Od niemowlaka aż do roczniaka, teraz kolejny etap-mały rozrabiaka!!! VII/VIII 2009

[gorgulek]

Napisane przez p4w

z każdym dniem będzie lepiej - zobaczysz

A później zacznie się kolejny skok i bunt

Napisane przez Cassandra 23

Gorgulek, moj mały to tez złosnik i zdarza sie ze ktos od niego dostanie. Ale zaraz mu tlumacze, ze tak nie wolno i przestaje. Albo sam grozi sobie palcem.
Jak jestesmy u znajomych tez czesto zabiera dzieciom zabawki.
Mysle, ze to taki etap buntu - i wiele dzieci tak ma i powinno przejsc z czasem.

***
Znow Kuba ma katar i pokasłuje. Chyba jeszcze nie jest do konca wyleczony.
2 dni temu nabił sobie porzadnego guza Uderzył sie o porecz fotela. Udawał konika, biegał skakał i nie wiem jak ale sie uderzył. Oko sine i policzek.
I przez ten mały wypadek nauczył sie mowic słowo "oko". Pytałam sie, boli cie oko a on, ze tak. Teraz jak mu sie przypomni to pokazuje palcem na oko
Ślicznie mowi tez "kupa" - i sam informuje,ze wlasnie robi kupe
Wczoraj sie z niego usmiałam. Bo zmieniałam mu pieluche i zobaczyłam, ze jajeczka są takie zaczerwienione i chyba go bolały bo nie dał nawet wytrzec husteczka. Mowie do niego - bola cie jajeczka?
A on tak, pomazuje na siusiaka i mowi jaja podczas kapieli to samo.
Z nowych wyrazow mowi lalka, inny, nie ma, topek (Tomek).

No tak.
Zuzia ogólnie jest bardzo żywym dzieckiem plus te zachowania - po całym dniu nie wiem jak się nazywam

Napisane przez angy

To dobrze
...
No ten chleb na szczęście nie ze śmietnika...

Poczekaj a ze śmietnika zacznie wyjadać
Pamiętam jak synek mojej siostry znalazł rogalika przy śmietniku, juz wkładał go do buzi ale w porę zabrałam. Boziu jaki lament był

[p4w]

Napisane przez gorgulek

A później zacznie się kolejny skok i bunt

i tak pewnie do 30... (naszego dziecka, nie naszej )

[gorgulek]

Napisane przez p4w

i tak pewnie do 30... (naszego dziecka, nie naszej )

He he he

[Cassandra 23]

Napisane przez p4w

Napisane przez angy

Brawo dla Kuby

Napisane przez gorgulek

Zuzia ogólnie jest bardzo żywym dzieckiem plus te zachowania - po całym dniu nie wiem jak się nazywam

Kuba tez jest bardzo żywy. Teraz ma faze na udawanie konia i ptaszka.
Lata po całym domu, podskakuje, wymachuje rękami
I czesto sie potyka o wszystko, nie nadarza przebierac nogami

[megi b]

Cześć

Napisane przez morska

Z tych, które już robiłam (wybieram zawsze najłatwiejsze):

- Pasta do kanapek: Pestki dyni miksuję i mieszam z twarożkiem i jogurtem - do tego dodaję - natkę pietruszki, bazylię, szczypiorek, czosnek, rzodkiewkę.. zależy co jest w domu.
- Inna pasta do chleba: pestki z dyni po wyłuskaniu zemleć w młynku do kawy wraz z ziarnem słonecznikowym (1:1), dodać miodu.

Wczoraj na kolację zrobiłam Tymkowi sałatkę z brokuła, jajka i pomidora z jogurtem i też wsypałam troszkę zmielonej dyni.

Ciekawe pomysły

Napisane przez katarzynka00

A dziś mąż rozdawał łakocie i dzieciaki dawały mu buziaka a ona rozpętała aferę że ktoś jej tatusia całuje.Boshe jak się zaniosła, aż mi smutno było że takiego uczucia (niby zdrowego) doznała.I między krzesłami na oślep próbowała się do męża przedostać.

Zjadła dziś wszystkiego dużo.
butle mleka,
3plastry szynki,całego pomidora, jajo
gruszkę, banana
spory obiadek i mimo podjadania łakoci z dzieciakami flaszkę mleka,aż ją wydęło na koniec dnia.Mały pasibrzuszek Wraca apetyt mojego dziecka bo przebojach ząbkowych

A moja taka wybredna, o pomidorze mogę pomarzyć

Napisane przez Miramej

Pociesz się, że my też będziemy to miały

A moje dziewczę miało ten etap w wakacje. Pisałam wam nawet jakie sceny mi robi, na ziemi się kładzie itd. ale powoli wszystko samo się unormowało. Do następnego razu

Napisane przez angy

S
Wczoraj zaczęłam oglądac wieczorem na TVN "Odważna" z Jodie Foster, super film, ale nie oglądałam do końca, bo bym dzisiaj rano nie wstała Ktoś oglądał i może mi powiedzieć, jak się skończył? Jakby co to wyłączyłam jak zrobiła ten wywiad z policjantem

Szykuje się nam imprezowy weekend, bo znajomi zaprosili nas na sobotę na parapetówkę do nowego domu.

Ja tylko początek zaliczyłam
Miło

Napisane przez Cassandra 23

Znow Kuba ma katar i pokasłuje. Chyba jeszcze nie jest do konca wyleczony.
2 dni temu nabił sobie porzadnego guza Uderzył sie o porecz fotela. Udawał konika, biegał skakał i nie wiem jak ale sie uderzył. Oko sine i policzek.
I przez ten mały wypadek nauczył sie mowic słowo "oko". Pytałam sie, boli cie oko a on, ze tak. Teraz jak mu sie przypomni to pokazuje palcem na oko
Ślicznie mowi tez "kupa" - i sam informuje,ze wlasnie robi kupe
Wczoraj sie z niego usmiałam. Bo zmieniałam mu pieluche i zobaczyłam, ze jajeczka są takie zaczerwienione i chyba go bolały bo nie dał nawet wytrzec husteczka. Mowie do niego - bola cie jajeczka?
A on tak, pomazuje na siusiaka i mowi jaja podczas kapieli to samo.
Z nowych wyrazow mowi lalka, inny, nie ma, topek (Tomek).

Zdrówka
Bidulek Amela też biega po całym mieszkaniu i nie raz się wywróci



Zaspaliśmy rano, a planowałam wstać o 7 łapać siku na posiew
Małża wysłałam do Biedronki i kupił małej tą układankę drewnianą ocean. Ładna
Wczoraj byliśmy w bawialni, Amelka wyszalała się na całego najbardziej podobała się jej zabawa w domku z garnkami, kubeczkami itd. i kupiłam jej dzisiaj mały zestaw do gotowania

[Svinecka]

czesc mamusie

mialam wczoraj rozmowe z TZ



wiecie, ze w multikinie przez caly weekend sa bilety po 11zl?
ale nie da sie wejsc na strone i zarezerwowac

ja chce isc na sniadanie do lozka z kolezanka

[angy]

Napisane przez Svinecka

czesc mamusie

mialam wczoraj rozmowe z TZ

No i???

Napisane przez megi b

Ja tylko początek zaliczyłam
Miło

Kurka no, wygląda na to, że się nie dowiem zakończenia

[agga19851985]

Cześć Wam
Syla to chyba ty pytałaś o wykrzywianie stópek. Alan wykrzywiał, tzn. Stawał na zewnętrznej krawędzi stopy i do tego jeszcze paluszki kierował do wewnątrz a piętę na zewnątrz. I tak chodził, wyglądało to jakby stopą "zamiatał"bo dając kroka to jeszcze tymi paluszkami szorował po podłodze. Nie wiem czy rozumiesz.
Ma stwierdzoną szpotawość kolan i nosi buty ortopedyczne- już widzę ogromną różnicę, mimo że niedługo je nosi.

Mały dopiero zasnął. A ja kupiłam sobie wkońcu płaszczyk na zimę. Trochę przy tym namotałam i wkurzyłam ekspedientkę, ale co tam ważne że mam to co chciałam
Kupiłam sobie jeszcze dwie bluzki i pasek i trochę kosmetyków i mogę stwierdzić że jestem zadowolona Może nawet małż trochę tej radości wieczorkiem dostanie

Kasiu cieszę się że powoli do nas wracasz

Widzę że coraz więcej zbójów się robi z naszych dzieciaczków. Chyba taki etap nasze brzdące zaczynają. Trzeba to przetrwać, apotem natępne i następne


Aaaaa najważniejsze, byłam dziś z Alanem u fryzjera i teraz jak na prawdziwego zbója przystało ma prawie jeżyka na główce
Był naprawdę bardzo grzeczny, pięknie siedział u mnie na kolanach , tylko jak pani mu przy uszku wycinała to wytrącił jej grzebień z ręki

Narazie się oddalam bo mały marudzi coś, pospał całe 20 minut więc mam naszieję że jeszcze zaśnie.

Śpi dalej a w nagrodę za grzeczne zachowanie u fryzjerki Alan dostał bączka. metalowego z fajnymi obrazkami . Jest nim zachwycony.

[Cassandra 23]

Napisane przez megi b

Zdrówka
Bidulek Amela też biega po całym mieszkaniu i nie raz się wywróci



Zaspaliśmy rano, a planowałam wstać o 7 łapać siku na posiew
Małża wysłałam do Biedronki i kupił małej tą układankę drewnianą ocean. Ładna
Wczoraj byliśmy w bawialni, Amelka wyszalała się na całego najbardziej podobała się jej zabawa w domku z garnkami, kubeczkami itd. i kupiłam jej dzisiaj mały zestaw do gotowania

Tez myslałam, zeby małemu kupic taka układanke
Pamietam, ze jak byłam dzieckiem to uwielbiałam takie zestawy garnkow i kubeczków i jeszcze sklep warzywny

Napisane przez Svinecka

wiecie, ze w multikinie przez caly weekend sa bilety po 11zl?
ale nie da sie wejsc na strone i zarezerwowac

ja chce isc na sniadanie do lozka z kolezanka

Fajnie ale u nas w miescie nie ma multikina

[Svinecka]

Napisane przez angy

No i???

no i napisze za jakis czas, moze cos sie wykluje z tego
ale nie wiem

[angy]

Napisane przez agga19851985

Mały dopiero zasnął. A ja kupiłam sobie wkońcu płaszczyk na zimę. Trochę przy tym namotałam i wkurzyłam ekspedientkę, ale co tam ważne że mam to co chciałam
Kupiłam sobie jeszcze dwie bluzki i pasek i trochę kosmetyków i mogę stwierdzić że jestem zadowolona Może nawet małż trochę tej radości wieczorkiem dostanie

Pokaż jaki

Napisane przez Cassandra 23

Fajnie ale u nas w miescie nie ma multikina

U nas też nie

Napisane przez Svinecka

no i napisze za jakis czas, moze cos sie wykluje z tego
ale nie wiem

Aleś tajemnicza

Wiecie co tak mi dzisiaj pękają naczynka w oczach, że boli jak cholera Całe czerwone mam... Jak pójdę do jakiegoś CH to norma po 15 min, ale tak po prostu to nigdy nie miałam

[agga19851985]

Napisane przez angy

Pokaż jaki

zrobię fotkę wieczorem bo wyładowana bateria w aparacie jest.

[angy]

Napisane przez agga19851985

zrobię fotkę wieczorem bo wyładowana bateria w aparacie jest.

ok

Ja juz 5 rok chodze w tym samym (), bo nie mogę kupić takiego, który by mi się podobał i jednocześnie ciepłego (czyli min. 70% wełny). Ciekawe ile jeszcze wytrzyma

[Miramej]

Napisane przez morska

Niebawem wybieramy się do Biedronki, bo mają być jakieś drewniane puzzle za 9,99 zł, zobaczę czy dla Tymka się to nada
(...)
Zależy z czym jest kanapka - jeśli z samym masłem lub czymś co za mocno się nie klei, np. serem żółtym, albo cienko posmarowana jakąś pastą to daję całą i ładnie odgryza - tyle, że Tymek trzyma kanapkę nie za brzegi, tylko kciukiem od dołu, a resztą palców od góry - jak w imadle, więc rączka oczywiście jest do mycia. A jeśli kanapka grubo posmarowana lub z czymś klejącym/ociekającym np. miodem to kroję na kawałki

Ja kupiłam Kubie takie na Mikołajki (dokupię z czasem inne motywy), jest jeszcze za mały, ale razem poukładamy

Napisane przez angy

A z Zosią to jest tak, że jednego dnia coś je, a następnego razu już nie, chociaż to to samo Np. wczoraj ugotowałam jej warzywną zupkę na skrzydełkach z dużą ilością kalafiora i brokuła z makaronem. Jadła juz taką nie raz, a wczoraj tak odpychała, że az płakała jak miskę widziała W końcu zmieszałam jej trochę z jakimś słoiczkiem (trzymam jeszcze na "czarną" godzinę), musiałam zmienić miseczkę, bo jak tamtą widziała to nawet nie chciała spróbować i dopiero zjadła
Generalnie nigdy nie wiadomo co Zosi podpasuje danego dnia
Ma długie zęby na wszelkie twarożki, często nie chce jajka, żeby zjadła same gotowane warzywka jako np. przekąskę to mogę pomarzyć. Ostatnio super przekąską jest suchy chleb "dla konia" (zbieramy ten którego nie zjemy i potem zawsze ktoś spod śmietnika zabiera)-chodzi i wybiera z torby, jak nie zauważę to je ten suchyŚwieży już nie smakuje tak fajnie

Co to znaczy "długie zęby" w tym kontekście? Bo nie wiem
Prawdziwa kobieta zmienną jest

Napisane przez gorgulek

To się pocieszam
(...)

Już mi trochę lżej. Wczoraj poszperałam na necie, wyżaliłam się Wam i znów mam więcej siły i cierpliwości
Zuzka też nie bije, u tej znajomej to było tak jednorazowo i byłam zaskoczona.
(...)
Miramej ja Zuzi albo sama daję kanapkę, albo kroję w kostkę albo daję całą do ręki. Często jak sama je to wyjada "farsz" a chleba nie zjada

No i będzie jeszcze lepiej

Napisane przez p4w

o matko, mój też wyciąga wszystko ze śmietnika, ale jeszcze nie zjada
choć ostatnio lizał pokrywkę od śmietnika w łazience

, jak biorę prysznic, to Kubuś liże drzwi od kabiny , do śmietnika nie wolno Mu się zbliżać.

[megi b]

agga19851985 czekamy na fotki płaszczyka

Napisane przez Cassandra 23

Tez myslałam, zeby małemu kupic taka układanke
Pamietam, ze jak byłam dzieckiem to uwielbiałam takie zestawy garnkow i kubeczków i jeszcze sklep warzywny

Fajnie ale u nas w miescie nie ma multikina

Amelia już ma jedną i bardzo ją lubi. A sklep warzywny uwielbiałam w tym zestawie co dzisiaj małej kupiłam jest kilka warzyw

Napisane przez angy

Aleś tajemnicza

No właśnie

Napisane przez angy

Ja juz 5 rok chodze w tym samym (), bo nie mogę kupić takiego, który by mi się podobał i jednocześnie ciepłego (czyli min. 70% wełny). Ciekawe ile jeszcze wytrzyma

Mój też już wiekowy 3 lata


Mała się obudziła bo słyszę jak smoczkiem się bawi
Sprzedałam poduszkę na all

[angy]

Napisane przez Miramej

Co to znaczy "długie zęby" w tym kontekście? Bo nie wiem
Prawdziwa kobieta zmienną jest


...
, jak biorę prysznic, to Kubuś liże drzwi od kabiny , do śmietnika nie wolno Mu się zbliżać.

Znaczy nie chce tego jeść


Nie wolno to kluczowe i najczęściej używane od jakiegoś czasu w naszym domu słowo, tylko co z tego

[agga19851985]

Napisane przez angy

ok

Ja juz 5 rok chodze w tym samym (), bo nie mogę kupić takiego, który by mi się podobał i jednocześnie ciepłego (czyli min. 70% wełny). Ciekawe ile jeszcze wytrzyma

ja już od lata szukałam płaszczyka i nic nie znalazłam a dziś się wkurzyłam i stwierdziłam że jednak kupię sobie taką co teraz jest w modzie błyszczącą pikowaną kurtkę. Już nawet jedną znalazłam, musze powiedzieć że fajna była. Kosztowąła sporo bo 259 zł ale już byłam skłonna dać tyle. Ale oczywiście w mojej mieścinie nie można płaciś kartą w żadnym sklepie a bankomaty (całe 2)nie działały. Więc uprosiłam babkę żeby mi tą kurtkę do jutra odłożyła. Z niesmakiem ale odłożyła.
Wracająć do auta skoczyłam jeszcze do jednego sklepu i mym oczom ukazał sięfajny płaszczyk, a jak go założyłam to się zakochałam. Tobie pewnie się nie spodoba. Ja lubięsportowy styl i ten płaszczyk taki jest.
Na dodatek tani bo 135 zł. Tani bo nie polski, ale jakościowo nie odbiega od naszych (porównywałam), i nawet ma wełnę w składzie
Oczywiście tamta wczesniejsza babka sie zbulwersowała gdy powiedzisałam że nie wezmętej plisowanejk kurtki.

Doczytałam skłąd płaszcza : wełna 67% cottone 30% i elastico 3%

[Cassandra 23]

Kuba spi a ja zamiast sprzatac to siedze na Wizazu i nadrabiam zaległosci

Napisane przez Miramej

Chciałam się pochwalić - moje dziecko ułożyło dziś wieżę z 4! klocków Eichhorn

Napisane przez megi b

Ja miałam cewnikowanie przy porodzie i mimo bóli pamiętam jak skoczyłam na fotelu

A mnie cewnikowanie wogole nie bolało. Cewnik zakładała mi taka starsza połozna, super babka. Poczułam tylko szczypniecie i pozniej juz nic.

Napisane przez agga19851985

Ty na serio to mówisz?? A Tomaszkowi dałabyś takie leki?
Pomijając fakt że Alan bierze już mnóstwo leków na serce to nigdy bym go nie faszerowąła żadnymi uspokajaczami
Z pozostałą częścią postu się zgadzam i nawet dziś tak siedziałam i myślałam co mogę jesszcze zrobić. Stwierdziłam że zrobię z tydzień takiego testu, jak mówisz, żajmowała się będę tylko Alanem żeby nie miał czasu myśleć o głupotach i zobaczymy jaki będzie efekt.
Bo generalnie to Mały nie jest AŻ TAK rozbrykany, potrafi ładnie bawić się sam, słucha się często, ALE gdy już coś wymyśli to... no i równie często nie słucha się wcale. On jest taki pełen przeciwieństw, jednego dnia jest aniołem a następnego diabłem wcielonym który biega szaleje ,rozrabia.

Takie leki moze przepisac tylko lekarz. Z z drugiej strony nigdy nie słyszałam, zeby takie małe dzieci dostawały "uspokajacze"

Kuba tez jest bardzo ciekawski i wymysla rozne rzeczy. Ale cały czas staram sie miec go na oku. Drzwi zawsze są zamykane a jak juz wchodzi do lazienki to razem ze mna.
Dzieci to wulkany energii, maja mnostwo pomysłów
Moze tak jak p4w radzi, powinnas wymyslac jakies fajne zabawy Alankowi, klocki, puzzle - jakieś grające instrumenty. Włączyć mu piosenki dla dzieci, niech tańczy, podskakuje.
Bo jak dziecko jest znudzone (wiem to z własnego doświadczenia obserwując Kube) to wymyśla rożne "zabawy" często niebezpieczne.

[angy]

Napisane przez agga19851985

ja już od lata szukałam płaszczyka i nic nie znalazłam a dziś się wkurzyłam i stwierdziłam że jednak kupię sobie taką co teraz jest w modzie błyszczącą pikowaną kurtkę. Już nawet jedną znalazłam, musze powiedzieć że fajna była. Kosztowąła sporo bo 259 zł ale już byłam skłonna dać tyle. Ale oczywiście w mojej mieścinie nie można płaciś kartą w żadnym sklepie a bankomaty (całe 2)nie działały. Więc uprosiłam babkę żeby mi tą kurtkę do jutra odłożyła. Z niesmakiem ale odłożyła.
Wracająć do auta skoczyłam jeszcze do jednego sklepu i mym oczom ukazał sięfajny płaszczyk, a jak go założyłam to się zakochałam. Tobie pewnie się nie spodoba. Ja lubięsportowy styl i ten płaszczyk taki jest.
Na dodatek tani bo 135 zł. Tani bo nie polski, ale jakościowo nie odbiega od naszych (porównywałam), i nawet ma wełnę w składzie
Oczywiście tamta wczesniejsza babka sie zbulwersowała gdy powiedzisałam że nie wezmętej plisowanejk kurtki.

Doczytałam skłąd płaszcza : wełna 67% cottone 30% i elastico 3%

A dlaczego tak sądzisz?

Skład fajny

[Cassandra 23]

Napisane przez megi b

Sprzedałam poduszkę na all

A ja sie przybieram do sprzedaży nosidełka
Chyba dzisiaj zrobie fotki i TŻ wystawi na All.


Ale nic mi sie nie chce...dobrze, ze chociaz zupę ugotowałam dla małego

[angy]

Zbieram się po mału do domku.

Miłego weekendu

[Miramej]

Napisane przez katarzynka00

Zmykam serek ukręcić-gzik i jadę do Sephory...Mąż mówi że mogę zaszaleć

Udanego szaleństwa

Napisane przez Cassandra 23

Znow Kuba ma katar i pokasłuje. Chyba jeszcze nie jest do konca wyleczony.
2 dni temu nabił sobie porzadnego guza Uderzył sie o porecz fotela. Udawał konika, biegał skakał i nie wiem jak ale sie uderzył. Oko sine i policzek.
I przez ten mały wypadek nauczył sie mowic słowo "oko". Pytałam sie, boli cie oko a on, ze tak. Teraz jak mu sie przypomni to pokazuje palcem na oko
Ślicznie mowi tez "kupa" - i sam informuje,ze wlasnie robi kupe
Wczoraj sie z niego usmiałam. Bo zmieniałam mu pieluche i zobaczyłam, ze jajeczka są takie zaczerwienione i chyba go bolały bo nie dał nawet wytrzec husteczka. Mowie do niego - bola cie jajeczka?
A on tak, pomazuje na siusiaka i mowi jaja podczas kapieli to samo.
Z nowych wyrazow mowi lalka, inny, nie ma, topek (Tomek).

Zdrówka dla Kuby

, posmarowałaś Mu czymś?

Napisane przez megi b

A moje dziewczę miało ten etap w wakacje. Pisałam wam nawet jakie sceny mi robi, na ziemi się kładzie itd. ale powoli wszystko samo się unormowało. Do następnego razu

No właśnie

Napisane przez agga19851985

Aaaaa najważniejsze, byłam dziś z Alanem u fryzjera i teraz jak na prawdziwego zbója przystało ma prawie jeżyka na główce
Był naprawdę bardzo grzeczny, pięknie siedział u mnie na kolanach , tylko jak pani mu przy uszku wycinała to wytrącił jej grzebień z ręki

Poka nowego fryza Alankowego

[agga19851985]

Napisane przez Cassandra 23

Takie leki moze przepisac tylko lekarz. Z z drugiej strony nigdy nie słyszałam, zeby takie małe dzieci dostawały "uspokajacze"

Kuba tez jest bardzo ciekawski i wymysla rozne rzeczy. Ale cały czas staram sie miec go na oku. Drzwi zawsze są zamykane a jak juz wchodzi do lazienki to razem ze mna.
Dzieci to wulkany energii, maja mnostwo pomysłów
Moze tak jak p4w radzi, powinnas wymyslac jakies fajne zabawy Alankowi, klocki, puzzle - jakieś grające instrumenty. Włączyć mu piosenki dla dzieci, niech tańczy, podskakuje.
Bo jak dziecko jest znudzone (wiem to z własnego doświadczenia obserwując Kube) to wymyśla rożne "zabawy" często niebezpieczne.

dlatego siębardzo zdziwiłam że Ola takie rzeczy pisze.
Tak mam zamiar zrobić , czyli bardziej, jeszcze, zajmować się Alanem. Sama też zauważyłam że gdy się nudzi to głupoty mu do głowy przychodzą.

Napisane przez angy

A dlaczego tak sądzisz?

Skład fajny

bo ty masz taki chyba wojskowy styl(przynajmniej po butach zauwazyłam )a ja lubie sportowo

Spadam bo mąz wrócil i zakomunikował że chce obiadu i seksu

[Miramej]

Napisane przez angy

Znaczy nie chce tego jeść


Nie wolno to kluczowe i najczęściej używane od jakiegoś czasu w naszym domu słowo, tylko co z tego

No popatrz, całe życie się człowiek uczy

Akurat zakazu zbliżania się do śmietnika bardzo przestrzegam, jeśli nie słucha, zaraz Go zabieram, czasem się słucha, czasem nie, ale zwykle udaje mi się odciągnąć Go, zanim zacznie tam majstrować

Napisane przez Cassandra 23

[Svinecka]

ktory kolor lepszy?

[Miramej]

Napisane przez Svinecka

ktory kolor lepszy?

Mnie się drugi podoba

[megi b]

Napisane przez Cassandra 23

Ale nic mi sie nie chce...dobrze, ze chociaz zupę ugotowałam dla małego

Ja tez dzisiaj jakaś niedorobiona może przez @ leń ze mnie śmierdzący

Napisane przez Svinecka

ktory kolor lepszy?

drugi

[czekoladka21]

nareszcie mam troche czasu, posprzatalam chate i teraz odpoczywam

Napisane przez Cassandra 23

Znow Kuba ma katar i pokasłuje. Chyba jeszcze nie jest do konca wyleczony.
2 dni temu nabił sobie porzadnego guza Uderzył sie o porecz fotela. Udawał konika, biegał skakał i nie wiem jak ale sie uderzył. Oko sine i policzek.
I przez ten mały wypadek nauczył sie mowic słowo "oko". Pytałam sie, boli cie oko a on, ze tak. Teraz jak mu sie przypomni to pokazuje palcem na oko
Ślicznie mowi tez "kupa" - i sam informuje,ze wlasnie robi kupe
Wczoraj sie z niego usmiałam. Bo zmieniałam mu pieluche i zobaczyłam, ze jajeczka są takie zaczerwienione i chyba go bolały bo nie dał nawet wytrzec husteczka. Mowie do niego - bola cie jajeczka?
A on tak, pomazuje na siusiaka i mowi jaja podczas kapieli to samo.
Z nowych wyrazow mowi lalka, inny, nie ma, topek (Tomek).

zdrowka dla Kuby
a Werka na pitke mowi"siusiajka"
dla Kuby
ja nie wypisuje juz jakie nowe slowka Werka umie bo wszystko umie powtorzyc i to poprawnie wiec nie starczyloby strony jakbym zaczela wyliczac no to sie pochwalilam

Napisane przez angy

Oooo to ze mną nie jest tak źle Zaczęłam wczoraj od 25 minut na leverze 5.
Nie... przy max obciążeniu to nie da rady.... To chyba tylko kolarze

masz dobra kondycje

Napisane przez Svinecka

czesc mamusie

mialam wczoraj rozmowe z TZ

i cos sie wyjasnilo?

Napisane przez angy

Wiecie co tak mi dzisiaj pękają naczynka w oczach, że boli jak cholera Całe czerwone mam... Jak pójdę do jakiegoś CH to norma po 15 min, ale tak po prostu to nigdy nie miałam

a mnie dzisiaj caly dzien tak glowa boli ze 3 tabletki juz wzielam i nadal nie przechodzi a w oczach mi tak pulsuje-pewnie pogoda ma na to wplyw

---------- Dopisano o 16:14 ---------- Poprzedni post napisano o 15:30 ----------

siedzie sama w domu, wyprawilam mala mamie i pojechaly do mojej babci takze jakies 3 godzinki mam luzuuuu ale dziwnie tak samej w domu, nie chcialo mi sie ubierac a stwierdzilam ze spokojnie sobie pocwicze, potem pojde umyc kabine prysznicowa i sie wykapie
a wieczorem jak wykapie mala to chyba z malzem do makro sie przejade

[syla39]

Napisane przez agga19851985

Cześć Wam
Syla to chyba ty pytałaś o wykrzywianie stópek. Alan wykrzywiał, tzn. Stawał na zewnętrznej krawędzi stopy i do tego jeszcze paluszki kierował do wewnątrz a piętę na zewnątrz. I tak chodził, wyglądało to jakby stopą "zamiatał"bo dając kroka to jeszcze tymi paluszkami szorował po podłodze. Nie wiem czy rozumiesz.
Ma stwierdzoną szpotawość kolan i nosi buty ortopedyczne- już widzę ogromną różnicę, mimo że niedługo je nosi.

Dziękuję za odpowiedź
Widzę że Lenka też minimalnie staje na zewnętrznej krawędzi, tez podwija paluszki i zauważyłam jak chodzi w butach że jedną nogą szoruje czubkiem buta po betonie Chyba i mnie czeka wizyta u ortopedy...

Czekam na zdjęcia płaszczyka i nowej fryzurki Alana

Napisane przez Svinecka

ktory kolor lepszy?

Jak dla mnie 1

Napisane przez czekoladka21

nareszcie mam troche czasu, posprzatalam chate i teraz odpoczywam



zdrowka dla Kuby
a Werka na pitke mowi"siusiajka"
dla Kuby
ja nie wypisuje juz jakie nowe slowka Werka umie bo wszystko umie powtorzyc i to poprawnie wiec nie starczyloby strony jakbym zaczela wyliczac no to sie pochwalilam

Ślicznie mówi twoja córcia
Moja malutko w porównaniu z Wercią ale zastanawiam się czy nie mówi czegoś po norwesku bo czasami zupełnie nie wiem co próbuje mi powiedziec

Dziękuję za miłe komentarze do zdjęc

[czekoladka21]

juz jestem-wykapana i zrelaksowana

zapomnialam napisac ze Werka odkurzala dzisiaj ze mna -nareszcie sie nie boi odkurzacza zawsze musialam ja dawac mamie na dol bo strasznie sie bala a dzisiaj nawet trzymala ze mna rure odkurzacza i pomagala mi kurze tez pomagala wycierac