| 
 | |||||||
| Notka |  | 
| Poczekalnia - będę mamą Forum dla przyszłych rodziców. Poczekalnia - będę mamą to miejsce, w którym podzielisz się tematami związanymi z oczekiwaniem na potomstwo. | 
|  | 
|  | Narzędzia | 
|  2010-07-19, 17:47 | #2791 | |
| Rozeznanie Zarejestrowany: 2008-11 Lokalizacja: dolnyśląsk 
					Wiadomości: 951
				 | 
				
				
				Dot.: Wychodzą maluszki, my gubimy brzuszki- Mamusie Lipcowo-Sierpniowe 2010 cz. IX.
				
			 Cytat: 
 Dziewczyny na odchowalni sa pewnie zajete swoimi pociechami. Ciekawe jak tam HD. 
				__________________ 25.02.1997  24.12.2006 20.06.2009  10.08.2010http://www.suwaczki.com/tickers/km5stv734rjke2qp.png | |
|     | 
|  2010-07-19, 18:02 | #2792 | |
| Raczkowanie | 
				
				
				Dot.: Wychodzą maluszki, my gubimy brzuszki- Mamusie Lipcowo-Sierpniowe 2010 cz. IX.
				
			 
			
			bassienkaw i jak tam ten twój śluz co ???? ---------- Dopisano o 18:02 ---------- Poprzedni post napisano o 18:00 ---------- Cytat: 
 ja mam tak samo jak ty i tez nie wiem czy to wody sie sacza czy takie upławy mam   
				__________________ JESTEM MAMUSIĄ     02.08.2010 r URODZIŁA SIĘ MARTYNKA    http://www.suwaczek.pl/cache/db0ed350cf.png | |
|     | 
|  2010-07-19, 18:02 | #2793 | 
| Zadomowienie | 
				
				
				Dot.: Wychodzą maluszki, my gubimy brzuszki- Mamusie Lipcowo-Sierpniowe 2010 cz. IX.
				
			 
			
			Hej kobitki!! Ja już po wizycie, no więc tak: do końca tygodnia zostanę mamą i zobaczę córeczkę  Wszystko tylko zależy jak się sprawy potoczą, do piątku czekamy na rozwój wydarzeń aż może samo coś ruszy a jeśli nie to w piątek na 9:00 mam przyjść do szpitala- moja gin. ma dyżur 48 godzinny  , zbada mi jeszcze w piątek wody płodowe( amnioskopia) i jeśli będą zielone to od razu na górę na porodówkę a jeśli nie to zostawi mnie do soboty rana albo puści mnie jeszcze na noc do domku i  umówi się na sobotę rano i wtedy już w sobotę wywoływanie. Powiedziała że nie może tym razem tak długo czekać jak w pierwszej ciąży bo mam rozwarcie prawie na 3 palce i może dojść do zakażenia. Zrobiła mi USG i wiecie co się okazało...że mała waży niby 3760 g ale powiedziała że mam się nie sugerować tym bo na pewno tyle nie waży, bo po pomiarach widzi że to mylnie podana waga  ...jednak mi to daje do myślenia  Ciekawe czy mała zechce być raczkiem czy lwem???  Aha!!!... no i pytałam czy to prawda że po oxy są bardziej bolesne skurcze niż te swoje, naturalne i potwierdziła że tak. Edytowane przez jusdan77 Czas edycji: 2010-07-19 o 18:07 | 
|     | 
|  2010-07-19, 18:07 | #2794 | |
| Raczkowanie | 
				
				
				Dot.: Wychodzą maluszki, my gubimy brzuszki- Mamusie Lipcowo-Sierpniowe 2010 cz. IX.
				
			 
			
			a wyglądem że przytyłam 22 kg sie nie martwię cellulit mam jak cholera roztępów jeszcze wiecej ale mam to gdzieś byle żeby dzizia była zdrowa a reszta to nic    ---------- Dopisano o 18:07 ---------- Poprzedni post napisano o 18:04 ---------- Cytat: 
 to super że w tym tygodniu już będziesz z córunia najwyższy czas    ciesze sie razem z Tobą    
				__________________ JESTEM MAMUSIĄ     02.08.2010 r URODZIŁA SIĘ MARTYNKA    http://www.suwaczek.pl/cache/db0ed350cf.png | |
|     | 
|  2010-07-19, 18:25 | #2795 | 
| Zakorzenienie Zarejestrowany: 2005-05 Lokalizacja: wcześniej Mysłowice, teraz Jaworzno 
					Wiadomości: 12 812
				 | 
				
				
				Dot.: Wychodzą maluszki, my gubimy brzuszki- Mamusie Lipcowo-Sierpniowe 2010 cz. IX.
				
			 
			
			PSZCZOŁKA fajnie że jesteś. Ja sobie uaktywniłam internet w komórce,zainstalowałam mini operę,i dzięki temu siedzę na ośrodku i mogę tu zaglądać i pisać. Owszem jest o wiele ciężej czytać i pisać niż normalnie,ale lepsze to niż nic! JUSDAN no to super. Ciekawa jestem czy będzie rak czy lew. Wiesz ja też bym chciała do niedzieli urodzić,więc fluidy porodowe proszę slac. HD napisałam do niej co tam i jak tam. Czekam na odpowiedź ---------- Dopisano o 18:11 ---------- Poprzedni post napisano o 18:08 ---------- MINI dziś w miarę spokój,majty nie są mokre,leci ze mnie w granicach normy. Bez jakiś tam większych wyciekow. ---------- Dopisano o 18:25 ---------- Poprzedni post napisano o 18:11 ---------- No to mam info od IDEALNECIAŁO że był dzisiaj u niej mąż z mała i mamą, podjechała do drzwi by corci pokazać braciszka. Niestety nie można z maluchami wchodzić na oddział dla noworodków. Mąż siedział 1,5h,a jej mama w tym czasie poszła z wnuczka na spacer. Ogólnie idealne tęskni za mężem i mała. Za to psychicznie z tego co pisała czuje się bardzo dobrze i że jak tak dalej będzie,to uzna to wszystko za bardzo dobra decyzję. MAM TEŻ INFO OD AGRAVKI było cholernie ciężko,ale już zapomniałan. Rodziłam od 20 do 5:45,a potem ponad godzinę łożysko. Mała jest i inkubatorze,bo zachłysnęła się wodami i dostała 9pkt. Jeszcze jej nie widziała. A to co wyciekało to były wody,choć lekarz miał wątpliwości. (to był sms sprzed kilku godzin) | 
|     | 
|  2010-07-19, 18:31 | #2796 | ||
| Rozeznanie Zarejestrowany: 2010-06 
					Wiadomości: 526
				 | 
				
				
				Dot.: Wychodzą maluszki, my gubimy brzuszki- Mamusie Lipcowo-Sierpniowe 2010 cz. IX.
				
			 Cytat: 
  ale czy ja wiem? Cytat: 
  )) A ja nas pakuję, teraz jak już wiem kiedy do szpitala to zaczynam pakowanie rzeczy które musimy przeprowadzić do naszego mieszkanka ciuchy, i inne duperele właściwie to jeszce jednej komody nie zapakowałam a już mam 6 worków. Gdzie ja to zmieszczę????? Zmęczyłam się strasznie bo oczywiście niewypradowanych rzeczy nie zapakuję więcwszystko wyprasowałam   :mu  r: ja to jestem jednak nienormalna. | ||
|     | 
|  2010-07-19, 18:32 | #2797 | 
| Zakorzenienie Zarejestrowany: 2005-05 Lokalizacja: wcześniej Mysłowice, teraz Jaworzno 
					Wiadomości: 12 812
				 | 
				
				
				Dot.: Wychodzą maluszki, my gubimy brzuszki- Mamusie Lipcowo-Sierpniowe 2010 cz. IX.
				
			 
			
			CO DO AGRAVKI to poród zaczął się od odejścia wód i automatycznie przy tym pojawiły się skurcze. Mała jest przekochana i ładnie je. Agravka zaraz wyśle zdjęcie do lazurowej by wrzuciła na forum. KOLANDRA natomiast czeka na jutro,obiecał jej lekarz że wkońcu zacznie się coś dziać. A jeśli nic się nie ruszy to mówi że ucieknie przez okno. A humor dziś lepiej bo do jej sali wrzucili trzy kobiety i jest z kim pogadać wkońcu
		
		 | 
|     | 
|  2010-07-19, 18:36 | #2798 | |
| Wtajemniczenie | 
				
				
				Dot.: Wychodzą maluszki, my gubimy brzuszki- Mamusie Lipcowo-Sierpniowe 2010 cz. IX.
				
			 Cytat: 
 Jak to napisała Agravka: "Ada!" Załącznik 3264982 
				__________________ Miłość ma nowe owocowe imię- Jagoda  | |
|     | 
|  2010-07-19, 18:38 | #2799 | |
| Rozeznanie Zarejestrowany: 2010-06 
					Wiadomości: 526
				 | 
				
				
				Dot.: Wychodzą maluszki, my gubimy brzuszki- Mamusie Lipcowo-Sierpniowe 2010 cz. IX.
				
			 Cytat: 
  ---------- Dopisano o 18:38 ---------- Poprzedni post napisano o 18:36 ---------- Ada jaka ty śliczna jesteś  )))))))))) | |
|     | 
|  2010-07-19, 18:39 | #2800 | 
| Raczkowanie | 
				
				
				Dot.: Wychodzą maluszki, my gubimy brzuszki- Mamusie Lipcowo-Sierpniowe 2010 cz. IX.
				
			 
			
			sylviasol   ja mam tak samo wczoraj dwa razy musiałam zmienić wkładke bo mi przemokło w nocy nic a dzisiaj tak normalnie   wiec tez nie wiem co to jest   ale wydaje mi sie że jakby sie sączyły tobyśmy miały cały czas mokro tak mi sie wydaje przynajmniej sama juz nie wiem   
				__________________ JESTEM MAMUSIĄ     02.08.2010 r URODZIŁA SIĘ MARTYNKA    http://www.suwaczek.pl/cache/db0ed350cf.png | 
|     | 
|  2010-07-19, 18:50 | #2801 | |||
| Rozeznanie Zarejestrowany: 2010-06 
					Wiadomości: 526
				 | 
				
				
				Dot.: Wychodzą maluszki, my gubimy brzuszki- Mamusie Lipcowo-Sierpniowe 2010 cz. IX.
				
			 Cytat: 
 Cytat: 
  ) Moje Urodziny więc dziewczyny do roboty  ) starać się  starać  )) Cytat: 
  ciekawa jestem co to a mała jak sie pręży to mi mało nie wylezie,  jak chodzę to mam takie bóle jak by mi ktoś gwoździe wbijał tam w środku - wiem że to dzidzia się tak wkręca do wyjścia, a  i chodzę z zaciśniętymi udami i tak powoli jak żółw. No to się wyżaliłam | |||
|     | 
|  2010-07-19, 18:52 | #2802 | 
| BAN stały Zarejestrowany: 2006-10 
					Wiadomości: 12 483
				 | 
				
				
				Dot.: Wychodzą maluszki, my gubimy brzuszki- Mamusie Lipcowo-Sierpniowe 2010 cz. IX.
				
			 
			
			Heloooo jestem nareszczie... po wizycie u ginki  A więc: mała ma się dobrze, waży 3300g szyjka ma 1,5cm i robi się rozwarcie od wewnątrz, w ogóle miałam rano silny skurcz ale tylko jeden. Rozwarcie na zewnątrz takie jak było. Mam odstawić leki, dzisiaj już mogę ale jeszcze dzisiaj wezmę. Bo po odstawieniu cordafenu mogę za 2 dni rodzić..choć wcale nie muszę, zalezy od mojego organizmu. Łożysko dojrzałe. Mam w sobotę stawić sie do szpitala, bo moja gin ma dyżur i może będę rodzić już, jak nie urodzę wcześniej.... OMG! Aha odebrałam wyniki morfologi, najlepsze jakie chyba w życiu miałam | 
|     | 
|  2010-07-19, 18:57 | #2803 | |
| Rozeznanie Zarejestrowany: 2010-06 
					Wiadomości: 526
				 | 
				
				
				Dot.: Wychodzą maluszki, my gubimy brzuszki- Mamusie Lipcowo-Sierpniowe 2010 cz. IX.
				
			 Cytat: 
  ) czyli następna do niedzieli się rozpakuje  ) ---------- Dopisano o 18:57 ---------- Poprzedni post napisano o 18:54 ---------- ja mam w czwartek odstawić fenoterol więc teżróżnie może być nie koniecznie muszę do wtorku doczekać do CC  )) generalnie od piątku nie ruszę się z domu  ) żeby być bliżej szpitala  ) | |
|     | 
|  2010-07-19, 19:20 | #2804 | ||
| Rozeznanie Zarejestrowany: 2010-02 
					Wiadomości: 520
				 | 
				
				
				Dot.: Wychodzą maluszki, my gubimy brzuszki- Mamusie Lipcowo-Sierpniowe 2010 cz. IX.
				
			 Cytat: 
  )) Ciekawe jak z ta wagą??? Moja tez do porodu ma wazyc okolo 3700-3800 tak wychodzi z USG ale Ginka mowi, ze po wielkosci mojego malego brzucha nie sadzi, ze tak bedzie... i bądz tu mądry.. tez mnie chyba czeka OXY..to mnie pocieszylas  Cytat: 
    dziewczyny, ale Wam zazdroszczę ja jeszcze 14 dni i strasznie sie boje, ze nie doczekam, a musze... 
				__________________ jeśli masz ochotę, kliknij  http://r12.bloodwars.interia.pl/r.php?r=33256 http://s9.suwaczek.com/201008024565.png | ||
|     | 
|  2010-07-19, 19:21 | #2805 | 
| BAN stały Zarejestrowany: 2006-10 
					Wiadomości: 12 483
				 | 
				
				
				Dot.: Wychodzą maluszki, my gubimy brzuszki- Mamusie Lipcowo-Sierpniowe 2010 cz. IX.
				
			 
			
			No zobaczymy czy w sobotę, jest opcja że wczesniej... ale w sobote by mi pasowało   na razie się nie boję   | 
|     | 
Najlepsze Promocje i WyprzedaĹźe
|  2010-07-19, 19:24 | #2806 | |
| Rozeznanie Zarejestrowany: 2010-06 
					Wiadomości: 526
				 | 
				
				
				Dot.: Wychodzą maluszki, my gubimy brzuszki- Mamusie Lipcowo-Sierpniowe 2010 cz. IX.
				
			 Cytat: 
  ) ja 7 tygodni przeleżałam ale dałam radę a już myślałam że nie dam! 3 mam kciuki  ) Ciekawe Jak tam Hania ma ktoś wieści?? | |
|     | 
|  2010-07-19, 19:32 | #2807 | 
| Wtajemniczenie | 
				
				
				Dot.: Wychodzą maluszki, my gubimy brzuszki- Mamusie Lipcowo-Sierpniowe 2010 cz. IX.
				
			 
			
			Ja nie mam żadnych wieści od Hani. Obiecała, że jak będzie po wszystkim i dojdzie do siebie to do mnie napisze. Myślę, że to tak szybko nie nastąpi, bo w jej przypadku to jednak była ciężka operacja. Hania musi dojść do siebie i wiadomo, że teraz dla niej będzie najważniejsze co jej tam zrobili w czasie operacji no i oczywiście Szymek. Nie ma co się ekscytować i wypisywać do niej smsów. Sama się odezwie. 
				__________________ Miłość ma nowe owocowe imię- Jagoda  | 
|     | 
|  2010-07-19, 19:32 | #2808 | |
| Rozeznanie | 
				
				
				Dot.: Wychodzą maluszki, my gubimy brzuszki- Mamusie Lipcowo-Sierpniowe 2010 cz. IX.
				
			 Cytat: 
 1szy etap 12h, 2gi etap 8min, 3ci dosłownie chwilka  pierwszy etap w sumie tak na prawdę trwał 24h... bo przez pierwsze 12 obserwowali i chcieli zatrzymać... dopiero po ponownych badaniach stwierdzili że lepiej będzie jak urodzę i podali mi oksytocynę... pierwszą dawkę podali mi o 10.30... 12 jednostek na godzinę... nic sie nie działo zwiększyli po kilku godzinach na 24 jednostki na godzinę... po pół godzinie na 36 i tyle zostawili już do końca... czyli do 22.00 koło 19-20 zauważyli, że mam rozwarcie 6cm... [wreszcie coś zaczęło się dziać] bo długo rozwarcie było na 2-3cm... nawet położna rozmawiając przez tel przez przypadek zapytała swojego rozmówcę - 'ale o jaką pacjentkę pytasz? O tą rano przyjętą czy o tą z 3 cm rozwarcia, której wydaje się że rodzi?' - ręce mi opadły  kilka minut przed 22 stwierdzili, że mam rozwarcie 9cm... to juz bolało az się poryczałam  ... mąż płakał ze mną, ale dzielnie masował brzuch i plecy... chodzenie wykluczone - byłam podłączona pod KTG. Jak stwierdzili rozwarcie 9 cm rozwarcia zaproponowali mi ZZO z 'przyczyn medycznych'... nie wiem czemu, ale to zawsze 700 pln do przodu  Pęcherza płodowego nie mogli mi przebić... udało im się to dopiero po podaniu znieczulenia jak już mało co czułam [a przynajmniej nie czułam skurczów  ]... ale i tak czucie główki w kanale nie było najprzyjemniejsze - aż się ucieszyłam, że przynajmniej poza dyskomfortem nie czuję bólu  ... Mimo ekspresowego tempa 2giej fazy udało się nie popękać  ... jakieś małe pęknięcie w środku tylko zaliczyłam, ale tego nie udałoby się uratować, bo ścianka była osłabiona przez infekcje  z całego porodu najbardziej bolało... szycie [mimo ZZO] zawołali innego lekarza, który znieczulił mnie jeszcze miejscowo i dopiero zszył to pęknięcie. Małą położyli mi na brzuszku jeszcze z pempowiną... mąż ja odcinał  później jedno parcie i łożysko było na zewnątrz [hmmm rzeczywiście duże to i kształtem przypominające wątrobę] Mała mierzyła 47cm i ważyła 2500 g  Ale dostała 8/10 pkt - dostała po jednym za napięcie mięśniowe i kolor skóry [ale po prostu odziedziczyła po mnie jasną karnację - wyniki miała OK] Jutro kończy 2 tyg i mamy zaplanowaną wizytę w poradni nenantologicznej na Madalińskiego. PS polecam ten szpital... świetna porodówka, super warunki i dobra opieka  ... Aha i nie rezygnujcie ze studentki podczas porodu - świetnie wspiera rodzącą - u mnie była praktycznie przez cały czas - prawie jak indywidualna opieka   
				__________________ Nasze Przeboje i Przygody http://nhn-naturalnewychowanie.blogspot.com/ Album Naszego Skarba http://magdalenap.aguagu.pl Magdalenka jest już z nami   | |
|     | 
|  2010-07-19, 19:37 | #2809 | 
| Rozeznanie | 
				
				
				Dot.: Wychodzą maluszki, my gubimy brzuszki- Mamusie Lipcowo-Sierpniowe 2010 cz. IX.
				
			 
			
			zapomniałam dać zdjęcia   i przepraszam że dopiero teraz się odezwałam, ale nie miałam czasu wcześniej - tydzień byłyśmy w szpitalu - wyszłyśmy we wtorek... później oswajanie się z nową sytuacją... i tak jakoś zeszło 
				__________________ Nasze Przeboje i Przygody http://nhn-naturalnewychowanie.blogspot.com/ Album Naszego Skarba http://magdalenap.aguagu.pl Magdalenka jest już z nami   | 
|     | 
|  2010-07-19, 19:45 | #2810 | 
| Rozeznanie Zarejestrowany: 2010-06 
					Wiadomości: 526
				 | 
				
				
				Dot.: Wychodzą maluszki, my gubimy brzuszki- Mamusie Lipcowo-Sierpniowe 2010 cz. IX.
				
			 
			
			dobrze że  wszystko ok mimo extremalnych przeżyć- ta położna to mogła sobie darować ten tekst!  a jak Mała?
		
		 | 
|     | 
|  2010-07-19, 19:47 | #2811 | 
| BAN stały Zarejestrowany: 2006-10 
					Wiadomości: 12 483
				 | 
				
				
				Dot.: Wychodzą maluszki, my gubimy brzuszki- Mamusie Lipcowo-Sierpniowe 2010 cz. IX.
				
			 
			
			mlmFM to super   | 
|     | 
|  2010-07-19, 19:47 | #2812 | 
| Rozeznanie Zarejestrowany: 2010-06 
					Wiadomości: 526
				 | 
				
				
				Dot.: Wychodzą maluszki, my gubimy brzuszki- Mamusie Lipcowo-Sierpniowe 2010 cz. IX.
				
			 
			
			Jaki maleńki szkrabek kochany   ) | 
|     | 
|  2010-07-19, 19:48 | #2813 | 
| Wtajemniczenie | 
				
				
				Dot.: Wychodzą maluszki, my gubimy brzuszki- Mamusie Lipcowo-Sierpniowe 2010 cz. IX.
				
			 
			
			Wieści od Hani: "Szymek ur się o 11:01, 3360 i 51 cm  Wycięli mi 3 mięśniaki. Jeden był na jelicie ale udało się wyciąć. Macica i jajniki zostały  straciłam dużo krwi. Właśnie skończyli przetaczać krew i osocze. Zostaję na pooperacyjnym do jutra. Szymek jest śliczny. Już karmiłam.  Buziaki. Hania" 
				__________________ Miłość ma nowe owocowe imię- Jagoda  | 
|     | 
|  2010-07-19, 19:52 | #2814 | |
| Raczkowanie Zarejestrowany: 2008-11 Lokalizacja: Legnica 
					Wiadomości: 196
				 | 
				
				
				Dot.: Wychodzą maluszki, my gubimy brzuszki- Mamusie Lipcowo-Sierpniowe 2010 cz. IX.
				
			 Cytat: 
    
				__________________   WIKTORIA - 05.08.2010   [ori_bas]402798[/ori_bas] | |
|     | 
|  2010-07-19, 19:52 | #2815 | 
| Wtajemniczenie | 
				
				
				Dot.: Wychodzą maluszki, my gubimy brzuszki- Mamusie Lipcowo-Sierpniowe 2010 cz. IX.
				
			 
			
			Przepraszam, już zmieniam na liście.  Na odchowalni też chyba jest błąd w takim razie. 
				__________________ Miłość ma nowe owocowe imię- Jagoda  | 
|     | 
|  2010-07-19, 19:54 | #2816 | ||
| Rozeznanie | 
				
				
				Dot.: Wychodzą maluszki, my gubimy brzuszki- Mamusie Lipcowo-Sierpniowe 2010 cz. IX.
				
			 
			
			Dzięki Cytat: 
  A mała super... noc spędziła w inkubatorze - stwierdzili, że to dla bezpieczeństwa - w końcu wcześniaczek Pediatra cały czas mówił "mały człowieczek" Dziękujemy Cytat: 
 
				__________________ Nasze Przeboje i Przygody http://nhn-naturalnewychowanie.blogspot.com/ Album Naszego Skarba http://magdalenap.aguagu.pl Magdalenka jest już z nami   | ||
|     | 
|  2010-07-19, 19:54 | #2817 | |
| BAN stały Zarejestrowany: 2006-10 
					Wiadomości: 12 483
				 | 
				
				
				Dot.: Wychodzą maluszki, my gubimy brzuszki- Mamusie Lipcowo-Sierpniowe 2010 cz. IX.
				
			 Cytat: 
   | |
|     | 
Najlepsze Promocje i WyprzedaĹźe
|  2010-07-19, 20:02 | #2818 | 
| Zadomowienie Zarejestrowany: 2006-04 
					Wiadomości: 1 845
				 | 
				
				
				Dot.: Wychodzą maluszki, my gubimy brzuszki- Mamusie Lipcowo-Sierpniowe 2010 cz. IX.
				
			 | 
|     | 
|  2010-07-19, 20:03 | #2819 | |
| Rozeznanie Zarejestrowany: 2010-06 
					Wiadomości: 526
				 | 
				
				
				Dot.: Wychodzą maluszki, my gubimy brzuszki- Mamusie Lipcowo-Sierpniowe 2010 cz. IX.
				
			 Cytat: 
  )) Suuuper że podali jej małego do karmienia  i że skończyło się "tylko" na mięśniakach  )  buziaczki | |
|     | 
|  2010-07-19, 20:10 | #2820 | 
| Rozeznanie | 
				
				
				Dot.: Wychodzą maluszki, my gubimy brzuszki- Mamusie Lipcowo-Sierpniowe 2010 cz. IX.
				
			 
			
			hd gratulacje!!!!!!!!!! mlm i agravka śliczne dziewczynki Ja mam dzisiaj kiepski dzień, cały czas mi się wyć chce. W ogóle odnoszę wrażenie,że mi się brzuch obniżył bo mam większe kłopoty ze schylaniem. Przez to nie trafiłam do szafki i wylałam pół butelki oleju na podłogę. A i młody dzisiaj szaleje jak nigdy, tak się pręży i wygina, że aż boli. Już mam dość bycia w ciąży, jakiś taki kryzys przyszedł. A jutro dopiero pełny 36 tydzień, a jak znam życie to pewnie przyjdzie mi rodzić po terminie bo nic nie wskazuje na wcześniejszy poród. Sorki, że tak narzekam, ale mojemu jM ak mówię to on tego nie rozumie do końca. | 
|     | 
|  | 
|  Nowe wątki na forum Poczekalnia - będę mamą | 
|  | 
 
 
 
	| Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
| Narzędzia | |
| 
 | 
 | 
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 17:42.
 
                

















 
  
 
