Każde dziecko nam zdrowo rośnie i za mamą raczkuje radośnie (07-08.2009r.) cz. VI

[UnholyOne]

Napisane przez aannuullaa

no właśnie przed momentem okazało się, ze też
Sama nie wiem, nie wygląda mi to na zęby, raczej rozpoznaję kiedy ją bolą, chociaż wszystko możliwe... obstawiałabym ten upał...jak przyłoży głowę do materaca to jej gorąco, zaczyna wyć i z każdą chwilą jest jej coraz gorzej Najgorsze właśnie że nie wiem konkretnie o co chodzi...




Matko...współczuję...u nas wygląda to identycznie ostatnimi dniami A męża może bez komentarza pozostawię...


Cześć...
roztapiam się normalnie, nie mam siły...idę po coś zimnego

Witam w klubie...

Ja też się roztapiam....

Napisane przez p4w

on tak twierdzi, bo tak mu wygodnie - jak karmiłam to mój też zawsze na każdy problem z Tomkiem reagował "przecież widzisz, ze on chce cyca"

anula, a skąd pochodzisz?

No wiadomo, wszystko dostosuje pod siebie....

Napisane przez aannuullaa

jeżeli w jakikolwiek sposób Cię to pocieszy to moja mała krzyczy i poza łóżeczkiem i na rekach też Gdybym miała gwarancję, ze to przez upał to jeszcze dziś jadę po klimatyzator



Z okolic Bielska-Białej...niby już nie jesteśmy na Śląsku ale właśnie takie niektóre tradycje i zwyczaje tak jak u nich mamy


A tak sobie teraz mysle, ze gdybym miała samodzielne mieszkanie to mogłybysmy tanie wakacje zorganizować, wymiana mieszkaniami na 10 dni - my na północ a Wy w góry wszyscy zadowoleni Ale z moją babcią na dole mogłabyś przez te 10 dni oszaleć kompletnie

To pewnie Brenną, Skoczów znasz?

A do Wawy to pewnie na wakacje nikt by nie chciał

[p4w]

Napisane przez aannuullaa

jeżeli w jakikolwiek sposób Cię to pocieszy to moja mała krzyczy i poza łóżeczkiem i na rekach też Gdybym miała gwarancję, ze to przez upał to jeszcze dziś jadę po klimatyzator



Z okolic Bielska-Białej...niby już nie jesteśmy na Śląsku ale właśnie takie niektóre tradycje i zwyczaje tak jak u nich mamy


A tak sobie teraz mysle, ze gdybym miała samodzielne mieszkanie to mogłybysmy tanie wakacje zorganizować, wymiana mieszkaniami na 10 dni - my na północ a Wy w góry wszyscy zadowoleni Ale z moją babcią na dole mogłabyś przez te 10 dni oszaleć kompletnie

obawiam się, ze zanudzilibyście się w Szczecinie
do morza jeszcze jakieś 100 km i masakryczne korki (jak jest taka pogoda)

[adaikaka]

Jej... jak czytam jak się gotujecie to aż mam ciary ...
Mi jest tak cudownie

Szkoda mi mojego małego bo on w domku z upałem się męczy
Moje kochane maleństwo

[aannuullaa]

Napisane przez UnholyOne

To pewnie Brenną, Skoczów znasz?

A do Wawy to pewnie na wakacje nikt by nie chciał

jasne, to w sumie niedaleko mnie byłaś?

No ja nie bardzo

Napisane przez p4w

obawiam się, ze zanudzilibyście się w Szczecinie
do morza jeszcze jakieś 100 km i masakryczne korki (jak jest taka pogoda)

hmmm, zawsze to 100 a nie 900 ale w sumie racja- lepszy byłby na wymianę ktoś mieszkający w domku przy plaży

[Wojtusia]

Napisane przez UnholyOne

Małż, nie. Zawsze ja sama. I to nawet nie chodzi o kręgosłup. On twierdzi, że cóż on pomoże jak Antoś chce cycy. Tyle, że nie zawsze chce cycy, ale ten gnom tego nie rozumie....

To juz mamy trio kawkowe

no gnom jak nic, ale moze się zmieni

mam już kawkę

[agga19851985]

Napisane przez czekoladka21

hej

ale nozki na boczki to jak stopki jak stawia? bo nie rozumiem

chodzi o całe nóżki, wyginają mu się w pałączki. Stopki już stawia ładnie, bo jeszcze niedawno też przekrzywiał.


oooo kurde alan sie juz obudził. spadam paaa

[aannuullaa]

Napisane przez adaikaka

Jej... jak czytam jak się gotujecie to aż mam ciary ...
Mi jest tak cudownie

proszę tu głośno takich rzeczy nie mówić
Ale ja się pocieszam - tak gorąco jak w zeszłym roku to na pewno nam nie będzie Żebyście widziały jak ja szukałam miejsca do spania z brzuchem - musiałam leżeć na lewym boku, twarzą do otwartego okna i tak, żeby na mnie wiało

[p4w]

Napisane przez aannuullaa

jasne, to w sumie niedaleko mnie byłaś?

No ja nie bardzo



hmmm, zawsze to 100 a nie 900 ale w sumie racja- lepszy byłby na wymianę ktoś mieszkający w domku przy plaży

Napisane przez aannuullaa

proszę tu głośno takich rzeczy nie mówić
Ale ja się pocieszam - tak gorąco jak w zeszłym roku to na pewno nam nie będzie Żebyście widziały jak ja szukałam miejsca do spania z brzuchem - musiałam leżeć na lewym boku, twarzą do otwartego okna i tak, żeby na mnie wiało

ja pierwsze upały miałam w szpitalu już po porodzie - jechałam tam w długich spodniach, a jak wychodziłam to na golasa byłoby mi gorąco...

[adaikaka]

Napisane przez aannuullaa

proszę tu głośno takich rzeczy nie mówić
Ale ja się pocieszam - tak gorąco jak w zeszłym roku to na pewno nam nie będzie Żebyście widziały jak ja szukałam miejsca do spania z brzuchem - musiałam leżeć na lewym boku, twarzą do otwartego okna i tak, żeby na mnie wiało

racja racja...
jak sobie to przypomnę
nie dość że opuchnięta jak balon, to cała spocona a tu w brzuchu kopniak za kopniakiem (chociaz tego to mi akurat brakuje )
Miałam ochotę skórę z siebie zedrzeć byle było mi chłodniej
ehhh to już rok

[UnholyOne]

Napisane przez aannuullaa

jasne, to w sumie niedaleko mnie byłaś?

No ja nie bardzo



hmmm, zawsze to 100 a nie 900 ale w sumie racja- lepszy byłby na wymianę ktoś mieszkający w domku przy plaży

No ba, dzięcięce strony. Ostatnio tam byłam na sylwestra z Antosiem w brzuchu, czyli 2008/2009.
Swego czasu wakacje co woku tam spędzaliśmy. I działkę rodzice tam chcieli kupić, ale wyszły ich problemy obecne i doopcia.
Brenna Leśnica dokładnie Do Skoczowa na zakupy jeździliśmy

Napisane przez Wojtusia

no gnom jak nic, ale moze się zmieni

mam już kawkę

Już za stary na zmianę...

Napisane przez aannuullaa

proszę tu głośno takich rzeczy nie mówić
Ale ja się pocieszam - tak gorąco jak w zeszłym roku to na pewno nam nie będzie Żebyście widziały jak ja szukałam miejsca do spania z brzuchem - musiałam leżeć na lewym boku, twarzą do otwartego okna i tak, żeby na mnie wiało

A ja 3/4 lipca w tych upałach całymi dniami siedziałam z Bartkiem w szpitalu. Nogi miałam jak balony od tego siedzenia na krzesełku, a potem w nocy nie mogłam miejsca sobie znaleźć...

O koopa....

[aannuullaa]

Napisane przez UnholyOne

A ja 3/4 lipca w tych upałach całymi dniami siedziałam z Bartkiem w szpitalu. Nogi miałam jak balony od tego siedzenia na krzesełku, a potem w nocy nie mogłam miejsca sobie znaleźć...

O koopa....

Podziwiam...
A wiecie, że sama już się przekonałam i wy pewnie też, że jeżeli chodzi o dzieci to matki potrafią znaleźć w sobie nieopisane pokłady siły i energii, której w normalnych warunkach chyba nikt by z siebie nie wykrzesał

[Texasik]

Napisane przez marysia_258

Cześć mamusie
Wpadłam na chwilkę Ja jak zwykle zaganiana na nic nie mam czasu.
Na dwór u nas wieczorem nie da się wyjść tak komary chlają
Maja rośnie jak na drożdżach, zaczyna raczkować coraz więcej gada w ogóle jest prze kochanym dzieckiem.
Patrzcie dopiero co nosiłyśmy nasze maleństwa w brzuszkach a tu już czas świętować roczek!!! Czas niesamowicie szybko leci.
Kochane nam pytanie. Myślicie, że mogę kupić małej basenik i ja posadzić w nim na powietrzu??? Niektórzy twierdzą ze to jeszcze za wcześnie i już sama nie wiem co na ten temat myśleć.
Pozdrawiam Was i ściskam mocno

Brawa dla Majki , Daniel juz sie kapal w baseniku jak byly u nas takie upaly .

Napisane przez UnholyOne

Hej

Wczoraj nie zajrzałam już, bo padłam po 2 godzinnym usypianiu Antosia...
Najpierw cyc potem rózne kombinacje, aż już prawie po godzinie o mało nie usnął sam w łożeczku, kulając się z jednego kąta w kąt. Niestety w tym momencie rozpoczął się tak okropny płacz, lament, wrzask, że nie miałam serca go tak męczyć (i śpiącego Bartka czy sąsiadów). Także na ręce.
Potem godzina zmiany pozycji, ani w pionie ani w poziomie no nic. Nie było możliwości zaśnięcia, tylko płacz. A jak przysnął to go odkładałam i znowu to samo, chyba z 7 razy tak go uśpiłam, a on znowu. Bujanie na leżaczku, na rękach, na leżąco próba karmienia cycem - nic nie pomagało. Posmarowałam dziąsła (Małż z pokoju obok darł się, ze to przez to i go katuję - nie smarując mu...) i tak nic nie dało.
Wypompowała się jak nie wiem o i jeszcze ten upał. U dzieci w nocy było 27 stopni.....
Kręgosłup mi wysiada, ale to i tak nic, bo Małż ma udokumentowane coś tam z kręgosłupem, a ja nie, więc nie mam prawa narzekać (Co z tego, że mi zaraz garb wyrośnie)

Masakra i jeszcze raz masakra....

Teraz śpi, nawet udało się tylko w 30 min...Nie wiem jakim cudem....

Idę na kawkę i mam nadzieję, że któraś mi potowarzyszy....

Moze to wlasnie przez te upaly , a szybciej antos lepiej zasypial?



Moje dziecko jeszcze spi , obudzil sie o 6-stej na mleko , i przysnal dalej i spi do teraz spioch maly .

Wyslijcie mi troszke slonca , czytam o upalach w Polsce a tu szaro, buro i ponuro.


Kat moze napisz tej kolezance , ze robi blad w imieniu . Bo pewnie kazdy sie z niej nabija , ale nikt nie zwroci uwagi i zyje w takiej nieswiadomosci.

[Wojtusia]

kobiety pomóżcie mi cos wykombinowac zeby w pokoju oliwki było chłodniej. Okno jest od wschodu i jest tam strasznie gorąco. nie mam nawet rolet tam tylko zasłony narazie. kiedys gdzies rzuciły mi się w oczy takie rolety odbijające promienie słoneczne (ciepło) ale teraz na All coś nie mogę znaleźć. Co polecacie? czy żaluzje lepsze będą? kiedyś miałam takie zwykłe aluminiowe, dobrze odbijały ciepło, ale zbyt dekoracyjne to one nie były.

[Svinecka]

ufff jaka parowa

[Wojtusia]

http://www.muratorplus.pl/technika/o...zne_57603.html o tu mam ciekawy art, ale cen nie ma i danych firmy

mayaha, czy ty nie jestes z tej "branży" ze tak powiem czy mi sie pomyliło...

[UnholyOne]

http://www.velux.pl/Klienci/Produkty...rkiz_2010.aspx

ja znalazłam coś takiego.

A może wiatraczek kup. My planujemy.

Texasik, Antoś wcześniej lepiej zasypiał - przede wszystkim udawało się przy cycusiu, a teraz nie....
Pewnie upał też ma wpływ

aannuullaa, tak to mają te matki.Wszystko zniosą

[Wojtusia]

Napisane przez UnholyOne

http://www.velux.pl/Klienci/Produkty...rkiz_2010.aspx

ja znalazłam coś takiego.

A może wiatraczek kup. My planujemy.

Texasik, Antoś wcześniej lepiej zasypiał - przede wszystkim udawało się przy cycusiu, a teraz nie....
Pewnie upał też ma wpływ

aannuullaa, tak to mają te matki.Wszystko zniosą

o dzięki, co chyba coś takiego jak się w samochodach na szyby stosuje.
wentylator mamy, ale boję sie troche stosowac, bo jak ona spocona troche to zeby nie przewiało jej, sama nie wiem....

a poradźcie którą parasolkę kupić tą czy tą no i który kolor, wozek mamy zielony, ale nie wiem jaką parasolkę, zeby robale nie leciały do niej.

[UnholyOne]

Zawsze można tak ustawić, żeby bezpośr. nie wiało na Małą, tylko żeby ruch powietrza był.
Nie powinna się przeziębić od wiaterku

Ja bym wzięła tą tańszą beżową, szarą lub czarną. A jaki ten zielony, groszkowy, oliwkowy, czy jeszcze inny?

[aannuullaa]

Napisane przez Wojtusia

o dzięki, co chyba coś takiego jak się w samochodach na szyby stosuje.
wentylator mamy, ale boję sie troche stosowac, bo jak ona spocona troche to zeby nie przewiało jej, sama nie wiem....

a poradźcie którą parasolkę kupić tą czy tą no i który kolor, wozek mamy zielony, ale nie wiem jaką parasolkę, zeby robale nie leciały do niej.

no też własnie nad tym wiatraczkiem się zastanawiałam...

Ja bym wzięła z tych jasnoszarą albo ciemny beż...kolory nie jakieś super ale nie będa się z wózkiem gryźć, na każdy żywszy robale polecą


rozglądam się za sukienką na roczek i zobaczcie jakie cudo Martynka chyba by mnie zabiła gdybym ją wcisnęła w coś takiego

[p4w]

Napisane przez UnholyOne

Zawsze można tak ustawić, żeby bezpośr. nie wiało na Małą, tylko żeby ruch powietrza był.
Nie powinna się przeziębić od wiaterku

Ja bym wzięła tą tańszą beżową, szarą lub czarną. A jaki ten zielony, groszkowy, oliwkowy, czy jeszcze inny?

ja bym wzięła jakąś jasną, ale nie białą bo moze nie zatrzymywać słońca
ale ja bym nie brała najtańszej, bo ten uchwyt moze być gówniany i albo się połamie albo nie będzie trzymał

[Wojtusia]

kolor o taki jak na aukcji, wozek zresztą taki sam http://www.allegro.pl/item1065499403...tor_4_air.html

[UnholyOne]

Napisane przez p4w

ja bym wzięła jakąś jasną, ale nie białą bo moze nie zatrzymywać słońca
ale ja bym nie brała najtańszej, bo ten uchwyt moze być gówniany i albo się połamie albo nie będzie trzymał

A dla mnie one są takie same, tylko różnią się ceną

---------- Dopisano o 11:35 ---------- Poprzedni post napisano o 11:33 ----------

Napisane przez Wojtusia

kolor o taki jak na aukcji, wozek zresztą taki sam http://www.allegro.pl/item1065499403...tor_4_air.html

A ten Svineckowy

To jest brąz czy szary (ten łączony kolor)?
To ja bym wzięła beż, brąz jeżeli to brąz lub szary, jeżeli to szary. No chyba, zę to oliwka, to oliwkę

[Svinecka]

no to i ja mam pare propozycji tytulow
sredniawe bo nie mam weny wiekszej


1. nasze dzieci coraz wiecej dreptaja i swoje mamy powoli wykanczaja ;p
2. gdy nasze dzieci zaczynaja dreptac, ich mamusie musza szybko biegac
3. kroczek tu, kroczek tam - coz za radosc dla wakacyjnych Mam
4. do kolejnego etapu wielki krok - zaraz maluchy beda mialy rok
5. dopiero co zaczynalysmy rodzic, a nasze dzieci juz zaczynaja chodzic
6. biegac jeszcze nie umiemy, ale zaraz chodzic bedziemy
7. kiedy slonce swieci, kroczki cwicza nasze dzieci
8. rok temu byly brzuszki, a dzis ucza sie chodzic nasze maluszki

[UnholyOne]

Jutro mamy urodziny bratanicy, ale chyba nie pojedziemy, bo brak kasy (no chyba, że Małż dostanie premię, zawsze wypłacają do 10-go, a w tym miesiącu obsuwa...).

A w niedzielę mamy piknik rodzinny w szkole Bartusia, kiełbaski, smalczyk i dmuchańce do poskakania dla dzieci.

[Ania0104]

dzień dobry

masakra
dobrze że jakiś wiatr wieje .... ale dużo chłodu to on nie daje

idęobiad gotować póki Bartosz śpi

[adaikaka]

Napisane przez aannuullaa

no też własnie nad tym wiatraczkiem się zastanawiałam...

rozglądam się za sukienką na roczek i zobaczcie jakie cudo Martynka chyba by mnie zabiła gdybym ją wcisnęła w coś takiego

Ja mam wiatrak Stawiam go po drugiej stronie pokoju, obraca się w prawo i lewo i delikatnie owiewa... No chyba że Przemek jest wilgotny od potu to ustawiam go w górę i iaterem mojego smyka nie sięga.
Fajna sprawa

A kiecka super... ale na wystawe...
Myślę, że mała na pewno by Cię zabiła
Albo miała by zajęcie na dobrą chwilę, żeby pourywać te wszystkie cekinki, kwiatuszki i inne duperele

---------- Dopisano o 11:45 ---------- Poprzedni post napisano o 11:43 ----------

Napisane przez Svinecka

no to i ja mam pare propozycji tytulow
sredniawe bo nie mam weny wiekszej


1. nasze dzieci coraz wiecej dreptaja i swoje mamy powoli wykanczaja ;p
2. gdy nasze dzieci zaczynaja dreptac, ich mamusie musza szybko biegac
3. kroczek tu, kroczek tam - coz za radosc dla wakacyjnych Mam
4. do kolejnego etapu wielki krok - zaraz maluchy beda mialy rok
5. dopiero co zaczynalysmy rodzic, a nasze dzieci juz zaczynaja chodzic
6. biegac jeszcze nie umiemy, ale zaraz chodzic bedziemy
7. kiedy slonce swieci, kroczki cwicza nasze dzieci
8. rok temu byly brzuszki, a dzis ucza sie chodzic nasze maluszki

tutaj z kolei podoba mi się 4 i 8

[Ania0104]

Napisane przez katarzynka00

Bosko nam się spało.O 23 pootwieraliśmy wszędzie okna i bez przykrycia, było przyjemnie.Mała obudziła się o 4:30
Myślałam, że zaśnie po mleku, ale dziś to nie przeszło, więc pokulała się ze mną po łóżku i wstałyśy.

Napisane przez katarzynka00

ale mi się humor poprawil śmieję się sama do siebie...piszę z koleżanka ze szpitala na gg, a ona wciąż pisze "Kżysiu" zamiast Krzysiu

... Kaisu -uświadom Ją

Napisane przez marysia_258

Cześć mamusie
Wpadłam na chwilkę Ja jak zwykle zaganiana na nic nie mam czasu.
Na dwór u nas wieczorem nie da się wyjść tak komary chlają
Maja rośnie jak na drożdżach, zaczyna raczkować coraz więcej gada w ogóle jest prze kochanym dzieckiem.
Patrzcie dopiero co nosiłyśmy nasze maleństwa w brzuszkach a tu już czas świętować roczek!!! Czas niesamowicie szybko leci.
Kochane nam pytanie. Myślicie, że mogę kupić małej basenik i ja posadzić w nim na powietrzu??? Niektórzy twierdzą ze to jeszcze za wcześnie i już sama nie wiem co na ten temat myśleć.
Pozdrawiam Was i ściskam mocno

dla mojej synowej
my basenik mamy, ale jeszcze go nie rozkłądałam ... myśle, ze moze jutro

Napisane przez adaikaka

teraz siedze sobie w pracy, klima mi hula zaraz zrobie sobie kawkę i żyć nie umierać

a nie za dobrzze Ci?

Napisane przez UnholyOne

Hej

Wczoraj nie zajrzałam już, bo padłam po 2 godzinnym usypianiu Antosia...
Najpierw cyc potem rózne kombinacje, aż już prawie po godzinie o mało nie usnął sam w łożeczku, kulając się z jednego kąta w kąt. Niestety w tym momencie rozpoczął się tak okropny płacz, lament, wrzask, że nie miałam serca go tak męczyć (i śpiącego Bartka czy sąsiadów). Także na ręce.
Potem godzina zmiany pozycji, ani w pionie ani w poziomie no nic. Nie było możliwości zaśnięcia, tylko płacz. A jak przysnął to go odkładałam i znowu to samo, chyba z 7 razy tak go uśpiłam, a on znowu. Bujanie na leżaczku, na rękach, na leżąco próba karmienia cycem - nic nie pomagało. Posmarowałam dziąsła (Małż z pokoju obok darł się, ze to przez to i go katuję - nie smarując mu...) i tak nic nie dało.
Wypompowała się jak nie wiem o i jeszcze ten upał. U dzieci w nocy było 27 stopni.....
Kręgosłup mi wysiada, ale to i tak nic, bo Małż ma udokumentowane coś tam z kręgosłupem, a ja nie, więc nie mam prawa narzekać (Co z tego, że mi zaraz garb wyrośnie)

Masakra i jeszcze raz masakra....

Teraz śpi, nawet udało się tylko w 30 min...Nie wiem jakim cudem....

Idę na kawkę i mam nadzieję, że któraś mi potowarzyszy....

o kurcze! współczuje, bo wiem co to znaczy
ja mam teraz sposób na Bartka i jak zaczyna tak szaleć to wkłądam go do fotelika samochodowego i zasypia w 3 minuty.

Napisane przez p4w

a mój małż ma dress code w pracy i musi chodzić w krytych butach i długich spodniach, ale wczoraj zadzwonił do swojego Team Leadera i powiedział, ze w biurze się przebierze, ale jak ma awarię w terenie to mogą go skarżyć, a jego z sandałów i krótkich spodenek nikt nie wyciągnie

cóż Team Leader nic nie powiedział, bo nie moze, ale wg małża to znaczy, ze się zgodził
to się nazywa desperacja

Napisane przez p4w

on tak twierdzi, bo tak mu wygodnie - jak karmiłam to mój też zawsze na każdy problem z Tomkiem reagował "przecież widzisz, ze on chce cyca"

to było u nas na porządku dziennym ... i teraz stwierdzam, ze małż sięrpzyczynił do tego, ze Bartuś nie uśnie bez cycusia

Napisane przez aannuullaa

A tak sobie teraz mysle, ze gdybym miała samodzielne mieszkanie to mogłybysmy tanie wakacje zorganizować, wymiana mieszkaniami na 10 dni - my na północ a Wy w góry wszyscy zadowoleni Ale z moją babcią na dole mogłabyś przez te 10 dni oszaleć kompletnie

niezły pomysł

Napisane przez aannuullaa

hmmm, zawsze to 100 a nie 900 ale w sumie racja- lepszy byłby na wymianę ktoś mieszkający w domku przy plaży

np Miramej

[UnholyOne]

Napisane przez UnholyOne

Jutro mamy urodziny bratanicy, ale chyba nie pojedziemy, bo brak kasy (no chyba, że Małż dostanie premię, zawsze wypłacają do 10-go, a w tym miesiącu obsuwa...).

A w niedzielę mamy piknik rodzinny w szkole Bartusia, kiełbaski, smalczyk i dmuchańce do poskakania dla dzieci.

Oczywiście nie bratanicy, tylko siostrzenicy małża....
Przecież moja bratanica 1 dzień młodsza od Antosia...

Napisane przez Ania0104

o kurcze! współczuje, bo wiem co to znaczy
ja mam teraz sposób na Bartka i jak zaczyna tak szaleć to wkłądam go do fotelika samochodowego i zasypia w 3 minuty.

No ja już fotelika małego nie mam.
Ale np w leżaku na niego nie działa, więc myślę, że i w foteliku

[p4w]

Napisane przez UnholyOne

A dla mnie one są takie same, tylko różnią się ceną

---------- Dopisano o 11:35 ---------- Poprzedni post napisano o 11:33 ----------




A ten Svineckowy

To jest brąz czy szary (ten łączony kolor)?
To ja bym wzięła beż, brąz jeżeli to brąz lub szary, jeżeli to szary. No chyba, zę to oliwka, to oliwkę

ja pisałam ogólnie, a nie o tych konkretnych
jak są takie same to jasne, że lepiej tańszą

[skierka1981]

o kuźwa jak gorąco.... byłam z Amelką tylko pranie rozwiesić i wiecej sie nie wybieram, jakiegoś udaru na tym sońcu można dostać...

przyszedl slimak, zainteresowanie...średnie i ciuszki co zamawiałam wcześniej...to teraz bede musiała ja kilka razy dziennie przebierac bo chya przesadziłam z zakupami