Mamusie jak pączusie, miłością nadziane czekające na szczęśliwe rozwiązanie III - IV

[mokra6]

Dzięki za gratki Jutro wstawię fotki, bo dzis już padam. Spałam tylko 3 godz w nocy
I sorki za ten autobus Jakoś tak samo wyszło
I jeszcze bardzo Wam dziękuję, ze napisałyście, że ładne imię, bo u mnie w domu nikomu się nie podoba i mi ciągle trują

[szymelka]

Napisane przez laseczkaa

CUDNA POZAZDROŚCIĆ
NO TO NIE ZA CIEKAWIE MASZ Z TYM JEDZENIEM

Dziękuję pięknie
Jeśli chodzi o jedzenie, to podejrzewam, że może chodzi o nabiał, na razie wykluczyłam wszystko, ale będę pojedynczo wprowadzała po jednym produkcie innym niż chleb i szynka. Poobserwuję Lenkę i może jakoś uda się znaleźć przyczynę. Dziś pozwalam sobie na gotowane jabłko

[Olusiaa_]

szymelka
cudowna niunia!!

mokra6
wielkie gratulacje!!

[traicionera]

laseczka, na pewno ponad 10 złotych, ale ile dokładnie, to już nie pamiętam, wiem, ze mniej niż 15.
Wstawiłam pierwsze pranie w Loveli i zobaczę, jak to będzie wyglądało, wybrałam specjalny tryb prania dzidziusiowych ubranek.

Kampasiula, ten olej kiedyś dawali na przeczyszczenie. ja tam się tego tykać nie będę.
Jedyne jego zastosowanie, które akceptuje, to jako odzywka do rzęs i brwi.

szymelka-śliczna dzidzia

mokra- ładne imię, a z imionami to jest tak, ze każdego sie można czepnac.

[szymelka]

Napisane przez kampasiula

szymelka córcia urocza w tym różuPowodzenia w walce z kolką.Ja słyszłam,że pomagają ciepłe okłady na brzuszek,można też suszarką robić nawiew na brzuszek.A espumisan wszedł teraz na rynek dla dzieciaków,ale nie wiem od kiedy sie go podaje

Dziękuję
Ciepłe okłady pomagają, suszarka też, nie wiem, czy to ciepło czy sam szum, ale coś w tym jest.
Jeśli chodzi o espumisan i inne tego typu leki to niestety są one od 1 miesiąca, a Lenka ma dopiero 10 dni, więc musimy jeszcze poczekać, chyba, że lekarz wcześniej coś przepisze. Jak na razie piję koper

---------- Dopisano o 16:36 ---------- Poprzedni post napisano o 16:34 ----------

traicionera
Olusiaa_
Dziękuję Wam dziewczyny

[laseczkaa]

Napisane przez mokra6

Dzięki za gratki Jutro wstawię fotki, bo dzis już padam. Spałam tylko 3 godz w nocy
I sorki za ten autobus Jakoś tak samo wyszło
I jeszcze bardzo Wam dziękuję, ze napisałyście, że ładne imię, bo u mnie w domu nikomu się nie podoba i mi ciągle trują

czekamy

imię jest śliczne , nie przejmuj się przyzwyczają się

Napisane przez szymelka

Dziękuję pięknie
Jeśli chodzi o jedzenie, to podejrzewam, że może chodzi o nabiał, na razie wykluczyłam wszystko, ale będę pojedynczo wprowadzała po jednym produkcie innym niż chleb i szynka. Poobserwuję Lenkę i może jakoś uda się znaleźć przyczynę. Dziś pozwalam sobie na gotowane jabłko

pewnie, tak zalecają wprowadzać pomału produkty i obserwować sama zamierzam tak robić

Napisane przez traicionera

laseczka, na pewno ponad 10 złotych, ale ile dokładnie, to już nie pamiętam, wiem, ze mniej niż 15.
Wstawiłam pierwsze pranie w Loveli i zobaczę, jak to będzie wyglądało, wybrałam specjalny tryb prania dzidziusiowych ubranek.

ale ogólnie zadowolona jesteś a wydajny jest ?
ja na razie używam Laktacyd ale właśnie powoli mi się kończy ...

[gosiawolna]

mokra6 - gratulacje mam pytanie na pieluchach tetrowych pisze ze recznie wyprac a cos sie stanie jak wrzuce do pralki na 40 stopni??

[traicionera]

tak, wydajny, bo jest w piance, wiec nie leje się dużo. No i wreszcie nie jestem podrażniona i mi infekcje nie wracają, a wcześniej co i rusz coś tam miałam

[Harrods]

Napisane przez szymelka

Witajcie mamusie
Kilka dni nie zaglądałam do Was a tu tyle zmian Nigdy nie zdołam nadrobić tego co pisałyście, bo cały dzień Lenka mi zajmuje. 3 dni walczyłyśmy z kolkami - masakra jakaś!!! Odstawiłam wszystko co tylko się dało - jem chleb z wodą i gotowaną szynką, boję się wziąć do ust coś innego, choć na tę szynkę patrzeć już nie mogę. Jednak wczoraj była poprawa, a dziś całkiem dobrze, mam więc teraz spokojniejszą chwilę.
Nie chwaliłam się jeszcze moją iskiereczką, więc dorzucę zdjęcie.

Śliczna maleńka. Przesyłam Wam tysiąc buziaków .

[szymelka]

Napisane przez Harrods

Śliczna maleńka. Przesyłam Wam tysiąc buziaków .

Dziękujemy pięknie

[kinga2710]

Napisane przez gosiawolna

mokra6 - gratulacje mam pytanie na pieluchach tetrowych pisze ze recznie wyprac a cos sie stanie jak wrzuce do pralki na 40 stopni??

ja prałam w pralce w 50 stopniach i nic im nie zaszkodziło.

co do imion to mojemu teściowi tez nie podoba się imię Błażej on woli Waldemar albo Dawid

[prunelle]

Harrods, laseczkaa, macie rację, po prostu jakoś nie pomyślałam o tym spróbuję uprać ręcznie i odwirować, faktycznie takie maluchy biorą wszystko do buzi heh, dostaliśmy też taką gigantyczną pluszową mysz z tym będzie trochę więcej zabawy

Napisane przez szymelka

Witajcie mamusie
Kilka dni nie zaglądałam do Was a tu tyle zmian Nigdy nie zdołam nadrobić tego co pisałyście, bo cały dzień Lenka mi zajmuje. 3 dni walczyłyśmy z kolkami - masakra jakaś!!! Odstawiłam wszystko co tylko się dało - jem chleb z wodą i gotowaną szynką, boję się wziąć do ust coś innego, choć na tę szynkę patrzeć już nie mogę. Jednak wczoraj była poprawa, a dziś całkiem dobrze, mam więc teraz spokojniejszą chwilę.
Nie chwaliłam się jeszcze moją iskiereczką, więc dorzucę zdjęcie.

Tity
agus235
Montii
Wanilia83
mokra6
GRATULUJĘ WAM DZIEWCZYNY WASZYCH MALUSZKÓW!!!

ale piękny szkrabek!

Napisane przez mokra6

Dzięki za gratki Jutro wstawię fotki, bo dzis już padam. Spałam tylko 3 godz w nocy
I sorki za ten autobus Jakoś tak samo wyszło
I jeszcze bardzo Wam dziękuję, ze napisałyście, że ładne imię, bo u mnie w domu nikomu się nie podoba i mi ciągle trują

nie przejmuj się, to bardzo ładne imię, a ja znam już dwie małe Lilianki tzn jedna już się urodziła i ma 3 miesiące, a druga urodzi się w czerwcu

[laseczkaa]

Napisane przez gosiawolna

mokra6 - gratulacje mam pytanie na pieluchach tetrowych pisze ze recznie wyprac a cos sie stanie jak wrzuce do pralki na 40 stopni??

ja prałam w pralce i też nic im nie było

a nie masz w pralce takiego programu jak pranie ręczne

Napisane przez prunelle

Harrods, laseczkaa, macie rację, po prostu jakoś nie pomyślałam o tym spróbuję uprać ręcznie i odwirować, faktycznie takie maluchy biorą wszystko do buzi heh, dostaliśmy też taką gigantyczną pluszową mysz z tym będzie trochę więcej zabawy

oj tak z gigantyczną zabawką będziesz miała zabawy
dlatego ja jak miałam gigantyczną zabawkę to ją wydałam... samo siedlisko kurzu ...

no i dwie pralki maskotek wyprane czekam teraz aż wyschną i jutro może kolejną pralkę wstawię

[iweczka]

Napisane przez mokra6

Witam Was! Chciałam tylko poinformować, że dołączyłam do grona szczęśliwych mamuś 2 marca o 14:45 (sn w 38 tyg) urodziła się moja Lilianka z wagą 3530 i 58 cm później zdam relację, bo wczoraj wróciliśmy ze szpitala i odpoczywamy

mokra, GRATULUJE!!!!

szymelka, córcia sliczna


gosiawolna, ja wyprałam w 60 stopniach i wszystko OK

dziewczyny ja juz po KTG, byl jeden skurczyk
ale o mały włos a zostałabym w szpitalu, ponieważ mam mega cisnienie.... najpierw 130/100 potem 160/110 a na koniec 135/85 masakra jakaś, położne i lekarka łapały się glowę o co biega.
We wtorek mam znowu stawić się na KTG i zobaczymy....
Ogólnie połozna i lekara mnie zbadały powiedziały że wszystko ok, i narazie nic sie nie zapowiada. Wg lekarki mam jakieś 2-4 dni i powinno byc już po....
Najgorzej że miałam straszny problem z rozluźnieniem się podczas badania i bardzo mnie bolało
po tym badaniu zaczęłam strasznie bać się porodu, bo jak badanie mnie tak bolalo, to nie wiem jak ja dam sobie radę rodząc....

[gosiawolna]

mam mam zastanawiam sie czy moge razem z ciuszkami je wstawic bo raczej nie powinno sie nic stac. a proszek mam dzidziusia tylko plynu do plukania nie mam. zastanawiam sie czy moze byc silan bo mam taki bialy

[kinga2710]

he w brzuchu mam jakieś takie dziwne uczucie tak od wewnątrz czuję jakby woda mi się chciała przez skórę wylać , takie dziwne uczucie bo od razu łapie się za brzuch czy gdzieś minie przecieka

[Harrods]

Napisane przez gosiawolna

mam mam zastanawiam sie czy moge razem z ciuszkami je wstawic bo raczej nie powinno sie nic stac. a proszek mam dzidziusia tylko plynu do plukania nie mam. zastanawiam sie czy moze byc silan bo mam taki bialy

Ja nie używam płynu do płukania. W nim jest najwięcej chemii, która może uczulać i podrażniać. W tych dziecięcych proszkach chodzi o to, żeby miały jak najmniej tych środków. A dzidziuś naprawdę nie potrzebuje tych zapachów. Generalnie im mniej tym lepiej.

Napisane przez prunelle

Harrods, laseczkaa, macie rację, po prostu jakoś nie pomyślałam o tym spróbuję uprać ręcznie i odwirować, faktycznie takie maluchy biorą wszystko do buzi heh, dostaliśmy też taką gigantyczną pluszową mysz z tym będzie trochę więcej zabawy

Ja prałam w pralce (leniwa jestem ) i wirowałam.

[szymelka]

iweczka
prunelle
Dziękuję pięknie

A wiecie czego mi brakowało najbardziej po urodzeniu Lenki??
Kopania w brzuchu, czasami łapałam się na tym, że na to czekam i głaszczę się po brzuchu, a tam nic Miałam taki jeden kryzysowy dzień, kiedy płakałam o byle co i wtedy szukałam tego brzucha u siebie... To chyba jakiś szok hormonalny musiał być, za szybko to wszystko przyszło, nie zdążyłam się chyba dobrze przygotować...

[gosiawolna]

no to juz bede wiedziec dziekuje to jutro rano biore sie za pranie, i ogarnianie pokoju skoro maly moze juz niedlugo byc ze mna.

[Harrods]

Napisane przez szymelka

A wiecie czego mi brakowało najbardziej po urodzeniu Lenki??
Kopania w brzuchu, czasami łapałam się na tym, że na to czekam i głaszczę się po brzuchu, a tam nic Miałam taki jeden kryzysowy dzień, kiedy płakałam o byle co i wtedy szukałam tego brzucha u siebie... To chyba jakiś szok hormonalny musiał być, za szybko to wszystko przyszło, nie zdążyłam się chyba dobrze przygotować...

Ojej , mnie też będzie brakowało brzuszka. Mimo, że jest mi już ciężko i wszystko mnie boli i w tej chwili jak to piszę, to Dzidziul wciska mi nóżkę pod prawe żebro . Będzie mi tego brakowało. Z jednej strony chciałabym odzyskać własne ciało, bo teraz to właściwie jestem niepełnosprawna i już mnie to irytuje. Ale maluszek jest tak blisko. I to jest takie słodkie .
No cóż, nie pozostaje nic innego, jak pomyśleć za jakiś czas o drugim dziecku ... u mnie to na pewno będzie dłuuuugi czas.

[87czarna]

szymelka śliczna dziewczynka

iweczka łoooo aż jeden skurczyk? Kochana,to co Ci oni robili,że tak bolało???

U mnie ciąglę bez zmian Anessa chyba Twój typ się nie sprawdzi

[aja1]

Napisane przez kampasiula

ja dzisiaj to samo mam.Słabo mi jakoś.Spałam trochę.Dopiero wstałam, to mnie mąż podsumował,że mam napuchniętą buzię jakym tydzień chlała
aja przynajmniej w końcu sie połozyłaś,bo Ty tylko prasowanie,sprzątanie no jak robot

No ja mam nogi :/
No w końcu poleżałam
Mama wczoraj do mnie jak wieszałam firanki :Ty szurnięta jesteś, ale ja kiedyś robiłam tak samo.
Hehe, mam chyba silny syndrom gniazda, ale wszystko już mam gotowe. Tylko to pranie i prasowanie ciuszków zostało.
Właśnie parę dni temu koleżanki siostra urodziła dziewczynkę, a miała termin po mnie. Nawet torby nie miała spakowane, także grom z jasnego nieba. Wolę być przygotowana póki mam siłę

Napisane przez szymelka

Nie chwaliłam się jeszcze moją iskiereczką, więc dorzucę zdjęcie.

Jaka słodziuchna

[megi2015]

Napisane przez szymelka

Witajcie mamusie
Kilka dni nie zaglądałam do Was a tu tyle zmian Nigdy nie zdołam nadrobić tego co pisałyście, bo cały dzień Lenka mi zajmuje. 3 dni walczyłyśmy z kolkami - masakra jakaś!!! Odstawiłam wszystko co tylko się dało - jem chleb z wodą i gotowaną szynką, boję się wziąć do ust coś innego, choć na tę szynkę patrzeć już nie mogę. Jednak wczoraj była poprawa, a dziś całkiem dobrze, mam więc teraz spokojniejszą chwilę.
Nie chwaliłam się jeszcze moją iskiereczką, więc dorzucę zdjęcie.

Tity
agus235
Montii
Wanilia83
mokra6
GRATULUJĘ WAM DZIEWCZYNY WASZYCH MALUSZKÓW!!!

lilianka jest przeurocza takie słodkości

Napisane przez gosiawolna

mokra6 - gratulacje mam pytanie na pieluchach tetrowych pisze ze recznie wyprac a cos sie stanie jak wrzuce do pralki na 40 stopni??

ja prałam w 60 C, a można i w 95 C

[agus87]

Napisane przez traicionera

tez używałam Lactacydu, ale trochę mnie podrażniał, dlatego zmieniłam. Tym bardziej nie chce mi się teraz eksperymentować z kolejnym płynem.

U mnie w szpitalu można gacie mieć, wiec muszę się zaopatrzyć.


Jakie macie proszki/płyny do prania dzieciowych rzeczy?

ja mam lovele
do tego plyn do plukania

Napisane przez szymelka

Witajcie mamusie
Kilka dni nie zaglądałam do Was a tu tyle zmian Nigdy nie zdołam nadrobić tego co pisałyście, bo cały dzień Lenka mi zajmuje. 3 dni walczyłyśmy z kolkami - masakra jakaś!!! Odstawiłam wszystko co tylko się dało - jem chleb z wodą i gotowaną szynką, boję się wziąć do ust coś innego, choć na tę szynkę patrzeć już nie mogę. Jednak wczoraj była poprawa, a dziś całkiem dobrze, mam więc teraz spokojniejszą chwilę.
Nie chwaliłam się jeszcze moją iskiereczką, więc dorzucę zdjęcie.

Tity
agus235
Montii
Wanilia83
mokra6
GRATULUJĘ WAM DZIEWCZYNY WASZYCH MALUSZKÓW!!!

sliczna

[Olusiaa_]

Pisała to któraś o syropie Duphalac... skuteczny jest? Kurcze, mam czasem problem z zatwardzeniami

[coralady]

Monti,Wanilia i Mordka gratuluje wam mamusieNie było mnie na wizażu cały weekend a tu takie wiadomości

Napisane przez mokra6

Dzięki za gratki Jutro wstawię fotki, bo dzis już padam. Spałam tylko 3 godz w nocy
I sorki za ten autobus Jakoś tak samo wyszło
I jeszcze bardzo Wam dziękuję, ze napisałyście, że ładne imię, bo u mnie w domu nikomu się nie podoba i mi ciągle trują

Mordka moja córeczka też będzie Lilianką,ale była nia od poczatku,więc wszyscy sie już zdązyli przyzwyczaićA tak poza tym to śliczne imię i mnóstwo zdrobnień.Każdy może mówić inaczej

[iweczka]

Napisane przez 87czarna

szymelka śliczna dziewczynka

iweczka łoooo aż jeden skurczyk? Kochana,to co Ci oni robili,że tak bolało???

U mnie ciąglę bez zmian Anessa chyba Twój typ się nie sprawdzi

Napisane przez Olusiaa_

Pisała to któraś o syropie Duphalac... skuteczny jest? Kurcze, mam czasem problem z zatwardzeniami

czarna, tak aż jeden skurczyk...
ja ogólnie nie lubię jak mi ktoś tam "grzebie" najpierw połozna tak sprawdzła co i jak i to bylo zaje..... bolesne :/ bo chciała dojść do kosci krzyżowej (chyba) ale po co to już nie wiem :/ , a potem lekarka jeszcze zajrzała
ale szyjka zgładzona. doslawnie czuję się jakbym już siedziala na szpilkach.

[Eirene1987]

Napisane przez niutka1

Jak mamy sie chwalic, to moje parte w drugim porodzie trwały minutę
w pierwszym 15 minut

to super a minutę to już w ogóle marzenie bo ja jakoś mniej się tej pierwszej fazy boję

Napisane przez mokra6

Witam Was! Chciałam tylko poinformować, że dołączyłam do grona szczęśliwych mamuś 2 marca o 14:45 (sn w 38 tyg) urodziła się moja Lilianka z wagą 3530 i 58 cm później zdam relację, bo wczoraj wróciliśmy ze szpitala i odpoczywamy

o wow super wielkie gratulacje

a imieniem się nie przejmuj to wy jesteście rodzicami nasze imię też pewnie się podobać nie będzie bo mam dziwnych teściów najlepiej żebym dziecko Adolf nazwała bo teściu ma korzenie niemieckie i mu do nazwiska musi pasować... głupie podejście ale muszą niestety to zaakceptować
raz już nam obrzydził imię teraz mu się nie uda dowie się dopiero po porodzie

Napisane przez traicionera

Jakie macie proszki/płyny do prania dzieciowych rzeczy?

ja piorę w loveli

Napisane przez iizabelaa

ja się skuszę w tp

na razie od nowego tygodnia to tylko sprzątnie, spacery i seks

aaa zapomniałam o masażu sutków ...
ponoć wyjątkowo skuteczne

ponoć ja też zamierzam te wszystkie sposoby stosować i jeszcze po schodach będę biegać

Napisane przez megi2015

dziewczyny a urlop ojcowski jest płatny prawda??? tak ja macierzyński

płatny ale jakoś 80%.

Napisane przez kampasiula

j
piszecie o jakimś oleju.. blee a co to jest??
ja czytałam,że herbata z liści malin może przyspieszyć skurcze i jakoś ułatwia poród.Najlepiej ją pić pod koniec ciąży i po terminie.Naczytałam sie też,że niewskazane jest picie w ogóle żadnych herbat malinowych,bo one również moga powodowac skurcze.Jakoś całą ciążę piję herbatę z sokiem malinowym,owocowe herbaty równiez malinową i jeszcze siedzę 2w1także chyba jakieś liście na mnie nie podziałąją

bo liście to co innego niż zwykła herbata malinowa. a to ponoć pomaga niby potem że szybciej poród postępuje ale ile w tym prawdy to nie wiadomo

Napisane przez szymelka

Nie chwaliłam się jeszcze moją iskiereczką, więc dorzucę zdjęcie.

śliczna królewna



a mi się dziś uruchomił instynkt wicia gniazda znów mnie w nocy brzuch bolał jak na @ i cały dzień sprzątam, układam, prasuję piorę właśnie ostatnie pranie piorę troszkę do prasowania jeszcze zostało torba spakowana do końca nic tylko czekać teraz


iweczka mnie też jak ostatnio gin badał to myślałam że zejdę z tego fotela, był delikatny bardzo ale myślałam że tam umrę aż tyłek do góry podnosiłam nawet nie chcę myśleć co będzie potem hehe

[szymelka]

Napisane przez Harrods

Ojej , mnie też będzie brakowało brzuszka. Mimo, że jest mi już ciężko i wszystko mnie boli i w tej chwili jak to piszę, to Dzidziul wciska mi nóżkę pod prawe żebro . Będzie mi tego brakowało. Z jednej strony chciałabym odzyskać własne ciało, bo teraz to właściwie jestem niepełnosprawna i już mnie to irytuje. Ale maluszek jest tak blisko. I to jest takie słodkie .
No cóż, nie pozostaje nic innego, jak pomyśleć za jakiś czas o drugim dziecku ... u mnie to na pewno będzie dłuuuugi czas.

To cudne kopanie jest nieporównywalne do niczego, a szybko zapomina się o uciążliwości tego stanu
Haha - ja z drugim też czekałam - za długo (10lat!!!) - tej różnicy nie da się już nadrobić, a synuś żałuje, że nie miał rodzeństwa wcześniej
A teraz zażyczył sobie jeszcze jedną siostrę lub brata, żeby maleńka miała się z kim bawić

87czarna
aja1
megi2015
agus87
Dziękuję Wam ślicznie: dziekuje-kwiatek:

[traicionera]

Ja właśnie powiesiłam ubranka, jak ładnie ta lovela pachnie
niech mi tylko przyjdzie deska do prasowania, to będę mogła poprasować, bo do jutra pewnie będą suchutkie.