Torbę powoli pakujemy i na przyjście naszych dzieci się szykujemy III-IV 2011

[prunelle]

ech obudziłam się za późno mimo budzika, nie zdążę już przed zajęciami do biblioteki, a muszę parę książek pożyczyć, zanim mi je sprzed nosa sprzątną...i w ogóle mi się nie chce iść na zajęcia, wrr, jeszcze śnieg ma padać dziś i jutro, ja chcę wiosnę!

iweczka, gratuluję mgr!!! może jakieś piccolo z tej okazji?


gratulacje dla mamusi Hawei!

Napisane przez Jok3r

No to rozmawialam z gine i mam sie stawic o 8 rano w pn i prawdopodobnie o 8 rano w srode ide pod noz. Prawdopodobnie, bo zalezy ile bedzie kandydatek do cc. Skurcze go raczej nie zdziwily, bo to sa przepowiadajace. Powiedzial, ze jedne ich nie czuja, inne maja lajtowe, a inne jak ja maja mega bolesci i nic sie na to nie poradzi. Tylko jesli powiedzmy do piatku beda sie powtarzac takie silne to ide do szpitala jeszcze w tym tyg i jakby sie cos dzialo to cc bedzie jeszcze przed weekendem.

o, to tyle przygotowań że w pn przyjmują a w środę cc dopiero?
kurczę tylko parę dni, trzymam kciuki, żebyś na weekend nie musiała iść i żeby się nic nie działo niepokojącego

Napisane przez Szara Myszka

Mgr Iweczka gratki: oklaski:

Hawea super, gratulacje! A jednak wcelowało maleństwo w termin

A ja dzisiaj po badaniach krwi i usg.
Z Oleńką wszystko ok! Leży sobie główką w dół. Waży 3300g (granica błędu +/-400g). Mam mało wód płodowych, ale podobno nie ma tragedii, bo dolnej granicy jeszcze nie przekroczyło. Uśmiałam się jak nie wiem, bo jak lekarka wzięła tą głowicę usg w okolice buziuńki Małej, to Ola wystawiła język. W sumie mam już przyzwolenie na poród. Oj, chciałabym mieć już to wszystko za sobą i tulić Niunię w ramionach!!!
Trochę gorzej z wynikami moczu, bo pojawiły mi się jakieś wstrętne leukocyty i śladowe ilości erytrocytów. Mam nadzieję, że to nic groźnego, bo wizytę u gin mam dopiero w przyszłym tygodniu.

super że z Olą ok rosną Wam te dzieciaczki, ciekawe, ile mój waży

Napisane przez Tity

Oj dobra waga, przecież nie wszystkie dzieci się muszą 4-ro kilowe rodzić...





współczuję, a kiedy egzamin?

n.ik.a mi się podoba, tyle, że do kolejnej części to chyba już nie dotrwam

Ja dziś kiepsko spałam, ale chyba ze stresu bo wieczorem strasznie mnie brzuch bolał. W nocy na szczęście raz czy dwa, ale za to sikałam ciągle W ogóle teraz tak mi się brzuch napina przy wstawaniu w nocy i przekręcaniu, takie nieprzyjemne to. Proszę o kciuki za wizytę dzisiejszą, żeby lekarz mnie nie chciał torturować jeszcze kolejnymi dniami czekania na cc

e tam zaraz do kolejnej części nie dotrwasz, przecież zaraz kończymy
no i doczytałam jeszcze że się martwisz studiami itp, więc przesyłam pozytywne fluidy
też się właśnie 'przekwalifikowuję', bo studiowałam wcześniej co innego no i wczoraj mi babka na ćwiczeniach humor popsuła, ciekawe, czy mi dadzą jednak zaliczyć ten semestr, powiedziała, że jej nie obchodzi, czy ktoś ma zwolnienie lekarskie czy nie, dwie nieobecności tylko, a przy trzeciej się żegnamy, czyli nie zaliczam ćwiczeń i nie dopuszczają mnie do egzaminu no ale ja się poddawać tak łatwo nie zamierzam, jeszcze mam zamiar z nią pogadać na dyżurze, w moim wieku kobieta w dodatku

Napisane przez blackrose4u

diatoma też byłam napalona na ten DG ale zrezygnowałam jak poczytałam o tych kapsułach i kupiliśmy zwykły ciśnieniowy na kawe sypaną, ewentualnie możliwość padów, ma spieniacz mleka. Jesteśmy bardzo zadowoleni a kawe to też pijemy "od święta".

Muszę Wam się wyżalić bo oszaleje. Byliśmy wczoraj w kinie na "Miłość i inne używki" myślałam że to będzie zwykła komedia romantyczna, tzn w sumie była ale dużo było sekszenia się takiego ot tak. Normalnie głowa mnie rozbolała, doła złapałam, humor poniżej zera. Tak głupio mi się na to patrzało - bo od prawie dwóch miesiecy nie mogę z mężem przytulać się, on niewyżyty, a tu muszę takie coś oglądać. Wiem może głupio zareagowałam, ale w ogóle skupić się nie mogłam, ryczeć mi się chciało. Mąż po seansie nie wiem czy udawał czy nie zauważył że coś jest nie tak. Ja sobie odrazu w głowie że pewnie on też teraz sobie myśli o takim jakimś ot tak przygodnym sexie to już w ogóle chce mi się płakać - pewnie to tylko w mojej głowie Zasnąć nie mogłam, głowa pękała mi na całego przez całą noc. Teraz czuje się jak zombi z dołkiem. Myślałam że uda nam się pogadać przed spaniem a ten przed telewizor a potem spać, nawet dobranoc nie powiedział teraz w pracy a ja zostałam z tym wszystkim sama jeszcze boje się wziąś taletke od bólu - bo ja tylko ibuprom. Wybaczcie ale musiałam się wyżalić

a teraz pozrzucam zdjęcia do komputera i pochwalę się wózkiem i łóżeczkiem potem.

blackrose, kochana, nie martw się
wiadomo, że inne sposoby to nie to samo pogadaj z nim dzisiaj, hm?
ja z moim też miałam wczoraj poważną rozmowę, tylko z kolei u nas przeciwwskazań żadnych nie ma, tylko TŻ się nie bardzo pali, więc mu się wyżaliłam, że się taka mało atrakcyjna przez to czuję, może coś zaradzi na to na razie więcej komplementów mi prawi, hehe, no ale poczekajmy

[Ewelqa1985]

diatoma gratuluje juz naprawde niedlugo ci zostalo do 36tc o ktorym mowil twoj lekarz na wizycie

tity o 18 mam egzamin dzis prosze o kciuki bo facet jest dziwny

blackrose4usliczny wozio podoba mi sie polaczenie kolorystyczne

nika zdrowka zycze ja sie mecze z katarem od 1.02 przywloklam ze szpitala tytul mi odpowiada

[laseczkaa]

hej

Napisane przez Szara Myszka

A ja dzisiaj po badaniach krwi i usg.
Z Oleńką wszystko ok! Leży sobie główką w dół. Waży 3300g (granica błędu +/-400g). Mam mało wód płodowych, ale podobno nie ma tragedii, bo dolnej granicy jeszcze nie przekroczyło. Uśmiałam się jak nie wiem, bo jak lekarka wzięła tą głowicę usg w okolice buziuńki Małej, to Ola wystawiła język. W sumie mam już przyzwolenie na poród. Oj, chciałabym mieć już to wszystko za sobą i tulić Niunię w ramionach!!!
Trochę gorzej z wynikami moczu, bo pojawiły mi się jakieś wstrętne leukocyty i śladowe ilości erytrocytów. Mam nadzieję, że to nic groźnego, bo wizytę u gin mam dopiero w przyszłym tygodniu.

zazdroszczę ja muszę czekać do wtorku
dobrze że z małą wszystko ok i jest już gotowa do wyjścia

Napisane przez Tity

a dziś kiepsko spałam, ale chyba ze stresu bo wieczorem strasznie mnie brzuch bolał. W nocy na szczęście raz czy dwa, ale za to sikałam ciągle W ogóle teraz tak mi się brzuch napina przy wstawaniu w nocy i przekręcaniu, takie nieprzyjemne to. Proszę o kciuki za wizytę dzisiejszą, żeby lekarz mnie nie chciał torturować jeszcze kolejnymi dniami czekania na cc

trzymamy mocno

Napisane przez diatoma

aha zaczynam dziś 34tc i mam + 11 kg

gratulację

Napisane przez blackrose4u

Muszę Wam się wyżalić bo oszaleje. Byliśmy wczoraj w kinie na "Miłość i inne używki" myślałam że to będzie zwykła komedia romantyczna, tzn w sumie była ale dużo było sekszenia się takiego ot tak. Normalnie głowa mnie rozbolała, doła złapałam, humor poniżej zera. Tak głupio mi się na to patrzało - bo od prawie dwóch miesiecy nie mogę z mężem przytulać się, on niewyżyty, a tu muszę takie coś oglądać. Wiem może głupio zareagowałam, ale w ogóle skupić się nie mogłam, ryczeć mi się chciało. Mąż po seansie nie wiem czy udawał czy nie zauważył że coś jest nie tak. Ja sobie odrazu w głowie że pewnie on też teraz sobie myśli o takim jakimś ot tak przygodnym sexie to już w ogóle chce mi się płakać - pewnie to tylko w mojej głowie Zasnąć nie mogłam, głowa pękała mi na całego przez całą noc. Teraz czuje się jak zombi z dołkiem. Myślałam że uda nam się pogadać przed spaniem a ten przed telewizor a potem spać, nawet dobranoc nie powiedział teraz w pracy a ja zostałam z tym wszystkim sama jeszcze boje się wziąś taletke od bólu - bo ja tylko ibuprom. Wybaczcie ale musiałam się wyżalić

oj nie przejmuj się tym tak. mi już też doskwiera brak my natomiast mamy celibat od sierpnia a to dopiero jest kawał czasu.... no ale skoro lekarz zabronił co zrobić.

Napisane przez blackrose4u

wstawiam zdjęcia troszkę w nie najlepszej jakości, kolor też stracił na intensywności. Ogólnie to jesteśmy bardzo zadowoleni z połączenia koloru z wzorem (sami wybieraliśmy ). Łóżeczko narazie bez pościeli, bo tak jak pisałam Paulinka będzie spać w kołysce na początku. A zdjecia zrobie jak będziemy u rodziców, bo tam już stoi gotowa z wyposażeniem i czeka

bardzo ładny wózeczek i łóżeczko


a ja już po śniadanku- zjadłam płatki z mlekiem i wypiłam czekoladę na gorąco.
a noc taka sobie najpierw zasnąć nie mogłam, przewracałam się z boku na bok ... a później obudziłam się w nocy z bólem jak na @ i zaczęło bardziej boleć... ale przekręciłam się na drugi bok i przeszło.

a te skurcze przepowiadające od którego tygodnia się pojawiają ?

[iweczka]

[QUOTE=prunelle;25147903]ech obudziłam się za późno mimo budzika, nie zdążę już przed zajęciami do biblioteki, a muszę parę książek pożyczyć, zanim mi je sprzed nosa sprzątną...i w ogóle mi się nie chce iść na zajęcia, wrr, jeszcze śnieg ma padać dziś i jutro, ja chcę wiosnę!

iweczka, gratuluję mgr!!! może jakieś piccolo z tej okazji?


no pewnie, PICCOLO dla wszystkich (ale ze mnie gapa )


prunelle, ja też chce wiosne, od kilku dni jest ciagle -10 stopni albo i więcej, wczoraj jak wyszłamna 5 minut, to tak mi d... zmarzła, że hoho :/

[n.ik.a]

Tity wiem, że część dziewczyn może juz sie nie udzielać w nowym wątku ale jest nas jeszcze na tyle duzo, że musimy mieć swoje miejsce tak jak pisała Jok3r te które urodzą przejdą na odchowalnię i będą do nas zaglądać radzić i wspierać

wstałam pocę się jak mały prosiaczek, z nosa się leje, gardło boli jak przy anginie. Wypiłam mleczko z miodem i masłem, zjadłam dwie kanapeczki i obok łóżka ustawiłam amol, zapas chusteczek, solik do nosa i tantum verde na gardło...co jeszcze przyniesie mi ulgę
mąż męczył się zaledwie 3 dni, ale kazałam mu brac rutinoscorbin i gripex a ja znając życie będę się męczyć z tydzień. Laski powiedzcie mi czy moje przeziębienie będzie miało wpływ na wyniki moczu i morfologii, bo chciałam jutro jechać zrobić badania ale może poczekam do pon.

[Harrods]

Napisane przez n.ik.a

Tity wiem, że część dziewczyn może juz sie nie udzielać w nowym wątku ale jest nas jeszcze na tyle duzo, że musimy mieć swoje miejsce tak jak pisała Jok3r te które urodzą przejdą na odchowalnię i będą do nas zaglądać radzić i wspierać

wstałam pocę się jak mały prosiaczek, z nosa się leje, gardło boli jak przy anginie. Wypiłam mleczko z miodem i masłem, zjadłam dwie kanapeczki i obok łóżka ustawiłam amol, zapas chusteczek, solik do nosa i tantum verde na gardło...co jeszcze przyniesie mi ulgę
mąż męczył się zaledwie 3 dni, ale kazałam mu brac rutinoscorbin i gripex a ja znając życie będę się męczyć z tydzień. Laski powiedzcie mi czy moje przeziębienie będzie miało wpływ na wyniki moczu i morfologii, bo chciałam jutro jechać zrobić badania ale może poczekam do pon.

No niestety może mieć wspływ, szczególnie na morfologię. Badanie może wskazać stan zapalny w organizmie. Ale jak powiesz lekarzowi, że w momencie badania byłaś przeziębiona, to właściwie to zinterpretuje. A może poczekaj kilka dni? Chyba że masz zaraz wizytę i nie masz wyjścia.

---------- Dopisano o 09:49 ---------- Poprzedni post napisano o 09:48 ----------

Hawea GRATULUJĘ : roza:!!!

[iweczka]

tity, jak możesz to ja bym odczekała pare dni na badania, bo jestes osłabiona i wyniki mogą troszke odbiegac od normy. tak mi lekarz sugerował

[iizabelaa]

dzień dobry

ja już wstałam,
będę się niedługo zbierać na zakupy,
bo w sobotę idziemy na chrzciny i trzeba by prezent kupić

U mnie biała i śnieg dalej pada

Napisane przez prunelle

ech obudziłam się za późno mimo budzika, nie zdążę już przed zajęciami do biblioteki, a muszę parę książek pożyczyć, zanim mi je sprzed nosa sprzątną...i w ogóle mi się nie chce iść na zajęcia, wrr, jeszcze śnieg ma padać dziś i jutro, ja chcę wiosnę!

o, to tyle przygotowań że w pn przyjmują a w środę cc dopiero?
kurczę tylko parę dni, trzymam kciuki, żebyś na weekend nie musiała iść i żeby się nic nie działo niepokojącego

oj kiedy to było ... wyprawy do biblioteki ... itp

u nas w szpitalu też tak przyjmują na planowane cc, 2 dni wcześniej

Napisane przez tajka88

Wlasnie dzis to znalazlam i tam pojechalam na USG. :P
Doktor taki wiesniakowaty... sory ale kurde zla wrazenie na mnie zrobil. Chcialam tlyko usg a ten ze powinnam badanie, bo jak to tak bla bla ba(chcial £50 wiecej)
Zrobil to usg tak na ochrzan... jezdzil po brzuchu tak szybko ze nic nie widzialam. Oczywiscie nie mogl zobaczyc czy chlopiec czy dziewczynka, bo nozka niby zaslaniala. Myslalam ze jak zaplace to chociaz sobie chwilke mala poogladam a tak szybko pomierzyl i tyle. Buzki nie widzialam bo chyba chowa u mnie w kroku;p
Jutro bede miala skonczyony 35 tydzien i mala wazy 2593g czy cos takiego;p
Nozke ma dluga jak na 38 tydz i 2 dni bedzie niezla laska hehe
Termin wg tego usg przesunal sie na 21 marca(ale tak czy siak ja mysle od 10 marca do 5 kwietnia urodze;p)

bezsensu, że taki ktoś ci się trafił
człowiek płaci i jeszcze się nie przyłożą

[Tity]

Napisane przez prunelle

też się właśnie 'przekwalifikowuję', bo studiowałam wcześniej co innego no i wczoraj mi babka na ćwiczeniach humor popsuła, ciekawe, czy mi dadzą jednak zaliczyć ten semestr, powiedziała, że jej nie obchodzi, czy ktoś ma zwolnienie lekarskie czy nie, dwie nieobecności tylko, a przy trzeciej się żegnamy, czyli nie zaliczam ćwiczeń i nie dopuszczają mnie do egzaminu no ale ja się poddawać tak łatwo nie zamierzam, jeszcze mam zamiar z nią pogadać na dyżurze, w moim wieku kobieta w dodatku

Ale mnie wkurzają tacy 'formaliści'. Tak jakby chodzenie na zajęcia odzwierciedlało czyjeś umiejętności, albo wiedzę. Wiedzę zawsze można nadrobić, ale niektórzy mają jakiś kompleks niższości chyba i tak gnębią ludzi za takie pierdoły...

Napisane przez Ewelqa1985

tity o 18 mam egzamin dzis prosze o kciuki bo facet jest dziwny

Kciuki są

Napisane przez n.ik.a

Tity wiem, że część dziewczyn może juz sie nie udzielać w nowym wątku ale jest nas jeszcze na tyle duzo, że musimy mieć swoje miejsce tak jak pisała Jok3r te które urodzą przejdą na odchowalnię i będą do nas zaglądać radzić i wspierać

Oj, ja wiem, nic złego na myśli nie miałam. W sensie, że nie dotrwam jako oczekująca już tylko Co nie znaczy, że nie będę się udzielać i interesować co u Was

[n.ik.a]

Harrods masz rację poczekam, bo wizytę mam dopiero za tydzień w czwartek

[Harrods]

Napisane przez n.ik.a

Harrods masz rację poczekam, bo wizytę mam dopiero za tydzień w czwartek

No, to spokojnie. Poczekaj. Wyniki będą wiarygodne. Tylko wykuruj się przez weekend.

[Mirabilka]

Napisane przez blackrose4u

diatoma też byłam napalona na ten DG ale zrezygnowałam jak poczytałam o tych kapsułach i kupiliśmy zwykły ciśnieniowy na kawe sypaną, ewentualnie możliwość padów, ma spieniacz mleka. Jesteśmy bardzo zadowoleni a kawe to też pijemy "od święta".

My podobnie
Jeśli chodzi o dolce gusto – swojego czasu byłam zdecydowana na zakup prawie się w media rozpłakałam jak TŻ powiedział NIE – ale po czasie w sumie miał rację – ekspress działa tylko wyłącznie na te kapsułki nescafe – nie da się np. zrobić ze zwykłej mielonej kawy i to był minus.

Więc kupiliśmy ciśnieniowy taki co działa na zwykłą kawę i ma jakieś tam bajery co do rodzajów.

---------- Dopisano o 10:16 ---------- Poprzedni post napisano o 10:12 ----------

Napisane przez n.ik.a

wstałam pocę się jak mały prosiaczek, z nosa się leje, gardło boli jak przy anginie. Wypiłam mleczko z miodem i masłem, zjadłam dwie kanapeczki i obok łóżka ustawiłam amol, zapas chusteczek, solik do nosa i tantum verde na gardło...co jeszcze przyniesie mi ulgę
ale może poczekam do pon.

od poniedziałku obok łóżka mam ten sam zestaw co Ty + syrop Prenalen dla kobiety w ciąży - ktoś nawet tutaj polecał - niby ma przyjemny malinkowy smak ale później śmierdzi czosnkiem ale takim fujjjjj - jak wypije łyżkę to popijam całym kubkiem herbaty.
Aha jeszcze Vic do smarowania mam na plecy żeby rozgrzewające było.

Qrcze znów ten ŚNIEG!!! mam dość zimy

[n.ik.a]

Mirabilka zamierzam leżeć i nigdzie się nie ruszać z ciepłego łóżka...liczę, że po kilku dniach przejdzie. Dodatkowo piję jeszcze herbatkę z sokiem malinowym, cytrynką i miodem

[kinga2710]

dzień dobry , ja nockę miałam średnią bo spałam z córka gdyż maż miał nockę ale tak mnie gnaty bolą ze szok ona ma tak twarde łózko
dzisiaj jadę na wizytę do gin i będę tez mieć KTG jejku ja już bym chciała urodzić już zaczęłam 37 tydzień miałam wczoraj poprasowac poszewki i w koncu wkleic zdjecia lozeczka juz ubranego ale mi sie niechcialo wiec teraz sie za to biore
tak ap-ropo celibatu mój to już dwa miesiące ma celibat jest mu ciężko bo to seksoholik powiedział ze jak tylko urodzę to będę biedna

[agus87]

dzien dobry


ale mialam niespokojna noc
caly czas sie wiercilam
i poba mnie kosci w okolicy krocza, pewnie mi sie wszystko rozciaga, aaa ledwo prawa noge moge podniesc...

u mnie snieeeg

[patrycja_22]

Napisane przez Natka3008

Hej a ja mam dzisiaj dzień na zamartwianie. Przede wszystkim wbijam sobie do głowy, że moja dziewczynka jest za mała, na ostatnim USG a był to tydzień 36/37 mała ważyła +/- 2500/2650. Co sądzicie, czy to mało? Jak to powiedział mój gin szału nie ma.

Natka mój mały w 37 ważył 2300 więc się nie martw mój gin powiedział, że to nie dużo ale że w normie i nic się nie dzieje.

Hawea gratulacje klask i:

Jok3r ale super jesteś już tak bliziutko i Mateo będzie z Tobą.

blackrose bardzo ładny wózeczek

[*kaalinaa*]

Napisane przez Castia

w kupie to odrazu mi raźniej
tylko do mnie ta nudna ikonka to nie pasuje, ja raczej czekam na to tak
bo robi mi się gorrrąccccoooooo na samą myśl

hihiihi mnie już nie może dlatego, że raz to przechodziłam i wiem, że da się bez problemu przeżyć. Ty też się doczekasz , nie minie nas to

Gratulacje dla mamusi Hawei

[wanilia83]

Napisane przez diatoma

kobietki właśnie weszlam na mamusie styczniowe i HAWEA dziś urodziła

hawea gratulujemy

szaramyszka super że wszystko ok

Tity kciuki zaciśnięte

blackrose widzę że hormony szaleją, nie potrzebnie sobie wkręcasz, my też z mężem od 2 albo i trzech miesięcy mamy zakaz seksu ale jakoś nie widzę żeby mąż miał do mnie o to żal, pamiętaj że są inne sposoby radzenia sobie z tym ja już nie mogę się doczekać aż lekarz za tydź da nam pozwolenie na przytulanko bo strasznie mi się chce ostatnio i pewnie przez ten nasz celibat non stop mam sny erotyczne :P

bardzo ładny wózeczek, co to za firma ?? widzę że ktoś bardzo lubi zielony

ewelqa trzymam kciuki

diatoma gratuluje 34 tyg

Napisane przez iizabelaa

dzień dobry

ja już wstałam,
będę się niedługo zbierać na zakupy,
bo w sobotę idziemy na chrzciny i trzeba by prezent kupić

U mnie biała i śnieg dalej pada

zazdroszczę u nas szaro, buro i do tego deszcz pada aż się z domu nie chce wychodzić

nika, mirabilka życzę szybkiego powrotu do zdrowia,

Joker już niedługo Mateo będzie z wami

[Mirabilka]

miałam już o to wcześniej spytać: w którym miejscu brzucha czujecie najczęściej ruchy dziecka??

Bo u nas mały odwrócony już głową w dół, łożysko na przedniej str brzucha i ruchy czuję w 90% na dole brzucha pod pępkiem ewentualnie po lewej stronie ale też nisko - i nie umiem sobie wyobrazić czym on tak uderza - chyba, że taki sportowiec i umie aż tak nóżki podwinąć.

[87czarna]

hawea GRATULACJE!!! Zazdroszczę rozwiązania

natka moja w 36 tygodniu ważyła 2600 i powiedziano mi,że to dobra waga

trzyrazyi na samym początku ciązy miałam akcję z plamieniami,a że jeszcze wtedy byłam na Wyspach,to musiałam udac się do polskiej kliniki w Londynie Babeczka konkretna-wszystko posprawdzała i czesc... byłam jedynie rozczarowana tym,że za 15 minut wizyty zapłaciłam 100 funciaków

---------- Dopisano o 10:52 ---------- Poprzedni post napisano o 10:50 ----------

Mirabilka moja też ma głowkę w dole i cały czas kopie w jedym miesjcu- po lewj stronie brzucha...a czasem blisko żebra. Większe uwypuklenie widac po prawej stronie,więc przypuszczam,że tam ma tyłeczek

[Harrods]

Napisane przez Mirabilka

miałam już o to wcześniej spytać: w którym miejscu brzucha czujecie najczęściej ruchy dziecka??

Bo u nas mały odwrócony już głową w dół, łożysko na przedniej str brzucha i ruchy czuję w 90% na dole brzucha pod pępkiem ewentualnie po lewej stronie ale też nisko - i nie umiem sobie wyobrazić czym on tak uderza - chyba, że taki sportowiec i umie aż tak nóżki podwinąć.

Mój dzidziul też jest odwrócony główką w dół. Też czuję dużo ruchów na samym dole, ale po prawej stronie. Ale czuję też wyżej i też po prawej stronie (może na lewej stronie brzucha ma plecki). Ale mój jest raczej spokojny, bardzo nie szaleje. Nie mam bolesnych kopnięć, raczej takie wiercenie się, rozpychanie i pojedyncze kopnięcia. I bardziej aktywny jest po południu i pod wieczór.

[Castia]

cześć

nie uwierzycie, przespałam dzisiaj całą noc
oczywisćie z przerwami na siku ale odrazu po tym zasypiałam.
jestem wyspana ze hoj bo wczoraj poszłam wczesniej spac z mysla ze o 1 znowu pobudka a tu niespodzianka

diatoma gratuluje 34tc

Napisane przez *kaalinaa*

hihiihi mnie już nie może dlatego, że raz to przechodziłam i wiem, że da się bez problemu przeżyć. Ty też się doczekasz , nie minie nas to

Gratulacje dla mamusi Hawei

ja również gratuluję Hawei, już może tulić i całować swoje szczeście, ahhh

da się przeżyć mówisz? pewnie i tak ale wiesz, to jest jak z maturą każdy mówi że pikuś ale jak się sama nie przekonasz to nie uwierzysz

ja mam wizyte dziś o 14 ale jade wczesniej troszke, połaże po miescie bo daaawno mnie tam juz nie widzieli

[Szara Myszka]

Napisane przez Mirabilka

miałam już o to wcześniej spytać: w którym miejscu brzucha czujecie najczęściej ruchy dziecka??

Bo u nas mały odwrócony już głową w dół, łożysko na przedniej str brzucha i ruchy czuję w 90% na dole brzucha pod pępkiem ewentualnie po lewej stronie ale też nisko - i nie umiem sobie wyobrazić czym on tak uderza - chyba, że taki sportowiec i umie aż tak nóżki podwinąć.

Ja pod żebrami najczęściej odczuwam kopniaki.

A u Ciebie,to może mały bokser rośnie i rączkami tak uderza

[blackrose4u]

Napisane przez agus87

dzien dobry


ale mialam niespokojna noc
caly czas sie wiercilam
i poba mnie kosci w okolicy krocza, pewnie mi sie wszystko rozciaga, aaa ledwo prawa noge moge podniesc...

u mnie snieeeg

ten ból w okolicy krocza jest okropny, takie dziwne uczucie, też to mam bardzo nieprzyjemne. W ogóle zaczyna mnie wszystko już denerwować

Napisane przez wanilia83

blackrose widzę że hormony szaleją, nie potrzebnie sobie wkręcasz, my też z mężem od 2 albo i trzech miesięcy mamy zakaz seksu ale jakoś nie widzę żeby mąż miał do mnie o to żal, pamiętaj że są inne sposoby radzenia sobie z tym ja już nie mogę się doczekać aż lekarz za tydź da nam pozwolenie na przytulanko bo strasznie mi się chce ostatnio i pewnie przez ten nasz celibat non stop mam sny erotyczne :P

bardzo ładny wózeczek, co to za firma ?? widzę że ktoś bardzo lubi zielony

wiem że sobie wkręcam no ale co zrobie, samo do głowy przychodzi. ogólnie to ufam mężowi, ale zdarzają się takie chwile jak teraz że zaufanie spada bardzo nisko na dzień czy dwa a potem znowu wraca do normy. Nie wiem czy ja tylko tak mam czy to jest powiedzmy "normalne".

Kurcze w mi lekarz powiedział by teraz nie współżyć by nie złapać jakiejś bakterii itp przed porodem, bo wcześniej miałam zakaz po szpitalu, więc pytałam czy teraz już trochę możemy a ten mi tu o zakażeniu jakimś, a ja przecież naturalnie nie będę rodzić. A to i tak kobitki współżyją na całego przed porodem. Sama nie wiem

a co do wózka to jest freestyle cool model a firma to chyba EuroBaby takie ma logo. Hehe fakt dużo zielonych rzeczy mamy

Napisane przez Mirabilka

miałam już o to wcześniej spytać: w którym miejscu brzucha czujecie najczęściej ruchy dziecka??

Bo u nas mały odwrócony już głową w dół, łożysko na przedniej str brzucha i ruchy czuję w 90% na dole brzucha pod pępkiem ewentualnie po lewej stronie ale też nisko - i nie umiem sobie wyobrazić czym on tak uderza - chyba, że taki sportowiec i umie aż tak nóżki podwinąć.

ja to ruchy czuje na całym brzuchu, a skopany mam prawy bok i prawe żebro. Bardzo często mam uczucie że mała jest ułożona w poprzek brzucha bo mam taki rozlazły na boki i właśnie czuje ją i z lewej i z prawej strony.

Właśnie wcinam herbatniki z gorącą herbatą
a czeka mnie jeszcze robienie ciasta małżowi do pracy bo jutro ma urodziny. Ale przez tego focha nie mam ochoty

[ego_ego]

dzień dobry
będę po trochu odpisywać, bo dzisiaj troszkę pospałam i mam dużo do nadrabiania

Napisane przez Olusiaa_

Się pochwalę fotkami

Mieszkanko Zośki 31 tc.

i moje starsze dziecko, Fela

piękny brzusio i kocurek, lubię jak siękotki tak rozkładają
i wcale nie masz małego synka, co Ty gadasz, mój w 31tc1dz miał 2000g i jest powyżej 50centyli

diatoma dobrze, że wszystko w porządku

Napisane przez Castia

ja mam to naczynie, i ostatnio jest w uzyciu przynajmniej 2x na tydz
ale do mojej własnej kuchni w nowym domku jeszcze nie zakupiłam.
musze sie zaopatrzyc bo uwielbiam roznego typu zapiekanki.
szybko,smacznie i tanio

o tak, musisz koniecznie zakupić, ja mam chyba ze 4 sztuki w różnych rozmiarach
a moja mama to nawet dusi mięso w piekarniku w takich żaroodpornych

becherovka witamy

Napisane przez Castia

to i ja się pochwalę moim bębusiem. czasem traktuje go jak stolik i stawiam na nim kubek z czymś
chyba już ostatni raz wrzucam fotkę 38tc

jeju jaki piękny
taki okrąglutki
ja też ostatnio śpiewałam nawet z mężem tylko, że łobuziaku nasz malutki

Napisane przez Castia

tak jak mojej znajomej na wizycie przed porodem w trakcie badania na fotelu wody odeszły, lekarz się troszke zmoczył

o kurcze dobre, ale jak fajnie, bezpiecznie

idę dalej czytać

[agus87]

Napisane przez Mirabilka

miałam już o to wcześniej spytać: w którym miejscu brzucha czujecie najczęściej ruchy dziecka??

Bo u nas mały odwrócony już głową w dół, łożysko na przedniej str brzucha i ruchy czuję w 90% na dole brzucha pod pępkiem ewentualnie po lewej stronie ale też nisko - i nie umiem sobie wyobrazić czym on tak uderza - chyba, że taki sportowiec i umie aż tak nóżki podwinąć.

ja czuje na dole, a glowka ostatnio byla obrocona do gory
z tym, ze kilka razy w ciagu dnia zmienia pozycje, bo raz kopie do gory, raz na dole a raz po prawej lub po lewej stronie


dzisiaj to nie nieasmowicie smyra po pecherzu, mimo, ze mam pusty mam ochote oddac mocz

[trzyrazyi]

Napisane przez 87czarna

hawea GRATULACJE!!! Zazdroszczę rozwiązania

natka moja w 36 tygodniu ważyła 2600 i powiedziano mi,że to dobra waga

trzyrazyi na samym początku ciązy miałam akcję z plamieniami,a że jeszcze wtedy byłam na Wyspach,to musiałam udac się do polskiej kliniki w Londynie Babeczka konkretna-wszystko posprawdzała i czesc... byłam jedynie rozczarowana tym,że za 15 minut wizyty zapłaciłam 100 funciaków

---------- Dopisano o 10:52 ---------- Poprzedni post napisano o 10:50 ----------

Mirabilka moja też ma głowkę w dole i cały czas kopie w jedym miesjcu- po lewj stronie brzucha...a czasem blisko żebra. Większe uwypuklenie widac po prawej stronie,więc przypuszczam,że tam ma tyłeczek

Ja jak pisalam wczesniej nie bylam w londynie....raz w manchesterze i zadowolona bylam z gina tylkko ta cenaaaaaaaaaaaaaaa

[87czarna]

trzyrazyi noooo,szkoda gadac...

[iweczka]

Napisane przez 87czarna

hawea GRATULACJE!!! Zazdroszczę rozwiązania

natka moja w 36 tygodniu ważyła 2600 i powiedziano mi,że to dobra waga

trzyrazyi na samym początku ciązy miałam akcję z plamieniami,a że jeszcze wtedy byłam na Wyspach,to musiałam udac się do polskiej kliniki w Londynie Babeczka konkretna-wszystko posprawdzała i czesc... byłam jedynie rozczarowana tym,że za 15 minut wizyty zapłaciłam 100 funciaków

---------- Dopisano o 10:52 ---------- Poprzedni post napisano o 10:50 ----------

Mirabilka moja też ma głowkę w dole i cały czas kopie w jedym miesjcu- po lewj stronie brzucha...a czasem blisko żebra. Większe uwypuklenie widac po prawej stronie,więc przypuszczam,że tam ma tyłeczek

czarna, a moja ma pupcie z lewej strony, a nozki z prawej, jestem taka skopana od srodka że hej....

[Kwiatecek]

Witam, wpadlam Was troche pod czytac, oj dawno tu nie zagldlam, gratuluje pierwszych rozwiazan! Oj ja tez juz bym chciala to miec za soba