Cierpienie (nie)uszlachetnia? - Strona 2 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Intymnie

Notka

Intymnie Forum intymnie, to wyjątkowe miejsce, w którym podzielisz się emocjami, uczuciami, związkami oraz uzyskasz wsparcie i porady społeczności.

Odpowiedz
 
Narzędzia
Stary 2011-02-19, 16:16   #31
Aninek
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2007-07
Wiadomości: 8 463
GG do Aninek
Dot.: Cierpienie (nie)uszlachetnia?

Cytat:
Napisane przez _vixen_ Pokaż wiadomość
Dla mnie to jest przykład głupoty i tyle.
Miałabym na miejscu tej pozostałej 4 dzieci ogromny żal do matki, że w wyniku jej decyzji musiałabym wychowywać się bez niej. Może jeszcze ojcu coś się stanie, bo dzieci w ogóle w bidulu wylądują..
Zero poszanowania przez kościoł dla matki, traktowanie jak chodzący inkubator. Inkubator się popsuł, ale pal licho, dziecko przeżyło.
Szkoda, że kościół tak na tej głupocie uwielbia żerować i jeszcze ją uwznioślać

Podobnie lansuje się błogosławionego Maksymiliana Kolbe, który oddał życie za kogoś w Auschwitz. Czytałam opinię pewnego więźnia tego obozu, że żadne to było bohaterstwo, bo po prostu Kolbe się poddał, nie miał siły dalej żyć, a chciał jeszcze coś sensownego z własną bzsensowną w tych warunkach śmiercią zrobić. A prawdziwym bohaterstwem w obozie było przeżyć każdy kolejny dzień.
Mnie właśnie dziwi,że nikt nie pomyślał o tym,co czują te pozostawione dzieci,mąż, który nagle musi być i ojcem,i matką...Takie trochę bezmyślne stawianie na piedestale.
Aninek jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-02-19, 16:25   #32
_vixen_
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2009-09
Wiadomości: 17 086
Dot.: Cierpienie (nie)uszlachetnia?

Cytat:
Napisane przez Aninek Pokaż wiadomość
Mnie właśnie dziwi,że nikt nie pomyślał o tym,co czują te pozostawione dzieci,mąż, który nagle musi być i ojcem,i matką...Takie trochę bezmyślne stawianie na piedestale.
Jak dla mnie to chodzi o to, żeby pokazać kobietom ich miejsce w szeregu na zasadzie: zobacz, jaka z Ciebie zła osoba, egoistyczna, zabezpieczasz się tymi strasznymi środkami antykoncepcyjnymi, w razie czego zabiłabyś swoje dziecko, stawiasz karierę nad domem i rodziną, a tutaj taka dobra szlachetna kobieta dla tego dziecka życie oddała, bierz z niego przykład, poświęcaj się, poświęcaj nawet swoje życie, bo do tego są kobiety stworzone, tak mogą zostać swiętymi...
_vixen_ jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-02-19, 16:32   #33
201803290936
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2006-10
Wiadomości: 43 611
Dot.: Cierpienie (nie)uszlachetnia?

[1=0096a1e2f6245c4e98bc18d e9b0ed84c369ef137_632f8bf 2adc0b;25197394]Zasugerowana, rzecz jasna, wątkiem o usuwaniu ciąży z chorym dzieckiem.

Uważacie, że cierpienie uszlachetnia, ma sens? Że warto cierpieć? Jeśli tak, to w miarę czego, kogo?

Czekam na współczesnych Werterów [/QUOTE]

Ja się już w życiu nacierpiałam, więc staram się unikać sytuacji, które mogły by się tak skończyć. Wszystkiego nie przewidzę - tragedia, a wraz z nią cierpienie może na człowieka spaść znienacka, niezależnie od jego działań, ale jestem dobrej myśli. Życia nie da się przejść bezstresowo, pewne sytuacje (trudne, smutne, krytyczne) wiele nas uczą, wiele nam dają, ale co za dużo, to niezdrowo. Cierpienie jednego może uszlachetnić, sprawić, że będzie wręcz świętym, a drugiego znieczulić na innych, na życie lub też uczynić okrutnym, bezdusznym.
201803290936 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-02-19, 16:38   #34
wisienka_na_torcie
Zakorzenienie
 
Avatar wisienka_na_torcie
 
Zarejestrowany: 2010-06
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 4 010
Dot.: Cierpienie (nie)uszlachetnia?

Cytat:
Napisane przez ***luna Pokaż wiadomość
Poza tym cierpienie własne może uwrażliwiać na cierpienie innych osób, otwiera oczy na sprawy, o których nie mieliśmy pojęcia.
Z tym się zgadzam w 100 %. Na pewno wiele może nauczyć. I na pewno pomaga dojrzeć, sprawia, że wiele rzeczy, które uznawaliśmy wcześniej za problematyczne, zupełnie tracą na znaczeniu, stają się zupełnie nieistotne.

Na swoim przykładzie zauważyłam, ze cierpienie uczy też lepiej rozumieć ludzi i ich problemy. Oswaja nas ze śmiercią, bólem , złem, daje nam odczuć, że to wszystko jest częścią naszego życia.
__________________
https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=679770
Zapraszam do wymiany
wisienka_na_torcie jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-02-19, 16:44   #35
Aninek
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2007-07
Wiadomości: 8 463
GG do Aninek
Dot.: Cierpienie (nie)uszlachetnia?

Cytat:
Napisane przez _vixen_ Pokaż wiadomość
Jak dla mnie to chodzi o to, żeby pokazać kobietom ich miejsce w szeregu na zasadzie: zobacz, jaka z Ciebie zła osoba, egoistyczna, zabezpieczasz się tymi strasznymi środkami antykoncepcyjnymi, w razie czego zabiłabyś swoje dziecko, stawiasz karierę nad domem i rodziną, a tutaj taka dobra szlachetna kobieta dla tego dziecka życie oddała, bierz z niego przykład, poświęcaj się, poświęcaj nawet swoje życie, bo do tego są kobiety stworzone, tak mogą zostać swiętymi...
Może,nie wykluczam tego-wolę się nie zastanawiać,bo takie tematy włączają we mnie 'agresor' i strasznie mnie denerwują

Co do głównego tematu wątku bardzo zgrabnie ujęła to Doris - jednych cierpienie w pewien sposób uszlachetni, uwrażliwi, a innych wręcz odwrotnie.
Aninek jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-02-19, 17:07   #36
MissMiss
Rozeznanie
 
Zarejestrowany: 2009-03
Lokalizacja: Gdańsk
Wiadomości: 556
Dot.: Cierpienie (nie)uszlachetnia?

Czy cierpienie uszlachetnia? Moim zdaniem nie. Uczy, pozwala spojrzeć na wiele rzeczy z innej perspektywy, wiemy jakie są priorytety w naszym życiu, przestajemy martwić się pierdołami a zaczynamy doceniać zwykłe, małe sprawy, chwile. Ale samo cierpienie dla cierpienia nie uszlachetnia człowieka. Jedni, gdy pokonają slabości lub nauczą się jakoś żyć ze swoimi przypadłościami, cierpieniem stają się silnymi, mądrymi osobami. Doceniają to co mają i pomimo wielu trudności cieszą się życiem. Natomiast inni gorzknieją, stają się nie do wytrzymania, zrażają do siebie otoczenie. Ich życie to nie życie, a egzystencja. Wiele zależy od konkretnego człowieka, jego osobowości i odporności psychicznej.
Dobrze jest wierzyć, że to cierpienie jest chwilowe, że trzeba zacisnąć zęby i jakoś to przetrzymać aż będzie trochę lepiej. Jedni potrafią wiele znieść, inni szybko się poddają. Nie ma reguły.

Ale chyba nikt kto naprawdę w życiu cierpiał nie powie, że warto było to przeżyć. Bo stał się lepszym człowiekiem. Każdy próbuje o tym zapomnieć i unikać cierpienia.
MissMiss jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-02-19, 17:14   #37
paula78
Zakorzenienie
 
Avatar paula78
 
Zarejestrowany: 2003-01
Lokalizacja: z daleka
Wiadomości: 34 553
Dot.: Cierpienie (nie)uszlachetnia?

Życie jest jedne i za krótkie żeby sie umartwiać ,cierpieć

Nie uważam tez aby tylko człowiek zaznający bolu i cieprienia mial zdolność empatii ,zresztą nie ma oosby na świcie ,która nie zaznała by bólu i cierpienia ale żeby tak na własne życzenie cieprieć to dziękuje .
__________________
Mleko migdałowe:
http://pichceiknoce.blogspot.com/



Edytowane przez paula78
Czas edycji: 2011-02-19 o 17:15
paula78 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-02-19, 17:24   #38
blekitne_niebo
Zakorzenienie
 
Avatar blekitne_niebo
 
Zarejestrowany: 2010-02
Wiadomości: 3 892
Dot.: Cierpienie (nie)uszlachetnia?

Ja z kolei bardzo podziwiam osoby, które potrafią godnie przeżywać własne cierpienia, a jednocześnie nie zatracić w sobie wrażliwości na cierpienia innych. Nie ma takich osób wiele, bo większość jednak nie potrafi udźwignąć cierpienia, załamują się, ale jest niewielki odsetek który stanowi dla mnie prawdziwy wzór godności człowieka.
blekitne_niebo jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-02-19, 17:38   #39
julianna-p
Wtajemniczenie
 
Avatar julianna-p
 
Zarejestrowany: 2007-04
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 2 248
Dot.: Cierpienie (nie)uszlachetnia?

cierpienie uszlachetnia??!! chcialabym spotkac debila, kotry to po raz pierwszy palnal. dodajmy jeszcze do tego polska chrystusem narodow i bedzie komplet debilizmow
czy cierpienie uszlachetnia?? moze pojedyncze jednostki, ale generalnie jedynie pograza w bolu. czy warto sie meczyc?? nie, przynajmniej moim zdaniem. przezylam hmm ujmujac lagodnie pieklo na ziemi czy to mnie uszlachetnilo?? hmm , nie skazalabym na cierpienie wlasnego dziecka. usuniecie chorej ciazy to nie dopuszczenie do powstania cierpienia, ktorego samemu sie nie ogarnia. fizycznego i psychicznego. podziwiam sile i odwage kobiet, ktore wbrew obiegowej opinii i wrzeszczacm wokol histerykom potrafia wziac odpowiedzialnosc na siebie i nie dopuscic do cierpienia malej istoty
__________________
What’s the difference between a terrorist and a redhead?
… you can negotiate with a terrorist."


„Może się zdarzyć, że urodziłaś się bez skrzydeł, ale najważniejsze, żebyś nie przeszkadzała im wyrosnąć.” Coco Chanel
julianna-p jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-02-19, 17:49   #40
Cathas
Wtajemniczenie
 
Avatar Cathas
 
Zarejestrowany: 2006-12
Lokalizacja: ポーランド
Wiadomości: 2 534
GG do Cathas
Dot.: Cierpienie (nie)uszlachetnia?

Zawsze jak słyszę słowa o uszlachetniajacej roli cierpienia, przychodzą mi na myśl ostatnie tygodnie życia mojej śp. Babci. Miała raka mózgu, była warzywem, leżała w pozycji embrionalnej ponoć w ciągłym bólu, robiła 'pod siebie', a wcześniej ciągle miała urojenia i zwidy.
Który z tych objawów miał ją uszlachetnić?

Uszlachetniać może, ale nie musi, jedynie umiarkowane cierpienie, gdy ma się nadzieję na happy ending. I nie mam tu na myśli śmierci.
__________________
gdybyś była trochę większa upiekłbym Cię w słodkim cieście


Moja wymiana - Parfumerie Generale, L'Artisan, ETRO i inne!
Cathas jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-02-19, 19:11   #41
Deleteee
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2008-11
Wiadomości: 189
Dot.: Cierpienie (nie)uszlachetnia?

Cierpienie nie uszlachetnia, kiedyś nie miano jak tego ludziom tłumaczyć i wciskano im taki kit. Kazdy jak ma trudniejsze chwile albo stanie się coś złego zastanawia się 'dlaczgo akurat ja?' no i m.in. kościół musiał to jakoś tłumaczyć wiernym, że tak po porstu trzeba. Myślmy racjonalnie to nie średniowiecze.
Deleteee jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-02-19, 19:15   #42
2016070953
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2008-09
Wiadomości: 8 550
Dot.: Cierpienie (nie)uszlachetnia?

Cierpienie nie uszlachetnia. Straszne choroby takie jak opisane przez niektóre z Was upadlają. cierpienia, a raczej bolesne, trudne przeżycia też nie uszlachetniają tylko są kolejnym doświadczeniem w życiu.
2016070953 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-02-19, 19:21   #43
TmargoT
Zakorzenienie
 
Avatar TmargoT
 
Zarejestrowany: 2008-01
Lokalizacja: Neverland
Wiadomości: 25 102
Dot.: Cierpienie (nie)uszlachetnia?

Cytat:
Napisane przez ktoregos_dnia Pokaż wiadomość
Dokładnie tak.
Choć podejrzewam, że jest to rozumiane jako 'Oddałam życie za to, by moje dziecko mogło żyć', więc jeśli jest to robione ze szczerą chęcią dania dziecku życia to jeszcze ok, rozumiem. Natomiast jeśli kobieta czuję się poniekąd w obowiązku, no bo cóż by to z niej była za matka i kobieta gdyby wybrała siebie, to już smutne bardzo.. A może ja po prostu nie wierzę w takie ideały.
jeśli kobieta będąc już w ciąży ma do wyboru usunięcie dużego płodu i życie,lub poród i własną śmierć to ok.jestem w stanie zrozumieć taką szlachetność.
nie potrafię natomiast zrozumieć podjęcie decyzji o życiu i śmierci na długo przed planowaniem tego zdarzenia.
dla mnie to skrajna nieodpowiedzialność.



nawiązując do tego wątku.czytałam książkę o irenie szendlerowej,ktora ratowała żydowskie dzieci od śmierci w czasie drugiej wojny światowej.
myślałam jak większość ludzi poza problemem ,że robiła piękny gest,ale zdumiała mnie wypowiedź wielu uratowanych.mieli oni wielki żal o to,że zostali sam na świecie,że nikt nie pytał się ich o zdanie,że żałują tego iż żyją.
wgłębiając się w ten problem coś jest na rzeczy.
to życie z piętnem

Edytowane przez TmargoT
Czas edycji: 2011-02-19 o 19:24
TmargoT jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-02-19, 19:21   #44
lily92920
Zakorzenienie
 
Avatar lily92920
 
Zarejestrowany: 2008-05
Lokalizacja: Kędzierzyn Koźle
Wiadomości: 11 936
Dot.: Cierpienie (nie)uszlachetnia?

[1=0096a1e2f6245c4e98bc18d e9b0ed84c369ef137_632f8bf 2adc0b;25197394]Zasugerowana, rzecz jasna, wątkiem o usuwaniu ciąży z chorym dzieckiem.

Uważacie, że cierpienie uszlachetnia, ma sens? Że warto cierpieć? Jeśli tak, to w miarę czego, kogo?

Czekam na współczesnych Werterów [/QUOTE]

Obecnie cierpie niczym Werter z powodu nieszczęśliwej miłości, ale nie wiem, czy czuje sie szlachetnie...
lily92920 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-02-19, 19:44   #45
fleur05
Zadomowienie
 
Avatar fleur05
 
Zarejestrowany: 2010-04
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 1 243
Dot.: Cierpienie (nie)uszlachetnia?

Że cierpienie uszlachetnia, to tylko frazes.
Ale prawda jest taka, że cierpienie bardzo zmienia człowieka; dotyczy to zwłaszcza osób młodych. Nagle trzeba stać się dorosłym, mimo że jest jeszcze za wcześnie.
Od cierpień należy się trzymać z daleka, ale nie kosztem innych. Ja tak na to patrzę.
__________________
Twoja...

Leczę się z egoizmu.

fleur05 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-02-19, 19:49   #46
sante
Wtajemniczenie
 
Zarejestrowany: 2010-03
Wiadomości: 2 300
Dot.: Cierpienie (nie)uszlachetnia?

a mnie interesuje,jak będą wyglądały wypowiedzi tych samych osób za dobre 15 lat.
sante jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-02-19, 20:12   #47
TmargoT
Zakorzenienie
 
Avatar TmargoT
 
Zarejestrowany: 2008-01
Lokalizacja: Neverland
Wiadomości: 25 102
Dot.: Cierpienie (nie)uszlachetnia?

Cytat:
Napisane przez sante Pokaż wiadomość
a mnie interesuje,jak będą wyglądały wypowiedzi tych samych osób za dobre 15 lat.
pewnie podobne. wiek nie ma tu nic do rzeczy.
wielu ludzi mając 15 lat doświadczyło więcej bólu niż 30-to latek,więc ich spojrzenie na problem nie musi być nieświadome
TmargoT jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-02-19, 21:27   #48
senioritta19
Rozeznanie
 
Avatar senioritta19
 
Zarejestrowany: 2006-10
Wiadomości: 746
Dot.: Cierpienie (nie)uszlachetnia?

[1=0096a1e2f6245c4e98bc18d e9b0ed84c369ef137_632f8bf 2adc0b;25197394]Zasugerowana, rzecz jasna, wątkiem o usuwaniu ciąży z chorym dzieckiem.

Uważacie, że cierpienie uszlachetnia, ma sens? Że warto cierpieć? Jeśli tak, to w miarę czego, kogo?

Czekam na współczesnych Werterów [/QUOTE]

Mnie w żaden sposób nie uszlachetniło..może wycierpiałam się za mało..
Pamiętam jak 3 lata temu przyszedł do Nas ksiądz po kolędzie i powiedział; CIERPIENIE USZLACHETNIA, BÓG CI WYNAGRODZI..wyszłam z pokoju bo nie mogłam tego słuchać jak i zresztą moja mama.
__________________
~Bywają w życiu chwile, których ból daje się zmierzyć dopiero po jego przeżyciu, i wówczas dziwi nas, iż zdołaliśmy go znieść.~


— Maria Kalergis
senioritta19 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-02-19, 21:27   #49
kasiagora23
Zadomowienie
 
Avatar kasiagora23
 
Zarejestrowany: 2009-02
Wiadomości: 1 139
Dot.: Cierpienie (nie)uszlachetnia?

Cierpienie moze uszlachetnić ale nie nasze własne które spowoduje że stajemy się ludzmi zgorzkniałymi i pozbawionymi radości lecz cierpienie innych które możemy zaobserwować. W konsekwencji czego możemy stać sie ludźmi bardziej wrażliwymi, dojrzałymi ... bardziej "szlachetnymi" (w bardzo ogólnym rozumowaniu)
__________________
...z "głupcem" nad przepaścią nie tańcz, z "eremitą" o mądrości nie walcz...
kasiagora23 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-02-19, 21:52   #50
BJean
Wtajemniczenie
 
Zarejestrowany: 2008-08
Wiadomości: 2 819
Dot.: Cierpienie (nie)uszlachetnia?

Cierpienie NIEuszlachetnia. Powoduje smutek, wyalienowanie, gorycz, niszczy kontakty z ludźmi i zakrzywia spojrzenie na świat.

Cierpienie uśmierca duszę, obrywa z niej wszystko co dobre, zmienia ją na gorsze.


Obserwowanie cierpienia - owszem, uszlachetnia, pozwala spojrzeć inaczej na swoje życie i docenić wiele spraw.
Ale przeżywanie cierpienia działa destrukcyjnie i nie przynosi niczego dobrego.
__________________
CZYTAJ SKŁAD ! ! !


masz prawo wiedzieć co jesz.

BJean jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-02-19, 21:56   #51
sante
Wtajemniczenie
 
Zarejestrowany: 2010-03
Wiadomości: 2 300
Dot.: Cierpienie (nie)uszlachetnia?

Cytat:
Napisane przez TmargoT Pokaż wiadomość
pewnie podobne. wiek nie ma tu nic do rzeczy.
wielu ludzi mając 15 lat doświadczyło więcej bólu niż 30-to latek,więc ich spojrzenie na problem nie musi być nieświadome
nie zgodzę się z tobą bo doświadczenie ,popełnianie błędów,poprawianie ich,a za tym idzie wiek,to kształtuje nasze spojrzenie na świat.Owszem są skrzywdzeni przez los lub samych siebie nawet młodsi od 15 latków,jestem pewna,że taka osoba inaczej znosi przeciwności losu mając 15 lat,a inaczej 40

---------- Dopisano o 21:56 ---------- Poprzedni post napisano o 21:55 ----------

dam ci przykład inaczej zachowa się 15letnia dziewczyna molestowana,a inaczej kobieta dojrzała
sante jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-02-19, 22:12   #52
XYXYXY30
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2010-08
Wiadomości: 358
Dot.: Cierpienie (nie)uszlachetnia?

Cierpienie może niektórych uszlachetnia, ale zapewne nie jest to regułą. Na pewno natomiast często wpływa ono na człowieka, zmienia jego dotychczasowe postrzeganie rzeczywistości, podejście do życia...

Niemniej jednak jest ono nieuchronne w życiu każdego człowieka. Każdy prędzej czy później go doświadczy, niezależnie czy tego chce, czy też nie chce.
Ludzie często próbują okłamywać samych siebie, że możliwe jest przejść przez życie łatwo, wygodnie i bez bólu. Ale prędzej czy później jednak się okazuje, że tak się nie da.
XYXYXY30 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-02-19, 22:58   #53
Wyrak
Zakorzenienie
 
Avatar Wyrak
 
Zarejestrowany: 2008-02
Wiadomości: 19 222
Dot.: Cierpienie (nie)uszlachetnia?

Cytat:
Napisane przez julianna-p Pokaż wiadomość
podziwiam sile i odwage kobiet, ktore wbrew obiegowej opinii i wrzeszczacm wokol histerykom potrafia wziac odpowiedzialnosc na siebie i nie dopuscic do cierpienia malej istoty
Druga strona medalu: zycie z choroba/niepelnosprawnoscia jest gorsze niz nie zycie w ogole? + Komu o tym decydowac? Bo od tego to juz tylko kroczek do wystrzelajmy niepelnosprawnych, zeby nie cierpieli
__________________
Łajrak blog: https://wizaz.pl/forum/blog.php?u=288138

Myslisz, ze mu sie podobasz? Czyli rzecz o nadinterpretacji: https://wizaz.pl/forum/blog.php?b=2437

OCZY (patrz av) cisna mi na MOZG. Prosze wez to pod uwage przy czytaniu moich postow.
Wyrak jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-02-19, 23:16   #54
julianna-p
Wtajemniczenie
 
Avatar julianna-p
 
Zarejestrowany: 2007-04
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 2 248
Dot.: Cierpienie (nie)uszlachetnia?

Cytat:
Napisane przez Wyrak Pokaż wiadomość
Druga strona medalu: zycie z choroba/niepelnosprawnoscia jest gorsze niz nie zycie w ogole? + Komu o tym decydowac? Bo od tego to juz tylko kroczek do wystrzelajmy niepelnosprawnych, zeby nie cierpieli
moja niewidoma kolezanka mowi , ze gdyby urodzila niewidome dziecko modlilaby sie o jego smierc, kocham te durne teksty ludzi zdrowych i czujacych sie tak cholernie upowaznionymi do doceniania zycia z kalectwem/choroba/wyrokiem smierci. tak latwo cenic "dar bozy -zycie, nawet a moze przede wszytskim z kalectwem/choroba" gdy patrzysz z daleka , prawda?? a moze jeszcze szlachetniej ogladac to z bliska, ba nawet niesc pomoc by moc czuc sie tak dobrym, wartosciowym czlowiekiem, by czuc sie lepiej z samym soba, prawda???
mam pytanie ile dni przezyles z choroba, ktora odbiera ci mozliwosc normalnego zycia?? ile dni plakales z powodu braku wzorku, sluchu, albo jakiejkolwiek innej dolegliwosci, ktora uniemozliwia normalne funkcjonowanie?? ups, prawda (moze masz sasiada/kolege/wujka/sierotke niedaleko siebie) i myslisz, ze oni chca i sie ciesza bo sie usmiechaja gdy mijasz ich na klatce czy podasz reke na ulicy?? mam dla ciebie i tobie podobnych nowine od tych, ktorzy zyja z pietnem - tak czesc z takich osob wolalaby nie istniec. i jesli myslisz, ze twoje wychowania w religii katolickiej dalo ci prawo do oceny ich przekonan proponuje zejsc z piedestalu zdrowego i doceniajacego zycie w kazdej formie i przez tydzien lezec np bez ruchu , oczekiwac na jedzenie i wszystko inne...
__________________
What’s the difference between a terrorist and a redhead?
… you can negotiate with a terrorist."


„Może się zdarzyć, że urodziłaś się bez skrzydeł, ale najważniejsze, żebyś nie przeszkadzała im wyrosnąć.” Coco Chanel
julianna-p jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-02-19, 23:47   #55
Wyrak
Zakorzenienie
 
Avatar Wyrak
 
Zarejestrowany: 2008-02
Wiadomości: 19 222
Dot.: Cierpienie (nie)uszlachetnia?

Cytat:
Napisane przez julianna-p Pokaż wiadomość
kocham te durne teksty ludzi zdrowych i czujacych sie tak cholernie upowaznionymi do doceniania zycia z kalectwem/choroba/wyrokiem smierci.
Wlasnie o to chodzi, ze sama piszesz z tej perspektywy durne teksty i czujesz sie cholernie upowazniona do przekreslania cudzego zycia z powodu kalectwa/choroby

Cytat:
Napisane przez julianna-p Pokaż wiadomość
tak latwo cenic "dar bozy -zycie, nawet a moze przede wszytskim z kalectwem/choroba" gdy patrzysz z daleka , prawda??
Tak latwo potepiac i odmawiac prawa do zycia, gdy patrzysz z daleka.

Cytat:
Napisane przez julianna-p Pokaż wiadomość
mam dla ciebie i tobie podobnych nowine od tych, ktorzy zyja z pietnem - tak czesc z takich osob wolalaby nie istniec.
Co Cie wielce upowaznia do odmawiania zycia wszystkim takim osobom.

Cytat:
Napisane przez julianna-p Pokaż wiadomość
i jesli myslisz, ze twoje wychowania w religii katolickiej dalo ci prawo do oceny ich przekonan proponuje zejsc z piedestalu zdrowego i doceniajacego zycie w kazdej formie i przez tydzien lezec np bez ruchu , oczekiwac na jedzenie i wszystko inne...
Ludzie, jaka Ty jestes hipokrytka. To Ty oceniasz, ja tylko wskazuje, ze ten medal ma dwie strony. To Ty z przekonaniem, ze ze swoimi doswiadczeniami masz prawo oceny czy ktos powinien zyc i czy dane zycie jest czegokolwiek warte. Wielce Ci nie pasi rzekome ocenianie, a sama oceniasz jak leci dana przydatnosc do zycia.
__________________
Łajrak blog: https://wizaz.pl/forum/blog.php?u=288138

Myslisz, ze mu sie podobasz? Czyli rzecz o nadinterpretacji: https://wizaz.pl/forum/blog.php?b=2437

OCZY (patrz av) cisna mi na MOZG. Prosze wez to pod uwage przy czytaniu moich postow.
Wyrak jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-02-20, 02:32   #56
eyo
Zakorzenienie
 
Avatar eyo
 
Zarejestrowany: 2008-01
Wiadomości: 16 947
Dot.: Cierpienie (nie)uszlachetnia?

Cytat:
Napisane przez sante Pokaż wiadomość
nie zgodzę się z tobą bo doświadczenie ,popełnianie błędów,poprawianie ich,a za tym idzie wiek,to kształtuje nasze spojrzenie na świat.Owszem są skrzywdzeni przez los lub samych siebie nawet młodsi od 15 latków,jestem pewna,że taka osoba inaczej znosi przeciwności losu mając 15 lat,a inaczej 40

---------- Dopisano o 21:56 ---------- Poprzedni post napisano o 21:55 ----------

dam ci przykład inaczej zachowa się 15letnia dziewczyna molestowana,a inaczej kobieta dojrzała
może i inaczej się zachowają ale w świetle twojego twierdzenia w temacie wątku - podejrzewam że obie będą identycznie czuły się nieuszlachetnione tym gwałtem
co więcej - podejrzewam, że każda z osób która się już czuje nieuszlachetniona cierpieniem (a takich jest tutaj zdecydowana większość) będzie się za te 15 lat dalej czuła równie nieuszlachetniona bez względu na doświadczenia
===
moim zdaniem...
(pisałam już o tym w wątku o chorych dzieciach)

ponoć "jest taka cierpienia granica za którą się uśmiech pogody zaczyna"....

każdy ma swoją granice wytrzymałości... niektórych próg bólu dopada wcześniej, innych później... i ja wierzę że potem, za tą granicą absolutnie nic się już nie zmienia w podejściu do cierpienia
i dla mnie za tą granicą nie ma szlachetności tylko jest obojętność
mam na myśli to, że jak raz jest tak źle że człowiek jest na dnie to potem jak bardzo by człowiek nie upadał to już niżej nie upadnie
dlatego też uważam, że jak kogoś już raz to dopadło to 15 czy 30 lat życia tego nie zmieni

A dojrzewać.. dojrzewać to pomagają problemy. Jak człowiek cierpi i nie może kiwnąć palcem żeby coś zmienić to trudno się czegoś nauczyć poza bezsilnością. Uczyć można się jak można chociażby próbować coś zmieniać.

Ale to może tylko ja w pewnym momencie miałam tak, że kompletnie nic nie było już gorsze ( a wiele się już od tamtej chwili wydarzyło) na tyle żeby coś jeszcze zmienić. Raz straciłam "wiarę"* i póki co nie ma ani nic na tyle złego ani nic na tyle dobrego żeby wróciła.

*nie chodzi o wiarę religijną a taką "w motylki" "uśmiechy' i inną "możność wszystkiego"
__________________
...

Prędzej czy później cmentarze są pełne wszystkich.

15.02.2017 ♥
eyo jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-02-20, 09:50   #57
0096a1e2f6245c4e98bc18de9b0ed84c369ef137_632f8bf2adc0b
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2006-03
Wiadomości: 44 950
Dot.: Cierpienie (nie)uszlachetnia?

Cytat:
Napisane przez Wyrak Pokaż wiadomość
Druga strona medalu: zycie z choroba/niepelnosprawnoscia jest gorsze niz nie zycie w ogole? + Komu o tym decydowac? Bo od tego to juz tylko kroczek do wystrzelajmy niepelnosprawnych, zeby nie cierpieli

Ale to nie tak, że skoro uważam, że człowiek-roślinka cierpi, to go zabiję ale jeśli mogłabym przed jego narodzinami zadecydować, to zrobiłabym to wiedząc, że życie to będzie tylko cierpieniem.
0096a1e2f6245c4e98bc18de9b0ed84c369ef137_632f8bf2adc0b jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-02-20, 12:44   #58
julianna-p
Wtajemniczenie
 
Avatar julianna-p
 
Zarejestrowany: 2007-04
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 2 248
Dot.: Cierpienie (nie)uszlachetnia?

[1=0096a1e2f6245c4e98bc18d e9b0ed84c369ef137_632f8bf 2adc0b;25218154]Ale to nie tak, że skoro uważam, że człowiek-roślinka cierpi, to go zabiję ale jeśli mogłabym przed jego narodzinami zadecydować, to zrobiłabym to wiedząc, że życie to będzie tylko cierpieniem.[/QUOTE]


dokladnie o to mi chodzilo.

wyrak nazywasz hipokrytka?? a skad u diabla wiesz na co choruje/chorowalam kogo znam i z kim na takie tematy rozmawiam?? nie napisalam nic o zbijaniu kalek (wiesz ile z nich ma proby samobojcze a potem zmusza sie je do usmiechania i mowienia -ja tylko wolalem o cudza obecnosc- znam taka osobe i wierz mi wcale nie chce zyc), ale o mozliwosci zapobniegnieciu takiemu cierpieniu.
a przy okazji jako hipokrytka , ktora przezyla w sytuacji , o kotrej pisze ponad 20lat stwierdzam, ze jak dla mnie jestes nawiedzonym osobnikiem terroryzujacym swoimi pogladami reszte swiata.

nie odpowiedziales na zadne z moich pytan- ile dni zyles z choroba ograniczajaca twoje funkcjonowanie?? wyrywac teksty z kontekstu by przekrecac tresc potrafi kazdy nawiedzony. gdybys umial czytac ze zrozumieniem zauwazylbys, ze napisalam w pierwszym poscie o podziwianiu matki, ktora bierze na siebie odpowiedzialnosc za taka deczje by nie skazywac kogos na cierpienie...
__________________
What’s the difference between a terrorist and a redhead?
… you can negotiate with a terrorist."


„Może się zdarzyć, że urodziłaś się bez skrzydeł, ale najważniejsze, żebyś nie przeszkadzała im wyrosnąć.” Coco Chanel

Edytowane przez julianna-p
Czas edycji: 2011-02-20 o 13:15
julianna-p jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-02-20, 13:46   #59
TmargoT
Zakorzenienie
 
Avatar TmargoT
 
Zarejestrowany: 2008-01
Lokalizacja: Neverland
Wiadomości: 25 102
Dot.: Cierpienie (nie)uszlachetnia?

Cytat:
Napisane przez sante Pokaż wiadomość
nie zgodzę się z tobą bo doświadczenie ,popełnianie błędów,poprawianie ich,a za tym idzie wiek,to kształtuje nasze spojrzenie na świat.Owszem są skrzywdzeni przez los lub samych siebie nawet młodsi od 15 latków,jestem pewna,że taka osoba inaczej znosi przeciwności losu mając 15 lat,a inaczej 40

---------- Dopisano o 21:56 ---------- Poprzedni post napisano o 21:55 ----------

dam ci przykład inaczej zachowa się 15letnia dziewczyna molestowana,a inaczej kobieta dojrzała
inaczej? jak?
TmargoT jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-02-20, 21:27   #60
0096a1e2f6245c4e98bc18de9b0ed84c369ef137_632f8bf2adc0b
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2006-03
Wiadomości: 44 950
Dot.: Cierpienie (nie)uszlachetnia?

Margoś, zgwałcona 15latka rzadziej pójdzie na policję, rzadziej znajdzie w sobie dość siły, by gwałciciela udupić. Być może będzie wstydziła się nawet rodzicom powiedzieć. Większe prawdopodobieństwo, że to, czego 15latka nie zrobi, zrobi kobieta dojrzała. Aczkolwiek nie jest to regułą, pewnie.
0096a1e2f6245c4e98bc18de9b0ed84c369ef137_632f8bf2adc0b jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Odpowiedz

Nowe wątki na forum Intymnie


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 
Narzędzia

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2015-07-16 13:28:23


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 06:47.






© 2000 - 2025 Wizaz.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej do tworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.

Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych

Więcej informacji znajdziesz tutaj.