|
Notka |
|
Intymnie Forum intymnie, to wyjątkowe miejsce, w którym podzielisz się emocjami, uczuciami, związkami oraz uzyskasz wsparcie i porady społeczności. |
![]() |
|
Narzędzia |
![]() |
#1 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2010-04
Wiadomości: 14
|
co mam o tym myśleć?
Witam wszystkich
![]() ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#2 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2009-08
Lokalizacja: Wa-wa
Wiadomości: 552
|
Dot.: co mam o tym myśleć?
Nie każdy mężczyzna jest taki jak Twoja pierwsza miłość. Postaraj się być najpierw na dystans, ale nie wycofuj się, powiedz facetowi że kiedyś coś takiego wydarzyło się w przeszłości i teraz jest Ci ciężko budować związek...jak będzie mu zależało będzie czekał cierpliwie. Ale w żadnym wypadku nie wycofuj się po prostu wszystko małymi kroczkami bo kto wie czy akurat nie potkasz miłości życia.
![]()
__________________
On ci się przygląda tak intensywnie, jakby był twoim ochroniarzem, gotowym w każdej chwili osłonić cię własnym ciałem przed strzałem, czy coś w tym rodzaju... |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#3 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2010-05
Lokalizacja: Dolny Śląsk
Wiadomości: 82
|
Dot.: co mam o tym myśleć?
Cytat:
![]() Rozumie, że boisz się komukolwiek teraz zaufać... ale tak daleko nie pociągniesz... Przykro mi to mówić, ale zostaniesz starą panną jak w końcu nie zaryzykujesz... ![]() Ja już nie raz zostałam skrzywdzona przez facetów... ale za każdym razem po porażce wmawiałam sobie, że "pół światu tego kwiatu" i gdzieś tam w końcu znajdzie się ten dla mnie odpowiedni... Nie możesz tak łatwo się poddawać i przede wszystkim musisz przezwyciężyć strach... ![]() A może akurat gdy się trochę otworzysz na faceta, on wcale nie będzie chciał Cię zranić, a wręcz przeciwnie: uszczęśliwiać ![]() Czego Ci bardzo życzę ![]() wiem, wiem... optymistka ze mnie i mi się pewnie oberwie za ten wpis... A co tam... ![]() ![]() ![]()
__________________
![]() ![]() "Nie oszukuj sam siebie - wokół Ciebie jest pełno ludzi, którzy chętnie Cię w tym wyręczą..." |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#4 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-02
Wiadomości: 18 974
|
Dot.: co mam o tym myśleć?
W końcu przełamać się trzeba, bo takie życie jest po prostu męczące.
Spróbuj zmienić swoje nastawienie i miej trochę więcej wiary w ludzi. W siebie zresztą też ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#5 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-07
Lokalizacja: Miasto Aniołów
Wiadomości: 141
|
Dot.: co mam o tym myśleć?
Cytat:
A probowalas o tym z nimi rozmawiac? Bo ja np jestem za rozmowa i swiecie w nia wierze,wiec moze w moim przypadku bedzie ciut lepiej. Obys trafila na wyrozumialego faceta,ktoremu bedziesz mogla sie z tego zwierzyc ![]()
__________________
"Wiem,ze ważniejsze jest być blisko ludzi,którzy mnie kochają niż spędzać życie próbując zbliżyć się do tych, którzy mnie nie chcą." |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#6 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-01
Lokalizacja: Magiczna kraina Narnia, gdzieś na Latarnianym Pustkowiu...:)
Wiadomości: 6 518
|
Dot.: co mam o tym myśleć?
Ja tak mam cały czas. I niestety nic się nie udało zmienić.
Po tym jak chłopak potraktował mnie jak zabawkę po czy miał mnie gdzieś nie ufam już żadnemu innemu facetowi. I ogólnie nie ufam ludziom. Wiem, że to jest straszna męczarnia, ale próbowałam to zmienić i nic z tego. Może problem tkwi w tym, że jakoś niczego dobrego od facetów nie zaznałam. Po prostu męczy mnie to, że ciągle się na nich zawodzę. I obecnie jedyne, co robię to jestem ironiczna i sceptycznie do nich nastawiona. Nic nie wskazuje na to, że miałoby się to zmienić. Nie wiem, co Ci poradzić...bo nawet sobie nie umiem pomóc... ![]()
__________________
![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#7 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2010-04
Wiadomości: 14
|
Dot.: co mam o tym myśleć?
do valium33 - wycofałam się z 3 związków .. później zaczęłam się spotykać z jednym chłopakiem i tak jak pisałaś już na wstępie mu powiedziałam, że ciężko będzie u mnie z zaufaniem, opowiedziałam mu o wszystkim .. przez pewien czas miałam wrażenie, że trafiłam na tego ' jedynego' na tego, którego w końcu będę potrafiła zaufać .. dużo rozmawialiśmy - On także miał problemy z zaufaniem mi (był z dziewczyną 5 lat i zdradziła Go z Jego najlepszym Kolegą) minęło 5 miesięcy .. szczerze? zaangażowałam się już troche .. zrobiłam sobie nadzieję na to, że będę szczęśliwa .. po czym bez żadnego słowa wyjechał na miesiąc a po powrocie znalazł sobie inną Dziewczynę .. więc teraz dla Mnie nawet już rozmowa nie ma sensu .. może po prostu kiedyś to samo mi minie?
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#8 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2010-04
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 1 243
|
Dot.: co mam o tym myśleć?
Wiesz, 4 miesiące to nie jest tak mało. Dla mnie dziwne jest to, że zaczynasz się z kimkolwiek wiązać, skoro nie jesteś pewna, czy go kochasz. (Po prostu nie wierzę kolejność: najpierw związek potem miłość). Może nie chodzi o tamtego, tylko po prostu nie kochasz tych, których spotykasz.
![]()
__________________
Twoja... Leczę się z egoizmu. |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#9 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-07
Lokalizacja: Miasto Aniołów
Wiadomości: 141
|
Dot.: co mam o tym myśleć?
Cytat:
Powiedz,ile minelo od waszego rozstania,gdy zwiazalas sie z kims innym?Musze zapytac,bo nachodza mnie ostatnio glupie mysli,ze jestem skazana na samotnosc ![]()
__________________
"Wiem,ze ważniejsze jest być blisko ludzi,którzy mnie kochają niż spędzać życie próbując zbliżyć się do tych, którzy mnie nie chcą." |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#10 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2010-04
Wiadomości: 14
|
Dot.: co mam o tym myśleć?
do valium33 między 1 a 2 minął ponad rok .. między 2 a 3 około 5 mięsięcy (choć nie wiem czy to mogę nazwać poważnym związkiem- bardziej flirtowanie) między 3 a 4 minęło 7 miesięcy
![]() ![]() a ile masz lat? jeśli mogę zapytać ;> |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#11 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2008-12
Wiadomości: 1 262
|
Dot.: co mam o tym myśleć?
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#12 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-12
Wiadomości: 3 432
|
Dot.: co mam o tym myśleć?
[1=1c3a9668cb473eb00ec0f3d ce65be5361e74cda4_63d1c28 200398;20134060]
Poza tym.. Nie kazdy facet jest taki że rani, zdradza, oszukuje i nie można mu ufać pod żadnym pozorem. ![]() ale jak nie zaryzykujesz to się nie przekonasz ![]()
__________________
"Wiem,że jak każda kobieta,mam więcej siły niż na to wygląda"
/Evita ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#13 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-04
Lokalizacja: Opole
Wiadomości: 108
|
Dot.: co mam o tym myśleć?
Odpowiem na moim przykładzie. Pierwszy chłopak też bardzo mnie zranił, nie wyobrażałam sobie bycia z kimś innym, Teraz to może się wydawać śmieszne, samo mówienie o wielkiej miłości 14-15 latki powoduje u niektórych śmiech. Ale z mojej strony to była na prawdę wielka prawdziwa miłośc, pierwsze pocałunki, pierwsze spotkania. Na dodatek nie miałam nikogo z kim mogłabym o tym porozmawiać,poaradzić sie jakoś, kto pomógłby mi zachować do tego dysntans. Później pojawił sie pocieszyciel, to było zupełnie bez sensu, bo w głowie nadal byl tamten. W koncu zabarykowałam się, przestałam szukać kogoś na siłe, i nagle pojawił sie nastepny. Zgadalismy sie na imprezie, ale szybko połapałam sie że nie o to mi chodzi w życiu. Tym razem ja bardzo skrzywdziłam.
Od tamtej pory postanowiłam nikogo nie mieć przez kilka lat, żeby sie skrzywdzić i nie być skrzywdzona. Aż tu nagle poznałam Jego. To trafiło we mnie jak piorun. Miłośc od pierwszego wejrzenia, myslalam że takie coś nie istnieje. Dogadywalismy sie od pierwszego słowa, nawet bez słow, od samego początku. Nawet przez mysl mi nie przeszlo zeby z niego zrezygnowac, choć jeden bliski przyjaciel odradzal, bo wszyscy faceci to świnie.. Uznalam że raz sie zyje, najwyzej znowu będę cierpieć. Mam juz 21 lat, jestem z nim prawie 2 lata i jest cudownie. Czasem pojawiają sie kłotnie, ale to normalne w każdym związku. Najważniejsze że dobrze sie dogadujemy, i na prawde rozumiemy. On zawsze wie, gdy źle sie czuje, albo coś mnie gryzie, nawet przez smsy i rozumie mnie jak nikt inny. Dlatego moja rada... poczekać, nie zastawiać sie drzwiami, kanapami itp... Ale tez szanować sie, i nie pchać sie w związek z byle kim. Każdego lepiej od razu prześwietlić i zastanowic sie czego oczekujesz od związku. Jesli ktos Ci sie nie podoba to nie mysl ze jest taki fajny i jak sie zakochasz to bedzie ok. Bo nie będzie. W drugą strone tez nie ma co patrzec. Najlepiej znaleźc ciepłego dobrego chłopaka, bo będziesz miala pewnośc że będzie Cie kochał bez względu na wiek czy urode. I nie marz też to super przystojniaku z wielka kasą i nie wiadomo jak inteligentnym. Z ideałem nie da sie zyc. najlepszy będzie normalny chłopak, cokolwiek by to miało znaczyć.
__________________
"Ale on zmartwychwstał i wiedział o tym, czuł to całym swym odnowionym jestestwem, a ona – ona żyła przecież tylko jego życiem" - Fiodor Dostojewski - |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#14 |
Przyjaciel wizaz.pl
Zarejestrowany: 2004-06
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 33 873
|
Dot.: co mam o tym myśleć?
A takich wątkach ciężko coś doradzić, bo nie wiadomo na dobrą sprawę skąd bierze się "mur". Może z braku zaufania, może z przeszłego cierpienia, a może to zwyczajnie nie jest "ten" facet? Może nie ma zakochania i tu wynika problem?
Chociaż, z drugiej strony, uważam że zakochanie człowiek może zatrzymać, to chemia w mózgu więc również mózg może tę chemię zmienić. Czyli - jeśli ktoś ma wielkie opory, nie pozwala się sobie zakochać, boi się, to może nie dopuścić do zakochania nawet w "odpowiednim facecie". Rady to: - więcej czasu - więcej wiary w siebie - praca nad sobą, samodzielna albo z psychologiem jeśli samodzielnie naprawdę się już nie da, pokonanie swoich traum - analizowanie swoich uczuć, skąd się biorą, czy to tylko lęk, czy nieodpowiedni facet - nic na siłę, małe kroczki, powoli |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#15 | ||
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-04
Wiadomości: 3 227
|
Dot.: co mam o tym myśleć?
Cytat:
![]() Cytat:
![]() ![]() a odnosząc się do pogrubionego-pucia11, zrozum, że nie wszyscy faceci to popaprańcy! nie wszyscy ludzie są źli, nieuczciwi, nieodpowiedzilani, słabi, podli itp. Tak jak Ty masz dobre intencje i jesteś w porządku, tak i są też inni ludzie podobnie podchodzący do życia i związków. Nie zrażaj się, bo skrajna nieufność jest bez sensu. Edytowane przez wandaweranda Czas edycji: 2010-06-21 o 11:21 |
||
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#16 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2010-06
Lokalizacja: Dzikie lasy i pustkowia
Wiadomości: 80
|
Dot.: co mam o tym myśleć?
Rozumiem, że zostalaś skrzywdzona w swoim pierwszym związku. To bardzo rzutuje na dalsze relacje. Po prostu boisz się zaangazować mocniej, i to naturalne po takim doświadczeniu. Lęk bedzie sie pojawiał. Ale ważne: co Ty z nim zrobisz? Dasz mu popsuć kolejne Twoje związki? To, że jeden facet okazał się dupkiem, nie znaczy, że kolejny tez nim będzie. Ja też tak miałam. Dokladnie, rozczarowanie moją pierwszą miłością. Wykorzystanie moich słabych punktów przez niego, zranienie. Ale.. to tylko poraniony człowiek, i wiem, że na świecie są też inni mężczyźni. Teraz bedę ostrozniejsza, bo wiem, czego unikać. Jakich cech.. zachowań u męzczyzn, Kiedy po prostu sie ewakuować. Może zrób sobie listę cech lub zachowań, które sprawiają, że masz chęć uciec, i sprawdzaj, czy nowo poznany facet takie ma. Jeśli nie - może to pomoże Ci przejśc Twój lęk.. Masz prawo szukać aż znajdziesz.....
__________________
Motyle są wolne! |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
![]() |
|



Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
Narzędzia | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 16:18.