Brzuchy nisko-to już blisko - Mamusie styczniowo-lutowe 2010 cz.V - Strona 101 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Być rodzicem > Poczekalnia - będę mamą

Notka

Poczekalnia - będę mamą Forum dla przyszłych rodziców. Poczekalnia - będę mamą to miejsce, w którym podzielisz się tematami związanymi z oczekiwaniem na potomstwo.

Zamknij wątek
 
Narzędzia
Stary 2010-01-27, 16:31   #3001
pysiamn
Zakorzenienie
 
Avatar pysiamn
 
Zarejestrowany: 2006-07
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 10 864
Dot.: Brzuchy nisko-to już blisko - Mamusie styczniowo-lutowe 2010 cz.V

Cytat:
Napisane przez Agape007 Pokaż wiadomość
wiadomośc od Uli

"O 15:28 urodziła się Zuzia, 57 cm, 3650 g, dostała 9 punktów, bo przez zielone wody miała siną buźkę i rączki. Jest śliczna jak aniołek"

Szczęśliwej mamie gratulujemy
Agape Uprzedziłaś mnie ...własnie usiadłam by napisac o Uli


Ulcia GRATULACJE !!!!
__________________

*** -12,5kg***
pysiamn jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-01-27, 16:32   #3002
filka2
Zadomowienie
 
Avatar filka2
 
Zarejestrowany: 2009-05
Lokalizacja: wielkopolska
Wiadomości: 1 656
Dot.: Brzuchy nisko-to już blisko - Mamusie styczniowo-lutowe 2010 cz.V

ula gratulacje!!!! jaka duża Zuzia

ja ide odsypiać bo mała chwilowo spi
filka2 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-01-27, 16:33   #3003
Kacha79
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2009-11
Lokalizacja: małopolska
Wiadomości: 103
Dot.: Brzuchy nisko-to już blisko - Mamusie styczniowo-lutowe 2010 cz.V

A masz jakieś przeciwskazania co do sexu??
Bo ja przez całą ciążę wykorzystuję TŻ i cieszę się tym.Bo tak fajnie jak jest podczasz ciąży tak już później nie jest niestety (akurat w moim przypadku).Po tym tj.po tej "fajności" własnie poznałam,że w ciąży jestem [COLOR="Silver"]QUOTE]

SENSUEL

Nie,nie-nie mam żadnych przeciwskazań.
Po prostu ruchy mam już tak "ograniczone"że leżenie jak kłoda mnie nie urządza...

Ja z NIESPOKOJNYCH DUSZ jestem

Ale niedługo sobie"odbiję"
__________________
będzie Sara lub Szymon
Kacha79 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-01-27, 16:33   #3004
addicted to wizaz
Zadomowienie
 
Zarejestrowany: 2009-02
Lokalizacja: mazowieckie
Wiadomości: 1 830
Dot.: Brzuchy nisko-to już blisko - Mamusie styczniowo-lutowe 2010 cz.V

Cytat:
Napisane przez fleurdelacour Pokaż wiadomość
czy ja jestem jedyna mamuska, ktora uwaza body za beznadziejny wynalazek? nie dosc, ze wiekszosc trzeba przekladac przez glowke, to jeszcze dodatkowa warstwa na pieluszce, zeby mniej powietrza dochodzilo.
ja jestem zwolenniczka kaftanikow i rozpinanych koszulek. nic sie mojej niuni na plackach nie zawija, jak mnie straszyli.
Ja lubię body, bo mam pewność że nic się nie będzie zawijało na pleckach i że pielucha jest dodatkowo podtrzymywana, choć szczerze mówiąc to nie pamiętam czy używałam samych kaftaników, zeby sprawdzić jak to jest z tym zwijaniem
To przekładanie przez głowę to rzeczywiście minus, ale bez przesady.

xmila dla zdrowo rozwijającego się maluszka

Cytat:
Napisane przez Agape007 Pokaż wiadomość
wiadomośc od Uli

"O 15:28 urodziła się Zuzia, 57 cm, 3650 g, dostała 9 punktów, bo przez zielone wody miała siną buźkę i rączki. Jest śliczna jak aniołek"

Szczęśliwej mamie gratulujemy
No i całe szczęście, że to już.
Ula serdeczne gratulacje i czekamy na zdjęcia małej

A Kanci dalej nie widać, oby się nie okazało, że jednak musiała jechać na IP
addicted to wizaz jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-01-27, 16:34   #3005
Agape007
Zadomowienie
 
Avatar Agape007
 
Zarejestrowany: 2008-08
Lokalizacja: Bydgoszcz
Wiadomości: 1 480
Dot.: Brzuchy nisko-to już blisko - Mamusie styczniowo-lutowe 2010 cz.V

Cytat:
Napisane przez pysiamn Pokaż wiadomość
Agape Uprzedziłaś mnie ...własnie usiadłam by napisac o Uli

Chociaż raz ja mogłam Was poinformowac
__________________
Oleńka: http://suwaczki.maluchy.pl/li-45443.png

58 57,5 57 56,5 56 55,5 55!!
Agape007 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-01-27, 16:34   #3006
gosbaj
Zadomowienie
 
Avatar gosbaj
 
Zarejestrowany: 2009-04
Lokalizacja: Lubin
Wiadomości: 1 668
Dot.: Brzuchy nisko-to już blisko - Mamusie styczniowo-lutowe 2010 cz.V

ULA gratulacje!!!!!czekamy na fotki Zuzi
gosbaj jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-01-27, 16:34   #3007
Kacha79
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2009-11
Lokalizacja: małopolska
Wiadomości: 103
Dot.: Brzuchy nisko-to już blisko - Mamusie styczniowo-lutowe 2010 cz.V

ULCIA

RANY!JAK FAJNO!!!
BUZIOLE I UŚCISKI DLA WAS OBU!!!
__________________
będzie Sara lub Szymon
Kacha79 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-01-27, 16:39   #3008
xmila
Raczkowanie
 
Avatar xmila
 
Zarejestrowany: 2005-09
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 485
Dot.: Brzuchy nisko-to już blisko - Mamusie styczniowo-lutowe 2010 cz.V

Cytat:
Napisane przez Agape007 Pokaż wiadomość
wiadomośc od Uli

"O 15:28 urodziła się Zuzia, 57 cm, 3650 g, dostała 9 punktów, bo przez zielone wody miała siną buźkę i rączki. Jest śliczna jak aniołek"

Szczęśliwej mamie gratulujemy
Super!!! Gratulacje dla kolejnej mamusi


Addicted dzieki

Rzeczywiscie ciekawe co u Kanci ...
__________________
Cierpliwości - trawa z czasem zamienia się w mleko

Frane
k
Franiowe ząbki
Kota
xmila jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-01-27, 16:49   #3009
KarmazynowyKamyk
Zakorzenienie
 
Avatar KarmazynowyKamyk
 
Zarejestrowany: 2008-01
Lokalizacja: Dąbrowa Górnicza
Wiadomości: 8 407
GG do KarmazynowyKamyk
Dot.: Brzuchy nisko-to już blisko - Mamusie styczniowo-lutowe 2010 cz.V

Witam...

Mała coś marudna...

Cytat:
Napisane przez fleurdelacour Pokaż wiadomość
czy ja jestem jedyna mamuska, ktora uwaza body za beznadziejny wynalazek? nie dosc, ze wiekszosc trzeba przekladac przez glowke, to jeszcze dodatkowa warstwa na pieluszce, zeby mniej powietrza dochodzilo.
ja jestem zwolenniczka kaftanikow i rozpinanych koszulek. nic sie mojej niuni na plackach nie zawija, jak mnie straszyli.
Ja lubię body, ale kopertowe, nie przez główkę...
No i wolę śpiochy od pajaców... I nie odpinam ich w kroku, tylko całe zdejmuję... Dla mnie wygodniej...

Cytat:
Napisane przez Agape007 Pokaż wiadomość
wiadomośc od Uli

"O 15:28 urodziła się Zuzia, 57 cm, 3650 g, dostała 9 punktów, bo przez zielone wody miała siną buźkę i rączki. Jest śliczna jak aniołek"
__________________
KarmazynowyKamyk jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-01-27, 16:51   #3010
Kacha79
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2009-11
Lokalizacja: małopolska
Wiadomości: 103
Dot.: Brzuchy nisko-to już blisko - Mamusie styczniowo-lutowe 2010 cz.V

Cytat:
Napisane przez Agape007 Pokaż wiadomość
wiadomośc od Uli

"O 15:28 urodziła się Zuzia, 57 cm, 3650 g, dostała 9 punktów, bo przez zielone wody miała siną buźkę i rączki. Jest śliczna jak aniołek"

Szczęśliwej mamie gratulujemy

A tak swoją drogą to powinna skopać lekarzom za takie przetrzymanie i niedopilnowanie wód!



Co za kretyni...
__________________
będzie Sara lub Szymon
Kacha79 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-01-27, 17:01   #3011
elcia0787
Zakorzenienie
 
Avatar elcia0787
 
Zarejestrowany: 2009-05
Wiadomości: 5 147
GG do elcia0787
Dot.: Brzuchy nisko-to już blisko - Mamusie styczniowo-lutowe 2010 cz.V

ulcia gratulacje kochana
elcia0787 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-01-27, 17:06   #3012
strippi
Zakorzenienie
 
Avatar strippi
 
Zarejestrowany: 2007-07
Lokalizacja: Jaroszówka
Wiadomości: 9 888
GG do strippi
Dot.: Brzuchy nisko-to już blisko - Mamusie styczniowo-lutowe 2010 cz.V

Cytat:
Napisane przez bardotka_a Pokaż wiadomość
ja się tak za bardzo nie znam ale wydaje mi się, ze jest nisko napewno niżej od mojego
uff to może niedługo coś się ruszy w końcu

Cytat:
Napisane przez gosbaj Pokaż wiadomość


Strippi wg mnie sie obnizyl


Cytat:
Napisane przez addicted to wizaz Pokaż wiadomość

strippi ja też się nie znam specjalnie na opuszczonych brzuszkach, ale wydaje mi się, że twój jest dość nisko


Cytat:
Napisane przez gosbaj Pokaż wiadomość

twoje ciasteczka francuskie wlasnie siedza w piekarniku i slicznie pachna zrobilam polowe z budyniem a polowe z czekolada bo dzemu nie mam w domku
mmmm chyba się wproszę, a nas rodzice zaprosili dziś na obiad jutro i pojutrze też jesteśmy zaproszeni więc do soboty mam z głowy

właśnie skończyłam robić pranie
zaraz drugie nastawię

może zrobię w końcu 3 bita tego co polecacie

Cytat:
Napisane przez Agape007 Pokaż wiadomość
wiadomośc od Uli

"O 15:28 urodziła się Zuzia, 57 cm, 3650 g, dostała 9 punktów, bo przez zielone wody miała siną buźkę i rączki. Jest śliczna jak aniołek"

Szczęśliwej mamie gratulujemy


gratulacje !!






a ja jutro też mam wizytę u lekarza USG i Ktg
__________________
Wielu ludzi powie Ci, że nie dasz rady, a Ty po prostu odwróć się i powiedz - no to patrz
strippi jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-01-27, 17:07   #3013
Kacha79
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2009-11
Lokalizacja: małopolska
Wiadomości: 103
Dot.: Brzuchy nisko-to już blisko - Mamusie styczniowo-lutowe 2010 cz.V

Zmykam Kochane!!!

Trzymajcie się cieplutko!!!

__________________
będzie Sara lub Szymon
Kacha79 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-01-27, 17:10   #3014
addicted to wizaz
Zadomowienie
 
Zarejestrowany: 2009-02
Lokalizacja: mazowieckie
Wiadomości: 1 830
Dot.: Brzuchy nisko-to już blisko - Mamusie styczniowo-lutowe 2010 cz.V

Cytat:
Napisane przez KarmazynowyKamyk Pokaż wiadomość
No i wolę śpiochy od pajaców... I nie odpinam ich w kroku, tylko całe zdejmuję... Dla mnie wygodniej...
Ja też lubię śpiochy, mam rozpinane i nie i chyba rzeczywiście łatwiej zdjąć niż rozpinać a potem jeszcze podwijać pod plecki te rozpinane. W końcu tak czy inaczej dziecko ma gołe nóżki

---------- Dopisano o 17:10 ---------- Poprzedni post napisano o 17:08 ----------

Cytat:
Napisane przez strippi Pokaż wiadomość
może zrobię w końcu 3 bita tego co polecacie

a ja jutro też mam wizytę u lekarza USG i Ktg
Kiedyś robiłam 3 bita - jest pycha.
No i oczywiście kciukaski za jutro
addicted to wizaz jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-01-27, 17:12   #3015
youyou
Zakorzenienie
 
Avatar youyou
 
Zarejestrowany: 2009-03
Lokalizacja: MMz
Wiadomości: 3 546
Dot.: Brzuchy nisko-to już blisko - Mamusie styczniowo-lutowe 2010 cz.V

Cytat:
Napisane przez Agape007 Pokaż wiadomość
wiadomośc od Uli

"O 15:28 urodziła się Zuzia, 57 cm, 3650 g, dostała 9 punktów, bo przez zielone wody miała siną buźkę i rączki. Jest śliczna jak aniołek"

Szczęśliwej mamie gratulujemy
Cudowne wieści

Ula gratulacje!! w końcu się doczekałaś
youyou jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-01-27, 17:19   #3016
madzikUK
Rozeznanie
 
Zarejestrowany: 2007-09
Lokalizacja: Anglia
Wiadomości: 858
GG do madzikUK
Dot.: Brzuchy nisko-to już blisko - Mamusie styczniowo-lutowe 2010 cz.V

Hej kochane, widze ze sie u Was sporo dzieje,
Ja musze troche pomarudzic, bo cos Nam z Tz ostatnio nie idzie. biedak nie zdal na prawko, trzeba doplacac; okazalo sie, ze 2 m-ce temu zapomnial zaplacic za mieszkanie (za 1 tydz), no i dzis sie okazalo, ze w moim samochodzie psuje sie turbo i najlepiej jesli sie szybko sprzeda
Malej sie nie spieszy, tydzien juz po terminie jestem, remont juz 3 tydzien trwa i mam szczerze dosc.
dzis umylam okna u Malej, powiesilam firanki, wyszorowalam kanape bo sie zakurzyla, pomalowalam szafke do lazienki i ugotowalam obiad. oprocz tego biegam z odkurzaczem jak glupia, wczoraj nawet byl sex i nie wiem juz jak wykurzyc tego dzidziola z brzucha. cos czuje, ze doczekam wywolania w poniedzialek.
jutro jade do szpitala na wizyte, ale pewnie i tak nic nie zrobia tylko powiedza, ze do zobaczenia w poniedzialek. a od wtorku powinnam juz isc do szkoly, no i nie pojde,

Cytat:
Napisane przez gosbaj Pokaż wiadomość

Wiecie co, ja mam na jutro termin a tu od wczoraj bol gardla i katar!!!!!
Cytat:
Napisane przez Sweet_Jelly Pokaż wiadomość

Ja też jestem chora Od 2 dni męczy mnie zatkany nos, katar i ból gardła...Od czasu do czasu ssę Sebidin, do tego herbata z cytryną i z domu nie wychodzę.Może mi przejdzie zanim maluszek wyjdzie?
ja katar mam od miesiaca. przyplatal sie i nie moge sie go pozbyc w nocy oddychac nie moge i chrapie niesamowicie

Cytat:
Napisane przez Mmonnikka Pokaż wiadomość
Witajcie

Dołączam do mamuś rozpakowanych. Moje maleństwo przywitało świat 23 stycznia. Mamę zaskoczyło bo trochę przed terminem i jeszcze na sobotę mama miała inne plany no ale Agatka stwierdziła że dziś się urodzi. Moja kruszynka ważyła 3400 g i 52 cm długości.

Pozdrawiam wszystkie Mamy rozpakowane i te które jeszcze noszą maleństwa. A teraz mykam na chwilę się położyć.
GRATULACJE

Cytat:
Napisane przez patinka_ Pokaż wiadomość
helołek!!ale miałam przygodę wczoraj-masakra...WIĘCEJ DO PORODU NIE JADĘ!!CHOĆBY SKAŁY SRAŁY!

zacznę od początku-jak wiecie w poniedziałek od godz.16 miałam bóle-najpierw delikatne,nie zwracałam na nie uwagi...koło 18 zaczęłam liczyć odstępy-były co 10 minut jak w zegarku.Były to bóle miesiączkowe, co któryś ból promieniował na kręgosłup-różnie...położyłam się do łóżka, bóle wciąż nie ustawały...koło 22 poszłam do łazienki i znalazłam krwisty czop..no ale nic..położyłam się, udało mi się nawet zasnąć na 40 minut, obudziłam się koło 1 - ból nadal był, razem z Tż zaczęliśmy liczyć odstępy-były już co 5 minut...były mocniejsze od tych wieczornych-w końcu jak się już 100 razy upewniłam,że rzeczywiście boli koło 3 zdecydowaliśmy się ubrać-ja się dopakowałam, wzięłam szybki prysznic i koło 4 trafiłam na porodówkę. Tam szalenie "miła" położna /głupia krowa:/ / stwierdziła,że GDZIE TAM RODZĘ...ŻE TO DOPIERO PRELUDIUM cokolwiek to znaczy i patrzyła na mnie wielkimi oczami jak mówiłam,że boli...:/ no to sobie myślę,skoro nie rodzę to wracam do domu A ONA ŻE NIE...ŻE ZROBI MI KTG I ŻE RANO ZDECYDUJĄ...no to zostałam...zrobiła mi KTG na którym skurczy podobno nie było, chociaż nadal czułam bóle...powiedziałam jej,że jestem zdziwiona bo boli jak na okres mocno...a ona że PORODOWE BÓLE TO NIE SĄ JAK NA OKRES no nic troszku się zdziwiłam, bo wszędzie na necie dziewczyny właśnie tak je opisywały, ale co będę z nią dyskutować. Rano zbadał mnie lekarz, coś zamamrotał o rozwarciu na 1cm, zrobił USG. Miałam kolejne KTG ale na nim chyba też nic nie wyszło bo procenty widziałam niskie średnio 20% zaczęłam plamić-ale już sama nie wiem czy to resztki czopa, bo są koloru brązowego czy od badania, bo w sumie w przeciągu paru godzin badały mnie 3 osoby+super niedelikatna położna, która myślałam że mi się przebije ręką w plecy:/ rano był obchód lekarzy i lekarka stwierdziła,że pomimo braku skurczy nie nadaje się na wypis bo plamię i że ona wiele rzeczy widziała w swojej karierze i nie będzie ryzykować...bóle ustały a od 10 do 16 nie było u mnie żywego ducha-leżałam na sali porodowej, na łóżku porodowym samiutka...myślałam,że wariacji dostanę bo nawet nie miałam do kogo gęby otworzyć, nie miałam nic oprócz telefonu i mp3, którego nawet nie chciało mi się słuchać..w końcu stwierdziłam,że wychodzę na własne żadanie, bo leżeć mogę też i w domu- i tak też zrobiłam, chociaż wstając z łóżka miałam brzuch jak skała, potworne kłucie na dole i w ogóle masakra...suma sumarum wyszłam stamtad z takim samym bólem z jakim tam przyjechałam- w domu momentalnie położyłam się do łóżka i miałam te silniejsze bóle co jakiś z 3h... na szczęście jak już Tż kładł się do łóżka przeszło i całą noc już nie wróciło..rano znowu znalazłam syf brązowy na majtkach:/ no i nic... siedzę sobie teraz i nic się nie dzieje...nie mam zielonego pojęcia z jakim bólem mam jechać.. bo skoro regularne bóle trwające ponad 12 h /bo w sumie tyle czasu minęło jak pojechałam na porodówkę/ były NICZYM to ja na serio pojadę tam do nich dopiero z partymi:/

no...a na dzisiaj termin i skończony 40tc...
o kurcze, ja tez nie mam pojecia kiedy jechac do szpitala, chyba jaki juz glowke zobacze miedzy nogami.:brzydal :

Cytat:
Napisane przez Sweet_Jelly Pokaż wiadomość
Normalnie załamka...Wam już odchodzi czop, skurcze macie (chociażby te przepowiadające) albo wody odchodzą a u mnie cisza!
Cytat:
Napisane przez gosbaj Pokaż wiadomość
Wiec ja sie przylacze do ciebie jutro jest termin a cisza jak makiem zasial...zero czopow, skurczy, wod czy jakichkolwiek boli.....

Ja tez mam jutro wizyte u gina na 14:30 wiec tez zobaczymy.
a u mnie nic sie nie dzieje nadal, chociaz tydzien po terminie jestem

Cytat:
Napisane przez Agape007 Pokaż wiadomość
wiadomośc od Uli

"O 15:28 urodziła się Zuzia, 57 cm, 3650 g, dostała 9 punktów, bo przez zielone wody miała siną buźkę i rączki. Jest śliczna jak aniołek"

Szczęśliwej mamie gratulujemy
GRATULACJE czekamy na fotki i relacje z porodu
__________________
02.02.2010 urodzilo sie najwieksze szczescie mojego zycia-Natalia:
http://picasaweb.google.co.uk/stanczak.magdalena/Natalia#
madzikUK jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-01-27, 17:21   #3017
kocurazab
Zadomowienie
 
Zarejestrowany: 2009-03
Wiadomości: 1 214
Dot.: Brzuchy nisko-to już blisko - Mamusie styczniowo-lutowe 2010 cz.V

Cytat:
Napisane przez pysiamn Pokaż wiadomość
A Ula dziś napisała, że :

"Wody jej rano odeszły"

Trzymamy kciuki

Kancia mi napisała że jest na wizycie to chyba jeszcze Wam nie pisała


A mi rano odszedł czopppp
Ale jak to napisałam Kanci jedna jaskółka wiosny nie czyni

_________________________ ________
Wczoraj za to mialam wisielczy humor....
Nawet jak Kuba poszedł spać to emocje mi puściły i jak mąż zapytal co się dzieje to się poryczałam

A on na to : No co ty ? Co siędzieję ?
Ja : Nic?
On: Myslałaś że może to już ...? Tyle cały dzień sie nacierpiałaś ?
Ja : Mmmmmmhhhhhhhhhh
On:Nie płacz skarbie ...
Ja: Mhhhhhhhmmmmmmm
On: Chcesz by jak mała się urodzi zobaczyła mamę taką zapłakaną ...????
Ja: Mmhhhhhhhhmmmm
On: NO CO TY JESZCZE POMYSLI ŻE SKORO MAMA PŁACZE TO TAK TRZEBA I TAK JEJ ZOSTANIE
No to wielkie kciuki za Ciebie i za Ulę
A tekst Twojego męża rozwalił mnie no to teraz nie możesz płakać, ani się dąsać, bo córcia taka będzie ale przynajmniej masz motywację

*******************
A ja dopiero skończyłam 3 godzinną rozmowę przez telefon z moją przyjaciółką język, to mi sztywny się zrobił od tego gadania, uszy bolą od telefonu - co chwila przekładałam komórkę, a na głośnomówiący niestety nie mogłam wziąć, bo robią mi ten pokój i po pierwsze nie bardzo bym słyszała, a po drugie o niektórych rzeczach nie wszyscy muszą wiedzieć Ona jest teraz w 2 ciąży, termin ma na koniec sierpnia, no i my jak zaczynamy ze sobą rozmawiać, czy to na żywo, czy przez telefon, to końca nie widać teraz też skończyłyśmy tylko dlatego, że jej 2,5 letni synek zaczął marudzić, a tata nie mógł go uspokoić, bo on do mamy chce, chociaż siedział na kolanach
kocurazab jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-01-27, 17:32   #3018
gosbaj
Zadomowienie
 
Avatar gosbaj
 
Zarejestrowany: 2009-04
Lokalizacja: Lubin
Wiadomości: 1 668
Dot.: Brzuchy nisko-to już blisko - Mamusie styczniowo-lutowe 2010 cz.V

Strippi a gdzie i do kogo chodzisz do ginka?? Ja tu u mnie do Lubmedu do Gaworczyka. Fajny jest tylko niestety on w Glogowie w szpitalu pracuje a tu jest tylko 2x w tyg.
gosbaj jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-01-27, 17:33   #3019
strippi
Zakorzenienie
 
Avatar strippi
 
Zarejestrowany: 2007-07
Lokalizacja: Jaroszówka
Wiadomości: 9 888
GG do strippi
Dot.: Brzuchy nisko-to już blisko - Mamusie styczniowo-lutowe 2010 cz.V

Cytat:
Napisane przez addicted to wizaz Pokaż wiadomość


Kiedyś robiłam 3 bita - jest pycha.
No i oczywiście kciukaski za jutro
no właśnie chyba wybiorę się jutro na zakupy i wieczorem zrobię

---------- Dopisano o 17:33 ---------- Poprzedni post napisano o 17:32 ----------

Cytat:
Napisane przez gosbaj Pokaż wiadomość
Strippi a gdzie i do kogo chodzisz do ginka?? Ja tu u mnie do Lubmedu do Gaworczyka. Fajny jest tylko niestety on w Glogowie w szpitalu pracuje a tu jest tylko 2x w tyg.

Ja chodzę prywatnie do dr Iżyckiej na Ustroniu
__________________
Wielu ludzi powie Ci, że nie dasz rady, a Ty po prostu odwróć się i powiedz - no to patrz
strippi jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-01-27, 17:38   #3020
kocurazab
Zadomowienie
 
Zarejestrowany: 2009-03
Wiadomości: 1 214
Dot.: Brzuchy nisko-to już blisko - Mamusie styczniowo-lutowe 2010 cz.V

Cytat:
Napisane przez fleurdelacour Pokaż wiadomość
czy ja jestem jedyna mamuska, ktora uwaza body za beznadziejny wynalazek? nie dosc, ze wiekszosc trzeba przekladac przez glowke, to jeszcze dodatkowa warstwa na pieluszce, zeby mniej powietrza dochodzilo.
ja jestem zwolenniczka kaftanikow i rozpinanych koszulek. nic sie mojej niuni na plackach nie zawija, jak mnie straszyli.
Nie koniecznie przez głowę, bo ja pozamawiałam takie kopertowe , gdzie rozpinają się od góry do dołu na napki
kocurazab jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-01-27, 17:46   #3021
gosbaj
Zadomowienie
 
Avatar gosbaj
 
Zarejestrowany: 2009-04
Lokalizacja: Lubin
Wiadomości: 1 668
Dot.: Brzuchy nisko-to już blisko - Mamusie styczniowo-lutowe 2010 cz.V

Cytat:
Napisane przez strippi Pokaż wiadomość
Ja chodzę prywatnie do dr Iżyckiej na Ustroniu
Nie znam mamy osobiście ale jej syn jest moim uczniem i z mama często korespondowalam z racji tego ze synek jest niekoniecznie ten najgrzeczniejszy i najpilniejszy
gosbaj jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-01-27, 17:47   #3022
kocurazab
Zadomowienie
 
Zarejestrowany: 2009-03
Wiadomości: 1 214
Dot.: Brzuchy nisko-to już blisko - Mamusie styczniowo-lutowe 2010 cz.V

Cytat:
Napisane przez Agape007 Pokaż wiadomość
wiadomośc od Uli

"O 15:28 urodziła się Zuzia, 57 cm, 3650 g, dostała 9 punktów, bo przez zielone wody miała siną buźkę i rączki. Jest śliczna jak aniołek"
No to serdeczne gratulacje dla kolejnej szczęśliwej Mamuśki
kocurazab jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-01-27, 18:14   #3023
BubiGirl
Rozeznanie
 
Zarejestrowany: 2007-01
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 663
GG do BubiGirl
Dot.: Brzuchy nisko-to już blisko - Mamusie styczniowo-lutowe 2010 cz.V

hej dziewczynki...ja tylko na sekundkę.....bo mam wisielczy nastrój i wogóle nic mi się nie chce.....

ULA KOCHANA GRATULACJE !!!!!!!!!
Patinka to żeś kobieto miała maraton....oby jakoś się to wszystko szybko rozkręciło i żebyś nie musiała już bez sensu w tym szpitalu leżeć

A ja sie tak wczoraj wkurzyłam na maksa, że myślałam, że wyjdę z siebie...moja ginka kazała mi w piątek jechac na ktg do szpitala żeby zobaczyli co i jak i podjeli dalej decyzję co z porodem....mój TŻ podjechał wczoraj do szpitala na IP żeby zapytac pielęgniarki o której najlepiej w piatek przyjechać żeby tłumów nie było.....a one na to......
że bez skierowania od lekarza państwowego to nie mam co sie pojawiać, i że mam sobie dac spokój i zapisać się 1 lutego do przychodni przyszpitalnej i tam się zgłosić w poniedziałek i tam bedą decydowac....... no jak to usłyszałam to mało nie wyszłam z siebie......czyli nawet nie jadę na ktg w piątek.....czyli będę sobie czekała, aż Małej zechce się wyjść bo na nic innego liczyć nie mogę.....

dzisiaj mam wisielczy humor bo co 5 minut ktoś wydzwania i pyta czy już...a najbardziej wkurza mnie teściowa która od rana siedzi przy telefonie i wszystkim opowiada swoje mądrości, że nie rodze jeszcze, że córci się nie spieszy, że pewnie będa wywoływac mi poród że ja mam taki mały brzuch ble ble ble.....normalnie zamknęłam się dzisiaj w pokoju i ani słowa z nią nie zamieniłam...pani wszystko wiedząca się odezwała......
dobrze że TŻ wrócił a ta czarwonica wyszła...uhhhhhh......
__________________
Nasza córeczka 02.02.2010
BubiGirl jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-01-27, 18:36   #3024
bardotka_a
Wtajemniczenie
 
Zarejestrowany: 2005-05
Wiadomości: 2 422
Dot.: Brzuchy nisko-to już blisko - Mamusie styczniowo-lutowe 2010 cz.V

Cytat:
Napisane przez BubiGirl Pokaż wiadomość
hej dziewczynki...ja tylko na sekundkę.....bo mam wisielczy nastrój i wogóle nic mi się nie chce.....

ULA KOCHANA GRATULACJE !!!!!!!!!
Patinka to żeś kobieto miała maraton....oby jakoś się to wszystko szybko rozkręciło i żebyś nie musiała już bez sensu w tym szpitalu leżeć

A ja sie tak wczoraj wkurzyłam na maksa, że myślałam, że wyjdę z siebie...moja ginka kazała mi w piątek jechac na ktg do szpitala żeby zobaczyli co i jak i podjeli dalej decyzję co z porodem....mój TŻ podjechał wczoraj do szpitala na IP żeby zapytac pielęgniarki o której najlepiej w piatek przyjechać żeby tłumów nie było.....a one na to......
że bez skierowania od lekarza państwowego to nie mam co sie pojawiać, i że mam sobie dac spokój i zapisać się 1 lutego do przychodni przyszpitalnej i tam się zgłosić w poniedziałek i tam bedą decydowac....... no jak to usłyszałam to mało nie wyszłam z siebie......czyli nawet nie jadę na ktg w piątek.....czyli będę sobie czekała, aż Małej zechce się wyjść bo na nic innego liczyć nie mogę.....

dzisiaj mam wisielczy humor bo co 5 minut ktoś wydzwania i pyta czy już...a najbardziej wkurza mnie teściowa która od rana siedzi przy telefonie i wszystkim opowiada swoje mądrości, że nie rodze jeszcze, że córci się nie spieszy, że pewnie będa wywoływac mi poród że ja mam taki mały brzuch ble ble ble.....normalnie zamknęłam się dzisiaj w pokoju i ani słowa z nią nie zamieniłam...pani wszystko wiedząca się odezwała......
dobrze że TŻ wrócił a ta czarwonica wyszła...uhhhhhh......
Wiem co czujesz

Ula Gratulacje


Ja zwariuje normalnie to czekanie mnie dobija to jest jakiś koszmar
bardotka_a jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-01-27, 18:39   #3025
addicted to wizaz
Zadomowienie
 
Zarejestrowany: 2009-02
Lokalizacja: mazowieckie
Wiadomości: 1 830
Dot.: Brzuchy nisko-to już blisko - Mamusie styczniowo-lutowe 2010 cz.V

madzik na pocieszenie
A z wydatkami to często tak się dzieje, że jak się zaczną to lawinowo
żeby się udało "wykurzyć" małą przed poniedziałkiem

kocurazab no to kobieto masz zdrowie, żeby gadać 3 h przez telefon

BubiGirl na poprawę humoru
Co do IP to jak dzwoniłam do szpitala na Kasprzaka zapytać o ktg, to powiedzieli, że powinnam mieć skierowanie od lekarza prowadzącego (ale ani słowa o tym, że państwowego jak dla mnie to bez sensu, bo większość raczej i tak chodzi prywatnie) a jeśli nie to ktg wykonuje się w uzasadnionych przypadkach np. po terminie porodu. Ja byłam już po tp, ale u ciebie widzę, że zostało jeszcze kilka dni.
addicted to wizaz jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-01-27, 18:48   #3026
BubiGirl
Rozeznanie
 
Zarejestrowany: 2007-01
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 663
GG do BubiGirl
Dot.: Brzuchy nisko-to już blisko - Mamusie styczniowo-lutowe 2010 cz.V

Addicted mojemu TŻtowi powiedziały, że musze mieć skierowanie od lekarza państwowego jesli chcę miec ktg za darmo bo oni honorują od prywatnego, ale za to trzeba płacić!!!! jakiś obłęd....no nic widac najlepiej jest przyjechać już po odejściu wód i z bólami i może mnie przyjmą......
Bardotka
__________________
Nasza córeczka 02.02.2010
BubiGirl jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-01-27, 18:49   #3027
elcia0787
Zakorzenienie
 
Avatar elcia0787
 
Zarejestrowany: 2009-05
Wiadomości: 5 147
GG do elcia0787
Dot.: Brzuchy nisko-to już blisko - Mamusie styczniowo-lutowe 2010 cz.V

ja was podczytytuje ale jakos nie mam ochoty na pisanie od dwoch dni mam jakas chandre,zle sie czuje i fizycznie i psychicznie najlepiej caly dzien bym w lozku spedzila i nic nie robila nie wiem czy to ta koncowka ciazy tak na mnie dziala
elcia0787 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-01-27, 18:53   #3028
bardotka_a
Wtajemniczenie
 
Zarejestrowany: 2005-05
Wiadomości: 2 422
Dot.: Brzuchy nisko-to już blisko - Mamusie styczniowo-lutowe 2010 cz.V

Cytat:
Napisane przez BubiGirl Pokaż wiadomość
Addicted mojemu TŻtowi powiedziały, że musze mieć skierowanie od lekarza państwowego jesli chcę miec ktg za darmo bo oni honorują od prywatnego, ale za to trzeba płacić!!!! jakiś obłęd....no nic widac najlepiej jest przyjechać już po odejściu wód i z bólami i może mnie przyjmą......
Bardotka
Bubi no jakiś obłęd, kurde łaskę robią a nasze składki to niby na co idą?

A jakbys powiedziała, że Cię martwi to, że dziecko się mało rusza itp?
Chociaż wtedy też mogą Cię zatrzymać na oddziale...
bardotka_a jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-01-27, 18:55   #3029
strippi
Zakorzenienie
 
Avatar strippi
 
Zarejestrowany: 2007-07
Lokalizacja: Jaroszówka
Wiadomości: 9 888
GG do strippi
Dot.: Brzuchy nisko-to już blisko - Mamusie styczniowo-lutowe 2010 cz.V

Cytat:
Napisane przez gosbaj Pokaż wiadomość
Nie znam mamy osobiście ale jej syn jest moim uczniem i z mama często korespondowalam z racji tego ze synek jest niekoniecznie ten najgrzeczniejszy i najpilniejszy
hehe no to ładnie

no jak dla mnie fajna babka
__________________
Wielu ludzi powie Ci, że nie dasz rady, a Ty po prostu odwróć się i powiedz - no to patrz
strippi jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-01-27, 18:58   #3030
bardotka_a
Wtajemniczenie
 
Zarejestrowany: 2005-05
Wiadomości: 2 422
Dot.: Brzuchy nisko-to już blisko - Mamusie styczniowo-lutowe 2010 cz.V

Kancia gdzie jesteś??????????
bardotka_a jest offline Zgłoś do moderatora  
Zamknij wątek

Nowe wątki na forum Poczekalnia - będę mamą


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 
Narzędzia

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-01-01 00:00:00


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 16:26.






© 2000 - 2025 Wizaz.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej do tworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.

Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych

Więcej informacji znajdziesz tutaj.