Odchudzanie z francuską dietą proteinową dr. Pierre Dukana część 1o

[megan234]

Własnie tego sie troche obawiam ze spadnie moja aktywnosc!
nie dokonca tez rozumiem ile dni powinna trwac faza I ale to zaraz doczytam!
chyba jednak wystartuje od jutra?!
jedna z Was pisala ze mierzy sie centymetrem...i jak??szybko widac bylo efekty?bo mi nawet nie o sama wage chodzi -chociaz idzie to w parze-najbardziej chodzi mi o centymetry w pasie i w pupie!

[grupies]

Napisane przez megan234

niestety dziewczynki nie doczytalam (nie z lenistwa a z braku czasu-moze keidys nadrobie to co pisalyscie wczesniej) czy nie liczac diety cwiczycie jeszcze? bo diete mysle ze uda mi sie przezyc za to cwiczenia fizyczne...o co to nie!
zreszta raczej nie znajde na to czasu.
i napiszcie czy bardzo Was "bolala"ta dieta?te wyrzeczenia?
wlasnie znalazalam przykladowe menu wg diety Dukana.
nie jest to tragedia chociaz ja jakos przywyklam do innego typu jedzonka!
ale jestem zdesperowana!
napiszcie mi prosze jeszcze czy przez diete nie mialyscie spadku formy?
jakis zaslabniec czy czegos takiego (zdaza sie to w innych dieta wiem to od osob stosujacych radykalne diety).
poniewaz ja nie moge sobie pozwolic na spadek formy!

Część ćwiczy, ale nie jest to konieczne - dużo jest takich co nie ćwiczy a chudnie więc możesz nie ćwiczyć np. ja zostawiam ćwiczenia na III fazę

ja nie miałam żadnych rewelacji, no może poza wahaniami nastroju, ale to mogło być przez PMS-a.

Wklej tutaj może to przykladowe menu, bo jakiedyś widzialam przykladowe, ale z dukanem nie miao to nic wspolnego

[katchleen81]

Napisane przez megan234

Własnie tego sie troche obawiam ze spadnie moja aktywnosc!
nie dokonca tez rozumiem ile dni powinna trwac faza I ale to zaraz doczytam!
chyba jednak wystartuje od jutra?!
jedna z Was pisala ze mierzy sie centymetrem...i jak??szybko widac bylo efekty?bo mi nawet nie o sama wage chodzi -chociaz idzie to w parze-najbardziej chodzi mi o centymetry w pasie i w pupie!

W 1 poscie wszystko masz, link do strony, na ktorej dokladnie policza ci ile dni ktora faza ma trwacnic nie trzeba szukac, wszystko jak na tacy podane

[kasia1506]

Witam kochane !
Przygarniecie mnie od jutra?

Mam tylko jedno pytanko - i proszę, nie bijcie . Co z przyprawami w pierwszej fazie?

[grupies]

Napisane przez kasia1506

Witam kochane !
Przygarniecie mnie od jutra?

Mam tylko jedno pytanko - i proszę, nie bijcie . Co z przyprawami w pierwszej fazie?

Witamy!
Z przyprawami nie szalej, ale można.

[Emilia 25]

Napisane przez kasia1506

Witam kochane !
Przygarniecie mnie od jutra?

Mam tylko jedno pytanko - i proszę, nie bijcie . Co z przyprawami w pierwszej fazie?

Lepiej sobie darować, a jeśli już to oszczędnie. Da się wytrzymać tych kilka dni. Powodzenia!

[megan234]

Napisane przez grupies

Część ćwiczy, ale nie jest to konieczne - dużo jest takich co nie ćwiczy a chudnie więc możesz nie ćwiczyć np. ja zostawiam ćwiczenia na III fazę

ja nie miałam żadnych rewelacji, no może poza wahaniami nastroju, ale to mogło być przez PMS-a.

Wklej tutaj może to przykladowe menu, bo jakiedyś widzialam przykladowe, ale z dukanem nie miao to nic wspolnego

nie wiem czy powinnam wklajeac linka na inne forum jesli nie to z gory przepraszam, ale znalazlam cos takiego
http://www.dieta.pl/grupy_wsparcia/p...ie-dukana.html
ocencie czy rzeczywiscie ma to cos wspolnego z dukanem bo nie chce sie katowac jesli nie ma to dac rezultatow.
co do cwiczen to ja przed ostatnia ciaza robilam Aerobiczna 6 Weidera ale nie wytrzymalam do konca w dodatku dowiedzialam sie ze jestem w ciazy!
teraz ciaza juz mi nie grozi ) takze odchudzac sie moge.

[grupies]

Napisane przez megan234

nie wiem czy powinnam wklajeac linka na inne forum jesli nie to z gory przepraszam, ale znalazlam cos takiego
http://www.dieta.pl/grupy_wsparcia/p...ie-dukana.html
ocencie czy rzeczywiscie ma to cos wspolnego z dukanem bo nie chce sie katowac jesli nie ma to dac rezultatow.
co do cwiczen to ja przed ostatnia ciaza robilam Aerobiczna 6 Weidera ale nie wytrzymalam do konca w dodatku dowiedzialam sie ze jestem w ciazy!
teraz ciaza juz mi nie grozi ) takze odchudzac sie moge.

przepisy są ok, tylko one czasem pisza mąka kukurydziana, zamiast skrobii. Zresztą jak chcesz szybko i bez zastojow schudnać to staraj się nie korzystać z 3 listy.

[pys1oo]

Napisane przez megan234

niestety dziewczynki nie doczytalam (nie z lenistwa a z braku czasu-moze keidys nadrobie to co pisalyscie wczesniej) czy nie liczac diety cwiczycie jeszcze? bo diete mysle ze uda mi sie przezyc za to cwiczenia fizyczne...o co to nie!
zreszta raczej nie znajde na to czasu.
i napiszcie czy bardzo Was "bolala"ta dieta?te wyrzeczenia?
wlasnie znalazalam przykladowe menu wg diety Dukana.
nie jest to tragedia chociaz ja jakos przywyklam do innego typu jedzonka!
ale jestem zdesperowana!
napiszcie mi prosze jeszcze czy przez diete nie mialyscie spadku formy?
jakis zaslabniec czy czegos takiego (zdaza sie to w innych dieta wiem to od osob stosujacych radykalne diety).
poniewaz ja nie moge sobie pozwolic na spadek formy!

Na początku każde zmainy mogą troche przerażać, ale obiecuję, że jak już się wdrożysz i zaczneisz widzieć efekty to się przyzwyczaisz z tego co czytałam z większość nas cwiczy ale najwczesniej jest to zalecane na II fazie a najbezpieczniej sobei włączyć wysiłek fizyczny w III fazie WG mnie Jeśli chdozi o osłabienie, to bardzo indywidualna kwestia nei musi Cie ono wcale dopaść. Może sie zdarzyc gorszy dzien na uderzeniówce ale nei musi to jest na tyle fajna dieta, ze sama kierujesz posiłkami i ilością Kawę i zieloną herbatę można pić i powinno się brać witaminki i dzięki tym rzeczom spadek formy nie musi byc wcale odczuwalny jaką masz formę pracy? bedziesz mogła sobei zabierać jedzonko? Jaki masz wzrost i wagę jeśli mogę spytać i do jakiej wagi dążysz?

Megan234 ja się mierzę centymetrem mogę Ci powiedzieć, że po 17 dniach (7 uderzeniówki potem 5 na 5 warzyw i warzyw z proteinami) w w brzuskzu poszło mi 5 centymetrów w biodrach 4

a przepraszam, bo nie doczytałam , jak myslicie mogę brać błonnik z chromem w tabletkachw czasie tej diety????????? Bo ostatnio coraz częściej mnie męczy mały-duży głód, mimo zalewania go woda niegazowaną a na prawde nie jem malutkich porcji tylko takie rozsądne. A jednak głód w główce rośnie

[Lily Rose]

Dziewczyny bardzo proszę o ocenę mojego jadłospisu:
śniadanie: jajko sadzone+ sznycel z indyka smażony+ twarożek
obiad: pierś z indyka z piekarnika
podwieczorek:malutkie cząstki piersi przypieczone w piekarniku
kolacja: 1 płat bismarka śledzia
No i niestety nie jadłam dziś otrębów więc na koniec dnia zjadłam gofry z przepisu LYRY- jesteś boginią kobieto!!!!!!!!!!!!!!!!!! !!!!!!!

Wczoraj:
śniadanie: jajecznica z 2 jaj+ cebulka+łosoś wędzony
II śniadanie: bismarc śledź 1
obiad: pierś z indyka faszerowana serem białym
podwieczorek: gofry 2
kolacja: tatar wołowy z cebulką i jednym ogórkiem kiszonym (na grilu byłam więc musiałam coś jeść)

POwiedzcie czy jest w miarę ok,- jeśli chodzi o rybę na noc, zatrzymywanie wagi, to dopiero będę ważyła się w środę, także nie grozi mi załamka z powodu skoków wagi

[Maricken]

Co do osłabienia, to pierwszy dzień uderzeniówki - wszystko ok. Natomiast drugiego nie mogłam się podnieść z łóżka, zanim się ubrałam byłam cała mokra z wysiłku. Nawet nie trafiłam mlekiem do kawy...trochę mi się to nie spodobało, zwłaszcza że lekko mi się trzęsły ręce (cukier cukier...). Ale potem powoli wszystko wróciło do normy i śmignęłam na zakupy, wieczorem już było w ogóle cacy. Dziś 3 dzień uderzeniówki (mój ostatni), nawet poszłam na siłownię i zrobiłam porządny trening - i wszystko ok.
Zobaczymy co dalej

Idę spać powoli, modlę się aby na wadze było mniej niż dziś

[kasia1506]

A co to za gofry?

[megan234]

Napisane przez pys1oo

Na początku każde zmainy mogą troche przerażać, ale obiecuję, że jak już się wdrożysz i zaczneisz widzieć efekty to się przyzwyczaisz z tego co czytałam z większość nas cwiczy ale najwczesniej jest to zalecane na II fazie a najbezpieczniej sobei włączyć wysiłek fizyczny w III fazie WG mnie Jeśli chdozi o osłabienie, to bardzo indywidualna kwestia nei musi Cie ono wcale dopaść. Może sie zdarzyc gorszy dzien na uderzeniówce ale nei musi to jest na tyle fajna dieta, ze sama kierujesz posiłkami i ilością Kawę i zieloną herbatę można pić i powinno się brać witaminki i dzięki tym rzeczom spadek formy nie musi byc wcale odczuwalny jaką masz formę pracy? bedziesz mogła sobei zabierać jedzonko? Jaki masz wzrost i wagę jeśli mogę spytać i do jakiej wagi dążysz?

Megan234 ja się mierzę centymetrem mogę Ci powiedzieć, że po 17 dniach (7 uderzeniówki potem 5 na 5 warzyw i warzyw z proteinami) w w brzuskzu poszło mi 5 centymetrów w biodrach 4

Co do wagi i wzrostu to widzisz u mnie to jest dosc dziwna sprawa, bo ja zawsze mialam niedowage i wygladalam rewelacyjnie!a nie jestem maniaczka anorektyczka!

moja normalna waga przy zwroscie 163 byla cale zycie (wykluczajac ciaze) to 48 kg! nie jest moim celem dojscie do takiej wagi!!bo wiem ze to dosc malo ale przy tej wadze moje wymiary to:pas 72 i biodra 98 wiec zdrowo hihi chcialabym poprostu aby pas spadl do ok 68 cm.biodra moze 92. w takich wymiarach czulabym sie mysle dobrze!

teraz aktualnie jak juz pisalam jestem dokladnie 14 dni po porodzie!waga ok 63 kg wzrost jak wyzej 163.
co do pracy jestem pelnoetatowa mama!24 godziny na dobe z moimi kochanymi pociechami!wiec dostep do lodowki nieograniczony i niestety do slodyczy tez.i dlatego postanowilam isc na diete bo siedzac przed tv czy komputerem ciagle zajadam!

[Mo_Nika]

Ja już się odmeldowuję - dobranoc

[Lily Rose]

Napisane przez kasia1506

A co to za gofry?

To są gofry przepisu Lyry, znajdziesz w wątku przepisowym na pewno, jakoś na jednej z ostatnich stron, bo niedawno dodawała przepis. Ja mam dość dziadową gofrownicę, bo taką 3 w 1- gofry, sandwich, grill- zmienia się tylko płytki, ale jak na dietę to wyszły wyborne, słodkie, zwarte, miękkie, prawie takie jak normalne. Dzięki Lyra- jutro też je zrobię!!

[adia82]

Napisane przez katchleen81

Dziewczyny pomozcie
Mam ochote rzucic ta diete w cholere, waga mi nie spada prawie wcale od 2 tyg., nie grzesze, od paru dni jem tylko troche jogurtu dziennie, nawet chudy serek zmienilam na twarog, zadnej nutelki, skrobii tez baardzo malo, czasem tylko, przeszlam z trybu 1/1 na 5/5 dzis 3 dzien proteinek i kurde mam dosc,moze to nie jest dieta dla mnie, jestem zalamana(((

Czesc.Chcialam Cie pocieszyc,ze mi waga stoi od 2 tyg tez,nie liczac tych mikro spadkow.Od 14 kwietnia spadlo 4 kg tylko.Byc moze ma to zwiazek z tym,ze wczesniej sie podobnie odzywialam,a nadwaga wziela sie z winka zagryzanego serem zoltym i pasztetem na noc oczywiscie i dosc czesto Takze dzielnie (czasem mniej) sobie trwam,wreszcie musi sie ruszyc.Uparcie w to wierze.

[pys1oo]

Napisane przez megan234

Co do wagi i wzrostu to widzisz u mnie to jest dosc dziwna sprawa, bo ja zawsze mialam niedowage i wygladalam rewelacyjnie!a nie jestem maniaczka anorektyczka!

moja normalna waga przy zwroscie 163 byla cale zycie (wykluczajac ciaze) to 48 kg! nie jest moim celem dojscie do takiej wagi!!bo wiem ze to dosc malo ale przy tej wadze moje wymiary to:pas 72 i biodra 98 wiec zdrowo hihi chcialabym poprostu aby pas spadl do ok 68 cm.biodra moze 92. w takich wymiarach czulabym sie mysle dobrze!

teraz aktualnie jak juz pisalam jestem dokladnie 14 dni po porodzie!waga ok 63 kg wzrost jak wyzej 163.
co do pracy jestem pelnoetatowa mama!24 godziny na dobe z moimi kochanymi pociechami!wiec dostep do lodowki nieograniczony i niestety do slodyczy tez.i dlatego postanowilam isc na diete bo siedzac przed tv czy komputerem ciagle zajadam!

Wymiary masz bardzo ładne i na pewno jestes proporcjonalna, świetnie Cię rozumiem, że chcesz się poczuc lepiej i dlatego zachęcam do pracy nad sobą Jedna rzecz mnei tylko zastanawia, jak to jest z karmieniem maleństwa i z tą dieta, bo niestety nie mam wystarczającej wiedzy na ten temat i nei chciałabym żeby stała się Tobie albo dziecku krzywda.

Wiem jak to jest jak się siedzi w domu i lodówka jest blisko tez mam z tym problem.... Wracajac do dietki na pewno na pierwszy ogień musi pójść podjadanie! ja zawsze jak miałam ochotę coś podżerać to brałam wielką szklane wody niegazowanej i piłam i piłam i sikałam i sikałam i jakos małymi kroczkami odzwyczajałam się od podjadania) Dowiedz się tylko czy 14 dni po porodzie bezpiecznie by było dla Ciebie zacząć tą diete to bedziemy mogły Ci coś dalej doradzac Wizażanki pomózcie!

Katchleen81 a nie jesz własnei paradoksalnie za mało??? Dziewczyny jesli macie zastój NIE MARTWCIE się zrewidujcie jadłospis czy nei naduzywacie produktów z kategorii do spożycia w ograniczonych ilosciach i nic więcej nie zmieniajcie, organizm jest zaprogramownay na przeżycie i On się po prostu broni co nie znaczy, ze dieta nei działa! ona działa! bądzcie cierpliwe i nei denerwujcie się, róbcie swoje a efekt przyjdzie obiecuje! mnóstwo dziewczyn pisało ze przestój im sie trzymał nawet do paru tygodni a potem waga leciała w dół! Jeśli na prawde macie potrzebe zrobienia czegso bo nei mzoecie patrzec jak waga stoi polecam długi spacer! Pozdrawiam serdecznie i nie załamujcie się proszę!

[megan234]

Napisane przez pys1oo

Wymiary masz bardzo ładne i na pewno jestes proporcjonalna, świetnie Cię rozumiem, że chcesz się poczuc lepiej i dlatego zachęcam do pracy nad sobą Jedna rzecz mnei tylko zastanawia, jak to jest z karmieniem maleństwa i z tą dieta, bo niestety nie mam wystarczającej wiedzy na ten temat i nei chciałabym żeby stała się Tobie albo dziecku krzywda.

Wiem jak to jest jak się siedzi w domu i lodówka jest blisko tez mam z tym problem.... Wracajac do dietki na pewno na pierwszy ogień musi pójść podjadanie! ja zawsze jak miałam ochotę coś podżerać to brałam wielką szklane wody niegazowanej i piłam i piłam i sikałam i sikałam i jakos małymi kroczkami odzwyczajałam się od podjadania) Dowiedz się tylko czy 14 dni po porodzie bezpiecznie by było dla Ciebie zacząć tą diete to bedziemy mogły Ci coś dalej doradzac Wizażanki pomózcie!

ja nie karmie piersia wiec mysle ze nie ma przeciwskazan do dietowania sie.

[twinsplus1]

ja juz tez zmykam, to do jutra

[pys1oo]

Napisane przez megan234

ja nie karmie piersia wiec mysle ze nie ma przeciwskazan do dietowania sie.

W takim razie pora zacząć dietkę!
Mamy watek przepisowy, z którego mozesz czerpac pomysły na potrawy. Jeśli bedziesz tu zaglądać na pewno będziesz mogła liczyć na wsparcie Masz jasno określony cel i na pewno Ci się uda Dieta nie jest bardzo uciążliwa Na prawde daje dobre efekty, to nei wycienczające diety cud z gratisowym jojo
Także do dzieła! jestem z Tobą

[raszpel]

Witam
waga stoi po pierwszym dniu P. Nie jest to zbyt motywujące, ale co tam nie dam się

[broadwaydream]

Dobry dzień znad przeobrzydliwego śniadania. To pierwszy raz, kiedy tak naprawdę na dukanie mi coś nie smakuje. Najpierw przepieprzyłam jajecznicę z tuńczykiem tak, że zionęłam ogniem (teraz jajecznica uśmiecha się do mnie wrednie znad kosza), a później (chcąc na pocieszenie wszamać coś pysznego) okazało się, że do galaretki jogurtowej (z jog.naturalnego) dodałam za mało żelatyny i się kiepsko zsiadła Muszę po drodze na uczelnie kupić jakiegoś wieśniaka. Ciężki początek dnia!

[fatal21]

WITAM!
U mnie niestety duży wzrost,ale znam przyczynę i głównego winowajcę, którym jestem ja sama.Wczoraj cały dzień spedziłam w podróży (rozdawałam zaproszenia ślubne) i po śniadanku o godz 9 do 20 oprócz 1litra coli Light i 4 herbat nie miałam niczego w ustach.
Ale jedno jest pocieszające wszędzie Nas częstowali, cisteczka, colka zwykła, soki,kotlety ociekające tłuszczem.A ja grzecznie odmawiałam i tłumaczyłam!

---------- Dopisano o 06:41 ---------- Poprzedni post napisano o 06:40 ----------

Jak wróciłam do domu to szybko nadrobiłam i dziś na wadze mam tego skutki.Ale dziś ostatni dzień Pw i od jutra spadki.

[(:tysia:)]

Witam Was słonecznie, tak żebyście na chwilę zapomniały o tej wstrętnej pogodzie
Weszłam dziś na wagę i niestety spektakularnego spadku nie mam- ważę 57,5kg a wg Dukana powinnam już cieszyć się 55,1 No nic, może to z powodu słonej kolacji i braku porcelanki i tej wiecznie zbliżającej się @..
Jem pyszne śniadanko od paru dni- placki otrębowe z serkiem president i łososiem wędzonym! pyszne, a jak się najadam!

Odnośnie podjadania to ja myślałam, że się z tego wyleczyłam, ale niestety jak przyszła sesja, to stres bierze nade mną władzę i niestety coraz sięgam po coś na ząb. Na szczęście są to jedynie dukanowe przysmaki, także chyba nie muszę aż tak bardzo się martwić! Po największym stresie, znów będę się bardziej pilnować

Trzymajcie kciuki za mnie dziś, kolejne (już ostatnie) zaliczenie końcowe, a później start z egzaminami... Wszystkim obecnym tutaj studentkom życzę powodzenia podczas sesji i ogłaszam wszem i wobec, że DAMY RADĘ!

[blanche neige]

dzien dobry kochane!

troche mi trudno sie wbic w dialog, ale staram sie dzielnie mam nadzieje, ze nie zostawicie mnie w cieniu

ja dzis prosze o jakis straszny opieprz, bo wczoraj zrobilam cos strasznego :P caly dzien bylam pieknie na trzecim dniu uderzeniowki, po poludniu zjadlam sobie jeszcze piers z kurczaka z jogurtem, na co moja jedzaca zamowiona pizze rodzina patrzyla z cichym ubolewaniem, a tu wieczorem niespodzianka.......... przyszle stare przyjaciolki , poprzynosily ciasto, a ja, idiotka nie potrafilam kawalka odmowic... i 3 dni poszly w cholere.. do tego, co dziwne, po zjedzeniu ciasta dostalam jakis drgawek, napadow goraco i zawrotow glowy.. to chyba jakis szok dla organizmu, taka dawka cukru naraz ?

dzis mialam zaczac II faze nie wiem, czy sobie podarowac i znow zaczac od uderzeniowki, czy rzeczywiscie wprowadzic warzywa. Wczorajsza waga rano to bylo 54,0, dzis jest 53,9.. bez tego cholernego ciasta byloby pewnie mniej.................... ....... zabijcie mnie, nie nadaje sie na nic

pozdrawiam i zycze cudownego dnia

[pys1oo]

Napisane przez raszpel

Witam
waga stoi po pierwszym dniu P. Nie jest to zbyt motywujące, ale co tam nie dam się

NIE DAWAJ SIĘ!! waga to nic, wazne jest samopoczucie i świadomość, że się wzieło do pracy nad sobą

brodwaydream, tez mam takie dni albo jak trafię na niedobre jajka albo jak po prostu mam dzien masakra czyli wiesz, snaidanie mi się nie udaje, autobus mi ucieka nie mam pieniedyz na bilet itd itp ale czasem zła passa koncyz sie zaraz po sniadaniu!

fatal21 znasz przyczyne i widzisz skutki = wiesz jak zapobiegać nie ma co się martwić tylko działać i tak jak mówisz, od jutra beda tylko spadki!

(:tysia wypróbuje Twoj przepisik bo wyglada znakomicie) Wyliczanka Dukana jest sytemowa i jets delikatna wskazówką a nie wyznacznikiem dokłądnym, nie liczba a wyglad niech Cię dopingują
Ja też mam sesję i 'niestety' mniej zajęć przez co siedząc w domu tez mi się bardziej chce jeść, a wczesniej tez to zwalczyłam:P ale własnie pisałam lajo, że mózg potrzebuje energii wiec wcale nie przytyjemy od tego

Dokłądam się do powodzenia dla wszystkich sesjujących! Kopy w pupcie(zdukanione)

blanche neige opie.prz opie.przem ja nei jestem tego zwolenniczką nie dołuj się, tylko na przyszłosc juz się nie daj na pocieszenie Ci powiem ze dietuje razem z rodzicami i Oni regularnie sobie piwkowali (wiaodomo cukier) wiec to tez byly grzeszki a na prawde bardzo łądnie chudną Nie ma co się lińczować stało się i co z tego? nic jedź normalnym trybem bo warzywa są potrzebne to wszystko jest przemyslane i jak sie bedziesz dalej białkować to wieksze prawdopodobienstwo ze is ena cos rzucisz) jedz tak jak jest zalecone i niczym się nie martwusiaj! całuję Cię ciepło i nadajesz się znakomicie ! dopiero za to 'nie nadaje is ena nic" moge Cię okrzyczeć! ale tego nei zrobię, bo wierzę, że sama dojdziesz do mądrych wniosków!! Buzka

[raszpel]

Napisane przez blanche neige

dzien dobry kochane!

troche mi trudno sie wbic w dialog, ale staram sie dzielnie mam nadzieje, ze nie zostawicie mnie w cieniu

ja dzis prosze o jakis straszny opieprz, bo wczoraj zrobilam cos strasznego :P caly dzien bylam pieknie na trzecim dniu uderzeniowki, po poludniu zjadlam sobie jeszcze piers z kurczaka z jogurtem, na co moja jedzaca zamowiona pizze rodzina patrzyla z cichym ubolewaniem, a tu wieczorem niespodzianka.......... przyszle stare przyjaciolki , poprzynosily ciasto, a ja, idiotka nie potrafilam kawalka odmowic... i 3 dni poszly w cholere.. do tego, co dziwne, po zjedzeniu ciasta dostalam jakis drgawek, napadow goraco i zawrotow glowy.. to chyba jakis szok dla organizmu, taka dawka cukru naraz ?

dzis mialam zaczac II faze nie wiem, czy sobie podarowac i znow zaczac od uderzeniowki, czy rzeczywiscie wprowadzic warzywa. Wczorajsza waga rano to bylo 54,0, dzis jest 53,9.. bez tego cholernego ciasta byloby pewnie mniej.................... ....... zabijcie mnie, nie nadaje sie na nic

pozdrawiam i zycze cudownego dnia

O wpadce najlepiej zapomnieć nie myśl o tym i kontynuuj dietę. Lepszy nawet mały spadek niż zastój lub wzrost
Lepiej się nie męczyć zbednymi wyrzutami sumienia. Stało się i lepiej przejść nad tym do porządku dziennego niż zamartwiać się i zarzucić dietę

[jamapi]

witam z rana

u nie waga wysoko, ale @ się rozpoczyna, więc się nie dziwię
w sumie wczesniej nie zdawałam sobie sprawy, ze przy tych comiesięcznych dolegliwościach aż tak idzie waga w góre (u mnie + 0,6kg) mam nadzieję, ze to szybko spadnie i to z nawiązką

[(:tysia:)]

Napisane przez pys1oo

(:tysia wypróbuje Twoj przepisik bo wyglada znakomicie) Wyliczanka Dukana jest sytemowa i jets delikatna wskazówką a nie wyznacznikiem dokłądnym, nie liczba a wyglad niech Cię dopingują
Ja też mam sesję i 'niestety' mniej zajęć przez co siedząc w domu tez mi się bardziej chce jeść, a wczesniej tez to zwalczyłam:P ale własnie pisałam lajo, że mózg potrzebuje energii wiec wcale nie przytyjemy od tego

Nam mówił to wykładowca kiedyś, wiec też się ku temu skłaniam
pys100 zauważyłam, że teraz uaktywniłaś się na forum, wcześniej jakos Cię nie widziałam długo już jesteś na diecie?

[czarownica3006]

Hej piękne!
Dzis 23 dzien dukania, 3 dzien PP. Na wadze nieśmiałe -6!!!!!! ale jeszcze tego nie notuje bo musze sie upewnic jutro bo mam wage wskazówkową więc lepiej nie zapeszac
Niestety poniedzialek szybko nadszedl wiec jestem juz w pracy, ostatni dzien miesiaca wiec duzo roboty... a w sobote pierwsze zaliczenia w tej sesji;( buuuuuuuuuuuu
no to milego dzionka i duuuzo spadków