Mamusie MAJOWO- CZERWCOWE 2010. cz. IV :-)

[angkorcz]

witajcie mamcie
ja nadal w dwupaczku jestem i zaczynam sie denerwowac coraz bardziej juz 2 dni po terminie a u mnie nic maly tylko nawala z glowki i wierci sie niesamowicie takjakby szukal dziury ktoredy ma wyjsc hahaspacery i inne historie nie pomagaja siedze jak na szczudlach nerwy sa wielkie ale co nawet do szpitala tutaj nie ma sensu jechac bo co moga tylko zbadac i odesla do domu ja juz mma dosyc ja chce mojego nikosiaaaaaaaaaaaaaaa juz zzzzzzzzzzzzzzzzz terazzzzzzzzzzzzzzzzzzzzz zzz

[ewciak123]

Napisane przez angkorcz

ja juz mma dosyc ja chce mojego nikosiaaaaaaaaaaaaaaa juz zzzzzzzzzzzzzzzzz terazzzzzzzzzzzzzzzzzzzzz zzz

Szaja zastosowala wczoraj masaz sutkow i zobacz jak poskutkowalo...radze moze to samo

[joanna200]

Kropka gratuluje!!

Szaja powodzenia

i ja też już chcę.............!

[Magdi555]

Napisane przez kicia069

to się biedulka namęczyła..... wielkie GRATKI i buziaki



a ja dziś się dowiedziałam ze moja szwagierka prała ubranka swojego małego w ... normalnym proszku ja bym się bała.. ale z 2 strony ona na niego tak nie " chucha i dmucha" i dziś ma 8 miesięcy, doskonałą odporność, jeszcze wg nie chorował i się świetnie chowa, aż się zaczynam zastanawiać nad tym wszystkim..

Też się zastanawiałam nad takim podejście, ale boję się, że jeśli zaszkodzę choć trochę dzidzi to serce by mi pękło jakbym widziała, że cierpi np z powodu jakiś zmian na skórze. Ciężkie te decyzje, ale wydaje mi się, że jednak to jest maluszek i może warto później próbować wprowadzać proszek normalny, ale to moje zdanie i w dodatku nie sprawdzone Też nie jestem za zbędną przesadą, ale jednak w tek kwestii pozostanę przy proszku dziecięcym.

[41606c31298bccbf4cae52b7859efbfee487d7f9]

Napisane przez Magdi555

Też się zastanawiałam nad takim podejście, ale boję się, że jeśli zaszkodzę choć trochę dzidzi to serce by mi pękło jakbym widziała, że cierpi np z powodu jakiś zmian na skórze. Ciężkie te decyzje, ale wydaje mi się, że jednak to jest maluszek i może warto później próbować wprowadzać proszek normalny, ale to moje zdanie i w dodatku nie sprawdzone Też nie jestem za zbędną przesadą, ale jednak w tek kwestii pozostanę przy proszku dziecięcym.

każdy robi jak uważa, ale...

moim zdaniem to nie jest jakieś hiper męcząca i dodatkowa robota, żeby wyprać ubranka w proszku dla dzieci. potem - tak jak mówisz - można stopniowo przestawiać się na normalny proszek i obserwować, a w razie czego wrócić do dziecięcego. ja sama mam problemy ze skórą. jest duże prawdopodobieństwo, że i moje dziecko będzie je miało. nie lubię popadania w skrajności, ale jak mówiłam - akurat pranie w dziecięcym proszku to nie jest moim zdaniem fanaberia.

[38c1d5d45cddcf54e3786f1c4160e951215d24cd_5ff109160b8e8]

Napisane przez kicia069

a ja dziś się dowiedziałam ze moja szwagierka prała ubranka swojego małego w ... normalnym proszku ja bym się bała.. ale z 2 strony ona na niego tak nie " chucha i dmucha" i dziś ma 8 miesięcy, doskonałą odporność, jeszcze wg nie chorował i się świetnie chowa, aż się zaczynam zastanawiać nad tym wszystkim..

ja też nie używam proszków dla dzieci.
I dla Maksia da dzidka piorę w Persil płuczę w Lenorze- i jest oki.
Każdy robi jak uważa.

Napisane przez angkorcz

witajcie mamcie
ja nadal w dwupaczku jestem i zaczynam sie denerwowac coraz bardziej juz 2 dni po terminie a u mnie nic maly tylko nawala z glowki i wierci sie niesamowicie takjakby szukal dziury ktoredy ma wyjsc haha

a jakie masz zalecenia od swojego gina? kiedy ewentualnie masz wstawić się w szpitalu?

[Magdi555]

[1=41606c31298bccbf4cae52b 7859efbfee487d7f9;1933838 3]każdy robi jak uważa, ale...

moim zdaniem to nie jest jakieś hiper męcząca i dodatkowa robota, żeby wyprać ubranka w proszku dla dzieci. potem - tak jak mówisz - można stopniowo przestawiać się na normalny proszek i obserwować, a w razie czego wrócić do dziecięcego. ja sama mam problemy ze skórą. jest duże prawdopodobieństwo, że i moje dziecko będzie je miało. nie lubię popadania w skrajności, ale jak mówiłam - akurat pranie w dziecięcym proszku to nie jest moim zdaniem fanaberia.[/QUOTE]

Dokładnie - popieram

[kumkura]

Napisane przez kicia069

to się biedulka namęczyła..... wielkie GRATKI i buziaki



a ja dziś się dowiedziałam ze moja szwagierka prała ubranka swojego małego w ... normalnym proszku ja bym się bała.. ale z 2 strony ona na niego tak nie " chucha i dmucha" i dziś ma 8 miesięcy, doskonałą odporność, jeszcze wg nie chorował i się świetnie chowa, aż się zaczynam zastanawiać nad tym wszystkim..

Dla Kropci- gratulacje!!!Ale się namęczyłaś..Oby Bozia wynagrodziłą Ci w spokojnym macierzyństwie

Co do proszków- ja wyprałam wsio w Vizirze sensitive, bez stosowania płynów do płukania. Zobaczymy...Nie jestem zwolennikiem chuchania i dmuchania...dodatkowe szczepienia też grypa, ospa na razie nie zmieniam zdania

[QUOTE=ewciak123;19338122]Szaja zastosowala wczoraj masaz sutkow i zobacz jak poskutkowalo...radze moze to saś czas zastopuję owych przyjemności, coby potem skutkowały

A dziś u mnie pogoda pod psem- pada i szaro, buro. Kilka dni temu kurier doniósł łóżeczko- tapczanik i materac- i jest ok. Materac kokosowo-piankowy-10cm, wygląda całkiem porządnie a tapczanik na obrazku- tylko mam pytanie do Was: jak wysoko jest materac u was w łóżeczkach? bo moje mę ze jest trochę za wysoko mam 20cm od materaca do górnej poprzeczki łóżeczka, nie za mało???

[bratkab]

Napisane przez kumkura

A dziś u mnie pogoda pod psem- pada i szaro, buro. Kilka dni temu kurier doniósł łóżeczko- tapczanik i materac- i jest ok. Materac kokosowo-piankowy-10cm, wygląda całkiem porządnie a tapczanik na obrazku- tylko mam pytanie do Was: jak wysoko jest materac u was w łóżeczkach? bo moje mę ze jest trochę za wysoko mam 20cm od materaca do górnej poprzeczki łóżeczka, nie za mało???

Ja mam około 25cm. Myślę że to jest akurat i wcale niewiele więcej

[yolanda9]

Gratulacje dla Kropki i syneczka!

No i oczywiście Szaja za szybki poród


angkorcz doskonale Cię rozumiem.... ja dzisiaj jestem piąty dzień po terminie i nadal nic Chyba na razie to ja pobiłam rekord

[38c1d5d45cddcf54e3786f1c4160e951215d24cd_5ff109160b8e8]

Napisane przez kumkura

A dziś u mnie pogoda pod psem- pada i szaro, buro. Kilka dni temu kurier doniósł łóżeczko- tapczanik i materac- i jest ok. Materac kokosowo-piankowy-10cm, wygląda całkiem porządnie a tapczanik na obrazku- tylko mam pytanie do Was: jak wysoko jest materac u was w łóżeczkach? bo moje mę ze jest trochę za wysoko mam 20cm od materaca do górnej poprzeczki łóżeczka, nie za mało???

taki dystans na początek jest oki, dzidek nie ucieknie przecież , a Tobie im materac wyżej tym wygodniej.

Napisane przez yolanda9

angkorcz doskonale Cię rozumiem.... ja dzisiaj jestem piąty dzień po terminie i nadal nic

nie zazdroszczę, znam ten ból.
Jakie dalsze "plany" ? Jutro do szpitala na oksy? Czy tylko na obserwację?

[yolanda9]

[1=38c1d5d45cddcf54e3786f1 c4160e951215d24cd_5ff1091 60b8e8;19339106]
nie zazdroszczę, znam ten ból.
Jakie dalsze "plany" ? Jutro do szpitala na oksy? Czy tylko na obserwację?[/QUOTE]
Jutro na godz. 17 idę na ktg i to na razie tyle...

[38c1d5d45cddcf54e3786f1c4160e951215d24cd_5ff109160b8e8]

Napisane przez yolanda9

Jutro na godz. 17 idę na ktg i to na razie tyle...

to może jutro zapadnie jakaś konkretniejsza decyzja, i już wkrótce będziesz tulić maluszka.

[angkorcz]

zalecen od ginaniemam gina tutaj prowadzi ciaze polozna fakt faktem ze chodzilam do prywatnego polskiego gina co 4 tyg ost bylam 3 tyg temu rozwarcie mialam 1 cm i maly wazyl 3300 o poloznej pisalalm jak mnie zrobila w balona umowila mnie na wizyte dzien przed terminem a co sie okazalo niebylo mojego nazwiska w rejestrze a oprocz tego to byl jej dzien wolny a teraz jak dzwonilam kazala byc cierpliwym i zejak czuje ruchy dziecka tzn ze wszystko jest ok ale stres moze macie racje z tymi sutkami szaji pomoglojak do jutra wieczorem nic niebedzie sie dzialo jade do szpitala moze spr i umowia na wywolanie porodu
kropcia za tak dlugi porod
szaja trzymam kciukasy i ide twoim sposobem krecenie sutasow dzisiaj

[milanka1985]

Napisane przez yolanda9

ja dzisiaj jestem piąty dzień po terminie i nadal nic Chyba na razie to ja pobiłam rekord

Yolanda nie jesteś sama, mój syn też piąty dzień zajmuje nielegalnie swoje mieszkanko i na razie nie zanosi się na zmiany, nie udzielam się na wątku, ale regularnie czytam - nie mam już po prostu siły, KTG nie wykazuje skurczy, ja czuję się świetnie, a żadne sprawdzone metody nie są w stanie wygonić małego uparciucha z mojego brzucha - miał być baranem (i rodzić się przed terminem), potem bykiem, a w końcu zostanie pewnie bliźniętami.

Jutro KTG (pewnie dalej nic, bo przecież nic nie czuję), we wtorek idę do ginki i wysyła mnie do szpitala, najpierw pewnie próba oksy a jak dalej nic to cc, już mi wszystko obojętne ja tylko chcę mieć tego brzdąca przy sobie!! mój brzuch nie wytrzyma tej jego dalszej aktywności.

Trzymam za ciebie kciuki, może u ciebie coś się szybciej wydarzy, wiedz, że nie jesteś sama, we dwójkę zawsze raźniej

Gratuluję wszystkim rozpakowanym mamusiom, a za szaje trzymam a niecierpliwym życzę rychłych oznak zbliżającego się porodu

[margo80]

pisałam do Kropki - odpowiedziała, że ledwo zipie, ale Danielek jest słodki

kupiłam Lovelę.

lecę coś zjeść i będziemy wracać do domu (małż miał dziś tylko seminairium). po drodze zahaczamy o wrocławską Ikeę, żeby dokupić ten brakujący mebel.

do przeczytania w domu
[jak wrócę, liczę na info, że Szaja urodziła ]

[38c1d5d45cddcf54e3786f1c4160e951215d24cd_5ff109160b8e8]

Napisane przez margo80

do przeczytania w domu
[jak wrócę, liczę na info, że Szaja urodziła ]

ja też niecierpliwie oczekuję TYCH wieści.
czekam na Agatkę jak na gorące nudle.

[zgadnij_MS]

Dziewczyny, dziękujemy za gratulacje i przy okazji gratuluje dzisiejszej mamusi Kropce i pozostalym mamusiom :róża:

Mój poród to pełen ekspres Bóle krzyża od 5-6 rano (łudziłam się, że miną tak, jak i zwykle mijaly)... Miałam mieć 13stego KTG, więc wycieczka do szpitala... Tam informacja, że mam 5 cm rozwarcie (po tej informacji poleciało szybko) a po 2h Maksio pojawił się na świecie

Niezapomniane wrażenia, wspomnienia, cudowne uczucie, same pozytywy

Trzymam kciuki za spóźnialskie dzieciaczki, niech juz wychodzą Sama się "przeterminowałam" więc wiem, co tzn. wyczekiwanie...

[38c1d5d45cddcf54e3786f1c4160e951215d24cd_5ff109160b8e8]

Napisane przez zgadnij_MS

Dziewczyny, dziękujemy za gratulacje i przy okazji gratuluje dzisiejszej mamusi Kropce i pozostalym mamusiom :róża:

Mój poród to pełen ekspres Bóle krzyża od 5-6 rano (łudziłam się, że miną tak, jak i zwykle mijaly)... Miałam mieć 13stego KTG, więc wycieczka do szpitala... Tam informacja, że mam 5 cm rozwarcie (po tej informacji poleciało szybko) a po 2h Maksio pojawił się na świecie

Niezapomniane wrażenia, wspomnienia, cudowne uczucie, same pozytywy

Trzymam kciuki za spóźnialskie dzieciaczki, niech juz wychodzą Sama się "przeterminowałam" więc wiem, co tzn. wyczekiwanie...

zapodaj fotkę Waszego Maksia.

[Mysia1234]

Dziewczyny czytam was i trzymam kciuki za kazda z was nie martwcie się ze jestescie po terminie moja lokatorka miała byc rybką a urodziła się 12 dni po terminie jako baran dzisiaj konczymy 8 tygodni. Przesyłam za szybkie porody.
Ps: cc nie jest złe więc się nie martwcie jak was to spotka

[Jola00]

Napisane przez zgadnij_MS

Dziewczyny, dziękujemy za gratulacje i przy okazji gratuluje dzisiejszej mamusi Kropce i pozostalym mamusiom :róża:

Mój poród to pełen ekspres Bóle krzyża od 5-6 rano (łudziłam się, że miną tak, jak i zwykle mijaly)... Miałam mieć 13stego KTG, więc wycieczka do szpitala... Tam informacja, że mam 5 cm rozwarcie (po tej informacji poleciało szybko) a po 2h Maksio pojawił się na świecie

Niezapomniane wrażenia, wspomnienia, cudowne uczucie, same pozytywy

Trzymam kciuki za spóźnialskie dzieciaczki, niech juz wychodzą Sama się "przeterminowałam" więc wiem, co tzn. wyczekiwanie...

Super!!!
Ja też chcę expresowy poród

[zgadnij_MS]

Mały Maksymilian

[yolanda9]

Napisane przez milanka1985

Yolanda nie jesteś sama, mój syn też piąty dzień zajmuje nielegalnie swoje mieszkanko i na razie nie zanosi się na zmiany, nie udzielam się na wątku, ale regularnie czytam - nie mam już po prostu siły, KTG nie wykazuje skurczy, ja czuję się świetnie, a żadne sprawdzone metody nie są w stanie wygonić małego uparciucha z mojego brzucha - miał być baranem (i rodzić się przed terminem), potem bykiem, a w końcu zostanie pewnie bliźniętami.

Jutro KTG (pewnie dalej nic, bo przecież nic nie czuję), we wtorek idę do ginki i wysyła mnie do szpitala, najpierw pewnie próba oksy a jak dalej nic to cc, już mi wszystko obojętne ja tylko chcę mieć tego brzdąca przy sobie!! mój brzuch nie wytrzyma tej jego dalszej aktywności.

Trzymam za ciebie kciuki, może u ciebie coś się szybciej wydarzy, wiedz, że nie jesteś sama, we dwójkę zawsze raźniej

Gratuluję wszystkim rozpakowanym mamusiom, a za szaje trzymam a niecierpliwym życzę rychłych oznak zbliżającego się porodu

No dokładnie jak bym o sobie czytała, czuje dokładnie to samo Jakoś faktycznie mi teraz raźniej

Napisane przez zgadnij_MS

Mój poród to pełen ekspres Bóle krzyża od 5-6 rano (łudziłam się, że miną tak, jak i zwykle mijaly)... Miałam mieć 13stego KTG, więc wycieczka do szpitala... Tam informacja, że mam 5 cm rozwarcie (po tej informacji poleciało szybko) a po 2h Maksio pojawił się na świecie

Niezapomniane wrażenia, wspomnienia, cudowne uczucie, same pozytywy

Trzymam kciuki za spóźnialskie dzieciaczki, niech juz wychodzą Sama się "przeterminowałam" więc wiem, co tzn. wyczekiwanie...

o rety!! ja o takim porodzie marzę

...i tak bardzo nie chcę mieć cc.... czuję tak samo jak Kropka, która niedawno o tym pisała:

Napisane przez kropka75

To ja sobie do sn jakąś ideologię dorobiłam... i chcę to przeżyć, poznać, doczekać tego momentu razem z mężem... no po prostu wiedzieć jak to jest i przeżyć to razem. Jakoś sobie ubzdurałam, że to moment jedyny w swoim rodzaju i boję się, że mi ucieknie...

[38c1d5d45cddcf54e3786f1c4160e951215d24cd_5ff109160b8e8]

Napisane przez zgadnij_MS

Mały Maksymilian

ale kruszynka.

[zgadnij_MS]

Jola00, Yolanda i pozostałe dziewczyny, ja WAM z całego serca życze porodu SN, a już w szczególności rodzinnego porodu SN
Najważniejsza jest mama i dziecko i czy poród będzie SN czy CC, to i tak to co jest "po" porodzie wynagradza wszystko

Lea

[Siala_Bala]

[1=0096a1e2f6245c4e98bc18d e9b0ed84c369ef137_632f8bf 2adc0b;19336333]No i moje panie, zaczęło się - Agatka bardzo grzecznie do rana poczekała, o 7:30 wody poszły precz Loozik, śniadanie gotowe, na razie pod prysznic idę Nie wiem, co u Kropencji, pisałam jej smsa, ale może bidulka śpi Dam znać, co i jak. A po drodze jeszcze zahaczymy o teściów, w końcu chrześnica małżona ma komunię dzisiaj... [/QUOTE]
Szajaaaaaa superowo Kurde aż się normalnie ryjek cieszy słysząc, ze już jesteś na Łubinowej i wyciskasz swoją Agacię
Powodzonka kochana! Trzymam kciuki tak mocno jak chyba nikt inny

Napisane przez margo80

Suuuper
może Agatka i Danielek z tego samego dnia będą
przyznaj się Szaja, nie chciałaś, żeby małż sam na komunię szedł, to teraz nie pójdzie wcale

aż mnie ciary przeszły...
pewnie się wycierpiała bidulka, ale grunt, że już ma go przy sobie

GRATULACJE!!!

---------- Dopisano o 09:23 ---------- Poprzedni post napisano o 09:12 ----------

laski, używałą któraś proszku DZIDZIUŚ? jak wypada w porównaniu z Lovelą czy Jelpem? bo cenowo bardzo na plus...
jadę za chwilę do Selgrosu z teściową i nie wiem, co kupić.

Ja kupiłam dzidziusia i zapach super, trzymałam go w szafce z ubrankami dziecka i bez prania wszystkie nim pachną
Jak wypiorę (dziś lub jutro) to dam znać jak efektywność

Napisane przez bratkab

No to dawaj czadu. Trzymamy kciuki

No to serdeczne gratulacje.

Historia bardzo zabawna. Ale co do księży to rzeczywiście przesadziłaś. Nie wolno generalizować bo obraża się tych co są porządni. To tak jakbyś napisała, że Ci co mają ślub kościelny są "jacyś", a Ci co nie to są super. Każdy wybiera jak chce, ale to że wybrał tak a nie inaczej nie oznacza od razu że jest z gruntu zły. Radzę Ci nie generalizuj, bo mozesz wyrażając ogólne opinię wiele osób obrazić, a po co Ci to...

Wybacz, nie chciałam nikogo urazić jak pisałam. Mówiąc o sukienkarzach miałam na myśli księży w swoim kościele, których znam, którzy mieliby mi udzielać ślubu. Mogłam sprecyzować, fakt, moja wina.
W życiu swoim spotkałam tylko jednego księdza, którego uwielbiam, mimo że go już nie ma w naszej parafii, miło go wspominam, był to człowiek z prawdziwym powołaniem, po prostu ksiądz idealny


KROPKA! GRATULACJE WIELKIE!

[Edzia400]

Napisane przez basiak

Edziu Amelka cudna.
Mój Szymek kończy dziś 4 tygodnie i oficjalnie przestaje być noworodkiem

A poza tym od kilku dni ma stałe okresy czuwania w okolicach 2-6 rano... resztę czasu praktycznie przesypia, albo kima (oczywiście z przerwami na jedzenie)
I tak się zastanawiam, czy można coś z tym fantem zrobić, ale takiego maluszka to raczej na odpowiednie godziny czuwania nie da się przestawić

moja takie czuwania ma od 9 do 14 musi wtedy ktos z nia byc bo nie chce zasnac za zadne skarby nawet teraz mam ja na rekach i pisze tylko 1 mała je co 2-2,5 godz po około 90 gram i tylko cyca


Edzia, super, ze z malutka sie wyjasnilo i ze jest zdrowa


u nas sprawdza sie kapiel, jedzenie i lulu

ja mała karmie po godz kapie i znów karmie miedzy czasie mała zdazy jeszcze narobic w pieluszke

mi na usg wykazywało ze mała bedzie miała max 2800 a ur sie z waga 3220 nie masz sie co martwic

nie jest to takie złe ja nawt 5 min nie wytrzymałam poszło jak po lodzie

no niezły z niego chłopak kochaniutki jak wszystkie

[1=38c1d5d45cddcf54e3786f1 c4160e951215d24cd_5ff1091 60b8e8;19336384]


sms od kropki:

O 4:30 16go maja, po 20 godz. porodu przyszedł na świat przez cc nasz synek.Daniel, 3200g, 51cm. Pozdrawiamy.


GRATULUJE!!!!!!!!!!klas ki:

Napisane przez Magdi555

Witam wszystkie obecne i przyszłe mamuśki
Na poącztku gratulacje dla wszystkich Was, które macie już Dzieciaczki przy sobie - wszystkie są prześliczne.

Lea jeśli możesz i mnie przyjmiecie to proszę dopisz mnie do listy
Magdi555 (09.01.82) -t.p. 19maja Kubuś

dziekujemy i witam serdecznie

Napisane przez zgadnij_MS

Mały Maksymilian

JKeszcze raz dziekuje wam wszystkim za trzymanie kcióków za moja Amelcie

[ewciak123]

Napisane przez zgadnij_MS

Mały Maksymilian

Gratulacje dla mamy i synka

Edziu...moj w tym tygodniu wazyl 3,5kg juz...termin 23 maj...wiec jak jeszcze dolicze 400g do przodu plus to co przytyje do porodu....to ja chyba nie daaaam rady)))))))))))

[kardashi]

[1=0096a1e2f6245c4e98bc18d e9b0ed84c369ef137_632f8bf 2adc0b;19336333]No i moje panie, zaczęło się - Agatka bardzo grzecznie do rana poczekała, o 7:30 wody poszły precz Loozik, śniadanie gotowe, na razie pod prysznic idę Nie wiem, co u Kropencji, pisałam jej smsa, ale może bidulka śpi Dam znać, co i jak. A po drodze jeszcze zahaczymy o teściów, w końcu chrześnica małżona ma komunię dzisiaj... [/QUOTE]

Łooo.. To super..
Trzymam mocno kciuki żeby szybko pooszłooo...

[1=38c1d5d45cddcf54e3786f1 c4160e951215d24cd_5ff1091 60b8e8;19336384]hihi.... a Ty juz tak dawno temu pisałaś, że na tą Komunię się nie wybierasz.
szaja, zaciskam mocno kciuki, co by Agatka szybko wyskoczyła z brzuszka. (gonisz kropkę...) Tylko co t jeszcze kardashi robi?

szkoda, że kropka milczy. Ciekawość mnie zżera, czy ma już Danielka przy sobie...

---------- Dopisano o 08:40 ---------- Poprzedni post napisano o 08:26 ----------

sms od kropki:

O 4:30 16go maja, po 20 godz. porodu przyszedł na świat przez cc nasz synek.Daniel, 3200g, 51cm. Pozdrawiamy.


GRATULUJEMY!!!
Ale się musiałam długo naczekać na synka!!
Wracaj szybko do formy kochana, bo pewnie jesteś wykończona.
Ucałuj Danielka w piętkę.
Ściskam, całuję.

[/QUOTE]

Kropko gratulacje..

[1=0096a1e2f6245c4e98bc18d e9b0ed84c369ef137_632f8bf 2adc0b;19336724]A ja jeszcze tu

No mówiłam dawno, że 16 to rodzić będę Skurczy brak na razie, śniadanie zjedzone, małż sobie kanapki robi (SAM ), zaraz wychodzimy. Prysznic wzięty, nogi ogolone, nawet się uczesałam

Kardashi, Kropka już, ja gotowa, a ty co się opierniczasz? Na porodówkę, MIGIEM [/QUOTE]

Ja to chyba przeleże następne 2 tygodnie i pójdę do szpitala 31 maja..
Zaczyna mi być źle.. Mam wrażenie że ta ciążą nigdy się nie skończy.. Najchętniej poszłabym spać i obudzila sie dopiero jak się zacznie..

Napisane przez zgadnij_MS

Dziewczyny, dziękujemy za gratulacje i przy okazji gratuluje dzisiejszej mamusi Kropce i pozostalym mamusiom :róża:

Mój poród to pełen ekspres Bóle krzyża od 5-6 rano (łudziłam się, że miną tak, jak i zwykle mijaly)... Miałam mieć 13stego KTG, więc wycieczka do szpitala... Tam informacja, że mam 5 cm rozwarcie (po tej informacji poleciało szybko) a po 2h Maksio pojawił się na świecie

Niezapomniane wrażenia, wspomnienia, cudowne uczucie, same pozytywy

Trzymam kciuki za spóźnialskie dzieciaczki, niech juz wychodzą Sama się "przeterminowałam" więc wiem, co tzn. wyczekiwanie...

Maksiu śliczny chłoptaś Gratulacje..


Czemu mi tak słabo idzie mimo rozwarcia..
Noc spokojna.. wieczorem tylko w krzyżu pobolało i koniec..
Ehh..

[38c1d5d45cddcf54e3786f1c4160e951215d24cd_5ff109160b8e8]

Napisane przez kardashi

Ja to chyba przeleże następne 2 tygodnie i pójdę do szpitala 31 maja..
Zaczyna mi być źle.. Mam wrażenie że ta ciążą nigdy się nie skończy.. Najchętniej poszłabym spać i obudzila sie dopiero jak się zacznie..

Czemu mi tak słabo idzie mimo rozwarcia..
Noc spokojna.. wieczorem tylko w krzyżu pobolało i koniec..
Ehh..

wiem, że to marne pocieszenie, ale witaj w klubie, ja pewnie też przenoszę- znając moje szczęście przed 10 czerwca nie urodzę.