Panny z TŻ'ami mieszkające, gotujące i oszczędzające - CZĘŚĆ II

[lili1987]

Napisane przez Nadia5

Lili jak tam teściowa ? upodobała chyba sobie wieczory u Was ? albo wczuła się zbytnio w rolę babci ? bidula z Ciebie

upodobała sobie mała dostała buciki piękne i słoiczki- także się cieszę, bo na tydzień słoiczków mi starczy , a na jutro mam dla małej ugotowaną przeze mnie zupkę
teściowa chce mi swój blender oddać ja mówiłam, że nie ma potrzeby (chociaż nie ukrywam, że by się przydał)

oglądam sobie w necie obrączki

w ogóle to jestem niesamowicie zmęczona, a Tż'a jeszcze nie ma wyniknął mały problem i zląduje najszybciej za godzinę

[Haniula]

Napisane przez lili1987

upodobała sobie mała dostała buciki piękne i słoiczki- także się cieszę, bo na tydzień słoiczków mi starczy , a na jutro mam dla małej ugotowaną przeze mnie zupkę
teściowa chce mi swój blender oddać ja mówiłam, że nie ma potrzeby (chociaż nie ukrywam, że by się przydał)

oglądam sobie w necie obrączki

w ogóle to jestem niesamowicie zmęczona, a Tż'a jeszcze nie ma wyniknął mały problem i zląduje najszybciej za godzinę

a wy slubujecie? kiedy?
ide spac, bo padam już dzis.. dobranoc

[magda2109]

Napisane przez effie22

Fajnie masz. Też bym chciała zapisać się na jakiś pilates, albo coś w tym stylu, ale brak czasu, kasy i może zapału też troche

Dziś akurat zajęcia były takie sobie A do tego ostatnio nadwyrężyłam przyczep mięśnia czworogłowego i nie mogłam ćwiczyć tak intensywnie jak chciałam, więc nawet się nie zmęczyłam Szkoda tej godziny, ale cóż. Muszę się wybrać do lekarza i zdiagnozować co mi dokładnie jest, bo boli już od kilku miesięcy...

Napisane przez DobraDusza88

Pewnie, że pozwolimy! Choć może nie powinnam się wypowiadać, bo i ja nowicjuszka

magda2109- oj zimno zimno ja poubierana i pod kocykiem siedziałam Cudowny sierpień... masakra jakaś:/

A ja się szykuję do kina Czekam tylko aż TŻ z pracy wróci i jedziemy

Rozgrzałam się niedawno w kąpieli

Napisane przez kashmirka

Dziewczyny jak byście chciały w ramach oszczędności dostać za darmo 0,5l flaszkę płynu do naczyń Fairy to dostałam info na meila, że wystarczy przynieść pustą butelkę po poprzednim płynie do naczyń i dostaje się właśnie 0,5l Fairy. Tutaj info o terminach kiedy pojawiają się w różnych miastach: http://www.fairy.pl/

Akurat niedlugo skończy mi się Fairy, ale mojego miasta nie ma

Napisane przez dodaja

Gratulacje

Śieżych wędlinek zazdroszcze

Byłam z tż na zakupach na jutrzejszą impreze i nie cchecie wiedzieć ile wydałam Kilka pierdołek i masa pieniędzy !

Zawsze tak niestety jest... Mała imprezka, a i tak pochłania dużo pieniążków...

Napisane przez dodaja

Dziewczyny znacie jakieś domowe sposoby na złagodzenie świądu i upławów? Wiem, że sok z żurawiny i dziś go kupiłam. Biore antybiotyki, ale leczenie jakoś opornie idzie

Są różne opinie na ten temat, ale ja kiedyś spróbowałam przemywać "te" miejsca jogurtem naturalnym i po 2-3 dniach pomogło... Możesz spróbować.

TŻ wrócił dzisiaj zamiast jutro, więc zmykam zaraz

Dobrej nocy

[lili1987]

Napisane przez Haniula

a wy slubujecie? kiedy?
ide spac, bo padam już dzis.. dobranoc

my mamy w planach, ale nie wiadomo jak odległych
na początku chcemy cywilny wziąść, bo mamy małe dziecko i chciałabym mieć to samo nazwisko co moje dziecko
póki co to takie luźne rozmowy są.
ślub napewno weźmiemy- kiedy?- nie wiemy

[DobraDusza88]

Ja juz w domku film raczej średni... ale popcorn dobry

Później wstąpiliśmy do Tesco 24h i straciliśmy ponad 60 zł Ale z tego prawie 40 zł na piwko, więc mam nadzieje, że to na tydzień nam starczy :P jutro pójdę tylko po to, czego zapomnieliśmy i mam zamiar nie wydawać dużo A w niedzielę obiad u "teściów"... Przynajmniej się zaoszczędzi

[effie22]

Napisane przez dodaja

Dziewczyny znacie jakieś domowe sposoby na złagodzenie świądu i upławów? Wiem, że sok z żurawiny i dziś go kupiłam. Biore antybiotyki, ale leczenie jakoś opornie idzie

Kup sobie w aptece takie saszetki tantum rosa. Z 3 saszetki kup i strzykawke. Rozcieńcz pół saszetki z wodą, wciągnij do strzykawki i tym strumieniem ze strzykawki sobie płucz miejsca swędzące Mi to zawsze pomagało, możesz też po wszystkim się tym tantum rosa podmyć. Nie jest to domowy sposób, ale bardzo skuteczny mi pomagał

[lili1987]

wstałam, bo Tż'a wyprawiłam do pracy. nie dość, że wczoraj był dłużej to dziś na 7

pójdę później do Tesco chyba po mleko dla małej i jakiś ser zapasowy.

u mnie zapowiada się piękna pogoda- słonko świeci- ale zimno to jest niestety.

w ogóle to podejrzewam, że z Tż dziś do nikogo nie wyjdziemy miał ciężki tydzień w pracy i sobota pracująca także zapowiada się sobota w domu- może jakąś komedię obejrzymy

[nurek119]

Napisane przez ssnowdrop

gratuluję znalezienia mieszkania wynajmowane to na ogół żadne apartamenty i na dodatek zapuszczone, skąd ja to znam
ale najważniejsze ZE JEST!
-przy piekatniku niestety nie pomogę, ale stolnice to najpierw nożem wyskrobać a potem wrzątek i resztę druciakiem metalowym resztę... powinno pomóc
-lodówkę najpierw umyj wodą z płynem lub octem a na zapachy możesz wstawić na zakrętce proszek do pieczenia lub sodę (moja mama tak robi i działą)
- do szaf mydełka,a do szafek z jedzeniem też proszek do pieczenia po dokładnym wymyciu oczywiście
-wanne z kamienia octem. polej, zostaw na noc apotem wyszoruj
- na mole Raid (w załączniku) cena ok 12 zł

dziękuje wasze rady są nie ocenione naorawde

---------- Dopisano o 08:20 ---------- Poprzedni post napisano o 07:56 ----------

Napisane przez Aaamelkaa

Witam
będę Was nadrabiała i notowała jak tu oszczędzić, a i mam pytanko polecicie coś skutecznego na kurzajkę dla TŻ ?

jest takaroślinka ona rośnie dziko i ma takiego malutkiego żółtego kwiatuszka trzeba ja zerwac i odrazu sok na ta kurzajke ale jak ona się nazywa to niestety nie jestem sobie w stanie przypomniec

[201604250957]

Dodaja ja też polecam clotrimazolum http://www.i-apteka.pl/product-pol-4...-krem-20g.html ale najpierw swędzące miejsca przemyć lactacydem http://ules.pl/index.php?products=product&prod_id=31, ten szczególnie polecam do codziennej higieny intymnej, świetnie łagodzi podrażnienia, mi na świąd i upławy też pomógł ( i żeby nie było, że uskuteczniam samowolkę, do gina chodzę regularnie, jak ostatnio miałam takie objawy to mi powiedział, że to niestety się czasem zdarza przy stosowaniu plastrów i wtedy takie nieinwazyjne leczenie pomaga, miał rację, odpukać )

Na kurzajki to słyszałam, że dobrze jest przyłożyć gorącą skwarkę z przetopionej słoniny na smalec, a to zioło to jaskółcze ziele, ja próbowałam wszystkich możliwych metod, z kurzajką na kciuku zmagałam się kilka lat, używałam nawet tego wartnera do wymrażania, miałam wypaloną a i tak nic jej nie ruszyło, w końcu pomogło wymrożenie ciekłym azotem u dermatologa i paradoksalnie to jest najtańszy sposób bo ja byłam na kasę chorych i ani za wizytę ani za zabieg nie zapłaciłam nawet 1zł nie chcę liczyć ile wydałam wcześniej na leki, maści i inne nieskuteczne badziewia

[motylek1]

Napisane przez DobraDusza88

Ja juz w domku film raczej średni... ale popcorn dobry

Później wstąpiliśmy do Tesco 24h i straciliśmy ponad 60 zł Ale z tego prawie 40 zł na piwko, więc mam nadzieje, że to na tydzień nam starczy :P jutro pójdę tylko po to, czego zapomnieliśmy i mam zamiar nie wydawać dużo A w niedzielę obiad u "teściów"... Przynajmniej się zaoszczędzi

Widzę że wszystkie SPD oszczędzają, ja dzisiaj też szybkie zakupy muszę zrobić więc mam nadzieje że nie wydam za dużo. Ostatnio byłam w Biedronce niby podstawowe zakupy robiłam i na dodatek same spożywcze a niestety 50 zł poleciało nawet nie wiadomo na co

[Nadia5]

Napisane przez lili1987

upodobała sobie mała dostała buciki piękne i słoiczki- także się cieszę, bo na tydzień słoiczków mi starczy , a na jutro mam dla małej ugotowaną przeze mnie zupkę
teściowa chce mi swój blender oddać ja mówiłam, że nie ma potrzeby (chociaż nie ukrywam, że by się przydał)

oglądam sobie w necie obrączki

w ogóle to jestem niesamowicie zmęczona, a Tż'a jeszcze nie ma wyniknął mały problem i zląduje najszybciej za godzinę

o to nie ma tak źle troszkę Cie odciążyła finansowo
a blender bierz jak dają

widzę ze ten Twój TŻ zupełnie jak mój...ciągle coś w pracy się przedłuża, więc wciąż muszę na niego czekać. sobota zresztą też pracująca więc pewnie nigdzie się nie ruszymy dziś.

Jak dla mnie cywilny póki co to najlepsze rozwiązanie i przede wszystkim mniejsze koszty

włączyłam pranie. kawka jest trzeba jakieś śniadanie zjeść głowa strasznie boli...a do tego kłótnia z TŻ

Miłego weekendu

[ijaa]

Dzień dobry SPD
Oj chyba nie nadrobię Was może jak znajdę więcej czasu, ale biecać nie mogę.

Wczoraj normalnie przytrafiła mi się mega niespodzianka. Wchodzę na stronę Wytwórni Papierów Wartościowych, a tam pod moim numerem PESEL status, że prawo jazdy do oderania w urzędzie.
Szybko TŻ zorganizowałam - musiał po mnie przyjechać, bo nie parcuję w Łodzi więc bym się nie wyrobiła, zwolniłam się trochę z pracy i tym sposobem już wczoraj jechałam do Tesco na zakupy.
Oczywiście nie może być za pięknie - TŻ musił mnie zdenerwować kilka razy, bo gada i gada i gada to i tamto, że tak, a nie inaczej - skupić się nie idzie.
Faktycznie muszę tego jego forda opanować - zupełnie inaczej się jeździ niż toyotą, ale to nie znaczy że ma klepać dziobem non stop, bo nie idzie się nawet na znakach drogowych skupić.
Miałam też już w drodze powrotnej hamowanie awaryjne - facet mi wybiegł na czerwonym wprost w pod koła, idiota.
Ogólnie fajnie, ale muszę popracować nad okiełznaniem tej granatowej bestii.

TŻ był od 7 na chwilę w pracy, teraz wrócił i się położył jeszcze. Ja dla odmiany wstałam, biorę się za śniadanko - będą naleśniki z owocami i bitą śmietaną, później pranie, posprzątamy szybko razem i wybywamy gdzieś, bo pogoda piękna, więc trzeba to wykorzystać.

Miłej soboty SPD.

[DobraDusza88]

ijaa - wiesz, TŻ pewnie też miał stresa Ja zdałam prawko 2.07 i jechałam chyba z 3 razy po zdaniu (bo nie mamy auta tylko pożyczamy), więc dla mnie to ogromny stres... Ale na szczęście TŻ mi pozwala Wiadomo- też mi gada, ale idzie to przeżyć

A ja dzisiaj słomiana wdowa... TŻ pojechał do Katowic na Muchowiec na jakieś Summer Cars czy coś... Suuuper...

[lili1987]

Napisane przez Nadia5

a blender bierz jak dają

wezmę wezmę.... o ile dostanę

byłam w Tesco
wypatrzyłam foremki silikonowe- 11 zł za 12 sztuk
kawa Jacobs- duża- promocja z 17 na 11 zł
do tego małej mleka i to na tyle chyba...
chociaż muszę zajrzeć w siaty bo nie pamiętam

[alazkrainy]

Cześć SPD

Napisane przez dodaja

Wszystko jest strasznie drogie! Normalnie mialam wyrzuty sumienia, bo wiem ile musze siedzieć i pisać, żeby móc tyle wydać wolną ręką. No ale urodziny są raz w roku. Nigdy nie robiłam jakiś hucznych imprez, nawet 18 tylko zawsze w kameralnym gronie.

Dziewczyny znacie jakieś domowe sposoby na złagodzenie świądu i upławów? Wiem, że sok z żurawiny i dziś go kupiłam. Biore antybiotyki, ale leczenie jakoś opornie idzie

Tak jak cholerka napisała clotrimazolum, ja jeszcze sporadycznie używam maści z witaminą A; u mnie pojawia się ten problem w momencie gdy jestem chora a jak już zacznę brać antybiotyki to totalna masakra, rozmawiałam z ginką to powiedziała, że taki mój urok no ja dziękuję kurde bele; zaczełam jeść dużo jogurtów, pić maślanki, zrezygnowałam z wkładek, higiena intymna częściej niż normalnie (np w pracy używałam chusteczek dla bobasów); teraz jest ok na szczęście; a i do tego mam dwa płyny z ziajii do higieny intymnej i używam na zmianę, nie wiem czy to coś daje, że je zmieniam czy nie, ale jakoś tak nie chcę, żeby organizm zbytnio przyzwyczaił się do jednego specyfiku, może do złe myślenie, ale co mi szkodzi.

Dziś już po zakupach
9,00 warzywa (ziemniaki, pomidory, śliwki, kukurydza)
2,80 chlebek
9,50 wędlinka plus smalczyk ze skwarkami do kopytek
4,80 płatki owsiane (wyszukałam przepis na ciastka, a w ramach tego, że przed okresem mogłabym tony słodkiego zjeść, a że szkoda wydawać pieniędzy na sklepowe słodycze to sama zrobię i będzie zdrowiej)

Wczoraj na szczęście posprzątaliśmy sobie, więc weekend wolny. Dziś tylko obiadek zrobię i ciasteczka i można odpoczywać.
Pogoda nie dopisuje, bo pochmurno, dobrze, że nie pada, to przynajmniej ciuchy wyschną na dworze.
A teraz kawka z mlekiem.

[lili1987]

Napisane przez alazkrainy

smalczyk ze skwarkami do kopytek

kopytka
też kawkę piję

okazało się, że ja jeszcze kupiłam chusteczki gaga- 3,99

kurcze, nie mam stolnicy, a blaty w kuchni niewielkie i jak tu ulepić pierogi czy cuś innego.
ciężko w ogóle na takich malutkich blatach ciasto rozwałkować

[alazkrainy]

Napisane przez lili1987

kopytka
też kawkę piję

okazało się, że ja jeszcze kupiłam chusteczki gaga- 3,99

kurcze, nie mam stolnicy, a blaty w kuchni niewielkie i jak tu ulepić pierogi czy cuś innego.
ciężko w ogóle na takich malutkich blatach ciasto rozwałkować

Ja też nie mam stolnicy, bo nie miałabym jej gdzie schować, ale wałek na Tż mam za to mam duży blat w kuchni, który spokojnie za stolnice robi

[lili1987]

Napisane przez alazkrainy

Ja też nie mam stolnicy, bo nie miałabym jej gdzie schować, ale wałek na Tż mam za to mam duży blat w kuchni, który spokojnie za stolnice robi

a ja nawet wałka na Tż'a nie mam
naszła mnie refleksja, że żeby mieć wszystko co potrzebne do kuchni to potrzeba jedną wypłatę

kurcze, w ogóle to w Tesco takie fajne miski do sałatek widziałam
marzę o naczyniu żaroodpornym i brytwannie, ale drogie to jak nie wiem co

póki co wałek kupię

[alazkrainy]

Napisane przez lili1987

a ja nawet wałka na Tż'a nie mam
naszła mnie refleksja, że żeby mieć wszystko co potrzebne do kuchni to potrzeba jedną wypłatę

kurcze, w ogóle to w Tesco takie fajne miski do sałatek widziałam
marzę o naczyniu żaroodpornym i brytwannie, ale drogie to jak nie wiem co

póki co wałek kupię

Naczynie żaroodporne mam (nawet dwa, jedno okrągłe, drugie prostokątne), bo jak robiliśmy parapetówkę po wprowadzeniu, to sobie zażyczyliśmy; ogólnie dużo rzeczy chcielismy, a goście byli zadowoleni, że szukać nie muszą, tylko idą do sklepu i konkretnie kupują; mam dwie duże miski takie na sałatki, jak jakis czas temu były w biedronie w promocji miseczki też wzieliśmy, bo mniejsze były, także mamy zapas.
marzy mi sie patelnia teflonowa głęboka z przykrywką, ale i na to przyjdzie czas.

[Haniula]

hej dziołchy u nas w domku czysto i pachnie zupką krupnik robie pierwszy raz, a marzy mi się smak zupy jaką robił moj SP dziadek mniam . Od wyplaty nie robilismy zadnych zakupow poza tym rzeznikiem, takze jest dobrze
Dzis idziemy na impreze z okazji 40-lecia pozycia malzenskiego Tz chrzestnej, a ja nie wiem co mam sie ubrac .. ratunkuuuu !

[lili1987]

Napisane przez alazkrainy

marzy mi sie patelnia teflonowa głęboka z przykrywką, ale i na to przyjdzie czas.

ja w ogóle nie mam głębokiej
mam tylko niską z Tesco za 16 zł

kurcze, no kiedyś się Ala dorobimy
w sumie jakby człowiek miał wszystko to byłoby nudno

jeśli chodzi o sprzęty kuchenne to mam nadmiar kubków- miałam kubkową obsesję od młodych lat i mam pełno kubków nie od parady

---------- Dopisano o 12:03 ---------- Poprzedni post napisano o 12:01 ----------

Napisane przez Haniula

hej dziołchy u nas w domku czysto i pachnie zupką krupnik robie pierwszy raz, a marzy mi się smak zupy jaką robił moj SP dziadek mniam . Od wyplaty nie robilismy zadnych zakupow poza tym rzeznikiem, takze jest dobrze
Dzis idziemy na impreze z okazji 40-lecia pozycia malzenskiego Tz chrzestnej, a ja nie wiem co mam sie ubrac .. ratunkuuuu !

krupnik uwielbiam ale tylko jak babcia zrobi
to trzymasz kasę - tylko u rzeźnika byłaś -gratuluję - mnie zawsze ciągnie do sklepu/na bazar/do marketu/dyskontu (niepotrzebne skreślić)

[ssnowdrop]

Napisane przez DobraDusza88

A ja dzisiaj słomiana wdowa... TŻ pojechał do Katowic na Muchowiec na jakieś Summer Cars czy coś... Suuuper...

możemy sobie podać łapki, mój tż właśnie pojechał na obsługę wesela- przynjamniej dodatkowa kaska będzie;d a ja się biorę za sprzątanie- jutro przyjeżdzają rodzice S. muszę jeszcze wymysleć jakiś fajny obiadek
jakieś propozycje, kochane? coś szybkiego najlepiej, żebym nie musiała przy garach za długo stać

Napisane przez lili1987

wezmę wezmę.... o ile dostanę

bierz, bierz, nawet się nie oglądaj

Napisane przez lili1987

marzę o naczyniu żaroodpornym i brytwannie, ale drogie to jak nie wiem co

póki co wałek kupię

ja też wałka nie mam,a czasem by się przydał naczynie żaroodporne ja też chcę! jedno comieliśmy to współlokator włożył prosto z pieca pod zimną wodę i pękło w środku, ale się nie rozleciało jedyne co mogę z nim robić to jako podstawkę kiedy pieczemy coś w folii, a w ogóle to przydałoby się je już wyrzucić

[alazkrainy]

Napisane przez lili1987

ja w ogóle nie mam głębokiej
mam tylko niską z Tesco za 16 zł

kurcze, no kiedyś się Ala dorobimy
w sumie jakby człowiek miał wszystko to byłoby nudno

jeśli chodzi o sprzęty kuchenne to mam nadmiar kubków- miałam kubkową obsesję od młodych lat i mam pełno kubków nie od parady

No ja mam nadzieję, że się dorobimy. W sumie dużo mi nie brakuje sprzętu kuchennego. Za dużo też nie dobrze, bo potem nie ma wolnych szafek.

Haniula zrób nam przegląd szafy, to Ci pomożemy, bo tak to trudno coś wybrać

[lili1987]

Napisane przez ssnowdrop

jakieś propozycje, kochane? coś szybkiego najlepiej, żebym nie musiała przy garach za długo stać

gorący kubek

a tak na serio to może spaghetti albo ziemniaki ze schabem i surówką albo kasza gryczana+surówka+wątróbka w mącznej panierce

---------- Dopisano o 12:13 ---------- Poprzedni post napisano o 12:09 ----------

Napisane przez alazkrainy

No ja mam nadzieję, że się dorobimy. W sumie dużo mi nie brakuje sprzętu kuchennego. Za dużo też nie dobrze, bo potem nie ma wolnych szafek.

mi kurcze brakuje naczynia żaroodpornego, garnka emaliowanego, patelni głębokiej, patelni jak za starych lat cyganie sprzedawali, bo nienawidzę tych teflonowych g..., talerzy do zupy, bo mam 2,brytwanny, talerzy deserowych, miseczek do zup, WAŁKA
zapewne o wielu rzeczach w danej chwili zapomniałam

i chciałabym krajalnicę
o zmywarce nie śmiem marzyć

[Haniula]

Napisane przez alazkrainy

Haniula zrób nam przegląd szafy, to Ci pomożemy, bo tak to trudno coś wybrać

zastanawiam sie nad;>
spodnica czarna ołówkowa taka wyzsza w stanie + biała koszula + kamizelka czarna + na kamizelce taka broszka kwiat z motywem pantery

lub to samo tyle ze z koszula białą w niebieskie paski tyle ze bez broszki

lub sukienka mała czarna( tyle ze TZ mowi ze za elegancko i ze jakos pogrzebowo

Mam mnostwo ładnych sukienek co bym je ubraa, gdyby tio była urocystosc ode mnie z rodziny bo u Tz zawsze jak sie tak ubiore to patrza na mnie jak na odmienca, bo oni ogolnie raczej beda w jeansach i takich zwyklych

chociaz dla mnie jest to okazja na ktora trzeba sie ubrac elegancko, tymbardziej ze jest msza w kosciele a potem jestesmy zaproszeni do restauracji...

przynajmniej kolacja odpada zawsze oszczedność

[lili1987]

Napisane przez Haniula

zastanawiam sie nad;>
spodnica czarna ołówkowa taka wyzsza w stanie + biała koszula + kamizelka czarna + na kamizelce taka broszka kwiat z motywem pantery

o to to !!!! lubię takie zestawienia

[Haniula]

własnie to obstawiam tyle ze dopiero dzis wyprałam koszule bo taka jakas mi sie nieswieza wydawała ;D

[Nadia5]

Napisane przez lili1987

kopytka
też kawkę piję

okazało się, że ja jeszcze kupiłam chusteczki gaga- 3,99

kurcze, nie mam stolnicy, a blaty w kuchni niewielkie i jak tu ulepić pierogi czy cuś innego.
ciężko w ogóle na takich malutkich blatach ciasto rozwałkować

ja sobie poradziłam na stole fakt kuchnie mam niewielką, ale daje rade nawet wałka nie miałam, pożyczać musiałam

[DobraDusza88]

Ojj tak, mnie też by się przydało naczynie żaroodporne...


Kurde zła jestem jak nie wiem... Robiłam ostatnio koleżance paznokcie i zapytała czy by mogła mi zapłacić ostatniego... i się głupia zgodziłam. Oczywiście cisza. Dzisiaj do niej napisałam, a ona że przelewu nie miała... No mnie coś zaraz trącnie! :/

[alazkrainy]

Napisane przez Haniula

własnie to obstawiam tyle ze dopiero dzis wyprałam koszule bo taka jakas mi sie nieswieza wydawała ;D

jak Ci nie wyschnie biała to myslę że ta w paski też będzie ok

Wydaje mi się, że jak to już uroczystość kościelna, to wypada się elegancko ubrać, a potem restauracja... tańce też będą ?

---------- Dopisano o 12:38 ---------- Poprzedni post napisano o 12:36 ----------

Napisane przez DobraDusza88

Ojj tak, mnie też by się przydało naczynie żaroodporne...


Kurde zła jestem jak nie wiem... Robiłam ostatnio koleżance paznokcie i zapytała czy by mogła mi zapłacić ostatniego... i się głupia zgodziłam. Oczywiście cisza. Dzisiaj do niej napisałam, a ona że przelewu nie miała... No mnie coś zaraz trącnie! :/

Ehh najgorsze są takie sytuacje... więcej się nie wdawaj w coś takiego, bo stratna będziesz.
Ładne pazurki robisz (musiałam się podlizać )