Mamusie MAJOWO- CZERWCOWE 2010. cz. IV :-)

[kardashi]

[1=38c1d5d45cddcf54e3786f1 c4160e951215d24cd_5ff1091 60b8e8;19365107]a ja myślałam, że mamy się tutaj wspierać. [/QUOTE]


Nie no wspieraamyy sie, wspieramy

Napisane przez szalony Buziaczek

Mam jeszcze takie pytanie czy przed porodem będziecie golić bożenkę (spodobała mi się ta nazwa) całkowicie? Bo ja do tej pory to zawsze sobie chociaż taki paseczek zostawiałam hmm choć ostatnio mimo iż golę się z lusterkiem to bardziej przypomina falę niż paseczek

ja zawsze się gole całkowicie
Wczoraj jeszcze biorąc kąpiel 'sprawdzającą' skurcze sie podgoliłam w razie czego

Kurde, oglądam wiadomości.. i tam na śląsku nieźle się dzieje..

I jeszcze przynajmniej przez 5 dni ma padać..
Mam nadzieje że mała nie czeka na ładną pogodę bo się nie doczeka..

[xxNiuniaxx]

Ja mimo, że termin mam na 4 czerwca dołączam do grona mamusiek między 20 a 27 maja mianowicie 27 o godz. 9 czeka mnie planowe cc, mam nadzieję że nic nie zacznie się wcześniej, ale dzięki temu że znam termin jest o wiele mnie stresu, w ogóle podchodzę do tego na kompletnym luzie... Jak będzie- zobaczymy:P

[38c1d5d45cddcf54e3786f1c4160e951215d24cd_5ff109160b8e8]

Napisane przez szalony Buziaczek

Mam jeszcze takie pytanie czy przed porodem będziecie golić bożenkę (spodobała mi się ta nazwa) całkowicie? Bo ja do tej pory to zawsze sobie chociaż taki paseczek zostawiałam hmm choć ostatnio mimo iż golę się z lusterkiem to bardziej przypomina falę niż paseczek

ja zostawiam jakis paseczek/falę, tak całkiem na golasa źle się czuję.

Napisane przez xxNiuniaxx

Ja mimo, że termin mam na 4 czerwca dołączam do grona mamusiek między 20 a 27 maja mianowicie 27 o godz. 9 czeka mnie planowe cc, mam nadzieję że nic nie zacznie się wcześniej, ale dzięki temu że znam termin jest o wiele mnie stresu, w ogóle podchodzę do tego na kompletnym luzie... Jak będzie- zobaczymy:P

będzie dobrze. a jak tam wózek? dostałaś już odpowiedni kolor?

[xxNiuniaxx]

Lea, tak, na szczęście nie musieliśmy czekać długo

[749d3470e67da5a340716cf11c99d98c9d41692a_5eab587331573]

... pomoc dla trojaczków ....
wizaż nie przepuścił linka

[Miira]

hej dziewczyny dawno nic nie pisałam ale czytam was regularnie dzień w dzień
Gratulacje dla mam rozpakowanych, niunie macie po prostu śliczne nie mogę się napatrzeć.

Szaja trzymam kciuki by się w końcu Agatka ruszyła po tej osky Ja ją niby absolutnie rozumiem w brzuchu ciepełko, na dworze pada i zimno, też bym nie chciała wychodzić. Ale Agatko nie męcz mamusi i wychodź

U nas bez zmian.... czekanie W czwartek zaczynamy 35tc. dłuży mi się to niesamowicie Nic mnie nie boli, nie odchodzi ale to akurat dobrze. Wyprawka skompletowana (prócz fotelika samochodowego, po który nam jakoś nigdy nie po drodze).
Kurcze ile ja bym dała by już był koniec czerwca....

A co do naszej kruszynki - Mikołajek w 33t4d ważył 2094g. Spodziewałam się po wielkości mojego brzucha że będzie gigantem a tu prosze... za to wód mam duuużo AFI - 18.6cm

Ah miałam pytać czy ktoś na wątku jest z Waw i planuje rodzić w św. Zofii?

[Darianna25]

Napisane przez iza240

---------- Dopisano o 09:40 ---------- Poprzedni post napisano o 09:32 ----------


nieżle
Witam mamuśki.Czy wy też budzicie się takie obolałe po nocy?Chyba dobre czasy się skończyły,kiedy spałam do 12 i wstałam wypoczęta

Te dobre czasy się skończyły jak na razie.

Ja byłam az w jednym sklepie kupić ramki na zdjęcia i padam.

A tak sobie marze aby mała się urodziła 20 czerwca w Dzień Ojca.

[Miira]

Napisane przez Darianna25

Te dobre czasy się skończyły jak na razie.

Ja byłam az w jednym sklepie kupić ramki na zdjęcia i padam.

A tak sobie marze aby mała się urodziła 20 czerwca w Dzień Ojca.

Ja też marze by nasz urodził się 20 czerwca, bo to nasza rocznica ślubu

[iza240]

Napisane przez szalony Buziaczek

Mam jeszcze takie pytanie czy przed porodem będziecie golić bożenkę (spodobała mi się ta nazwa) całkowicie? Bo ja do tej pory to zawsze sobie chociaż taki paseczek zostawiałam hmm choć ostatnio mimo iż golę się z lusterkiem to bardziej przypomina falę niż paseczek

zawsze goliłam całą i przed porodem też tak zrobie

[Jola00]

Napisane przez Darianna25

Te dobre czasy się skończyły jak na razie.

Ja byłam az w jednym sklepie kupić ramki na zdjęcia i padam.

A tak sobie marze aby mała się urodziła 20 czerwca w Dzień Ojca.

Napisane przez Miira

Ja też marze by nasz urodził się 20 czerwca, bo to nasza rocznica ślubu

Fajnie byłoby urodzić w rocznicę ślubu My rocznicę mamy 2 czerwca,a termin na 4 czerwca więc jakieś szanse są....

Napisane przez iza240

zawsze goliłam całą i przed porodem też tak zrobie

Ja też

[marhalczar]

Napisane przez iza240

zawsze goliłam całą i przed porodem też tak zrobie

..u nas zaleca sie niegolenie conajmniej tydzien przed przewidzianym porodem jako , ze po swiezo -ogoleniu istnieje mozliwosc infekcji...

Juz podczas porodu, jezeli zachodzi potrzeba wykonania episiotomii, wówczas polozna lub pielegniarka wykonuje male golenie tylko w miejscu, w którym sie ja robi.


---------- Dopisano o 15:01 ---------- Poprzedni post napisano o 14:58 ----------

Napisane przez Miira

Ja też marze by nasz urodził się 20 czerwca, bo to nasza rocznica ślubu

Ale ten czas leci, a wydaje sie , ze tak niedawno gawedzilysmy o przygotowaniac naszych wesel, pamietasz???

... no tak, u ciebie jest ta mozliwosc..., a z drugiej strony, nie wolalabys co roku swietowac rocznicy i urodzinek Mikolajka oddzielnie...w koncu dwie imprezki

[Silpe]

Napisane przez yolanda9

Witam w dwupaku 40 + 6

Silpe bardzo ładnie się prezentujesz

dziekuje
i bidulko zrzymam kciuki za rychłe rozwiązanie - oj przenosisz tą ciąże

Napisane przez asia193

Silpe brzusiuś cudny

[QUOTE=kasiaaX;19364585]



wyszło, wyszło sliczny brzusio
Ja tez zaczynam 36ty tydzien a żadnych objawów nie mam poczekaj z nami do czerwca tatus sie ucieszy






QUOTE]

Umnie wg. obliczen 36 tc ale wg gina to chyba jeszcze 35 bedzie
to i tak mała róznica . Ty masz trszke wczesniej termin niż ja - ja na 19 czerwca ale już mi gin powiedział że nie ma szans zobaczymy jak to sie sprawdzi , ja też mam cały czas wrażenie że sie rozpakuje pod ko niec maja- początek czerwca .
Mała jest strasznie aktywna , zamiast spac szweda sie ze mną cały dzien aż mi brzuch lata
a jak sie pcha na szyjke która jest już zmasakrowana - mhh malina
jak by mi kto igly tam wbijał

Napisane przez Siala_Bala

Brzusio pierwsza klasa
A zwróciłam uwagę na wannę.. piękna zabudowa

dziekuje - za komplement pod adresem wanny też- napewno sie ucieszy

Napisane przez szalony Buziaczek

super , właśnie byłam ciekawa jak tam dziewczyny z południa Polski, bo ciągle trąbią o podtopieniach, wreszcie mogłoby słoneczko wyjść jak na maj przystało :/

U mnie nie jest tragicznie ale bardzo nie przyjemnie , ciągle pada i strasznie wieje , ja chce słonca

Napisane przez bydgoszczanka

Fajny brzucholek i mama extra

Napisane przez szalony Buziaczek

Mam jeszcze takie pytanie czy przed porodem będziecie golić bożenkę (spodobała mi się ta nazwa) całkowicie? Bo ja do tej pory to zawsze sobie chociaż taki paseczek zostawiałam hmm choć ostatnio mimo iż golę się z lusterkiem to bardziej przypomina falę niż paseczek

Chrześnica meża jak była malutka to mówiła na bożenke - kokosia i tak nam zostało
Nigdy nie gole jej całkowicie tylko skracam i podgalam na pasek - teraz też tak zrobie , nie pozwole sie na łyso ochlastac
Tylko że teraz to mam problem bo przez ostatnie miesiace mój mąż to robił jak przestałam widziec co mam pod brzuchem było pieknie równo i bezbolesnie .

a teraz jak jestem sama w domu to krew sie leje i kokosia wyglada jak po walce kogutów

Ciągle pogoda pod psem - ugotowałam sobie zupke botwinke - pycha
poleżalam troche bo znów mnie brzuch ja na @ pobolewa . teraz sie wezme za prasowanko kilka żeczy lezy i czeka

[sloneczkoo1]

Napisane przez bratkab

No ja też myślałam, że dołączysz do dziewczyn. Oby jednak szybko się to udało. I oby Agatka Szai wreszcie pozwoliła się zobaczyć po drugiej stronie brzuszka
A na termin 22-24 maja to nas aż 5 jest. Ciekawe jak my się posypiemy??

moja mamuś to mówi, że u nas w rodzinie kobiety są terminowe - to chyba te 5% terminowej populacji znowu teściowa każe czekać wnusi do jej powrotu z obczyzny (1 czerwiec) - chyba sobie żartuje..
Dziś ciężka noc.. Skurcze i dziwny ból miednicy, rano to miałam wrażenie że stado słoni się przebiegło po mnie ale chwilowe słoneczko na niebie zmobilizowało więc zrobiłam spacer 2 godzinny i troche sie rozeszło. Ale moja forma wyraźnie spadla skoro żwawa babcia o lasce spokojnie wzięła mnie na zakręcie.. teraz polatałam po chalupie i dla odmiany plecy odmawiają posłuszeństwa.. Sypiem się jak nic
a Wy Dziewczyny też macie takie dokuczliwe kłucie miednicy?

[marhalczar]

...a mnie cos wzielo na ogladanie porodów ...
moze któras z was chce obejrzec..poród naturalny i bez episiotomi..oto linki

http://www.youtube.com/watch?v=tq76AEVZpHA
http://www.youtube.com/watch?v=A-QiU...eature=related
http://www.youtube.com/watch?v=C5f0o...eature=related
http://www.youtube.com/watch?v=oxd2a7-l8Mw&feature=fvsr
http://www.youtube.com/watch?v=zzSyC...eature=related
http://www.youtube.com/watch?v=Y9gbM...eature=related

[bratkab]

Napisane przez sloneczkoo1

moja mamuś to mówi, że u nas w rodzinie kobiety są terminowe - to chyba te 5% terminowej populacji znowu teściowa każe czekać wnusi do jej powrotu z obczyzny (1 czerwiec) - chyba sobie żartuje..
Dziś ciężka noc.. Skurcze i dziwny ból miednicy, rano to miałam wrażenie że stado słoni się przebiegło po mnie ale chwilowe słoneczko na niebie zmobilizowało więc zrobiłam spacer 2 godzinny i troche sie rozeszło. Ale moja forma wyraźnie spadla skoro żwawa babcia o lasce spokojnie wzięła mnie na zakręcie.. teraz polatałam po chalupie i dla odmiany plecy odmawiają posłuszeństwa.. Sypiem się jak nic
a Wy Dziewczyny też macie takie dokuczliwe kłucie miednicy?

No ja ogólnie czuję się dobrze. Brzucholek mnie tylko ciągnie jak siedzę, czasem twardnieje. A jak sobie strzelę spacerek tak 2 godzinny to potem kuje mnie, najpewniej szyjka. Tak to odczuwam. Mam nadzieję, że to na rozwierania, bo na to czekam. To ja teraz będę powtarzała to co Szaja ostatnio - JA CHCĘ NA PORODÓWKĘ

[kasiaaX]

Napisane przez iza240

zawsze goliłam całą i przed porodem też tak zrobie

Ja zostawię pasek tzn. mąż zostawi

Napisane przez Jola00

Fajnie byłoby urodzić w rocznicę ślubu My rocznicę mamy 2 czerwca,a termin na 4 czerwca więc jakieś szanse są....

no masz szanse my nie mamy, bo rocznica w sierpniu hehe

Napisane przez Silpe

Umnie wg. obliczen 36 tc ale wg gina to chyba jeszcze 35 bedzie
to i tak mała róznica . Ty masz trszke wczesniej termin niż ja - ja na 19 czerwca ale już mi gin powiedział że nie ma szans zobaczymy jak to sie sprawdzi , ja też mam cały czas wrażenie że sie rozpakuje pod ko niec maja- początek czerwca .
Mała jest strasznie aktywna , zamiast spac szweda sie ze mną cały dzien aż mi brzuch lata
a jak sie pcha na szyjke która jest już zmasakrowana - mhh malina
jak by mi kto igly tam wbijał

no to rzeczywiscie możesz mnie przegonić ja nic takiego nie mam... co do szyjki to mozna powiedziec że mała funduje ci pewien....hmm przedsmak moze poród będzie lżejszy

[zgadnij_MS]

Dziękujemy za komplementy dot. Maksia Słodziak z niego niezły, ale charakterek i upartość już pokazuje

Tak czytam, że wyczekujecie porodów, że mi się do mojego zatęskniło Do tej chwili ostatniego parcia, do głośnego płaczu, widoku Małego,całej atmosfery Cieszcie się dziewczyny jak najdzie Wasz moment

[basiak]

Silpe oprócz Ciebie i brzucha twego przecudnej urody powolę sobie jeszcze skomplementować tę szafkę co to stoi za tobą w łazience

Napisane przez zgadnij_MS

Dziękujemy za komplementy dot. Maksia Słodziak z niego niezły, ale charakterek i upartość już pokazuje

Tak czytam, że wyczekujecie porodów, że mi się do mojego zatęskniło Do tej chwili ostatniego parcia, do głośnego płaczu, widoku Małego,całej atmosfery Cieszcie się dziewczyny jak najdzie Wasz moment

racja

I co z tą Szają???

[angkorcz]

witajcie mamcie
ja nadal w dwupaku a juz 3 dzien po terminie ale jedziemy dzis do szpitala zebys spr czy aby wszystko ok jest malego czuje caly czas jak sie wierci ale mam takiego stracha tymbardziej ze na ost wizycie bylam 4 tyg temu i juz bylo rozw 1cm a maly wazyl 3300 troszke sie bojeprobuje myslec pozytywnie ale sie nie da tymbardziej ze byl okropny przypadek w mojej rodzinie o ktorym glosno boje sie wypowiadac pojedziemy zobaczymy chociaz jak mnie odesla do domu po badaniach bo tak tez moze byc moja psychika bedzie uspokojona ze na dzien dzisiejszy wszystko jest ok
dziewczyny te przeterminowane wy tez takie nerwowe jestescie jak ja wszystko drazni i te mysli matko co sie ze mna dzieje

[lucja26_wroc]

Gratulacje Kropka , ale porodu nie zazdroszcze

Szaja mam nadzieję, że Agatka się w końcu zmobilizuje do wyjścia

A ja chyba będę następna. Wczoraj rano dopadły mnie straszne skurcze, nie pomogła kąpiel, nospa ani zmiany pozycji. O 6 rano zdecydowaliśmy z małżem, że jedziemy do szpitala (do szpitala mielismy 2 godziny jazdy) Nio i po drodze tak mnie wytrzepało na dziurach, że skurcze przeszły Teraz zostanę już u rodziców i będę czekać na poród trochę blizej szpitala. Dzisiaj poczłapałam do lekarza i jak zobaczył mój spinający sie brzuch to sam stwierdził, ze chyba na porodówkę mnie odeśle. Nio ale po badaniu okazało się, ze rozwarcia jeszcze nie ma. W każdym bądź razie wyszłam z informacją, ze rozpakuje sie lada dzień . A Borys wg usg waży 3480

[38c1d5d45cddcf54e3786f1c4160e951215d24cd_5ff109160b8e8]

Napisane przez Jola00

Fajnie byłoby urodzić w rocznicę ślubu My rocznicę mamy 2 czerwca,a termin na 4 czerwca więc jakieś szanse są....

my mamy 5 rocznicę ślubu 28 maja- dokladnie w tym dniu przypada termin z om.
nie wiem czemu, ale jakoś mi w glowie siedzi data- 4 czerwca, że w tym dniu urodzę.

Napisane przez bratkab

No ja ogólnie czuję się dobrze. Brzucholek mnie tylko ciągnie jak siedzę, czasem twardnieje. A jak sobie strzelę spacerek tak 2 godzinny to potem kuje mnie, najpewniej szyjka. Tak to odczuwam. Mam nadzieję, że to na rozwierania, bo na to czekam. To ja teraz będę powtarzała to co Szaja ostatnio - JA CHCĘ NA PORODÓWKĘ

i tak marudzić będziemy do ostatniej rozpakowanej.

Napisane przez basiak

I co z tą Szają???

nie wiem... milczy.

Napisane przez lucja26_wroc

A ja chyba będę następna. Wczoraj rano dopadły mnie straszne skurcze, nie pomogła kąpiel, nospa ani zmiany pozycji. O 6 rano zdecydowaliśmy z małżem, że jedziemy do szpitala (do szpitala mielismy 2 godziny jazdy) Nio i po drodze tak mnie wytrzepało na dziurach, że skurcze przeszły Teraz zostanę już u rodziców i będę czekać na poród trochę blizej szpitala. Dzisiaj poczłapałam do lekarza i jak zobaczył mój spinający sie brzuch to sam stwierdził, ze chyba na porodówkę mnie odeśle. Nio ale po badaniu okazało się, ze rozwarcia jeszcze nie ma. W każdym bądź razie wyszłam z informacją, ze rozpakuje sie lada dzień . A Borys wg usg waży 3480

trzymam kciuki.

[ewciak123]

Napisane przez marhalczar

Dzien dobry w poniedzialkowy poranek

Napisane przez marhalczar

Na fotkach: oczekujaca misiowa torba i ja wczoraj rano, oraz czapeczka- ostatni zakup piatkowy do wyjscia ze szpitala dla Amelii wraz z reszta..oczywiscie tez wlaczylam body na ramiaczkach i sweterek oraz kocyk (dól ubranka uszyty przez babcie)
!!!

jejku Ty to masz tak tam wszystko pieknie naszykowane, pozazdroscic dobrej organizacji pi gustu...a i widze Tobie tez ciaza sluzy bo super wygladasz


Cytat:
Napisane przez lea35
kolejne... wciąż "nierozpakowane" wieści od szajajaby:

Dalej w dwupaku. Po północy oksy się skończyła, nic nie dala więc poszłam spać. W nocy jakieś coś czułam, zaraz ktg. Młoda dalej szaleje, normalnie adhd. O 7:00 maja mi machnąć badanie krwi, potem znów oksy i zobaczymy co dalej. Na szczęście mój lekarz będzie już.



No trzymam te kcikasy i trzymam...

[QUOTE=kardashi;19361768]A to uparciuch z tej Agatki..
Ale jak jej lekarz bedzie to się wezmą porządnie


A ja się melduje.. w dwupaku.. niestety..

QUOTE]

jejku a ja juz obstawialam ze jak wróce z miasta to zobacze wiesci o Twoim rozwiazaniudziele kciuki miedzy Ciebie i szaje...niech Wam jakos sie w koncu uda

Napisane przez Silpe

Pochwale sie że dzis wg obliczen zaczełysmy 36 tc Pomału zbliża sie finisz , w czwartek mam wizyte , zobaczymy stan szyjki bo mała ciągle sie pcha na światCiekawe czy dotrzymam terminu czy zachacze jeszcze o maj Tatuś prosił Gabi żeby do czerwca na niego poczekała - no zobaczymy

A tu mała wczorajsza sesja - jako że jestem sama to i sama z aparatem kombinowałam - coś z tego wyszło chyba

widze ze wszystkie kg poszly tylko w brzuszek, bo uda chudziutkie, super

Napisane przez bratkab

No ja też myślałam, że dołączysz do dziewczyn. Oby jednak szybko się to udało.

Napisane przez bratkab

I oby Agatka Szai wreszcie pozwoliła się zobaczyć po drugiej stronie brzuszka

Napisane przez bratkab

A na termin 22-24 maja to nas aż 5 jest. Ciekawe jak my się posypiemy??

no a jak mamy sie posypac po kolei...ja na koncu pewnie

Napisane przez szalony Buziaczek

Mam jeszcze takie pytanie czy przed porodem będziecie golić bożenkę (spodobała mi się ta nazwa) całkowicie? Bo ja do tej pory to zawsze sobie chociaż taki paseczek zostawiałam hmm choć ostatnio mimo iż golę się z lusterkiem to bardziej przypomina falę niż paseczek

no wlasnie , ja mialam jutro umowiona depilacje a dzisiaj lekarz mi powiedzial, ze on pordzilby golenie, gdyz po depilacji moge dostac zapalenia mieszkow (cokolwiek to znaczy) i co teraz, jak myslicie zrezygnowac? jak golic to calosc...takie moje zdanie

Napisane przez lucja26_wroc

A ja chyba będę następna. Wczoraj rano dopadły mnie straszne skurcze, nie pomogła kąpiel, nospa ani zmiany pozycji. O 6 rano zdecydowaliśmy z małżem, że jedziemy do szpitala (do szpitala mielismy 2 godziny jazdy) Nio i po drodze tak mnie wytrzepało na dziurach, że skurcze przeszły

Napisane przez lucja26_wroc

Teraz zostanę już u rodziców i będę czekać na poród trochę blizej szpitala. Dzisiaj poczłapałam do lekarza i jak zobaczył mój spinający sie brzuch to sam stwierdził, ze chyba na porodówkę mnie odeśle. Nio ale po badaniu okazało się, ze rozwarcia jeszcze nie ma. W każdym bądź razie wyszłam z informacją, ze rozpakuje sie lada dzień . A Borys wg usg waży 3480

Moj Borys z dzisiejszej wagi ok 3600

Wrocilam wlasnie z mkiasta, bylam sprawdzic czy z malym wszystgko okej bo od soboty nie wykazywal zbyt wielkiej aktywnosci i sie zestrachalam.Jak sie okazalo wszystko okej, ma po prostu juz bardzo malo miejscano ale spory jest to sie nie dziwiew poniedzialek 24 zgodnie z terminem stawiam sie w szpitalu ,, tymczasem pan doktor nie zanotowal rozwarcia wogole, nawet najmniejszego i co tu robic? a Borysek rosnie...

[lucja26_wroc]

Napisane przez ewciak123

Moj Borys z dzisiejszej wagi ok 3600

Widzę, że nasze chłopaki spore będę

Mam nadzieję, że rzeczywiście urodzę lada dzień. Jestem drobna- 160 cm i waga 53 kg w 9 miesiacu ciaży i niezbyt dobrze by było żeby Borys jeszcze podrósł.

Lea dziękuję

[Edzia400]

Napisane przez kees26

Witajcie kochane!

Najpierw chciałam podziękować Wam wszystkim z całego serca za gratulacje.

Gratuluję też nowo rozpakowanym mamuśkom

Od czwartku jesteśmy z Lenką w domku. Nie miała żółtaczki, więc wyszłyśmy w 3 dobie. Ja dochodzę do siebie, z każdym dniem jest coraz lepiej. Krocze jeszcze boli, ale daję radę.
Później opiszę Wam szczegółowo poród - ku pokrzepieniu serc oczywiście

Lenka jest cudowna. Dziewczyny, ja nigdy nie miałam w sobie tyle wzruszenia, miłości co teraz w stosunku do tej małej istotki. Mój mąż płacze ze szczęścia, nie może się wprost opanować. Ja też ryczę po kątach, nie mogę udźwignąć tego szczęścia, radości, miłości....
Mała płacze tylko jak ma powód-jest głodna, ma kupkę itp.
Ciągle docieramy się w kwestii karmienia - początkowo bardzo mnie to stresowało, nie miałam w 2 dobach pokarmu, musiałam podać małej mleko modyfikowane, ulewało jej się, byłam tym zdenerwowana, nie wiedziałam co mam robić. Teraz w domku na spokojnie podaje jej cycusia i mała chętnie ssie. Nie przestrzegam reguł typu karmienie 8 - 10 razy na dobę, bo mała smacznie śpi i nie chcę jej budzić.


Wklejam kilka fotek

moja dostaje cyca kiedy jest głodna i wychodzi na to ze pije co 2 -2,5 godz robi w pieluszki szybciej niz pedziwiatr zalicza zakrety

ciesze sie ze wszystko u was gra i ze dochodzisz do siebie mnie dali taki wycisk ze po 3 dobie musiałam zebrac wszystkie soki w siebie i pokazać na co mnie stac na szczescie wszystko jest dobrze

---------- Dopisano o 17:58 ---------- Poprzedni post napisano o 17:56 ----------

Napisane przez sloneczkoo1

Witam Mamuśki!

A ja dopiero wczoraj odkryłam ten wątek A tu tyle ciekawych rzeczy i same fajne dziołchy można sie pożalić trochę bo Małż to juz chyba ani patrzeć ani słuchac mnie nie może.. co tam On.. sama ze soba nie moge wytrzymać.. zrzędliwa się zrobiłam jakoś ostatnio
Ja dziewczynka (teoretycznie) majowa. Mała Gosia terminowo powinna wyjść 23 maja ale zobaczy się Jeszcze 4 tygodnie temu zaczęłam mieć mocniejsze skurcze - raczej przepowiadające ale bolesne bardzo. Wystraszyłam sie porzadnie, więc moja gin poleciła zapodac Magne B6 3x2 dziennie, skończyłam opakowanie i ucichly. Glupia jakas jestem bo teraz sie martwie ze mam ale duzo slabsze. Bez sensu wogole..

A przyjmiecie mnie do siebie? Proszę dopiszcie mnie/nas do listy
sloneczkoo1 (15.10.80) -t.p. 23maja Gosia

Witamy

[Silpe]

Napisane przez basiak

Silpe oprócz Ciebie i brzucha twego przecudnej urody powolę sobie jeszcze skomplementować tę szafkę co to stoi za tobą w łazience

Kochana rozpieszczasz mnie takimi komplementami
A szafka w zeczywistosci jest dosc sporą komodą w komplecie z szafką pod umywalke i stojącą wysoką szafką gdzies na 1,60. To był wybór meża , wzorowany na zdjeciu z niemieckiego katalogu bon prix , robione przez znajomego stolarza i malowane przez lakiernika samochodowego

Napisane przez ewciak123

widze ze wszystkie kg poszly tylko w brzuszek, bo uda chudziutkie, super


.

dziekuje
na dzien dzisiejszy 14 na plusie i żeczywiscie wszystko sie po brzuchu i cyckach rozeszło
zobaczymy jak to po porodzie bedzie wygladac

[Edzia400]

Napisane przez Dilayla

A to my z wczorajszej sesji...

super mamusia jak sie patrzy

[ewciak123]

Napisane przez Silpe

dziekuje
na dzien dzisiejszy 14 na plusie i żeczywiscie wszystko sie po brzuchu i cyckach rozeszło
zobaczymy jak to po porodzie bedzie wygladac

a widzisz na cycki nie zerknelam oj a jak ma wygladac, zrzucisz...brzuszek posciwcyzsz i bedzie dobrze ja mam 16 na plusie ale juz widze ze udka mi sie troche tez spasly...a moje ulubione rurki wygladaja na mnie jak lajkry

[Edzia400]

[1=38c1d5d45cddcf54e3786f1 c4160e951215d24cd_5ff1091 60b8e8;19354620]Miałam racje, ellai się rozsypała.

sms od ellai:

Nasze szczęście urodziło się 13 maja o godz. 13:25- 60cm, 4100g. dzień wcześniej po południu odszedł mi spory kawałek czopa, potem wieczorem i w nocy i już wiedziałam, ze coś zaczyna się dziać. O 3 nocy dostałam pierwszych skurczy, o 5 szpital, o 11 oksytycyna, o 13 decyzja o cc, bo główka nie wchodziła w kanał tak jak powinna. Nie bójcie się porodu- chwila bólu i po krzyku, a dzidzia wszystko wynagradza. Jutro powinniśmy z Nadusią wyjść do domu, 3majcie kciuki i pozdrowionka dla Was. Ps. Ciekawa jestem, która jeszcze się sypnęła....


GRATULUJEMY!
Nadia to duża dziewczynka!!!
[/QUOTE]


dokładnie gratulujemy no i kawał niezłej babki na tym swiecie sie zjawiło

---------- Dopisano o 18:05 ---------- Poprzedni post napisano o 18:03 ----------

[1=38c1d5d45cddcf54e3786f1 c4160e951215d24cd_5ff1091 60b8e8;19355667]oby oby...


Kolejne- ale wciąż "nierozsypane" wieści od szajajaby:

Od rana prawie guzik skurczy, od 3 godzin oksy, która nic nie dała! Nudzę się, że tak powiem. Na mojego nosa to się cc skończy ;-) ależ bym sobie na forum popisała![/QUOTE]


szalona z niej kobita zamiast rodzic ta o forum mysli
mam nadzieje ze jednak Agatka zechce zaszczycic nas jak najszybciej chyba ze jej sie pogoda nie podoba

[Jola00]

Napisane przez Silpe

na dzien dzisiejszy 14 na plusie i żeczywiscie wszystko sie po brzuchu i cyckach rozeszło
zobaczymy jak to po porodzie bedzie wygladac

Napisane przez ewciak123

a widzisz na cycki nie zerknelam oj a jak ma wygladac, zrzucisz...brzuszek posciwcyzsz i bedzie dobrze ja mam 16 na plusie ale juz widze ze udka mi sie troche tez spasly...a moje ulubione rurki wygladaja na mnie jak lajkry

Laski z tymi kg to chyba dobre wyniki
Ja mam 19kg do przodu i do końca jeszcze ponad dwa tygodnie...
A o włożeniu jakichkolwiek spodni sprzed ciąży mogę tylko pomarzyć...Nie wciągnę nawet na uda... Masakra
No ale mam nadzieję,że jakoś uda mi się to jednak zgubić....

[Edzia400]

Napisane przez kees26

Dziękuję dziewczyny za wszystkie komplementy pod adresem Lenki
Obiecany opis porodu

dzielna kobita z ciebie i masz racje Nagroda jest warta tego co sie przechodzi

ja tez nie miałam ciezkiego porodu