Rocznik '92 cz. XVI

[oluskaaa922]

Napisane przez Kredzia_

Ok ale lepiej jesli uprzedzilaby

Napisalabym cos w stylu.

"Musimy porozmawiac. Spotkajmy sie tu i tu o tej i o tej. Kiedy dotrze do Ciebie sms bede juz w drodze. Telefon zostawiam w domu. Mam nadzieje, ze sie pojawisz"

Jesli sie pojawi to zalezy mu na Tobie albo na rozmowie ktora koniecznie musicie odbyc

Kredzia masz boskie teksty.. Dobre podejście do związku..
Yes Kredzia Ci dobrze radzi... ja nie wiem, co Ci mogę powiedzieć.. NIeciekawie masz, tyle Ci powiem..


Aaa ja wczoraj widzialam moj OW na zakupach w sklepie..;d jak wyglądał zza kas...;d

[Coffi]

i pomaga Ci cos? bo mi sie suche skorki robia i w ogole nie moge podkladu dobrac i tak myslalam zeby sobie sprawic. jaka masz?

[EMdz]

Napisane przez Kredzia_

To dobrze;D Jak bedzie Cie egzaminowac masz 100% pewnosc ze zdasz

ee ale instruktorzy nie mogą egzaminować insruktor uczy cię a egzaminator to już urzędas

[mousedream]

Po pierwsze COFFI jesteś zabita a w urodzinach to gdzie ja jestem, na tamtym watku to jeszcze ok bo nie pisalam kiedy mam urodziny. ale mi juz wpisac mnie na 28.02 (tak samo jak mala_mi:P) bo jak nie to wlete do twojego domu o 3 w nocy i ci normalnie :P
Po drugie Lily faceci są okropni, ja tak mialam na początku i teraz tez tak czasem moj tz robie (po 4latach:/) ze idzie jakas laska a on do mnie patrz jaka ma dupe fajna ja takie oczy ze co przepraszam i w pysk. no przepraszam nie jestem jego kumplem zeby tak mi mowil!! i ogladal sie za innymi w mojej obecnosci ja sie nie napalam na innych!!
Po drugie Yes masz taka sytuacje jak moja siostra ze swoim ex (na cale szczescie) tak mnie ten chlopak wkurzal... caly tydzien na niego czekala wyporzyczala filmy takie jakie lubi a on godzine przed spotkaniem ze nie moze :/ no takich to porzadnie
w ogole nie nadrobilam tamtego watku przepraszam, postaram sie was na tak dlugo nie opuszczac, ale to przez prace w weekendy tak teraz mam

[poprostuewelinka]

mam z sephory.
Podkład się lepiej trzyma, ale jeśli masz problem z suchymi skórkami nie wiem czy to będzie dla Ciebie dobre..

[colds]

właśnie pisze z K. na temat kłamstwa..
aż mi przykro jak tak to czytam.. ale mimo wszystko mądry z Niego facet .

[poprostuewelinka]

ej nie chcę się wtrącać, ale jakbym była facetem i dziewczyna mnie uderzyła, za jakąś głupotę to sorry.
Nie chciałabym być z kimś kto mnie nie szanuje.

Nie życzyłabym sobie żeby chłopak mnie uderzył, i to działa w drugą stronę.

[mousedream]

no a moim zdaniem dobrze ze dała mu do zrozumienia ze zle zrobil... owszem ja sobie tez nie rzycze zeby moj facet mnie uderzyl (nigdy tego nie zrobił) no ale mi czasem nerwy puszczaja.

[poprostuewelinka]

ale jemu jakby puściły to byś się z lekka zdziwiła co?

[eMCe]

witam

ja czasami tż lekko walne na żarty , pamietam raz jak sie klocilismy, tż mnie za nadgarstki trzymał to ja sie wyrywalam i taka bombe mu w twarz haha

lilly - trzeba bylo pogadac po prostu na spokojnie i zapytac czemu oklamal itp ;P no sorry, zreszta to ze mial bys po 22 w domu a byl pozniej to nie widze problemu, nie odzywal sie bo byl zajety ;P moj tz poszedl w sobote na balety a juz o 22 mi nie odpisal i nic nie pisalam do niego, nie dzwonilam ;P . Jakis powod tych klamst byl i tyle

[poprostuewelinka]

wiesz na żarty , a przydzwonić komuś w kłótni, dla mnie to jest nie do pomyślenia.
Brzydzę się przemocą.

[EMdz]

Napisane przez mousedream

no a moim zdaniem dobrze ze dała mu do zrozumienia ze zle zrobil... owszem ja sobie tez nie rzycze zeby moj facet mnie uderzyl (nigdy tego nie zrobił) no ale mi czasem nerwy puszczaja.

ta a ja się nie dziwię że ją okłamał, też bym to zrobiła przy wiecznych fochach i awanturach. Widocznie nie ma do niej zaufania skoro ją okłamuje.
Uderzyć kogoś za taką głupotę...

[Asiek121]

Napisane przez eMCe

witam

ja czasami tż lekko walne na żarty , pamietam raz jak sie klocilismy, tż mnie za nadgarstki trzymał to ja sie wyrywalam i taka bombe mu w twarz haha

nie podchodz do eMCe bo

[emii ii]

ej laski : d jade na wycieczke do Wiednia i mamy plan zeby wóde wlac do kartnow po sokach, jak myslicie beda sprawdzac?

[yes]

jade zaraz z kolega na miedwie nad jezioro zapalic, bo nie wyrobie... ;/

[oluskaaa922]

Napisane przez mousedream

no a moim zdaniem dobrze ze dała mu do zrozumienia ze zle zrobil... owszem ja sobie tez nie rzycze zeby moj facet mnie uderzyl (nigdy tego nie zrobił) no ale mi czasem nerwy puszczaja.

ale lily nie pierwszy raz puscily, nie pierwszy raz go uderzyla..

Napisane przez poprostuewelinka

wiesz na żarty , a przydzwonić komuś w kłótni, dla mnie to jest nie do pomyślenia.
Brzydzę się przemocą.

ja tez.. nie moglabym uderzyc kogos, a tym bardziej osoby którą kocham i szanuję... dla mnie to brak szacunku, i nerwy nie są wytłumaczeniem...

Napisane przez EMdz

Uderzyć kogoś za taką głupotę...

[mousedream]

Ja osobiście moje tz nie uderzylam mocno w twarz jak juz to lekko bo to tez czlowiek i ma uczucia ale jak juz dostanie tego lekkiego liscia to w glowie mu sie przestawia i jest ok. rzadko kiedy to robie ale jak czasem nie rozumie po polsku co do niego mowie i o co go prosze (chodzi mi tu o te laski np.) bo z blachych powodow no obrywa.
a przemocom tez sie brzydze szczewgolnie jesli chodzi o przemoc kiedy jeden nad drugim ma przewage np. rodzice nad dziecmi, ludzie nad zwierzetami, jak juz chca sie zmierzyc to zrownymi dadza sobie po papie i ok

[EMdz]

Napisane przez emii ii

ej laski : d jade na wycieczke do Wiednia i mamy plan zeby wóde wlac do kartnow po sokach, jak myslicie beda sprawdzac?

eee spoko przejdzie

Napisane przez oluskaaa922

ale lily nie pierwszy raz puscily, nie pierwszy raz go uderzyla..

ja tez.. nie moglabym uderzyc kogos, a tym bardziej osoby którą kocham i szanuję... dla mnie to brak szacunku, i nerwy nie są wytłumaczeniem...

no dokładnie, a jakby jej oddał to by było "znęcanie" zapewne -_-

[poprostuewelinka]

Napisane przez oluskaaa922

ja tez.. nie moglabym uderzyc kogos, a tym bardziej osoby którą kocham i szanuję... dla mnie to brak szacunku, i nerwy nie są wytłumaczeniem...

Powiem Ci tak, teraz nie mam chłopaka, ale mój poprzedni Tż był 8 lat starszy myślę, że jakbym na niego choć podniosła rękę w życiu by mi nie wybaczył.

To takie szczeniackie.

Dziwi mnie,że ten chłopak się na to godzi, ale domyślam się, że pewnie jest jeszcze młody.

[Asiek121]

Napisane przez emii ii

ej laski : d jade na wycieczke do Wiednia i mamy plan zeby wóde wlac do kartnow po sokach, jak myslicie beda sprawdzac?

my wlewalismy do butelki po wodzie bo wodka i woda ta sama barwa to mniej podejrzen

[oluskaaa922]

Napisane przez poprostuewelinka

Powiem Ci tak, teraz nie mam chłopaka, ale mój poprzedni Tż był 8 lat starszy myślę, że jakbym na niego choć podniosła rękę w życiu by mi nie wybaczył.

To takie szczeniackie.

Dziwi mnie,że ten chłopak się na to godzi, ale domyślam się, że pewnie jest jeszcze młody.

nom, dokladnie... on jest w naszym wieku, takze..

[mousedream]

Napisane przez yes

jade zaraz z kolega na miedwie nad jezioro zapalic, bo nie wyrobie... ;/

wystawił cie?


no chyba ze nie pierwszy raz.. ja mowie ja jak juz do kleplam nie uderzylam.. nie sory raz oberwal ale to jeszcze nie bylismhy ze soba razem bo jak moj "brat" zachorowal na raka i mial zlosliwego to on powiedzial ze wieksze tragedie na swiecie sa a ja becze. to oberwal nie powiem bo wtedy myslalam ze go zabije a drugi raz to jak gadalismy a on ni z tad ni z owad zaczal podlapywac laske na ktorej kiedys mu zalezalo przy mnie (poczatki chodzenia) i jak mu zwrocilam uwage to mi powiedział tak "no widmocznie jest od ciebie lepsza i madrzejsza a nie tak jak ty rozpieszczony bachor" wtedy mi kompeltnie nerwy puscily ( a wiedział ze jestem na skarju zalamania naerwowego bo moj kuzyn mial amputowana noge itd) walłam go i poszłam do domu ... nie wiem czy bym inaczej teraz postapiła

[Coffi]

ja raz swojego strzelilam jak na baletach szedl za reke z jakas klientka, twierdzil ze myslal ze to ja (bo tez czarna, mojego wzrostu) yhhhyhh ... dostal plaska, jeszcze mu paznokcie wbilam w policzek i od tamtej pory na smyczy za mna chodzil

[Mala_mi18]

kiedys rozmawialam z moim tż o biciu i tez mi powiedzial ze nie wyobraza sobie zebym go miala uderzyc, zreszta on tez w zyciu nie podniosl by na mnie reki. wiadomo ze to jest nie w porzadku, ale nie jedźcie tak po lily...

[poprostuewelinka]

jezu, w życiu bym nie potrafiła być w związku w którym jednego drugiego tak traktuje, przerażacie mnie dziewczyny

---------- Dopisano o 21:11 ---------- Poprzedni post napisano o 21:09 ----------

Napisane przez Mala_mi18

kiedys rozmawialam z moim tż o biciu i tez mi powiedzial ze nie wyobraza sobie zebym go miala uderzyc, zreszta on tez w zyciu nie podniosl by na mnie reki. wiadomo ze to jest nie w porzadku, ale nie jedźcie tak po lily...

ja po nikim nie jadę, a ona może dzięki tym co tu napisałyśmy zrozumie , że tak nie można...

[linka2007]

eeeej, i mnie też nie ma!
ja mam słit ejtin 15.12!
heloooooooł

dawno się nie odzywałam, bo jakoś tak czasu brak i w gl

ale u mnie bosko i w ogole

[Mala_mi18]

Napisane przez poprostuewelinka

---------- Dopisano o 21:11 ---------- Poprzedni post napisano o 21:09 ----------


ja po nikim nie jadę, a ona może dzięki tym co tu napisałyśmy zrozumie , że tak nie można...

no kurcze, wiecie o co mi chodzilo :P

[mousedream]

ja po niej nie jade, troche ja rozumiem. Nie kazdy nie potrafi trzymac nerwy na wodzy..... a zreszta nie wiadmo jak by ktoras z nas sie zachowała.... mam kolezanke ktora powiedzila ze zdrade by wybaczyla jesli by tylko np inna pocalowal i chodzil na randki nie minelo pol roku jej tz tak zrobil i co nie dala mu szansy...

[EMdz]

Napisane przez poprostuewelinka

ja po nikim nie jadę, a ona może dzięki tym co tu napisałyśmy zrozumie , że tak nie można...

szczerze nie sądzę, już nie raz jej pisałyśmy porady, nawet Ent która była w podobnej sytuacji więc dobrze zna swoje błędy itd.
Ale Lily wie o co chodzi tylko przez chwilę, później jest coraz gorzej.
Nie osądzam jej - ten związek jest po prostu toksyczny.

[Toriaa]

joł joł melduję się