Wielkie oszczędzanie! Kto ze mną? :)

[bita smietana]

Cześć!

Chciałabym zacząć oszczędzanie (właściwie to głupio mi, że nawet nie wiem co sie dzieje z moim pieniędzmi, że są ale zaraz ich już nie ma ).

Mogę dołączyć do wątku?

O sobie: jestem studentką, mieszkam jakieś 60km od domu, więc czasem dowożę jedzenie. Może nie wydaję wiele na ubrania/kosmetyki, ale po prostu nie wiem gdzie pieniądze znikają, mam nadzieję, że ten wątek pomoże mi je odnaleźć.

[fuksjaa]

Napisane przez malaczarna885

Jak chodzilam jeszcze do szkoly to mialam takie bole, ze wymiotowalam i nie moglam chodzic, bo czulam sie jakby mnie ktos rozrywal od pasa w dol. Teraz jest juz troche lepiej, moge w miare normalnie funkcjonowac. Zazwyczaj bralam Pyralginum i mi pomagalo dosc szybko. Wlasciwie jak juz mnie przestanie bolec to mam spokoj na caly okres, bo tlyko pierwszy dzien jest najgorszy. Bo to jest taki nagły bol, ktory mnie momentalnie powala. Biore tabletke, mecze sie gora z godzinke i mija bezpowrotnie. Po no-spie wymiotowalam, wiec bylo mi jeszcze gorzej.

Ja mam tak teraz, w 1 dniu okresu prawie umieram, dosłownie. Mogę leżeć tylko w jednej pozycji, ból nie do opisania. Jest mi momentami aż niedobrze od tego, najgorsze jest to że nic mi nie pomaga (chodzi mi o tabletki), ale jak mówicie że Ibum taki dobry, to wypróbuję.

Dagunia, świetnie, że Maja już jest w domu.

foltynka, teraz sobie przeglądnęłam Twoje zakupy i super, bardzo mi się podobają.

Jednak wczoraj nie dojechałam do Rossmanna, ale może to i dobrze.
- 2.10zł - ksero na uczelni
+ 78zł z allegro

[CoffeeWithMilk]

[1=b3e038722b79d57d9174818 9c48a0d4b42934a7c_612ac00 51d267;18594587]Dziewczyny zmarł ten muzyk z polskimi korzeniami

http://muzyka.onet.pl/0,2155596,newsy.html[/QUOTE]

Ja tego muzyka nie znałam...

Cześć Dziewczyny Właśnie się rozchorowałam i mam trochę czasu, więc nadrobię zaległości, żeby być już na bieżąco Ostatnio nie wzięłam do domu laptopa, a mamy tak wolno chodzi, że nie miałam cierpliwości siedzieć

---------- Dopisano o 09:12 ---------- Poprzedni post napisano o 09:10 ----------

Napisane przez Labirynth

jakaś sceptyczna jak zwykle jestem, w necie można wszytsko, ale co do śmierci..... szkoda Fajny koleś, ale miał swoje za skórą, wrazliwy facet... najprzystojniejszy jakiego znałam (lubię takich owłosionych) ... ale dobra bez off topa

za przystojny to on nie był ale każdy ma inny gust

---------- Dopisano o 09:21 ---------- Poprzedni post napisano o 09:12 ----------

Napisane przez Dagunia

Dziewczyny błagam trzymajcie dzisiaj kciuki !!!
Powiem o co chodzi jak będę pewna !

Mam nadzieję, że się udało

---------- Dopisano o 09:22 ---------- Poprzedni post napisano o 09:21 ----------

Napisane przez nikki999

Za modelowanie dostaje się tyle pieniędzy, że potem można się doprowadzić do porządku

Zależy, kto ma jakie włosy, ja ze swoimi kręconymi pewnie nic bym później nie zrobiła

---------- Dopisano o 09:24 ---------- Poprzedni post napisano o 09:22 ----------

Napisane przez nunny

A proszę bardzo, to ten balsam -->
http://www.wizaz.pl/kosmetyki/produkt.php?produkt=182
Troszkę czuć samoopalacz ale dużo mniej niż w przypadku innych balsamów, mnie ten zapach zupełnie nie przeszkadza Dla mnie najważniejsze jest to że np. planując imprezę w sobotę mogę zacząć go aplikować w środę i po tych 3-4 nałożeniach jest super efekt!

Aaa... właśnie wróciłam z zakupów, kupiłam buty z których już nie jestem zadowolona (64 zł.) i jasne spodnie jeansowe (68 zł.).

może spróbuję tego balsamu

---------- Dopisano o 09:25 ---------- Poprzedni post napisano o 09:24 ----------

Napisane przez nunny

Jak kupowałam to mi sie podobały, a teraz jak przywiozłam do domu to już nie bardzo , nie wiem czy nie są za bardzo eleganckie na takie codzienne łażenie.... Ale i tak sukces że się w końcu przemogłam i kupiłam obcasy I zamierzam w nich chodzić choćby nie wiem co

za obcasy ja tyle nakupowałam z Sigmy, że w końcu zostałam z samymi niskimi, bo reszta albo za małe albo za duże

---------- Dopisano o 09:26 ---------- Poprzedni post napisano o 09:25 ----------

Napisane przez Ayo22

ja też dzisiaj nic.
byłam na szkoleniu/konferencji, później widzieliśmy z tż wyspę tajemnic.
dobry, chociaż nieziemsko pokręcony film, ale ja lubię takie

a w ogóle dojrzewam powoli do podjęcia ważnej decyzji, ale zobaczymy, co z tego wyjdzie. w każdym razie mam czas do września, bo do końca września trzeba złożyć deklarację maturalną

też byłam na tym filmie

jakiej decyzji?

[f36f09c64670dbbf8506d7b7195631196fb4f2ce_65c2c8198d77a]

coffe jak tam Twoje serce

[CoffeeWithMilk]

[1=f36f09c64670dbbf8506d7b 7195631196fb4f2ce_65c2c81 98d77a;18621778]hehe ja też mam troche wystawionych na all, licytują się cały czas


tez chce taki obiad!

jakiej, jakiej?


ja dziś zakupy ale mam odda-cały wózek za 85złmój TŻ mówi że nie wie jak ja to robie, bo on za 2 reklamówki tyle płaci a ja za cał ogormny wózek

i dziewczyny dziś miałam straszny wypadekjestem w pracy pełno klientów a tu czuję że mi tampon przeciekai co, musiałam siedziec, wstaje po godz, a tu dzinsy czerwone....trochę wytarłam ale w tych dzinsach musiałam na zakupy pójśc, wprawdzie nie było bardzo widac, ale i tak strasznie sie czułam....koszmar.[/QUOTE]

ja zawsze jak na dłużej gdzieś muszę wyjść, to jeszcze coś wkładam, tak na wszelki wypadek pewniej się czuję wtedy

---------- Dopisano o 09:30 ---------- Poprzedni post napisano o 09:28 ----------

Napisane przez Ayo22

do zmiany studiów, ale właściwie nie zmiany, tylko dorobienia drugiego kierunku. może wreszcie miałabym studia, na których coś trzeba robić, bo na tych moich jest koszmarnie nudno. może miałabym studia, które mnie chociaż trochę interesują... niestety, na to, co naprawdę chciałabym robić mnie nie stać, bo kilka tys za semestr to trochę dużo, a na dzienne się nie dostanę.

Ja też nie studiuję tego, co bym chciała, ale chcę już skończyć te studia i mieć święty spokój, bo nie cierpię się uczyć Nawet jak mam coś poważnego do nauki, a nie mam nic innego do roboty, to i tak sobie coś wymyślę, żeby tylko nie usiąść do książek

---------- Dopisano o 09:31 ---------- Poprzedni post napisano o 09:30 ----------

Napisane przez nunny

O rany! Współczuję... Ale mnie się też takie coś raz przydarzyło, na weselu Taki obciach ale na szczęście nikt nie widział a że sukienka satynowa była to dało się wytrzeć i szybko wyschło... Blee aż mnie ciarki przechodzą jak o tym myślę,,,

Też raz tak miałam i to w takim publicznym miejscu, na wycieczce, wyszłam z autobusu, upał (Włochy) a tu całe spodnie czerwone na szczęście szybko udało mi się przebrać i mam nadzieję, że nie wiele osób to zauważyło

---------- Dopisano o 09:32 ---------- Poprzedni post napisano o 09:31 ----------

[1=b3e038722b79d57d9174818 9c48a0d4b42934a7c_612ac00 51d267;18624202]ale wtopa z tym tamponem .. mnie ostatnio zalało jak jeszcze w podpaskac chodziłam.. kilka lat temu..

a ja dzisiaj wyjęłam 100zł z bankomatu ale ich nie wydałam.. wyjęłam żeby w razie czego mieć pod ręką gotówkę [/QUOTE]

A ja chyba będę musiała wrócić do okropnych podpasek, bo mam co chwila infekcję, gin mówi, że to może tez być od tamponów

---------- Dopisano o 09:33 ---------- Poprzedni post napisano o 09:32 ----------

Napisane przez Ayo22

do któregoś tam lutego można ją chyba zmienić, ale wydaje mi się, że konieczne jest złożenie bodajże do końca września. chociaż nie wiem, czy mi się nie pomyliło z egzaminem zawodowym, bo też musiałam złożyć deklarację na egzamin zawodowy właśnie..

U mnie w szkole musiałam złożyć we wrześniu, a później do lutego ewentualne zmiany, ale ta we wrześniu była konieczna.

---------- Dopisano o 09:34 ---------- Poprzedni post napisano o 09:33 ----------

Napisane przez Kasiulka22

Również oglądałam i zgadzam się z Tobą, super film - zakręcony jak nie wiem każdy może go inaczej odebrać

Aneszna ja takie wtopy niestety dość często zaliczałam, ogólnie raczej obfite mam okresy i bardzo się staram często wymieniać podpaski, ale zdarza się tak że 30 minut nie minie a ja już zalana jestem najgorszą akcję pamięta z liceum ponieważ miałam wtedy spodnie w kolorze miodowym... więc możecie sobie wyobrazić nie cierpię okresu


Dziś niecałe 40 zł na spożywkę

Ja też miałam mega obfite, nawet jak brałam tabletki i wiesz, że teraz jak już dwa miesiące nie biorę, to mam taki słabiutki okres?

[CoffeeWithMilk]

Napisane przez foltynka

Wczoraj i dziś mocno zaszalałam w Poznaniu ale mialam na ten cel kase odłożona, ktora dostalam na urodzinki

- łososiowa satynowa kopertówka z kokardą na lumpie 5 zł
- biała zimowa kurtka na lumpie 7 zł
- 3 bluzeczki na lumpie 4,50 zł
- getry 14 zł
- buty cichobiegi 19 zł
- jeansy rurki 29 zł
- 2 biustonosze 14 zł z przecny
- 2 bluzki z przeceny 2 x 20 zł
- bokserka różowa z cyrkoniami 22 zł
- tunika 39 zł
- tunika 40 zł
- tunika 29 zł
- kawa + lody w mc'donaldzie 9 zł
- ciasteczka cynamonowe 5 zł
- bilety 34 zł
- torebka 44 zł

nie podliczam, ale poszło ponad 400 zł
ale jestem mega zadowolona wklejam kilka fotek moich nabytków

---------- Dopisano o 09:42 ---------- Poprzedni post napisano o 09:37 ----------

Napisane przez paryzanka202

Dziewczyny, moge sie przylaczyc?

Nie potrafie oszczedzac, jednak postawilam sobie w zyciu jakis cel... mam zamiar oszczedzic na kupno mieszkania.

Wiec niedlugo bede szukala drugiej pracy, ale w tej chwili mam pensji 1000 zl i potrafie to wszystko przepuscic na ubrania. Oplacam sobie z tego tylko rachunki(prad gaz) na trzy osoby, reszta to jedzenie i ciuchy. Potrafie oszczedzac na jedzeniu itp, tzn juz kiedys kupowalam duzo niezdrowego jedzenia, teraz jest inaczej. Niestety ubrania sa moja zmora, jestem zakupoholiczka. Od teraz postanowilam,ze ogranicze sie z kupowaniem i wreszcie zaoszczedze na moje wymarzone mieszkanko.



Na dodatek czesto cos sprzedaje na allegro, kupuje pozniej sprzedaje drozej. Jestem w stanie sporo na tym zarobic. Do tej pory wszystko wydawalam, ale w koncu postawilam sobie jakis cel.

Witaj

---------- Dopisano o 09:44 ---------- Poprzedni post napisano o 09:42 ----------

Napisane przez kasia9513

mogę po oszczędzać z Wami?
obecnie chcę zacząć przygodę z minerałkami i próbuję zbierać na nie

zapraszam

---------- Dopisano o 09:48 ---------- Poprzedni post napisano o 09:44 ----------

Napisane przez malaczarna885

Grill odwlolany, wiec poki co nic nie wydałam. Jestem troche zła, bo pogoda taka sliczna, a ja nawet nie mam z kim wyjsc na spacer Wszyscy juz pouciekali na studia i du** blada... pojezdzilam troche autem, ale ile mozna..

Ja też lubię sobie pojeździć jak nie mam co robić Albo jak jestem zła

---------- Dopisano o 09:49 ---------- Poprzedni post napisano o 09:48 ----------

Napisane przez malaczarna885

to nie sikaj, bo to akurat jest cos co lubie robic i nie rozumiem dlaczego az tak bardzo Cię to smieszy? Nie wydaje mi sie to az tak zabawne, ale widocznie nie ogarniam Twojego rozumowania

Ja Cię rozumiem, też lubię sobie tak pojeździć

---------- Dopisano o 09:49 ---------- Poprzedni post napisano o 09:49 ----------

Napisane przez malaczarna885

Jezdze bez celu i w dodatku spiewam razem z radiem... bardzo odstresowujace zajecie Wiec poznalas pierwsza dziwna istote, ktora tak robi

a ja drugą jestem

---------- Dopisano o 09:53 ---------- Poprzedni post napisano o 09:49 ----------

Napisane przez Dagunia

W piątek moje Słoneczko wyszło do domku ! Maja jest już w domku - ordynator powiedział żeby ją zabierali bo jak dłużej poleży to pewnie znów coś załapie Dzięki za kciuki dziewczyny

ciesze się

---------- Dopisano o 09:56 ---------- Poprzedni post napisano o 09:53 ----------

[1=f36f09c64670dbbf8506d7b 7195631196fb4f2ce_65c2c81 98d77a;18684798]A ja dziś kupiłam świnkęweszłam do zoologika i się zakochałam+jedzonko-4,00

do tego biedrona;
30,00[/QUOTE]

ale śliczna

[CoffeeWithMilk]

Napisane przez foltynka

za tego pączka albo dieta albo pączki

aneszna no fajna ta świnka, ja mialam kota,ale zaginał mi jakies 2 miesiące temu a taki był michu kochany
juz sie przyzwyczailiśmy, że go nie ma


laski trzymamy mocno kciuki za Coffee która jutro ma wolne kolokwium, ale zaliczy je z wynikiem BDB conajmniej i wleci tu by nadrobić zaległości ! póki co niech się uczy !

ojej, dziękuję Kochana ale nie poszłam na kolokwium, leżę w łóżku, fatalnie się czuję, z nosa mi cieknie, gardło mnie boli, czuję takie opuchnięte, że aż mi niedobrze i gorączkę mam wczoraj też szybko zasnęłam z książką, a jeszcze w sobotę mówiłam do babci, że ani w zimę, ani teraz między zimą a wiosną nie byłam chora, a co roku mnie coś brało, a babcia jeszcze powiedziała: "odpukaj w niemalowane", a ja wczoraj obudziłam się chora i to na dodatek w Szczecinie chcę do dooomu

---------- Dopisano o 10:01 ---------- Poprzedni post napisano o 10:00 ----------

Napisane przez Ayo22

ale wiadomość z rana tż został wujkiem, więc ja prawie ciocią
kupiliśmy od razu zabawkę i ubranko dla maleńkiej Z. taka śliczna jest..

zazdroszczę Ja mam nadzieję, że też niedługo zostanę ciocią i chrzestną, ale to dopiero w planach dziecko jest

---------- Dopisano o 10:03 ---------- Poprzedni post napisano o 10:01 ----------

[1=f36f09c64670dbbf8506d7b 7195631196fb4f2ce_65c2c81 98d77a;18691330]jak masz kochana az takie bole to nie ma sensu sie meczyc powinnas isc do gina po tabsy anty i ci polowe bólu minie bezpowrotnie.
ja sie mecze 1-2 dni a potem nic, ale mi pomaga np 2 pylarginy na caly dzien


kciuki za coffe[/QUOTE]

Ja brałam tabletki, ale miałam chyba mocniejsze bóle a teraz jak przestałam brać, to nie boli mnie NIC, chyba inna jakaś jestem

dziękuję za kciuki, przydadzą się za tydzień, jak pójdę pisać to koło

---------- Dopisano o 10:07 ---------- Poprzedni post napisano o 10:03 ----------

Napisane przez bita smietana

Cześć!

Chciałabym zacząć oszczędzanie (właściwie to głupio mi, że nawet nie wiem co sie dzieje z moim pieniędzmi, że są ale zaraz ich już nie ma ).

Mogę dołączyć do wątku?

O sobie: jestem studentką, mieszkam jakieś 60km od domu, więc czasem dowożę jedzenie. Może nie wydaję wiele na ubrania/kosmetyki, ale po prostu nie wiem gdzie pieniądze znikają, mam nadzieję, że ten wątek pomoże mi je odnaleźć.

Witam Ładny nick A na co chcesz oszczędzać?

[Lilith890502]

a ja już mam drugiego kota w domu, i teraz spokoju nie ma bo sie ciągle ganiają

trzymajcie za mnie kciuki dziś pierwszy praktyczny dzień pracy.

[CoffeeWithMilk]

[1=f36f09c64670dbbf8506d7b 7195631196fb4f2ce_65c2c81 98d77a;18696753]coffe jak tam Twoje serce
[/QUOTE]

Co do mojego serca, to tak: rozmawiam z exTŻ dalej wiem, miałam tego nie robić, nie powinnam, ale mi na nim strasznie zależało i jak teraz do mnie pisze, to nie potrafię mu po prostu nie odpisać ja do niego pierwsza nie piszę, w ogóle, to on do mnie... Na dodatek, zaczęło nam się teraz fajnie rozmawiać, o wszystkim... No i mam problem, bo on chce się spotkać... a ja nie wiem co mam zrobić, w ten weekend jak byłam w domu to do spotkania nie doszło, bo jakoś on coś przebąkiwał o tym, a ja mu konkretnie nie powiedziałam: "ok, przyjedź", tylko też tak przebąkiwałam, że mnie nie ma, albo że nie mam teraz czasu itp... Ale jak wróciłam znowu tutaj, to pisał mi, żebyśmy się spotkali, że tęskni za mną, za moimi pocałunkami, za moimi ślicznymi oczami, włosami, uśmiechem itp I ja nie wiem co mam zrobić, z jedenj strony chciałabym się z nim spotkać, ale z drugiej, nawet jakbyśmy się spotkali, to ja nie chcę się z nim całować, przytulać itp nie będąc razem a najlepsze, że powiedział mi, że nie jest gotowy na związek i ma nadzieję, ze jeszcze coś z tego będzie, ale, że jeszcze nie teraz bo obydwoje mamy sobie nawzajem za złe, że się ten związek rozwalił i że najpierw muszą opaść emocję i potem może zdecydujemy czy chcemy być razem czy nie... Dlatego nie wiem po co on chce się spotkać... I nie wiem czy powinnam się z nim spotkać..

Przepraszam, że tak chaotycznie napisałam, ale akurat ten wątek mojego życia jest strasznie chaotyczny, niepoukładany, nie wyjaśniony, więc inaczej nie umiem o nim mówić, czy pisać

[f36f09c64670dbbf8506d7b7195631196fb4f2ce_65c2c8198d77a]

Ja sama nie wiem, z jednej strony bym sie spotkała, zrobiła na bóstwo i była twarda jak skała żeby widział co stracił, ale wiem że to proste nie jest

może poczekaj jeszcze aż ochłoniesz.

[CoffeeWithMilk]

[1=f36f09c64670dbbf8506d7b 7195631196fb4f2ce_65c2c81 98d77a;18697965]Ja sama nie wiem, z jednej strony bym sie spotkała, zrobiła na bóstwo i była twarda jak skała żeby widział co stracił, ale wiem że to proste nie jest

może poczekaj jeszcze aż ochłoniesz.[/QUOTE]
A u Ciebie jak tam?

[f36f09c64670dbbf8506d7b7195631196fb4f2ce_65c2c8198d77a]

Napisane przez CoffeeWithMilk

A u Ciebie jak tam?

no nic, spotykamy się jak kumple. Tzn. on do mnie codzień dzwoni, ja nicw wekend przyjechał do mnie w niedziele zaprosił mnie na obiad-sam zrobił
teraz namawia mnie na wyjazd na majówke do jakiegoś spa

[agusiownik]

Dagunia dobrze, że Majeczka już wróciła do domu

Kupiłam tylko owoce:
jabłka 7 szt. 3e
2 paczki pomarańczy 4e
winogrona 3,65e

+13,28 z avonu, w tym żel pod prysznic i maseczka do twarzy wyszły mi gratis

[CoffeeWithMilk]

[1=f36f09c64670dbbf8506d7b 7195631196fb4f2ce_65c2c81 98d77a;18698153]no nic, spotykamy się jak kumple. Tzn. on do mnie codzień dzwoni, ja nicw wekend przyjechał do mnie w niedziele zaprosił mnie na obiad-sam zrobił
teraz namawia mnie na wyjazd na majówke do jakiegoś spa[/QUOTE]
a w ogóle czemu się się rozstaliście? Czy pokłóciliście? Jeśli już pisałaś, to chyba nie doczytałam

[Mallutka]

Napisane przez bita smietana

Może nie wydaję wiele na ubrania/kosmetyki, ale po prostu nie wiem gdzie pieniądze znikają, mam nadzieję, że ten wątek pomoże mi je odnaleźć.

Mam ten sam problem
Ostatnio odkryłam, że rzeczywiście nie wydaje na duże rzeczy typu bluzka, spodnie, porządny kosmetyk za to jestem mistrzynią rozpływania się pieniędzy do 10 zł, a to kawka, a to gumki do włosów, a to batonik
A marzenie o własnym M coraz dalej

Napisane przez CoffeeWithMilk

pisał mi, żebyśmy się spotkali, że tęskni za mną, za moimi pocałunkami, za moimi ślicznymi oczami, włosami, uśmiechem itp

powiedział mi, że nie jest gotowy na związek i ma nadzieję, ze jeszcze coś z tego będzie, ale, że jeszcze nie teraz

Uroczy chłopak, nie ma co!!
Na przytulanki z tobą jest gotów ale pracować i naprawiać związku już nie chce, a nawet jakbyś ty mu o tym wspomniała to on już na wstępie ci uprzedził, że on gotów nie jest, więc nie masz na co liczyć.

A to, że oboje jesteście winni rozpadu waszego związku to normalne, bo związek to dwójka ludzi, więc i oboje ponoszą za to odpowiedzialność.

CoffeeWithMilk nie wkręcaj sobie poczucia winy, że on teraz jest zły i dlatego na razie o związku decydować nie chce. Bo jakoś mu ta złość nie przeszkadza myśleć o pocałunkach i przytulankach

Oj nie lubię takich panów co wodzą za nos zakochane dziewczyny


Zapomniałam o najważniejszym
3.20 chlebek
4 serek wiejski (dokładnie sztuk 2)
7.50 ostrzałka do noży !!

[malaczarna885]

Napisane przez Mallutka

Uroczy chłopak, nie ma co!!
Na przytulanki z tobą jest gotów ale pracować i naprawiać związku już nie chce, a nawet jakbyś ty mu o tym wspomniała to on już na wstępie ci uprzedził, że on gotów nie jest, więc nie masz na co liczyć.

Oj nie lubię takich panów co wodzą za nos zakochane dziewczyny

Tak sobie wlasnie uswiadomilam, ze to calkowita prawda o moim ex Oni wszyscy kochaja takie uklady. Mam ochote - jestes moja i traktuje Cie jak dziewczyne.. Nie mam ochoty - przeciez nic Ci nie obiecywalem, nie chce zwiazku, mowilem Ci...

Widze, ze najlepiej swojego exa traktuje Aneszna Gratuluje, pokaz temu panu kto tu rządzi

[f36f09c64670dbbf8506d7b7195631196fb4f2ce_65c2c8198d77a]

Napisane przez CoffeeWithMilk

a w ogóle czemu się się rozstaliście? Czy pokłóciliście? Jeśli już pisałaś, to chyba nie doczytałam

Wszyscy faceci są tacy sami, buzi to tak ale zobowiązań zero.
Jesteśmy razem 2 lata, a on nic poważnie nie myśli tylko wakacje, praca i tyle.
A ja chcę mieć dziecko. I o to mniej więcej. a do tego doszły kłótnie o sprzątanie, bo on myśli że ma służącą.

a teraz sam sprząta i gotuje dla mnie.

Zobaczymy jak długo.

Napisane przez malaczarna885

Tak sobie wlasnie uswiadomilam, ze to calkowita prawda o moim ex Oni wszyscy kochaja takie uklady. Mam ochote - jestes moja i traktuje Cie jak dziewczyne.. Nie mam ochoty - przeciez nic Ci nie obiecywalem, nie chce zwiazku, mowilem Ci...

Widze, ze najlepiej swojego exa traktuje Aneszna Gratuluje, pokaz temu panu kto tu rządzi

no dokładnie. Dlatego trzeba paroma wstrząsnąć.

Ja jestem twarda, wole sie rozstać niż czekać w nieskończoność na zmianę. Ale w radykalną nie wierzę, oni muszą nad sobą mieć cały czas widmo rozstania inaczej zbyt pewni się czują.

[Mallutka]

Napisane przez malaczarna885

Tak sobie wlasnie uswiadomilam, ze to calkowita prawda o moim ex Oni wszyscy kochaja takie uklady. Mam ochote - jestes moja i traktuje Cie jak dziewczyne.. Nie mam ochoty - przeciez nic Ci nie obiecywalem, nie chce zwiazku, mowilem Ci...

Oj ja się zastanawiam na ile "oni" kochają takie układy, a na ile "my" pozwalamy na takie traktowanie

A tak poważnie to jak ludzie mają do siebie wrócić to wrócą. Tylko jak w międzyczasie dziewczyna pobędzie w takim zawieszeniu pt "on nie wie czego chce, ale przytulać to i chętnie" to jakiś taki niesmak do samej siebie zostanie

Ja myślę, że jak on nie wie to niech się zastanowi, może obgada sprawę z kolegą ale przytulanki bo niby co, jej widok ma go przekonać, że chce z nią być już jej powiedział, że go pociąga tą sprawę ma czystą, jasną i klarowną

[Lilith890502]

zgadzam się z koleżanką wyżej, a co do niego hmm niby tęskni, tylko tęskni za samymi zachowaniami fizycznymi, a jeśli chodzi o związek to jakoś dziwnie nie bardzo mu sie spieszy.

[judus]

Napisane przez irenkaaa

oj ale sie dzis obkupilam ...
wiem wiem baty beda heh ale polowalam na torebke juz pare mies i nic mi nie podchodzilo a dzis kupilam za 29,9e z 58euro przecena . bielizna (diesel i inne roznosci ) w sumie okolo 20 euro
skarpetki ,staniki , majty ... mialam czas w koncu na jakies zakupy
2 ciastka 2 euro ( nic prawie caly dzien nie jadlam ... wiem wiem albo dieta albo ciastko ale naprawde padalam a jadlam tylko kanapke i jogurt przez caly dzien )
3 pojemniki na zywnosc - 1 euro

spodnie dresowe , skarpetki X5 - 9,5euro
ah karta do tel 30 euro ( ale to z nowym nr bo musialam zmienic ) zdzierstwo za sam nowy nr licza sobie 9,99e



sliczna swinka Anesza

ojj zamiast ciasteczka mogłaś wziąć kefir np i owoc jakiś...zwłaszcza ze wględu na dietę...dałabyś radę

Napisane przez malaczarna885

Jak chodzilam jeszcze do szkoly to mialam takie bole, ze wymiotowalam i nie moglam chodzic, bo czulam sie jakby mnie ktos rozrywal od pasa w dol. Teraz jest juz troche lepiej, moge w miare normalnie funkcjonowac. Zazwyczaj bralam Pyralginum i mi pomagalo dosc szybko. Wlasciwie jak juz mnie przestanie bolec to mam spokoj na caly okres, bo tlyko pierwszy dzien jest najgorszy. Bo to jest taki nagły bol, ktory mnie momentalnie powala. Biore tabletke, mecze sie gora z godzinke i mija bezpowrotnie. Po no-spie wymiotowalam, wiec bylo mi jeszcze gorzej.

Za to teraz mam strasznie wkurzajacy pms.. bo zaczyna sie dosyc wczesnie i doprowadza mnie do szalu. Albo jestem ciagle wsciekla i byle co mnie wyprowadza z rownowagi, albo jestem wiecznie glodna i np. jem paczka i zapijam czerwonym barszczem albo rosołkiem Ewentualnie rozczulam sie wszystkim i ciagle wyje.. sama ze soba czasem nie moge wytrzymac Zwlaszcza jak sie wszystkie 3 przypadki skumuluja w jednym miesiacu. Dodatkowo juz przez samym okresem, jakies 2-3 dni boli mnie kregoslup bardzo i jestem spuchnieta jak balon. Krotko mowiac - okres jest do kitu

myślałam że tylko ja tak mam

Napisane przez Lilith890502

a ja już mam drugiego kota w domu, i teraz spokoju nie ma bo sie ciągle ganiają

trzymajcie za mnie kciuki dziś pierwszy praktyczny dzień pracy.

[1=f36f09c64670dbbf8506d7b 7195631196fb4f2ce_65c2c81 98d77a;18700836]Wszyscy faceci są tacy sami, buzi to tak ale zobowiązań zero.
Jesteśmy razem 2 lata, a on nic poważnie nie myśli tylko wakacje, praca i tyle.
A ja chcę mieć dziecko. I o to mniej więcej. a do tego doszły kłótnie o sprzątanie, bo on myśli że ma służącą.

a teraz sam sprząta i gotuje dla mnie.

Zobaczymy jak długo.


no dokładnie. Dlatego trzeba paroma wstrząsnąć.

Ja jestem twarda, wole sie rozstać niż czekać w nieskończoność na zmianę. Ale w radykalną nie wierzę, oni muszą nad sobą mieć cały czas widmo rozstania inaczej zbyt pewni się czują.[/QUOTE]

i bardzo fajnie...czas na Niego jak jest wart niech pokaże...naprawdę podziwiam za wytrwałość, ja swojego przytrzymałam tylko 6m-cy choć dla mnie to mogłoby jeszcze trochę potrwać ale jak sobie pomyślałam że ciągle go ranię taką zmiennością to stwierdziłam że czas z tym skończyć i teraz z utęsknieniem wyczekuję go wraz z piątkiem..ale stara się...
jednak początkowo też miałam wrażenie jakby mu nie nie brakowało a mojego ciała...chyba nawet tak było...ale już jest ok...dlatego też CoffeeWithMilk potrzym go jeszcze troszkę...jeśli kocha to poczeka..ja gdybym mogła cofnąć czas też bym trzymała jeszcze dłużej...ale cóż...cofnąć nie mogę..
a u mnie dziś 10,52 spożywka i rano owoce 1,80zł, żeby batoniki nie kusiły w automatach na uczelni
mam ochotę jeszcze na loda...ale za to należą się baty więc ciągle się zastanawiam...

[malaczarna885]

3,90zł - Joy
6zł - lump

Jestem mega zadowolona Dorwalam rurki dzinsowe, zwykłe, jasne, sliczne za 2zł! Idealne na mnie, a tak ciezko mi dostac spodnie.. Poza tym bluzeczka z rekawem 3/4 i brazowy sweterek rozpinany. Za wszystko 6zł. Takie zakupy to ja lubie

[Kasiulka22]

cZEŚĆ KOCHANE

Co do okresów kiedyś konałam z bólu i wcinałam ketonal forte, ale potem mi się ból w miarę unormował i ibuprom bądź nurofen forte wystarcza

Jak mnie boli to się pocieszam, Kasiulka to nie poród zaraz przejdzie

Właśnie zrobiłam zamówienie na prawie 300 zł z Avonu i zarabiam 60 zł z małym haczykiem ale haczyk poszedł na reklamówki, żeby klientkom ładnie zapakować kosmetyki

[carmen20]

Napisane przez Lilith890502

a ja już mam drugiego kota w domu, i teraz spokoju nie ma bo sie ciągle ganiają

trzymajcie za mnie kciuki dziś pierwszy praktyczny dzień pracy.

ja bym chciała drugiego kotka ale rodzice się nie chcą zgodzić jak sie w końcu wyprowadze to na pewno bedę miała dwa

[1=f36f09c64670dbbf8506d7b 7195631196fb4f2ce_65c2c81 98d77a;18700836]Wszyscy faceci są tacy sami, buzi to tak ale zobowiązań zero.
Jesteśmy razem 2 lata, a on nic poważnie nie myśli tylko wakacje, praca i tyle.
A ja chcę mieć dziecko. I o to mniej więcej. a do tego doszły kłótnie o sprzątanie, bo on myśli że ma służącą.

a teraz sam sprząta i gotuje dla mnie.

Zobaczymy jak długo.


no dokładnie. Dlatego trzeba paroma wstrząsnąć.

Ja jestem twarda, wole sie rozstać niż czekać w nieskończoność na zmianę. Ale w radykalną nie wierzę, oni muszą nad sobą mieć cały czas widmo rozstania inaczej zbyt pewni się czują.[/QUOTE]

świetne podejście, też mam teraz takie bo kiedyś to właśnie należałam do tych osób co czekały w nieskończoność na zmianę teraz jestem bardziej zdecydowana i przez to nie przejmuję się tak wszystkim i czuję się szczęśliwsza Coffee też Ci to radzę


ja dziś nic i całe szczęście

[smieszka250]

Dzisiaj 6,5 w lumpie i 0,5 na dwa jabłka - żeby mnie szkolny sklepik nie kusił

[Ayo22]

ja mam 2 i uwierzcie mi: nie chcecie tego

[Lilith890502]

Napisane przez carmen20

ja bym chciała drugiego kotka ale rodzice się nie chcą zgodzić jak sie w końcu wyprowadze to na pewno bedę miała dwa

2 koty to małe piekło w domu, szczególnie jak oba maja adhd no ale cóz poradze kocham te futrzaki

Napisane przez judus

dzięki za kciuki, przydały się, wcale mi tak źle nie poszło

Napisane przez Kasiulka22

cZEŚĆ KOCHANE

Właśnie zrobiłam zamówienie na prawie 300 zł z Avonu i zarabiam 60 zł z małym haczykiem ale haczyk poszedł na reklamówki, żeby klientkom ładnie zapakować kosmetyki

też bym chciała mieć takie zamówienia, jak Ty to robisz?

[agusiownik]

Jak na razie nic nie wydałam, ale cukier mi się skończył i jajka, bo zrobiłam babkę, ale nie chce mi się nigdzie iść, a muszę upiec na jutro piernik, bo idę na babską imprezkę. Może później mi się zachce, ale jak nie pójdę to więcej kasy w portfelu zostanie

[CoffeeWithMilk]

[1=f36f09c64670dbbf8506d7b 7195631196fb4f2ce_65c2c81 98d77a;18700836]Wszyscy faceci są tacy sami, buzi to tak ale zobowiązań zero.
Jesteśmy razem 2 lata, a on nic poważnie nie myśli tylko wakacje, praca i tyle.
A ja chcę mieć dziecko. I o to mniej więcej. a do tego doszły kłótnie o sprzątanie, bo on myśli że ma służącą.

a teraz sam sprząta i gotuje dla mnie.

Zobaczymy jak długo.


no dokładnie. Dlatego trzeba paroma wstrząsnąć.

Ja jestem twarda, wole sie rozstać niż czekać w nieskończoność na zmianę. Ale w radykalną nie wierzę, oni muszą nad sobą mieć cały czas widmo rozstania inaczej zbyt pewni się czują.[/QUOTE]

To Wy mieszkacie razem tak? Mój miał widmo rozstania i to i tak nic nie dało, teraz dopiero się obudził (chyba ). Nawet dzisiaj zadzwonił do mnie

---------- Dopisano o 17:21 ---------- Poprzedni post napisano o 17:19 ----------

Napisane przez Mallutka

Oj ja się zastanawiam na ile "oni" kochają takie układy, a na ile "my" pozwalamy na takie traktowanie

A tak poważnie to jak ludzie mają do siebie wrócić to wrócą. Tylko jak w międzyczasie dziewczyna pobędzie w takim zawieszeniu pt "on nie wie czego chce, ale przytulać to i chętnie" to jakiś taki niesmak do samej siebie zostanie

Ja myślę, że jak on nie wie to niech się zastanowi, może obgada sprawę z kolegą ale przytulanki bo niby co, jej widok ma go przekonać, że chce z nią być już jej powiedział, że go pociąga tą sprawę ma czystą, jasną i klarowną

no właśnie, pociągać, pociągam, ale związek? niby jest we mnie taki zakochany, niby jestem idealna, mądra, piękna, wartościowa dziewczyna (jego słowa) ale wrócić nie chcę, tzn. mówi, że nie teraz, i co ja mam myśleć?

---------- Dopisano o 17:25 ---------- Poprzedni post napisano o 17:21 ----------

Napisane przez judus

ojj zamiast ciasteczka mogłaś wziąć kefir np i owoc jakiś...zwłaszcza ze wględu na dietę...dałabyś radę


myślałam że tylko ja tak mam






i bardzo fajnie...czas na Niego jak jest wart niech pokaże...naprawdę podziwiam za wytrwałość, ja swojego przytrzymałam tylko 6m-cy choć dla mnie to mogłoby jeszcze trochę potrwać ale jak sobie pomyślałam że ciągle go ranię taką zmiennością to stwierdziłam że czas z tym skończyć i teraz z utęsknieniem wyczekuję go wraz z piątkiem..ale stara się...
jednak początkowo też miałam wrażenie jakby mu nie nie brakowało a mojego ciała...chyba nawet tak było...ale już jest ok...dlatego też CoffeeWithMilk potrzym go jeszcze troszkę...jeśli kocha to poczeka..ja gdybym mogła cofnąć czas też bym trzymała jeszcze dłużej...ale cóż...cofnąć nie mogę..
a u mnie dziś 10,52 spożywka i rano owoce 1,80zł, żeby batoniki nie kusiły w automatach na uczelni
mam ochotę jeszcze na loda...ale za to należą się baty więc ciągle się zastanawiam...

Ale to chyba nie ja go trzymam, tylko on mnie Chyba, że chodzi właśnie o przytulanie, całowanie, seks itd., to faktycznie nie mam zamiaru mu dać nic z tych rzeczy, więc zobaczymy ile wytrzyma, jak długo będzie się jeszcze starał pewnie teraz myśli, że ja tylko tak mówię, że nic z tego itp a że jak się spotkamy, to coś będzie, dlatego też chciałabym się z nim spotkać i pokazać, że nie będzie NIC

[carmen20]

Napisane przez CoffeeWithMilk

To Wy mieszkacie razem tak? Mój miał widmo rozstania i to i tak nic nie dało, teraz dopiero się obudził (chyba ). Nawet dzisiaj zadzwonił do mnie

---------- Dopisano o 17:21 ---------- Poprzedni post napisano o 17:19 ----------



no właśnie, pociągać, pociągam, ale związek? niby jest we mnie taki zakochany, niby jestem idealna, mądra, piękna, wartościowa dziewczyna (jego słowa) ale wrócić nie chcę, tzn. mówi, że nie teraz, i co ja mam myśleć?

Coffee nie bądz głupia i go olej. Jego zachowanie jest beznadziejne, teraz nie chce wrócić ale kiedyś może mu się zachce a Ty masz pokornie na niego czekać bez sensu...

[Shiruvii]

ja dziś 9zł na kebabika (głodna byłam)
i 66zł wizyta u lekarza