Październikowe PM :)

[aicila]

hej dziewczyny

przede wszystkim dziękuję bardzo za wyrażenie opinii na temat sukienek, które przymierzałam i tego jak w nich wyglądam
no i dziekuję za miłe komplementy figurkę mam ok, ale niestety tylko górą, bo od pasa w dół jest koszmar dlatego też, nie chcę sukienki dopasowanej, która by podkreślała to, co chcę ukryć

[beaciunia]

Napisane przez aicila

hej dziewczyny

przede wszystkim dziękuję bardzo za wyrażenie opinii na temat sukienek, które przymierzałam i tego jak w nich wyglądam
no i dziekuję za miłe komplementy figurkę mam ok, ale niestety tylko górą, bo od pasa w dół jest koszmar dlatego też, nie chcę sukienki dopasowanej, która by podkreślała to, co chcę ukryć

A co chcesz ukryć? Biodra? Ja też mam trochę szerokie i wcale nie wykluczam dopasowanej sukni

[kalinkap13]

wow szok dziewczyny ze Wy juz macie umowione wizyty u fryzjeratylko ja jestem taka zacofana i nie mam? to chyba bede musiala sie zmobilizowac...tyle ze jeszcze sie zastanawiam czy umowic sie do fryzjera jakiegos czy poprosic moja bratowa (jest wlasnie fryzjerka i moze dlatego tak sie ociagam) czy zrobilaby mi fryzurke nie wiem bo bratowa miala dluga przerwe w wykonywaniu zawodu -w domu tylko podcinala wlosy, farbowala, od czasu do czasu fryzurka komus na imprezke..od lipca otworzyla zaklad i znowu dzialaale fryzur slubnych nie robila...

co tam u Was dziewczyny??gdzie sie reszta PMek podziala?

ja zakuwam do ostatniego juz egz...jutrzejszego.ehhh

[jiuna]

to ja się dopisuje do grona
23październik

ogólnie wkurza mnie wszystko co związane z moim ślubem a zwłaszcza z weselem
też tak macie?
bo ja to chyba nerwicy się jakiejś nabawię
jak na razie mam zamówioną tylko salę szaleństwo jakieś
i jestem w trakcie poszukiwań zespołu ale jest trudno.. tzn trudno nie trafić na jakiś wieśniaków co im się wydaje że umieją grać i śpiewać

także chyba najbardziej pesymistyczna narzeczona na wizażu wita październikówki

[aicila]

Napisane przez beaciunia

A co chcesz ukryć? Biodra? Ja też mam trochę szerokie i wcale nie wykluczam dopasowanej sukni

no niestety biodra... może jakby były proporcjonalne do reszty ciała, to byłoby lepiej, ale ja jestem typowa gruszka... minimalny biust i maksymalne biodra i pupa i nie wygląda to za fajnie...
zresztą, ja tam od zawsze marzyłam o sukience księżniczki, więc to dziecieńce marzenie chcę spełnić

kalinkap13 ja też jeszcze nie jestem zapisana do fryzjera, ale mam nadzieję, że uda mi się to zrobić w tym tygodniu... no chyba, że u mojego Tż znowu sypnie śniegiem i drogi będą nieprzejezdne
a swoją drogą to nieźle dziewczyny płacicie za fryzurki ślubne... ja mam nadzieję, że 150 zł to zapłacę za fryzurę i makijaż

jiuna witam na wątku
większą pesymistką dzisiaj napewno ode mnie nie jesteś... ja mam totalnego doła ślubnego od soboty. bo okazało się, że kolejna para wcisnęła się ze ślubem przede mnie i Tż i wychodzi na to, że w tym roku z Tż będziemy na 5 weselach: na 2 u niego w rodzinie, na 2 u mnie w rodzinie i na naszym ostatnim i kurcze każdy gość z naszego wesela będzie już miał zaliczone jedno wesele przed naszym

[beaciunia]

Napisane przez jiuna

to ja się dopisuje do grona
23październik

ogólnie wkurza mnie wszystko co związane z moim ślubem a zwłaszcza z weselem
też tak macie?
bo ja to chyba nerwicy się jakiejś nabawię
jak na razie mam zamówioną tylko salę szaleństwo jakieś
i jestem w trakcie poszukiwań zespołu ale jest trudno.. tzn trudno nie trafić na jakiś wieśniaków co im się wydaje że umieją grać i śpiewać

także chyba najbardziej pesymistyczna narzeczona na wizażu wita październikówki

Witam Ślubujemy tego samego dnia. Kolejna PM na 23
Nie martw się, mnie też czasem ogrania pesymizm Co do zespołu to wiem, że jest ciężko. Sama siedziałam dniami i szukałam jakiegoś normalnego zespołu. Po tym, jak przesłuchałam kilka wieśniackich zespołów pod rząd to traciłam nadzieję My mamy zespół składający się z dosyć młodych ludzi więc wydaje mi się, że będzie dobrze, choć czasem mam wątpliwości

Napisane przez aicila

no niestety biodra... może jakby były proporcjonalne do reszty ciała, to byłoby lepiej, ale ja jestem typowa gruszka... minimalny biust i maksymalne biodra i pupa i nie wygląda to za fajnie...
zresztą, ja tam od zawsze marzyłam o sukience księżniczki, więc to dziecieńce marzenie chcę spełnić

kalinkap13 ja też jeszcze nie jestem zapisana do fryzjera, ale mam nadzieję, że uda mi się to zrobić w tym tygodniu... no chyba, że u mojego Tż znowu sypnie śniegiem i drogi będą nieprzejezdne
a swoją drogą to nieźle dziewczyny płacicie za fryzurki ślubne... ja mam nadzieję, że 150 zł to zapłacę za fryzurę i makijaż

jiuna witam na wątku
większą pesymistką dzisiaj napewno ode mnie nie jesteś... ja mam totalnego doła ślubnego od soboty. bo okazało się, że kolejna para wcisnęła się ze ślubem przede mnie i Tż i wychodzi na to, że w tym roku z Tż będziemy na 5 weselach: na 2 u niego w rodzinie, na 2 u mnie w rodzinie i na naszym ostatnim i kurcze każdy gość z naszego wesela będzie już miał zaliczone jedno wesele przed naszym

Aaa to zmienia postać rzeczy. Skoro księżniczka jest Twoim dziecięcym marzeniem to koniecznie musisz je spełnić
Co do ceny za fryzurkę no to też mi się zbytnio nie uśmiecha tyle płacić ale niestety tyle kosztuje u fryzjerki, która bardzo ładnie czesze. Nie chciałabym znowu zapłacić 5o zł za fryzurę i się rozczarować, tak jak to było ze studniówkową fryzurą. Jak patrzę na zdjęcia to mi się rzygać chce Baba totalnie nie zrozumiała o co mi chodzi.
Współczuje Ci co do tych wesel... Ja byłam wkurzona jak się przed nas wcisnęła siostra cioteczna TŻ-ta. Nagle jak się dowiedziała, że TŻ się żeni to jej też się umyślało. No i jeszcze wspaniałomyślnie powiedziała, że mu się nie będzie wciskać w październiku tylko weźmie sobie we wrześniu
A jakbym miała tak jak Ty 4 wesela przed naszym to chyba bym się załamała...

[aicila]

beaciunia ja jestem właśnie załamana. u nas właśnie tak jest, że te 2 śluby z tych 4 to są właśnie takie na chama zrobione, byleby tylko przed nami się wcisnąć i zrobić nam na złość... Tż mnie pociesza, że mam się nie przejmować, że i tak nasze wesele będzie najfajniejsze i ja będę najpiękniejszą Panną Młodą ale ja narazie nie umiem tak optymistycznie na to spojrzeć... może jak ochłonę to będzie lepiej
a z tym fryzjerem to fakt, że najlepiej iść do takiego sprawdozniego, co się na fryzurach ślubnych zna, żeby nie było przykrej niespodzianki. ja sobie w sierpniu pójdę przed tym jednym weselem na fryzurę próbną by mieć jakby co jeszcze czas na zmianę fryzjerki gdyby nagle mi sie nie spodobało to co mi na głowie zrobiła

[bianeczkaa]

Napisane przez kalinkap13

wow szok dziewczyny ze Wy juz macie umowione wizyty u fryzjeratylko ja jestem taka zacofana i nie mam? to chyba bede musiala sie zmobilizowac...tyle ze jeszcze sie zastanawiam czy umowic sie do fryzjera jakiegos czy poprosic moja bratowa (jest wlasnie fryzjerka i moze dlatego tak sie ociagam) czy zrobilaby mi fryzurke nie wiem bo bratowa miala dluga przerwe w wykonywaniu zawodu -w domu tylko podcinala wlosy, farbowala, od czasu do czasu fryzurka komus na imprezke..od lipca otworzyla zaklad i znowu dzialaale fryzur slubnych nie robila...

co tam u Was dziewczyny??gdzie sie reszta PMek podziala?

ja zakuwam do ostatniego juz egz...jutrzejszego.ehhh

skoro nie zajmuje siętakimi fryzurami to raczej bym poszukała kogoś innego, w końcu to ten jedyny dzień i warto wydać trochękasy żeby "błyszczeć"

Napisane przez jiuna

to ja się dopisuje do grona
23październik

ogólnie wkurza mnie wszystko co związane z moim ślubem a zwłaszcza z weselem
też tak macie?
bo ja to chyba nerwicy się jakiejś nabawię
jak na razie mam zamówioną tylko salę szaleństwo jakieś
i jestem w trakcie poszukiwań zespołu ale jest trudno.. tzn trudno nie trafić na jakiś wieśniaków co im się wydaje że umieją grać i śpiewać

także chyba najbardziej pesymistyczna narzeczona na wizażu wita październikówki

witamy mnie przy organizacji też wszystko wq...szczególnie mama tż też byłam skrajnie załamana ale jużjest ok i szystko praktycznie zamówione, jeszcze tylko wybrać cukierni e i bukiet


Kurcze dziewczyny tak czytam jak się denerwujecie ze ktos robi wcześniej wesele niż wy, ale absolutnie nie rozumiem waszego podejścia Przecież ani wy za te wesela nie płacicie, ani nikt wam się nie wcisną w wasz termin więc o co chodzi? Moja siorka cioteczna też wyszła niespodziewanie za mąż i do mnie uderzyła z tekstem, że wyjdzie szybciej niż ja ale ja się tylko śmiać się zaczęłam bo szczerze to mnie to grzeje Przecież i tak kto ma przyjść to przyjdzie, no na prawdę nie widzę sensu sie denerwować. A skoro ktoś jest głupi i bierze ślub tylko po to żeby być szybszym to można tylko go pożałować. Ja bym to odebrała że więcej zabawy bedzie. U mnie też są takie wesela przed moim, i to młodszych dziewczyn i z bliskiej rodziny i z mojej i tż (jedno już było w sylwestra), ale do głowy by mi nie przyszło żeby sobie robić jakieś wyrzuty z tego powodu Poza tym nie rozumiem myślenia, że skoro ja biorę ślub to nikt inny w tym samym roku nie ma prawa a przynajmniej nie przede mna To chyba trochęegoistyczne

[jiuna]

ja dziś na 18 jadę do jakiś garaży czy tez innych szopek posłuchać jak gra chyba z 30 zespół z kolei
i czuje że to znowu wieśniaki

fryzjera jestem pewna tak ok na 70%... zajrzę tylko jeszcze na przeszpiegi i podcięcie końcówek do jednego salonu ( matko mam nadzieję że tylko podcięcie bo jak znowu wrócę do domu bez połowy włosów to zabije....)

sukienka... no cóż żadnej jeszcze nie przymierzyłam bo najpierw chce ten pierdzielony zespół załatwić żeby miec już najważniejsze rzeczy z głowy
ale myślałam nad takim czymś jak w załączniku..tylko nie wiem gdzie takie 'coś' sprzedają

[bianeczkaa]

Napisane przez jiuna

ja dziś na 18 jadę do jakiś garaży czy tez innych szopek posłuchać jak gra chyba z 30 zespół z kolei
i czuje że to znowu wieśniaki

fryzjera jestem pewna tak ok na 70%... zajrzę tylko jeszcze na przeszpiegi i podcięcie końcówek do jednego salonu ( matko mam nadzieję że tylko podcięcie bo jak znowu wrócę do domu bez połowy włosów to zabije....)

sukienka... no cóż żadnej jeszcze nie przymierzyłam bo najpierw chce ten pierdzielony zespół załatwić żeby miec już najważniejsze rzeczy z głowy
ale myślałam nad takim czymś jak w załączniku..tylko nie wiem gdzie takie 'coś' sprzedają

u mnie w Reginie była podobna suknia, mierzyłam piękna, ale od razu ci powiem że te ramiączka z koralików itp bardzo gryzą i obcierają no chyba że zrobisz je na podszewce ale wtedy nie będą takie delikatne

[jiuna]

Napisane przez bianeczkaa

u mnie w Reginie była podobna suknia, mierzyłam piękna, ale od razu ci powiem że te ramiączka z koralików itp bardzo gryzą i obcierają no chyba że zrobisz je na podszewce ale wtedy nie będą takie delikatne

o nie..tylko nie gryzące
ja nie mogę miec nic gryzącego bo zaraz się drapie a mam takie uczulenie dziwaczne że jak się podrapię to robi mi się to czerwone i puchnie... wygląda to jakbym się poparzyła
co prawda znika po ok 5-15min...ale i tak wszyscy sie patrzą
no nic... może znajdę jakąś niegryząca albo coś wykombinuje.. sama nie wiem co

[beaciunia]

Napisane przez bianeczkaa

skoro nie zajmuje siętakimi fryzurami to raczej bym poszukała kogoś innego, w końcu to ten jedyny dzień i warto wydać trochękasy żeby "błyszczeć"
witamy mnie przy organizacji też wszystko wq...szczególnie mama tż też byłam skrajnie załamana ale jużjest ok i szystko praktycznie zamówione, jeszcze tylko wybrać cukierni e i bukiet


Kurcze dziewczyny tak czytam jak się denerwujecie ze ktos robi wcześniej wesele niż wy, ale absolutnie nie rozumiem waszego podejścia Przecież ani wy za te wesela nie płacicie, ani nikt wam się nie wcisną w wasz termin więc o co chodzi? Moja siorka cioteczna też wyszła niespodziewanie za mąż i do mnie uderzyła z tekstem, że wyjdzie szybciej niż ja ale ja się tylko śmiać się zaczęłam bo szczerze to mnie to grzeje Przecież i tak kto ma przyjść to przyjdzie, no na prawdę nie widzę sensu sie denerwować. A skoro ktoś jest głupi i bierze ślub tylko po to żeby być szybszym to można tylko go pożałować. Ja bym to odebrała że więcej zabawy bedzie. U mnie też są takie wesela przed moim, i to młodszych dziewczyn i z bliskiej rodziny i z mojej i tż (jedno już było w sylwestra), ale do głowy by mi nie przyszło żeby sobie robić jakieś wyrzuty z tego powodu Poza tym nie rozumiem myślenia, że skoro ja biorę ślub to nikt inny w tym samym roku nie ma prawa a przynajmniej nie przede mna To chyba trochęegoistyczne

Powiem Ci tak. Może i nie ruszałoby mnie to, gdyby po prostu planowali to wcześniej tak jak my. Ale nie, bo po prostu to ewidentnie było tak, że ona stwierdziła, że bierze ślub jak się dowiedziała o TŻ. A załatwiać wszystko zaczęła dopiero jakieś 2 tygodnie temu. No i jeszcze drugi problem. Mama TŻ jest jej chrzestną i to jest dla niej kolejny wydatek...
Chodzi mi tylko i wyłącznie o te kwestie, bo tak poza tym to nie mam nic przeciwko temu, że ktoś się żeni wcześniej niż my... Wydaje mi się, że troszkę nas nie zrozumiałaś.

Napisane przez jiuna

ja dziś na 18 jadę do jakiś garaży czy tez innych szopek posłuchać jak gra chyba z 30 zespół z kolei
i czuje że to znowu wieśniaki

fryzjera jestem pewna tak ok na 70%... zajrzę tylko jeszcze na przeszpiegi i podcięcie końcówek do jednego salonu ( matko mam nadzieję że tylko podcięcie bo jak znowu wrócę do domu bez połowy włosów to zabije....)

sukienka... no cóż żadnej jeszcze nie przymierzyłam bo najpierw chce ten pierdzielony zespół załatwić żeby miec już najważniejsze rzeczy z głowy
ale myślałam nad takim czymś jak w załączniku..tylko nie wiem gdzie takie 'coś' sprzedają

Ładna suknia, ale to jest tak, że jak zaczniesz chodzić po salonach to i tak Ci się spodoba co innego W większości przypadków tak jest.
Daj znać później jak poszło z tym zespołem.

[aicila]

bianeczkaa no chyba faktycznie jest tak jak beaciunia napisała, że źle nas troszkę zrozumiałaś. dla mnie to każdy może mieć wesele kiedy tylko chce, bo mi nic do tego, ale to jest wkurzające jak ktoś robi coś tylko i wyłącznie na złość innym, a tak u nas niestety z 2 parami
a przejmuję się tym dlatego, że wiem jaka jest sytuacja finansowa w mojej rodzinie i rodzinie Tż i nie każdego stać na to żeby ubrać się na dwa wesela i dać prezent każdej parze. a niestety jest tak w naszych rodzinach, że babki przejumją sie tym co ubierają i za żadne skarby nie poszłyby w tej samej kiecce na dwa wesela w tym samym gronie

[bianeczkaa]

Podejrzewałam że może chodzićo kwestie prezentów ale nikt nic nie pisał na ten temat więc nie chciałam pisać żeby nikogo nie urazić, a kwestia sukienki, hm......chciałabym mieć takie problemy trzeba zajrzećna wyprzedaże Ja kupiłam 2 sukienki w H&M każda po 40 zł i jak znalazł na wesele i przydadzą się jeszcze i na inne okazje, w Tesco kupiłam za 30 zł sukienkę też na wesele idealna i na inne okazje też więc moim zdaniem to kwestia rozejrzenia sięw odpowiednim momencie i nei zostawiania kupna np takiej sukienki na ostatni moment gdy będą inne wydatki dlatego chciałam przyspieszyćzamówienie zaproszeń

[mądrala]

O rany dziewczyny, ale się rozpisałyście
Biegnę nadrabiać

---------- Dopisano o 19:00 ---------- Poprzedni post napisano o 18:56 ----------

Napisane przez kalinkap13

to jedziemy razem wylot 26.02, bodajze o godz 12:00

oo,a dlugo juz cwiczysz?efekty sa? jaka dietke mialas...? pochwal sie jakie rezultaty

Kalinkap ja byłam/jestem na diecie Dukana i schudłam 7 kg Teraz już jej nie stosuję tak jak trzeba, ale zostały mi po niej nawyki żywieniowe, wiec nie chudnę, ale też nie przytyłam teraz musze sie zmobilizować (po jutrzejszym dniu pączka ) i wrócić do dietki chciałabym ważyć tak gdzieś 54 kg
Ćwicze sobie w domu i niestety nie robię tego systematycznie... mam lenia strasznego

---------- Dopisano o 19:06 ---------- Poprzedni post napisano o 19:00 ----------

Napisane przez bianeczkaa

Zaklepałam sobie czesanie na 8 rano mi kazały się zapisać, powiedziano mi że niby wyjdę od nich o 10.30-11 że jakieś przygotowania włosów i inne bzdety. No ok, najwyżej się nie wyśpię, ale jak przyszło do ceny to kurcze, trochę mnie powaliło ślubne od 160 zł mam nadzieję ze nie będę żałowała a druhna od 120 i nie wiem czy moja będzie chciała tyle wydać na czesanie
Dodatkowo poszłam zapytać czy jest materiał na suknię i zaniosłam to zdjęcie nowe sukienki, o okazało się ze mam nową krawcową, tamta została wywalona za okradanie salonu, normalnie szok. I mam pierwszą przymiarkę już pojutrze! Krawcowa wzięła sobie wymiary po swojemu ale mam wrazenie że nie robiła już tego z taką pewnością w ręku jak tamta i na dodatek jest bardzo młoda i ciekawa jestem czy ma doświadczenie _________________

Bianeczka a jaką fryzurkę sobie wybrałas??? Bo wiesz, jak amsz zaplanowane jakieś kecenia itp. to faktycznie dułgo może to trwać Ale nie amrtw się, jak oja siostra miała ślub to ja byłam umówiona do fryzjera na 7., wiec musiałam wstać o 6. a potem wytrwać do samego końca (o 4.30 byłam w domu) + drugi dzień wesela Także spokojnie, dasz rade

Też jestem ciekawa co ta krawcowa ci zrobi w tak krótkim czasie moze tylko mniej więcej skroi materiał??? no chyba, ze naprawdę ma speeda

---------- Dopisano o 19:07 ---------- Poprzedni post napisano o 19:06 ----------

Napisane przez beaciunia

No ja też się nie mogę doczekać. Gdzie tam jeszcze do października
Co do włosów to ja chcę mieć jeszcze dopinaną treskę więc to też troszkę zajmie.

No wlasnie, gdzie tam do października... ehhh...niech ten czas szybciej leci

---------- Dopisano o 19:13 ---------- Poprzedni post napisano o 19:07 ----------

Napisane przez kalinkap13

wow szok dziewczyny ze Wy juz macie umowione wizyty u fryzjeratylko ja jestem taka zacofana i nie mam? to chyba bede musiala sie zmobilizowac...tyle ze jeszcze sie zastanawiam czy umowic sie do fryzjera jakiegos czy poprosic moja bratowa (jest wlasnie fryzjerka i moze dlatego tak sie ociagam) czy zrobilaby mi fryzurke nie wiem bo bratowa miala dluga przerwe w wykonywaniu zawodu -w domu tylko podcinala wlosy, farbowala, od czasu do czasu fryzurka komus na imprezke..od lipca otworzyla zaklad i znowu dzialaale fryzur slubnych nie robila...

co tam u Was dziewczyny??gdzie sie reszta PMek podziala?

ja zakuwam do ostatniego juz egz...jutrzejszego.ehhh

Nie tylko Ty Ja też nie mam jeszcze koncepcji na fryzjera
Póki co z takich dziwnych rzeczy mam tylko makijażystkę, ale ją musiałam sobie zarezerwować, bo nikomu innemu się nie dam pomalować
Wiesz, ja nie wiem czy powinnaś prosić bratową, to zalezy czy wyrobi się czasowo poza tym zawsze może zrobić Ci jakąś fryzurkę próbną i zobaczysz czy Ci sie podoba i czy się dobrze trzymie.

[mądrala]

Napisane przez jiuna

to ja się dopisuje do grona
23październik

ogólnie wkurza mnie wszystko co związane z moim ślubem a zwłaszcza z weselem
też tak macie?
bo ja to chyba nerwicy się jakiejś nabawię
jak na razie mam zamówioną tylko salę szaleństwo jakieś
i jestem w trakcie poszukiwań zespołu ale jest trudno.. tzn trudno nie trafić na jakiś wieśniaków co im się wydaje że umieją grać i śpiewać

także chyba najbardziej pesymistyczna narzeczona na wizażu wita październikówki

Witamy
Oj współczuje szukania zespołu...my szukaliśmy w listopadzie i już było ciężko każdy sensowny zespół miał terminy zajęte do połowy 2011 roku A z jakich okolic kraju jesteś?

Co do przygotowań to ja je lubie i to bardzo i tak chyba będzie do czasu rozdawania zaproszeń, bo jak ostatnio rpzeczytałam wątek o kwiatkach wywinietych przez gości to aż mnie ciarki przeszły

[bianeczkaa]

Mądrala ze wstawaniem to jakoś problemu nie mam, gorzej z zasypianiem Fryzury jeszcze nie mam, ale na pewno chcę woalkę więc raczej coś gładkiego będzie trzeba a przyznam że ja lubię fryzury szalone No ale mam być przeciez elegancka tego dnia Loki odpadają Ale nigdy nie wiadomo co mi zaproponują.
Js mam inna bolączkę, bo jak tak oglądam rózne bukiety to jużsama nie wiem jaki chcę, bo niby mój oryginalny ale może bym sobie w całosci z kwiatów wzięła? Sama nie wiem

[mądrala]

Napisane przez aicila

no niestety biodra... może jakby były proporcjonalne do reszty ciała, to byłoby lepiej, ale ja jestem typowa gruszka... minimalny biust i maksymalne biodra i pupa i nie wygląda to za fajnie...
zresztą, ja tam od zawsze marzyłam o sukience księżniczki, więc to dziecieńce marzenie chcę spełnić

No i bardzo dobrze aicila, w końcu to jedyny taki dzień w naszym życiu i każda z nas powinna się czuć wyjątkowo aczkolwiek uważam, że figurkę masz naprawdę fajną, dlatego najbardziej podobałas mi sie w sukience w której amrszczenia zaczynały się troszkę niżej

Napisane przez aicila

jiuna witam na wątku
większą pesymistką dzisiaj napewno ode mnie nie jesteś... ja mam totalnego doła ślubnego od soboty. bo okazało się, że kolejna para wcisnęła się ze ślubem przede mnie i Tż i wychodzi na to, że w tym roku z Tż będziemy na 5 weselach: na 2 u niego w rodzinie, na 2 u mnie w rodzinie i na naszym ostatnim i kurcze każdy gość z naszego wesela będzie już miał zaliczone jedno wesele przed naszym

Oj, nie przejmuj się, trudno się mówi... poza tym każde wesele jest wyjątkowe, a przynajmniej ebdziecie mogli podejrzeć jakieś weselne gafy przed którymi można się uchronic

Ja też sie wczoraj troche wkurzyłam, bo TŻ puszczał kiedyś przyjacielowi (który ma wesele pare miesiecy wcześniej) piosenkę która wybraliśmy na 1. taniec (wstepnie). I ten się wczoraj pyta TŻta jak sie nazwyała ta piosenka i kto ją spiewa bo jemu się też podoba i też by ją chcieli JA PIERDZIELE, CZY NIE MOGĄ SOBIE WYMYŚLIĆ CZEGO SWOJEGO????

---------- Dopisano o 19:30 ---------- Poprzedni post napisano o 19:23 ----------

Napisane przez bianeczkaa

Mądrala ze wstawaniem to jakoś problemu nie mam, gorzej z zasypianiem Fryzury jeszcze nie mam, ale na pewno chcę woalkę więc raczej coś gładkiego będzie trzeba a przyznam że ja lubię fryzury szalone No ale mam być przeciez elegancka tego dnia Loki odpadają Ale nigdy nie wiadomo co mi zaproponują.
Js mam inna bolączkę, bo jak tak oglądam rózne bukiety to jużsama nie wiem jaki chcę, bo niby mój oryginalny ale może bym sobie w całosci z kwiatów wzięła? Sama nie wiem

No wiesz, jak bedziesz miała woalkę, ma sukience masz te czarne wstawki, to myślę, ze fajnie wygladałby jakiś niezbyt wyróżniajacy się delikatny bukiet moze jakiś biały???

[anus19]

Witam,witam.
Postanowiłam przypomnieć o sobie Ahhh,sesja i praca nie daja mi chwili wytchnienia.. Drogie Panie-ja tez nie mam jeszcze zaklepanego fryzjera a co najlepsze wybieram sie na umowienie terminu dopiero przed swietami Wielkanocnymi. Mam nadzieje,ze nie zostane odprawiona z kwitkiem bo inaczej sie udusze Na buszowanie po salonach ślubnych tez narazie nie rezerwuje czasu,bo właściwie jeszcze 8miesiecy zostało do TEGO dnia JAk narazie nie mam koncepcji na suknie.. Jedna mi sie podobała,nawet wklejałam juz tu zdjecie ale moja mama i siostra stwierdzily,ze akurat ta nie nadaje sie na suknie Panny Młodej. Zbiły mnie z tropu i o.. Nadal jestem w kropce,bo jak tak przegladam na necie to zadna mnie nie urzeka.. Moze jak ubiore jakas?!
Narazie pewna jestem tylko branzoletki,która od zawsze była moim marzeniem i nie wiem co,ale bede ja mieć Reszty szukałam dzis na allegro-kolczykow i czegos na szyje-ale chyba sie wstrzymam do momentu kupna sukienki.
Co do pierwszego tanca to tez mamy problem.. Ja chcialabym zatanczyc walca-ahhhh.. Marzy mi sie. Ale moj TZ jest dosc sceptycznie do tego nastawiony. Nie wiem,jak wtbrniemy z tej sytuacji. W sumie nie chcialabym,zeby na naszym pierwszym tancu goscie posneli z nudów:P
Koncepcji na piosenke nie mam,chociaz sama śpiewam po weselach i nie jeden pierwszy taniec widzialam.. :p A moze Wy macie jakies propozycje taneczne badz piosenkowe?? Ja moge podac link do walca i piosenki,ktora marzy mi sie zatanczyc...
http://www.youtube.com/watch?v=dnrzvbK04Tg
cuuudo....

[jiuna]

no to ja już dziś jestem w totalnej załamce
oczywiście zespół był beznadziejny
a jak wróciłam do domu to czekała na mnie gorąca awantura
skończyło się na słowach mojego ojca 'nakazałem więc zamknij się'
ogólnie to mam ochotę z wszystkiego zrezygnować i co najważniejsze wyprowadzić się daleko

[anus19]

Napisane przez jiuna

no to ja już dziś jestem w totalnej załamce
oczywiście zespół był beznadziejny
a jak wróciłam do domu to czekała na mnie gorąca awantura
skończyło się na słowach mojego ojca 'nakazałem więc zamknij się'
ogólnie to mam ochotę z wszystkiego zrezygnować i co najważniejsze wyprowadzić się daleko

Moja droga,nie przejmuj sie gadaniami ojców,matek.. Moj tato tez nie byl zadowolony z zespolu,ktory zamówiliśmy ale utarłam mu nosa mówiąc,ze sama sobie za niego zapłace wiec moge sobie wybrać jaki bede chciała. Nie wiem,jak jest Twoja sytuacja,czy rodzice płaća Ci za wszystko ale może grzecznie z nim porozmawiaj,ze chciałabyś żeby ten dzien był wyjatkowy a zespół to przeciez połowa sukcesu. Skoro tobie nie odpowiada to szkoda było by sie męczyć całe wesele sluchając ich tylko dlatego,że ktoś tam nakazuje! ;> Powodzenia życze!

[jiuna]

Napisane przez anus19

Moja droga,nie przejmuj sie gadaniami ojców,matek.. Moj tato tez nie byl zadowolony z zespolu,ktory zamówiliśmy ale utarłam mu nosa mówiąc,ze sama sobie za niego zapłace wiec moge sobie wybrać jaki bede chciała. Nie wiem,jak jest Twoja sytuacja,czy rodzice płaća Ci za wszystko ale może grzecznie z nim porozmawiaj,ze chciałabyś żeby ten dzien był wyjatkowy a zespół to przeciez połowa sukcesu. Skoro tobie nie odpowiada to szkoda było by sie męczyć całe wesele sluchając ich tylko dlatego,że ktoś tam nakazuje! ;> Powodzenia życze!

ech.. żeby to wszystko było takie proste..
niestety mam ojca dyktatora i żadne dyskusje nie wchodza w grę
no ale cóż... opcje są trzy:
1> albo zrezygnujemy z wesela
2> albo dostanę zawału do tego czasu (bez żartów.. pikawa ostatnio daje znać i chyba do lekarza musze iść)
3> wszystko zakończy się przed weselem wyrzuceniem mnie z domu czym już mi się odgrażano
no chyba że na wszystko się zgodzę łącznie z założeniem takiej sukienki jaka mu się podoba bo oczywiście ta wybrana przez moją osobę jest ''za biedna'' ech... dziewczyny mówię wam.. cieszcie się ślubem i swoją sytuacją
ja jestem bez pracy więc rodzice będą płacić..paskudna sytuacja
mój TŻ nie dał by rady zapłacić za wszystko więc płaci za swoich gości

[kalinkap13]

i juz po egz..nareszcie koniec sesjiufff

jiuna witaj

rozmawialyscie jeszcze o fryzurkach...no ja mam nadzieje ze az tak drogo nie bede placic z tego co wiem fryzurka slubna kosztuje ok 80-120zl.. a jak jednak fryzurke bedzie robic mi bratowa to sie nie boje o efekt- bo ona juz wie co ja lubie...a konkretne uczesanie najwyzej jej pokaze ze zdjeciaale najwpierw spytam sie da rade zrobic fryzurke slubna i faktycznie-czy wyrobi sie czasowo...

no i my tez z tz idziemy na 2 wesela przed naszym slubem...mojego brata i mojej znajomej..

madrala wow,ladnie schudlas tez bym tak chciala...a na czym ta dietka polega...?ja bede sie mobilizowac zeby cokolwiek zgubic to raz, a dwa-no cwiczonka musze zaczac! na orbitreka moze wskocze..od poniedzialku

anus19 a juz po sesji?? ja tez jeszcze nie bylam w salonach slubnych ale mysle ze zaczne jak wroce z Egiptu-najwczesniej...albo kwiecien..

jiuna a moze porozmawiaj na spokojnie z tata i jakos sie uda..?przeciez to jest Wasz dzien,najwazniejszy w zyciu..ja trzymam kciuki

[mądrala]

No dziewczynki, przyznac się tu ile pączków dziś zjadłyście?? Ja dużo za dużo, ale cóż...to jeden jedyny dzień w roku kiedy jem pączki, więc sobie pofolgowałam

jiuna szkoda, że nie udało się Wam znaleźć orkiestry...
trudno, znajdziecie jeszcze... A z tatą naprawdę nie da się JAKOŚ dogadać? Mama nie może Cię wesprzeć?

anus19 mi też się marzył taki cudowny walca na pierwszym tańcu, ale nie jestem w stanie nauczyć mojego TŻta walca, Biedaczek nie ma za bardzo poczucia rytmu
Ale muszę Ci powiedzieć, ze byłam na jednym weselu, gdzie para młoda strzeliła takiego cudnego walca że szczęka mi opadła z tym, ze oni od paru lat uszczęszczali na kursy tańca

kalinkab dieta Dukana opiera się głównie na proteinach, czyli chudym nabiale (ser biały, serek wiejski, jogurty nat. itp) + mieso + ryby + warzywa
Muszę Ci powiedzieć, że na początku strasznie ciężko wytrwać, ALE NAPRAWDĘ DZIAŁA jak sobie wpiszesz w google "dieta dukana" to znajdziesz wszystko na ten temat.



Dziewczyny naprawde myslicie ze już trzeba rezerwowac fryzjera???

[Claris]

Napisane przez mądrala

Dziewczyny naprawde myslicie ze już trzeba rezerwowac fryzjera???

Nawet mnie nie strasz na październik? Toż to mało oblegany miesiąc no i jak by nie było daleki

Ja zjadłam 8 pączków mojej mamusi i jestem grubaaaaaaaaaaaaaaaaaaaa: mad:

[anus19]

A cześć dziewczynki Jak tam "Tłusty czwartek"?? Ja sie objadłam pączkami juz dwa dni wcześniej,takze dzis zjadłam tylko jednego Poza tym chyba muszę zacząć sie powoli odchudzać,żeby zdążyć do października troche tłuszczyku z bioderek i brzucha zrzucić
Dziewczyny,trzymajcie jutro za mnie kciukasy bo jadę na poprawke Myśle,że zalicze-bo jak nie to kaplica! ide jeszcze cos poczytac a Wam milego wieczoru

[mądrala]

Napisane przez Claris

Nawet mnie nie strasz na październik? Toż to mało oblegany miesiąc no i jak by nie było daleki

No ja też tak myślę... już sie ze mnie w dwóch miejscach śmaili, że rezerwuję termin na październik

Napisane przez Claris

Ja zjadłam 8 pączków mojej mamusi i jestem grubaaaaaaaaaaaaaaaaaaaa: mad:

A ja 4,5 ale co tam :P od jutra dieta

---------- Dopisano o 21:47 ---------- Poprzedni post napisano o 21:45 ----------

Napisane przez anus19

A cześć dziewczynki Jak tam "Tłusty czwartek"?? Ja sie objadłam pączkami juz dwa dni wcześniej,takze dzis zjadłam tylko jednego Poza tym chyba muszę zacząć sie powoli odchudzać,żeby zdążyć do października troche tłuszczyku z bioderek i brzucha zrzucić
Dziewczyny,trzymajcie jutro za mnie kciukasy bo jadę na poprawke Myśle,że zalicze-bo jak nie to kaplica! ide jeszcze cos poczytac a Wam milego wieczoru

No wiec trzymamy kciuki z całych sił, zebyś miała to już za sobą

[bianeczkaa]

A ja byłam na przymiarce i mogę opisać wrażenia Było bardzo miło! Nie wiedziałam jak to wygląda, a to jest tak, że szyją ci taki prototym sukeinki, taką jakby z prześcieradła, i na tym modelują, ewentualne zwężenia, poszerzenia, rysują gdzie maja być jakieś wstawki, piszą sobie i przyznam, że mimo mojego ciałka to jestem zadowolona Talia wyglada super, żyby jeszcze zgubic brzuszka trochę i bedzie ok Okazało się że ta krawcowa co mnie szyje to pracowała w Pariset, więc doświadczenie posiada, ogólnie było bardzo miło, następna przymiarka dopiero 17 sierpnia chyba się nie doczekam

[beaciunia]

anus19 - będę trzymać mocno kciuki

Bianeczka - super, że przymiarka się udała


Przyznam Wam się dziewczyny co do tego fryzjera, że tak naprawdę jak go rezerwowałam na październik to mi wstyd było No, ale z racji, że to jest dobra fryzjerka i że dojeżdzam daleko do niej to chciałam mieć taką godzinę, jaką chcę, żeby się poźniej wyrobić ze wszystkim

Co do pączków to kurcze tylko 2 zjadłam Nie wiem jak to się stało, ale jakoś tak nie bardzo miałam ochotę. TŻ się najadł w pracy więc nie chciał się ze mną obżerać no i jakoś tak nie miałam z kim się połączyć w obżarstwie

Powiem Wam, że dzisiaj znowu złapała mnie wena na robienie zaproszeń samemu Moje nie są takie trudne do wykonania a zrobienie ich naprawdę wyszłoby o wiele taniej Przecież i tak każdy zaproszenie rzuca w kąt Zobaczymy jeszcze

[bianeczkaa]

beaciunia, wiesz, powiem szczerze, ze te robione zaproszenia wcale nie wychodzą tak taniej, ja kiedyś sobie policzyłam. Kupić papier, jakies ozdobniki, a ile to czasu zzajmuje. Robiłsm zaproszenia na studniówkę i masakra, a jak zamówisz to cię nie obchodzi, ma byćdobrze ale wiadomo, jak się zrobi samemu to zawsze będą jedynymi chociaż i tak pewnie nikt tego nie doceni
Pączki zjadłam chyba 4 wczoraj ale nie miałam jakoś wielkiej ochoty na nie, poza tym były oszukane