Rozmowy w toku... Zawital do nas bocian :) cz. 2 - Strona 72 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Być rodzicem > Poczekalnia - będę mamą

Notka

Poczekalnia - będę mamą Forum dla przyszłych rodziców. Poczekalnia - będę mamą to miejsce, w którym podzielisz się tematami związanymi z oczekiwaniem na potomstwo.

Zamknij wątek
 
Narzędzia
Stary 2010-07-20, 13:35   #2131
skorpionek19
Rozeznanie
 
Avatar skorpionek19
 
Zarejestrowany: 2010-02
Wiadomości: 750
Dot.: Rozmowy w toku... Zawital do nas bocian :) cz. 2

Cześć skarby!!!!

Ja od wczoraj mało się udzielam, bo cosik moje zdrówko znowu szwankuje!!! Znowu jakieś problemy z pęcherzem, mega zaparcia, jakieś dziwne kłucia jakby prawego jajnika.. a malutki tak do tego uciska pęcherz, że szok... staram się najwięcej leżec i odpoczywać... wczoraj to już sie dosłownie poryczałam, zawsze coś!!!

Metropolitan - trzymaj się skarbie i odpoczywaj!!! zobaczysz, dzidziulka wyjdzie o czasie , wszystko będzie dobrze!!!!!! a z tą wyprawką to masz kochana rację, lepiej mieć szybciej wszystko przygotowane... tak było ze mną... każdy mi mówił , że mam jeszcze czas... , że spokojnie... a wyszło , jak wyszło... trafiłam szybciej do szpitala i wyprawkę kompletowały babcie Przy drugiej ciąży już myślę inaczej i wiem co i jak !!!

Karolinko - trzymam kciuki za Ciebie i Filipka!!!! wszystko będzie dobrze, jestem myślami z Wami.. wiem co czujesz kochana, bo ja niestety miałam ten sam przypadek.. co prawda w szpitalu od drugiej doby rosła bilirubina, była naświetlana.. leżałyśmy 2 tyg. po porodzie, potem wypuścili nas do domu, ale pod warunkiem dalszej kontroli... niestety wróciłyśmy do szpitala, bo wzrost bilirubiny był gwałtowny... gdyby w szpitalu od razu sprawdzili przyczynę wzrostu tej bilirubiny, poleżałybyśmy może parę dni dłużej ale nie musiałybyśmy przechodzić tego wszystkiego i wracać do szpitala.. to są nasze szpitale.. niekiedy olewają jak mogą , a potem matka i dzidzia cierpi.. ale jeśli mu ta bilirubina bedzie rosła, to lepiej kochanie jak będzie naświetlany, bo wiesz dobrze jakie mogą być powikłania jeśli nie byłby leczo.. Jesteś najukochańszą mamusią na świecie, pod Twoją opieką wszystko będzie dobrze!!1 najważniejsze , że malutki przybiera na wadze!!!!
__________________
Wikulka - 08.11.2005
Kubuś 23.10.2010




Edytowane przez skorpionek19
Czas edycji: 2010-07-20 o 13:37
skorpionek19 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-07-20, 13:39   #2132
Weronisia
Zakorzenienie
 
Avatar Weronisia
 
Zarejestrowany: 2003-07
Lokalizacja: DE
Wiadomości: 6 714
Dot.: Rozmowy w toku... Zawital do nas bocian :) cz. 2

Hej dziewczynki. Mam chwilkę, więc od razu do was zajrzałam

Carol nie smuć się. 15,9 to nie jest jeszcze tak wysoko, żeby musiał być naświetlany. Może nie będą go chcieli zatrzymać w szpitalu. Ważne jest, żeby go mocno nawodnić. Musi oprócz mleczka dostawać dużo innego płynu np. herbatki koperkowej, która to z niego wypłucze, bo będzie dużo siusiał.
U nas naświetlają dzieciaczki dopiero jak bilirubina sięga 19-20. A jak mój Thomas miał 15, to pozwolili nam pójść już do domu. A więc główka do góry. Może nie będzie tak źle. Tym bardziej, że Filipek ładnie je i przybiera.

Co do krwawienia po porodzie, to ja po cc już po 2 tygodniach nie wiedziałam co to krwawienie, a więc u ciebie pewnie też może się już kończyć

Marlenka i Gosia trzymam kciuki za szybkie i sprawne rozpakowanie

Metropolitan dobrze, że poszłaś do gina. Leż kobieto i nie wstawaj. Nic nie rób. Ja też musiałam leżeć, bo moja Oliwia leżała mi nisko w kanale rodnym i chciała za wszelką cenę wyjść. Ale też nie dałam się położyć do szpitala. Dopiero w 8 m-cu mnie wzięli. A i tak się przeterminowałam. A więc odpoczywaj, a spokojnie donosisz do końca

Irsin dziwny ten twój lekarz. Jak to widać tylko poszczególne kości? Ja miałam USG tydzień temu i widziałam wszystko jak należy: buźkę, nóżki, rączki, stópkę itp. Nie da się zobaczyć go w całości, bo już jest za duży, ale widać np. od główki do pośladków. A więc nie jest tak źle.
Ja mam nadzieję, że Pascalek jutro pokaże swoją buźkę i uda się coś nagrać. Mój lekarz twierdzi, że 3D to teraz już dla mnie ostatni gwizdek, już tydzień mogłoby być za późno, żeby coś zobaczyć porządnie. A więc okaże się jutro.

No i to by było na tyle. Posiedziałam 5 minut i już mnie boli nerka. Dziś już płakałam z bólu od kości ogonowej, rwie mnie aż do uda. No cóż... czas poleżeć...
Weronisia jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-07-20, 14:16   #2133
Linka24
Wtajemniczenie
 
Avatar Linka24
 
Zarejestrowany: 2009-01
Lokalizacja: Tam, gdzie mi najlepiej;)
Wiadomości: 2 329
Dot.: Rozmowy w toku... Zawital do nas bocian :) cz. 2

hej wam!!!

No to pokrótce opiszę co u nas bo ostatnio wogóle ise nie udzielam

Misio jest grzeczniutki i straasznie długo i dużo śpi więc mam czas na odpoczynek. Wczoraj byliśmy u pani doktor się zważyć i zbadac i jest wszystko w porządku misio przytył już ponad pół kilo czyli służy mu mamina stołówka ciągnie jak zakręcony. NO i wczoraj odleciał nam pępuś!!! Ale zostaly tam jakies paproszki jeszcze to dziś jeszcze raz przeleję spirytuskiem.

Co do rany... to zaczyna mnie juz wkurzać bo niby to już 11 dni a zamiast mniej to bardziej boli, wczesniej juz normalnie siadałam teraz cos sie popieorzyło... niby zagląam i nic sie nie dzieje, szwy wychodza nie ma zadnego zaczerwienienia ale czemu u licha jeszcze tak boli...

Carol martwię się o was jak Filipek?? Moj wogóle nie miał żółtaczki ani w szpitalu ani w domu. Ale podobno to się zdaża więc bądź dobrej myśłi!!!!

metropolitan a ty chcesz do nas dołączyc już?
Linka24 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-07-20, 14:41   #2134
sas
Wtajemniczenie
 
Zarejestrowany: 2008-02
Lokalizacja: pl:)
Wiadomości: 2 595
Dot.: Rozmowy w toku... Zawital do nas bocian :) cz. 2

tak kAsiu wiem wiemmusze cos z tymi dolkami zrobic tylko jakos zawsze jak cos sie zaczyna ukladac w pewnym momencie pojawia sie jakas czarna dziura i wszystko psuje ehh
heh teraz nawet zaczynam sie cieszyc-nio moze nie tyle cieszyc ile mysle ze dobrze, ze jeszcze nie mamy bejbika...ale z drugiej strony jak tak was podczytuje to chcialabym tez juz podzielic sie z wami odczuciami i wrazeniami zeiazanymi z ciaza lub dzieckiem hehe a tak to pisze jakies :pierodly" ktore i takmalo kto zauwaza
linka super, ze z Michasiem wszystko ok grzeczny synus z niego
sas jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-07-20, 15:11   #2135
kardashi
Zakorzenienie
 
Avatar kardashi
 
Zarejestrowany: 2008-11
Lokalizacja: mazowsze
Wiadomości: 12 869
Dot.: Rozmowy w toku... Zawital do nas bocian :) cz. 2

Cytat:
Napisane przez metropolitan Pokaż wiadomość
dziewczynki dziękuję, skurczyki i kłucia niestety nadal są, ale staram się leżeć jak najwięcej. laptopa też sobie wzięłam do łózeczka.

carolku, będzie dobrze zobaczysz, ale mam nadzieję że w szpitalu filusia nie zostawią.

gosia, nie załąmuj się, jeszcze chwila i Majusia będzie z wami, zobaczysz... trzymam kciuki żeby to było jak najszybciej.

kardashi, twój przypadek mnie pociesza, nie jest powiedziane widocznie że jak sa takie problemy to zawsze jest przedwczesny poród. zresztą moja gin mi to wczoraj powiedziała też.

kasia, do kiedy ty do tej pracy jeszcze chodzisz? ostatni tydzień chyba tak?

powiem wam dziewczyny, że w tej sytuacji tak sobie pomyślałam że lepiej mieć wszystko zawczasu przygotowane, dla maluszka i dla siebie, bo tak jak teraz mi przyszło leżeć to już nawet nigdzie na zakupy nie pójdę, na szczęście nie mam tylko szlafroczka do szpitala, podkładów, koszulki na poród, i takich tam, tak to wszystko już kupione. także naprawdę dziewczynki lepiej zaopatrzcie się we wszystko wcześniej..
U mnie na mamusiowym było kilka takich przypadków gdzie laski musiały leżeć a w koncu miały wywoływany poród
Takze.. nie martw się..
Dodam jeszcze na pocieszenie,ze ja tak dużo wcale nie leżałam

Cytat:
Napisane przez latko0 Pokaż wiadomość
Witajcie kochane
Metropolitan kochana to faktycznie leż i odpoczywaj najważniejsza jest malutka. I napewno donosisz do terminu, wiele dziewczyn ma takie zagrożenia i rodzi nawet po terminie, i w szpitalu później leżały żeby im wywołać

Gosiaro nie martw się nawet jak będą mieli Ci wywoływać to nie jest tak źle, mi podawali 2 razy oksytocynę i nie zadziałała a następnego dnia sama dostałam skurczy. Po za tym jak mi przebili pęcherz to mają obowiązek po 2 godzinach podać oksytocynę żeby przyspieszy akcję porodową więc podczas porodu też miałam oksy.

Karolinko czekam z niecierpliwością na wieści jak Filuś i trzymam kciuki żeby nie musiał się naświetlać. Z tym krwawieniem to u mnie jest dzić 15 dzień po porodzie i ja mam praktycznie tylko taki żółtawy, różowawy śluz. Czasami jak idę na dłużej do kibelka i popręże się to troszeczkę więcej pojawia się tego różowego.

A u nas wszystko dobrze, dziś była położna środowiskowa, obejrzała Filipka powiedziała że wszystko dobrze. Mnie tylko martwi że jeszcze nie odpadł mu kikut pępowiny, no ale powiedziała że duży się urodził i że pępowina była gruba i że dłużej może schnąć. Przemywam i liczę że zaraz mu odpadnie. Tak po za tym to pupcie sobie maluszek odpażył i powiedziałą żebyśmy w domu nie sosowali tych chusteczek bo one wzmażają odpażenia.

Nie martw się kikutek odpadnie
Przemywaj kilka razy dziennie i odpanie

Moja nie miala odparzeń jeszcze, ale za to ma straszne uczulenia na chusteczki.. jedynie może używac Nivea


Cytat:
Napisane przez Weronisia Pokaż wiadomość
Hej dziewczynki. Mam chwilkę, więc od razu do was zajrzałam

Carol nie smuć się. 15,9 to nie jest jeszcze tak wysoko, żeby musiał być naświetlany. Może nie będą go chcieli zatrzymać w szpitalu. Ważne jest, żeby go mocno nawodnić. Musi oprócz mleczka dostawać dużo innego płynu np. herbatki koperkowej, która to z niego wypłucze, bo będzie dużo siusiał.
U nas naświetlają dzieciaczki dopiero jak bilirubina sięga 19-20. A jak mój Thomas miał 15, to pozwolili nam pójść już do domu. A więc główka do góry. Może nie będzie tak źle. Tym bardziej, że Filipek ładnie je i przybiera.

Co do krwawienia po porodzie, to ja po cc już po 2 tygodniach nie wiedziałam co to krwawienie, a więc u ciebie pewnie też może się już kończyć

Marlenka i Gosia trzymam kciuki za szybkie i sprawne rozpakowanie

Metropolitan dobrze, że poszłaś do gina. Leż kobieto i nie wstawaj. Nic nie rób. Ja też musiałam leżeć, bo moja Oliwia leżała mi nisko w kanale rodnym i chciała za wszelką cenę wyjść. Ale też nie dałam się położyć do szpitala. Dopiero w 8 m-cu mnie wzięli. A i tak się przeterminowałam. A więc odpoczywaj, a spokojnie donosisz do końca

Irsin dziwny ten twój lekarz. Jak to widać tylko poszczególne kości? Ja miałam USG tydzień temu i widziałam wszystko jak należy: buźkę, nóżki, rączki, stópkę itp. Nie da się zobaczyć go w całości, bo już jest za duży, ale widać np. od główki do pośladków. A więc nie jest tak źle.
Ja mam nadzieję, że Pascalek jutro pokaże swoją buźkę i uda się coś nagrać. Mój lekarz twierdzi, że 3D to teraz już dla mnie ostatni gwizdek, już tydzień mogłoby być za późno, żeby coś zobaczyć porządnie. A więc okaże się jutro.

No i to by było na tyle. Posiedziałam 5 minut i już mnie boli nerka. Dziś już płakałam z bólu od kości ogonowej, rwie mnie aż do uda. No cóż... czas poleżeć...
Moja miała 14,2 i musiała być naświetlana.. wypuścili jak spadła dopiero do 12.. kurde co szpital to inna metoda


Ale wiem że na wateczku u nas jedna dziewczynka ma jeszcze delikatną żółtaczkę a ma już 3 mies więc Filipek nie musi leżeć na solarium

Także trzymamy kciuki Carol

Blanusia nie chce już moich cycoszków w dzieeen Woli buteleczkę i bebiko
__________________



10.11.12 - zapuszczam włosy





kardashi jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-07-20, 15:25   #2136
metropolitan
Zadomowienie
 
Avatar metropolitan
 
Zarejestrowany: 2009-06
Wiadomości: 1 923
Dot.: Rozmowy w toku... Zawital do nas bocian :) cz. 2

weronisiu, to miałaś tak jak ja... moja też tak nisko leży...smyk jeden...

kardashi, ja też niestety nie leżę cały czas, jakoś nie potrafię. ale staram się, bo jak trochę połażę po mieszkaniu to już mnie zakłuwa.

linuś, nie chcę jeszcze do was dołączać..tzn. wiadomo że już bym chciała malutką przytulać, ale jest jeszcze za mała.... ale przeterminować też się nie chce. a z tego co dziewczyny piszą, to nie jest wykluczone nawet w moim przypadku!! oj, te szkraby! robią co chcą...

latkoo, obiecuję się oszczędzać... a ty ucałuj ode mnie Filuśka

sas, jak będziesz dalej gadać takie głupoty, że nikt twoich postów nie zauważa, to faktycznie przestaniemy ci odpisywać! bo to nieprawda i dobrze o tym wiesz!
metropolitan jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-07-20, 15:53   #2137
Kasia_Dublin
Zadomowienie
 
Avatar Kasia_Dublin
 
Zarejestrowany: 2009-10
Wiadomości: 1 826
Dot.: Rozmowy w toku... Zawital do nas bocian :) cz. 2

Hej ale bylby numer gdyby metropolitan urodzila przed gosia i marlenka . Oczywiscie sobie zartuje bo to by nie bylo wcale takie smieszne. Mam nadzieje ze bedzie grzeczna i nisko bo nisko, ale poczeka

Linka super ze michas to taki grzeczny chlopiec. Oby tak dalej

Skorpionek i Weronisia wspolczuje boli i problemow zdrowotnych. Mam nadzieje ze szybciutko wam to wszystko przejdzie. A nagroda na koncu tych mek na pewno zasloni i wynagrodzi wszystkie dolegliwosci

sas kocie nie piszesz ******* i nie gadaj takich rzeczy. Pisz o czym masz ochote pisac i wogole sie niczym nie przejmuj!
__________________

Czy to jawa czy to sen...
Kasia_Dublin jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-07-20, 16:00   #2138
sas
Wtajemniczenie
 
Zarejestrowany: 2008-02
Lokalizacja: pl:)
Wiadomości: 2 595
Dot.: Rozmowy w toku... Zawital do nas bocian :) cz. 2

dobra dziewczynki juz mi "wlałyscie"
sas jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-07-20, 16:21   #2139
metropolitan
Zadomowienie
 
Avatar metropolitan
 
Zarejestrowany: 2009-06
Wiadomości: 1 923
Dot.: Rozmowy w toku... Zawital do nas bocian :) cz. 2

kasia, to byłby nawet niezły numer jakbym urodziła przed tobą!!! ale dobra, nie kraczmy, zresztą mam przeczucie, że będzie ok, bo w końcu już tyle czasu chodzę z tymi kłuciami, że myślę że jeszcze sporo tam to wszystko wytrzyma... przecież ja to już z miesiąc mam....

aha, dziewczynki, mam do was pytanko! czy oprócz takich wyraźnych ruchów typu kopniaki, przesuwania nóżek i rączek, przekręcania macie coś takiego, że dziecko wykonuje jeden ruch w podobnych odstępach czasu, taki bardzo delikatny podobny do tych pierwszych ruchów, ale za to rytmiczny i w dokładnie tym samym miejscu np. co kilka sekund? tak jakby puls u człowieka tylko rzadziej??? ja tak mam, i strasznie mnie to denerwuje bo nie wiem czy to normalne i co ona robi????????????:confused : tak jakby pukała mi w brzuch w to samo miejsce, mam to tak raz do kilku razy na dobę, trwa parę minut a potem już nie ma...
metropolitan jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-07-20, 16:45   #2140
Kasia_Dublin
Zadomowienie
 
Avatar Kasia_Dublin
 
Zarejestrowany: 2009-10
Wiadomości: 1 826
Dot.: Rozmowy w toku... Zawital do nas bocian :) cz. 2

Cytat:
Napisane przez metropolitan Pokaż wiadomość
kasia, to byłby nawet niezły numer jakbym urodziła przed tobą!!! ale dobra, nie kraczmy, zresztą mam przeczucie, że będzie ok, bo w końcu już tyle czasu chodzę z tymi kłuciami, że myślę że jeszcze sporo tam to wszystko wytrzyma... przecież ja to już z miesiąc mam....

aha, dziewczynki, mam do was pytanko! czy oprócz takich wyraźnych ruchów typu kopniaki, przesuwania nóżek i rączek, przekręcania macie coś takiego, że dziecko wykonuje jeden ruch w podobnych odstępach czasu, taki bardzo delikatny podobny do tych pierwszych ruchów, ale za to rytmiczny i w dokładnie tym samym miejscu np. co kilka sekund? tak jakby puls u człowieka tylko rzadziej??? ja tak mam, i strasznie mnie to denerwuje bo nie wiem czy to normalne i co ona robi????????????:confused : tak jakby pukała mi w brzuch w to samo miejsce, mam to tak raz do kilku razy na dobę, trwa parę minut a potem już nie ma...
To czkawka . Ja tez to odczuwam, jak najbardziej normalne zjawisko
__________________

Czy to jawa czy to sen...
Kasia_Dublin jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-07-20, 16:50   #2141
metropolitan
Zadomowienie
 
Avatar metropolitan
 
Zarejestrowany: 2009-06
Wiadomości: 1 923
Dot.: Rozmowy w toku... Zawital do nas bocian :) cz. 2

Cytat:
Napisane przez Kasia_Dublin Pokaż wiadomość
To czkawka . Ja tez to odczuwam, jak najbardziej normalne zjawisko

ufff....... no że też o tym nie pomyślałam dzięki Kasia, będę spokojniejsza
metropolitan jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-07-20, 16:52   #2142
irsin
Zakorzenienie
 
Avatar irsin
 
Zarejestrowany: 2004-02
Lokalizacja: Wwa
Wiadomości: 7 119
GG do irsin
Dot.: Rozmowy w toku... Zawital do nas bocian :) cz. 2

Weronisia, to nie moj lekarz- to kolega mamy TZta.

Dzisiaj kolezanka, ktora jest w 4 miesiacu ciazy stwierdzila,ze jestem gruba, duzo przytylam, jestem "mieciutka" i wogole.
Dodam ,ze ona wazy jakies 15 kilo wiecej ode mnie

Czemu sie przejmuje takimi rzeczami?
irsin jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-07-20, 17:19   #2143
sas
Wtajemniczenie
 
Zarejestrowany: 2008-02
Lokalizacja: pl:)
Wiadomości: 2 595
Dot.: Rozmowy w toku... Zawital do nas bocian :) cz. 2

irsinkochana nie przejmuj sie...ludzi sa jacy sa a ta dziewczyna zapewne ci zazdrosci
a ja nie wiem co sie ze mna dzieje:\ d 3 dni albo w nocy albo rano mi niedobrze, a wczoraj i dzisiaj spie na siedzaco caly dzien chce mi sie spacani kawa nie pomaga, nawet jak sie zdrzemne troszke w ciagu dnia to potem porobie cos ze dwie godziny i sporotem czuje sie taka zemczona i spiaca ze szok chyba mam jakies oslabienie organizmu
sas jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-07-20, 17:29   #2144
Kasia_Dublin
Zadomowienie
 
Avatar Kasia_Dublin
 
Zarejestrowany: 2009-10
Wiadomości: 1 826
Dot.: Rozmowy w toku... Zawital do nas bocian :) cz. 2

Kochane dostalam wiadomosc od She. Nie zaglada bo malutki strasznie cierpi bo ma kolki. Probuja wszystkiego, nawet Sab Simplex nie pomaga. Powiedziala ze zajrzy do nas jak tylko Kubusiowi sie polepszy i jak sama troszke odpocznie. Pozdrowilam ja od nas wszystkich.

irsin wogole sie takimi tekstami nie przejmuj. Bardzo czesto takie laski lecza swoje wlasne kompleksy wlasnie w taki sposob, ze mowia komus chudszemu ze zle wyglada, czy ze jest za gruby itp. Pozostaje ci sie nad nie litowac bo to jest beznadziejny przypadek... A po zdjeciach widac ze jestes chudziutka jak nie wiem i przeciez dlugo dlugo nie bylo widac u ciebie brzuszka. Ba z ostatnich zdjec dalej wyglada ze jest bardzo maly a ty jestes laska jak malowanie
__________________

Czy to jawa czy to sen...
Kasia_Dublin jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-07-20, 18:54   #2145
kardashi
Zakorzenienie
 
Avatar kardashi
 
Zarejestrowany: 2008-11
Lokalizacja: mazowsze
Wiadomości: 12 869
Dot.: Rozmowy w toku... Zawital do nas bocian :) cz. 2

Cytat:
Napisane przez metropolitan Pokaż wiadomość
kasia, to byłby nawet niezły numer jakbym urodziła przed tobą!!! ale dobra, nie kraczmy, zresztą mam przeczucie, że będzie ok, bo w końcu już tyle czasu chodzę z tymi kłuciami, że myślę że jeszcze sporo tam to wszystko wytrzyma... przecież ja to już z miesiąc mam....

aha, dziewczynki, mam do was pytanko! czy oprócz takich wyraźnych ruchów typu kopniaki, przesuwania nóżek i rączek, przekręcania macie coś takiego, że dziecko wykonuje jeden ruch w podobnych odstępach czasu, taki bardzo delikatny podobny do tych pierwszych ruchów, ale za to rytmiczny i w dokładnie tym samym miejscu np. co kilka sekund? tak jakby puls u człowieka tylko rzadziej??? ja tak mam, i strasznie mnie to denerwuje bo nie wiem czy to normalne i co ona robi????????????:confused : tak jakby pukała mi w brzuch w to samo miejsce, mam to tak raz do kilku razy na dobę, trwa parę minut a potem już nie ma...

Czkaaweeczkaa


Cytat:
Napisane przez irsin Pokaż wiadomość
Weronisia, to nie moj lekarz- to kolega mamy TZta.

Dzisiaj kolezanka, ktora jest w 4 miesiacu ciazy stwierdzila,ze jestem gruba, duzo przytylam, jestem "mieciutka" i wogole.
Dodam ,ze ona wazy jakies 15 kilo wiecej ode mnie

Czemu sie przejmuje takimi rzeczami?
A idz ją kopnij w dupe i powiedz żeby spojrzałą w lustro

Cytat:
Napisane przez Kasia_Dublin Pokaż wiadomość
Kochane dostalam wiadomosc od She. Nie zaglada bo malutki strasznie cierpi bo ma kolki. Probuja wszystkiego, nawet Sab Simplex nie pomaga. Powiedziala ze zajrzy do nas jak tylko Kubusiowi sie polepszy i jak sama troszke odpocznie. Pozdrowilam ja od nas wszystkich.

irsin wogole sie takimi tekstami nie przejmuj. Bardzo czesto takie laski lecza swoje wlasne kompleksy wlasnie w taki sposob, ze mowia komus chudszemu ze zle wyglada, czy ze jest za gruby itp. Pozostaje ci sie nad nie litowac bo to jest beznadziejny przypadek... A po zdjeciach widac ze jestes chudziutka jak nie wiem i przeciez dlugo dlugo nie bylo widac u ciebie brzuszka. Ba z ostatnich zdjec dalej wyglada ze jest bardzo maly a ty jestes laska jak malowanie
Oo jeej.. Biedny Kubuś i biedna Sheee
__________________



10.11.12 - zapuszczam włosy





kardashi jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-07-20, 22:07   #2146
Gosiaro
Wtajemniczenie
 
Avatar Gosiaro
 
Zarejestrowany: 2007-04
Lokalizacja: Gdańsk
Wiadomości: 2 216
Dot.: Rozmowy w toku... Zawital do nas bocian :) cz. 2

Po dzisiejszym długim spacerku odszedł mi czop śluzowy.Teraz męczą mnie takie niezbyt bolesne, nieregularne skurczybyki i mam nadzieję, ze nie przejdą, stana sie regularne i cos sie z tego rozwinieTrzymajcie kciuki dziewczynki, proszę.
__________________

Gosiaro jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-07-20, 23:18   #2147
kardashi
Zakorzenienie
 
Avatar kardashi
 
Zarejestrowany: 2008-11
Lokalizacja: mazowsze
Wiadomości: 12 869
Dot.: Rozmowy w toku... Zawital do nas bocian :) cz. 2

Cytat:
Napisane przez Gosiaro Pokaż wiadomość
Po dzisiejszym długim spacerku odszedł mi czop śluzowy.Teraz męczą mnie takie niezbyt bolesne, nieregularne skurczybyki i mam nadzieję, ze nie przejdą, stana sie regularne i cos sie z tego rozwinieTrzymajcie kciuki dziewczynki, proszę.


Zgwałć Tża!!
__________________



10.11.12 - zapuszczam włosy





kardashi jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-07-21, 07:38   #2148
metropolitan
Zadomowienie
 
Avatar metropolitan
 
Zarejestrowany: 2009-06
Wiadomości: 1 923
Dot.: Rozmowy w toku... Zawital do nas bocian :) cz. 2

Gosia, trzymam kciuki.... no mam nadzieję, że nie za późno..... a może malutka już się rozpakowała???

ja dzisiaj całą noc spałam ale widzę, że znowu upał nadszedł. no nic...."wyprawiłam" małżyka do roboty i chyba jeszcze idę się zdrzemnąć
metropolitan jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-07-21, 09:05   #2149
Carol77
Zakorzenienie
 
Avatar Carol77
 
Zarejestrowany: 2006-06
Lokalizacja: ♥ Mysłowice ♥
Wiadomości: 3 739
Dot.: Rozmowy w toku... Zawital do nas bocian :) cz. 2

Hej slonka

Wczoraj już nie echodziłam na wizazyk, bo padliśmy o 22, wróciliśmy o 20, bo jeszcze do sklepu z bejbikowymi rzeczami zajrzeliśmy.

No więc sytuacja ma się tak Filuś ma żółtaczkę z mojego mleka to nie jest ta wczesna ani późna tylko z pokarmu matki, fajnie nie? Pani pediatra rewelacyjna kobieta, przyjeła nas na oddziale i wybadała go na wszystkie strony, zważyła, ma 3300, powiedziała, ze w szpitalu przy wypisie nie mial 3020 tylko wiecej stracil po porodzie na wadze, ale tego nie wpisali do karty, ja nie wiem co za szpital.......... ale powiedziala,ze ładnie przybiera i mamy się nie martwić. Powiedziała, ze jest żywy i radosny i pokazała wykresy, ze taki poziom bilirubiny nie kwalifikuje sie w jego wieku do naświetlań. Mam pasteryzować swoje mleko, tzn podgrzewać do temp 60 C i ostudzić i mu dawać. I wystawiać na słonko przez szybkę, ma teraz roletę u góry i leży sobie w swoim wyrku , promienie słonka docieraja pomimo iż na niego nie bezpośrednio , naświetlamy sie pięknie powiedziala tez żeby w czwartek zadzwonić i zdac relację co się dzieje, bo podobno takie zażółcenie może teżbyć spowodowane infekcją dróg moczowych a wcale nie żółtaczką i wtedy za tydzień mamy mu zrobić posiew moczu i morfologię. Mam wielką nadzieję, ze jednak to zażółcenie zniknie do tygodnia. Strachu się najedliśmy, ale nie jest tak źle.

Dziękuję Wam moje kochane za wsparcie i otuchę jesteście bezcenne

Karolinko
mój Filuś miał co chwilę czkawki w brzuszku tez mnie to wkurzało a teraz jest to samo, ale dzięki temu nie denerwuje się jak ją ma i potrafi z nią nawet zasnąć

Gosieńko trzymam kciuki za szybki i w miarę bezbolesny poród
__________________


Olusia
Filipek

Adaś


A baby is born with a need to be loved - and never outgrows it.

Carol77 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-07-21, 09:15   #2150
marlenka0505
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2009-04
Wiadomości: 4 110
Dot.: Rozmowy w toku... Zawital do nas bocian :) cz. 2

Cytat:
Napisane przez Gosiaro Pokaż wiadomość
Po dzisiejszym długim spacerku odszedł mi czop śluzowy.Teraz męczą mnie takie niezbyt bolesne, nieregularne skurczybyki i mam nadzieję, ze nie przejdą, stana sie regularne i cos sie z tego rozwinieTrzymajcie kciuki dziewczynki, proszę.
za sprawną akcję porodową
__________________
Oliwia 30.11.2004 Nasza Modelka
Wojtuś 03.08.2010 Mistrz w sikaniu na odległość
marlenka0505 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-07-21, 09:38   #2151
monia9980
Raczkowanie
 
Avatar monia9980
 
Zarejestrowany: 2010-01
Lokalizacja: Toruń
Wiadomości: 302
Dot.: Rozmowy w toku... Zawital do nas bocian :) cz. 2

ojej ojej! czyzby Gosiaro juz....?

fajnie tak nam przybywa bejbikow,och jak bym tez juz chcciala moje malenstwo tulic...

metropolitan lez kochana i uwazaj na siebie,ja dzis mam dziwne klucia taam z prawej strony gdzie mam torbiel,moze malec ja skopal?tak sie wierci skubaniec...

widzisz Carolku wszystko dobrze,a tak sie biedaku martwilas,ucaluj od nas Filusia

a ja mecze z ta reka,niby gipsu nie ma,nosze ja na temblaku ale czesto wyciagam i robie a raczej usiluje robic to co zawsze, sprzatam,czesze sie nawet ziemniaki obieram,ale rwie jak jasna pupka noo!trzeba ja do ladu doprowadzic bo jak ja potem maluszka na raczki wezme...
__________________
"Jeśli czegoś naprawdę gorąco pragniesz,wszystko sprzyja potajemnie Twoim pragnieniom"


http://www.suwaczki.com/tickers/qq87tv73gc29xjvi.png


http://s9.suwaczek.com/201010161765.png

http://www.naobcasach.pl/m.linijka.i.17046.jpg
monia9980 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-07-21, 10:40   #2152
Kasia_Dublin
Zadomowienie
 
Avatar Kasia_Dublin
 
Zarejestrowany: 2009-10
Wiadomości: 1 826
Dot.: Rozmowy w toku... Zawital do nas bocian :) cz. 2

Czesc dziewczynki

Oj oj widze ze zaczyna sie jakas akcja wreszcie . Gosiu trzymam mocno kciuki i kto wie, moze Twoja pociecha juz jest z wami . Czekamy na wiesci!!!!

Ja dzisiaj mam super humorek, troszke sobie pozartowalismy rano z tz-em. Spoznilam sie przez niego do pracy bo nie chcial mnie wypuscic z lozka i tak sobie lezelismy do 8.30. Ale bylo wesolo, a Anulka wypinala pupke bo wrecz czulam jak prostuje nozki i mi naciaga brzuszek. Tz dawal jej male klapsy raz po raz . Wlasnie sie przymierzam do kupna wozka i mozliwe ze go przysla juz w piatek a jak nie to w poniedzialek na bank juz bedzie . Nic musze troszke popracowac . Milego dnia dziewuszki
__________________

Czy to jawa czy to sen...
Kasia_Dublin jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-07-21, 10:49   #2153
latko0
Zadomowienie
 
Zarejestrowany: 2008-07
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 1 167
Dot.: Rozmowy w toku... Zawital do nas bocian :) cz. 2

Witacie kochane!

Gosiar trzymam mocno kciuki, mam nadzieje że to już

Karolinko strasznie się ciesze że wszystko dobrze, ta dziewczyna z którą byłam na sali musiała zostać dłużej bo jej córeczka też dostałą żółtaczki pokarmowej tylko jej miała 17 z groszami. Dzień wcześniej zmierzyli jej i powiedzieli że ma 15 i to jeszcze nie kwalfikuje się na naświetlanie i że muszą zostawić ją jeszcze jeden dzień żeby sprawdzić czy rośnie, no i w jej przypadku sporo wzrosło i zostałą dłużej naświetlać się.

A my chyba powoli się dotarliśmy z Filusiem i w miarę oczywiście dostosowaliśmy swoje pory karmienia
Tylko wiecie co jest najgorsze, wczoraj jak była ta położna to mówiła o diecie kobiety karmiącej, i mój tż nasłuchał się i wyszło na to że prawie nic nie mogę wrrrrrr.... Tylko wodę i kompot w pierwszym miesiącu no i herbatki laktacyjne, ważywa to tylko marchweki i buraczki i to gotowane, jeśli jakiś pomidor to tylko plasterek na dzień. Normalnie dla mnie to paranoja. Czy wy taką dietę stosujecie? Moje kochanie tak się przejęło i teraz pilnuje mnie bo mówi że muszę się stosować do tego bo Filuś będzie miał kolki. No ale dla mnie to lekka przesada...
A wy jak myślicie?
latko0 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-07-21, 11:00   #2154
marlenka0505
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2009-04
Wiadomości: 4 110
Dot.: Rozmowy w toku... Zawital do nas bocian :) cz. 2

Ja przy pierwszym tak byłam zestresowana, że prawie o wodzie i suchym chlebie byłam. Teraz coraz wiecej położnych mówi, żeby jeść, stopniowo i obserwować dziecko. Jeżeli do tej pory coś jadłaś i Filipek nie reagował wysypką czy kolkami tzn że mu to nie szkodzi.
Wydaje mi się, że przez to że tak uważałam (czytaj bałam się cokolwiek zjeść) miałam za mało treściwy pokarm, co mogło powodować nadmierne ulewanie się... więc wydaje mi się, że z karmieniem jak ze wszystkim - zdrowy rozsądek przede wszystkim
__________________
Oliwia 30.11.2004 Nasza Modelka
Wojtuś 03.08.2010 Mistrz w sikaniu na odległość
marlenka0505 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-07-21, 11:02   #2155
enis84
Zakorzenienie
 
Avatar enis84
 
Zarejestrowany: 2005-12
Wiadomości: 4 487
Dot.: Rozmowy w toku... Zawital do nas bocian :) cz. 2

Cytat:
Napisane przez Kasia_Dublin Pokaż wiadomość
Czesc dziewczynki

Oj oj widze ze zaczyna sie jakas akcja wreszcie . Gosiu trzymam mocno kciuki i kto wie, moze Twoja pociecha juz jest z wami . Czekamy na wiesci!!!!

Ja dzisiaj mam super humorek, troszke sobie pozartowalismy rano z tz-em. Spoznilam sie przez niego do pracy bo nie chcial mnie wypuscic z lozka i tak sobie lezelismy do 8.30. Ale bylo wesolo, a Anulka wypinala pupke bo wrecz czulam jak prostuje nozki i mi naciaga brzuszek. Tz dawal jej male klapsy raz po raz . Wlasnie sie przymierzam do kupna wozka i mozliwe ze go przysla juz w piatek a jak nie to w poniedzialek na bank juz bedzie . Nic musze troszke popracowac . Milego dnia dziewuszki
jaki wózek kupujecie??
enis84 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-07-21, 11:28   #2156
Kasia_Dublin
Zadomowienie
 
Avatar Kasia_Dublin
 
Zarejestrowany: 2009-10
Wiadomości: 1 826
Dot.: Rozmowy w toku... Zawital do nas bocian :) cz. 2

Cytat:
Napisane przez enis84 Pokaż wiadomość
jaki wózek kupujecie??
A taki (Colour: Purple)

https://www.babyaccessories.ie/produ...bag__raincover

Latkoo ja sie zgadzam z marlenka ze najwazniejszy jest zdrowy rozsadek i rzetelna obserwacja. Wytlumacz to tz-owi bo bez sensu zebys sie tak meczyla.
__________________

Czy to jawa czy to sen...
Kasia_Dublin jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-07-21, 11:54   #2157
enis84
Zakorzenienie
 
Avatar enis84
 
Zarejestrowany: 2005-12
Wiadomości: 4 487
Dot.: Rozmowy w toku... Zawital do nas bocian :) cz. 2

Cytat:
Napisane przez Kasia_Dublin Pokaż wiadomość
A taki (Colour: Purple)

https://www.babyaccessories.ie/produ...bag__raincover

Latkoo ja sie zgadzam z marlenka ze najwazniejszy jest zdrowy rozsadek i rzetelna obserwacja. Wytlumacz to tz-owi bo bez sensu zebys sie tak meczyla.
A fajny chyba kiedys już mi pokazywałaś ale czerwony

---------- Dopisano o 11:54 ---------- Poprzedni post napisano o 11:52 ----------

Cytat:
Napisane przez latko0 Pokaż wiadomość
Witacie kochane!

Gosiar trzymam mocno kciuki, mam nadzieje że to już

Karolinko strasznie się ciesze że wszystko dobrze, ta dziewczyna z którą byłam na sali musiała zostać dłużej bo jej córeczka też dostałą żółtaczki pokarmowej tylko jej miała 17 z groszami. Dzień wcześniej zmierzyli jej i powiedzieli że ma 15 i to jeszcze nie kwalfikuje się na naświetlanie i że muszą zostawić ją jeszcze jeden dzień żeby sprawdzić czy rośnie, no i w jej przypadku sporo wzrosło i zostałą dłużej naświetlać się.

A my chyba powoli się dotarliśmy z Filusiem i w miarę oczywiście dostosowaliśmy swoje pory karmienia
Tylko wiecie co jest najgorsze, wczoraj jak była ta położna to mówiła o diecie kobiety karmiącej, i mój tż nasłuchał się i wyszło na to że prawie nic nie mogę wrrrrrr.... Tylko wodę i kompot w pierwszym miesiącu no i herbatki laktacyjne, ważywa to tylko marchweki i buraczki i to gotowane, jeśli jakiś pomidor to tylko plasterek na dzień. Normalnie dla mnie to paranoja. Czy wy taką dietę stosujecie? Moje kochanie tak się przejęło i teraz pilnuje mnie bo mówi że muszę się stosować do tego bo Filuś będzie miał kolki. No ale dla mnie to lekka przesada...
A wy jak myślicie?
jak ja byłam teraz za zajeciach w SR to akurat było o odżywianiu w czasie laktacji, jak babka zaczęła wymieniać czego nie można jeść to aż mi się słabo zrobiło, szybciej by było jakby wymieniła co można,
dla mnie to jakaś masakra jest
napisze Ci co sobie zapisałam :

z płynów:
woda mineralna niegazowana
słaba herbata ( 1 dziennie)
mleko (max 2 szklanki dziennie)
z herbatek ziołowych: rumianek,melisa, rutwica pospolita, kozieratka, ziele rącznika
herbata z dziekiej róży
karmi bezalkoholowe
kawa zbożowa
kawa laktacyjna z mlekiem
nie wolno: mięty, szałwi, herbatek z suszonych śliwek, wody gazowanej, czekolady

rosół wzmacnia wiec jest zalecany ale z samą marchewką i pietruszką bez pora, selera czosnku, cebuli

z kompotów: pożeczka, jabłko, gruszka, rabarbar
nie wolno: truskawek, czereśni, wisni i winogrona z pestkami, można tylko takie bez pestkowe

po miesiącu można wprowadzić inne płyny i oglądać jak dziecko reaguje

co jemy:
można tylko gotowane na parze
nie wolno smażonych

produkty zbożowe:

makarony
ryże
bułki
pieczywo
kasze
płatki ale tylko owsiane

jarzyny:

ziemniaki
marchew
buraczki
brokuły
szparagi
szpinak
nać kopru
nać pietruszki

nie wolno kalafioru, czosnku seleru i cebuli

owoce:

rabarbar, jabłko(jedno dziennie upieczone lub ugotowane)
banany można ale bardzo rzadko

produkty białkowe, roślinne i zwierzęce:

najlepsza jest faslka szparagowa

nie wolno
: kukurydzy i roślin strączkowych( po miesiacu można próbować )

produkty mięsne:
kurczak, indyk, wieprzowina szynka i schab

ryby: tylko przetworzone i ugotowane, oprocz PANGI
nie wolno żółtego sera, zero śledzi
biały serek można

słodycze:
biszkopty,chrupki ryżowe, wafle
czekolada i kakao zabronione

nie wolno drożdzy, maku, sojowych produktów i orzechów, grzybów, pieczarek, kwaśnych produktów
no i wogole żadnych przypraw, do rosołku można troszenke soli ale bardzo malutko

tyle co zdązyłam zapisać

może komuś się przyda

Edytowane przez enis84
Czas edycji: 2010-07-21 o 12:17
enis84 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-07-21, 12:18   #2158
kardashi
Zakorzenienie
 
Avatar kardashi
 
Zarejestrowany: 2008-11
Lokalizacja: mazowsze
Wiadomości: 12 869
Dot.: Rozmowy w toku... Zawital do nas bocian :) cz. 2

Cytat:
Napisane przez Carol77 Pokaż wiadomość
Hej slonka

Wczoraj już nie echodziłam na wizazyk, bo padliśmy o 22, wróciliśmy o 20, bo jeszcze do sklepu z bejbikowymi rzeczami zajrzeliśmy.

No więc sytuacja ma się tak Filuś ma żółtaczkę z mojego mleka to nie jest ta wczesna ani późna tylko z pokarmu matki, fajnie nie? Pani pediatra rewelacyjna kobieta, przyjeła nas na oddziale i wybadała go na wszystkie strony, zważyła, ma 3300, powiedziała, ze w szpitalu przy wypisie nie mial 3020 tylko wiecej stracil po porodzie na wadze, ale tego nie wpisali do karty, ja nie wiem co za szpital.......... ale powiedziala,ze ładnie przybiera i mamy się nie martwić. Powiedziała, ze jest żywy i radosny i pokazała wykresy, ze taki poziom bilirubiny nie kwalifikuje sie w jego wieku do naświetlań. Mam pasteryzować swoje mleko, tzn podgrzewać do temp 60 C i ostudzić i mu dawać. I wystawiać na słonko przez szybkę, ma teraz roletę u góry i leży sobie w swoim wyrku , promienie słonka docieraja pomimo iż na niego nie bezpośrednio , naświetlamy sie pięknie powiedziala tez żeby w czwartek zadzwonić i zdac relację co się dzieje, bo podobno takie zażółcenie może teżbyć spowodowane infekcją dróg moczowych a wcale nie żółtaczką i wtedy za tydzień mamy mu zrobić posiew moczu i morfologię. Mam wielką nadzieję, ze jednak to zażółcenie zniknie do tygodnia. Strachu się najedliśmy, ale nie jest tak źle.

Dziękuję Wam moje kochane za wsparcie i otuchę jesteście bezcenne

Karolinko
mój Filuś miał co chwilę czkawki w brzuszku tez mnie to wkurzało a teraz jest to samo, ale dzięki temu nie denerwuje się jak ją ma i potrafi z nią nawet zasnąć

Gosieńko trzymam kciuki za szybki i w miarę bezbolesny poród
Noo ii faajnie


Cytat:
Napisane przez latko0 Pokaż wiadomość
Witacie kochane!

Gosiar trzymam mocno kciuki, mam nadzieje że to już

Karolinko strasznie się ciesze że wszystko dobrze, ta dziewczyna z którą byłam na sali musiała zostać dłużej bo jej córeczka też dostałą żółtaczki pokarmowej tylko jej miała 17 z groszami. Dzień wcześniej zmierzyli jej i powiedzieli że ma 15 i to jeszcze nie kwalfikuje się na naświetlanie i że muszą zostawić ją jeszcze jeden dzień żeby sprawdzić czy rośnie, no i w jej przypadku sporo wzrosło i zostałą dłużej naświetlać się.

A my chyba powoli się dotarliśmy z Filusiem i w miarę oczywiście dostosowaliśmy swoje pory karmienia
Tylko wiecie co jest najgorsze, wczoraj jak była ta położna to mówiła o diecie kobiety karmiącej, i mój tż nasłuchał się i wyszło na to że prawie nic nie mogę wrrrrrr.... Tylko wodę i kompot w pierwszym miesiącu no i herbatki laktacyjne, ważywa to tylko marchweki i buraczki i to gotowane, jeśli jakiś pomidor to tylko plasterek na dzień. Normalnie dla mnie to paranoja. Czy wy taką dietę stosujecie? Moje kochanie tak się przejęło i teraz pilnuje mnie bo mówi że muszę się stosować do tego bo Filuś będzie miał kolki. No ale dla mnie to lekka przesada...
A wy jak myślicie?
Kochana to Ty musisz wybierac co jeśc a co nie.. Na kazdego dzieciaczka działa co innego..
Ja jem WSZYSTKO!
Truskawki jadłam kilogramami, jem czekolady, lody, batony, czasem skubne czipsika, jem normalnie mięso, warzywa i owoce.. Byłam kilka razy na grillu.. I mojej nic nie jest. Glupota jest być na samej wodzie i chlebie.. Bo później dzieciaczek cokolwiek zje bedzie mial jakies problemy.. Trzeba rozszerzac diete. Bo pokarm musi być urozmaicony we wszystkie witaminy..
Także wprowadzaj powoli coraz to nowe produkty i obserwuj Filipka czy nie boli go brzuszek, czy nie ma wysypki..

Ja jedynie nie mogę pić kakao bo mała miała problemy z załatwieniem sie.. no i mielonych i gołąbków. Ale tego to i sama nie moge jesc

Noo i jeszcze raz bolał ją brzuszek po pizzy serowej.. Ale wtedy to i mnie bolał.
Ale hawajską już mogę

Cytat:
Napisane przez Kasia_Dublin Pokaż wiadomość
A taki (Colour: Purple)

https://www.babyaccessories.ie/produ...bag__raincover

Latkoo ja sie zgadzam z marlenka ze najwazniejszy jest zdrowy rozsadek i rzetelna obserwacja. Wytlumacz to tz-owi bo bez sensu zebys sie tak meczyla.

faajny jest ten wózeczek i kolorek najładniejszy
__________________



10.11.12 - zapuszczam włosy





kardashi jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-07-21, 12:19   #2159
Weronisia
Zakorzenienie
 
Avatar Weronisia
 
Zarejestrowany: 2003-07
Lokalizacja: DE
Wiadomości: 6 714
Dot.: Rozmowy w toku... Zawital do nas bocian :) cz. 2

Hej dziewczynki,

Gosiaro trzymam kciuki Powodzenia.

Carol no widzisz... jak dobrze się skończyło...
Na pocieszenie ci powiem, że to co piszesz, to to samo, co przeszła moja sąsiadka. Jej córeczka robiła się żółta po każdym karmieniu Jak mi to opowiadała, to pomyślałam, że coś zmyśla, bo nigdy o czymś takim nie słyszałam. A tu proszę... Ty masz to samo. A więc jest to możliwe, żeby dziecko żółkło od pokarmu.
Tamtej koleżance położna kazała odciągać pokarm i podgrzewać, tak jak tobie, a więc wszystko się zgadza. Jednak tej małej nie przeszło i nie chciało szybko szybko przejść i w końcu musiała być karmiona sztucznym mlekiem, bo podgrzewanie nic nie dało. Miejmy nadzieję, że Filusiowi szybko przejdzie i dalej będziesz mogła go karmić swoim mleczkiem.

Metropolitan mój Pascalek też ma takie czkawki. Śmiesznie to wygląda, jak w równym tępie podskakuje mi brzuch

Byłam dziś u lekarza na badaniu poziomu cukru, ale wyniki będą dopiero za kilka dni, więc dowiem się dopiero po powrocie z Polski. Glukoza nie była taka straszna. Smakowała jak sok z czarnej porzeczki.

No i miałam 3D, ale Pascalek przytulił się twarzą, do jednej ze ścian, a gdy tylko się odsuwał, to zaraz jego twarz zasłaniała pępowina i w rezultacie nic nie nagraliśmy. Jednak dość wyraźnie widziałam jego twarzyczkę. Jest śliczny, myślę, że jest podobny do mojego synka Thomasa.
Może po powrocie z Polski na kolejnej wizycie będzie lepiej widać.

Najważniejsze jest to, że z małym wszystko OK. Waży 730g, a więc całkiem dobrze. Niewiele przytył przez tydzień, ale mieści się w normie. I to mi wystarcza.
A za 3 tygodnie będę miała już pierwsze KTG.

No ja się już z Wami żegnam dziewczynki, bo jutro wyjeżdżamy, a mam jeszcze masę prania i prasowania przed wyjazdem. A muszę jeszcze obiadek przygotować i jeszcze mam klientkę, no i dzieci jeszcze mama.... ojjj nie wiem jak ja dam radę z tym wszystkim.

Wracam za 2 tygodnie.
Weronisia jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-07-21, 12:20   #2160
kardashi
Zakorzenienie
 
Avatar kardashi
 
Zarejestrowany: 2008-11
Lokalizacja: mazowsze
Wiadomości: 12 869
Dot.: Rozmowy w toku... Zawital do nas bocian :) cz. 2

A wogole too.. moja Blanka urosła 7 cm i przytyła 1,4 kg
__________________



10.11.12 - zapuszczam włosy





kardashi jest offline Zgłoś do moderatora  
Zamknij wątek

Nowe wątki na forum Poczekalnia - będę mamą


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 
Narzędzia

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-01-01 00:00:00


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 08:33.






© 2000 - 2025 Wizaz.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej do tworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.

Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych

Więcej informacji znajdziesz tutaj.