Wszystko o co chcielibyście, ale wstydzicie się zapytać - cz. VI

[tranqil babe]

Napisane przez SekretnyWachlarz

Za nim zapytam to muszę dodać, że najpierw przejrzałam internet, ale wiadomości są tak sprzeczne, że aż człowiek się za głowę łapie.
Przyłapałam mojego brata na masturbacji i chodzi o to, że zabrudził mi cały fotel, wściekłam się i kazałam mu to posprzątać. Chodzi mi o to, że potem on powiedział, że często to robi u mnie, bo przecież mamy tylko jeden komputer i że mogłabym pukać jak wchodzę (pomijam fakt, że to mój pokój i z racji, że jestem starsza komputer jest u mnie). Tym sposobem odkryłam, co to za dziwne mokre plamy lub białe ślady, które spotykałam i na fotelu i krześle. Za każdym razem je czyściłam, bo byłam pewna, że on coś wylał. Często też jak jestem sama chodzę w domu nago (po prostu lubię) i moje pytanie. Ile plemniki żyją na takich krzesłach i innych rzeczach? Bo raz czytam, że kilka minut, a raz, że jak mają ciepło w pokoju od 20 stopni wzwyż to nawet 72 godziny, co daje przecież aż 3 dni! Czy one giną pod wpływem przetarcia wilgotną szmatką, albo szmatką z mydłem? Bo się wystraszyłam, że ostatnio przetarłam tylko zwykłą szmatką, a potem jak gdyby nic siedziałam tam goła.
Umieszczam to pytanie tutaj, bo jak sama nazwa wskazuje: wszystko o co chcielibyście, ale wstydzicie się zapytać.

.... uffff
spokojnie, plemniki moga tyle zyc ale w organizmie kobiety! Na pewno nic Ci sie nie moze stac. Teoretycznie jest jakies minimalne ryzyko ze jak usiadzesz zaraz po akcji brata, ale wiadomo jak to jest z teoria. Dla zasady trzeba tak napisac. W praktyce to taki mit, jak mozliwosc zajscia w ciaze od kapieli w basenie ,w ktorym plywaja plemniki

Kurcze i pomyslec ze co niektorzy sie burza na wychowanie seksualne w szkołach ,dziewczyny...Jak widac potrzeba jest

Swoja droga bracszek troche bez kultury, skoro Ci w pokoju plamy zostawia, niech to robi na ręczniku jak juz musi

[iinnkkaa]

Jakie strony możecie polecic z jakimiś czatami czy komunikatorami zagranicznymi??
chciałabym podszkolić swoj angielski i chce porozmaiwać z jakimiś ludźmi z zagranicy ale nie wiem gdzie tego szukac

[201604200942]

Napisane przez Karaluszysko

Mam pytanie dotyczące produkcji filmów.
Jak mamy gazetę z programem telewizyjnym, to przy każdym filmie obok tytułu i daty pisze np. USA, Francja. To znaczy, że film nagrywano we Francji i w USA, tak? Dobrze myślę?

Chciałam się upewnić, bo ostatnio mi przyszło do głowy, że może to znaczy, że przy filmie pracowali ludzie z USA i Francji

Chyba to zalezy od miejsca kręcenia filmu

ale już mnie dziewczyny ubiegły

Napisane przez Fela Von Helvete

Ja mam pytanie - czy tylko ja się czuję dziwnie z sytuacją, kiedy na basenie matka bierze swojego na oko 7-8letniego syna do damskiej szatni, zamiast wysłać go do męskiej?

daj spokój, strasznie mnie to denerwuje.
chłopak jest już na tyle duży, że sam się ubierze. Zresztą dziewczyny moga przebrać się poza szatnią, a tu nagle takie dziecko :/

Teraz jeżdżę na baseny do Czech, tam nie ma takich sytuacji

[SekretnyWachlarz]

Napisane przez tranqil babe

.... uffff
spokojnie, plemniki moga tyle zyc ale w organizmie kobiety! Na pewno nic Ci sie nie moze stac. Teoretycznie jest jakies minimalne ryzyko ze jak usiadzesz zaraz po akcji brata, ale wiadomo jak to jest z teoria. Dla zasady trzeba tak napisac. W praktyce to taki mit, jak mozliwosc zajscia w ciaze od kapieli w basenie ,w ktorym plywaja plemniki

Kurcze i pomyslec ze co niektorzy sie burza na wychowanie seksualne w szkołach ,dziewczyny...Jak widac potrzeba jest

Swoja droga bracszek troche bez kultury, skoro Ci w pokoju plamy zostawia, niech to robi na ręczniku jak juz musi

No opierdziel dostał. Powiedziałam mu, że jak tak chce to niech swoje krzesło przynosi.
Tak jak mówiłam w paranoję nie wpadłam, ale no wiadomo jakiś lęk czasem się rodzi. ^^

[justmine2]

Napisane przez ville

A, Johnny Bravo Ta bajka z zasady ma być bezsensowna, więc nic dziwnego, że taki żart się w niej znalazł A ma być to śmieszne ze względu na to, że jest głupie, na tym opiera się ta bajka

Łeee, a ja myślałam, że ta zagadka ma jakieś ciekawsze rozwiązanie...

[Hortencja]

Do Wizażanek mieszkających na najwyższych piętrach wieżowców. Czy mieszkanie "na wysokości" (8, 9, 10 piętro) powoduje jakiś dyskomfort ? Nie wiem, jakieś różnice ciśnienia, zatkane uszy i tego typu historie ?

[ankasz]

uprzejmie donoszę..

https://wizaz.pl/forum/showpost.php?...postcount=2539

nie fajna sytuacja

[201703061232]

mam gupie pytanie

Jak 1 człowiek leciał w kosmos albo taką Łajkę wysłał to skąd wiedział że tam nie ma tlenu i trezba ją/ jego w to zaopatrzyć?

[ankasz]

Chodzi mi po głowie melodia, dość charakerystyczna. Nie pamiętam słów. Chciałabym ją jakoś "zagrać' na komputerze, żeby wrzucic na jakies forum i poprosic o tytuł. Tylko gdzie mogę znaleźć taki program czy cuś? Nie chcę nagrywać swojego miałczenia

[SzpiegZKrainyDeszczowców]

Napisane przez zbecka

mam gupie pytanie

Jak 1 człowiek leciał w kosmos albo taką Łajkę wysłał to skąd wiedział że tam nie ma tlenu i trezba ją/ jego w to zaopatrzyć?

Bo mądrzy naukowcy mieli wczesniej takie teorie ?
...
Palce mnie bolą! 200 oczek i 4 rzedy...

[kotek180]

W mojej pierwszej Nokii taka opcja była: kompozytor A w komputerze to tylko edytor nutowy Finale i Sibelius znam... A takiego jak w nokii to chyba nie spotkałam..

[Wenress]

Napisane przez ankasz

Chodzi mi po głowie melodia, dość charakerystyczna. Nie pamiętam słów. Chciałabym ją jakoś "zagrać' na komputerze, żeby wrzucic na jakies forum i poprosic o tytuł. Tylko gdzie mogę znaleźć taki program czy cuś? Nie chcę nagrywać swojego miałczenia

Kup vocaloida to Ci wyśpiewa http://pl.wikipedia.org/wiki/Vocaloid
genialna zabawka, jeśli ktoś ma słuch i jakiśtam talent :P

a tak serio to pewnie są do pobrania takie rzeczy jak kompozytor w starej Nokii, ale też byś sie musiała z nutkami namęczyć.

[ola_gie]

Napisane przez SzpiegZKrainyDeszczowców

(siedze sama w domu, mama ma 1 i 2 zmiane codziennie, wiec sie podlizuje zeby grafik zmienila i chodzila na 1 zmiane, bo wieczorem to mam schizy ze z lustra wyskoczy na mnie Krwawa Mery)

Mam to samo, tylko teraz jestem sama w domu do końca sierpnia

Napisane przez Alciaaa

Dziękuję za ruski rok W jakich sklepach są normalne, ale ładne spódnice, które bym mogła ubrać na rozpoczęcie roku? Bo aktualnie posiadam tylko białą bluzkę, która ma taki dekolt że hoho i jeszcze trochę (mama wybierała..)

Tak poza "galeriowymi" sieciówkami to możesz zobaczyć w Tesco, w którym sprzedają ubrania F&F

Napisane przez ankasz

ooo to ja mam takie pytanie; ile może kosztować masaż relaksujący? Ile zwykle trwa? Można sobie wybrac - masażyska lub masażysta czy jest to narzucone?

Na citydealu i innych tego typu serwisach są częso oferty z masażami, więc możesz polować

Napisane przez Karaluszysko

O, a jak nazwać brata babci?
Mówię do niego wujku, ale to trochę głupie, bo do jego synów też mówię "wujku"

Teoretycznie to jest dziadek cioteczny chyba Ale mówi się "wujku"

Napisane przez 1000days

http://segritta.blox.pl/2010/04/Pozn...a-rodzine.html

Nauczyłam się nowego słowa - świekr

Napisane przez Fela Von Helvete

Eee, ja słyszałam, że wdowy/wdowcy przekładają, a nie rozwodnicy

Też tak słyszałam

Napisane przez Fela Von Helvete

Ja mam pytanie - czy tylko ja się czuję dziwnie z sytuacją, kiedy na basenie matka bierze swojego na oko 7-8letniego syna do damskiej szatni, zamiast wysłać go do męskiej?

Nie tylko Ty

Napisane przez SekretnyWachlarz

No opierdziel dostał. Powiedziałam mu, że jak tak chce to niech swoje krzesło przynosi.
Tak jak mówiłam w paranoję nie wpadłam, ale no wiadomo jakiś lęk czasem się rodzi. ^^

Ja bym się nie czuła komfortowo użytkując później ten fotel

[siarczan_sodu]

Napisane przez Hortencja

Do Wizażanek mieszkających na najwyższych piętrach wieżowców. Czy mieszkanie "na wysokości" (8, 9, 10 piętro) powoduje jakiś dyskomfort ? Nie wiem, jakieś różnice ciśnienia, zatkane uszy i tego typu historie ?

Moja babcia mieszka na samej górze wieżowca i podczas powodzi, kiedy zmniejszali ilość wody, to ona jej w ogóle nie miała, tzn. im wyżej tym niższe było ciśnienie. I latem ma tragedię, bo mieszka pod samym dachem...już bardziej się opłaca siedzieć na korytarzu, bo w mieszkaniu ma z 50 stopni ;/

[SzpiegZKrainyDeszczowców]

Napisane przez ola_gie

Mam to samo, tylko teraz jestem sama w domu do końca sierpnia

Ja rok temu musialam w domu sama dwa tygodnie wytrzymać. TZ jak co rok na delegacji (mieszkamy z moja mama), ojciec na mazurach, matka w szpitalu...
To dopiero były schizy ;P Swiatlo bylo zapalone wszedzie A jak sasiad otwieral o 3 w nocy drzwi do swojego mieszkania dostawalam zawalu...
Najgorsze ze tak jest tylko wtedy gdy jestem sama. Jak ktokolwiek z domowników jest to moge obejrzec najgorszy horror o kosmitach zombie i zasnac przy zgaszonym swietle Zdecydowanie jestem jak pies, musze miec stado by byc spokojna

[Fela Von Helvete]

Napisane przez ola_gie

Mam to samo, tylko teraz jestem sama w domu do końca sierpnia

Szacun, ja jak ostatnio miałam zostać na jedną noc całkiem sama w domu to TŻta musiałam przytargać, żeby spał ze mną, bo bym chyba siedziała całą noc w szafie Ale ja to nic, koleżanka z gimnazjum nas targała do swojego domu za każdym razem, jak zostawała sama, niezależnie od tego czy w dzień czy w nocy Nawet się bała w kiblu zamknąć

Napisane przez ola_gie

Nauczyłam się nowego słowa - świekr

Ja chodziłam strasznie podjarana jak poznałam słowo "świekra"

[201604190949]

A ja mieszkam w domu i mam za oknem krzaczury z ciemnym podwórkiem (albo na odwrót...). I co ja mam powiedzieć?
Dodatkowo pies, który widzi i słyszy więcej niż ja i szczury, które tak harcują, że mogą o zawał przyprawić.
Dlatego teraz, jak starzy na urlopie to TŻ ze mną mieszka. Ale w zeszłym roku musiałam zostać kilka dni sama (wtedy już i jeszcze bez psa ).
Oglądałyście film "Azyl"?

[kotek180]

Napisane przez 1000days

A ja mieszkam w domu i mam za oknem krzaczury z ciemnym podwórkiem (albo na odwrót...). I co ja mam powiedzieć?
Dodatkowo pies, który widzi i słyszy więcej niż ja i szczury, które tak harcują, że mogą o zawał przyprawić.
Dlatego teraz, jak starzy na urlopie to TŻ ze mną mieszka. Ale w zeszłym roku musiałam zostać kilka dni sama (wtedy już i jeszcze bez psa ).
Oglądałyście film "Azyl"?

Też zawsze miałam fobię przed zostawaniem w pustym mieszkaniu...Aż do czasu, gdy zmuszona byłam zostać w pustym DOMU, w szczerym polu, w obcym kraju, na dwa tygodnie...Bałam się pierwsze kilka nocy...Potem przeszło

[201604190949]

Napisane przez kotek180

Też zawsze miałam fobię przed zostawaniem w pustym mieszkaniu...Aż do czasu, gdy zmuszona byłam zostać w pustym DOMU, w szczerym polu, w obcym kraju, na dwa tygodnie...Bałam się pierwsze kilka nocy...Potem przeszło

To dzielna jesteś. Ja mam niezłe schizy i nie rozstaję się z takim pięknym nożem...

[kotek180]

Sama siebie nie poznawałam. W domu cały czas coś stukało i trzeszczało. Raz to mi coś tak walnęło, że myślałam, że pół dachu poszło...A wieś...Ciemno...I dom w dodatku nie do końca na klucz zamknięty - skomplikowana sytuacja, ale taka wola właściciela. Żałowałam każdego kretyńskiego horroru, który przyszło mi kiedyś obejrzeć..

[ola_gie]

Napisane przez SzpiegZKrainyDeszczowców

Ja rok temu musialam w domu sama dwa tygodnie wytrzymać. TZ jak co rok na delegacji (mieszkamy z moja mama), ojciec na mazurach, matka w szpitalu...
To dopiero były schizy ;P Swiatlo bylo zapalone wszedzie A jak sasiad otwieral o 3 w nocy drzwi do swojego mieszkania dostawalam zawalu...
Najgorsze ze tak jest tylko wtedy gdy jestem sama. Jak ktokolwiek z domowników jest to moge obejrzec najgorszy horror o kosmitach zombie i zasnac przy zgaszonym swietle Zdecydowanie jestem jak pies, musze miec stado by byc spokojna

No, światło to standard W nocy leci radio i w ogóle

Napisane przez Fela Von Helvete

Szacun, ja jak ostatnio miałam zostać na jedną noc całkiem sama w domu to TŻta musiałam przytargać, żeby spał ze mną, bo bym chyba siedziała całą noc w szafie Ale ja to nic, koleżanka z gimnazjum nas targała do swojego domu za każdym razem, jak zostawała sama, niezależnie od tego czy w dzień czy w nocy Nawet się bała w kiblu zamknąć

Napisane przez Fela Von Helvete

Ja chodziłam strasznie podjarana jak poznałam słowo "świekra"
Kurczę, a ja nie mam jak przytargać TŻta

Napisane przez kotek180

Też zawsze miałam fobię przed zostawaniem w pustym mieszkaniu...Aż do czasu, gdy zmuszona byłam zostać w pustym DOMU, w szczerym polu, w obcym kraju, na dwa tygodnie...Bałam się pierwsze kilka nocy...Potem przeszło

Wow!

[Karaluszysko]

Napisane przez 1000days

To dzielna jesteś. Ja mam niezłe schizy i nie rozstaję się z takim pięknym nożem...

Ja bym nawet nie umiała skorzystać z takiego noża.
Zawsze jak jestem sama w domu to mam schizy, że ktoś idzie po schodach do mojego pokoju. Albo jak wychodzę ze swojego pokoju to boję się, że na balkonie ktoś będzie stał i będzie przyciskał twarz do okna.
Mi dla ochrony przydałaby się tarcza i miotacz ognia
Raz gdy była u mnie koleżanka, to zdawało nam się, że ktoś chodzi po schodach. Wzięłyśmy wtedy pogrzebacz (ciężki jak cholera) z kominka i obeszłyśmy cały dom. Na szczęście było czysto

[ankasz]

Napisane przez kotek180

W mojej pierwszej Nokii taka opcja była: kompozytor A w komputerze to tylko edytor nutowy Finale i Sibelius znam... A takiego jak w nokii to chyba nie spotkałam..

cos slyszałam o tym Finale - można go legalnie ściągnąć z inernetu? tzn darmowy jest?

[thelilah]

czy któraś z Was się orientuje czy można wyłączyć tą fukcję na facebook'u ze ludzie widzą kiedy jestem online?

[Alciaaa]

Ja się bałam wyciągnąć rękę z korytarza, żeby zaświecić światło na klatce, bo mi się wydawało, że za rogiem jest ten chłopczyk z klątwy chyba I takim pędem to robiłam, że dziwne że trafiałam Poczytajcie sobie straszny wątek, tam kilka rzeczy pisałam

[Paseczkowa]

Nie było mnie 2 dni, a tu tyyyle nowych postów

Widzę, że nie tylko ja się wszystkiego boję Zawsze w lato jest cały dzień otwarte wyjście na taras i mam wrażenie, że ktoś wejdzie, schowa się w garażu, a w nocy z niego wyjdzie i nas zabije.

[ankasz]

Niedawno zauważyłam, że znajoma znacznie schudła. Zapytałam, jak to zrobiła, a ona powiedziała, że jedynie po godzinie 18 nie je nic - żadnych diet, żadnych ćwiczeń.
Jest to możliwe? żeby bez diety, ćwiczeń, a jedynie stosować "niejedzenie po 18" schudnąć ok 8 kg w pół roku?

---------- Dopisano o 10:06 ---------- Poprzedni post napisano o 10:04 ----------

Napisane przez Karaluszysko

Ja bym nawet nie umiała skorzystać z takiego noża.
Zawsze jak jestem sama w domu to mam schizy, że ktoś idzie po schodach do mojego pokoju. Albo jak wychodzę ze swojego pokoju to boję się, że na balkonie ktoś będzie stał i będzie przyciskał twarz do okna.
Mi dla ochrony przydałaby się tarcza i miotacz ognia
Raz gdy była u mnie koleżanka, to zdawało nam się, że ktoś chodzi po schodach. Wzięłyśmy wtedy pogrzebacz (ciężki jak cholera) z kominka i obeszłyśmy cały dom. Na szczęście było czysto

musze bluzkę zmienić, bo sie oplułam kawą

tekst jak z filmu kryminalnego - wyobraziłam sobie Ciebie z tym pogrzebaczem, koleżankę ochraniającą tyły

[Karaluszysko]

Napisane przez Alciaaa

Ja się bałam wyciągnąć rękę z korytarza, żeby zaświecić światło na klatce, bo mi się wydawało, że za rogiem jest ten chłopczyk z klątwy chyba I takim pędem to robiłam, że dziwne że trafiałam Poczytajcie sobie straszny wątek, tam kilka rzeczy pisałam

Jeżu, czytam to teraz i co chwilę się odwracam, czy nie czai się za mną nikt z siekierą Akurat jestem sama w domu.

---------- Dopisano o 10:13 ---------- Poprzedni post napisano o 10:07 ----------

Napisane przez ankasz

musze bluzkę zmienić, bo sie oplułam kawą

tekst jak z filmu kryminalnego - wyobraziłam sobie Ciebie z tym pogrzebaczem, koleżankę ochraniającą tyły

Dokładnie tak było

Co do Twojego pytania dot. koleżanki, to opowiem na własnym przykładzie.
W ciągu 2 miesięcy schudłam 5 kg BEZ ŻADNYCH ĆWICZEŃ (leń). A w jaki sposób schudłam? Zero słodyczy, nie łączyłam węglowodanów z mięsem i nie jadłam mniej więcej od 18. I jeszcze wszystkie posiłki spisywałam sobie w zeszycie. Ile i o której godzinie. Bardzo mi to pomogło, dzięki temu jadłam o 1/3 mniej.
Więc niech nikt mi nie wciska kitu, że bez ćwiczeń nie da się schudnąć (bo czytałam i takie opinie). Efekt jojo mi nie grozi, ponieważ te nawyki weszły mi w życie.

---------- Dopisano o 10:17 ---------- Poprzedni post napisano o 10:13 ----------

Aha, Ankasz, rady te zaczerpnęłam z książki Michała Tombaka "Jak żyć długo i zdrowo". Polecam, bardzo wielu ciekawych rzeczy można się dowiedzieć.
Skserowałam sobie takie tabeleczki (dotyczące łączenia jedzenia), bardzo mi się przydały.
Jak chcesz, mogę Ci je zeskanować.

[ankasz]

Napisane przez Karaluszysko

Jeżu, czytam to teraz i co chwilę się odwracam, czy nie czai się za mną nikt z siekierą Akurat jestem sama w domu.

---------- Dopisano o 10:13 ---------- Poprzedni post napisano o 10:07 ----------


Dokładnie tak było

Co do Twojego pytania dot. koleżanki, to opowiem na własnym przykładzie.
W ciągu 2 miesięcy schudłam 5 kg BEZ ŻADNYCH ĆWICZEŃ (leń). A w jaki sposób schudłam? Zero słodyczy, nie łączyłam węglowodanów z mięsem i nie jadłam mniej więcej od 18. I jeszcze wszystkie posiłki spisywałam sobie w zeszycie. Ile i o której godzinie. Bardzo mi to pomogło, dzięki temu jadłam o 1/3 mniej.
Więc niech nikt mi nie wciska kitu, że bez ćwiczeń nie da się schudnąć (bo czytałam i takie opinie). Efekt jojo mi nie grozi, ponieważ te nawyki weszły mi w życie.

---------- Dopisano o 10:17 ---------- Poprzedni post napisano o 10:13 ----------

Aha, Ankasz, rady te zaczerpnęłam z książki Michała Tombaka "Jak żyć długo i zdrowo". Polecam, bardzo wielu ciekawych rzeczy można się dowiedzieć.
Skserowałam sobie takie tabeleczki (dotyczące łączenia jedzenia), bardzo mi się przydały.
Jak chcesz, mogę Ci je zeskanować.

poproszzzzz

[siarczan_sodu]

Napisane przez ankasz

Niedawno zauważyłam, że znajoma znacznie schudła. Zapytałam, jak to zrobiła, a ona powiedziała, że jedynie po godzinie 18 nie je nic - żadnych diet, żadnych ćwiczeń.
Jest to możliwe? żeby bez diety, ćwiczeń, a jedynie stosować "niejedzenie po 18" schudnąć ok 8 kg w pół roku?

Możliwe, możliwe, mój tata w taki sposób bardzo szybko zrzucił brzuszek, tylko oprócz niejedzenia po 18 on jeszcze przestał słodzić herbatę