam to bylo dla mnie jak wyrok bedzie dobrze i glowa do gory! DZIEWCZYNY WIARA WIARA I JESZCZE RAZ WIARA! ja mialam normalnie wszystkie objawy jak na @ tylko jak @ nie przyszla po 29 dniach to o niczym innym nie myslalam, jaktylko o tym, zeby @ nie przyszla przez kolejen 9 m-cy i tak to sobie rozpaczliwie wmawialam! zaraz Wam wszystko opisze

[aa2]

Maggi gratuluje super ale fajnie poniedziałek rano i takie wieści
noto jeszcze motylek nam dwie krechy niech pokaże

[agnieszka1980]

Napisane przez Maggie1983

DZIEN DOBRY

dziewczyny jestem najszczesliwsza na swiecie i prosze kazda z osobna o zdrowaske, by mnie szczescie nie opuszczalo przez kolejne 9 m-cy i zeby owoc naszej milosci i waszego przewspanialego wsparcia zdrowo rosl pod moim serduszkiem
niech moc bedzie z nami

Ojjjeeeejjjjj jak się cieszę,super Maggieteraz dużo zdróweczka życzęo kurczę ale niespodziankagratulacje

[aa2]

agnieszka a jak u ciebie ? też chyba czekałaś na @ przyszła?

[Maggie1983]

Dziewczynki moja relacja:

test zrobilam w sobote, chcialam go zrobic w piatek, bo to byl 30dc, ale z tego wzgledu ze zawsze cykle mialam 29 dniowe to sie balam ze robie bedzie jedna wredna krecha i za pare godzin przyjdzie @-juz raz tak mialam i zaliczylam mega dol wiec czekalam do soboty- obudzilo mnie siku o 4:16 rano i z trzesacymi rekami zrobilam test i wyszla totalna bladziocha-cien ciena to byl unitest, ale nadzieja byla ogromna i w sobote po szkole pojechalam do galerii kupilam quick view i te malusie skarpeteczki. Wpadlam do domciu i odrazu wyskoczyly te piekne dwie krechy
zrobilam 2 testy, ale nie chcialam mezowi jeszcze mowic dopoki nie zrobie badania na bete, ale w sobote przyjechac mieli donas znajomi i musialam mu powiedziec, zeby nie namawial do picia mialam bardzo malo czasu, bo tu szykowanie, tu tz pozno wrocil z pracy, goscie maja byc za pol godziny .... i wizelam tz do kuchni jak gdyby nigdy nic i mowie ciekawe czy zgadniesz, ale nie podgladaj dobra? zawiazalam mu oczy szalikiem i dalam w reke test-macal macal i nic, wiec mowie podpowiedz nr 2 i dalam mu do reki tego malego bucika maca maca i nie wie, wiec dalam mu drugiego i mysle no jak bedzie mial komplet to juz chyba zgadnie a on mowi, ze nie wie wiec mu zdjelam szalik, a on patrzy tak jakby nie widzial i dalje nie kuma o co chodzi no to mu mowie, ze sie chyba udalo , a on ze niemozliwe i ze skad ja wiem oczka nam sie zaszklily i sie przytulalismy a ja sie trzeslam jak galareta, pozniej juz bylo tylko tak: i tak ! i chodzil i mowil, ze jak on teraz ma tak normalnie siedziec i gadac i jak on bedzie w nocy spal

[agnieszka1980]

Napisane przez aa2

agnieszka a jak u ciebie ? też chyba czekałaś na @ przyszła?

@ przyszła po 43 dniach!!! może nie była bym taka załamana ale do tego wszystkiego w piątek mój wstrętny szef wręczył mi wypowiedzenie i teraz sama nie wiem jak to bedzie z tymi starankami.....buuuuu

[aa2]

Napisane przez Maggie1983

Dziewczynki moja relacja:

test zrobilam w sobote, chcialam go zrobic w piatek, bo to byl 30dc, ale z tego wzgledu ze zawsze cykle mialam 29 dniowe to sie balam ze robie bedzie jedna wredna krecha i za pare godzin przyjdzie @-juz raz tak mialam i zaliczylam mega dol wiec czekalam do soboty- obudzilo mnie siku o 4:16 rano i z trzesacymi rekami zrobilam test i wyszla totalna bladziocha-cien ciena to byl unitest, ale nadzieja byla ogromna i w sobote po szkole pojechalam do galerii kupilam quick view i te malusie skarpeteczki. Wpadlam do domciu i odrazu wyskoczyly te piekne dwie krechy
zrobilam 2 testy, ale nie chcialam mezowi jeszcze mowic dopoki nie zrobie badania na bete, ale w sobote przyjechac mieli donas znajomi i musialam mu powiedziec, zeby nie namawial do picia mialam bardzo malo czasu, bo tu szykowanie, tu tz pozno wrocil z pracy, goscie maja byc za pol godziny .... i wizelam tz do kuchni jak gdyby nigdy nic i mowie ciekawe czy zgadniesz, ale nie podgladaj dobra? zawiazalam mu oczy szalikiem i dalam w reke test-macal macal i nic, wiec mowie podpowiedz nr 2 i dalam mu do reki tego malego bucika maca maca i nie wie, wiec dalam mu drugiego i mysle no jak bedzie mial komplet to juz chyba zgadnie a on mowi, ze nie wie wiec mu zdjelam szalik, a on patrzy tak jakby nie widzial i dalje nie kuma o co chodzi no to mu mowie, ze sie chyba udalo , a on ze niemozliwe i ze skad ja wiem oczka nam sie zaszklily i sie przytulalismy a ja sie trzeslam jak galareta, pozniej juz bylo tylko tak: i tak ! i chodzil i mowil, ze jak on teraz ma tak normalnie siedziec i gadac i jak on bedzie w nocy spal

super aż misie też zachciało zrobic taka niespodziankę jeszcze raz gratulacje

---------- Dopisano o 10:58 ---------- Poprzedni post napisano o 10:56 ----------

Napisane przez agnieszka1980

@ przyszła po 43 dniach!!! może nie była bym taka załamana ale do tego wszystkiego w piątek mój wstrętny szef wręczył mi wypowiedzenie i teraz sama nie wiem jak to bedzie z tymi starankami.....buuuuu

bardzo współczuję mi jak nie uda sie zajśc w ciąże do lutego to też staranka bed a odłożone bo musze szukać pracy, jestem na etapie wysyłania cv bo na dzidzie nie licze, kochana ale musimy byc silne i sobie poradzić

[Kasia_Dublin]

Napisane przez Maggie1983

Dziewczynki moja relacja:

test zrobilam w sobote, chcialam go zrobic w piatek, bo to byl 30dc, ale z tego wzgledu ze zawsze cykle mialam 29 dniowe to sie balam ze robie bedzie jedna wredna krecha i za pare godzin przyjdzie @-juz raz tak mialam i zaliczylam mega dol wiec czekalam do soboty- obudzilo mnie siku o 4:16 rano i z trzesacymi rekami zrobilam test i wyszla totalna bladziocha-cien ciena to byl unitest, ale nadzieja byla ogromna i w sobote po szkole pojechalam do galerii kupilam quick view i te malusie skarpeteczki. Wpadlam do domciu i odrazu wyskoczyly te piekne dwie krechy
zrobilam 2 testy, ale nie chcialam mezowi jeszcze mowic dopoki nie zrobie badania na bete, ale w sobote przyjechac mieli donas znajomi i musialam mu powiedziec, zeby nie namawial do picia mialam bardzo malo czasu, bo tu szykowanie, tu tz pozno wrocil z pracy, goscie maja byc za pol godziny .... i wizelam tz do kuchni jak gdyby nigdy nic i mowie ciekawe czy zgadniesz, ale nie podgladaj dobra? zawiazalam mu oczy szalikiem i dalam w reke test-macal macal i nic, wiec mowie podpowiedz nr 2 i dalam mu do reki tego malego bucika maca maca i nie wie, wiec dalam mu drugiego i mysle no jak bedzie mial komplet to juz chyba zgadnie a on mowi, ze nie wie wiec mu zdjelam szalik, a on patrzy tak jakby nie widzial i dalje nie kuma o co chodzi no to mu mowie, ze sie chyba udalo , a on ze niemozliwe i ze skad ja wiem oczka nam sie zaszklily i sie przytulalismy a ja sie trzeslam jak galareta, pozniej juz bylo tylko tak: i tak ! i chodzil i mowil, ze jak on teraz ma tak normalnie siedziec i gadac i jak on bedzie w nocy spal

O matuchno az serce mieknie kiedy facet sie tak cieszy ze bedzie tata!!! Oni sa nie do podrobienia. Maggie po prostu skacze z radosci pod sufit dla was. Teraz to musisz sie wpisac na wlasna liste kochana... . A wogole nie dopuszczaj do siebie mysli ze cos moze byc nie tak. Ja sama sie martwilam ale przeciez nie mozemy pozwalac zeby te wizyty wywolywaly jakis stres. Ja mam kolejna za tydzien i podchodze do tego z ogromnym spokojem bo to teraz jest najwazniejsze... Bedzie dobrze kochana

[aa2]

maggi podejrzałam liste i widze ze jeszcze nie zmieniona-spadaj na dół

[Maggie1983]

Napisane przez agnieszka1980

@ przyszła po 43 dniach!!! może nie była bym taka załamana ale do tego wszystkiego w piątek mój wstrętny szef wręczył mi wypowiedzenie i teraz sama nie wiem jak to bedzie z tymi starankami.....buuuuu

jejku, ja sie tu ciesze, a Agniesia taka smutna

Napisane przez Kasia_Dublin

O matuchno az serce mieknie kiedy facet sie tak cieszy ze bedzie tata!!! Oni sa nie do podrobienia. Maggie po prostu skacze z radosci pod sufit dla was. Teraz to musisz sie wpisac na wlasna liste kochana... . A wogole nie dopuszczaj do siebie mysli ze cos moze byc nie tak. Ja sama sie martwilam ale przeciez nie mozemy pozwalac zeby te wizyty wywolywaly jakis stres. Ja mam kolejna za tydzien i podchodze do tego z ogromnym spokojem bo to teraz jest najwazniejsze... Bedzie dobrze kochana

Napisane przez aa2

maggi podejrzałam liste i widze ze jeszcze nie zmieniona-spadaj na dół

spadne dopiero po wizycie u gina narazie sie zaznacze tak

[agnieszka1980]

Napisane przez Maggie1983

jejku, ja sie tu ciesze, a Agniesia taka smutna



spadne dopiero po wizycie u gina narazie sie zaznacze tak

Maggie nie przejmuj się mną,minie misuper że Tobie się udałoteraz czekamy chyba na Motylka

Dziewczynki a jak to jest bo tak czytam i czytam i chyba jak zajdę w okresie wypowiedzenia w ciązę to musi mnie pracodawca zatrudnić z powrotem hmmmm,czyli niby mam miesiąc???

[aa2]

no właśnie maggi cieszyc sie masz i już!!!
ciekawe jak motylek i tescior?
no i ciekawe jak Sas i egzamin , nie była do niego przeknana ale i tak trzymam kciuki

kurcze musze iśc na poczte a nie chce mi sie bo zimno brrrr

---------- Dopisano o 11:12 ---------- Poprzedni post napisano o 11:11 ----------

Napisane przez agnieszka1980

Maggie nie przejmuj się mną,minie misuper że Tobie się udałoteraz czekamy chyba na Motylka

Dziewczynki a jak to jest bo tak czytam i czytam i chyba jak zajdę w okresie wypowiedzenia w ciązę to musi mnie pracodawca zatrudnić z powrotem hmmmm,czyli niby mam miesiąc???

jeśli masz umowe na czas nieokreślony a zajdziesz w ciąże na wypowiedzeniu to wypowiedzenie jest bezskuteczne, jeśli dostałaś z miesiecznym wypowiedzeniem to chyba umowa kończy ci sie w lutym?

[agnieszka1980]

Napisane przez aa2

no właśnie maggi cieszyc sie masz i już!!!
ciekawe jak motylek i tescior?
no i ciekawe jak Sas i egzamin , nie była do niego przeknana ale i tak trzymam kciuki

kurcze musze iśc na poczte a nie chce mi sie bo zimno brrrr

---------- Dopisano o 11:12 ---------- Poprzedni post napisano o 11:11 ----------




jeśli masz umowe na czas nieokreślony a zajdziesz w ciąże na wypowiedzeniu to wypowiedzenie jest bezskuteczne, jeśli dostałaś z miesiecznym wypowiedzeniem to chyba umowa kończy ci sie w lutym?

No do końca lutego ale jak zajdę w lutyma dowiem się w marcu to czy wypowiedzenie jest niewazne?

[aa2]

Napisane przez agnieszka1980

No do końca lutego ale jak zajdę w lutyma dowiem się w marcu to czy wypowiedzenie jest niewazne?

tak to wtedy jest nieważne, i najlepiej wtedy napisać do kadr oficjalne pismo że jesteś w ciąży i że zgodznie z artykułem takim i takim wypowiedzenie jest bezskuteczne i prosisz o przywrócenie obowiązków pracowniczych , jak będziesaz potrzebowała nr art,. to znajdziesz na necie albo wtedy napisz i ja poszukam swojego bo ja miałam taką sytuację w sierpniu

[agnieszka1980]

Napisane przez aa2

tak to wtedy jest nieważne, i najlepiej wtedy napisać do kadr oficjalne pismo że jesteś w ciąży i że zgodznie z artykułem takim i takim wypowiedzenie jest bezskuteczne i prosisz o przywrócenie obowiązków pracowniczych , jak będziesaz potrzebowała nr art,. to znajdziesz na necie albo wtedy napisz i ja poszukam swojego bo ja miałam taką sytuację w sierpniu

dziękuję Asiuczyli muszę wykorzystać teraz mojego męzusia a jak nie pukam do sąsiadaa tak wogóle to mój szef zwolił mnie dlatego że brałam na moje dziecko L4 jak było chore,co za burak z niego!!!a napisał mi likwidacja stanowiska pracya moje stanowisko nadal jest!!!w piatek miałam mega doła

[kasiula1208]

witam was dziewczynki długo nie nie było..caaaaaaaaaały łikend...lece nadrabiac co tam dzis mamy ciekawego jakies kreseczki

[Maggie1983]

Kochane jestescie

przygotowalam cos dla Was:

26dc:
- mialam wielka nadzieje i zastanawialam sie czy w 27dc nie testowac bo to byly imieniny mojego mezusia i w myslach powtarzalam, zeby Bozia dala mi znak i snilo mi sie, ze jestem w lesie na polowaniu (znaczenie snu las=oaza, spokoj) i ktos nagle wrzasnal, zeby tak nie strzelac i uwazac, bo ktos tu jest w ciazy i ktos tam pyta kto i ja tak niesmialo podnioslam reke . Testu nie zrobilam - stchorzylam
- od 26dc codziennie raz w nocy wstawalam siusiu, ale myslalam, ze wiecej pilam na noc,
27dc:
- w ciagu dnia mialam wrazenie, ze chyba czesciej siusiam
- na wieczor pokłocilam sie z tz i tak mnie zdenerwowal, ze w nocy bolalo mnie podbrzusze, ze myslalam ze zaraz dostane @. Pisalam Wam tu nawet
28dc i 29dc:
- w pracy mialam odruch wymiotny, ale nie mialam zadnych mdlosci i nic mnie nie bolalo po prostu mialam odruch wymiotny i sie zastanawialam, czy mi juz calkiem padlo na mozg, ze sobie to wmowilam
- ucieszylam sie, ze cykle wracaja do normalnosci i znow zamiast 26dniowych beda 29 dniowe -zmienilam nawet na naszej liscie
29dc:
- w pracy rozpielam guzik w spodniach, bo mialam wrazenie napuchniecia brzusia i pomyslalam, ze @ bedzie wredna
- snilo mi sie, ze zrobilam bete i wyszlo powyzej 100
30dc:
- na wieczor wydobyl sie kawalek bialego gestego sluzu takiegi jak zaraz po plodnych, ale tylko raz i malo,
30/31dc:
-w nocy naparzaly mnie jajniki-uwierzcie mi to nie bylo klucie ani ciagniecie to bylo takie naparzanie-takie dretwienie troche dziwne toto
- rano 31dc cyklu test i cien cienia II kreseczki po 5 min, ale nadzieja ogromna
- po poludniu qucik view i po 2 minutach 2 krechy, ktore widzialyscie
31/32dc:
- w nocy bolaly piersi tak, jakby mi ktos cos prozniowego dostawil i zasysal powietrze
32dc:
- uczucie wilgotnosci, mokrosci, sluzik lekko bialawy


Ale ja to wszystko widze dopiero teraz, przed testem nie mialam zadnego klucia, ciagniecia, piersi bolaly normalnie jak przed @ czyli z boku, otoczki na piersiach wcale mi sie nie zmienily, piersi wcale nie byly ani nie sa wieksze tylko troche tkliwe, nie mialam mdlosci poza tymi odruchami

[aa2]

Napisane przez agnieszka1980

dziękuję Asiuczyli muszę wykorzystać teraz mojego męzusia a jak nie pukam do sąsiadaa tak wogóle to mój szef zwolił mnie dlatego że brałam na moje dziecko L4 jak było chore,co za burak z niego!!!a napisał mi likwidacja stanowiska pracya moje stanowisko nadal jest!!!w piatek miałam mega doła

hej ale to sie w razie czego nadaje do sądu pracy, po pierwsze jak jest likwidacja stanowiska to musi ci dac chyba odprawe, za chwile poszukam na necie, a jak nie to do sądu i sprawe masz wygraną, ja w swoim wypowiedzeniu miałam same głupoty bomusieli wymyslić jakiś powód do zwolnienia i od razu poszłam z tym do sądu tylko nie doszło do rozprawy bo sie okazało że dali mi wypowiedzenie jak byłąm w ciąży no i odwoływałam pozew, a powiedz mi jeszcze mam nadzieję że nie wziełas wypowiedzenia za porozumieniem stron?

[itakasia]

ciekawe jak tam sas?
agnieszka
trzymam kciuki za sukces

ja mam dolka. w piatek mam wizyte i tak bardzo sie boje. nie wiem jak to wytlumaczyc le nie potrafie sobie wyobrazic ze bedzie wszystko dobrze. mam straszne koszmary. nie wiem jak dam rade do piatku

[aa2]

Napisane przez Maggie1983

Kochane jestescie

przygotowalam cos dla Was:

26dc:
- mialam wielka nadzieje i zastanawialam sie czy w 27dc nie testowac bo to byly imieniny mojego mezusia i w myslach powtarzalam, zeby Bozia dala mi znak i snilo mi sie, ze jestem w lesie na polowaniu (znaczenie snu las=oaza, spokoj) i ktos nagle wrzasnal, zeby tak nie strzelac i uwazac, bo ktos tu jest w ciazy i ktos tam pyta kto i ja tak niesmialo podnioslam reke . Testu nie zrobilam - stchorzylam
- od 26dc codziennie raz w nocy wstawalam siusiu, ale myslalam, ze wiecej pilam na noc,
27dc:
- w ciagu dnia mialam wrazenie, ze chyba czesciej siusiam
- na wieczor pokłocilam sie z tz i tak mnie zdenerwowal, ze w nocy bolalo mnie podbrzusze, ze myslalam ze zaraz dostane @. Pisalam Wam tu nawet
28dc i 29dc:
- w pracy mialam odruch wymiotny, ale nie mialam zadnych mdlosci i nic mnie nie bolalo po prostu mialam odruch wymiotny i sie zastanawialam, czy mi juz calkiem padlo na mozg, ze sobie to wmowilam
- ucieszylam sie, ze cykle wracaja do normalnosci i znow zamiast 26dniowych beda 29 dniowe -zmienilam nawet na naszej liscie
29dc:
- w pracy rozpielam guzik w spodniach, bo mialam wrazenie napuchniecia brzusia i pomyslalam, ze @ bedzie wredna
- snilo mi sie, ze zrobilam bete i wyszlo powyzej 100
30dc:
- na wieczor wydobyl sie kawalek bialego gestego sluzu takiegi jak zaraz po plodnych, ale tylko raz i malo,
30/31dc:
-w nocy naparzaly mnie jajniki-uwierzcie mi to nie bylo klucie ani ciagniecie to bylo takie naparzanie-takie dretwienie troche dziwne toto
- rano 31dc cyklu test i cien cienia II kreseczki po 5 min, ale nadzieja ogromna
- po poludniu qucik view i po 2 minutach 2 krechy, ktore widzialyscie
31/32dc:
- w nocy bolaly piersi tak, jakby mi ktos cos prozniowego dostawil i zasysal powietrze
32dc:
- uczucie wilgotnosci, mokrosci, sluzik lekko bialawy


Ale ja to wszystko widze dopiero teraz, przed testem nie mialam zadnego klucia, ciagniecia, piersi bolaly normalnie jak przed @ czyli z boku, otoczki na piersiach wcale mi sie nie zmienily, piersi wcale nie byly ani nie sa wieksze tylko troche tkliwe, nie mialam mdlosci poza tymi odruchami

o i zajefajnie ze to napisałas na pewno pomorze nam odczytywać sygnały a drugiej strony nie stresowac sie tym że np nie bola piersiątka super proponuje skopiować i na pierwszą strone

[kasiula1208]

Napisane przez Maggie1983

Dziewczynki moja relacja:

test zrobilam w sobote, chcialam go zrobic w piatek, bo to byl 30dc, ale z tego wzgledu ze zawsze cykle mialam 29 dniowe to sie balam ze robie bedzie jedna wredna krecha i za pare godzin przyjdzie @-juz raz tak mialam i zaliczylam mega dol wiec czekalam do soboty- obudzilo mnie siku o 4:16 rano i z trzesacymi rekami zrobilam test i wyszla totalna bladziocha-cien ciena to byl unitest, ale nadzieja byla ogromna i w sobote po szkole pojechalam do galerii kupilam quick view i te malusie skarpeteczki. Wpadlam do domciu i odrazu wyskoczyly te piekne dwie krechy
zrobilam 2 testy, ale nie chcialam mezowi jeszcze mowic dopoki nie zrobie badania na bete, ale w sobote przyjechac mieli donas znajomi i musialam mu powiedziec, zeby nie namawial do picia mialam bardzo malo czasu, bo tu szykowanie, tu tz pozno wrocil z pracy, goscie maja byc za pol godziny .... i wizelam tz do kuchni jak gdyby nigdy nic i mowie ciekawe czy zgadniesz, ale nie podgladaj dobra? zawiazalam mu oczy szalikiem i dalam w reke test-macal macal i nic, wiec mowie podpowiedz nr 2 i dalam mu do reki tego malego bucika maca maca i nie wie, wiec dalam mu drugiego i mysle no jak bedzie mial komplet to juz chyba zgadnie a on mowi, ze nie wie wiec mu zdjelam szalik, a on patrzy tak jakby nie widzial i dalje nie kuma o co chodzi no to mu mowie, ze sie chyba udalo , a on ze niemozliwe i ze skad ja wiem oczka nam sie zaszklily i sie przytulalismy a ja sie trzeslam jak galareta, pozniej juz bylo tylko tak: i tak ! i chodzil i mowil, ze jak on teraz ma tak normalnie siedziec i gadac i jak on bedzie w nocy spal

aaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaa aaaaa jejkuuuuuuuuuuuu jak sie ciesze...:jup i: ale super sie poniedziałek zaczał...:jup i: moje graaaaaaaaaaaaatulacje kochana a czy nie mówiłas przypadkiem wczesniej ze cie brzuszek boli i cycuchy po bokach?....jezu... czyli objawy okresowe moga wcale nie oznaczac nadejcia@.... ciesze sie razem z toba skarbie..aleeeee fajnie...

[latko0]

Napisane przez Maggie1983

DZIEN DOBRY

dziewczyny jestem najszczesliwsza na swiecie i prosze kazda z osobna o zdrowaske, by mnie szczescie nie opuszczalo przez kolejne 9 m-cy i zeby owoc naszej milosci i waszego przewspanialego wsparcia zdrowo rosl pod moim serduszkiem
niech moc bedzie z nami

Maggie kochanie nawet nie wiesz jak się ciesze!!! Po prostu rewelacja, z rana takie wspaniałe wieści. Super kochana.
To trzymam mocno kciuki i wiem że teraz to 9 miesięcy będzie spokojne i wspaniałe

A ja kochane byłam u gin. z badań nie jest najgorzej ale nadal ta wstrętna hemoglobina spada i już 3 preparaz z żelazem mam zmieniany i jem normalnie garściami to żelazo a i tak mi spada wrrr...
Ogólnie jestem zadowolona wszystko jest wporządku i powiem wam że jak mi dziś przyłożyła tą maszynkę do słychania tętna dzidzi to zastanawiałą się z której strony może leżeć i mówie jej że zauważyłam że chyba lubi układać się z lewej strony, ona do mnie że narazie ma dużo miejsca i nie koniecznie. No i zaczęła szukać dzidzi po prawej stronie a moje kochanie tak jak powiedziałam leżało sobie z lewej strony no i trochę czasu słuchała i zdziwiona troszkę powiedziała że nawet wyczuła jak leciutko podbija ten aparat że czuć jego ruchy no i powiedziałam że mi też wydaje się że czasami go czuje ale że wszędzie piszą że to za wcześnie jak na pierwszą ciąże no i ona stwierdziła że czasami tak jest że kobieta potrafi to wyczuć wcześniej .
W przyszły czwartek idę na usg (tak dla mojego spokoju) a 12.02 mam kolejną wizytę u mojej gin.
Hihi ale się rozpisałam
Ciesze się że 12.02 mam wizytę bo 13.02 chcemy pojechać na pare dni do Zakopanego więc będe troszeczkę spokojniejsza jak odwiedzę gin. zaraz przed wyjazdem
Tak po za tym to oglądałam już szkoły rodzenia i planujemy z tż zapisac się tak pod koniec kwietnia. Szkoła jest za darmo więc warto i zawsze czegoś się nauczymy

[aa2]

Napisane przez itakasia

ciekawe jak tam sas?
agnieszka
trzymam kciuki za sukces

ja mam dolka. w piatek mam wizyte i tak bardzo sie boje. nie wiem jak to wytlumaczyc le nie potrafie sobie wyobrazic ze bedzie wszystko dobrze. mam straszne koszmary. nie wiem jak dam rade do piatku

kochana dasz rade dasz i wszystko jest w porządku, nie mozewz myslec inaczej bo trzymamy kciuki a w piątek czekamy na dobre wieści

[LadyMK]

Napisane przez Maggie1983

DZIEN DOBRY

dziewczyny jestem najszczesliwsza na swiecie i prosze kazda z osobna o zdrowaske, by mnie szczescie nie opuszczalo przez kolejne 9 m-cy i zeby owoc naszej milosci i waszego przewspanialego wsparcia zdrowo rosl pod moim serduszkiem
niech moc bedzie z nami

Gratulacje!!!!!!!!!!!!!!! !!!!!!!!!!!
)))
zabieram! może i mi się w końcu poszczęści.

[aa2]

latko super ze wszystko wporzadku a żelazem sie nie martw jak tyle jesz tabletek to w któryms momencie musi podskoczyć - nie ma innego wyjścia no i supoper że odczuwasz ruchy bo wtedy człowiek jest spokojnijszy jak wie że dzidzia sie tam rusza i ma sie dobrze

[kasiula1208]

Napisane przez LadyMK

jestem teraz chwilow, łape i zaraz ide z TŻtem i psiakiem pobiegac po śniegu, choć mnie coś łapie... ale nie mozna sie poddawac jakims chorobom.

Kasiula oblicz mi proszę Cię. Moje ostatnie to: 37dc, 39dc, 37dc, 30dc, 32dc.
Tyle wystarczy??

Całuski i miłego weekendu

skarbusiu mój pewnie ze ci wylicze ale serce ja potrzebuje daty rozpoczecia miesiaczek np. tak jak u mnie.. 19.12. , 21.11. ,17.10 itd...wtedy ci wszystko powiemdaty pierwszych dni miesiaczek mi serce podaj

[aa2]

zapomniałam sobie wziąść zabrałam 3 w lutym będzie po 3@ po poronieniu hmmmmmm może to jakiś znak za tymi trójkami i w lutym zaciąże?

[Maggie1983]

Napisane przez itakasia

ciekawe jak tam sas?
agnieszka
trzymam kciuki za sukces

ja mam dolka. w piatek mam wizyte i tak bardzo sie boje. nie wiem jak to wytlumaczyc le nie potrafie sobie wyobrazic ze bedzie wszystko dobrze. mam straszne koszmary. nie wiem jak dam rade do piatku

Kasiu, musi byc dobrze, malo juz przezylas

Napisane przez kasiula1208

aaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaa aaaaa jejkuuuuuuuuuuuu jak sie ciesze...:jup i: ale super sie poniedziałek zaczał...:jup i: moje graaaaaaaaaaaaatulacje kochana a czy nie mówiłas przypadkiem wczesniej ze cie brzuszek boli i cycuchy po bokach?....jezu... czyli objawy okresowe moga wcale nie oznaczac nadejcia@.... ciesze sie razem z toba skarbie..aleeeee fajnie...

dokladnie, tak jak to opisalam nic sie dziwnego nie dzialo piersi tak jak zwykle, a malo tego na kilka dnie przed spodziewana @ (tez Wam pisalam) mialam 2 razy sluz lekko na brazowo zabarwiony tak jak to zawsze mialo miejsce i taka niespodzianka

Napisane przez latko0

Maggie kochanie nawet nie wiesz jak się ciesze!!! Po prostu rewelacja, z rana takie wspaniałe wieści. Super kochana.
To trzymam mocno kciuki i wiem że teraz to 9 miesięcy będzie spokojne i wspaniałe

A ja kochane byłam u gin. z badań nie jest najgorzej ale nadal ta wstrętna hemoglobina spada i już 3 preparaz z żelazem mam zmieniany i jem normalnie garściami to żelazo a i tak mi spada wrrr...
Ogólnie jestem zadowolona wszystko jest wporządku i powiem wam że jak mi dziś przyłożyła tą maszynkę do słychania tętna dzidzi to zastanawiałą się z której strony może leżeć i mówie jej że zauważyłam że chyba lubi układać się z lewej strony, ona do mnie że narazie ma dużo miejsca i nie koniecznie. No i zaczęła szukać dzidzi po prawej stronie a moje kochanie tak jak powiedziałam leżało sobie z lewej strony no i trochę czasu słuchała i zdziwiona troszkę powiedziała że nawet wyczuła jak leciutko podbija ten aparat że czuć jego ruchy no i powiedziałam że mi też wydaje się że czasami go czuje ale że wszędzie piszą że to za wcześnie jak na pierwszą ciąże no i ona stwierdziła że czasami tak jest że kobieta potrafi to wyczuć wcześniej .
W przyszły czwartek idę na usg (tak dla mojego spokoju) a 12.02 mam kolejną wizytę u mojej gin.
Hihi ale się rozpisałam
Ciesze się że 12.02 mam wizytę bo 13.02 chcemy pojechać na pare dni do Zakopanego więc będe troszeczkę spokojniejsza jak odwiedzę gin. zaraz przed wyjazdem
Tak po za tym to oglądałam już szkoły rodzenia i planujemy z tż zapisac się tak pod koniec kwietnia. Szkoła jest za darmo więc warto i zawsze czegoś się nauczymy

[Carol77]

Napisane przez itakasia

ciekawe jak tam sas?
agnieszka
trzymam kciuki za sukces

ja mam dolka. w piatek mam wizyte i tak bardzo sie boje. nie wiem jak to wytlumaczyc le nie potrafie sobie wyobrazic ze bedzie wszystko dobrze. mam straszne koszmary. nie wiem jak dam rade do piatku

Kasiu nie martw się kochana!!!!!!!!!!! Będzie wszystko dobrze ja mam wizytę dopiero 8 lutego, dzwoniłam do lekarza, ale on mi powiedział, ze nic mi na tego wredniaka nie poradzi i, że mam się uzbroić w cierpliwość i sie nie zamartwiać. Ja dalej codziennie plamię, raz mniej, raz więcej, raz ze skrzepikami, raz na brazowo, teraz mnie najbardziej rano męczy i w nocy jak siku ide, ale wmawiam sobie, z eto maluch buszuje po brzuszku i przez to ten polip sie rusza i krwawi. Nawet nie chcę myśleć, ze dzidziusiowi moze coś być. Więc wszystkie laseczki głowki do góry i musi byc dobrze.

Nie pisałam jeszcze, byłam u kardiologa i mogę rodzic normalnie, mam leki, plus magnez i potas w podwójnej dawce, jeszcze mi echo serca zrobi 11 lutego i będe pod jego kontrolą. Na szczęście nic złego sie nie dzieje, ale leki mam brać, bo tętno miałam 100. Teraz jest koło76 i o wiele lepiej się czuje, słabości dużo mniejsze, a leki biorę dopiero 3 dzień.

Maggie ale opis dokładnya reakcja mężusia super mój mnie całuje po brzuszku i pyta malutka gdzie siedzi i co robi