Czy wg was mozna znalezc sie nagle w innej przestrzeni czasowej?

[carolinascotties]

o tunelach czasoprzestrzennych -

"Skok w przyszłość

Równie dziwnym efektem teorii Einsteina, choć już zakorzenionym w świadomości fizyków i którego istnienie potwierdzono eksperymentalnie, jest możliwość podróży w przyszłość. W poruszającym pojeździe czas biegnie wolniej. Podróż z prędkością bliską świetlnej do środka naszej galaktyki i z powrotem (choćby po to, by przekonać się, czy faktycznie, jak przypuszczają astronomowie, tkwi tam olbrzymia czarna dziura), trwała by dla załogi tylko kilka lat, ale na Ziemi upłynęło by w tym czasie kilkadziesiąt tysięcy lat. Szybko poruszający się podróżnicy po prostu dokonują skoku w przyszłość. Taki efekt, zwany dylatacją czasu, został potwierdzony tysiące razy w ziemskich laboratoriach. Czas życia np. mionów - cząsteczek elementarnych, które normalnie szybko giną i rozpadają się - bardzo się wydłuża, gdy zostaną rozpędzone do ogromnych prędkości w akceleratorze. Jak mawiał prof. Andrzej Szymacha, sceptyków, którzy nie wierzą w dylatację czasu, powinno przekonać to, że w doskonałej zgodności z teorią Einsteina od lat działają akceleratory, na których budowę wydaje się miliardy dolarów. "

skopiowane ze strony -
http://www.paranormal.lublin.pl/tunel.htm

[mel89]

nie. jednak na sesję by się przydało

[Hultaj]

o tunelach czasoprzestrzennych -

swoją drogą, jak gdzies czytałam, to te cale tunele czasoprzestrzenne znalazły ponoć zastosowanie przy rzekomym, wg niektórych, ataku, na WTC 11.09.01

[aga696]

Niektórzy wierzą w Boga,ufoludki itp. Ja,żeby uwierzyć muszę to zobaczyć,dotknąć.
A Lost przestałam oglądać po 3 sezonie,bo się zgubiłam.

[SzpiegZKrainyDeszczowców]

Napisane przez SdC

Co do tego, że czas płynie z różną prędkością - to wynika z praw Einsteina . Nie słyszałyście o paradoksie bliźniąt?

Prawo Einstaina jest jedno http://portalwiedzy.onet.pl/20450,,,...awo,haslo.html
To o czym piszesz to eksperyment myslowy w szczegolnej teorii względności, a nie prawo Einsteina

[SdC]

Napisane przez SzpiegZKrainyDeszczowców

Prawo Einstaina jest jedno http://portalwiedzy.onet.pl/20450,,,...awo,haslo.html
To o czym piszesz to eksperyment myslowy w szczegolnej teorii względności, a nie prawo Einsteina

Taki skrót myślowy . Ale dzięki za sprostowanie .

Napisane przez aga696

Niektórzy wierzą w Boga,ufoludki itp. Ja,żeby uwierzyć muszę to zobaczyć,dotknąć.
A Lost przestałam oglądać po 3 sezonie,bo się zgubiłam.

Kiedy wiara polega właśnie na tym, że nie ma dowodu . Przynajmniej ja to sobie tak definiuję .

[greenaurie]

Napisane przez SdC

Na chwilę obecną naukowcy udowodnili, że niemożliwe jest przemieszczanie się w czasie . I nie trzeba być geniuszem, żeby wymyślić coć jeden powód (podany już na forum).

Jednocześnie matematycy udowodnili możliwość istnienia tuneli czasoprzestrzennych - zostały one matematycznie opisane

[SdC]

Napisane przez greenaurie

Jednocześnie matematycy udowodnili możliwość istnienia tuneli czasoprzestrzennych - zostały one matematycznie opisane

Ale matematyka jest abstrakcyjna bardziej . I istnienie w matematyce czegoś - niczego nie dowodzi .

[Kayako]

Napisane przez SdC

Co do tego, że czas płynie z różną prędkością - to wynika z praw Einsteina . Nie słyszałyście o paradoksie bliźniąt?

To, że jest to szczególna teoria względności Einsteina, to już ustaliłyśmy, ale o paradoksie bliźniąt nie słyszałam? Możesz przybliżyć?

A co do tuneli czasoprzestrzennych, to chyba można pod to podciągnąć teleportację? (jako że to chyba jest zaginanie czasoprzestrzeni) Polecam zapoznanie się z Eksperymentem Filadelfijskim (nie wiem, czy to jest akurat napisane na Wiki, ale czytałam gdzieś, że wszyscy będący na statku sobie kaputnęli w czasie tego eksperymentu - to taka niepotwierdzona ciekawostka ).

Napisane przez greenaurie

Jednocześnie matematycy udowodnili możliwość istnienia tuneli czasoprzestrzennych - zostały one matematycznie opisane

Ścisłe nauki udowodniły też istnienie czarnych dziur w kosmosie - to chyba też ma związek z czasoprzestrzenią (ma?), więc też napomknę, gdyby ktoś nie wiedział

[Dzikun]

Oglądałam niedawno na discovery program o trójkącie bermudzkim.
Znalazłam coś takiego:
http://streemo.pl/Portal/372556,Film...Discovery.html
...tam po prawej stronie są dalsze części

[greenaurie]

Ale przecież czarne dziury istnieją!
A o paradoksie bliźniat bardzo ładnie wytłumaczone jest >tu<, polecam też poczytać o dylatacji czasu - z zaginaniem czasoprzestrzeni czarne dziury mają tylko troszkę wspólnego, no chyba, że tak nazwiemy właśnie dylatację

[cava]

Już sam fakt, że ktoś nie słyszał o paradoksie bliźniąt, czego uczą w podstawówce przy okazji wtłaczania do głów podstaw wiedzy o teorii względności Einsteina - bo tym ja najłatwiej zobrazować i jakos wytłumaczyć, jest dowodem że niektórzy chyba znikają grupowo w innej czasoprzestrzeni na czas podstawowych zajęć szkolnych.

Zaczynacie mnie ludzie przerażać. Ja rozumiem że można czegoś nie rozumieć. Ale jakim cudem udało Wam się o tym w ogóle nie usłyszeć? Jedyne wyjaśnienie to czasowa alokacja czasoprzestrzenna do rzeczywistości gdzie Einsteina nie było i teoria nie powstała.

[greenaurie]

Cava, nie dziw się tak. O paradoksie i teorii względności jest w liceum, a i tak większość ludzi, którzy się nie interesują fizyką, mają baaardzo znikome pojęcie o tym, bym powiedziała, że ledwie elementarne.

[SzpiegZKrainyDeszczowców]

Napisane przez cava

Już sam fakt, że ktoś nie słyszał o paradoksie bliźniąt, czego uczą w podstawówce przy okazji wtłaczania do głów podstaw wiedzy o teorii względności Einsteina - bo tym ja najłatwiej zobrazować i jakos wytłumaczyć, jest dowodem że niektórzy chyba znikają grupowo w innej czasoprzestrzeni na czas podstawowych zajęć szkolnych.

Zaczynacie mnie ludzie przerażać. Ja rozumiem że można czegoś nie rozumieć. Ale jakim cudem udało Wam się o tym w ogóle nie usłyszeć? Jedyne wyjaśnienie to czasowa alokacja czasoprzestrzenna do rzeczywistości gdzie Einsteina nie było i teoria nie powstała.

Nie ucza w podstawówce na fizyce podstaw wiedzy o teorii wzglednosci Einsteina.
W gimnazjum tez nie, w liceum mozna troche liznąć tego.
Ale fizyka jak matematyka - zlo konieczne.

[greenaurie]

Przepraszam za offtopa, ale nie mogę się powstrzymać:
SzpieguZKrainyDeszcowców uwielbiam Twój podpis! Mam na myśli ten fragment: "Things to do: opanować świat (in progress)"
Jest prześwietny

[gothika]

Napisane przez SzpiegZKrainyDeszczowców

Gdyby naukowcy w przyszlosci, wynalezli sposob na podroze w czasie, obecnie mielibysmy wizyty ludzi z przyszlosci -_-

ciekawe...

a może w przyszlości ludzie tez jeszcze do tego nie doszli? a może nasz czas jest najmłodszym czasem?
teoretycznie podróże w czasie są możliwe....

[Kayako]

Napisane przez cava

Już sam fakt, że ktoś nie słyszał o paradoksie bliźniąt, czego uczą w podstawówce przy okazji wtłaczania do głów podstaw wiedzy o teorii względności Einsteina - bo tym ja najłatwiej zobrazować i jakos wytłumaczyć, jest dowodem że niektórzy chyba znikają grupowo w innej czasoprzestrzeni na czas podstawowych zajęć szkolnych.

Zaczynacie mnie ludzie przerażać. Ja rozumiem że można czegoś nie rozumieć. Ale jakim cudem udało Wam się o tym w ogóle nie usłyszeć? Jedyne wyjaśnienie to czasowa alokacja czasoprzestrzenna do rzeczywistości gdzie Einsteina nie było i teoria nie powstała.

Hm... wiem czemu o tym nie słyszałam w podstawówce.
Bo nie miałam fizyki w podstawówce

Napisane przez greenaurie

Cava, nie dziw się tak. O paradoksie i teorii względności jest w liceum, a i tak większość ludzi, którzy się nie interesują fizyką, mają baaardzo znikome pojęcie o tym, bym powiedziała, że ledwie elementarne.

Napisane przez SzpiegZKrainyDeszczowców

Nie ucza w podstawówce na fizyce podstaw wiedzy o teorii wzglednosci Einsteina.
W gimnazjum tez nie, w liceum mozna troche liznąć tego.
Ale fizyka jak matematyka - zlo konieczne.

W moim liceum liznęłam to tuż przed maturą (nie, nie zdawałam matury z fizyki).

[SzpiegZKrainyDeszczowców]

Napisane przez gothika

ciekawe...

a może w przyszlości ludzie tez jeszcze do tego nie doszli? a może nasz czas jest najmłodszym czasem?
teoretycznie podróże w czasie są możliwe....

Jak to najmlodszym?
Dobra, niech wynajda w roku 3450 wechikul czasu... co robia jako pierwsze? Cofaja sie aby poznac swoich przodkow, najwazniejsze wydarzenia historyczne. By byc swiadkami najwazniejszych dla planety wydarzen, a przeciez czesc z tych mamy "za soba". Jak np. ten wybuch w zatoce meksykanskiej (przepraszam, nie mam dostepu do tv, z zasady onetow i gazet.pl nie czytam), przeciez takie katastrofy ekologiczne maja skutki odczuwale na skale globalna przez nawet wiele wiekow... wiec gdzie Ci super naukowcy?

Nikt nie mówi że podróże w czasie nie są możliwe, możliwe mogą być, jednak chociażby z przyczyn biologicznych czlowiek i inne istoty żywe mogą nie być do tego zdolne... ale o tym przekonamy sie w 3450r.


greenaurie, dziekuje^^ Obecnie posiadam już w swej władzy wiekszość srodkow masowego przekazu

[201710120930]

Napisane przez SzpiegZKrainyDeszczowców

Dobra, niech wynajda w roku 3450 ...

W 3450 na ziemi będą żyły tylko ...dinozaury

[Wyrak]

Napisane przez ŁAJKA

W 3450 na ziemi będą żyły tylko ...dinozaury

Bo ?

[aaricia8]

No cóż, przy zastosowaniu pewnych środków chemicznych byłoby to możliwe ...

[madmuazelle]

Omg Nastaw pupe,kopne cię w nią i polecisz w kosmos.
Żartuje

[cava]

Ale jak to dopiero w liceum? Nie macie podstaw fizyki w podstawówce i gimnazjum w tym całym nauczaniu zintegrowanym, czy jak mu tam????
Wzór E=mc2 też dopiero wtedy poznajecie?

Tragedia, ja to miałam jakoś tak w 7 klasie podstwówki.
I nie, nie jestem umysł ścisły, z fizyki miałam 3/4. Ale to po prostu podstawy.
Jestem coraz bardziej załamana poziomem nauczania i co z nim zrobili.


Inna sprawa, że ta teoria, lezy u podstaw całej naszej nauki. W co 2gim programie popularno naukowym o tym mówią, lub to tłumaczą.

[aktaga13]

Napisane przez cava

Ale jak to dopiero w liceum? Nie macie podstaw fizyki w podstawówce i gimnazjum w tym całym nauczaniu zintegrowanym, czy jak mu tam????
Wzór E=mc2 też dopiero wtedy poznajecie?

Tragedia, ja to miałam jakoś tak w 7 klasie podstwówki.
I nie, nie jestem umysł ścisły, z fizyki miałam 3/4. Ale to po prostu podstawy.
Jestem coraz bardziej załamana poziomem nauczania i co z nim zrobili.


Inna sprawa, że ta teoria, lezy u podstaw całej naszej nauki. W co 2gim programie popularno naukowym o tym mówią, lub to tłumaczą.

Cava ja też jestem zaskoczona, ale nic o czym piszesz nie pojawiło się w moim programie nauczania przez wszystkie lata w podstawówce robiliśmy SAME doświadczenia (bez sensu). gimnazjum - tylko podstawy - dynamika, optyka, koniec. liceum to samo...

[gothika]

Napisane przez SzpiegZKrainyDeszczowców

Jak to najmlodszym?
Dobra, niech wynajda w roku 3450 wechikul czasu... co robia jako pierwsze? Cofaja sie aby poznac swoich przodkow, najwazniejsze wydarzenia historyczne. By byc swiadkami najwazniejszych dla planety wydarzen, a przeciez czesc z tych mamy "za soba". Jak np. ten wybuch w zatoce meksykanskiej (przepraszam, nie mam dostepu do tv, z zasady onetow i gazet.pl nie czytam), przeciez takie katastrofy ekologiczne maja skutki odczuwale na skale globalna przez nawet wiele wiekow... wiec gdzie Ci super naukowcy?

najmłodszym lub najstarszym - zależy jak na to spojrzeć, w takim sensie że nie ma czasu bardziej przyszłego od nas czyli nie ma naukowców z 3450 roku

[Kayako]

Napisane przez cava

Ale jak to dopiero w liceum? Nie macie podstaw fizyki w podstawówce i gimnazjum w tym całym nauczaniu zintegrowanym, czy jak mu tam????
Wzór E=mc2 też dopiero wtedy poznajecie?

Tragedia, ja to miałam jakoś tak w 7 klasie podstwówki.

A ja nie miałam, prawdopodobnie dlatego, że miałam system 1-6 podstawówka, 1-3 gimnazjum i 1-3 lo.
Fizyka wchodzi od gimnazjum.
Żaden mój nauczyciel od fizyki nie uczył nas dłużej niż rok.
Każdy mój nauczyciel fizyki uczył po swojemu (w tym z jednym co lekcję robiliśmy zapiekanki).
Cudem jeden z nich (jak już mówiłam w 3LO) nas czegokolwiek nauczył o Einsteinie.
Przykro mi, że mój poziom kształcenia nie przypadł Tobie do gustu, niestety nie mam siły sprawczej, aby zmienić system edukacji. Mogę być tylko biernym widzem działań silniejszych od siebie, stojących na czele tego państwa

Napisane przez cava

Jestem coraz bardziej załamana poziomem nauczania i co z nim zrobili.

Prosty projekt rządu na wychowanie coraz głupszego społeczeństwa

Napisane przez cava

Inna sprawa, że ta teoria, lezy u podstaw całej naszej nauki. W co 2gim programie popularno naukowym o tym mówią, lub to tłumaczą.

Jakoś nigdy na to nie trafiłam. Zazwyczaj trafiam na programy o wężach i krokodylach. Coraz częściej o niewyjaśnionych chorobach. A czasami na nic, bo sygnał nie dochodzi

Chciałabym już skończyć ten nędzny offtop, więc pozwól, że następnym razem Ci nie odpiszę. Dziękuję.

[Wyrak]

Napisane przez cava

Ale jak to dopiero w liceum? Nie macie podstaw fizyki w podstawówce i gimnazjum w tym całym nauczaniu zintegrowanym, czy jak mu tam????
Wzór E=mc2 też dopiero wtedy poznajecie?

Tragedia, ja to miałam jakoś tak w 7 klasie podstwówki.
I nie, nie jestem umysł ścisły, z fizyki miałam 3/4. Ale to po prostu podstawy.
Jestem coraz bardziej załamana poziomem nauczania i co z nim zrobili.


Inna sprawa, że ta teoria, lezy u podstaw całej naszej nauki. W co 2gim programie popularno naukowym o tym mówią, lub to tłumaczą.

Cava, zdziwilabys sie, o czym nie ucza...

[eyo]

Napisane przez cava

Ale jak to dopiero w liceum? Nie macie podstaw fizyki w podstawówce i gimnazjum w tym całym nauczaniu zintegrowanym, czy jak mu tam????
Wzór E=mc2 też dopiero wtedy poznajecie?

Tragedia, ja to miałam jakoś tak w 7 klasie podstwówki.
I nie, nie jestem umysł ścisły, z fizyki miałam 3/4. Ale to po prostu podstawy.
Jestem coraz bardziej załamana poziomem nauczania i co z nim zrobili.


Inna sprawa, że ta teoria, lezy u podstaw całej naszej nauki. W co 2gim programie popularno naukowym o tym mówią, lub to tłumaczą.

w podstawowej fizyki nie miałam
miałam w gimanzuj
kwestia einsteina została zamknięta w podaniu i opisaniu wzoru
pewnie podobnie jest w reszcie szkół i raczej nikt nie porywa się na dokładniejsze opisywanie takich zjawisk

a co sie sama dowiedziałam, wyszukałam, wyczytałam to moje - ale na pewno w szkole mnie tego nie nauczyli
oj poplakalbys sie jakbys zrobila podobnyu wywiad wiedzowy o innych przedmiotach ;D

[WhiteCherry]

Napisane przez cava

Zaczynacie mnie ludzie przerażać. Ja rozumiem że można czegoś nie rozumieć. Ale jakim cudem udało Wam się o tym w ogóle nie usłyszeć? Jedyne wyjaśnienie to czasowa alokacja czasoprzestrzenna do rzeczywistości gdzie Einsteina nie było i teoria nie powstała.

''Zbliżał się zimowy semestr, więc powróciłem na uczelnię. Uznałem, że nie ma sensu uczyć się wszystkiego, gdyż nauka dzieli się na tyle specjalności, że nie starczyłoby mi życia, aby zgłębić je wszystkie. Zdarzało się więc, że opuszczałem ćwiczenia i wykłady, by samodzielnie zgłębiać wiedzę z bardziej interesujących dziedzin.''

oj tam, Einstein też zajęcia opuszczał, w pierwszym rzucie nawet nie dostał się na studia i na dobre mu to wyszło jeśli już o wilku mowa


(napisałam to oczywiście z przymrużeniem oka ).

Napisane przez cava

Ale jak to dopiero w liceum? Nie macie podstaw fizyki w podstawówce i gimnazjum w tym całym nauczaniu zintegrowanym, czy jak mu tam????
Wzór E=mc2 też dopiero wtedy poznajecie?

Tragedia, ja to miałam jakoś tak w 7 klasie podstwówki.
I nie, nie jestem umysł ścisły, z fizyki miałam 3/4. Ale to po prostu podstawy.
Jestem coraz bardziej załamana poziomem nauczania i co z nim zrobili.


Inna sprawa, że ta teoria, lezy u podstaw całej naszej nauki. W co 2gim programie popularno naukowym o tym mówią, lub to tłumaczą.

w podstawówce nie ma fizyki, jest przyroda. W drugiej klasie gimnazjum pojawia się fizyka. Moja fizyka trwała do drugiej klasy liceum, bo byłam w kl. humanistycznej ale na studiach za to mam fizykę.

[SzpiegZKrainyDeszczowców]

Napisane przez WhiteCherry

w podstawówce nie ma fizyki, jest przyroda. W drugiej klasie gimnazjum pojawia się fizyka. Moja fizyka trwała do drugiej klasy liceum, bo byłam w kl. humanistycznej ale na studiach za to mam fizykę.

Nie ma teraz, ale BYŁA! Ja sie załapałam na bycie rocznikiem który w 6tej klasie miał biologie i fizyke
Do 3ciej klasy mielismy środowisko. W czwartej mielismy juz biologie i pamietam ze ciezko bylo znalezc ksiaze, pomaranczowa z labedziami i wypasnym hologramem. Fizyka nie pamietam ale tez chyba w czwartej (moze 5?), mielismy normalna pracownie.
Fizyke mialam rowniez w klasie 1, 2 i 3 gimnazjum, 1 i 2 liceum.
I do 3ciej kl. szk. pod kolorowe podreczniki, a poźniej już normalne, az do gimnazjum. Pamietam jak mama kupila mi podreczniki do gimnazjum i zastanawialam sie czemu one przypominaja mi elementarz z zerówki...