Zima powoli mija, a każde z naszych dzieci pięknie się rozwija (07-08.2009r.) cz. V

[adaikaka]

Napisane przez sylka79

Mleka modyfikowanego nie można gotować Ta kaszka manna to jest taka gotowa z Bobovity Mleczna Kaszka manna,ona w sobie zawiera już mleko modyfikowane i do niej dodaje się tylko wodę lub tak jak dziewczyny pisały można dodawać do owocowych musów i posiłek jest wtedy bardziej syty

No właśnie dzisiaj/wczoraj zakupiłam tą kaszkę bo czas na zmiany

I tak siedzę i kombinuje jak rozłożyć posiłki mojemu synkowi

Ma jeść 5 x dziennie
Zazwyczaj zasypia po butelce [mleko jeszcze początkowe (walnęłam się w obliczeniach ) z 3 łyżkami kleiku ryżowego] ok 19:30, w nocy ok 4 się budzi i dostaje kolejną butelkę z mlekiem (już bez niczego) budzi się około 7:30 po czym kolejny posiłek (znowu mleko) daję mu ok 9 rano
potem ok 11 obiadek; 14 - mleko, 17 - deserek no i po 19 - mleko...

jak wy rozdzieliłyście te posiłki swoim pociechom?? bo ja już zgłupiałam


bo wg schematu żywienia 7mio miesięczne dziecko ma jeść 5 x
-> 1 x mleko następne z dodatkiem kaszki zbożowej glutenowej (tu chyba moge mu dać pyszne śniadanko albo mleczną kaszkę manne ?? łyżeczką)
-> 2 x mleko następne z dodatkiem bezglutenowego kleiku
->1 x kaszka na mleku następnym (czyli co??) lub deser mleczno owocowy (i wtedy mam zrezygnować z normalnego deserku np. musu z owoców??)
->1 x zupka
i deser traktowany jest chyba jako extras...

jakoś ciężko mi się połapać jeśli chodzi o to rozszerzanie diety

[adaikaka]

dzień dobry

Co tu dzisiaj taka cisza

[aannuullaa]

Napisane przez adaikaka

dzień dobry

Co tu dzisiaj taka cisza

sylka,dziekuję za olśnienie odnośnie przepisu
unholly, jestem w szoku jak Antoś stoi mały rozrabiaka
Svi, Marcelek uroczy
Marico,Martynka poczucie rytmu pierwsza klasa

Adaikaka, ja na początku też bardzo przejmowałam się schematem karmienia ale wierz mi - szybciej zwariujesz niż będziesz się dokładnie stosować
Ja staram się zeby zgadzała mi się ilość porcji i mniej więcej ilości jakie mała zjada (bo moja to akurat obżartusek ) Też jesteśmy na 7 miesiącu i Martynka je tak:

6.30 - mleko 180 ml
10.00 - kaszka na mleku lub kleik z owocami
13.30 - obiadek
16.30 - deserek (jeżeli rano nie było owocków)
19.00 -mleczko 180 ml

nie dodaję do mleka kleików ani kaszek, pamiętam tylko o mannej do obiadku (gluten) i żółtko co 2-gi dzień (1/2)

czasem końcowe mleko nam odpada, zależy o której mała wstanie

megi, cieszę się bardzo że szpital już za wami, zdrówka, zdrówka, zdrówka

[katarzynka00]

Napisane przez gorgulek

Sylko to jak zrobić budyń na mleko modyfikowanym bez gotowania?

Dziewczyny a może któraś z Was chce piękne wężowe koturny rozm.41, które Svi zamawia?

Oby nie było na marne

ja rozrabiam mlekko, dosypuje maki i mieszam na duzym ogniu az zgestnieje.Do zagotowania raczej nie dochodzi, ale wysoka temp jest napewno.
Tak podane bylo w przepisie
A kluseczki na mleku mod to juz w ogole jest ze na gotujace mleko "rzucac"

Napisane przez adaikaka

I tak siedzę i kombinuje jak rozłożyć posiłki mojemu synkowi

Ma jeść 5 x dziennie
Zazwyczaj zasypia po butelce [mleko jeszcze początkowe (walnęłam się w obliczeniach ) z 3 łyżkami kleiku ryżowego] ok 19:30, w nocy ok 4 się budzi i dostaje kolejną butelkę z mlekiem (już bez niczego) budzi się około 7:30 po czym kolejny posiłek (znowu mleko) daję mu ok 9 rano
potem ok 11 obiadek; 14 - mleko, 17 - deserek no i po 19 - mleko...

jak wy rozdzieliłyście te posiłki swoim pociechom?? bo ja już zgłupiałam


bo wg schematu żywienia 7mio miesięczne dziecko ma jeść 5 x
-> 1 x mleko następne z dodatkiem kaszki zbożowej glutenowej (tu chyba moge mu dać pyszne śniadanko albo mleczną kaszkę manne ?? łyżeczką)
-> 2 x mleko następne z dodatkiem bezglutenowego kleiku
->1 x kaszka na mleku następnym (czyli co??) lub deser mleczno owocowy (i wtedy mam zrezygnować z normalnego deserku np. musu z owoców??)
->1 x zupka
i deser traktowany jest chyba jako extras...

jakoś ciężko mi się połapać jeśli chodzi o to rozszerzanie diety

eee nie zadreczaj sie
dawaj dziecku tak jesc jakie ma potrzeby

Ja nie studiowalam zadnego schematu.Daje wg. Laury potrzeb

6:00 mleko 240ml
10:00 kaszka z 210ml wody
12-13 deser ok190ml
15obiad ok 190ml
19 mleko z kleikiem ryzowym 240ml

Jade dzis do ginka, no i musze zabrac mala
Jade tylko po zwolnienie ale do gabinetu wejsc musze.
Ta znajoma położna co pracuje w recepcji powiedziala ze ona sie nia zajmie, ale ona moze nie chciec się okazę

Obiadu nie robie, nikt nie zasłużył.

Witam sie wyspana.z 2,3 pobudki kolo 2 byly, ale smoczus uratowal sytuacje.

[adaikaka]

Napisane przez aannuullaa

Adaikaka, ja na początku też bardzo przejmowałam się schematem karmienia ale wierz mi - szybciej zwariujesz niż będziesz się dokładnie stosować
Ja staram się zeby zgadzała mi się ilość porcji i mniej więcej ilości jakie mała zjada (bo moja to akurat obżartusek ) Też jesteśmy na 7 miesiącu i Martynka je tak:

6.30 - mleko 180 ml
10.00 - kaszka na mleku lub kleik z owocami
13.30 - obiadek
16.30 - deserek (jeżeli rano nie było owocków)
19.00 -mleczko 180 ml

nie dodaję do mleka kleików ani kaszek, pamiętam tylko o mannej do obiadku (gluten) i żółtko co 2-gi dzień (1/2)

czasem końcowe mleko nam odpada, zależy o której mała wstanie

dziękuję

Napisane przez katarzynka00

eee nie zadreczaj sie
dawaj dziecku tak jesc jakie ma potrzeby

Ja nie studiowalam zadnego schematu.Daje wg. Laury potrzeb

6:00 mleko 240ml
10:00 kaszka z 210ml wody
12-13 deser ok190ml
15obiad ok 190ml
19 mleko z kleikiem ryzowym 240ml

Jade dzis do ginka, no i musze zabrac mala
Jade tylko po zwolnienie ale do gabinetu wejsc musze.
Ta znajoma położna co pracuje w recepcji powiedziala ze ona sie nia zajmie, ale ona moze nie chciec się okazę

Obiadu nie robie, nikt nie zasłużył.

Witam sie wyspana.z 2,3 pobudki kolo 2 byly, ale smoczus uratowal sytuacje.

też dziękuję
Normalnie wpadłam w panikę, ale skoro mówicie, że mam się dostosować do potrzeb Przemka... Tak właśnie analizowałam ten schemat i się zastanawiałam jak on to wszystko pomieści

Co do ginka Przecież nic się małej nie stanie jak wejdzie z Tobą do gabinetu.
A jeśli to ginek ktory prowadził Twoją ciążę to przynajmniej zobaczy kogo tak doglądał
No chyba, że nie możesz z nią wejść. No ale ludzie... jesteśmy matkami i tak to już jest że raczej przemieszczamy się z dziećmi.


I jeszcze jedno pytanko... Jak np. na śniadanie dostanie kaszkę Pyszne śniadanko 3 owoce to mam później zrezygnować z owocowego deserku?? albo w ogóle jak mu dam kaszkę z bananem itp??
Czy to się nie liczy

I drugie jak mały je w ciągu dnia zupkę z glutenem to mogę sobie odpuścić kaszkę z glutenem i zamiast niej dać mu kaszkę mleczno-ryżową? ważne jest chyba to, żeby dostarczyś dziecku raz dziennie gluten nie ważne w jakiej postaci??

[Tulipfever]

Napisane przez UnholyOne

Patrze na konto, a Babcia przesłąła mi kaskę na święta .... chyba żebym na buty miała....

O jak milo

Napisane przez megi b

Dzisiaj nas nareszcie wypisali
Pobyt się przedłużył bo dopiero w niedzielę wyszły dobre wyniki z moczu, a na dodatek jak by tego było mało Amelka od piątku zaczęła kaszleć. Na oddziale teraz prawie same dzieci z zapaleniem oskrzeli i płuc no i jak się można domyśleć i my się poczęstowałyśmy wirusem Mała kaszle, że aż zwraca jedzienie, a ja się czuję fatalnie. Puścili nas do domu bo wg lekarzy nic nie słychać podczas badania jak im mówiłam od piątku, że kaszle to twierdzili, że to od suchego powietrza dostawała syropek i inhalacje. Oklepuję ją i już lepiej, ale na widok fridy drze się jak opętana.
Podczytywałam Was troszkę, ale nie miałam humoru pisać...
Dzięki kochane za pamięć
Może nadrobię Was w najbliższym czasie

Cudnie, ze juz jestescie w domu. Duzo zdrowia zycze

Unholy, Svi, Marica cudne te Wasze dzieciaki
Marica podziwiam, ze przy takim malym dziecku potrafisz utrzymac taki manicure

Napisane przez angy

Super wieści!! Mam nadzieję, że Amelka ma na razie już wszystkie choroby za sobą


Moje wczorajsze zakupy:

WOOOW!!! Sliczne

Dzien dobry mamusie!
Nie znalazlam u nas tych jogurtow. Musze zapytac lekarke, co w takim razie dawac Ani.
Co do schematu zywienia, u nas jeszcze cys na przemian z butelka plus obiad, plus owoce. Kaszki Ani nienawidzi Cos lekarka przebakiwala, ze od 7 miesaca bede mogla Ani dawac male kawalki chleba.
Dzisiaj ide do fryzjera, robie cos zupelnie innego

---------- Dopisano o 07:48 ---------- Poprzedni post napisano o 07:46 ----------

Moc zyczen dlaGabrysi i Gabriela (alez sie dobrali )

[skierka1981]

hej mamusie

dla Gabrysi i Gabrielka

Tuli, ścinasz włoski czy farbujesz?? ja musiałabym coś ze swoimi zrobić ale nie mam kompletnie pomysłu kolor swój taki byle jaki, byłabym gotowa na farbnięcie ale nie wiem na jaki. poza tym włoski fajne mam tzn grube dość i nie mam pomysłu jak by ściąć... nie mówiąc już o grzywce - całe życie tak samo u jakiegokolwiek fryzjera bym nie była to żaden mi jakoś doradzić nie moze i po wizycie żadnych zmian....
Amelka chlebek wcina od jakiegoś miesiąca raz na jakiś czas dam z pół kromki

muszę uciekać bo Amelka wspina się po mnie i pisać nie daje - albo maszeruje na koniec kanapy - muszę ją na ziemie ściągnąć

miłego dnia

[angy]

Napisane przez Tulipfever

Dzisiaj ide do fryzjera, robie cos zupelnie innego

Koniecznie sie potem pokaż!

Dzień dobry!
Nocka dobra, Zosia po wtrąbieniu 200 ml manny spała jak zabita I tu mam pytanie: zaczęła mi pić wieczorem kaszę, czy w związku z tym mogę jej dawać jeszcze w ciągu dnia (np. rano) kleik, czy to już za dużo i ograniczyć się do mleka (oprócz obiadków oczywiście)?
Dzień dzisiaj jakiś smętny, nie ma słońca i zimno... brrr...

Laski powiedzcie mi szczerze co myślicie na temat tego płaszcza, bo mam mieszane uczucia... Jeszcze mogę go oddać, a im dłużej na niego patrzę to coraz bardziej kojarzy mi się z fartuchem roboczym...

---------- Dopisano o 08:28 ---------- Poprzedni post napisano o 08:24 ----------

Napisane przez adaikaka

I jeszcze jedno pytanko... Jak np. na śniadanie dostanie kaszkę Pyszne śniadanko 3 owoce to mam później zrezygnować z owocowego deserku?? albo w ogóle jak mu dam kaszkę z bananem itp??
Czy to się nie liczy

I drugie jak mały je w ciągu dnia zupkę z glutenem to mogę sobie odpuścić kaszkę z glutenem i zamiast niej dać mu kaszkę mleczno-ryżową? ważne jest chyba to, żeby dostarczyś dziecku raz dziennie gluten nie ważne w jakiej postaci??

1) Myślę, że spokojnie możesz dawać jeszcze owocki oprócz kaszki.

2) Tak, tzn. gluten obojętnie w jakiej postaci pozostaje glutenem

[marysia_258]

Hejuszka
Siedzę w pracy nic mi się nie chce, chyba dopadło mnie przesilenie wiosenne a do tego od niedzieli mam ciche dni z TŻ ;(
Jutro mam mieć lekarkę do Majeczki. Sprawdzi czy wszystko jest oki no i rozszerzy mi dietę.
A i zapomniałam mamy drugiego ząbka
Dobra spadam popracować.

[UnholyOne]

Witajcie
Ja tylko na chwilkę, bo idę Antosia spa położyć, bo wstał o 6 i juz pokłada się.

Kasiu, Sylko nie martwcie się. Materac mam nadzieję, ze na dniach Małz obniży. Jednak samego go w łóżeczku nie zostawiam, a jak śpi w dzień jet włączona niania i zaglądam często, żeby sprawdzić czy przypadkiem się nie obudził i nie wędruje po łóżeczku. Pilnuję go

Angy, bardzo fajne zakupy

Dzięki za pochwały mojego rozrabiaki

Lecę na razie, bo Antek marudzi.

Sto lat dla Gabrysi i Gabrysia

[cokacabanka]

Napisane przez Tulipfever

Moc zyczen dlaGabrysi i Gabriela (alez sie dobrali )

Napisane przez skierka1981

hej mamusie

dla Gabrysi i Gabrielka

Napisane przez UnholyOne

Sto lat dla Gabrysi i Gabrysia

Dziękujemy


--------------
Wybaczcie proszę, że tak wpadam. Kiedyś przez chwilę się udzielałam, Chciałabym znów do was dołączyć. Zamierzam się z tym już od jakiegoś czasu, ale trudno się przemóc w tak dobranym i uzupełniającym się towarzystwie. Mam nadzieję, że mnie przyjmiecie

[truheart]

Dzień dobry! dobra noc u nas, jeden tylko jęczek się załączył, małż już siedział na śpiocha na łóżku, ale nagle ucichło-mały sam się uspokoił i zasnął więc super. 6.50 obudził się i coś dziwne, bo już marudzi...trochę za wcześnie na spanko przedpołudniowe

Co do naszego menu dziennego:
ok 7 - mleko z 210ml wody
10 - kaszka mleczno-ryżowa ze 160ml wody
13.30 - obiadek
17 - deserek
19.40/20 - kaszka "zdrowy brzuszek 5 zbóż z lipą" glutenowa 160ml wody plus 90ml mleka.

O matko idę, bo się syrena na maksa włączyła....

[gorgulek]

Sylko dziękuję. Pomogłaś z tym budyniem.
Ale tak jak napisała Katarzynka lane kluseczki wrzuca się na wrzące mleko i tu nie da się inaczej. Nie będę ich narazie robiła. Zuzia jadła to raz.

Napisane przez cokacabanka

Dziękujemy


--------------
Wybaczcie proszę, że tak wpadam. Kiedyś przez chwilę się udzielałam, Chciałabym znów do was dołączyć. Zamierzam się z tym już od jakiegoś czasu, ale trudno się przemóc w tak dobranym i uzupełniającym się towarzystwie. Mam nadzieję, że mnie przyjmiecie

Udzielaj się kiedy będziesz miała czas i chęć


Dzięn dobry
Idę poczytać co tam wczoraj stworzyłam i jadę zawieźć ten pozew. Muszę wziąć ze sobą Zuzię bo nie mam dziś z kim jej zostawić a na jutro na ostatni dzień nie chcę tego zostawiać.
Była wczoraj u nas niania Zuzi i mówiła, że ona może z Zuzią posiedzieć ale jakoś tak mi głupio choć wiem, że chętnie by to zrobiła. Po cichu liczę, że jak wrócę do pracy to zajmie się małą.


Milego dnia

[aannuullaa]

Napisane przez Tulipfever

O jak milo


Dzien dobry mamusie!
Nie znalazlam u nas tych jogurtow. Musze zapytac lekarke, co w takim razie dawac Ani.
Co do schematu zywienia, u nas jeszcze cys na przemian z butelka plus obiad, plus owoce. Kaszki Ani nienawidzi Cos lekarka przebakiwala, ze od 7 miesaca bede mogla Ani dawac male kawalki chleba.
Dzisiaj ide do fryzjera, robie cos zupelnie innego

tulipku, coś takiego znalazłam:

4. Kiedy można zacząć podawać dzieciom jogurt? Czy jest on bezpieczny u dzieci z alergią na mleko?
W wielu krajach europejskich jogurty są wprowadzane do diety dzieci stopniowo między 6. a 9. miesiącem życia. W Polsce zaleca się podawanie jogurtu (lub kefiru) od 10. -11. miesiąca życia, początkowo w niewielkich porcjach, 1-2 razy w tygodniu. Najlepiej jest podawać jogurty zawierające tylko naturalne składniki, bez konserwantów. Jogurtów (ani kefirów) nie należy podawać dzieciom, które obowiązuje dieta bezmleczna (tzn. uczulonych na białko mleka krowiego).

całość tutaj http://www.mp.pl/artykuly/index.php?...4AD03D78DF2D87

Najlepszy jest jogurt naturalny z dodatkiem np. owocków

Napisane przez marysia_258

Hejuszka
Siedzę w pracy nic mi się nie chce, chyba dopadło mnie przesilenie wiosenne a do tego od niedzieli mam ciche dni z TŻ ;(
Jutro mam mieć lekarkę do Majeczki. Sprawdzi czy wszystko jest oki no i rozszerzy mi dietę.
A i zapomniałam mamy drugiego ząbka
Dobra spadam popracować.

ojj, niech ta wiosna już przyjdzie

gratulujemy zębola

Napisane przez cokacabanka

Dziękujemy


--------------
Wybaczcie proszę, że tak wpadam. Kiedyś przez chwilę się udzielałam, Chciałabym znów do was dołączyć. Zamierzam się z tym już od jakiegoś czasu, ale trudno się przemóc w tak dobranym i uzupełniającym się towarzystwie. Mam nadzieję, że mnie przyjmiecie

witaj


unholly, o przepis na krupniczek mi chodziło (tylko bardzo bym prosiła tak łopatologicznie bo ja nawet takiego dla dorosłych nigdy nie gotowałam )

[Wojtusia]

Napisane przez p4w

ale masz fajną babcię
wracaj szybko do życia

Napisane przez Svinecka

mnie tez wlasnie bierze
zauwazylam, ze chyba mamy mniej wiecej w tym samym czasie te migreny ehh

może to od pogody zależy? dzisiaj już dobrze sie czuje na szczescie, wczoraj położyłam sie o 20, bo czekałam na TZ zeby pomógł mi oliwke wykąpać i padłam. nienawidze migreny, na szczescie wczoraj obyło sie bez wymiotów, bo normalnie to wymiotuje strasznie przy migrenach...

Napisane przez mariolasl

Frida, Kingusia super

Miramej, wspolczuje smierci dziadka. Trzymaj sie

Cass, gratuluje kolejnego spadku

Wojtusia, Svinecko, wspolczuje migren

Napisane przez Texasik

Szybkiego powrotu
do zdrowka

Napisane przez marica5

siedze i oglądam z martyną i obie nie możemy ze śmiechu Marci jest świetny moja też wymachuje reklamówka ale nie az tak


a to moja gwiazda w tańcu http://www.youtube.com/watch?v=WahCvCDv0Xk

super filmik

Napisane przez katarzynka00

dzis w mamo to ja w poczekalni wyczytalam ze na zabki czesto dzieci chwytaja sie za uszka, bo przy bolesnym zabkowaniu bol tak promieniuje.
Moja sie chwyta od kilku dni i doopka

o o tym nie wiedzialam. Moja tak sie lapie za uszy i drapie, chociaż ma krótkie pazurki, ze krew jej leci zawsze, tak podrapie uszka.

Napisane przez czekoladka21

a Wojtusia nieco sie wkurzylam bo nie ma u nas w rossmanie tego samoopalacza

oo szkoda, a moze jeszcze przywiozą, a jak nie to kupie ci u nas i wyśle

Napisane przez gorgulek

Dziewczyny a może któraś z Was chce piękne wężowe koturny rozm.41, które Svi zamawia?

wlasnie brać brać, fajne buciki

Napisane przez angy

.

Laski powiedzcie mi szczerze co myślicie na temat tego płaszcza, bo mam mieszane uczucia... Jeszcze mogę go oddać, a im dłużej na niego patrzę to coraz bardziej kojarzy mi się z fartuchem roboczym...

kochana, mi sie tak średnio widzi ten płaszcz. ale moze jakbys wstawiła zdjecie ubrana w tym płaszczu to byłoby łatwiej ocenić. Możesz w albumie wstawić oczywiscie

[sylka79]

Dużo zdróweczka dla Gabrysi i Gabrysia

Napisane przez adaikaka

No właśnie dzisiaj/wczoraj zakupiłam tą kaszkę bo czas na zmiany

I tak siedzę i kombinuje jak rozłożyć posiłki mojemu synkowi

Ma jeść 5 x dziennie
Zazwyczaj zasypia po butelce [mleko jeszcze początkowe (walnęłam się w obliczeniach ) z 3 łyżkami kleiku ryżowego] ok 19:30, w nocy ok 4 się budzi i dostaje kolejną butelkę z mlekiem (już bez niczego) budzi się około 7:30 po czym kolejny posiłek (znowu mleko) daję mu ok 9 rano
potem ok 11 obiadek; 14 - mleko, 17 - deserek no i po 19 - mleko...

jak wy rozdzieliłyście te posiłki swoim pociechom?? bo ja już zgłupiałam


bo wg schematu żywienia 7mio miesięczne dziecko ma jeść 5 x
-> 1 x mleko następne z dodatkiem kaszki zbożowej glutenowej (tu chyba moge mu dać pyszne śniadanko albo mleczną kaszkę manne ?? łyżeczką)
-> 2 x mleko następne z dodatkiem bezglutenowego kleiku
->1 x kaszka na mleku następnym (czyli co??) lub deser mleczno owocowy (i wtedy mam zrezygnować z normalnego deserku np. musu z owoców??)
->1 x zupka
i deser traktowany jest chyba jako extras...

jakoś ciężko mi się połapać jeśli chodzi o to rozszerzanie diety

U nas jest troszkę inaczej,ale my sie karmimy jeszcze piersią
Bartosz przeważnie je co 3 godziny,oprócz tego rano podaję mu kaszkę na mleku,koło 10.30-11.00 deserek,cycuś i ok.14.00-14.30 zupka(co drugi dzień pół żółtka do zupki),cycuś,ok.17 kaszkę na mleku no i później już cycuś

Napisane przez adaikaka

I jeszcze jedno pytanko... Jak np. na śniadanie dostanie kaszkę Pyszne śniadanko 3 owoce to mam później zrezygnować z owocowego deserku?? albo w ogóle jak mu dam kaszkę z bananem itp??
Czy to się nie liczy

I drugie jak mały je w ciągu dnia zupkę z glutenem to mogę sobie odpuścić kaszkę z glutenem i zamiast niej dać mu kaszkę mleczno-ryżową? ważne jest chyba to, żeby dostarczyś dziecku raz dziennie gluten nie ważne w jakiej postaci??

Obojętnie jaką kaszkę podasz,deserek jest deserkiem

Jeżeli zje zupkę z glutenem,to nie musisz już podawać kaszki z glutenem(ja juz gluten podaję długo,więc już raczej nie zwracam uwagi,że np.zjadł w deserku i w zupce)

Napisane przez Tulipfever

.

Dzisiaj ide do fryzjera, robie cos zupelnie innego

Pochwalisz się jak wrócisz?

Dzień dobry mamusie!!!
Bartosz nie spał tej nocy najlepiej(a ja z nim) budził się,popłakiwał,przed 3 obudził się na dobre,zasnął dopiero koło 4.30 Dziąsła brzydkie,ale co z tegio? Teraz przysypia,moje biedactwo

Idę na płatki z mlekiem

Miłego dnia

[angy]

Napisane przez cokacabanka

Dziękujemy


--------------
Wybaczcie proszę, że tak wpadam. Kiedyś przez chwilę się udzielałam, Chciałabym znów do was dołączyć. Zamierzam się z tym już od jakiegoś czasu, ale trudno się przemóc w tak dobranym i uzupełniającym się towarzystwie. Mam nadzieję, że mnie przyjmiecie

Przyjmiecie przyjmiecie

Podjęłam decyzję-oddaję ten płaszczyk W week jedziemy do Gdańska to w Bałtyckiej na cos zapoluje

[UnholyOne]

Napisane przez cokacabanka

Dziękujemy


--------------
Wybaczcie proszę, że tak wpadam. Kiedyś przez chwilę się udzielałam, Chciałabym znów do was dołączyć. Zamierzam się z tym już od jakiegoś czasu, ale trudno się przemóc w tak dobranym i uzupełniającym się towarzystwie. Mam nadzieję, że mnie przyjmiecie

Przyjmiemy, przyjmiemy
Wszystkie Mamy sa mile widziane

Napisane przez angy

Koniecznie sie potem pokaż!

Dzień dobry!
Nocka dobra, Zosia po wtrąbieniu 200 ml manny spała jak zabita I tu mam pytanie: zaczęła mi pić wieczorem kaszę, czy w związku z tym mogę jej dawać jeszcze w ciągu dnia (np. rano) kleik, czy to już za dużo i ograniczyć się do mleka (oprócz obiadków oczywiście)?
Dzień dzisiaj jakiś smętny, nie ma słońca i zimno... brrr...

Laski powiedzcie mi szczerze co myślicie na temat tego płaszcza, bo mam mieszane uczucia... Jeszcze mogę go oddać, a im dłużej na niego patrzę to coraz bardziej kojarzy mi się z fartuchem roboczym...

---------- Dopisano o 08:28 ---------- Poprzedni post napisano o 08:24 ----------



1) Myślę, że spokojnie możesz dawać jeszcze owocki oprócz kaszki.

2) Tak, tzn. gluten obojętnie w jakiej postaci pozostaje glutenem

Mi sie podoba, ale trudno ocenic ze zdjecia. Poza tym wole oceniac na kims, bo na wieszaku ubrania gorzej wygladaja. A jaki to materiał?

[p4w]

Napisane przez angy

Koniecznie sie potem pokaż!

Dzień dobry!
Nocka dobra, Zosia po wtrąbieniu 200 ml manny spała jak zabita I tu mam pytanie: zaczęła mi pić wieczorem kaszę, czy w związku z tym mogę jej dawać jeszcze w ciągu dnia (np. rano) kleik, czy to już za dużo i ograniczyć się do mleka (oprócz obiadków oczywiście)?
Dzień dzisiaj jakiś smętny, nie ma słońca i zimno... brrr...

Laski powiedzcie mi szczerze co myślicie na temat tego płaszcza, bo mam mieszane uczucia... Jeszcze mogę go oddać, a im dłużej na niego patrzę to coraz bardziej kojarzy mi się z fartuchem roboczym...

---------- Dopisano o 08:28 ---------- Poprzedni post napisano o 08:24 ----------



1) Myślę, że spokojnie możesz dawać jeszcze owocki oprócz kaszki.

2) Tak, tzn. gluten obojętnie w jakiej postaci pozostaje glutenem

ja myślę, ze możesz dawać 2 razy kaszkę - ja daję raz mleko zmieszane z kaszką, bo innego nie chce pić, a na kolację daję kaszkę ze słoiczków - "przysmak na dobranoc" chyba się nazywa - codziennie inny, zeby się Tomusiowi nie znudziło

a płaszcz - na żywo moze wyglądać inaczej niż na zdjęciach, sporo zależy od tkaniny, której na zdjęciach nie widać
ale jak masz wątpliwości to ja bym oddała, bo potem i tak nie będziesz lubiła go nosić

a pierścionki gdzie kupiłaś?
ja oczywiście nie noszę biżuterii, bo w pracy musiałabym zdejmować i boję się, ze zgubię - nawet obrączki i pierścionka zareczynowego nie noszę odkąd zdjęłam go z rękawiczkami i szukałam ich w śmietniku

[marysia_258]

Dziewczyny zaczynam się martwić. Moje dziecko bardzo mało je
Jak wasze maleństwa na kolację jedzą po 210 lub więcej kaszki to Mai ledwo wcisnę 120. 150 to jest święto Dobrze, że ten leakrz jutro przyjdzie.

WSZYSTKIEGO NAJLEPSZEGO DLA GABRYSI I GABRYSIA

[UnholyOne]

Napisane przez aannuullaa

unholly, o przepis na krupniczek mi chodziło (tylko bardzo bym prosiła tak łopatologicznie bo ja nawet takiego dla dorosłych nigdy nie gotowałam )

A więc

Na zimną wodę wrzucam kawałek mięska, 2 marchewki, pietruszkę, kawałek selera i pora, dwa ziemniaczki i pól szklanki kaszy jęczmiennej (rozm. średni).
Z kaszą trzeba uważać, bo wiadomo, że pęcznieje, więc lepiej dać mnie na początku, jak nie wiadomo ile jej wrzucić, a potem najwyżej w innym garnuszku dogotować i dodać do zupki, jak ta będzie za rzadka. Ew. zagęścić kleikiem.
Odrobinkę solę i daję liść laurowy.
Jak się wszystko zagotuję, to miksuję

i gotowe

Napisane przez Wojtusia

może to od pogody zależy? dzisiaj już dobrze sie czuje na szczescie, wczoraj położyłam sie o 20, bo czekałam na TZ zeby pomógł mi oliwke wykąpać i padłam. nienawidze migreny, na szczescie wczoraj obyło sie bez wymiotów, bo normalnie to wymiotuje strasznie przy migrenach...

Bidulka
Dobrze, ze juz ból minął.
Ja też kilka razy miałam z tym dodatkiem , który opisujesz

Napisane przez sylka79

uwagi,że np.zjadł w deserku i w zupce)

Dzień dobry mamusie!!!
Bartosz nie spał tej nocy najlepiej(a ja z nim) budził się,popłakiwał,przed 3 obudził się na dobre,zasnął dopiero koło 4.30 Dziąsła brzydkie,ale co z tegio? Teraz przysypia,moje biedactwo

Idę na płatki z mlekiem

Miłego dnia

Smacznego i również miłego dnia

Ja właśnie zjadłam kanapeczki z twarożkiem z rzodkiewką
Chyba zrobię sobie kawę light, bo mnie spanie bierze.

Myślicie, że same prywatnie mogłybyśmy sobie zrobić zakupy hurtowe w tym sklepiku z bucikami dla dzieci
Tak tutaj między sobą?
Svi, wypowiedz się. Można tak?

[angy]

Napisane przez UnholyOne

Mi sie podoba, ale trudno ocenic ze zdjecia. Poza tym wole oceniac na kims, bo na wieszaku ubrania gorzej wygladaja. A jaki to materiał?

Materiał to taka bawełna grubsza, ale z domieszką czegoś, bo się leciutko świeci. Stwierdziłam, że na pewno pomogłaby mu zmiana guzików, ale nie chce mi się bawić i go oddam. Poza tym jednak wolę czarny (wysłać babę na zakupy...)

Napisane przez p4w

ja myślę, ze możesz dawać 2 razy kaszkę - ja daję raz mleko zmieszane z kaszką, bo innego nie chce pić, a na kolację daję kaszkę ze słoiczków - "przysmak na dobranoc" chyba się nazywa - codziennie inny, zeby się Tomusiowi nie znudziło

a płaszcz - na żywo moze wyglądać inaczej niż na zdjęciach, sporo zależy od tkaniny, której na zdjęciach nie widać
ale jak masz wątpliwości to ja bym oddała, bo potem i tak nie będziesz lubiła go nosić

a pierścionki gdzie kupiłaś?
ja oczywiście nie noszę biżuterii, bo w pracy musiałabym zdejmować i boję się, ze zgubię - nawet obrączki i pierścionka zareczynowego nie noszę odkąd zdjęłam go z rękawiczkami i szukałam ich w śmietniku

Dzięki

Już napisałam-oddaję

A pierścionki są z H@M. Ja też nie noszę do pracy, chociaż nie musze zakładać rękawiczek Pracuję w dość męskim zawodzie (jestem leśnikiem) i manifestowanie swojej kobiecości jest widziane tak sobie Odbijam sobie po godzinach

[aannuullaa]

Napisane przez UnholyOne

A więc

Na zimną wodę wrzucam kawałek mięska, 2 marchewki, pietruszkę, kawałek selera i pora, dwa ziemniaczki i pól szklanki kaszy jęczmiennej (rozm. średni).
Z kaszą trzeba uważać, bo wiadomo, że pęcznieje, więc lepiej dać mnie na początku, jak nie wiadomo ile jej wrzucić, a potem najwyżej w innym garnuszku dogotować i dodać do zupki, jak ta będzie za rzadka. Ew. zagęścić kleikiem.
Odrobinkę solę i daję liść laurowy.
Jak się wszystko zagotuję, to miksuję

spróbuję jutro

[sylka79]

Napisane przez angy

Dzień dobry!
Nocka dobra, Zosia po wtrąbieniu 200 ml manny spała jak zabita I tu mam pytanie: zaczęła mi pić wieczorem kaszę, czy w związku z tym mogę jej dawać jeszcze w ciągu dnia (np. rano) kleik, czy to już za dużo i ograniczyć się do mleka (oprócz obiadków oczywiście)?
Dzień dzisiaj jakiś smętny, nie ma słońca i zimno... brrr...

Laski powiedzcie mi szczerze co myślicie na temat tego płaszcza, bo mam mieszane uczucia... Jeszcze mogę go oddać, a im dłużej na niego patrzę to coraz bardziej kojarzy mi się z fartuchem roboczym...

ze nocka przespana.

Szczerze...hm mi się średnio widzi,ale to co podoba się Tobie,nie musi mnie Jeżeli dobrze się w nim czujesz,to go zostawLudzie mają gusta i guściki

Napisane przez marysia_258

Hejuszka
Siedzę w pracy nic mi się nie chce, chyba dopadło mnie przesilenie wiosenne a do tego od niedzieli mam ciche dni z TŻ ;(
Jutro mam mieć lekarkę do Majeczki. Sprawdzi czy wszystko jest oki no i rozszerzy mi dietę.
A i zapomniałam mamy drugiego ząbka
Dobra spadam popracować.

aby było wsio ok.
gratki kolejnego ząbka.

Napisane przez UnholyOne

Kasiu, Sylko nie martwcie się. Materac mam nadzieję, ze na dniach Małz obniży. Jednak samego go w łóżeczku nie zostawiam, a jak śpi w dzień jet włączona niania i zaglądam często, żeby sprawdzić czy przypadkiem się nie obudził i nie wędruje po łóżeczku. Pilnuję go

ostrożności nigdy nie za wiele.

Napisane przez cokacabanka

Dziękujemy


--------------
Wybaczcie proszę, że tak wpadam. Kiedyś przez chwilę się udzielałam, Chciałabym znów do was dołączyć. Zamierzam się z tym już od jakiegoś czasu, ale trudno się przemóc w tak dobranym i uzupełniającym się towarzystwie. Mam nadzieję, że mnie przyjmiecie

Witaj
Pisz z nami kiedy tylko masz czas i ochotęTeż się możesz z nami pouzupełniać

Napisane przez gorgulek

Sylko dziękuję. Pomogłaś z tym budyniem.
Ale tak jak napisała Katarzynka lane kluseczki wrzuca się na wrzące mleko i tu nie da się inaczej. Nie będę ich narazie robiła. Zuzia jadła to raz.






Dzięn dobry
Idę poczytać co tam wczoraj stworzyłam i jadę zawieźć ten pozew. Muszę wziąć ze sobą Zuzię bo nie mam dziś z kim jej zostawić a na jutro na ostatni dzień nie chcę tego zostawiać.
Była wczoraj u nas niania Zuzi i mówiła, że ona może z Zuzią posiedzieć ale jakoś tak mi głupio choć wiem, że chętnie by to zrobiła. Po cichu liczę, że jak wrócę do pracy to zajmie się małą.

Nie gotowałam jeszcze lanych kluseczek.Ale co by było gdyby ugotować je na wodzie,odcedzić i dodac do mleczka modyfikowanego?Tak chyba też można?Wiem,że na rosołku tak się gotuje

Miłego dnia

Napisane przez aannuullaa

tulipku, coś takiego znalazłam:

4. Kiedy można zacząć podawać dzieciom jogurt? Czy jest on bezpieczny u dzieci z alergią na mleko?
W wielu krajach europejskich jogurty są wprowadzane do diety dzieci stopniowo między 6. a 9. miesiącem życia. W Polsce zaleca się podawanie jogurtu (lub kefiru) od 10. -11. miesiąca życia, początkowo w niewielkich porcjach, 1-2 razy w tygodniu. Najlepiej jest podawać jogurty zawierające tylko naturalne składniki, bez konserwantów. Jogurtów (ani kefirów) nie należy podawać dzieciom, które obowiązuje dieta bezmleczna (tzn. uczulonych na białko mleka krowiego).

całość tutaj http://www.mp.pl/artykuly/index.php?...4AD03D78DF2D87

Najlepszy jest jogurt naturalny z dodatkiem np. owocków

Kurcze niby dziwne to trochę,bo mówią,że mleko krowie po 3 roku życia a tu że można jogurty
Wiem,że te jogurty z Nestle są na mleku modyfikowanym,nie wymagaja trzymania w lodówce.Tak czytałam.Ciężko je kupić,muszę przejśc do Rossmana-tylko tak mi nie po drodze

[angy]

Napisane przez marysia_258

Dziewczyny zaczynam się martwić. Moje dziecko bardzo mało je
Jak wasze maleństwa na kolację jedzą po 210 lub więcej kaszki to Mai ledwo wcisnę 120. 150 to jest święto Dobrze, że ten leakrz jutro przyjdzie.

WSZYSTKIEGO NAJLEPSZEGO DLA GABRYSI I GABRYSIA

A Maja ma tak "od zawsze", czy od jakiegoś czasu? Bo może to ząbki, niektóre dzieci jedzą mniej przy ząbkowaniu, a niektóre prawie wcale. A poza tym takie porównania mogą niepotrzebnie wpędzić w troskę, bo jak juz pisałyśmy każde dziecko jest inne i potrzebuje czego innego. Jeżeli Maja trzyma się przyrostów i prawidłowo rozwija to nie widziałabym problemu

[aannuullaa]

Napisane przez sylka79

Kurcze niby dziwne to trochę,bo mówią,że mleko krowie po 3 roku życia a tu że można jogurty
Wiem,że te jogurty z Nestle są na mleku modyfikowanym,nie wymagaja trzymania w lodówce.Tak czytałam.Ciężko je kupić,muszę przejśc do Rossmana-tylko tak mi nie po drodze

no dziwne ale juz którys raz z ta opinią się spotykam że naturalny mozna szybciej niż mleko krowie

te z nestle u nas są jeszcze w tesco i auchan, stoją na półkach ze słoiczkami

[p4w]

Napisane przez marysia_258

Dziewczyny zaczynam się martwić. Moje dziecko bardzo mało je
Jak wasze maleństwa na kolację jedzą po 210 lub więcej kaszki to Mai ledwo wcisnę 120. 150 to jest święto Dobrze, że ten leakrz jutro przyjdzie.

WSZYSTKIEGO NAJLEPSZEGO DLA GABRYSI I GABRYSIA

każde dziecko jest inne, poza tym dziewczynki jedzą zwykle mniej
mój ma bardzo duży apetyt (co z resztą widać), a jednorazowo nigdy nie zjada więcej niż 120-130 ml mleka z kaszką
myślę, ze apetytem nie musisz się martwić jeśli maja przybiera na wadze

Napisane przez angy

Materiał to taka bawełna grubsza, ale z domieszką czegoś, bo się leciutko świeci. Stwierdziłam, że na pewno pomogłaby mu zmiana guzików, ale nie chce mi się bawić i go oddam. Poza tym jednak wolę czarny (wysłać babę na zakupy...)



Dzięki

Już napisałam-oddaję

A pierścionki są z H@M. Ja też nie noszę do pracy, chociaż nie musze zakładać rękawiczek Pracuję w dość męskim zawodzie (jestem leśnikiem) i manifestowanie swojej kobiecości jest widziane tak sobie Odbijam sobie po godzinach

wow, ale masz fajną pracę - taką odstresowującą

[truheart]

Napisane przez p4w

ja oczywiście nie noszę biżuterii, bo w pracy musiałabym zdejmować i boję się, ze zgubię - nawet obrączki i pierścionka zareczynowego nie noszę odkąd zdjęłam go z rękawiczkami i szukałam ich w śmietniku

No to pięknie dobrze, że znalazłaś
Koleżanka mi opowiadała, że na stażu lekarskim miała uczestniczyć w jakiejś operacji, zdjęła więc obrączkę i pierścionek i dała jakiejś siostrze do kieszonki, potem miała schiza, że ta siostra nachyli się nad otwartym pacjentem i trzeba będzie potem w brzuchu szukać obrączki

Napisane przez UnholyOne

Myślicie, że same prywatnie mogłybyśmy sobie zrobić zakupy hurtowe w tym sklepiku z bucikami dla dzieci
Tak tutaj między sobą?

Mówisz o tym sklepie co Fridzia kupowała? ja mam nadzieję, że zrobimy, bo mam już kilka typów np:
http://www.sportsdirect.com/reebok-n...ii-baby-029085 akurat Adaś ma czerwono-granatową kurteczkę na wiosnę
albo:
http://www.sportsdirect.com/lonsdale...infants-025024
ewentualnie:
http://www.sportsdirect.com/adidas-s...-infant-025042
http://www.sportsdirect.com/nike-tot...fant-tf-027050

[gorgulek]

Sylko pewnie masz rację. Dzięki za kolejną radę


Kurcze tak czytam to pismo i sama nie wiem czy je dobrze napisałam. A jakiego odszkodowania zażyczyłam sobie Wiem, że nie dostanę tyle ale nie będę już zmieniała

Jakiegoś stracha mam, nie wiem dlaczego Może mnie nie zaskarżą za taką kwotę


Lecę dalej się szykować

[truheart]

Angy szczerze zazdroszczę pracy!! możesz nam napisać co robisz na codzień?