Miłośniczki Zary - część III

[agueda]

Napisane przez noisekitten

z tego co się orientuję we Francji może byc jeszcze drożej cena z metki w euro to nie jest cena dla takich krajów jak Francja czy Niemcy - ta jest zwykle plus minus taka jak u nas. Pierwotne ceny z metek w euro to cena z Hiszpanii/Portugalii - tam faktycznie wszystko jest około 20-30% tańsze, ale to jest kraj, z którego pochodzi marka. Pewnie kwestia jakichś ulg podatkowych/ilości sklepów/niższych kosztów chociażby logistycznych etc. Inglot np. u nas jest tani a w Stanach kasują bodajże podobnie jak za kosmetyki Mac'a, czyli znacznie drożej. Co do jakości to mam porównanie z niemiecką Zarą ... i jest identycznie marna

O to w takim razie dziękuje za info Nie będę się nastawiać na jakieś szaleństwo zakupowe, skoro ceny są podobne. Aczkolwiek co do jakosci to i tak uważam, że duże firmy traktują Polskę jak kraj trzeciego świata i przysyłają do nas towar dużo gorszej jakości.

---------- Dopisano o 08:08 ---------- Poprzedni post napisano o 08:04 ----------

Napisane przez agusia642

klientki nie patrzą generalnie na to co robią z ciuchami, brudzą podkładem rzucają na ziemię, a później dziw jak to wygląda i jeszcze rabat na to chcą

ale mi chodzi o sytuacje, kiedy np przychodzę rano do Zary i wszystko jest poukładane po poprzednim dniu, a mimo wszystko wśród pełnowartościowego towaru porozwieszane są podarte ciuchy. Skoro pracownicy segregują towar, to nie powinni ponownie wieszać towaru jeśli widać, że jest uszkodzony. Bo owszem, jakaś klientka mogła go uszkodzić i odwiesić, ale potem trzeba taki towar usunąć, a nie wywieszać go jako pełnowartościowy produkt, licząc, że ktoś nie zauważy i jednak kupi.

[hailie21]

A orientujecie się jak cenowo z Zarą i resztą Inditexu jest w Niemczech? Czy ceny są podobne czy też wyższe lub niższe niż w Polsce?

[carmel_]

Podobne

[iwona200]

Dziewczyny orientujecie się może kiedy są dostawy w Zarze w Opolu?

[agusia642]

Napisane przez iwona200

Dziewczyny orientujecie się może kiedy są dostawy w Zarze?

poniedziałek i piątek teraz

[tiramisu_]

Napisane przez agueda

ale mi chodzi o sytuacje, kiedy np przychodzę rano do Zary i wszystko jest poukładane po poprzednim dniu, a mimo wszystko wśród pełnowartościowego towaru porozwieszane są podarte ciuchy. Skoro pracownicy segregują towar, to nie powinni ponownie wieszać towaru jeśli widać, że jest uszkodzony. Bo owszem, jakaś klientka mogła go uszkodzić i odwiesić, ale potem trzeba taki towar usunąć, a nie wywieszać go jako pełnowartościowy produkt, licząc, że ktoś nie zauważy i jednak kupi.

Takie rzeczy albo się oddaje do naprawy (np. odpadające guziki) albo są usuwane ze sklepu, ale wierz mi, że ciężko czasem jest te rzeczy wychwycić, nie ma na to czasu, aby każdą rzecz oglądać. Pozatym niepodoba Ci się - nie kupujesz, co za problem?

---------- Dopisano o 10:24 ---------- Poprzedni post napisano o 10:22 ----------

Napisane przez iwona200

Dziewczyny orientujecie się może kiedy są dostawy w Zarze?

To zależy od sklepu.. Nie wszystkie mają tak samo, w różnych częściach Polski różnie i z różną częstotliwością. Pytaj raczej o konkretne sklepy w danym mieście..

[tajemniczyusmiech]

mam pytanie nieco z innej beczki

kiedy zaczynają się mniej więcej nowe kolekcje w Zarze? , ja osobiście się już nie mogę doczekać, a wy?

[sapho16]

Napisane przez madelajnn

Witam. Ja tutaj z małym pytaniem Napisałam już na wątku zakupowym, a dopiero po fakcie oświeciło mnie, że jest tu watek poświęcony samej Zarze (ach ten zmysł spostrzegawczy ).
A więc mam na oku balerinki z Zary z naturalnej skóry. I mam problem z rozmiarem. Normalnie noszę 38 (moja dł. stopy to ok 24,3cm). Lecz w tym modelu 37 ma wkładkę 24, a 38 25cm. I tutaj pojawia się pyt: lepiej kupic 37 czy 38? Gdyby te buciki były z eko skóry to bym wzięła 38, ale skóra naturalna ma to do siebie, że się potrafi rozciągac. Błagam o pomoc

Ps. chodzi mi o model z załącznika
Ps.2. nie mam możliwości przymierzenia butow (nie mam Zary u siebie)

Mam te balerinki, kupiłam w zeszłym roku na wyprzedaży. Noszę rozmiar 41 - raczej duże 41 i większość butów zary jest na mnie za mała, a te są w porządku Co nie znaczy że rozciągają się jakoś strasznie, po prostu są elastyczne.

[madelajnn]

Napisane przez sapho16

Mam te balerinki, kupiłam w zeszłym roku na wyprzedaży. Noszę rozmiar 41 - raczej duże 41 i większość butów zary jest na mnie za mała, a te są w porządku Co nie znaczy że rozciągają się jakoś strasznie, po prostu są elastyczne.

dzięki za odpowiedź. wezmę chyba jednak 38. lepsze już trochę za duże niż za małe

[pronunciation]

Napisane przez madelajnn

Witam. Ja tutaj z małym pytaniem Napisałam już na wątku zakupowym, a dopiero po fakcie oświeciło mnie, że jest tu watek poświęcony samej Zarze (ach ten zmysł spostrzegawczy ).
A więc mam na oku balerinki z Zary z naturalnej skóry. I mam problem z rozmiarem. Normalnie noszę 38 (moja dł. stopy to ok 24,3cm). Lecz w tym modelu 37 ma wkładkę 24, a 38 25cm. I tutaj pojawia się pyt: lepiej kupic 37 czy 38? Gdyby te buciki były z eko skóry to bym wzięła 38, ale skóra naturalna ma to do siebie, że się potrafi rozciągac. Błagam o pomoc

Ps. chodzi mi o model z załącznika
Ps.2. nie mam możliwości przymierzenia butow (nie mam Zary u siebie)

lepiej weź 38

[iwona200]

Dowiedziałam się że u mnie w Zarze dostawy ubrań sa w poniedziałek i piątek a butów w czwartek. Jak myslicie jeśli przyjdę na otwarcie to ten nowy towar już będzie wyłozony na sklepie czy dopiero go wykładają w czasie pracy?

[justysia171]

Napisane przez iwona200

Dowiedziałam się że u mnie w Zarze dostawy ubrań sa w poniedziałek i piątek a butów w czwartek. Jak myslicie jeśli przyjdę na otwarcie to ten nowy towar już będzie wyłozony na sklepie czy dopiero go wykładają w czasie pracy?

w Krakowie to różnie bywa, część zawsze jest wyłożona, ale część wykładają w trakcie pracy

[pronunciation]

Napisane przez iwona200

Dowiedziałam się że u mnie w Zarze dostawy ubrań sa w poniedziałek i piątek a butów w czwartek. Jak myslicie jeśli przyjdę na otwarcie to ten nowy towar już będzie wyłozony na sklepie czy dopiero go wykładają w czasie pracy?

ja zazwyczaj trafiam ok południa jak dopiero wykładają i przewieszają wszystko

Napisane przez justysia171

w Krakowie to różnie bywa, część zawsze jest wyłożona, ale część wykładają w trakcie pracy

i co Justysia, kupiłaś tę torebkę dziwnie zapinaną ?


BTW wczoraj widziałam już w nowej kolekcji kozaki ... z grubym futrem

[Iwonalodz]

Napisane przez pronunciation

BTW wczoraj widziałam już w nowej kolekcji kozaki ... z grubym futrem

Idealny strój na te upały

[tajemniczyusmiech]

proszę, proszę, proszę, plisss niech ktoś mi powie kiedy mniej więcej zaczynają się nowe kolekcje, bo nie pamiętam zupełnie z tamtego roku ;> halo, halo, halo odbiór ! :brzyda l:

[justysia171]

Napisane przez pronunciation

ja zazwyczaj trafiam ok południa jak dopiero wykładają i przewieszają wszystko


i co Justysia, kupiłaś tę torebkę dziwnie zapinaną ?


BTW wczoraj widziałam już w nowej kolekcji kozaki ... z grubym futrem

nie
Pooglądałam dokładnie i stwierdziłam, że po 1 za droga jak na swoją wielkość i funkcjonalność, po 2 - to zapięcie to porażka, po 3 mam mln torebek i póki co nie potrzebuje kolejnej

[pronunciation]

Napisane przez tajemniczyusmiech

proszę, proszę, proszę, plisss niech ktoś mi powie kiedy mniej więcej zaczynają się nowe kolekcje, bo nie pamiętam zupełnie z tamtego roku ;> halo, halo, halo odbiór ! :brzyda l:

jak to nowe kolekcje?
caly czas dowożą coś z nowej kolekcji pomimo, że są wyprzedaże
cały sklep w nowej kolekcji będzie zapewne już na początku sierpnia ...

[agueda]

Napisane przez tiramisu_

Takie rzeczy albo się oddaje do naprawy (np. odpadające guziki) albo są usuwane ze sklepu, ale wierz mi, że ciężko czasem jest te rzeczy wychwycić, nie ma na to czasu, aby każdą rzecz oglądać. Pozatym niepodoba Ci się - nie kupujesz, co za problem?

Mówię tylko jak to wygląda z perspektywy osoby kupującej. A w Zarze kupuje mimo to, ponieważ styl ubrań tam sprzedawanych idealnie trafia w mój gust i dzięki temu mogę sobie pozwolić na ciuch, który nawiązuje do aktualnych trendów modowych, nie rujnując przy okazji całkowicie portfela. Póki co, to jeszcze mnie nie stać na ciuchy od projektantów.

[Aiwlys]

Napisane przez tiramisu_

Takie rzeczy albo się oddaje do naprawy (np. odpadające guziki) albo są usuwane ze sklepu, ale wierz mi, że ciężko czasem jest te rzeczy wychwycić, nie ma na to czasu, aby każdą rzecz oglądać. Pozatym niepodoba Ci się - nie kupujesz, co za problem?
.

Czy ja wiem?
Od tygodnia w Zarze w ZT przy samym wejściu prawie, wisi śliczna niebieska tunika na którą mam ochotę, ale która jest tak rozdarta na pół, że ledwo się trzyma w jednym kawałku. Wygląda strasznie, szzcególnie wśród nowych, ładnych ubrań.
To nei jest małe uszkodzenie, tylko naderwane pół bluzki, a tydzien czasu to chyba dostatecznie długo żeby taki towar usunąć ?
I za każdym razem kiedy wchodzę i myślę, że może dorzucili nową, nacinam się na tę porwaną.
Bez sensu.

[pronunciation]

Napisane przez Aiwlys

Czy ja wiem?
Od tygodnia w Zarze w ZT przy samym wejściu prawie, wisi śliczna niebieska tunika na którą mam ochotę, ale która jest tak rozdarta na pół, że ledwo się trzyma w jednym kawałku. Wygląda strasznie, szzcególnie wśród nowych, ładnych ubrań.
To nei jest małe uszkodzenie, tylko naderwane pół bluzki, a tydzien czasu to chyba dostatecznie długo żeby taki towar usunąć ?
I za każdym razem kiedy wchodzę i myślę, że może dorzucili nową, nacinam się na tę porwaną.
Bez sensu.

myślą, że może ktoś się skusi albo .. nie zauważy

[iwona200]

Ja zawykle (często w Zarze) gdy coś z wyprzedaży mi się spodoba i znajduję wśród samych duzych rozmiarow moj tj. XS lub S to 5 razy ogladam czy nie ma skaz, bo to az podejrzane, ze sie ostaly Zreszta czesto sie wlasnie okazuje, że ma plame, dziure itp.

[mademoiselle jeanne]

Napisane przez tiramisu_

Takie rzeczy albo się oddaje do naprawy (np. odpadające guziki) albo są usuwane ze sklepu, ale wierz mi, że ciężko czasem jest te rzeczy wychwycić, nie ma na to czasu, aby każdą rzecz oglądać. Pozatym niepodoba Ci się - nie kupujesz, co za problem?

Jak dla mnie taki, że wyprzedaż nie równa się wystawianiu na sklep rzeczy brudnych/bez guzików/z zepsutym zamkiem/z dziurami Z tego co się orientuje, to wyprzedaże mają raczej służyć pozbyciu się rzeczy ze starej kolekcji, które się nie sprzedały. A już brak udzielania jakichkolwiek rabatów z tytułu zakupu uszkodzonych rzeczy, na dodatek z ryzykiem, że później można mieć problemy z ich zwrotem, to dla mnie jakaś kpina
Niemniej i tak będę tam kupować, bo jest to jedyny sklep, który designem trafia w mój gust Jednak ciągle się łudzę, że zmienią tą bezsensowną politykę

[blueania]

Po dlugich poszukiwaniach udalo mi sie kupic "sochowa" kopertowke dorwalam ostatnia sztuke,ktora byla schowana na magazynie,jak dobrze,ze czasem trafia sie mila obsluga

[izabellini]

Napisane przez madelajnn

Witam. Ja tutaj z małym pytaniem Napisałam już na wątku zakupowym, a dopiero po fakcie oświeciło mnie, że jest tu watek poświęcony samej Zarze (ach ten zmysł spostrzegawczy ).
A więc mam na oku balerinki z Zary z naturalnej skóry. I mam problem z rozmiarem. Normalnie noszę 38 (moja dł. stopy to ok 24,3cm). Lecz w tym modelu 37 ma wkładkę 24, a 38 25cm. I tutaj pojawia się pyt: lepiej kupic 37 czy 38? Gdyby te buciki były z eko skóry to bym wzięła 38, ale skóra naturalna ma to do siebie, że się potrafi rozciągac. Błagam o pomoc

Ps. chodzi mi o model z załącznika
Ps.2. nie mam możliwości przymierzenia butow (nie mam Zary u siebie)

też mam te balerinki
generalnie ich nie polecam
są jak kapcie, dziwnie się w nich chodzi, przydeptuję w nich tyły piętą
skórka jest mega miękka
noszę 36 i 37 z Zary, te akurat mam 36
mierzyłam kilka par w sklepie i każda się od siebie różniła
także możesz mieć farta i trafić w zbliżony do Twojego rozmiaru lub nie ...
powodzenia

[boszenka69]

Napisane przez blueania

Po dlugich poszukiwaniach udalo mi sie kupic "sochowa" kopertowke dorwalam ostatnia sztuke,ktora byla schowana na magazynie,jak dobrze,ze czasem trafia sie mila obsluga

Gratuluję Szczęściara

[zffazoffana]

i jak macie już coś na oku z nowej kolekcji?

[kreolkaa]

Napisane przez agueda

A ja się na Zarze ogromnie zawiodłam... Tzn na polskiej Zarze. Ceny zawyżają potwornie w stosunku do cen europejskich, a jakość towaru na Polskę jest nieporównanie słabsza. Kupiłam spodnie z nowej kolekcji na 149 zł. Następnego dnia poszłam przymierzyć dwa inne egzemplarze tego samego modelu w tym samym rozmiarze. Pierwszy z nich był odrobinę ciaśniejszy, co mnie ucieszylo, bo te co kupiłam są trochę za luźne. Drugie natomiast były jeszcze mniejsze i dosyć rozciągliwe w przeciwieństwie do dwóch poprzednich par. Z ciekawości więc porównałam metki. Jak się okazało, dwie pary były wyprodukowane w Hiszpanii i były 100% bawełna, natomiast ta najmniejsza para była z Maroka i miała domieszkę elastanu. Jej jakość była moim zdaniem gorsza, miała krzywe szwy, a wisiała na wieszaku obok innych jako ten sam model i w tej samej cenie ;/.
Druga sprawa natomiast to cena. Odkleiłam z metki polską cenę i zobaczyłam, że cena w euro wynosi 26, co przy obecnym(dość wysokim) przeliczniku daje kwotę ok. 110 zł. Stwierdziłam więc, że polskie spodnie po wyższej cenie zwrócę, a jak będę na wakacjach we Francji to kupię taniej, a napewno będą zrobione z lepszej jakości materiału niż te w Polsce. Naprawdę nie rozumiem, czemu polska Zara dyktuje takie ceny ubrań, mających kiepską jakość i czemu ta firma urosła w Polsce to jakiegoś sklepu exclusive, którego metka jest wyznacznikiem dobrego gustu. Za granicą Zara jest tylko sieciówką z niskiej półki, gdzie i tak ubrania mają lepszej jakości.

Mam porównanie z hiszpańską Zarą (i całym Inditexem) i często zdarza się, że zakupiona rzecz ma podwójną metkę. Mianowicie po oderwaniu zewnętrznej części, pod spodem widnieje cena w euro jednak podwyższona o jakieś 20-30% - czyli cena na eksport - nie mówiąc o tym, że u nas przeliczają sobie to euro chyba po 5zł, co daje całkiem sporą różnicę w cenie
Nie wiem niestety jak jest z cenami we Francji, ale jeśli masz możliwość jechać do Hiszpanii to na pewno uda ci się kupić daną rzecz taniej

[zffazoffana]

Napisane przez kreolkaa

Mam porównanie z hiszpańską Zarą (i całym Inditexem) i często zdarza się, że zakupiona rzecz ma podwójną metkę. Mianowicie po oderwaniu zewnętrznej części, pod spodem widnieje cena w euro jednak podwyższona o jakieś 20-30% - czyli cena na eksport - nie mówiąc o tym, że u nas przeliczają sobie to euro chyba po 5zł, co daje całkiem sporą różnicę w cenie
Nie wiem niestety jak jest z cenami we Francji, ale jeśli masz możliwość jechać do Hiszpanii to na pewno uda ci się kupić daną rzecz taniej

we Francji też jest taniej
mniej więcej 15 - 20%

[Linka25]

Napisane przez zffazoffana

we Francji też jest taniej
mniej więcej 15 - 20%

tak, we Francji jest taniej
nie mówiąc juz o róznicach w cenach kiedy porównamy zarobki, przykładowo we Francji kelnerka zarabia 1800 euro, a sukienkę kupuje za 60 euro, u nas kelnerka zarabia 1800 zł a ta sama sukienka kosztuje 350 zł a powinna kosztować... 60 zł

[emely]

Dziewczyny czy któraś z Was będzie może na dniach w Porcie Łódź ??