Domowe sposoby na trądzik - ZBIORCZY

[desperatkaaa]

Napisane przez gobilek

wydaje mi się, że to krew pobierają i później poddają ją badaniom. i jeśli jest jakaś burza hormonalna (trądzik jest często jej skutkiem) to wtedy trzeba leki zażywać żeby to się uspokoiło. : )

dzieki.na pewno sobie zrobie te badania...musze wszystkiego sie w tej chwili lapac...

[gobilek]

to życzę powodzenia. : ) wiem, jaki to problem.

[metalwoman]

Ludzie ratujcie już nie wiem co mam robić !
Stosowałam wiele sposobów na trądzik i pomagało na 2-3 dni.
Nie mam pieniędzy na jakieś antybiotyki.
Proszę Was, podajcie mi kilka domowych sposobów na pryszcze !
słyszałam coś o cebuli ale nie wiem jak to sie stosuje ;(

[desperatkaaa]

wlasnie zaczelam czytac rozne rady i tam napotkalam sie na cebule oraz maseczke z cynamonu.czy to skutkuje?po jakim czasie widoczne sa ewentualnie jakies efekty?

[Nolley]

Napisane przez desperatkaaa

wlasnie zaczelam czytac rozne rady i tam napotkalam sie na cebule oraz maseczke z cynamonu.czy to skutkuje?po jakim czasie widoczne sa ewentualnie jakies efekty?

Co do maseczki z cynamonu to nie radzę jeżeli masz wrażliwą cerę - wątpię, czy wytrzymasz 5 minut z nią na twarzy, bo strasznie piecze, a po zmyciu twoja twarz będzie czerwona i piekąca, ble. Efekty - ja nie zauważyłam. Stosowałam ją kiedy byłam jeszcze wielką fanką domowych sposobów. Teraz wiem, że to nie ma sensu No chyba, że przemywanie mlekiem, tonik z cytryny i maseczka aspirynowa To polecam

[myszorak]

Napisane przez metalwoman

Ludzie ratujcie już nie wiem co mam robić !
Stosowałam wiele sposobów na trądzik i pomagało na 2-3 dni.
Nie mam pieniędzy na jakieś antybiotyki.
Proszę Was, podajcie mi kilka domowych sposobów na pryszcze !
słyszałam coś o cebuli ale nie wiem jak to sie stosuje ;(

cebuli nie polecam! zgodnie z "instrukcją" wszystko "elegansio" zrobiłam, położyłam na twarz.. i nawet 5 min. nie wytrzymałam z nią na twarzy bo od razu zaczęły mnie piec oczy i lecieć "krokodyle" łzy, a na twarz gucio pomogło.
Myśle że powinnaś sie wybrać do dermatologa i tak jak ktoś tutaj chyba wspomniał poprosić lekarza o jakieś tańsze, dostępniejsze leki, bo na dłuższą metę domowe sposoby, żele i inne kosmetyki do "zewnątrz" nie likwidują problemu, tylko pomagają oczyścić komórki skóry. A jeśli dermatolog odpada to może tak łykać/pić bratek, pokrzywę, zieloną herbatkę, nie wspominając tutaj o ograniczeniach w jadłospisie, czyli jak najmniej, albo najlepiej W OGÓLE konserwantów, chemikaliów (np. chipsy,żelki, fast food'y), jak najmniej stresu, świeże powietrze i duuużo wody(oczyszcza i dotlenia organizm). Ale przypominam że to nie zadziała w 1 miesiąc.. myśle że gdzieś do ok. roku powinno być widać już znaczną poprawę (mówie tutaj o trądziku tz. młodzieńczym) bo jeśli są duże, czerwone, podskórne gule, lub tz. ropniaki to myśle że bez porady dermatologa się nie obejdzie

[gburiavonfuria]

mi powiedziała, że z tymi hormonalnymi mogę brać bratek i jakieś witaminki typu a + e i magnez. już zażyłam dwie dawki witaminek i rozpoczełam kurację zewnętrzną bo czekam aż mi się tabsy moje skończą i dopiero wtedy pojadę z syndi.
mnie swego czasu pomagał mi sok z cytryny na twarz

[Nolley]

Witaminy są ważne, nie tylko te w tabletkach. Powinniśmy jak najczęściej jeść owoce i warzywa i pić herbatki ziołowe A co do tabletek, to pomaga mi wapno, biorę je bardzo często, dzięki czemu rzadziej zdarzają mi się nagłe wysypy pryszczy. W ogóle mój trądzik ma coś wspólnego z uczuleniem, może na wodę, może na coś innego. W każdym razie wapno nie zaszkodzi, każdy może spróbować, a nóż coś da.

[gburiavonfuria]

owoce też jem, dużo owoców. ale bratka naturlanego jeść nie będę

[myszorak]

Nie tylko owoce, ale też warzywa dobrze działają na cerę. A ja w zime nie mam ochoty ani na dużą dawkę owoców ani warzyw. Wiosną, latem praktycznie codziennie jadałam sałatki greckie, sałatki z owoców + słoneczko i pryszczyków praktycznie w ogóle nie było (oprócz zaskórników). A co do tego "naturalnego" bratka, to podobno jego płatki można dodawać do różnych sałatek

[peearl]

Napisane przez myszorak

Nie tylko owoce, ale też warzywa dobrze działają na cerę. A ja w zime nie mam ochoty ani na dużą dawkę owoców ani warzyw. Wiosną, latem praktycznie codziennie jadałam sałatki greckie, sałatki z owoców + słoneczko i pryszczyków praktycznie w ogóle nie było (oprócz zaskórników). A co do tego "naturalnego" bratka, to podobno jego płatki można dodawać do różnych sałatek

Też o tym słyszałam Dodaje się też bodajże kwiaty nasturcji.
Kiedyś dostałam w restauracji jakąś potrawę ozdobioną właśnie takim kwiatkiem i zjadłam go Smakował trochę jak rzeżucha, dobry był

[maryanna3]

Można po prostu kupić w aptece herbatę z bratka za ok. 5 zł i pić 3 razy dziennie pół kubka(jedną torebkę zaparza się w połowie kubka wrzątku). Tylko bez żadnego cukru czy cytryny bo to pije się samo. Po 1. że wg. mnie to jest po prostu dobre, a po 2. zauważyłam mniej pryszczy po jakichś 2 tygodniach stosowania i piję cały czas regularnie. Ogólnie pisałam tu kiedyś o jakichś domowych sposobach ale naprawdę nie warto z nimi przesadzać, można bardzo szybko dostać podrażnienia lub uczulić się np. na taki sok z cytryny dlatego najlepiej używać tego raz na jakichś czas a z poważnymi problemami, przewlekłymi zmianami skórnymi, trądzikiem udać do dermatologa, oczyścić twarz u kosmetyczki(zwykłym oczyszczaniem lub serią peelingów kawitacyjnych w zależności od skóry) i nie eksperymentować zbyt wiele z cynamonem albo cebulą.

[myszorak]

Napisane przez peearl

Też o tym słyszałam Dodaje się też bodajże kwiaty nasturcji.
Kiedyś dostałam w restauracji jakąś potrawę ozdobioną właśnie takim kwiatkiem i zjadłam go Smakował trochę jak rzeżucha, dobry był

Moja mama kilka lat temu "hodowała" bratek w doniczkach, i czasem jej coś skubnęłam z tego kwiatka, a potem cała wina była na kotka
Ostatnio kombinowałam jak by tu szybciej dostać się do tego dermatologa no i wykombinowałam że pojade tam do tej przychodni przyszpitalnej i powiem recepcjonistce że dostałam jakiegoś uczulenia,albo że wysmarowałam się jakimś chemikaliem i musze TERAZ, NATYCHMIAST się skonsultować z lekarzem Muszę coś pościemniać, bo inaczej nie zaleczę się "efektywnie" w 1,5 miesiąca

[waga109]

Witam, właśnie się zarejestrowałam, chcę opowiedzieć Wam o moich "przypadłościach". Odkąd pamiętam zmagałam się z potwornym trądzikiem, nie takim krostkowym, tylko tzw. trądzikiem guzowatym. Wyobraźcie sobie mnóstwo guzów na twarzy czasem koloru fioletowego. Masakra. Leczyłam się początkowo dermatologicznie, ale te coraz lepsze i droższe specyfiki powodowały alergię aż w końcu moja skóra uodporniła się. Przeszłam na Dianę 35,brałam latami (jakieś 3-4), obecnie przeszłam na Syndi. Ale mam czym się teraz poszczycić, moja skóra jest prawie taka, jak być powinna. Dlaczego nie jest idealna?Po niektórych pryszczach i oczyszczaniu kosmetyczki pozostały mi dziurki małe. Powiem Wam co mi pomogło; przede wszystkim stosuję peeling enzymatyczny i maseczkę z glinki białej (zielona za bardzo wysusza, ale też jest ok). Naprawdę godne polecenia kosmetyki. Trzeba być systematycznym, przede wszystkim oczyszczanie. Nie zapomnijcie o nawilżeniu, bo stosowanie wyłącznie kosmetyków anty trądzikowych zmniejsza naturalne natłuszczenie skóry, co w rezultacie powoduje nadmierny łojotok. Ktoś tu wspomniał o badaniach hormonalnych...lekarz gin może na nie skierować pod warunkiem, że ma się zaburzone miesiączki, sam trądzik to nie podstawa, wiem z wywiadu osobistego. Co do rezultatów maseczek, one mają najlepsze rezultaty dwa dni po wykonaniu, zwróćcie na to uwagę. Dlatego powinno się wykonywać 3 razy w tyg. Ja uporałam się Davercinem, mam teraz dobry płyn od priv dermatologa na bazie składników "zakazanych", ale jest rewelacyjny. Polecić mogę też żel o nazwie klindomycyna (clindomycini- chyba tak się pisze)jest rewelacyjny właśnie na guzki,początki pryszcza, zapobiega powstaniu przebarwień). Co do przebarwień to polecam także krem Garnier Czysta Skóra A na noc. Ja obecnie walczę z krostami na łopatkach, ale też ze skutkiem pozytywnym. Pozdrawiam

[peearl]

Napisane przez myszorak

Moja mama kilka lat temu "hodowała" bratek w doniczkach, i czasem jej coś skubnęłam z tego kwiatka, a potem cała wina była na kotka
Ostatnio kombinowałam jak by tu szybciej dostać się do tego dermatologa no i wykombinowałam że pojade tam do tej przychodni przyszpitalnej i powiem recepcjonistce że dostałam jakiegoś uczulenia,albo że wysmarowałam się jakimś chemikaliem i musze TERAZ, NATYCHMIAST się skonsultować z lekarzem Muszę coś pościemniać, bo inaczej nie zaleczę się "efektywnie" w 1,5 miesiąca

Osz ty skubańcu podstępny
Ale dobrze kombinujesz, żeby umówić sobie w miarę szybką wizytę u dermatologa to trzeba mieć naprawdę wielkiego farta.

A ja walczę z tymi krostkami które wyskoczyły mi nad górną wargą, bo teraz nie jest już jedna, ale dwie Ale jestem pozytywnie nastawiona a to chyba najważniejsze. Niedługo nie będzie po nich śladu

[myszorak]

Napisane przez peearl

Osz ty skubańcu podstępny
Ale dobrze kombinujesz, żeby umówić sobie w miarę szybką wizytę u dermatologa to trzeba mieć naprawdę wielkiego farta.

A ja walczę z tymi krostkami które wyskoczyły mi nad górną wargą, bo teraz nie jest już jedna, ale dwie Ale jestem pozytywnie nastawiona a to chyba najważniejsze. Niedługo nie będzie po nich śladu

Nauczyłam się że czasem potrzeba się porozpychać łokciami i trochę nawymyślać, żeby osiągnąć upragniony cel Jak to nie pomoże, to usiądę tam na środku, zacznę płakać, marudzić i uparcie stawiać na swoim jak dziecko, a i może pomogą tzw. "kocie oczka" ze shreka
Peearl, ale te twoje krostki to są ropniaki czy jakieś za przeproszeniem cholerstwo podskórne ?Może to alergia na jakiś krem, lub na błyszczyk/pomadkę ? Ja kupiłam sobie żel AcneLine jest ok, pomimo swojej galaretowatej konsystencjii i zapachu troche mi bledną te krosty, ale czytałam właśnie że mydło biały jeleń też dobrze działa na trądzik, i się tak zastanawiam czy go nie wypróbować, bo ma same pozytywne oceny

[Nolley]

Napisane przez myszorak

ale czytałam właśnie że mydło biały jeleń też dobrze działa na trądzik, i się tak zastanawiam czy go nie wypróbować, bo ma same pozytywne oceny

Przepraszam, że tak się wtrącę , ale odradzam używanie tego mydła. Te dobra oceny są spowodowane tym, że ludzie kochają produkty które mają mało rzeczy w składzie, a tak naprawdę g... pomagają. Jak ktoś ma uczulenie na sls, czy jakieś inne produkty znajdujace się w wiekszasci żeli i mydeł to w porządku, bo Biały Jeleń myje, ale to jedyne co robi. Nie wiem, jak mógłby wyleczyć trądzik, jak am tylko 3, czy tam 4 rzeczy w składzie Poza tym kijowo się nim myje i śmierdzi jak cholera

[myszorak]

Napisane przez waga109

Witam, właśnie się zarejestrowałam, chcę opowiedzieć Wam o moich "przypadłościach". Odkąd pamiętam zmagałam się z potwornym trądzikiem, nie takim krostkowym, tylko tzw. trądzikiem guzowatym. Wyobraźcie sobie mnóstwo guzów na twarzy czasem koloru fioletowego. Masakra. Leczyłam się początkowo dermatologicznie, ale te coraz lepsze i droższe specyfiki powodowały alergię aż w końcu moja skóra uodporniła się. Przeszłam na Dianę 35,brałam latami (jakieś 3-4), obecnie przeszłam na Syndi. Ale mam czym się teraz poszczycić, moja skóra jest prawie taka, jak być powinna. Dlaczego nie jest idealna?Po niektórych pryszczach i oczyszczaniu kosmetyczki pozostały mi dziurki małe. Powiem Wam co mi pomogło; przede wszystkim stosuję peeling enzymatyczny i maseczkę z glinki białej (zielona za bardzo wysusza, ale też jest ok). Naprawdę godne polecenia kosmetyki. Trzeba być systematycznym, przede wszystkim oczyszczanie. Nie zapomnijcie o nawilżeniu, bo stosowanie wyłącznie kosmetyków anty trądzikowych zmniejsza naturalne natłuszczenie skóry, co w rezultacie powoduje nadmierny łojotok. Ktoś tu wspomniał o badaniach hormonalnych...lekarz gin może na nie skierować pod warunkiem, że ma się zaburzone miesiączki, sam trądzik to nie podstawa, wiem z wywiadu osobistego. Co do rezultatów maseczek, one mają najlepsze rezultaty dwa dni po wykonaniu, zwróćcie na to uwagę. Dlatego powinno się wykonywać 3 razy w tyg. Ja uporałam się Davercinem, mam teraz dobry płyn od priv dermatologa na bazie składników "zakazanych", ale jest rewelacyjny. Polecić mogę też żel o nazwie klindomycyna (clindomycini- chyba tak się pisze)jest rewelacyjny właśnie na guzki,początki pryszcza, zapobiega powstaniu przebarwień). Co do przebarwień to polecam także krem Garnier Czysta Skóra A na noc. Ja obecnie walczę z krostami na łopatkach, ale też ze skutkiem pozytywnym. Pozdrawiam

Witamy, witamy co do tych badań hormonalnych i trądziku, to wszystko zależy od lekarza, dla jednych to jest podstawą dla innych nie. No ja ogólnie nie miałam dużo problemów z trądzikiem. Raz na miesiąc jakieś 2 małe krostki wychodziły, a reszta to raczej zaskórniki, a teraz zimą zaczęły mi się robić czerwone krostki na policzkach no ale trudno, trzeba je jak najszybciej zwalczyć . Powodzenia życzę

[gburiavonfuria]

@waga109 - super info, dzięki czas kupić peeling enzymatyczny!
powiem wam, że tak się już się nakręciłam, że łykam te tabletki bez zapomnienia
3 dzień na froncie, twarz na 3- (ze trzy nowe cuda, za to mniej widoczne wągry) ale plecy są w kropeczki czerwoniutkie i bolące

[myszorak]

Napisane przez Nolley

Przepraszam, że tak się wtrącę , ale odradzam używanie tego mydła. Te dobra oceny są spowodowane tym, że ludzie kochają produkty które mają mało rzeczy w składzie, a tak naprawdę g... pomagają. Jak ktoś ma uczulenie na sls, czy jakieś inne produkty znajdujace się w wiekszasci żeli i mydeł to w porządku, bo Biały Jeleń myje, ale to jedyne co robi. Nie wiem, jak mógłby wyleczyć trądzik, jak am tylko 3, czy tam 4 rzeczy w składzie Poza tym kijowo się nim myje i śmierdzi jak cholera

Hmm no nie wiem.. "jeleń" ma certyfikaty mydła hipoalergicznego. "Jest to mieszanina soli potasowych, wyższych kwasów karboksylowych,gliceryny, kwasu cytrynowego i chlorku sodu" natomiast jeleń premium ma + len i kwasy tłuszczowe Omega 3,6,9. Myślę że na jakieś ropniaki, albo guzki to gucio pomoże, ale może na te moje pyrdki to kto wie, ale oczywiście nie nastawiam się na jakieś cuda niewidy

[Nolley]

Napisane przez myszorak

Hmm no nie wiem.. "jeleń" ma certyfikaty mydła hipoalergicznego. "Jest to mieszanina soli potasowych, wyższych kwasów karboksylowych,gliceryny, kwasu cytrynowego i chlorku sodu" natomiast jeleń premium ma + len i kwasy tłuszczowe Omega 3,6,9. Myślę że na jakieś ropniaki, albo guzki to gucio pomoże, ale może na te moje pyrdki to kto wie, ale oczywiście nie nastawiam się na jakieś cuda niewidy

Aj, no dobra dobra, może ma z...6 składnikow, ale dla mnie zawsze będzie szarym mydlem xD

[waga109]

Kochani (nie pomijając żadnej płci) pamiętajcie, że każdy z nas jest indywiduum, na każdego działa co innego. Ja z "doświadczeniem" 10 letnim (bo z trądzikiem zmagam się od 15-tego r.ż) sama się przekonałam o tym, trzeba dojść do tego. Ja byłam też zadowolona z kosmetyków Vichy, wprawdzie drogie, ale można kupić mniejsze pojemności za korzystną cenę.

[peearl]

Napisane przez myszorak

Nauczyłam się że czasem potrzeba się porozpychać łokciami i trochę nawymyślać, żeby osiągnąć upragniony cel Jak to nie pomoże, to usiądę tam na środku, zacznę płakać, marudzić i uparcie stawiać na swoim jak dziecko, a i może pomogą tzw. "kocie oczka" ze shreka
Peearl, ale te twoje krostki to są ropniaki czy jakieś za przeproszeniem cholerstwo podskórne ?Może to alergia na jakiś krem, lub na błyszczyk/pomadkę ? Ja kupiłam sobie żel AcneLine jest ok, pomimo swojej galaretowatej konsystencjii i zapachu troche mi bledną te krosty, ale czytałam właśnie że mydło biały jeleń też dobrze działa na trądzik, i się tak zastanawiam czy go nie wypróbować, bo ma same pozytywne oceny

To wgl jest coś dziwnego Bo na początku wyglądały jak zwykłe pryszcze, a po tym jak już ropy w nich nie ma to są to takie czerwone plamki. Tzn na 'obrzeżach' takie w sumie różowe, a na środku czerwone. O boże ale zamotałam, mam nadzieję, że się skapniesz o co chodzi No ale i tak jest lepiej niż było więc mam nadzieję, że jak będę je teraz traktować maścią cynkową i sudocremem to znikną zanim zdążę wrócić do szkoły. Mam 2 tygodnie żeby się z nimi uporać jakoś

[xxxTwojaMajeczkaxxx]

Radziałabym ci kupić w aptece..płyn o nazwie ALFONS kosztuje 8zł..mi bardzo pomógł...no i moim koleżakom również...

[Nolley]

ALFONS? xd no chyba nie

[peearl]

Napisane przez xxxTwojaMajeczkaxxx

Radziałabym ci kupić w aptece..płyn o nazwie ALFONS kosztuje 8zł..mi bardzo pomógł...no i moim koleżakom również...

Nie wiem czy mam tyle odwagi żeby iść do apteki i wypalić:
" Dzień dobry, poproszę Alfonsa "

[Mini1991]

dziewczynue chyba chodziło o afronis :P

[myszorak]

Napisane przez peearl

To wgl jest coś dziwnego Bo na początku wyglądały jak zwykłe pryszcze, a po tym jak już ropy w nich nie ma to są to takie czerwone plamki. Tzn na 'obrzeżach' takie w sumie różowe, a na środku czerwone. O boże ale zamotałam, mam nadzieję, że się skapniesz o co chodzi No ale i tak jest lepiej niż było więc mam nadzieję, że jak będę je teraz traktować maścią cynkową i sudocremem to znikną zanim zdążę wrócić do szkoły. Mam 2 tygodnie żeby się z nimi uporać jakoś

Hmm, a byłaś u lekarza? (chociażby 1 kontaktu), bo samemu czasem sobie można zaszkodzić,a nie pomóc ( coś o tym wiem ) . Może spróbuj potraktować te plamki jak alergie, posmaruj dermosanem, bo może to jakaś alergia, podrażnienie. No tak, przed tobą ferie,a ja mam już je za sobą

[peearl]

Napisane przez myszorak

Hmm, a byłaś u lekarza? (chociażby 1 kontaktu), bo samemu czasem sobie można zaszkodzić,a nie pomóc ( coś o tym wiem ) . Może spróbuj potraktować te plamki jak alergie, posmaruj dermosanem, bo może to jakaś alergia, podrażnienie. No tak, przed tobą ferie,a ja mam już je za sobą

Wątpie żeby to była alergia.. Chociaż sama już nie wiem. I tak czeka mnie wizyta u lekarza, bo muszę wypełnić jakiś kwitek, który dostałam ze szkoły to przy okazji powiem żeby na to spojrzał i ocenił co może mi pomóc. Dzięki za radę

[Majson]

Mam mały trądzik ale nigdy nie zaszkodzi zwalczyć mniejsze niedoskonałości na twarzy. Wypróbowałam dziś tonik z cytryny+wody, maseczkę z mleka+miodu bez płatków owsianych(tylko miejscowo). Mam nadzieje że pomogą i nie zaszkodzą . Nie wiem czemu ale po tym toniku swędzą mnie policzki już ok. 1 godz. mam nadzieje że szybko mi przejdzie mam strasznie delikatną cerę dlatego tonik zmyłam po jakiś 5 min po użyciu a to wciąż swędzi i swędzi... Czy któraś z was też miała jakieś "uczulenia" po jakimś z tych domowych sposobów na trądzik?