Walka o zdrowe i piękne włosy część VI

[Indios Bravos]

Napisane przez dotka95

Chodziło mi o wierzbownicę!
Zły fragment zacytowałam, dopiero teraz to zauważyłam.

Uff- na szczęście

Napisane przez Mini1991

ja mam tradzik i wypadaja mi wlosy i w 99% obstawiam hormony

wierzbownice dostane w aptece?

Tak Powinna być też w zielarskim

Napisane przez illegale

Ja teraz mam 100% pewności, że moje problemy z cerą i wypadaniem włosów to sprawa hormonów, ale p. ginekolog powiedziała, że mam czekać, aż skończę 18 lat, bo im później, tym lepiej. 18 skończę w kwietniu, ale do tego czasu chyba nie wytrzymam, bo skoro już wiem, że wcierki i tak nie pomogą, ani katowanie się peelingami chemicznymi, skoro i tak włosy będą wypadać, a skóra przetłuszczać, zapychać... chcę te hormony brać już teraz. Warto iść do innego ginekologa? Endokrynologa? Mimo, że ta ginekolożka jest bardzo znana i ma bdb opinie? Do endo też chodzę, w związku z nadczynnością tarczycy, ale też jeszcze hormonów nie biorę, wizyta dopiero na początku lutego :< Do gin chodzę, bo nie miałam okresu, ale teraz okazało się, że to przez tarczycę. Mam też podwyższony poziom androgenów i pani wspominała coś o zespole policystycznych jajników? Nie ogarniam tego :< Mam dosyć moich włosów, cery, zmiany nastrojów...

Ja mam PCO- ciężką postać, dodatkowo jestem obciążona genetycznie chorobami kobiecymi...więc no comments...

Poczekaj aż ukończysz te 18 lat, teraz nie kombinuj z hormonami- przecież ty cały czas dojrzewasz- skutki potem mogą być nieodwracalne

[3157a67d1d934f0506c976ba0ef558d7d1211d34_658382e67595e]

A ja uważam, że powinnaś spróbować Jeśli hormony Ci nie podpasują - zawsze możesz odstawić. Ja zaczęłam brać hormony w wieku 16 lat i póki co zmiany są na plus. Co najważniejsze, włosy przestały wypadać, a było to moją zmorą (możesz poczytać moje wpisy w watku o wypadających)

[sylvia_doll]

w całkiem mokre włosy wcieraj jedwab, nie jedną tylko 10 kropelek, mi pomagało swego czasu, teraz już mi się efekt błyszczących włosi nie podoba. i skończ wreszcie marudzić, ok?

[plecki]

Napisane przez Indios Bravos

Radziłabym zacząć olejować
Początkowo czymś, co masz w domu- czyli olej rzepakowy, oliwa z oliwek- może być też z dodatkiem rycyny (ale uwaga- ta ciężko się zmywa)
Zapraszam na wątek olejowy, o tu: https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=276331&page=165

Poczytaj trochę wątku a już będziesz mniej więcej wiedzieć z czym to się je, hihi

noooo proszę pani, to pani mnie teraz zastrzeliła !!
zaczęłam chorować na Lauro Oliwkowa Odżywka do Włosów z Ektraktami z Ziół - coś czuje ze to jest to
baardzo dziękuję

Napisane przez anka.d

wydaje mi sie ze problem moze lezec w technice jaka myjesz wlosy. barwa tez oczyszcza do pisku i moze wplywac na koltunienie.
czy podczas mycia zbierasz wszystkie wlosy na czubku glowy i tam masujesz?
odzywka jesli porzadnie, dobrze ja spluczesz nie powinna wplynac na przetluszczanie.
uzywasz czegos do stylizacji wlsoow? ja po lakierze mam straszne koltuny, gdzie naturalnie moge sie nie czesać tygodniami i nic sie nie placze.
ja bym przyjrzala sie w pierwszej kolejnosci sposobowi w jaki myjesz wlosy.

zawsze myłam włosy tak samo tzn, pochylona nad wanna z glowa w dół bo nie potrafię tak normalnie na siedząco-ale od jakiegoś czasu nie daje sobie z nimi rady, nie używam żadnych srodków do stylizacji, nie prostuje ani nie kręcę.

[1=788bb1639a979260fb00534 6e9120b060466cef5;2392944 8]Zależy, jak dbasz o włosy dotychczas. Ja radzę:
1) Bezpośrednio przed prysznicem rozczesz włosy.
2) Spróbuj metody z OMO, nie nakładając szamponu na całe włosy, a na skórę głowy, na resztę odżywka. Nawet mycia odżywką możesz spróbować, jeśli taka metoda Ci nie przeszkadza.
3) Nie rozczesuj włosów na mokro! Poczekaj, aż przeschną, bez targania ich ręcznikiem. Powinny łatwiej się rozczesywać i przynajmniej ich nie uszkodzisz tak łatwo.
4) Jeśli masz mocno niesforne włosy, może jedwab Ci pomoże? Warto zainwestować nawet w maleńką buteleczkę na próbę.[/QUOTE]

słyszałam o OMO ale nigdy tego nie stosowałam-ale to byle jaka odzywka można myc czy raczej taka bez silikonów?
aaaaa już wiem - problem się zaczął jak przeszłam na pielęgnację włosów bez silikonów właśnie
włosy zawsze rozczesywałam grubym grzebieniem na mokro - teraz masakra, mimo stosowania odżywki takim sianem mi zalatywało
a nad jedwabiem się zastanawiałam i widzę ze trzeba będzie bardziej się mu przyjrzeć

[Indios Bravos]

[1=3157a67d1d934f0506c976b a0ef558d7d1211d34_658382e 67595e;23934860]A ja uważam, że powinnaś spróbować Jeśli hormony Ci nie podpasują - zawsze możesz odstawić. Ja zaczęłam brać hormony w wieku 16 lat i póki co zmiany są na plus. Co najważniejsze, włosy przestały wypadać, a było to moją zmorą (możesz poczytać moje wpisy w watku o wypadających)[/QUOTE]

Tobie być moze pomogło- choć nie wiesz jakie to będzie miało odbicie w przyszłości
Mnie endokrynolog zaczał faszerować antykonceptami w wieku 15 lat- właśnie na trądzik.
To był mój najgorszy błąd w życiu
Nie namawiaj więc dziewczyny do czegoś takiego. Jesteś jedną z niewielu którym nic nie jest po rozpoczęciu brania znty w tak młodym wieku...
A swoją drogą- robiłas ostatnio badania, że jesteś tak pewna, iż wszystko jest w porządku?
Nie wątpię- moze być- ok.
Ale ja bym radziła się wstrzymać jeszcze i może poszukac jakiejś alternatywy na ten trądzik.
Antykoncepty powinny być ostatecznością- takie jest moje zdanie.

Plecki- proszę

[3157a67d1d934f0506c976ba0ef558d7d1211d34_658382e67595e]

Robię badania regularnie - wszystko jest w porządku. Nie namawiam, po prostu uważam, że antykoncepcja hormonalna to nie jest zło i nie należy tego postrzegać jako ostateczność. Dziewczyna powinna zrobić badania hormonów, jeśli trądzik jest spowodowany nadmiarenm testosteronu, to niby dlaczego miałaby nie spróbować terapii hormonalnej?

[Indios Bravos]

[1=3157a67d1d934f0506c976b a0ef558d7d1211d34_658382e 67595e;23941297]Robię badania regularnie - wszystko jest w porządku. Nie namawiam, po prostu uważam, że antykoncepcja hormonalna to nie jest zło i nie należy tego postrzegać jako ostateczność. Dziewczyna powinna zrobić badania hormonów, jeśli trądzik jest spowodowany nadmiarenm testosteronu, to niby dlaczego miałaby nie spróbować terapii hormonalnej?[/QUOTE]
Uwierz, ze są alternatywy dla środków antykoncepcyjnych
Jeśli rzeczywiście ma rozregulowane hormony- dobry gin może jej przepisać leki dla cukrzyków Są odpowiednikiem tabletek anty, tylko że nie zabezpieczają przed ciążą i nie nisą ze sobą tylu skutków ubocznych
Moim zdaniem właśnie anty powinny być ostatecznością- chyba że rozmawiamy przede wszystkim o zabezpieczeniu przed niechcianą ciążą- wtedy to rozumiem
Zresztą jesli chodzi o tabletki anty- podejście lekarza musi być profesjonalne- jeśli miałby przepisaywać je osobie w tak młodym wieku.
A chyba wiesz jak są dobierane tabletki anty przez większość lekarzy?

Jeśli dziewczyna podejrzewa rozregulowaną gospodarkę hormonalną- powinna trafić do dobrego ginekologa. Ideałem byłby dobry ginekolog-endokrynolog, bądź ginekolog, który ma znajomości wśród endokrynologów i moze się z nimi skonsultować w kwestii badań i dobraniu odpowiednich tabletek (ja tak miałam ).
Nie jest to więc taka prosta sprawa jak się pozornie wydaje

[3157a67d1d934f0506c976ba0ef558d7d1211d34_658382e67595e]

Wiesz, ja zdecydowałam się na anty ze względu na wypadające włosy i dodatkowe benefity tj. zabezpieczenie w końcu mam regularny okres...
Ale to nie jest ten temat, koniec offtopu :P

PS. Wiem jak lekkodusznie podchodzą do tego lekarze, bo mój pierwszy ginekolog własnie tak się zachowywał :P Efektem była szybka zmiana lekarza

[Indios Bravos]

Dokładnie...
Dlatego to musi być przemyslane wszystko.
A jesli przykłądowo dziewczyna nie współzyje- wtedy, tak jak wpsomniałam, idealna alternatywą są tabletki dla cukrzyków

I ostra kuracja przeciw wypadaniu włosów
Powinno dać zadowalajace efekty, ale oczywiscie nie od razu

[skarpetta]

Napisane przez Indios Bravos

Słyszałam właśnie coś na odwrót- że keratyna uwydatnia skręt ;P
I bądź tu człowieku mądry

Zobaczymy...na razie nie szykuje mi się zamówienie na BU, bo wszystkeigo teraz mam niemalże w nadmiarze, hihi
Przy następnym zapewne pomyślę...tak jak nad hydrolatem rozmarynowym

Chcesz pryskać na włosy? Ja próbowałam płyn rozmarynowy z małą ilością alkoholu, ale jakoś spray nie wypał.

Napisane przez anka.d

moze i dziala... tylko w ktora strone? :P
dotka z hormonami to nie zabawa, nie mozna sobie samemu tym sterowac tak jak ci sie podoba. to sprawa dla lekarza. i to dobrego!

Wiesz, dużo lekarzy pomaga w napędzaniu farmaceutycznego interesu. Teraz tabletki to gorące bułeczki.

Napisane przez dotka95

No właśnie
Do lekarza to raczej się nie wybiorę, bo kiedy mówię rodzicom, że mam dosyć mojej cery to oni odpowiadają, że nie wiedzą, jak mi mają pomóc i w ten sposób temat się kończy

Ja swoje wyście do lekarza z mamą źle wspominam, tylko wstydu się najadłam, więc polecam pójście samemu

Napisane przez Mini1991

ja mam tradzik i wypadaja mi wlosy i w 99% obstawiam hormony

wierzbownice dostane w aptece?

Robiłaś badania krwi?

Napisane przez illegale

Ja teraz mam 100% pewności, że moje problemy z cerą i wypadaniem włosów to sprawa hormonów, ale p. ginekolog powiedziała, że mam czekać, aż skończę 18 lat, bo im później, tym lepiej. 18 skończę w kwietniu, ale do tego czasu chyba nie wytrzymam, bo skoro już wiem, że wcierki i tak nie pomogą, ani katowanie się peelingami chemicznymi, skoro i tak włosy będą wypadać, a skóra przetłuszczać, zapychać... chcę te hormony brać już teraz. Warto iść do innego ginekologa? Endokrynologa? Mimo, że ta ginekolożka jest bardzo znana i ma bdb opinie? Do endo też chodzę, w związku z nadczynnością tarczycy, ale też jeszcze hormonów nie biorę, wizyta dopiero na początku lutego :< Do gin chodzę, bo nie miałam okresu, ale teraz okazało się, że to przez tarczycę. Mam też podwyższony poziom androgenów i pani wspominała coś o zespole policystycznych jajników? Nie ogarniam tego :< Mam dosyć moich włosów, cery, zmiany nastrojów...

Oby nie...

Dziewczyny, odnoszę wrażenie, że traktujecie tabletki jak cukierki. Oczywiście nie zamierzam obrażać, po prostu piszę swoje spostrzeżenia. Obecnie mam do zaliczenia drugie badania i założę się, że będzie mi chciał przepisać tabsy. Zastanawiam się jakie będą skutki nie leczenia, bo okres będę miała tylko przy tabletkach, a przecież jest to sztuczne wywoływanie, po odstawieniu będzie jak wcześniej.
Wybaczcie za Ot, zaznaczę na szaro

[Indios Bravos]

Napisane przez skarpetta

Chcesz pryskać na włosy? Ja próbowałam płyn rozmarynowy z małą ilością alkoholu, ale jakoś spray nie wypał.

Nie, słyszałam, że sprawdza się rewelacyjnie jako wcierka na wypadające włosy, dodatkowo pobudza ich porost

Napisane przez skarpetta

Dziewczyny, odnoszę wrażenie, że traktujecie tabletki jak cukierki. Oczywiście nie zamierzam obrażać, po prostu piszę swoje spostrzeżenia. Obecnie mam do zaliczenia drugie badania i założę się, że będzie mi chciał przepisać tabsy. Zastanawiam się jakie będą skutki nie leczenia, bo okres będę miała tylko przy tabletkach, a przecież jest to sztuczne wywoływanie, po odstawieniu będzie jak wcześniej.

Napisane przez skarpetta

Wybaczcie za Ot, zaznaczę na szaro

Mam podobne spostrzeżenia, ale nie tak moze ostre
Dlatego od razu ruszyłam z odsieczą
Nie zgadzam się tylk oz tym, ze po odstawieniu wszystko wraca do stanu sprzed brania tabletek
Jeśli kobieta ma rozregulowany organizm, bierze tabletki regularnie i dosyć długo (leczenie musi potrwać kilka lat niestety ) a przede wszystkim tabletk ite są DOBRANE do jej potrzeb- poziomu hormonów etc.
To wtedy mogą one wyleczyć
Wspominałam przykład mojej mamy. Znam też inne
Gin takze mówił, że moga wyleczyć, tylko trzeba je trochę zażywać, co niestety nie jest obojętne dla wątroby...
Jednak np. ja jestem do tego zmuszona...dodatkowo mogę się wspomagać np. wierzbownicą, ale podstawą mojej kuracji hormonalnej sa tabletki anty...

[skarpetta]

Napisane przez Indios Bravos

Nie, słyszałam, że sprawdza się rewelacyjnie jako wcierka na wypadające włosy, dodatkowo pobudza ich porost


[COLOR=silver][COLOR=#000000]

Mam podobne spostrzeżenia, ale nie tak moze ostre
Dlatego od razu ruszyłam z odsieczą
Nie zgadzam się tylk oz tym, ze po odstawieniu wszystko wraca do stanu sprzed brania tabletek
Jeśli kobieta ma rozregulowany organizm, bierze tabletki regularnie i dosyć długo (leczenie musi potrwać kilka lat niestety ) a przede wszystkim tabletk ite są DOBRANE do jej potrzeb- poziomu hormonów etc.
To wtedy mogą one wyleczyć
Wspominałam przykład mojej mamy. Znam też inne
Gin takze mówił, że moga wyleczyć, tylko trzeba je trochę zażywać, co niestety nie jest obojętne dla wątroby...
Jednak np. ja jestem do tego zmuszona...dodatkowo mogę się wspomagać np. wierzbownicą, ale podstawą mojej kuracji hormonalnej sa tabletki anty...

To już lepszy na porost będzie płyn rozmarynowy

Masz rację, nie wzięłam pod uwagę długoletniego leczenia.

Dodając do mojego wcześniejszego postu. Przyznam, że rozbawiło mnie stwierdzenie, aby poczekać do 18, bo się jeszcze dojrzewa. Będzie 18 i takie pstryk, już się nie dojrzewa? Oczywiście się czepiłam, nie umiałam obejść się bez słowa, ale rozumiem przekaz
P.S. Ogólnie tabletki antykoncepcyjne lepiej brać PO urodzeniu dziecka. Ma inny wpływ na organizm, z tego co wiem.

[Indios Bravos]

Napisane przez skarpetta

To już lepszy na porost będzie płyn rozmarynowy

Masz rację, nie wzięłam pod uwagę długoletniego leczenia.

Dodając do mojego wcześniejszego postu. Przyznam, że rozbawiło mnie stwierdzenie, aby poczekać do 18, bo się jeszcze dojrzewa. Będzie 18 i takie pstryk, już się nie dojrzewa? Oczywiście się czepiłam, nie umiałam obejść się bez słowa, ale rozumiem przekaz
P.S. Ogólnie tabletki antykoncepcyjne lepiej brać PO urodzeniu dziecka. Ma inny wpływ na organizm, z tego co wiem.

Nie o to mi chodziło, ale fakt- zabrzmiałam śmiesznie
Miało to tyczyć się tego, że w wieku ok. 18 lat u kobiet uspokaja się powolutku burza hormonalna
M.in. jesteśmy już wtedy wykształcone, mamy ładne ciałka i włosy w strategicznych miejscach
Hormony się uspokajają i wtedy można pomyśleć nad tabletkami
U niektórych w wieku 16 czy 17 lat wszystko się jeszcze wykształca, więc musi to być wszystko dopasowane indywidualnie
Złośliwcze

[Mini1991]

skarpetta robiłam
byłam wtedy u dema z wypadającymi włosami.. zapisał loxon, jakas robiona wcierke i capivit piekne włosy (ehh) no i kazał zrobic badanie krwi.. anemi nie wykazało i wszytko w normie..
do tego okropny tradzik.. ;/
probowałam juz wszytkiego na włosy i na tradzik;/

[anka.d]

Napisane przez skarpetta

Wiesz, dużo lekarzy pomaga w napędzaniu farmaceutycznego interesu. Teraz tabletki to gorące bułeczki.
(...)
Dziewczyny, odnoszę wrażenie, że traktujecie tabletki jak cukierki. Oczywiście nie zamierzam obrażać, po prostu piszę swoje spostrzeżenia. Obecnie mam do zaliczenia drugie badania i założę się, że będzie mi chciał przepisać tabsy. Zastanawiam się jakie będą skutki nie leczenia, bo okres będę miała tylko przy tabletkach, a przecież jest to sztuczne wywoływanie, po odstawieniu będzie jak wcześniej.
Wybaczcie za Ot, zaznaczę na szaro

dlatego wlasnie podkreslilam ze trzeba znalezc DOBREGO LEKARZA, ktory dopasuje leczenie do pacjenta, a nie do umowy z koncernem farmaceutycznym.

jesli jest taka potrzeba to powtórze - trzeba sie leczyc. nie mowie o antykoncepcji na zawolanie jako metodzie pozbycia sie tradziku, bo we wszystkich przypadkach (moich kolezanek), ktore dostaly tabletki na poprawe cery bylo to zawsze Diane i po odstawieniu kazda z nich miala jeszcze wieksze przeboje z cera niz przed. moj wniosek - pudło lekarza. dodam jeszcze , ze zadna z kolezanek bioracych diane na cere nie leczyla sie powaznie dermatologicznie, tzn u dermatologa byly. owszem popatrzyl i zawyrokowal - hormony i wyslal do gina.

ale jesli tak jak autorka posta (przepraszam, juz mi sie wszystkie nicki pomylily) ma nie tylko problemy z cera, ale przede wszystkim z tarczycą i tak jak napisala leczenia jeszcze nie rozpoczela to nie sa zarty, bo akurat cera i wlosy to najlżejsze co mogą nam nie leczone sprawy hormonalne spaprac.

[illegale]

Czytając wasze wszystkie wpisy, mam jeszcze bardziej namieszane w głowie.
Powinnam się cieszyć, że się wyjaśniło, że moje problemy z cerą, włosami, oddychaniem, nerwicą i dużo innych dziwnych spraw się wyjasniło- tarczyca, hormony, ale z drugiej strony nie wiem dokładnie co mi jest. Wiem na 100% że mam nadczynność, ale badania mam powtórzyć, bo nie wiadomo czy nie mam choroby Gravesa-Basedowa i zapalenia tarczycy : ( Lekarz dziwił się, że mam takie problemy w tak młodym wieku. U ginekologa okazało się tylko, że mam podwyższony poziom androgenów, ale to normalne w moim wieku i że jak się to nie zmieni do 18 to mi przepisze hormony.
Niedługo będę łysa, a ludzie nie będą chcieli patrzeć na moją twarz, bo strasznie mnie wysypuje, szczególnie na czole, skroniach. No i spać nie mogę, tzn. zasypiam ok 2-4 h i ciągle jestem zdenerwowana bez powodu. Czekam jak na zbawienie na tą wizytę u endo.
Ok, nie narzekam ; p

[Indios Bravos]

Napisane przez anka.d

dlatego wlasnie podkreslilam ze trzeba znalezc DOBREGO LEKARZA, ktory dopasuje leczenie do pacjenta, a nie do umowy z koncernem farmaceutycznym.

jesli jest taka potrzeba to powtórze - trzeba sie leczyc. nie mowie o antykoncepcji na zawolanie jako metodzie pozbycia sie tradziku, bo we wszystkich przypadkach (moich kolezanek), ktore dostaly tabletki na poprawe cery bylo to zawsze Diane i po odstawieniu kazda z nich miala jeszcze wieksze przeboje z cera niz przed. moj wniosek - pudło lekarza. dodam jeszcze , ze zadna z kolezanek bioracych diane na cere nie leczyla sie powaznie dermatologicznie, tzn u dermatologa byly. owszem popatrzyl i zawyrokowal - hormony i wyslal do gina.

ale jesli tak jak autorka posta (przepraszam, juz mi sie wszystkie nicki pomylily) ma nie tylko problemy z cera, ale przede wszystkim z tarczycą i tak jak napisala leczenia jeszcze nie rozpoczela to nie sa zarty, bo akurat cera i wlosy to najlżejsze co mogą nam nie leczone sprawy hormonalne spaprac.

Ja też właśnie w wieku 15 lat miałam zapisana Diane na trądzik :/
Okropieństwo :/

[karmazynka99]

a ja kupiłam sobie dzis plukanke rozjasniajaca wlosy, ciekawe co z tego bedzie

kupilam bym tez szampon rumiankowy bo na 3 miejscu extrakt, ale wyobraźcie sobie ze sles na pierwszym przed wodą!

[whiskey]

karmazynka - jaka plukanke? jaki masz kolor wlosow?

[karmazynka99]

kupiłam w herbapolu, mam blond ale chciałam go trochę rozjaśnić, ale szatynek tez jest przciemniająca

poprosty nazywa się 'płukanka rozjaśniająca'

[Mini1991]

ja dzis poleciałam do apteki po wierzbnice ale nie ma ;/ za to kupiłam len mielony chyba zły bo napisane zze mielone nasiona lnu uzyskane w procesie odtłuszczania juz zjadłam 2 łyzeczki z jogurtem super

[201605090958]

Napisane przez Mini1991

ja dzis poleciałam do apteki po wierzbnice ale nie ma ;/ za to kupiłam len mielony chyba zły bo napisane zze mielone nasiona lnu uzyskane w procesie odtłuszczania juz zjadłam 2 łyzeczki z jogurtem super

Mini
wiesz, ze musisz wypic duzo wody, bo inaczej bedziesz miec problemy z zatwardzeniem?szklanka minimum przy tej dawce. Jadlam len ale spektakularnych efektów nie widziałam, wieć teraz robie sobie maseczki najczęściej na twarz, czasami na włosy I rzeczywiście len mielony nie jest za dobry, a niemielony ciezko trafic

[skarpetta]

Napisane przez Indios Bravos

Nie o to mi chodziło, ale fakt- zabrzmiałam śmiesznie
Miało to tyczyć się tego, że w wieku ok. 18 lat u kobiet uspokaja się powolutku burza hormonalna
M.in. jesteśmy już wtedy wykształcone, mamy ładne ciałka i włosy w strategicznych miejscach
Hormony się uspokajają i wtedy można pomyśleć nad tabletkami
U niektórych w wieku 16 czy 17 lat wszystko się jeszcze wykształca, więc musi to być wszystko dopasowane indywidualnie
Złośliwcze

Strategicznych, fajnie to zabrzmiało Cóż, zastanawiam się co z moim fantem zrobią. Jestem właśnie w tym przedziale wiekowym. Może również odczekają.

Napisane przez Mini1991

skarpetta robiłam
byłam wtedy u dema z wypadającymi włosami.. zapisał loxon, jakas robiona wcierke i capivit piekne włosy (ehh) no i kazał zrobic badanie krwi.. anemi nie wykazało i wszytko w normie..
do tego okropny tradzik.. ;/
probowałam juz wszytkiego na włosy i na tradzik;/

Ale wyniki hormonów miałaś?

Napisane przez anka.d

dlatego wlasnie podkreslilam ze trzeba znalezc DOBREGO LEKARZA, ktory dopasuje leczenie do pacjenta, a nie do umowy z koncernem farmaceutycznym.

jesli jest taka potrzeba to powtórze - trzeba sie leczyc. nie mowie o antykoncepcji na zawolanie jako metodzie pozbycia sie tradziku, bo we wszystkich przypadkach (moich kolezanek), ktore dostaly tabletki na poprawe cery bylo to zawsze Diane i po odstawieniu kazda z nich miala jeszcze wieksze przeboje z cera niz przed. moj wniosek - pudło lekarza. dodam jeszcze , ze zadna z kolezanek bioracych diane na cere nie leczyla sie powaznie dermatologicznie, tzn u dermatologa byly. owszem popatrzyl i zawyrokowal - hormony i wyslal do gina.

ale jesli tak jak autorka posta (przepraszam, juz mi sie wszystkie nicki pomylily) ma nie tylko problemy z cera, ale przede wszystkim z tarczycą i tak jak napisala leczenia jeszcze nie rozpoczela to nie sa zarty, bo akurat cera i wlosy to najlżejsze co mogą nam nie leczone sprawy hormonalne spaprac.

To faktycznie... Tarczyca, okres, to już są bardziej przekonujące argumenty.
No właśnie, a tabletki powinno się przepisywać po wynikach hormonów.
Dlatego nie lubię lekarzy, bardzo krytycznie na nich patrzę, z tego powodu taka czepliwa jestem z tym leczeniem.

Napisane przez illegale

Czytając wasze wszystkie wpisy, mam jeszcze bardziej namieszane w głowie.
Powinnam się cieszyć, że się wyjaśniło, że moje problemy z cerą, włosami, oddychaniem, nerwicą i dużo innych dziwnych spraw się wyjasniło- tarczyca, hormony, ale z drugiej strony nie wiem dokładnie co mi jest. Wiem na 100% że mam nadczynność, ale badania mam powtórzyć, bo nie wiadomo czy nie mam choroby Gravesa-Basedowa i zapalenia tarczycy : ( Lekarz dziwił się, że mam takie problemy w tak młodym wieku. U ginekologa okazało się tylko, że mam podwyższony poziom androgenów, ale to normalne w moim wieku i że jak się to nie zmieni do 18 to mi przepisze hormony.
Niedługo będę łysa, a ludzie nie będą chcieli patrzeć na moją twarz, bo strasznie mnie wysypuje, szczególnie na czole, skroniach. No i spać nie mogę, tzn. zasypiam ok 2-4 h i ciągle jestem zdenerwowana bez powodu. Czekam jak na zbawienie na tą wizytę u endo.
Ok, nie narzekam ; p

Ciekawe co Ci powie endo. Ja trafiłam na totalnie śmieszną lekarkę... Dobrze, że weszła do gabinetu druga, młoda, która zapytała czy biorę tabletki anty. Nie biorę, ale lekarz powinien się zapytać. Do tego jakaś nieprofesjonalna w swoim fachu. Gdy leżałam, "obmacywała" mi ciało, między innymi badała szyję, brzuch, po czym chciała zobaczyć moje owłosienie łonowe i zrobiła to tak szybko, żebym nie zauważyła, czyli odchyliła spodnie, sprintem rzuciła okiem i puściła pas No, i miała pretensje, że się ogoliłam

Napisane przez Indios Bravos

Ja też właśnie w wieku 15 lat miałam zapisana Diane na trądzik :/
Okropieństwo :/

A przepisał Ci po badaniach hormonalnych? Czy ot tak od razu tabsy? Indi, po Twoich zdjęciach nic nie widać, abyś miała kiedykolwiek problemy z cerą .
Czasem jak czytam na Mineralnym, Biochemicznym czy Kosmetycznym, że dziewczyny mają bardzo problematyczną cerę, po czym zamieszczają zdjęcia bez miakijażu i widzę kilka małych krost, to się zastanawiam jakie są kryteria. Jak widać, to chyba pojęcie względne.

[sylvia_doll]

mam wrażenie, że po prostu wystarczy się racjonalnie odżywiać i zrezygnowąć <z nadmiaru> nikotyny i omijać szerokim łukiem stres. Mile widziany powrót do naturalnych zabiegów pielęgnacyjnych do tego. I nasze włosy będą ahehoh...

[6291cc2e5cca5cd6ab177e5efe4c5e0758342977]

to tylko wrażenie
zdrowo sie odżywiam, dbam bardzo, nie palę tym bardziej a i tak mam zastrzeżenia do swoich włosów
niestety chodząc do szkoły stresu nie da się wyeliminować choćby nie wiem jak kto się starał może jak skończę szkołe to będę mieć ładniejsze włosy

[dotka95]

[1=6291cc2e5cca5cd6ab177e5 efe4c5e0758342977;2395790 6]to tylko wrażenie
zdrowo sie odżywiam, dbam bardzo, nie palę tym bardziej a i tak mam zastrzeżenia do swoich włosów
niestety chodząc do szkoły stresu nie da się wyeliminować choćby nie wiem jak kto się starał może jak skończę szkołe to będę mieć ładniejsze włosy[/QUOTE]

Też tak mam

[Indios Bravos]

Napisane przez Mini1991

ja dzis poleciałam do apteki po wierzbnice ale nie ma ;/ za to kupiłam len mielony chyba zły bo napisane zze mielone nasiona lnu uzyskane w procesie odtłuszczania juz zjadłam 2 łyzeczki z jogurtem super

Najlepiej rób sobie taki napar na rano- zalej wieczorem jakieś 2,3 łyżeczki siemienia wrzątkiem i rano to sobie wypij- dobre i zdrowe

Napisane przez danusiaes

Mini
wiesz, ze musisz wypic duzo wody, bo inaczej bedziesz miec problemy z zatwardzeniem?szklanka minimum przy tej dawce. Jadlam len ale spektakularnych efektów nie widziałam, wieć teraz robie sobie maseczki najczęściej na twarz, czasami na włosy I rzeczywiście len mielony nie jest za dobry, a niemielony ciezko trafic

Problemy z zatwardzeniem by miała jakby nie wiadomo ile jadła tego siemienia i w ogóle nie piła
Siemię lniane poprawia przemianę materii a nie na odwrót.

Napisane przez skarpetta

Ale wyniki hormonów miałaś?


A przepisał Ci po badaniach hormonalnych? Czy ot tak od razu tabsy? Indi, po Twoich zdjęciach nic nie widać, abyś miała kiedykolwiek problemy z cerą .
Czasem jak czytam na Mineralnym, Biochemicznym czy Kosmetycznym, że dziewczyny mają bardzo problematyczną cerę, po czym zamieszczają zdjęcia bez miakijażu i widzę kilka małych krost, to się zastanawiam jakie są kryteria. Jak widać, to chyba pojęcie względne.

Wtedy nie zlecono mi żadnych badań- tylko tarczyca.
Płciowymi hormonami w ogóle się nie zainteresowali :/

Napisane przez sylvia_doll

mam wrażenie, że po prostu wystarczy się racjonalnie odżywiać i zrezygnowąć <z nadmiaru> nikotyny i omijać szerokim łukiem stres. Mile widziany powrót do naturalnych zabiegów pielęgnacyjnych do tego. I nasze włosy będą ahehoh...

Jakby to było, moja droga, takie proste to 3/4 świata by było wiecznie pięknym i młodym
A tak nie jest

[skarpetta]

Napisane przez sylvia_doll

mam wrażenie, że po prostu wystarczy się racjonalnie odżywiać i zrezygnowąć <z nadmiaru> nikotyny i omijać szerokim łukiem stres. Mile widziany powrót do naturalnych zabiegów pielęgnacyjnych do tego. I nasze włosy będą ahehoh...

Sporo do gadania mają geny. Ale fakt- odżywianie odgrywa dużą rolę. Niestety, ogólnie dieta Polaków jest uboga. Pełno produktów mącznych bez znaczących wartości odżywczych.
[1=6291cc2e5cca5cd6ab177e5 efe4c5e0758342977;2395790 6]to tylko wrażenie
zdrowo sie odżywiam, dbam bardzo, nie palę tym bardziej a i tak mam zastrzeżenia do swoich włosów
niestety chodząc do szkoły stresu nie da się wyeliminować choćby nie wiem jak kto się starał może jak skończę szkołe to będę mieć ładniejsze włosy[/QUOTE]
Wiesz, też chodzę do szkoły i raczej nie mam stresów

Napisane przez Indios Bravos

Wtedy nie zlecono mi żadnych badań- tylko tarczyca.
Płciowymi hormonami w ogóle się nie zainteresowali :/

jak tak można, przecież to aż tak dawno nie było, sądząc po Twoim młodym wyglądzie

[whiskey]

nie mogę stosować OMO jeżeli przed każdym myciem uzywam oleju (kokos, migdal) lub nafty bo sie nie domyje, prawda?

[anka.d]

nafte domyje tylko szampon, ale olej niektore z nas (np. ja ) zmywaja odzywka wiec omo spokojnie domyje, tylko poza nalozeniem odzywki na dlougosc wlosow troche je pomasuj, sprobuj spienic odzywke. bedziesz czula pod palcami czy jest jeszcze olej czy nie.