Wesele - warto czy nie? - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Forum ślubne

Notka

Forum ślubne Forum ślubne - zanim staniecie na ślubnym kobiercu, możecie tutaj podyskutować na tematy jak: suknie, stroje dla świadków, wybór wizażystki i fryzjerki itd.

Odpowiedz
 
Narzędzia
Stary 2010-09-13, 02:34   #1
marcela23
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2008-11
Wiadomości: 439

Wesele - warto czy nie?


Witam.

Jestem jeszcze przed ślubem, ale zakładam wątek tutaj, ponieważ moje pytanie skierowane jest do osób już po ślubie.
Otóż moje wesele za kilka miesięcy, a w mojej głowie pojawia się czasem myśl o tym, by zrezygnować z wesela. W zamian za to moglibyśmy zaprosić najbliższe osoby na mini przyjęcie po ślubie lub coś takiego. Ale sama nie wiem.

Zawsze marzyło mi się huczne wesele. I nasze na takie się zapowiada - zaproszonych będzie ok. 190 os., choć na pewno nie wszyscy będą mogli być. Mamy duże rodziny, nie zapraszamy przypadkowych osób. Z jednej strony cieszę się, bo jestem bardzo zżyta ze swoim kuzynostwem, które teraz jest rozproszone po świecie i to będzie jedna z nieczęstych okazji do spotkania. Oprócz tego pojawią się (mam nadzieję) moi znajomi ze studiów, z którymi teraz też rzadko się już widuję. Choć zdaję sobie sprawę, że przy takiej ilości osób ciężko będzie ze wszystkimi porozmawiać, zwłaszcza że para młoda spędza czas głównie na parkiecie. Poza tym spora część kuzynów jest już po swoich ślubach - wszyscy robili wesela i ja na nich byłam. Teraz kiedy dowiadują się o moim ślubie, nikomu nawet nie przychodzi do głowy, że wesela mogłoby nie być i już zapowiadają, że będą się starać o urlopy na ten czas (mimo, że jeszcze nikogo oficjalnie nie zapraszaliśmy).
To nie jest tak, że ja wesela absolutnie nie chcę. Tylko jakoś przerażają mnie pewne rzeczy: jak wypadnie pierwszy taniec, czy potrawy będą smaczne, jak sobie poradzę bez pokoju dla nas (gdzie mogłabym się odświeżyć), podziękowania dla rodziców - co by orkiestra nie wrobiła nas w żadne przemowy, ciągłe zainteresowanie innych, czy dam radę przetańczyć całą noc na obcasach (nie jestem w tym dobra), czy nie popełnię żadnego faux pas, czy wszyscy będą zadowoleni, co zrobić z gośćmi w drugi dzień (nie robimy poprawin) i wiele, wiele innych. Jak sobie o tym pomyślę, na prawdę odechciewa mi się tego wesela. Być może za bardzo staram się uszczęśliwić innych, ale moim zdaniem tak chyba należy - będę gospodynią, a mój przyszły mąż gospodarzem tej imprezy i mamy zadbać o naszych gości, a nie tylko patrzeć sobie czule w oczy i świata poza sobą nie widzieć. Z drugiej jednak strony obawiam się, że będę bardzo żałować, jeśli zrezygnujemy.
Mój Tż też się waha. Niby chciałby mieć wesele, ale kiedy mówię mu o swoich obawach mówi: to nie róbmy, jedźmy za te pieniądze w jakąś fajną podróż.

I tu moje pytania:
do dziewczyn, które miały wesela - czy gdybyście miały przeżyć to jeszcze raz, zrobiłybyście tak samo?
do dziewczyn, które wesel nie miały - czy nie żałujecie?
marcela23 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-09-13, 07:19   #2
ultraradiola
Wtajemniczenie
 
Avatar ultraradiola
 
Zarejestrowany: 2008-07
Lokalizacja: Kraina Szczęścia :D
Wiadomości: 2 567
Dot.: Wesele - warto czy nie?

nigdy nie będę żałować naszego wesela ... było piękne, cudne, super, urocze itp. a argumenty które ty wymieniłaś w żadnym stopniu do mnie nie przemawiają ... Kazda chwila na weselu jest piękna Chciałabym jeszcze raz wrócić do tych chwil - ślub, podziękowania dla rodziców, błogosławieństwo, wesele, pierwszy taniec sytuacje związane z adrenalina ale jakże piękną adrenalina
__________________
Wiktorek
25.01.2012 godz. 7.05
3 kg - 56 cm szczęścia


14.08.2010 MAŁŻEŃSTWO


ultraradiola jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-09-13, 07:39   #3
Taverney
Zakorzenienie
 
Avatar Taverney
 
Zarejestrowany: 2004-08
Wiadomości: 6 678
Dot.: Wesele - warto czy nie?

jako osoba, która miała wesele, powiem, że nie żałowałam i nic bym nie zmieniła. Ani tańca, ani potraw,ani tortu, wszystko było idealnie takie jak chcieliśmy.
Taverney jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-09-13, 10:16   #4
rinco
Wtajemniczenie
 
Zarejestrowany: 2008-07
Wiadomości: 2 949
Dot.: Wesele - warto czy nie?

Cytat:
Napisane przez Taverney Pokaż wiadomość
jako osoba, która miała wesele, powiem, że nie żałowałam i nic bym nie zmieniła. Ani tańca, ani potraw,ani tortu, wszystko było idealnie takie jak chcieliśmy.
Ja też miałam wesele (ok. 100 osób) i nawet przez moment nie pomyślałam, że mogłabym go nie robić, zwłaszcza, że uwielbiam wesela! Wszystko wyszło super i chętnie bym to przeżyła jeszcze raz, choć przed weselem miałam już dość przygotowań i stresowania się czy wszystko wyjdzie - marzyłam tylko o tym, żeby już być po Wesele może wygląda nieco przerażająco przed, bo o wielu rzeczach trzeba pomyśleć i zaplanować, ale jak już przyjdzie ten dzień to jest po prostu super i nawet jeśli są jakieś niedociągnięcia bo np. pomylicie kroki w tańcu to nie jest to aż tak ważne wtedy, a potem można to wspominać z humorem. Ja jestem za weselami!!! A jeszcze w Twoim przypadku, jak masz dużą rodzinę i fajnych znajomych to aż się chce robić wesele
rinco jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-09-13, 11:07   #5
Tygrysek_aa
Zadomowienie
 
Avatar Tygrysek_aa
 
Zarejestrowany: 2006-06
Lokalizacja: K-g
Wiadomości: 1 312
Dot.: Wesele - warto czy nie?

hej-ja miałam wesele 3miesiące temu i nie żałuję.
Podczas przygotowań było dużo stresów i nerwów,ale wszystko wyszło baardzo fajnie i nie żałujemy.mieliśmy 60 gości,więc malutko,ale czy się przygotowuje na 50 osób czy na 100, to różnice są niewielkie.
potrawy próbowaliśmy wcześniej-oczywiście nie te, które były na weselu,ale sprawdziliśmy kuchnię ogólnie i ciasta też,więc się nie stresowaliśmy czy będzie smacznie.
Ustalenia były szczegółowe,a realizacja w 100% profesjonalna-zaufaliśmy im nawet w kwestii tortu-powiedzieliśmy ile będzie osób i jaka kolorystyka i był pyszny
i nie masz się co przejmować-jeśli macie kasę na wesele i oboje chcecie wesele, to je zróbcie.
co do 1 tańca, to liczy się chwila i niepowtarzalne emocje-jak boicie się,że nie dacie rady, to zatańczcie jakiś prosty układ przy waszej ulubionej piosence-będzie łatwiej.
Ja w butach nie wytrzymałam całego wesela-po oczepinach zdjęłam je i rzuciłam w kąt-do rana tańczyłam boso
kup buty wcześniej i rozchodź je,a jak się boisz obcasów to przecież jest szeroki wybór-od prawie zupełnie płaskich (mozesz też kupić baleriny pod kolor sukni na wesele,a do kościoła założyć pantofelki-jak nóżki będą miały dość, to sobie zmienisz
pogadaj o swoich wątpliwościach z najbliższymi-mamą, przyjaciółką-lęki już wypowiedziane są mniej straszne
my mieliśmy problem z pokojem-był,ale w drugiej części budynku, więc jak już tam poszłam-to dłuugo mnie nie było,ale cóż zrobić.
przydaje sie,ale jak nie ma, to niech świadkowa/mama/siostra ma w torebce niezbędnik do odświeżenia, poprawienia makijażu, pończochy na zmianę-torbę można schować na sali,albo gdzieś.
Nie martw się-dasz radę!
powodzenia
Tygrysek_aa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-09-13, 11:08   #6
_agata
Zakorzenienie
 
Avatar _agata
 
Zarejestrowany: 2010-06
Lokalizacja: Civitas Kielcensis
Wiadomości: 4 039
Dot.: Wesele - warto czy nie?

Pamiętaj, że lepiej żałować czegoś co się zrobiło niż żałować, że się nie zrobiło.


Ja wesel nie lubię i po moim ślubie będzie przyjęcie na ok. 60 osób w restauracji połączone z imprezą w dyskotece.
__________________
Deklinacja
  • celownik (komu? czemu?) -> kobietOM i mężczyznOM
  • narzędnik ((z) kim? (z) czym?) -> (z) kobietĄ i (z) mężczyznĄ

o
_agata jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-09-13, 11:44   #7
takaya
Zakorzenienie
 
Avatar takaya
 
Zarejestrowany: 2009-02
Wiadomości: 10 636
Dot.: Wesele - warto czy nie?

Powiem Ci tak, skoro marzyłaś o weselu to jeśli go nie będzie to na bank byś żałowała. My z TŻ nie szalejemy za weselami, ale bardziej nienawidzimy oficjalnych kolacji/obiadków z rodziną dlatego z dwojga złego wybraliśmy wesele
Po prostu radość sprawia mi sam fakt, że będę mogła zrobić sobie dla siebie zaproszenia, księgę gości, plan stołów itp. Przerabialiśmy motyw obiadu, ale powróciliśmy do organizacji wesela na 80osób i jesteśmy oboje zadowoleni
takaya jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-09-13, 12:57   #8
izazusia
Wtajemniczenie
 
Avatar izazusia
 
Zarejestrowany: 2008-01
Lokalizacja: Miasto Polskiej Piosenki
Wiadomości: 2 220
GG do izazusia
Dot.: Wesele - warto czy nie?

Razem z męzem nie chcieliśmy wesela ale w końcu po przemyśleniu sprawy postanowilismy je zrobić. Absolutnie nie żałuję.
Co do twoich rozterek- na parkiecie bawisz się z goścmi, cięzar gospodarzenia po częsci przejmuja swiadkowie. U nas na ślasku to juz taka tradycja. Nasi świadkowie spisali sie na medal, praktycznie wszystko załatwiali, o wielu rzeczach nie miałam nawet pojęcia, Jak swiadek wylal mi na suknie sok porzeczkowy świadkowa wzięla sprawy w swoje rece-suknia zaprana, nie bylo plamy a goscie sie nawet nie zorientowali,.
Zrobisz jak zechcesz... ale chyba nie warto rezygnować z marzeń przez zwykły lęk który naprawde znika w tym dniu niepostrzezenie
__________________
Kobiety rodzą się aniołami, ale kiedy życie połamie im skrzydła - pozostaje już tylko latanie na miotle
izazusia jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-09-13, 13:01   #9
picusiowa
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2009-07
Lokalizacja: mazowsze
Wiadomości: 16
Dot.: Wesele - warto czy nie?

Moje wesele odbyło się miesiąc temu i nie żałuje , było pięknie cały okres przygotowań był nerwowy ale i tak daliśmy sobie radę. Dla mnie to najpiękniejsza chwila jaką przeżyłam i za mąż mogła bym wychodzić co tydzień Wesele mieliśmy na 120 osób a czy coś nie wyszło to kto o tym nie wiedział to i tak nie zauważył tylko my z mężem.Więc jeśli macie kasę na weselisko to je róbcie i nie przejmujcie się że komuś nie dopasujecie, bo zawsze się znajdzie ktoś komu się coś nie spodoba. My mamy piękne wspomnienia i nikt ich nam nie zabierze. I cieszyć trzeba się tym dniem bo strasznie szybko leci
Buty rozchodzołam wcześniej, ale i tak póżniej zmieniłam na białe balerinki i tańczyliśmy do białego rana. a na wakacje będzieci mogli pojechać jeszcze nie raz a taki dzień zdarza się raz w życiu
picusiowa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-09-13, 13:31   #10
magolina
Wtajemniczenie
 
Avatar magolina
 
Zarejestrowany: 2009-09
Lokalizacja: świętokrzyskie:)
Wiadomości: 2 892
Dot.: Wesele - warto czy nie?

Ja jestem tydzień po weselu i powiem szczerze że chciałabym przeżyć to wszystko jeszcze raz było super, najlepsze wesele na jakim byłam, także polecam bo nawet jak nie wszystko wyjdzie po Twojej mysli to wspomnienia są bezcenne
magolina jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-09-13, 14:34   #11
wakiki
Zakorzenienie
 
Avatar wakiki
 
Zarejestrowany: 2007-04
Lokalizacja: Zebrzydowice
Wiadomości: 3 125
Dot.: Wesele - warto czy nie?

ja miałam wesele na 30 osób. na początku chciałam wielkie wesele, dwudniowe.
jako że sami finansowaliśmy swoje wesele zdecydowaliśmy się na małe przyjęcie- najbliższa rodzina i paru znajomych. nie żałujemy- jakbym miała kolejny raz brać ślub zrobiłabym to samo
wakiki jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-09-13, 15:13   #12
izuljanka
Zadomowienie
 
Avatar izuljanka
 
Zarejestrowany: 2009-02
Wiadomości: 1 376
Dot.: Wesele - warto czy nie?

uważam, że sie stresujesz tym za bardzo
menu sie ustala- nie jest przypadkowe, zabawy i inne sprawy z orkiestrą ustalasz - mowisz ze wolisz aby oni zajęli sie podziękowaniami i już,buty możesz kupić wczesniej i troszke rozchodzić
jak dla mnie to nie są powody aby rezygnować z wesela
nie przejmuj się tym, że popełnisz jakas gafe, zdarzy sie to sie zdarzy i już,nikt nie jest idealny
głowa do góry
izuljanka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-09-13, 18:57   #13
marcela23
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2008-11
Wiadomości: 439
Dot.: Wesele - warto czy nie?

Właściwie to chyba chodzi o to, że nienajlepiej czuję się w roli organizatora - gospodarza, a przy tym gwiazdy wieczoru. Do tego staram się wszystkich uszczęśliwić, a tak się przecież nie da.
Może faktycznie powinnam wyluzować i pomyśleć o tym optymistycznie

Dzięki za odp - cieszę się, że żadna z Was nie żałuje podjętej decyzji.
marcela23 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-09-13, 19:10   #14
izuljanka
Zadomowienie
 
Avatar izuljanka
 
Zarejestrowany: 2009-02
Wiadomości: 1 376
Dot.: Wesele - warto czy nie?

ja też szukam dziury w całym i też nie najlepiej znoszę bycie w cenrtum zainteresowania:p
juz zapowiedziałam narzeczonemu, że rozwożenie zaproszeń cięzko odchoruję..:p
ale dam rade, w końcu to mój ślub
izuljanka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-09-14, 10:09   #15
Ana***
Zakorzenienie
 
Avatar Ana***
 
Zarejestrowany: 2007-10
Wiadomości: 10 048
Dot.: Wesele - warto czy nie?

Przyłączam się do osób, które chciałyby przeżyć to jeszcze raz!!!
Ten dzień był piękny i niepowtarzalny, pomimo stresu i wielu obaw, zresztą podobnych do Twoich (a czy jest PM, która tych obaw nie ma? ) w życiu nie zrezygnowałabym z takiego przyjęcia, wspomina się je całe życie. W podróż możecie się kiedyś wybrać, ale wesela drugi raz nie zrobicie, co najwyżej rocznicę, a to już nie to samo . Dodam, że mi przez głowę też przeszła myśl o rezygnacji z wesela, na rzecz naszego przyszłego domku, jednakże skutecznie ją sobie wyperswadowałam i absolutnie nie żałuję!
Ana*** jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-09-14, 11:40   #16
mufine
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2010-06
Lokalizacja: Lublin
Wiadomości: 55
Dot.: Wesele - warto czy nie?

No i ja sie nad tym zastanawiałam długi czas, przeraża mnie zamawianie wsystkiego rok wcześniej łącznie z fryzjerem, bukietem i wizażystka i innymi drobnymi sprawami - tak wyczytałam na forach różnych, że się robi... dla mnie troche dziwna sprawa... Jednak zdecydowałam sie na takie większe wesele, sale mamy już zamówioną, a resztę spraw stopniowo pozałątwiamy, najwyżej moje buty nie będą pasowały do krawata mojego przyszłego męża hihi ale to będzie nasza zabawa i nasz dzień. Ogólnie jeżeli sytuacja finansowa pozwala, to sądzę że można sobie pozwolić na zorganizowanie własnego większego weselicha
mufine jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-09-14, 16:55   #17
zaaaabcia
Zakorzenienie
 
Avatar zaaaabcia
 
Zarejestrowany: 2008-02
Lokalizacja: Mahopac NY
Wiadomości: 13 283
Dot.: Wesele - warto czy nie?

Witam
My mielismy wesle na prawie 180 osob .. i nie zalujemy
Gdybysmy mogli wziasc slub jeszcze raz , nasze wesele wygladaloby identycznie Wszystko bylo piekne sala , jedzenie , muzyka , goscie Sama piszesz ze od zawsze marzylas o hucznym weselu .. wiec czemu teraz rezygnowac z tego?
__________________
Dominik 12.06.2012

Olivia 2.07.2014
zaaaabcia jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-09-14, 22:30   #18
mooonik
Zakorzenienie
 
Avatar mooonik
 
Zarejestrowany: 2006-12
Wiadomości: 4 366
Dot.: Wesele - warto czy nie?

Nasz ślub był prawie dwa lata temu. I nic bym nie zmieniła. Gdybym miała od nowa wszystko organizować na pewno wesele wyglądałoby tak samo. Mieliśmy super kucharza, sprawdzony zespół, świetne kelnerki i wszystko było po prostu super, takie jak sobie wymarzyliśmy
Nie było to może wielkie wesele bo około 110osób, ale były to osoby najbliższe nam. I bardzo się cieszymy, że chcieli z nami być w tym dniu.

Stres, czy wszystko się uda towarzyszy każdej PM. Każda z nas chce, żeby wsystko było dopięte na ostatni guzik. Ale.... nie zawsze się tak da i nie ma co z tego powodu się załamywać. Małe wpadki nawet jeśli się zdarzą, spowodują tylko, że będziecie mieć więcej wspomnień i będziecie mieć się z czego śmiać później

Marzysz o hucznym weselu, a marzenia są po to, żeby je spełniać. To jest Wasz dzień i to Wy macie czuć się najwspanialej na całym świecie! I uwierz mi - tak będzie! Nawet jeśli coś się wyleje, złamiesz obcas, podrzesz pończochy, albo krzywo pokroisz tort
Życzę powodzenia w załatwianiu, szykowaniu, wyborze kwiatów, dekoracji, tortu i koloru majtek
a buty zawsze możesz zmienić na wygodniejsze typu balerinki czy inne na niskim obcasie, pod suknią i tak nie będzie widać
ja sama miałam baleriny białe kupione na targu za 15zł i zmieniłam jeszcze przed oczepinami, nie było nic widać, a ja przynajmniej na poprawinach mogłam dalej się bawić
__________________


nie znoszę osób, które MUSZĄ mieć zawsze rację

Julitka

mooonik jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-09-14, 22:37   #19
nemusia
Raczkowanie
 
Avatar nemusia
 
Zarejestrowany: 2009-01
Wiadomości: 86
Dot.: Wesele - warto czy nie?

witam
nasz dzień był półtora tyg. temu...i wierz mi!!! do tej pory to były najpiękniejsze chwile w naszym życiu!!! nie żałujemy ani min.z tego dnia...gdybyśmy mogli- oj tak!!! to zrobilibyśmy kolejne weselicho!!! wiesz...tak naprawdę to wydaje mi się, że ten dzień jest szczególny głównie właśnie dzięki naszym rodzinom i przyjaciołom...to dzięki nim...te chwile są tak piękne...jak pomyślę ile było emocji, wzruszeń...coś cudownego!!!
__________________
"Bo tylko wielka miłość tak magiczną siłę ma"


"...miłość - kiedy jedno spada w dół,
drugie ciągnie je ku górze."
nemusia jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-09-14, 23:10   #20
moniczka1302
Wtajemniczenie
 
Avatar moniczka1302
 
Zarejestrowany: 2007-11
Lokalizacja: PL
Wiadomości: 2 965
Dot.: Wesele - warto czy nie?

Wszystko zalęzy od warunków... jak młodym imprezę sponsorują finansowo (przynajmniej w większości) rodzice, to owszem, robi się wielkie weselicho i zaprasza nie wiadomo ile ludzi. Jeżeli młodzi mieliby sami zaoszczędzić i wydać ciężko zarobione swoje a nie rodziców pieniądze, to by się raczej 10 razy zastanowili takie jest moje zdanie.
moniczka1302 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-09-14, 23:46   #21
marcela23
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2008-11
Wiadomości: 439
Dot.: Wesele - warto czy nie?

Dzięki za te wszystkie opinie

Wesele najpewniej będzie, bo już mamy wszystko załatwione. Boję się też trochę tego, że nie dam rady fizycznie. Lubię tańczyć, ale nie jestem w stanie spędzić całego wesela na parkiecie, tylko z przerwami na posiłki. A tak to zazwyczaj wygląda, a przynajmniej moim zdaniem powinno - że para młoda bawi się cały czas. Ale liczę na to, że wyższy poziom adrenaliny związany z tym dniem mi to umożliwi, albo choć trochę pomoże. Mój kolega przetańczył swoje wesele ze skręconą nogą i mówi, że nawet za bardzo nie czuł bólu.

I może od razu spytam o te buty, choć to nie do końca na temat. Też myślałam, że przebiorę na baleriny, ale przecież jak zmienię buty z 7 czy 8 cm obcasem na takie całkiem płaskie, to automatycznie suknia będzie za długa i będą mi ją deptać. A nie bardzo mogę mieć mniejszy obcas, gdyż mój Tż jest dużo wyższy ode mnie i nie chcę wyglądać przy nim jak kurdupel. Dlatego też pomyślałam, że chyba jestem skazana na te obcasy również na weselu.

Z jednej strony nie mogę się doczekać, aż wszystkich zobaczę, aż z niektórymi zatańczę (a mam kilku taaakich tancerzy w rodzinie), ale z drugiej chciałabym, żeby było już po i żebym mogła sobie wspominać, jak fajnie było
marcela23 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-09-15, 00:16   #22
zaaaabcia
Zakorzenienie
 
Avatar zaaaabcia
 
Zarejestrowany: 2008-02
Lokalizacja: Mahopac NY
Wiadomości: 13 283
Dot.: Wesele - warto czy nie?

Cytat:
Napisane przez marcela23 Pokaż wiadomość
Dzięki za te wszystkie opinie

Wesele najpewniej będzie, bo już mamy wszystko załatwione. Boję się też trochę tego, że nie dam rady fizycznie. Lubię tańczyć, ale nie jestem w stanie spędzić całego wesela na parkiecie, tylko z przerwami na posiłki. A tak to zazwyczaj wygląda, a przynajmniej moim zdaniem powinno - że para młoda bawi się cały czas. Ale liczę na to, że wyższy poziom adrenaliny związany z tym dniem mi to umożliwi, albo choć trochę pomoże. Mój kolega przetańczył swoje wesele ze skręconą nogą i mówi, że nawet za bardzo nie czuł bólu.

I może od razu spytam o te buty, choć to nie do końca na temat. Też myślałam, że przebiorę na baleriny, ale przecież jak zmienię buty z 7 czy 8 cm obcasem na takie całkiem płaskie, to automatycznie suknia będzie za długa i będą mi ją deptać. A nie bardzo mogę mieć mniejszy obcas, gdyż mój Tż jest dużo wyższy ode mnie i nie chcę wyglądać przy nim jak kurdupel. Dlatego też pomyślałam, że chyba jestem skazana na te obcasy również na weselu.

Z jednej strony nie mogę się doczekać, aż wszystkich zobaczę, aż z niektórymi zatańczę (a mam kilku taaakich tancerzy w rodzinie), ale z drugiej chciałabym, żeby było już po i żebym mogła sobie wspominać, jak fajnie było
Uwierz bedziesz miala tyle sily ze przetanczysz cala noc i pod koniec bedziesz sie zastanawiala kiedy ten czas minal Naprawde wesele bardzo szybko mija U mnie wygladalo to tak obiad , oczepiny i koniec wesele 0 7 rano nie wiem gdzie minelo te 19 godzin

Sukienke tak czy tak bedziesz miala brudna dolem .. nic na to nie poradzisz ... Moja byla doslowanie czarna po weselu a po sesji ( ktora mielismy pare dni pozniej ) to juz wogole.. ale dalam do pralni i jak nowa Ja z obcasow wyskoczylam juz przed 22 po co sie meczyc cala noc? tym bardziej ze poprawiny jeszcze mielismy

a na kiedy planujecie slub? Bo u mnie jeszcze niedawno bylo poltora roku do .. a juz jest prawie 14 miesiecy po
__________________
Dominik 12.06.2012

Olivia 2.07.2014
zaaaabcia jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-09-15, 00:24   #23
marcela23
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2008-11
Wiadomości: 439
Dot.: Wesele - warto czy nie?

Nie chodziło mi o to, że sukienka będzie brudna, tylko, że będzie mi niewygodnie, bo sama będę ją sobie przydeptywać i goście będą mi deptać w czasie tańca, jak będzie za długa.

Do naszego ślubu jeszcze 8 msc
marcela23 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-09-15, 15:22   #24
nemusia
Raczkowanie
 
Avatar nemusia
 
Zarejestrowany: 2009-01
Wiadomości: 86
Dot.: Wesele - warto czy nie?

ja pod koniec, tzn jak już kamery nie było...po prostu pozbyłam się moich butów i dawaj boso!!! sukienka do góry przytrzymywana rękami i bawiłam się naprawdę świetnie!!! zresztą połowa moich koleżanek też wtedy pościągała buty...
__________________
"Bo tylko wielka miłość tak magiczną siłę ma"


"...miłość - kiedy jedno spada w dół,
drugie ciągnie je ku górze."
nemusia jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-09-15, 17:22   #25
Taverney
Zakorzenienie
 
Avatar Taverney
 
Zarejestrowany: 2004-08
Wiadomości: 6 678
Dot.: Wesele - warto czy nie?

marcela23, jak kupisz dobre buty i je wcześniej rozchodzisz tak, żeby były wygodne, to wytrzymasz na obcasach... możesz jeszcze poprosić krawcową, żeby od dołu sukienki doszyła tasiemki, którymi lekko podciągniesz suknię, jak zdecydujesz się ubrać płaskie buty.
Taverney jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-09-16, 23:26   #26
marcela23
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2008-11
Wiadomości: 439
Dot.: Wesele - warto czy nie?

O widzisz, z tymi tasiemkami fajny pomysł
Ja naprawdę jestem "nieobcasowa", pieką mnie stopy i bolą łydki.
marcela23 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-09-17, 00:17   #27
zaaaabcia
Zakorzenienie
 
Avatar zaaaabcia
 
Zarejestrowany: 2008-02
Lokalizacja: Mahopac NY
Wiadomości: 13 283
Dot.: Wesele - warto czy nie?

Cytat:
Napisane przez marcela23 Pokaż wiadomość
O widzisz, z tymi tasiemkami fajny pomysł
Ja naprawdę jestem "nieobcasowa", pieką mnie stopy i bolą łydki.

no to po co chcesz sie meczyc w obcasach cala noc ?
__________________
Dominik 12.06.2012

Olivia 2.07.2014
zaaaabcia jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-09-19, 20:22   #28
miamore999
Zakorzenienie
 
Avatar miamore999
 
Zarejestrowany: 2007-06
Lokalizacja: lublin
Wiadomości: 4 121
Dot.: Wesele - warto czy nie?

ja na początku też nie chciałam wesela ( bo za duzy wydatek, szkoda kasy, nie lubię ogólnie takich imprez itd. itd.) ale dziś z perspektywy 3 miesięcy nie żałuję, że mieliśmy wesele! nigdy się tak nie wybawiłam, do dziś wspominam jak było fajnie, tańcowałam przy disco polo i z buzi nie schodził mi uśmiech i zdecydowanie chciałabym jeszcze raz! ta myśl, że ci wszyscy ludzie przyszli tu dla mnie ( no w pewnym sensie ) bezcenna!
__________________
Ola
12.03.2011
miamore999 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-09-20, 12:39   #29
agutkadg
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2010-09
Lokalizacja: moje miejsce na świecie
Wiadomości: 57
Dot.: Wesele - warto czy nie?

Kochana!!
ja jestem nie całe 2 tygodnie przed weselem
Powiem Ci szczerze, ze nie podejrzewałam, że będzie tyle trudności, załatwiania i rożnych formalności, ciągłych napięć i zgrzytów, ale warto....
Już teraz się cieszę na ten dzień, bo będzie on jedyny i wyjatkowy w moim życiu. Oczywiscie jest wiele za i przeciw, ale mam wrażenie, że gdybyśmy nie robili wesela oboje z moim przyszłym ślubnym byśmy żałowali!
Taką imprezę ma się raz w życiu!
Ja już nie mogę się doczekać
Pozdrawiam ciepło
agutkadg jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-09-21, 15:30   #30
aa2
Zakorzenienie
 
Avatar aa2
 
Zarejestrowany: 2009-02
Lokalizacja: śląsk
Wiadomości: 12 242
Dot.: Wesele - warto czy nie?

hej
ja jestem 2,5 roku po weselu i chciałabym jeszcze raz wybawiłam sie jak nie wiem
co do twoich rozterek to kwestia jedynie twojej organizacji
Ja np zamówiłam sale z pełna obsługa(czesto jest ze niby swiadek ma polewać itd pełnic jakąs tam role) a ja chciałam zeby sie po prostu bawił więc wódkę nosili równiez kelnerzy
co do tortu to moze masz jakąs sprawdzona cukiernir więc u niej zamów
co do tego zeby sie wszystko udało i zeby wszyscy byli zadowoleni to hmmm nie da sie wszystkiego przewidzieć a zawsze sie też znajdzie choć jedna osoba która moze być nie zadowolona-no ale olej to najwazniejsze zebyś ty była szczęśliwa i robiła to dla siebie nastawiaj sie na dobrą zabawe i nie przejmuj sie jakimis drobiazgami
ja np zapomniałam o świeczkach na tort zorientowałam sie rok później ogladajac płytę z wesela, a wtedy tak sie bawiłam ze nawet nie zwróciłam na to uwagi he he

co do jedzenia jeszcze na weselu to dobrym sposobem jest nie przekombinowane menu (byłam na weselu gdzie byłuy jakies wymyślne dania nawet nie pamietam nazw) no i ludzie szczęśliwi nie byli bo nie bardzo im smakowało

powodzenia i zycze podjęcia dobrej decyzji

no jeszcze dodam ze moja sisters wesela nie zrobiła, ksiądz jej udzielił slubu około 18 w październiku potem poszlismy do nich na kawe i ciastko i tez było dobrze musisz sama zadecydwoac co wolisz i z czego bardziej bedziesz sie cieszyć-- bo to wam ma sprawić radość
aa2 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Odpowiedz

Nowe wątki na forum Forum ślubne


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 
Narzędzia

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-01-01 00:00:00


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 19:18.






© 2000 - 2025 Wizaz.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej do tworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.

Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych

Więcej informacji znajdziesz tutaj.