Do przyszłego roku utoniemy w słów potoku - PM 2011, cz.10

[Kasiulenkowo]

Ja będę mieszkać z teściami ale mnie to nie przeraża (póki co są bardzo przyjaźni jak dla mnie..)

co do butów to ja wysoka jestem i potrzebowałabym pantofelków na niskim obcasie... mimo że sięgam TŻ do ramienia i mogę sobie pozwolić np. na 8 cm obcas

w niedziele mama napomknęła, że jak zrobi się cieplej to pojedziemy obejrzeć suknie ślubną do salonu gdzie kupowała moja siostra suknie

[T'ai]

Napisane przez elunka88

T'ai ja bym potrzebowała sporo więcej niż 150 patyków żeby wybudować i wykończyć dom.... a na górze będę miała 5 pokoi, robimy sobie osobne wejście niż rodzice. Moja mama zapytała co się stanie z domem jak oni umrą a my się wszyscy wyprowadzimy. A poza tym nie chcę z miesiąca na miesiąc do końca swoich dni martwić się spłata kredytu. Wolę na Karaiby jechać

ej no jak masz górę domu i tyle metrów to inna sprawa dla mnie
my mamy 3 pokoje w bloku, ja mam jeszcze młodszą siostrę

Napisane przez kasiunialusia

Ja coprawda nie mam domu tylko mieszkanie z 4 pokojami
A Jak bym się wyprowadzila to w tym mieszkaniu zostaną rodzice i młodszy brat więc nawet gdyby każdy miał swój pokoj to jeden zostaje pusty. A rodzice nie mają nic przeciwko zebyśmy z nimi pomieszkali. Wiedzą w jakiej jesteśmy sytuacji.

Wolę pomieszkac trochę z rodzicami i odkładać na mieszkanie i potem wziąć mniejszy kredyt niż żyć ledwo wiążąc koniec z końcem.

Każdy ma w tej sprawie swoje zdanie.

trudno a ja będę się martwić spłatą ale mam nadzieję że nie życzysz mi że ledwo będę wiązać koniec z końcem...

wolę kredyt i swoje niż z rodzicami na 3 pokojach, zresztą rozmawiałam z nimi i nie wyobrażają sobie tego
a z mamą P na 3 pokojach? jeszcze gdzie ona odpala jednego papierocha od drugiego...

[elunka88]

kasiunialusia tylko z tego co rozumiem to w mieszkaniu jest wspólna łazienka i kuchnia a 4 pokoje na wszystkich??

---------- Dopisano o 11:11 ---------- Poprzedni post napisano o 11:09 ----------

Napisane przez T'ai

ej no jak masz górę domu i tyle metrów to inna sprawa dla mnie
my mamy 3 pokoje w bloku, ja mam jeszcze młodszą siostrę

a z mamą P na 3 pokojach? jeszcze gdzie ona odpala jednego papierocha od drugiego...

Dziękuję za zrozumienie

[Aniusia1984]

Hej Dziewuszki!!
Doczytałam już wszystko

Napisane przez lusesita23

T'ai to widze,ze do Ciebie trzeba z szacuneczkiem

sweety trafilas na baranami raz taki chlopaczek pomogl jak z chrzesniakiem,wozkiem i mama;p tarabanilam sie w przychodni na 3 pietro

Ja ostatnio byłam z moją przyszłą szwagierką i 6-miesięczną Mają na spacerze. Jakoś zniosłyśmy ten wózek z 3-go piętra.
A potem podjechałyśmy pod klatkę i spotkałyśmy sąsiada i taki tekst do nas: o widzę, że panie ze spacerku wracają, ja to podziwiam panią - tu do mojej szwagierki - taki ciężki wózek targać na 3 piętro.. On to chyba z 12 kilo waży. To do widzenia. I poszedł na górę... Cham jeden..

Napisane przez dottta

http://www.kozaczek.pl/plotka.php?id=21757

Słuchajcie, to ja się chyba zdecyduję pokazać w tym stroju kąpielowym - żartuję oczywiście

Napisane przez lula177

a mnie zawsze tydzien przed bola piersi i plecy a tak 2 dni przed brzuch a teraz nic...ale coz
takie buty mi sie podobaja na slub

http://moda.allegro.pl/item930286329...ozmiar_39.html

http://moda.allegro.pl/item928778134...ka_srebne.html

Te pierwsze bardzo ładne, ale cena

Napisane przez T'ai

jeszcze jak ktoś musi przeczekać bo dom się buduje albo remontuje mieszkanie to jestem w stanie zrozumieć
ale żeby mieszkać bo taniej itd bez wizji na nic swojego to nie kumam

jakby mnie nie było stać to bym ślubu nie brała chyba...

edit: ja też coś koło tego potrzebuję, ale to weźmie się kredyt i już

Chyba nie można tak kogoś oceniać. Skoro jest opcja zamieszkać z rodzicami i w tym czasie odkładać na coś swojego, to chyba lepsze takie rozwiązanie niż wynajmowanie, bo wtedy trudniej odłożyć.
Niestety takie mamy czasy, że nie każdego od razu stać na mieszkanie i gdyby każdy przez to nie brał ślubu, bo byśmy mieli same stare wiecznie "chodzące ze sobą" pary.
A ludzie po prostu się kochają i chcą być razem mimo, że nie mają początkowo warunków.
Takie jest moje zdanie.

I jeszcze trzeba wziąć pod uwagę, że nie każdego stać na kredyt
Jak ktoś ma najniższą krajową, to może zapomnieć.

Ja nie mówię, że mieszkanie z rodzicami, to świetne rozwiązanie, ale czasami niestety jedyne.

[bambusiek]

Spadam szamać śniadanko

[T'ai]

Napisane przez elunka88

Dziękuję za zrozumienie

podejrzewam że gdyby moim mieli spory dom i mogliby mi odstąpić piętro jeszcze z osobnym wejściem to bym to rozważyła

Napisane przez Aniusia1984

Chyba nie można tak kogoś oceniać. Skoro jest opcja zamieszkać z rodzicami i w tym czasie odkładać na coś swojego, to chyba lepsze takie rozwiązanie niż wynajmowanie, bo wtedy trudniej odłożyć.
Niestety takie mamy czasy, że nie każdego od razu stać na mieszkanie i gdyby każdy przez to nie brał ślubu, bo byśmy mieli same stare wiecznie "chodzące ze sobą" pary.
A ludzie po prostu się kochają i chcą być razem mimo, że nie mają początkowo warunków.
Takie jest moje zdanie.

I jeszcze trzeba wziąć pod uwagę, że nie każdego stać na kredyt
Jak ktoś ma najniższą krajową, to może zapomnieć.

Ja nie mówię, że mieszkanie z rodzicami, to świetne rozwiązanie, ale czasami niestety jedyne.

ale czy ja was aż tak źle oceniłam?
napisałam że ja nie rozumiem za bardzo i podziwiam

moi rodzice nie chcieliby żebym z nim mieszkała a co do mamy P napisałam o co chodzi

kurcze chyba można mieć swoje zdanie na tym forum co?

[kasiunialusia]

Napisane przez T'ai

ej no jak masz górę domu i tyle metrów to inna sprawa dla mnie
my mamy 3 pokoje w bloku, ja mam jeszcze młodszą siostrę



trudno a ja będę się martwić spłatą ale mam nadzieję że nie życzysz mi że ledwo będę wiązać koniec z końcem...

wolę kredyt i swoje niż z rodzicami na 3 pokojach, zresztą rozmawiałam z nimi i nie wyobrażają sobie tego
a z mamą P na 3 pokojach? jeszcze gdzie ona odpala jednego papierocha od drugiego...

Oczywiście ze Ci tego nie życze, jeśli stać was na wspólne meiszkanie czy też wynajmowanie to tylko mogę gratulować. U nas niestety ceny wynajmu są zbyt wysokie, rata kresytu byłaby podobna jak wynajem albo nawet wyższa, więc wole mieszkać z rodzicami i odkładać.
A w 3 pokojach to rzeczywiście było ciasno, a z palącą bez przerwy teściową jeszcze gorzej. Nie cierpie dymu papierosowego

Napisane przez elunka88

kasiunialusia tylko z tego co rozumiem to w mieszkaniu jest wspólna łazienka i kuchnia a 4 pokoje na wszystkich??

---------- Dopisano o 11:11 ---------- Poprzedni post napisano o 11:09 ----------




Dziękuję za zrozumienie

Zgadza się, 4 pokoje, wspólna łazienka i kuchnia
niestety nikt nie wpadł na to zeby w moim bloku mieszkania były z 2 łazienkami,tzn. wc i łazienka są odzielnie

Napisane przez Aniusia1984

Hej Dziewuszki!!
Doczytałam już wszystko



Ja ostatnio byłam z moją przyszłą szwagierką i 6-miesięczną Mają na spacerze. Jakoś zniosłyśmy ten wózek z 3-go piętra.
A potem podjechałyśmy pod klatkę i spotkałyśmy sąsiada i taki tekst do nas: o widzę, że panie ze spacerku wracają, ja to podziwiam panią - tu do mojej szwagierki - taki ciężki wózek targać na 3 piętro.. On to chyba z 12 kilo waży. To do widzenia. I poszedł na górę... Cham jeden..



Słuchajcie, to ja się chyba zdecyduję pokazać w tym stroju kąpielowym - żartuję oczywiście




Te pierwsze bardzo ładne, ale cena


Chyba nie można tak kogoś oceniać. Skoro jest opcja zamieszkać z rodzicami i w tym czasie odkładać na coś swojego, to chyba lepsze takie rozwiązanie niż wynajmowanie, bo wtedy trudniej odłożyć.
Niestety takie mamy czasy, że nie każdego od razu stać na mieszkanie i gdyby każdy przez to nie brał ślubu, bo byśmy mieli same stare wiecznie "chodzące ze sobą" pary.
A ludzie po prostu się kochają i chcą być razem mimo, że nie mają początkowo warunków.
Takie jest moje zdanie.

a TŻ dogaduje się z moimi rodzicami więc nie powinno być źle...
a jak będzie źle to wtedy będziemy kombinować

[T'ai]

Napisane przez kasiunialusia

Oczywiście ze Ci tego nie życze, jeśli stać was na wspólne meiszkanie czy też wynajmowanie to tylko mogę gratulować. U nas niestety ceny wynajmu są zbyt wysokie, rata kresytu byłaby podobna jak wynajem albo nawet wyższa, więc wole mieszkać z rodzicami i odkładać.
A w 3 pokojach to rzeczywiście było ciasno, a z palącą bez przerwy teściową jeszcze gorzej. Nie cierpie dymu papierosowego

wiesz P śmierdzi ciągle a nie pali
i ja bym pewnie też tak cuchnęła, a jakbym potem była w ciąży
dlatego nie mogłam zrozumieć czemu ta kobieta sądzi że z chęcią bym z nią mieszkała (szczęście P ją uświadomił trochę)

stać...nie do końca, rata będzie koło 750 zł wstępnie ale spróbujemy
bo nie zarabiamy w sumie sporo

[elunka88]

Napisane przez kasiunialusia

Zgadza się, 4 pokoje, wspólna łazienka i kuchnia
niestety nikt nie wpadł na to zeby w moim bloku mieszkania były z 2 łazienkami,tzn. wc i łazienka są odzielnie

No i doszliśmy do meritum sprawy My właśnie o tym mówimy z T'ai. Moja droga ja będę miała 5 pokoi sama a rodzice z bratem jeszcze 3 na dole. Oddzielna łazienka i (chwała)kuchnia! Ale to nie na stałe więc dacie radę

[Aniusia1984]

Napisane przez T'ai

ale czy ja was aż tak źle oceniłam?
napisałam że ja nie rozumiem za bardzo i podziwiam

moi rodzice nie chcieliby żebym z nim mieszkała a co do mamy P napisałam o co chodzi

kurcze chyba można mieć swoje zdanie na tym forum co?

Nie no, oczywiście że można mieć swoje zdanie. I ja właśnie swoje wyraziłam.
A ty nie napisałaś, że podziwiasz, tylko, że "nie kumasz jak można mieszkać z rodzicami bez szansy na coś swojego" i że byś "nie brała ślubu wcale".

Mam nadzieję, że cię nie uraziłam niczym, bo nie było to moim zamiarem. Tylko łatwo się komuś mówi, jak ma jakieś lepsze perspektywy.
Ja tylko uważam, że każdy ma inną sytuację i tak trochę głupio powiedzieć komuś "ja bym w twojej sytuacji w ogóle ślubu nie brała, bo nie masz swojego mieszkania"

[kasiunialusia]

Napisane przez elunka88

No i doszliśmy do meritum sprawy My właśnie o tym mówimy z T'ai. Moja droga ja będę miała 5 pokoi sama a rodzice z bratem jeszcze 3 na dole. Oddzielna łazienka i (chwała)kuchnia! Ale to nie na stałe więc dacie radę

o matko, 5 pokoi, chyba będziecie się ganiać albo bawić w chowanego

my bedziemy mieli do wyłacznej dyspozycji tylko mój pokój, ale w zupełności się w nim pomieścimy bo jest duży
tylko musimy go fajnie urządzić

[elunka88]

Dwa pokoje będą na poddaszu dla dzieci my się będziemy po trzech ganiać

[T'ai]

Napisane przez elunka88

No i doszliśmy do meritum sprawy My właśnie o tym mówimy z T'ai. Moja droga ja będę miała 5 pokoi sama a rodzice z bratem jeszcze 3 na dole. Oddzielna łazienka i (chwała)kuchnia! Ale to nie na stałe więc dacie radę

to w ogóle nie ma tematu, będziesz miała super

Napisane przez Aniusia1984

Nie no, oczywiście że można mieć swoje zdanie. I ja właśnie swoje wyraziłam.
A ty nie napisałaś, że podziwiasz, tylko, że "nie kumasz jak można mieszkać z rodzicami bez szansy na coś swojego" i że byś "nie brała ślubu wcale".

Mam nadzieję, że nikogo tutaj nie uraziłam, bo nie było to moim zamiarem. Tylko łatwo się komuś mówi, jak ma jakieś lepsze perspektywy.
Ja tylko uważam, że każdy ma inną sytuację i tak trochę głupio powiedzieć komuś "ja bym w twojej sytuacji w ogóle ślubu nie brała, bo nie masz swojego mieszkania"

Mam nadzieję, że cię nie uraziłam niczym, bo nie było to moim zamiarem. Po prostu łatwo się komuś mówi, jak się ma choć trochę lepsze perspektywy.

napisałam że chyba bym nie brała, ale ja nie mam raczej możliwości mieszkać z rodzicami po ślubie i po prostu nie chcę
i nadal się trzymam tego że nie kumam, ale to moje zdanie, ja bym nie wytrzymała mieszkać z rodzicami czy teściami, mam taki charakter że byłoby ciężko
a gdzie jeszcze miałabym się w tym wszystkim nauczyć żyć z P
nie mówie o innych sprawach które są po prostu ograniczone bardzo

czy mam lepsze perspektywy?to bym się kłóciła...nikt nam mieszkania nie kupi no ale chcemy być sami i spróbować jak napisałam, chociaż wiem że nie będzie nam lekko

[Aniusia1984]

Napisane przez elunka88

Dwa pokoje będą na poddaszu dla dzieci my się będziemy po trzech ganiać

Kurcze to super będziecie mieć
My jak będziemy mieć 2 swoje, to już będzie dobrze

[T'ai]

ja genralnie dużo przeżywam ale w mieszkaniu z kimś widzę tylko problemy, no tak już mam

nawet żeby swoich gości zaprosić kiedy chcę..., do jednego pokoju?
nawet pobzykać kiedy mi się chce

[Aniusia1984]

Napisane przez T'ai

napisałam że chyba bym nie brała, ale ja nie mam raczej możliwości mieszkać z rodzicami po ślubie i po prostu nie chcę
i nadal się trzymam tego że nie kumam, ale to moje zdanie, ja bym nie wytrzymała mieszkać z rodzicami czy teściami, mam taki charakter że byłoby ciężko
a gdzie jeszcze miałabym się w tym wszystkim nauczyć żyć z P
nie mówie o innych sprawach które są po prostu ograniczone bardzo

czy mam lepsze perspektywy?to bym się kłóciła...nikt nam mieszkania nie kupi no ale chcemy być sami i spróbować jak napisałam, chociaż wiem że nie będzie nam lekko

No oczywiście, że jak ktoś nie chce i nie ma możliwości, to nie mieszka i koniec. Ale skoro ktoś chce i ma możliwości ( 4 pokoje, to nie jest źle), to po co go dobijać.
Nasza sweetie też mieszka z teściami i jakoś daje radę, choć chyba mają osobne piętro. Ale są też i plusy, bo zawsze można zostawić maluszka z dziadkami.
Poza tym ona też w takim razie nie powinna brać ślubu
Dobra, zamykam temat. Każdy ma swoje zdanie i ma do tego pełne prawo.

[madzius90]

Napisane przez elunka88

Madzius to Twój Tż mieszka piętro niżej?

Isabele odliczaj sobie dni do piątku i zleci

Tak, Ł. mieszka piętro niżej

Napisane przez lula177

no ja lece bede pozniej pa gaduly

papa

Napisane przez Kasiulenkowo

Ja będę mieszkać z teściami ale mnie to nie przeraża (póki co są bardzo przyjaźni jak dla mnie..)

co do butów to ja wysoka jestem i potrzebowałabym pantofelków na niskim obcasie... mimo że sięgam TŻ do ramienia i mogę sobie pozwolić np. na 8 cm obcas

w niedziele mama napomknęła, że jak zrobi się cieplej to pojedziemy obejrzeć suknie ślubną do salonu gdzie kupowała moja siostra suknie

No właśnie, moi teściowie są dla mnie bardziej mili, niż dla własnego syna :/ Traktują mnie jak swoją córkę, której nigdy nie mieli:/
super

Napisane przez T'ai

wiesz P śmierdzi ciągle a nie pali
i ja bym pewnie też tak cuchnęła, a jakbym potem była w ciąży
dlatego nie mogłam zrozumieć czemu ta kobieta sądzi że z chęcią bym z nią mieszkała (szczęście P ją uświadomił trochę)

stać...nie do końca, rata będzie koło 750 zł wstępnie ale spróbujemy
bo nie zarabiamy w sumie sporo

U Ł. to i tata pali i jego brat (który ma 30 lat i mieszka z rodzicami ), więc też nie za ciekawie :/

W sumie rata 750 to nie jest tak źle.
Mój wujek miesięcznie płaci ok. 1200. I po prostu nie wystarcza im. Kokosów nie zarabiają. Mają prawie 3-letniego synka i ciągle żyją na debet :/ W tym roku będą obchodzić 4 rocznicę ślubu i przez te wszystkie kredyty i inne problemy już dwa lata po ślubie chcieli się rozwodzić, ale wkroczyła babcia i jakoś są razem...

Ha zebrałam się w sobie i poszłam do UP w końcu i wcinam sobie Fantasie

[kasiunialusia]

Ostatnio nawet się pokłóciłam z TZ o wspólne mieszkanie. Powiedziałam że to bez sensu brać ślub a potem nie mieć gdzie mieszkać, bo nie wiem czy moi rodzice po pewnym czasie nie powiedzą nam że już wystarczajaco długo u nich mieszkamy i powinniśmy się wynieść.
Powiedziałam też rodzicom, że odwołuje sale z tego powodu, to mi tata powiedział że jeśli jesteśmy pewni że chcemy być razem to on nie widzi przeszkód żebyśmy z nimi mieszkali, tak długo jak tylko będzie trzeba...

Poza tym chyba rodzice nas z domu nie wyganiają jeśli chcą "pobyć sami" albo dlatego ze jest jedna kuchnia i ciasno w niej

---------- Dopisano o 11:50 ---------- Poprzedni post napisano o 11:49 ----------

Napisane przez T'ai

ja genralnie dużo przeżywam ale w mieszkaniu z kimś widzę tylko problemy, no tak już mam

nawet żeby swoich gości zaprosić kiedy chcę..., do jednego pokoju?
nawet pobzykać kiedy mi się chce

a jak inaczej? porozrzucać ich w kilku pokojach?

[elunka88]

Napisane przez T'ai

ja genralnie dużo przeżywam ale w mieszkaniu z kimś widzę tylko problemy, no tak już mam

nawet żeby swoich gości zaprosić kiedy chcę..., do jednego pokoju?
nawet pobzykać kiedy mi się chce

Ja się ciągle zastanawiam czy jakby coś to moi rodzice na dole nie będą słyszeć ale to się tata ucieszy że wnuka robimy

[Aniusia1984]

Napisane przez elunka88

Ja się ciągle zastanawiam czy jakby coś to moi rodzice na dole nie będą słyszeć ale to się tata ucieszy że wnuka robimy

jeszcze będzie wam kibicował!!!

[elunka88]

Napisane przez madzius90

Tak, Ł. mieszka piętro niżej

Uciekaj Kobieto, uciekaj mama nad głową, teściowa obok, albo na odwrót

[Aniusia1984]

Napisane przez elunka88

Uciekaj Kobieto, uciekaj mama nad głową, teściowa obok, albo na odwrót

Nooo..osaczenie na całego

[T'ai]

Napisane przez Aniusia1984

No oczywiście, że jak ktoś nie chce i nie ma możliwości, to nie mieszka i koniec. Ale skoro ktoś chce i ma możliwości ( 4 pokoje, to nie jest źle), to po co go dobijać.
Nasza sweetie też mieszka z teściami i jakoś daje radę, choć chyba mają osobne piętro. Ale są też i plusy, bo zawsze można zostawić maluszka z dziadkami.
Poza tym ona też w takim razie nie powinna brać ślubu
Dobra, zamykam temat. Każdy ma swoje zdanie i ma do tego pełne prawo.

ale ja nie pisałam nic takiego że jak ktoś mieszka z rodzicami to nie powinien brać ślubu, pisałam o sobie
nie wiem czemu mnie tak źle odbierasz, jeszcze przykład Sweetie podajesz jakbym na nią coś pisała
poa tym z tego co wiem Sweetie za rok, dwa już będzie sama z TŻ a ta sytuacja jest przejściowa

nikogo nie chciałam dobić, ale spoko jak mi się nie ułoży (odpukać!) to będziecie miały chociaż satysfakcję...

Napisane przez madzius90

W sumie rata 750 to nie jest tak źle.
Mój wujek miesięcznie płaci ok. 1200. I po prostu nie wystarcza im. Mają prawie 3-letniego synka i ciągle żyją na debet :/

zależy ile kredytu, w jakiej walucie itd, teraz jest sporo możliwości

[kasiunialusia]

Napisane przez elunka88

Ja się ciągle zastanawiam czy jakby coś to moi rodzice na dole nie będą słyszeć ale to się tata ucieszy że wnuka robimy

gorzej jak będzie słyszał jak produkcja rusza pełną parą a wnuka ni widu ani słychu

[elunka88]

Dziewczyny, przez czytanie trudniej się zrozumieć niż w rozmowie na żywo więc zawieszenie broni i koniec tematu bo będę gryźć

[T'ai]

Napisane przez kasiunialusia

a jak inaczej? porozrzucać ich w kilku pokojach?

może źle napisałam
chodziło mi o to że my np byśmy mieli jeden pokój z P tylko w którym byśmy siedzieli, spali i przyjmowali gości
i to trochę mi nie pasi

[kasiunialusia]

Napisane przez T'ai

ale ja nie pisałam nic takiego że jak ktoś mieszka z rodzicami to nie powinien brać ślubu, pisałam o sobie
nie wiem czemu mnie tak źle odbierasz, jeszcze przykład Sweetie podajesz jakbym na nią coś pisała
poa tym z tego co wiem Sweetie za rok, dwa już będzie sama z TŻ a ta sytuacja jest przejściowa

nikogo nie chciałam dobić, ale spoko jak mi się nie ułoży (odpukać!) to będziecie miały chociaż satysfakcję...

przecież żadna z nas Wam źle nie życzy więc nie rozumiem czemu uważasz że miałybyśmy sartysfakcje z tego ze wam się nie ułożyło

[Aniusia1984]

Napisane przez T'ai

ale ja nie pisałam nic takiego że jak ktoś mieszka z rodzicami to nie powinien brać ślubu, pisałam o sobie
nie wiem czemu mnie tak źle odbierasz, jeszcze przykład Sweetie podajesz jakbym na nią coś pisała
poa tym z tego co wiem Sweetie za rok, dwa już będzie sama z TŻ a ta sytuacja jest przejściowa

nikogo nie chciałam dobić, ale spoko jak mi się nie ułoży (odpukać!) to będziecie miały chociaż satysfakcję...



zależy ile kredytu, w jakiej walucie itd, teraz jest sporo możliwości

ojjjj... widzę, że robi się coraz bardziej nieprzyjemna sytuacja... Chyba nawzajem źlę odebrałyśmy swoje wypowiedzi, więc ja się już nic nie odzywam. I broń boże nie podałam przykładu sweete w negatywnym kontekście. Chciałam tylko udowodnić, że można brać ślub i początkowo mieszkać z rodzicami którejś strony. To tyle z mojej strony.

[T'ai]

Napisane przez elunka88

Dziewczyny, przez czytanie trudniej się zrozumieć niż w rozmowie na żywo więc zawieszenie broni i koniec tematu bo będę gryźć

już kiedyś pisałam, niektórzy nie lubią jak ktoś otwarcie wyrazi swoje zdanie i coś skrytykuje

[sweetieSS]

Napisane przez lula177

ide zrobic z siebie czlwoieka:P

daj znac jak poszlo

Napisane przez T'ai

i jak człowiek ma chwilę to te polazły gdzieś spać

nie dograłyśmy sie

Napisane przez kasiunialusia

niestety jesteśmy w takiej sytuacji że na wynajem nawet nas nie stać
ale będziemy zbierać na własne mieszkanko
potrzebuje tylko 150tysięcy... (może jakaś zrzutka)?

mi zostalo 20 gr

Napisane przez T'ai

podejrzewam że gdyby moim mieli spory dom i mogliby mi odstąpić piętro jeszcze z osobnym wejściem to bym to rozważyła



ale czy ja was aż tak źle oceniłam?
napisałam że ja nie rozumiem za bardzo i podziwiam

moi rodzice nie chcieliby żebym z nim mieszkała a co do mamy P napisałam o co chodzi

kurcze chyba można mieć swoje zdanie na tym forum co?

no można

Napisane przez kasiunialusia

o matko, 5 pokoi, chyba będziecie się ganiać albo bawić w chowanego

mysle ze w 1 z pokoi elunka wstawi hustawke miłosci ktora tu kiedys wklejałam