Sexy kocice, Pmki zauroczone, przez Mężów zostały już ujarzmione. cz.18

[dziewczyneczka89]

Napisane przez Martoolka87

Mi też A baba pobrała mi krew tak nieudolnie, że do dziś jak naduszę to miejsce to mnie boli, a badania miałam we wrześniu

ojj to niedobrze, nie powinno Cie bolec

[acelinka]

Napisane przez agulaaabar

Będę szczera.... przeczytałam po łebkach i nie mam kompetnie sily żeby dokładnie nadrabiać...

Czujemy sie dobrze chociaż siedzenie w domu mnie dobija...

Mdłości no chyba minęły bo czasem jeszcze cos sie pojawi za to z nowych rozrywek.... co chwile mi slabo, krwotoki z nosa, zasłabnięcia itd.... muszę sie wybrać na badania krwi, znowu mnie bedą 10 razy kuły bo ciężko znaleźć mi żyłę, a jak juz to albo strzeli przy wkuciu i wychodze z mega siniakami dobrze, ze się igieł wogóle nie boje

brzuchol mi rosnie strasznie, aż sie boje co będzie później! strzele jakąś fotkę później to wstawie

Oswieciło mnie od rana..... musze odkopać swoje stare repetytoria i bede sobie szkolić języki a co mi tam i tak sie nudze

dobry pomysł na zabicie czasu
koniecznie zrób badania krwi bo to może być anemia
u mnie brzusio w normie, w ubraniach nic nie widac narazie, a szkoda już się nie moge doczekac
czekamy na fotke

Napisane przez magolina

Staram się nie nakręcać aczkolwiek specyfika moich boleści jest dość dziwna
Oooo wizyta teściowej...no w końcu może się zapyta o Twoje samopoczucie.A oprócz tego że ciągle chce Ci się spać to ok??

no dziwne
pytała jak sie czuje itd. mówiła zebym sie nie przemęczała, była zdziwiona ze jeszcze do pracy chodze i mówiła tz'towi zeby o mnie dbał zebrało się jej ciekawe kiedy następnym razem się zainteresuje
oprócz senności to bardzo bolą mnie piersi, mdłości prawie nie mam, czasami tylko np. jak jade autem po dizurach albo ostatnio jakoś się źle ułożyłamw łózku na brzuchu i mnie troche mdliło, ale tak ogólnie to spokój jest
kochana a który masz dzień cyklu teraz? Może masz owulke id latego Cie jajniki tak bolą?

Napisane przez agawoo

Ja się dziś czuję tak sobie, dalej jestem rozbita, nie mam sily na nic, ale gardło przynajmniej mniej boli ...
A tyle roboty w domu, ze szok .. zlew zmienialiśmy dzisiaj, bałagan na cały dom, bo pół kuchni trzeba było wynieść, stary zlew stoi w wannie, bo Tz go nie wyniósł jeszcze (pojechał do kolegi robić coś przy aucie), masakra ...

Nareszcie jesteś

a tęskniłyście?
zdrowiej kochana

martoolko, to niedobrze z tym miesjcem po ukłuciu. Mi babka bardzo delikatnie pobrała nic nie czułam mam tylko malutką kropeczke.

[magolina]

Dzień dobry
Ja już pije kawkę, musiałam wcześniej zwlec się z łóżka bo tż zrobił w sypialni straszną gorzelnię wrócił w pół do 4 rano, najwyraźniej impreza się udała
acelinka dzisiaj jest mój 24 dc, także to raczej nie owulka, coraz bardziej zastanawiam się co to na prawdę cały czas bolą mnie jajniki.W życiu tak nie miałam. A od wczoraj mam dużo śluzu i ma dziwną konsystencję, jest taki przepraszam za dosłowność hmmm glutowaty.
W czwartek robie test i tak czy tak lecę do lekarza

Fajowej niedzieli

[dziewczyneczka89]

magolina: ja tak mialam z tymi jajnikami jeszcze wlasnie w dni plodne , jak nie bralam juz tabletek...

[agawoo]

Napisane przez agulaaabar

Usiadłam popisac to mi sie krew znowu puściła z nosa....

Agula, do lekarza marsz Może masz za rzadką krew i trzeba jakieś badania zrobić ....

Napisane przez magolina

Co tu tak pusto??
Odwiozłam przed chwilą mężusia na balangę a sama będę się nudzić
No nic idę coś obejrzeć na laptoku albo w tv ale tam pewnie nic ciekawego nie ma walnęłabym sobie jakiegoś drinka albo winko ale niestety muszę jeszcze po tż jechać w nocy.....

P.S jajniki nadal bolą

agawoo udanego wieczorku

agula no nie dobrze że Ci ta krew z nosa leci....

Magolina, dziękuję Było miło Ja się już lepiej czuję, ale u nas dzisiaj zimno i śnieg, a musimy z mamą pojechać na cmentarz, więc jeszcze sobie powcinam witaminki

Napisane przez acelinka

a tęskniłyście?
zdrowiej kochana

martoolko, to niedobrze z tym miesjcem po ukłuciu. Mi babka bardzo delikatnie pobrała nic nie czułam mam tylko malutką kropeczke.

No jasne, że tęskniłyśmy! Co za pytanie

Widzę, że o ukłuciach piszecie - ja też zazwyczaj mam tylko małą kropeczkę, ale ostatnio jak mi pani pobrała krew to miałam takiego siniaka, że wyglądałam jak jakiś stary narkoman .... Masakra na pół ręki, i to jeszcze przed sylwestrem ... DObrze, że nie szliśmy na żadną elegancką imprezę, na którą musiałabym założyć sukienkę ....

[Martoolka87]

Cześć

Napisane przez agulaaabar

Usiadłam popisac to mi sie krew znowu puściła z nosa....

Oj, musisz koniecznie pójść do lekarza. Normalnie na krwotoki z nosa pomaga witamina K, ale w ciąży lepiej nie brać niczego na własną rękę, bez konsultacji z lekarzem.

Napisane przez acelinka

u mnie brzusio w normie, w ubraniach nic nie widac narazie, a szkoda już się nie moge doczekac

Jeszcze będziesz miała dość "kulania się" z wielkim brzucholem

Napisane przez magolina

Ja już pije kawkę, musiałam wcześniej zwlec się z łóżka bo tż zrobił w sypialni straszną gorzelnię wrócił w pół do 4 rano, najwyraźniej impreza się udała

W czwartek robie test i tak czy tak lecę do lekarza

No to nieźle zabalował

Dobrze, że zdecydowałaś się pójść do lekarza

Napisane przez agawoo

Widzę, że o ukłuciach piszecie - ja też zazwyczaj mam tylko małą kropeczkę, ale ostatnio jak mi pani pobrała krew to miałam takiego siniaka, że wyglądałam jak jakiś stary narkoman ....

Niezłe porównanie
Czasem siniaki wychodzą podobno od tego, że za słabo albo za krótko się przyciska wacik po pobraniu krwi. Chociaż u mnie to ewidentnie nie było to, bo już jak mi się ta baba wkłuła to czułam, że coś jest nie tak

Dzisiaj mam wolne, a TŻcik w pracy, więc trochę sobie leniuchuję. Muszę tylko obiad zrobić i mam fajrant

[magolina]

Dziewczyny u mnie znów zima zaatakowała jechałam odwieźć tż do szkoły i normalnie jest już tyachna śniegu i jest tak ślisko że szok staram się unikać jazdy w takich warunkach bo mam niemiłe wspomnienia no ale musiałam go zawieść no i niestety muszę też po niego pojechać chyba będę całą drogę jechać na jedynce
A swoją drogą to tż do szkoły pojechał jeszcze zakręcony

Idę czytać książkę bo muszę z niej na zaliczenie napisać recenzję, ale na szczęście nawet ciekawa ta książka - temat ,,Dlaczego dzieci nie lubią szkoły"?

[mmmmmm]

Napisane przez certina4

wstałam z TŻ i z bólem brzucha pierwsze 2 dni @ są dla mnie wykańczające, pomimo tego, że biorę tabletki...

u mnie to samo Na szczęście dzisiaj już lepiej niż wczoraj.
Mam nadzieję, że już mi nie wróci bo chcemy wieczorem gdzieś wyjść

Napisane przez agulaaabar

Oswieciło mnie od rana..... musze odkopać swoje stare repetytoria i bede sobie szkolić języki a co mi tam i tak sie nudze

dobry pomysł Kiedyś czytałam taki artykuł w którym udowadniali, że kobeita ma najlepszą pamieć w czasie ciąży ( a najgorszą po porodzie - chyba zeby zapomnieć)

Napisane przez Martoolka87

Jak patrzę na te składniki, to sobie myślę, że strasznie słodkie to ciasto musi być. Mam racje?

jest słodkie Ale ja dałam taka małą puszkę kajmaku. chyba z połowe mniejszą niż ta dziewczyna i nie bylo źle No i śmietana jak jest ubita bez niczego to nie jest słodka więc łagodzi doznania

Napisane przez Martoolka87

My wczoraj byliśmy u moich, a TŻ dziś sam odwiedził swoją babcię. Moi się bardzo ucieszyli z tych kalendarzy ze zdjęciem. Do tego dokupiliśmy ślicznie udekorowane hiacynty

fajne prezenty u nas każdy dostał coś innego Ale chyba i tak najbardzoej ucieszyli się, że przyjechaliśmy, zrobiliśmy im niespodziankę bo teraz w rodzinne strony wpadamy raz na miesiąc albo rzadziej

[sjoanna]

Magolina - Ale temat tej ksiazki
Moglaby tez powstac czesc druga - Dlaczego nauczyciele nie lubia szkoly? I dodatek - i uczniow tez?!

Ale mam rade - nie jedz na jedynce - najnizszy bieg jest bardzo czuly na odjecie gazu i hamujesz zaraz silnikiem co jesli bedzie zrobione gwaltownie moze doprowadzic do poslizgu - lepiej jedz 2 a potem 3 i tak dalej. Tylko nie hamuj gwaltownie a wlasnie zdejmij noge z gazu i zredukuj bieg - wtedy delikatnie puszczasz sprzeglo i samochod hamuje silnikiem. Ale to trzeba robic znacznie wczesniej niz normalne hamowanie przed skrzyzowaniem.
Zreszta pewnie sama to wszystko wiesz - mistrzyni kierownicy

Co do zimy to nawet u mnie pod Rzymem jest zimno. W dzien tylko 6 a w nocy 2! Zimno! I do tego pada deszcz.

Czy wy widzicie jaki mam numer postu 1111!

[certina4]

cześć,
nie było mnie tu wczoraj cały dzień bo zleciał strasznie szybko czas. Dzięki temu, że mój brat - z dziewczyną jak się okazało na miejscu - przyjechał to przyspieszyliśmy decyzję o szukaniu mieszkania. Wczoraj zostali wieczorem w domu i nie mieliśmy gdzie się oboje podziać - ja z nauką, tż ze swoją pracą. Oboje wylądowaliśmy na łóżku w naszej sypialni. Tak być nie może więc musimy do końca roku się wyprowadzić to wtedy będziemy mogli sami decydować kiedy chcemy mieć gości, a już nie na pewno wtedy kiedy oboje musimy się uczyć. A oni tego nie czają, że jak przyjeżdzają co 2 tygodnie to dla kogoś to może być problem... no ale jest to mieszkanie mojej mamy, a do reszty rodziny nawet nie chcą jechać.

u nas też zima znowu, strasznie napadało przez noc

[magolina]

Napisane przez sjoanna

Magolina - Ale temat tej ksiazki
Moglaby tez powstac czesc druga - Dlaczego nauczyciele nie lubia szkoly? I dodatek - i uczniow tez?!

Ale mam rade - nie jedz na jedynce - najnizszy bieg jest bardzo czuly na odjecie gazu i hamujesz zaraz silnikiem co jesli bedzie zrobione gwaltownie moze doprowadzic do poslizgu - lepiej jedz 2 a potem 3 i tak dalej. Tylko nie hamuj gwaltownie a wlasnie zdejmij noge z gazu i zredukuj bieg - wtedy delikatnie puszczasz sprzeglo i samochod hamuje silnikiem. Ale to trzeba robic znacznie wczesniej niz normalne hamowanie przed skrzyzowaniem.
Zreszta pewnie sama to wszystko wiesz - mistrzyni kierownicy

Co do zimy to nawet u mnie pod Rzymem jest zimno. W dzien tylko 6 a w nocy 2! Zimno! I do tego pada deszcz.

Czy wy widzicie jaki mam numer postu 1111!

sjoanna może i jest druga część o takim tytule, kto wie
co do jazdy to się śmiałam że na jedynce bo ja się boję jeździć w takich warunkach i jak nie muszę to staram się nie jechać ale prawda jest taka że jak zawoziłam tż to 3 bieg to był max
A co do mistrzyni kierownicy to i owszem

Napisane przez certina4

cześć,
nie było mnie tu wczoraj cały dzień bo zleciał strasznie szybko czas. Dzięki temu, że mój brat - z dziewczyną jak się okazało na miejscu - przyjechał to przyspieszyliśmy decyzję o szukaniu mieszkania. Wczoraj zostali wieczorem w domu i nie mieliśmy gdzie się oboje podziać - ja z nauką, tż ze swoją pracą. Oboje wylądowaliśmy na łóżku w naszej sypialni. Tak być nie może więc musimy do końca roku się wyprowadzić to wtedy będziemy mogli sami decydować kiedy chcemy mieć gości, a już nie na pewno wtedy kiedy oboje musimy się uczyć. A oni tego nie czają, że jak przyjeżdzają co 2 tygodnie to dla kogoś to może być problem... no ale jest to mieszkanie mojej mamy, a do reszty rodziny nawet nie chcą jechać.

u nas też zima znowu, strasznie napadało przez noc

certi no fakt, musicie się zacząć rozglądać za czymś swoim bo takie sytuację są co najmniej denerwujące

Tż pisze że zdycha w szkole - i dobrze jak mu się chciało do tej godziny balować to teraz niech trochę pocierpi

[agawoo]

Napisane przez Martoolka87

Niezłe porównanie
Czasem siniaki wychodzą podobno od tego, że za słabo albo za krótko się przyciska wacik po pobraniu krwi. Chociaż u mnie to ewidentnie nie było to, bo już jak mi się ta baba wkłuła to czułam, że coś jest nie tak

Dzisiaj mam wolne, a TŻcik w pracy, więc trochę sobie leniuchuję. Muszę tylko obiad zrobić i mam fajrant

No ja niby trzymałam wacik krótko, ale potem przycisnęłam go sobie rękawem, nałożyłam kurtkę i pobiegłam do auta bo mi się spieszyło
Więc wacik siedział długo, ale ja już od razu po pobraniu czułam, że coś jest nie tak ...

Napisane przez magolina

Dziewczyny u mnie znów zima zaatakowała jechałam odwieźć tż do szkoły i normalnie jest już tyachna śniegu i jest tak ślisko że szok staram się unikać jazdy w takich warunkach bo mam niemiłe wspomnienia no ale musiałam go zawieść no i niestety muszę też po niego pojechać chyba będę całą drogę jechać na jedynce
A swoją drogą to tż do szkoły pojechał jeszcze zakręcony

Idę czytać książkę bo muszę z niej na zaliczenie napisać recenzję, ale na szczęście nawet ciekawa ta książka - temat ,,Dlaczego dzieci nie lubią szkoły"?

Na jedynce to chyba jeszcze gorzej ... ale dasz redę, trzymam

A książka niezła Sama bym poczytała

Napisane przez certina4

cześć,
nie było mnie tu wczoraj cały dzień bo zleciał strasznie szybko czas. Dzięki temu, że mój brat - z dziewczyną jak się okazało na miejscu - przyjechał to przyspieszyliśmy decyzję o szukaniu mieszkania. Wczoraj zostali wieczorem w domu i nie mieliśmy gdzie się oboje podziać - ja z nauką, tż ze swoją pracą. Oboje wylądowaliśmy na łóżku w naszej sypialni. Tak być nie może więc musimy do końca roku się wyprowadzić to wtedy będziemy mogli sami decydować kiedy chcemy mieć gości, a już nie na pewno wtedy kiedy oboje musimy się uczyć. A oni tego nie czają, że jak przyjeżdzają co 2 tygodnie to dla kogoś to może być problem... no ale jest to mieszkanie mojej mamy, a do reszty rodziny nawet nie chcą jechać.

u nas też zima znowu, strasznie napadało przez noc

Certi, już ci mówiłam, że to dobra decyzja
My mieszkamy z moją mamą, gości raczej mama nie miewa, ale to nie jest problem - nam jest po prostu ciasno, i też już chcielibyśmy być na swoim, ale dla nas to na razie nieosiągalne ....

Ale za Was trzymam kciuki, obyście szybko coś fajnego znaleźli

[magolina]

Dziewczyny spoko, dałam radę nie jest ze mnie taki zły kierowca, a jak już tż pochwalił to jak dla mnie pełen sukces
Właśnie umyłam głowę, zaraz będę prostować włosy bo wieczorkiem jedziemy ze znajomymi coś zjeść
Jutro znów poniedziałek i znów stres ale póki co jeszcze jest niedziela

My też mieszkamy z moimi rodzicami ale nie narzekamy, a powiem Wam szczerze że myślałam że będzie o wieeeele gorzej

miłego wieczorku

[certina4]

Napisane przez agawoo

Certi, już ci mówiłam, że to dobra decyzja
My mieszkamy z moją mamą, gości raczej mama nie miewa, ale to nie jest problem - nam jest po prostu ciasno, i też już chcielibyśmy być na swoim, ale dla nas to na razie nieosiągalne ....

Ale za Was trzymam kciuki, obyście szybko coś fajnego znaleźli

dziękuję Kochana już mamy kilka mieszkań na oku, ale ceny są straszne. Oczywiście bez kredytu się nie obędzie, no i ja nie mam zdolności kredytowej, bo jestem na aplikacji i nie pracuję, ale może mój Tata nam pomoże w tej kwestii jakoś.

Nie dziwię się, że jest Wam ciasno i wolelibyście mieszkać sami. Tak jest najlepiej

[agawoo]

Napisane przez magolina

Dziewczyny spoko, dałam radę nie jest ze mnie taki zły kierowca, a jak już tż pochwalił to jak dla mnie pełen sukces
Właśnie umyłam głowę, zaraz będę prostować włosy bo wieczorkiem jedziemy ze znajomymi coś zjeść
Jutro znów poniedziałek i znów stres ale póki co jeszcze jest niedziela

My też mieszkamy z moimi rodzicami ale nie narzekamy, a powiem Wam szczerze że myślałam że będzie o wieeeele gorzej

miłego wieczorku

Magolina, to miłego wieczorku

My też jakoś strasznie nie narzekamy, ale dwa małe pokoje na trzy osoby to niestety jest ciasnota Nie mieszczą nam się rzeczy, ciągle jest bałagan ... a do tego ja jeszcze mam koszmarny nawyk zbieractwa - wszystko mi potrzebne, szkoda mi wyrzucić czegoś itd. Uff ....

Własnie wróciliśmy od znajomych, ja mam zamiar zabrać się za prace domowe na studia, bo trochę mi się nazbierało

---------- Dopisano o 18:24 ---------- Poprzedni post napisano o 18:20 ----------

Napisane przez certina4

dziękuję Kochana już mamy kilka mieszkań na oku, ale ceny są straszne. Oczywiście bez kredytu się nie obędzie, no i ja nie mam zdolności kredytowej, bo jestem na aplikacji i nie pracuję, ale może mój Tata nam pomoże w tej kwestii jakoś.

Nie dziwię się, że jest Wam ciasno i wolelibyście mieszkać sami. Tak jest najlepiej

No to super, że tata może pomóc U nas ceny mieszkań też powalają Ja nie wiem jak młode małżeństwo ma rozpocząć życie na własny rachunek, jak od razu muszą się zapakować w gigantyczny kredyt na pół zycia, o ile nie na całe .... Masakra, nas też to czeka (tzn. jeden już mamy, a właściwie to nawet więcej ) Dlatego na razie nie widzę szans na samodzielne mieszkanie i myślę co by tu zmienić, żeby więcej kasy wpadało co miesiąc ...., bo zaczyna być nieciekawie ....

[BlackAngel]

guten abend

[bezaczek7]

dopiero nadrabiam, bo wczoraj nie wyszło

Napisane przez dziewczyneczka89

ucz sie ucz , nauka to potegi klucz

a jak będziesz mieć dużo kluczy, to zostaniesz woźną

[certina4]

Napisane przez agawoo

Magolina, to miłego wieczorku

My też jakoś strasznie nie narzekamy, ale dwa małe pokoje na trzy osoby to niestety jest ciasnota Nie mieszczą nam się rzeczy, ciągle jest bałagan ... a do tego ja jeszcze mam koszmarny nawyk zbieractwa - wszystko mi potrzebne, szkoda mi wyrzucić czegoś itd. Uff ....

Własnie wróciliśmy od znajomych, ja mam zamiar zabrać się za prace domowe na studia, bo trochę mi się nazbierało


No to super, że tata może pomóc U nas ceny mieszkań też powalają Ja nie wiem jak młode małżeństwo ma rozpocząć życie na własny rachunek, jak od razu muszą się zapakować w gigantyczny kredyt na pół zycia, o ile nie na całe .... Masakra, nas też to czeka (tzn. jeden już mamy, a właściwie to nawet więcej ) Dlatego na razie nie widzę szans na samodzielne mieszkanie i myślę co by tu zmienić, żeby więcej kasy wpadało co miesiąc ...., bo zaczyna być nieciekawie ....

no to widzę, że na prawdę nieciekawa sytuacja ja to się w ogóle dziwię, ludzie tak ciągle mówią, że nie mają pieniędzy, że kryzys, a mieszkania idą jak ciepłe bułeczki. Cały czas coś nowego się buduje, więc kurcze skąd brać te pieniądze?


cześć Black

[agawoo]

Napisane przez BlackAngel

guten abend

No guten, guten

Napisane przez certina4

no to widzę, że na prawdę nieciekawa sytuacja ja to się w ogóle dziwię, ludzie tak ciągle mówią, że nie mają pieniędzy, że kryzys, a mieszkania idą jak ciepłe bułeczki. Cały czas coś nowego się buduje, więc kurcze skąd brać te pieniądze?

Taka średnio ciekawa, często się przez to kłócimy
Ale liczę na to, że rok 2011 przyniesie pozytywne zmiany i trochę się odbijemy
A fakt, mieszkania idą jak woda Ale może niektórzy robią tak jak moja koleżanka z pracy - kupują mieszkanie na kredyt, ale tylko po to, żeby je wynająć

[bezaczek7]

ja ostatnio do tego ciasta dałam dwie małe puszki masy krówkowej i do bitej śmietany zero cukru, pyszne

u nas też powrót zimy. a jak ślisko na drogach! ech

---------- Dopisano o 21:08 ---------- Poprzedni post napisano o 21:05 ----------

Napisane przez agawoo

e pozytywne zmiany i trochę się odbijemy
A fakt, mieszkania idą jak woda Ale może niektórzy robią tak jak moja koleżanka z pracy - kupują mieszkanie na kredyt, ale tylko po to, żeby je wynająć

ja bym nie kupowała tylko po to. dziwne...

[agawoo]

Napisane przez bezaczek7

ja ostatnio do tego ciasta dałam dwie małe puszki masy krówkowej i do bitej śmietany zero cukru, pyszne

u nas też powrót zimy. a jak ślisko na drogach! ech

---------- Dopisano o 21:08 ---------- Poprzedni post napisano o 21:05 ----------



ja bym nie kupowała tylko po to. dziwne...

Oni chyba myślą kiedyś mieszkać w tym mieszkaniu, ale ja też bym na takie coś nie wpadła ..

U nas też ślisko i biało ...

[silvyetta]

Czesc Slicznotki
u nas jak na razie zero sniegu,ale tez sie ochlodzilo,jestem padnieta po pracy a Tz poszedl na nocke,wiec pewnie zaraz uciekam spac.Jesli chodzi o mieszkania to my tez marzymy o nowym.Wprawdzie mieszkamy sami,ale na poddaszu i robi sie coraz ciasniej.Niestety ceny sa powalajace,nie wiem jak teraz sytuacja w Pl,ale tu za dwupokojowe mieszkanie na obrzezach miasta trzeba zaplacic conajmniej 160tys euro,a za "blizniak"ponad 200,nam sie oczywiscie marzyl domek wolnostojacy ale ceny sa dwa razy takie,wiec staramy sie o mieszkanko,apartament w domu dwu- czterorodzinnym,ale oczywiscie bez kredytu na przynajmiej 30 lat sie nie obejdzie

[agawoo]

Napisane przez silvyetta

Czesc Slicznotki
u nas jak na razie zero sniegu,ale tez sie ochlodzilo,jestem padnieta po pracy a Tz poszedl na nocke,wiec pewnie zaraz uciekam spac.Jesli chodzi o mieszkania to my tez marzymy o nowym.Wprawdzie mieszkamy sami,ale na poddaszu i robi sie coraz ciasniej.Niestety ceny sa powalajace,nie wiem jak teraz sytuacja w Pl,ale tu za dwupokojowe mieszkanie na obrzezach miasta trzeba zaplacic conajmniej 160tys euro,a za "blizniak"ponad 200,nam sie oczywiscie marzyl domek wolnostojacy ale ceny sa dwa razy takie,wiec staramy sie o mieszkanko,apartament w domu dwu- czterorodzinnym,ale oczywiscie bez kredytu na przynajmiej 30 lat sie nie obejdzie

Czyli podobna sytuacja jak w Polsce, pierwsza rzecz jaką musisz sprawdzić, to czy masz zdolność kredytową, a dopiero potem szukać mieszkania

Zmykam spać, bo rano do pracy ... nie wiem, o której wrócę jutro, ale postaram się zajrzeć
Dobranoc

[dziewczyneczka89]

Napisane przez bezaczek7

dopiero nadrabiam, bo wczoraj nie wyszło



a jak będziesz mieć dużo kluczy, to zostaniesz woźną

my niedawno wrocilismy od moich rodzicow , bo pol dnia sobie u nich posiedzielismy fajnie ,bo juz dawno tak nie siedzielismy

[acelinka]

Napisane przez dziewczyneczka89

magolina: ja tak mialam z tymi jajnikami jeszcze wlasnie w dni plodne , jak nie bralam juz tabletek...

no właśnie ja tez tak miałam w dni płodne. Ale skoro magolinka ma już 24 dc to lepiej niech to sprawdzi u lekarza

Napisane przez agawoo

No jasne, że tęskniłyśmy! Co za pytanie

to miło

Napisane przez Martoolka87

Jeszcze będziesz miała dość "kulania się" z wielkim brzucholem

pewnie tak ale ja bym chciała taki malutki fajniutki

certi, masz rację znajdźcie czym prędzej cosik swojego i będziecie mieć spokój

u mnie tez znowu śnieg i do tego wieje strasznie, paskudna pogoda dzisiaj.

W sobote mam kolejną egzamin, musiałabym się zacząć uczyć ale problem w tym, ze nie mam notatek i niemam ich tez jak wydrukować bo lapotp musza jutro oddac do naprawy a na stacjonarnym kompie drukarki nie idzie zainstalować i co ja teraz zrobie to nie wiem

a teraz śniadanko i do Wojtaska

miłego dzionka

[ultraradiola]

hejka

i znów cały tydzień od początku ... ach juz mi się marzy piątek

zmykam na kawkę i nadrobię 2 strony zaległości

[Martoolka87]

Cześć
Nie mam za bardzo czasu, żeby nadrabiać, bu muszę zmykać do pracy. Zjawię się popołudniu, albo wieczorem
Miłego dnia

[certina4]

cześć
jak mi się dzisiaj nie chciało wstawać

znowu obudziłam się z bólem gardła i zatkanym nosem... nie wiem co się dzieje z moją odpornością, biorę witaminy, rutinoscorbin itp, a od połowy listopada ciągle choruję, łapią mnie jakieś wirusy, drobne przeziębienia... Nie wiem co powinnam brać.

idę się szykować bo dzisiaj dużo spraw do załatwienia a przede wszystkim praktyki...

miłego dnia dziewczynki, no i miłego tygodnia

[dziewczyneczka89]

Napisane przez certina4

cześć
jak mi się dzisiaj nie chciało wstawać

znowu obudziłam się z bólem gardła i zatkanym nosem... nie wiem co się dzieje z moją odpornością, biorę witaminy, rutinoscorbin itp, a od połowy listopada ciągle choruję, łapią mnie jakieś wirusy, drobne przeziębienia... Nie wiem co powinnam brać.

idę się szykować bo dzisiaj dużo spraw do załatwienia a przede wszystkim praktyki...

miłego dnia dziewczynki, no i miłego tygodnia

moze przez to , ze jednego przeziebienia nie wygrzalas do konca... idz do lekarza niech Ci przepisze esberitox - na odpornosc. Moj tz mial tak jak Ty , ze go ciagle jakies przeziebienia lapaly i to bierze i na razie jest spokoj ( zobaczymy jak dlugo )

[sjoanna]

Nie wiem czy pamietacie - pisalam ze mojej kolezanki mama ma operacje na guza mozgu.
Odbyla sie ona dzisiaj o 10 - wiec teraz jest juz pewnie po wszystkim.
Kolezanka wczoraj pisala mi ze ciezko to znosi bo w szpitalu w Kielcach nie ma odwiedzin ze wzgledu na panujaca grype! Nawet nie usciskala mamy przed operacja!

Dziekuje za trzymanie kciukow!
Oby wszystko bylo dobrze!