Mamusie MAJOWO- CZERWCOWE 2010. cz. IV :-)

[kropka75]

[1=0096a1e2f6245c4e98bc18d e9b0ed84c369ef137_632f8bf 2adc0b;18664388]A wedle tych schematów, które tu po naszym wątku krążą, 9 Nie oszukuj się młoda, to już nadchodzi [/QUOTE] He he... przez ten 9ty miesiąc całą noc nie spałam.

Jakoś mam dość już tego ciężaru, a jednak 9ty miesiąc średnio mi leży.

Napisane przez jamaicaP

ojej Szaju nerwowa z Ciebie kobietka....
mam prawo zapytac,bo wydaje mi sie ze pokarmu nie traci sie w jednej godzinie wiec po co dramatyzowac ..........

A po co go tracić? Można w ogóle nie mieć.

---------- Dopisano o 19:30 ---------- Poprzedni post napisano o 19:28 ----------

Napisane przez bratkab

A nie planujecie urlopu małża zaraz po porodzie?? Ja sobie nie wyobrażam sama zostać w domu przez pierwsze dwa lub trzy tygodnie więc mój już wie że będzie ze mną...

Ja planowałam... ale jego zakład pracy nie.

Mało tego, mój pracuje 24 na 48h. Więc jak mi rano wyjdzie to następnego ranka wróci. A ja sobie w tym czasie w łeb strzelę pewnie.

---------- Dopisano o 19:41 ---------- Poprzedni post napisano o 19:30 ----------

Napisane przez araczki

Dzis zaczynam 39 tydzien.

O raju, to już?
Choć jedna czeka grzecznie.

[1=0096a1e2f6245c4e98bc18d e9b0ed84c369ef137_632f8bf 2adc0b;18680194]Margo, no właśnie, pytanie tylko - czy tak przez cały 9 miesiąc spać na wszelki wypadek? [/QUOTE] Na to nie wpadłam, ale chyba dobra myśl...

[1=0096a1e2f6245c4e98bc18d e9b0ed84c369ef137_632f8bf 2adc0b;18680733]Margo, te SENI chyba nie szeleszczą, bo są miękkie. A co do toreb jeszcze, to też można osobno dla dzieciora i osobno dla siebie spakować [/QUOTE]
A ja dzieciorka w ogóle nie zabieram. W szpitalu kazali brać rzeczy na wyjście tylko, to małż przywiezie jak po mnie i małego przyjedzie.
Może tak wyjść, że pojadę taksą albo z sąsiadką, to nikt mi tego tachał nie będzie...

---------- Dopisano o 19:47 ---------- Poprzedni post napisano o 19:41 ----------

Napisane przez margo80

ja dla dzidka to tylko 10 pieluch i paczka chusteczek w razie czego w reklamówkę i do ręki

bierzecie kosmetyki dla siebie? ja planuję jakieś miniaturki, ale powrzucane do kosmetyczki, żeby nie latały. tyle, że kosmetyczka zajmuje trochę miejsca

A właśnie... pieluchy to pod pachę wezmę.

Ja biorę szampon, krem do włosów i balsam. Szampon przeleję to takiego małe butelka z Sephory, krem kupiłam ekstra w wersji mini do szpitala, a balsamu nigdy dość, więc normalne opakowanie biorę. Poza tym szczoteczka i pasta. Koniec.

[iza240]

no i po wizycie.Nie miałam robionego usg Pani stwierdziła,że co za dużo to nie zdrowo i dopiero zobaczę córcię 11 maja.Nawet nie wiem ile waży.....
Na następną wizytę mam zrobić TOLERANCJĘ GLUKOZY.Ginka poleciła mi wziąsć ze sobą cytrynę....obawiam sie,że zwymiotuję

[kropka75]

Napisane przez kardashi

Ja też myję tylko jednym szamponem a niestety nawet jak bym chciała kupić mini szampon to tego nie ma akurat
I też muszę zobaczyc czy nie mam jakiegoś słoiczka co bym mogła krem przelać to niego. bo brac całą butle

Ja akurat teraz mam szampon w opakowaniu 1L, więc bez wersji mini nie da rady. Tzn. tak teoretycznie w wersji, bo on wersji takiej nie ma, trzeba lać do czegoś własnego.

Aaaa krem do paszczy. Zapomniałam. Muszę wziąć jeden, koniecznie.

A mydeł i żeli normalnych nie biorę. Małż mi przyniósł z mydlarni dwie miniaturki, które dostał jak mi kulki kupował - będą jak znalazł.

---------- Dopisano o 19:56 ---------- Poprzedni post napisano o 19:51 ----------

[1=0096a1e2f6245c4e98bc18d e9b0ed84c369ef137_632f8bf 2adc0b;18683010]A teraz wpierniczam mango - ciągle nie mogę się zdecydować, czy je lubię, czy nie, jakoś tak - fajne, kwaskowo-słodkie, ale przypomina marchewkę I nie cierpię go obierać![/QUOTE] Mi też jedzie marchewką.

Napisane przez angkorcz

ja juz po wizycie u poloznej troszke mnie moje cisnienie niepokoi 120/60 nieznam sie ale polozna stwierdzila ze nie jest zle aleeeeeee chyba tez nie jest rewelacyjne

Nie ma baba problemu to se znalazła, ot co.

Napisane przez dafreen

9.... zapomniałam dzisiaj zmienić
a potem dla odmiany tylko dwa bezsenne lata i będę mogła się wyspać

[0096a1e2f6245c4e98bc18de9b0ed84c369ef137_632f8bf2adc0b]

Iza, dasz radę, to naprawdę nie jest jakoś strasznie koszmarne - ot, słodka, letnia woda z cytryną. Szczerze mówiąc obawiałam się, że duuuużo gorzej będzie

Kropka, kulki dla kulkulki kupował?

My na razie odnośnie piątku kombinujemy - jak zapisywałam szkołę rodzenia, to kobieta podała piątek i 3 kolejne wtorki. No i małż tak sobie ustawił grafik. A potem okazało się, że zmiany są, no i w najbliższy piątek niestety jest opieka nad dzieckiem, małż w pracy - i teraz albo będzie się o 16 zwalniał, albo urlop na żądanie. Problem polega na tym, że nie tyle uparłam się, że musi iść tam ze mną, co po prostu dojazd jest fatalny :/

[margo80]

[1=0096a1e2f6245c4e98bc18d e9b0ed84c369ef137_632f8bf 2adc0b;18683010]No to kupiłam NAN1 Obaczym, a w piątek spytam, jakiego w szpitalu używają. A teraz wpierniczam mango - ciągle nie mogę się zdecydować, czy je lubię, czy nie, jakoś tak - fajne, kwaskowo-słodkie, ale przypomina marchewkę I nie cierpię go obierać![/QUOTE]
mango
ale obieranie to koszmar...

Napisane przez tygrysek99

no właśnie dzwoniłam - mam powtórzyć badania jutro jak wyjdą źle to szpital

trzymam kciuki za dobre wyniki i uniknięcie szpitala.

Napisane przez kropka75

A mydeł i żeli normalnych nie biorę. Małż mi przyniósł z mydlarni dwie miniaturki, które dostał jak mi kulki kupował - będą jak znalazł.

a ja sobie specjalnie do szpitala kupiłam pojemnik na mydło i szczoteczkę, bo mi się gdzieś stare zapodziały. i teraz patrzę, że biały jeleń w kostce jest totalnie niewymiarowy, inny ksztaltem od pozostałych mydeł, bardziej w stronę prostopadłościanu. i mi się nie mieści - znaczy pudełko się nie domyka

[0096a1e2f6245c4e98bc18de9b0ed84c369ef137_632f8bf2adc0b]

No to tylko przekrojenie zwierzaka pozostaje

[kropka75]

[1=0096a1e2f6245c4e98bc18d e9b0ed84c369ef137_632f8bf 2adc0b;18686896]Iza, dasz radę, to naprawdę nie jest jakoś strasznie koszmarne - ot, słodka, letnia woda z cytryną. Szczerze mówiąc obawiałam się, że duuuużo gorzej będzie

Kropka, kulki dla kulkulki kupował? [/QUOTE]
Zgadzam się. Nie ma tak źle.

Jo.

Napisane przez margo80

a ja sobie specjalnie do szpitala kupiłam pojemnik na mydło i szczoteczkę, bo mi się gdzieś stare zapodziały. i teraz patrzę, że biały jeleń w kostce jest totalnie niewymiarowy, inny ksztaltem od pozostałych mydeł, bardziej w stronę prostopadłościanu. i mi się nie mieści - znaczy pudełko się nie domyka

A to weź to ciachnij.

[margo80]

[1=0096a1e2f6245c4e98bc18d e9b0ed84c369ef137_632f8bf 2adc0b;18686976]No to tylko przekrojenie zwierzaka pozostaje [/QUOTE]
mam być aż tak brutalna?

[dafreen]

Napisane przez margo80

mango
ale obieranie to koszmar...

trzymam kciuki za dobre wyniki i uniknięcie szpitala.

a ja sobie specjalnie do szpitala kupiłam pojemnik na mydło i szczoteczkę, bo mi się gdzieś stare zapodziały. i teraz patrzę, że biały jeleń w kostce jest totalnie niewymiarowy, inny ksztaltem od pozostałych mydeł, bardziej w stronę prostopadłościanu. i mi się nie mieści - znaczy pudełko się nie domyka

tnij jelenia ja swojego też muszę

[kropka75]

Jakoś brutalnie się zrobiło.

[0096a1e2f6245c4e98bc18de9b0ed84c369ef137_632f8bf2adc0b]

A ja mam skojarzenia z tekstem - Daf, tnij jelenia wymiata

[margo80]

Napisane przez dafreen

tnij jelenia ja swojego też muszę

chyba nie mam wyjścia

[dafreen]

u mnie są jeszcze białe wielbłądy dostępne ale nie wiem czy one się sprawdzają tak jak jelenie

[38c1d5d45cddcf54e3786f1c4160e951215d24cd_5ff109160b8e8]

Napisane przez bratkab

A nie planujecie urlopu małża zaraz po porodzie?? Ja sobie nie wyobrażam sama zostać w domu przez pierwsze dwa lub trzy tygodnie więc mój już wie że będzie ze mną, ale z drugiej strony lepiej kupić co się da wcześniej, bo może nie chodzi o to żeby z maluszkiem po sklepach biegać ale faceci nawet przeszkoleni potrafią głupoty kupić

mój pracuje na podwórku, więc w każdej chwili na zawołanie może być w domu, ale non stop ze mną siedzieć nie bedzie, bo prowadzi własny interes i nikt mu niestety urlopu nie wypłaci. Jak weźmie kilka dni wolnego to automatycznie bez kasy za te dni zostajemy.

Napisane przez Gringoo

Miałam zaliczenia z dermatologii i fizykoterapii- nie ukrywam, że źle mi poszło bo nie miałam wcześniejszych notatek i tak mi dziewczyna ze szkoły pożyczyła że tylko połowę o czym mnie nie uświadomiła

może jednak nie będzie tak źle.

Napisane przez araczki

No wlasnie, co u Bydgosi i Basiak..ciekawe czy juz sa w domu?

Dzis zaczynam 39 tydzien.

do basiak dziś pisałam, ale nic nie odpisuje, a numeru od bydgosi nie mam.
na 39 tc.

Napisane przez kasiaaX

Dziewczyny jakie macie podkłady poporodowe? Zwykłe czy bella czy może jeszcze inne?

ja mam Seni- jakieś 1,3zl za sztukę.

Napisane przez ałła

Ech... i tak mam wyrzuty sumienia ze tak mysle.

nie masz powodów do wyrzutów sumienia. to koleżanka jakaś nie teges. więc oddaj jej to wszytsko, nim Twoje ciuszki tym zapachem się zarażą.

Napisane przez kardashi

a mam pytanie... Jak duże torby macie do szpitala ?

spore, spore... jak na 2 tygodniowe wczasy.

Napisane przez tygrysek99

no właśnie dzwoniłam - mam powtórzyć badania jutro jak wyjdą źle to szpital

trzymam kciuki, oby powtórne badania wyszły lepsze.

Napisane przez dafreen

my mamy swoją firmę, zajmujemy się kilkoma różnymi działalnościami z reguły jedna się kończy a w drugiej coś się zaczyna.... niby urlop kiedy chcemy, ale niestety jak się nie pracuje to się również nie zarabia.... więc liczę się z tym, że mąż będzie ale może mieć taki nawał pracy, ze po prostu nie da rady...

u nas taka sama sytuacja... więc łączę się w bólu.

[margo80]

Napisane przez dafreen

tnij jelenia ja swojego też muszę

serio?
ja miałam wybór między zwykłym białym jeleniem i białym jeleniem premium. wzięłam zwykły, a małż nalegał, żebym wzięła premium. kurde, szare mydło, to szare mydło nie? co w nim może być premium?

[dafreen]

Napisane przez margo80

serio?
ja miałam wybór między zwykłym białym jeleniem i białym jeleniem premium. wzięłam zwykły, a małż nalegał, żebym wzięła premium. kurde, szare mydło, to szare mydło nie? co w nim może być premium?

ja też mam zwykłe, a premium zawiera olej lniany to taka luksusowa wersja jelenia... jeleń z olejem

[Dilayla]

A ja zamierzam wziąść jelenia w płynie w butelce z atomizerem...no i są jeszcze żele pod prysznic 2 rodzaje wiec juz sama nie wiem co kupic,bo ta kostka to nie wygodna chyba,żeby ją faktycznie trochę pomniejszyć....

[0096a1e2f6245c4e98bc18de9b0ed84c369ef137_632f8bf2adc0b]

Bo to są kostki obronne - jak was lekarz albo położna wkurzy, to rzucacie na oślep

[dafreen]

[1=38c1d5d45cddcf54e3786f1 c4160e951215d24cd_5ff1091 60b8e8;18688389]
u nas taka sama sytuacja... więc łączę się w bólu. [/QUOTE]

u mnie częściowo małż w domu pracuje jak programuje na przykład, a czasami pracuje cały czas poza domem i widujemy się dosłownie godzinę-dwie dziennie... ma to swoje plusy i minusy niestety

---------- Dopisano o 20:55 ---------- Poprzedni post napisano o 20:54 ----------

[1=0096a1e2f6245c4e98bc18d e9b0ed84c369ef137_632f8bf 2adc0b;18688726]Bo to są kostki obronne - jak was lekarz albo położna wkurzy, to rzucacie na oślep [/QUOTE]

biały jeleń obronny premium

[38c1d5d45cddcf54e3786f1c4160e951215d24cd_5ff109160b8e8]

sms od basiak:

Hej, mieliśmy dziś wychodzić, ale maluchowi skoczyła bilirubina i musi leżeć w inkubatorku pod lampą :-( na szczęście jestem w jednoosobowej sali i mam go u siebie. Cudny jest ten mały człowieczek, oszalałam z miłości. Buzi
aki dla wizażowych mamuś. Czy któraś poszła w moje ślady? :-)

[Dilayla]

ja mam w domu takie wielkie poroże jelenia to może to by było lepsze do obrony....

[dafreen]

[1=38c1d5d45cddcf54e3786f1 c4160e951215d24cd_5ff1091 60b8e8;18689289]sms od basiak:

Hej, mieliśmy dziś wychodzić, ale maluchowi skoczyła bilirubina i musi leżeć w inkubatorku pod lampą :-( na szczęście jestem w jednoosobowej sali i mam go u siebie. Cudny jest ten mały człowieczek, oszalałam z miłości. Buzi
aki dla wizażowych mamuś. Czy któraś poszła w moje ślady? :-)[/QUOTE]

super wieści, Mały się poopala i szybciutko wyjdą do domku

Napisane przez Dilayla

ja mam w domu takie wielkie poroże jelenia to może to by było lepsze do obrony....

pomyśl tylko jak je upchnąć do torby szpitalnej

[kropka75]

[1=0096a1e2f6245c4e98bc18d e9b0ed84c369ef137_632f8bf 2adc0b;18688726]Bo to są kostki obronne - jak was lekarz albo położna wkurzy, to rzucacie na oślep [/QUOTE]
Tobie, kochana to taka broń chyba potrzebna nie będzie.

[kees26]

Cześć dziewczyny,

Gratuluję rozpoczęcia nowych tygodni/miesięcy

Napisane przez margo80

jeździłaś na rowerze z brzuchem??
jestem trochę zła, a może bardziej rozczarowana niż zła.
przyjaciółka obiecała mi mnóstwo rzeczy po swoich córeczkach, a teraz okazuje się, że jej bratowa też jest w ciąży, ma termin na początek grudnia i już zostałam przygotowana na fakt, że część rzeczy bezwzględnie do grudnia muszę zwrócić (może i tak nie będą mi potrzebne i zwrócę szybciej), a częsci być może wcale mi nie da. na przykład miałam obiecany cały nowy komplet pościeli z Glucka - mogę zapomnieć. rozumiem, że rodzina przede wszystkim, no ale trochę zabolało.
przywiozła mi wczoraj 4 paki ciuszków 56-80. przejrzałam to i połowę co najmniej oddam przy najbliższej okazji, bo albo mi się nie podobają, albo ich stan nie jest już najlepszy.
czy wychodzę na niewdzięczną zołzę?

Masz prawo czuć się zawiedziona, jak najbardziej. A co do tych ciuszków w niezbyt dobrym stanie - ja od bratowej już kilka siateczek dostałam i oczywiście przyjmuję wszystkie, ale wybieram te, które nadają się do czegokolwiek czyt. przeważnie do spania , po prostu tych bardziej zniszczonych lub tych co mi się nie podobają wogóle do komody nie wkładam tylko zostawiam w reklamówkach i oddam w stosownym czasie

Napisane przez margo80

ja dla dzidka to tylko 10 pieluch i paczka chusteczek w razie czego w reklamówkę i do ręki

bierzecie kosmetyki dla siebie? ja planuję jakieś miniaturki, ale powrzucane do kosmetyczki, żeby nie latały. tyle, że kosmetyczka zajmuje trochę miejsca

Ja kupiłam kilka mini-kosmetyków w Rossmanie: pianka do mycia twarzy, szampon, żel pod prysznic, pasta do zębów - wszystkie te mini produkty są w cenie ok 3 zł a zajmują mało miejsca. No, ale tonik, krem, oliwka do ciała to już wymiary wielko-gabarytowe

[1=38c1d5d45cddcf54e3786f1 c4160e951215d24cd_5ff1091 60b8e8;18689289]sms od basiak:

Hej, mieliśmy dziś wychodzić, ale maluchowi skoczyła bilirubina i musi leżeć w inkubatorku pod lampą :-( na szczęście jestem w jednoosobowej sali i mam go u siebie. Cudny jest ten mały człowieczek, oszalałam z miłości. Buzi
aki dla wizażowych mamuś. Czy któraś poszła w moje ślady? :-)[/QUOTE]

Lea, pozdrów ją serdecznie od nas
Ależ jej zazdroszczę....


Szaja, czy Ty nadal bierzesz fenoterol? Ja w piątek wzięłam ostatnie pół dawki i zauważyłam, że córcia mniej się rusza (wcześniej masakra - waliła mnie po narządach jakby miała ADHD - nawet zastanawiałam się czy to jest normalne). A może po prostu ma coraz mniej miejsca i te ruchy nie są już tak gwałtowne Daj znać, czy zauważyłaś jakieś zmiany.

Dziewczyny, przy drogach od niedawna zaczęli sprzedawać truskawki. Ja się teraz zastanawiam - czy będąc jeszcze w ciąży można jeść truskawki czy obowiązuje ta sama zasada co przy karmieniu, czyli NIE

[margo80]

[1=0096a1e2f6245c4e98bc18d e9b0ed84c369ef137_632f8bf 2adc0b;18688726]Bo to są kostki obronne - jak was lekarz albo położna wkurzy, to rzucacie na oślep [/QUOTE]
a olej dla lepszego poślizgu?
[1=38c1d5d45cddcf54e3786f1 c4160e951215d24cd_5ff1091 60b8e8;18689289]sms od basiak:

Hej, mieliśmy dziś wychodzić, ale maluchowi skoczyła bilirubina i musi leżeć w inkubatorku pod lampą :-( na szczęście jestem w jednoosobowej sali i mam go u siebie. Cudny jest ten mały człowieczek, oszalałam z miłości. Buzi
aki dla wizażowych mamuś. Czy któraś poszła w moje ślady? :-)[/QUOTE]
poopala się troszkę i będzie dobrze. fajnie, że jesteście razem

Napisane przez Dilayla

ja mam w domu takie wielkie poroże jelenia to może to by było lepsze do obrony....

hm... do torby raczej nie wejdzie, przemycić cichaczem nie da rady

[kropka75]

Kobity, używa któraś Fissan? Jak wrażenia?

Jakie to cholerstwo jest ciężkie, tłuste i niewchłanialne to szok.

---------- Dopisano o 21:31 ---------- Poprzedni post napisano o 21:28 ----------

Napisane przez kees26

Dziewczyny, przy drogach od niedawna zaczęli sprzedawać truskawki. Ja się teraz zastanawiam - czy będąc jeszcze w ciąży można jeść truskawki czy obowiązuje ta sama zasada co przy karmieniu, czyli NIE

Ja już jadłam. I git było.

W odróżnieniu od wczorajszego ananasa - drapałam się jak wściekła.

[Dilayla]

A my zaczeliśmy 33 tydz jutro wizyta i boję się ,ze znów wyjdą jakies skurcze na ktg i mi zwiększy dawkę tego świństwa fenoterol...biore 3 dziennie ale i tak czasami czuję ze mam twardy brzuch...obym zasneła dziś normalnie...

[iza240]

[1=38c1d5d45cddcf54e3786f1 c4160e951215d24cd_5ff1091 60b8e8;18689289]sms od basiak:

Hej, mieliśmy dziś wychodzić, ale maluchowi skoczyła bilirubina i musi leżeć w inkubatorku pod lampą :-( na szczęście jestem w jednoosobowej sali i mam go u siebie. Cudny jest ten mały człowieczek, oszalałam z miłości. Buzi
aki dla wizażowych mamuś. Czy któraś poszła w moje ślady? :-)[/QUOTE]
odezwała się

[kardashi]

Napisane przez kees26

...



Dziewczyny, przy drogach od niedawna zaczęli sprzedawać truskawki. Ja się teraz zastanawiam - czy będąc jeszcze w ciąży można jeść truskawki czy obowiązuje ta sama zasada co przy karmieniu, czyli NIE

Ja też jadłam truskaweczki
Były pyszne i nic mi się nie stało

[iza240]

[1=0096a1e2f6245c4e98bc18d e9b0ed84c369ef137_632f8bf 2adc0b;18688726]Bo to są kostki obronne - jak was lekarz albo położna wkurzy, to rzucacie na oślep [/QUOTE]
buuu a ja muszę używać tego mydła poniewaz mam skórę atopową
Do tego używam balsamu bezzapachowego
Idę już spać.....DOBRANOC CIĘŻARÓWY