Dni do ślubu odliczamy i kolejnych relacji się spodziewamy - PM 2011, cz.31

[moni_ka.g]

Hej

Kasiulenkowo - 100lat!!!

Ja już w pracy

Poczytałam Was, ale nie cytowałam.

Daliśmy dziś 2 zaproszenia, mojej babci i siostrze, mieszkają najbliżej nas a jakoś nie było nam po drodze, a jak widywaliśmy się to nigdy zaproszeń nie mieliśmy przy sobie.

Posprzeczaliśmy się jeszcze dzisiaj o "zaproszenie" na jakiś ślub cywilny jakiejś dalekiej kuzynki TŻ, która zaprasza(?) nas na niego przez ciotkę TŻ, w sumie ja nic nie wiem na ten temat, zaproszeń nie robią(?), albo dla nas (TŻ) nie mają i TŻ się dziwi, że nie bardzo chcę iść..

---------- Dopisano o 16:54 ---------- Poprzedni post napisano o 16:53 ----------

A, i 55 dni do ślubu, przynajmniej wg mojego suwaczka

[happy2gether]

Napisane przez gitmartusia

Hej dziewczyny
Kasiulenkowo wszystkiego naj naj naj !!!

Ja jeszcze siedzę w łóżku z lapkiem na kolanach Wczoraj miałam bardzo intensywny dzień. O 7 rano pobudka a potem do 17 byłam na Rajdzie Bab. pogoda dopisała więc było super, chociaż nóżki dzisiaj bolą (10 km szliśmy) . Po powrocie musiałam szybko zrobić sałatkę, wypić porządną kawę (bo padałam) i poszliśmy z TŻ-em na ostatki do Jego klubu motocyklowego. Jak wracaliśmy to zadzwoniła moja przyjaciółka, żebyśmy do Niej zajrzeli i ostatecznie wróciliśmy po 3 do domu (TŻ spał u mnie ). Ale generalnie super było, TŻ taki kochany , cały czas mnie przytulał i cmokał, co niezbyt często robi w towarzystwie. Jestem bardzo szczęśliwa, chyba nasza miłość po 8 latach bycia razem znowu odżyła

---------- Dopisano o 11:59 ---------- Poprzedni post napisano o 11:58 ----------

Happy jak Wam się mieszka? Nie kłócicie się (zwłaszcza o jakieś pierdółki i swoje przyzwyczajenia)?

Powiedziałam Kochanemu, że koleżanka z forum pyta mnie czy mu się dobrze ze mną mieszka Powiedział, że na razie bardzo dobrze
....Wiesz na razie jeszcze nie ma do końca takiego normalnego życia,bo cały czas coś remontujemy, mamy dużo zajęć no ale mam nadzieję, że nigdy nie wkradnie się monotonia



[/QUOTE

dziewczyny z 13 sierpnia mamy rowne 160 dni dś[/QUOTE]

Wiem właśnie Chociaż mogłoby już być mniej

[HerbADKA]

Napisane przez caamillaa

Cześć Dziewczynki Nie bylo mnie przed jakiś czas...chyba popadam w jakąś deprechę Mam już od jakiegoś czasu zamówioną suknię...z dnia na dzień mam wątpliwości czy dobrze zrobiłam...mierząc ją wiedziałam, że to musi być ta...czułam się w niej wyjątkowo. Jednak moja radość minęła, gdy poszliśmy z moim K. na mierzenie dla niego stroju. Wyglądał zjawiskowo w Smokingu...jednak jest jedna zasada, bo do niego tylko i wyłącznie biała koszula...moja suknią jest w kolorze Ivory...gdy stanął obok tej sukni (zasłoniłysmy mu oczy), bo w salonie akurat była na manekinie to różnica była okropna...moja suknia przy nim wyglądała jak brudna...on się upiera, że chce smoking, Nic nie działają moje mowy, że gryzie się to strasznie...on myśli, że to minimalna różnica...powtarza mi ciągle, że on też chce się czuć wyjątkowy w tym dniu...rozumiem go doskonale, bo też chcę aby to był jego dzień...dlatego właśnie te moje obawy...zaczynam mieć wątpliwości, że nie wzięłam białej sukni...ostatnie dni to jedna wielka masakra...czuję się strasznie przybita...źle mi z tym...jednak kolor bieli nie był dla mnie dobry...sądzę tez, że w salonie nie będę mogła już zamienić koloru strasznie mi jakoś z tym...chcialabym aby mój K. czuł się wyjątkowo w tym dniu, jednak wiem, że gdyby miał na sobie smoking to ja nie czułabym się dobrze wiedząc jak bardzo razi jego koszula...Przepraszam za te moje smutny, ale ciężko mi z tym

Zasady są po to aby je łamać. Czy świat się zawali jeśli wybierzecie koszulę w kolorze Twojej sukni??? Nie. A TŻtowi pokaż na zasadzie innych materiałów jak wygląda biel na tle ivory. Wasi goście pewnie nawet nie zauważą, że ma inny kolor koszuli niż biały. To Wasz ślub i to Wy decydujecie co i jak będzie.

[elunka88]

Kasia sto latek kochana

[frezyjka85]

Kasiulenkowo Wszystkiego Najlepszego dużo miłości i radości

Napisane przez JennyAniolek

Najważniejsza to: kupiliśmy wczoraj garnitur - mój P. wygląda w nim jak takie ciacho do schrupania ... a dodatkowo: dekorację do strojenia klatki, płatki do sypania po wyjściu z kościoła, lampiony, pasek, zawieszki/kokardki na alkohole ...

za garnitur

Napisane przez booziaczek

hej dziewszynki ja dzis spisłam w koncu protokół teraz te głupie zapowiedzi ech grr ale za to zamówilismy sobie ksiedza którybpoprowadzi nasz slub

Napisane przez karolinusienka

hej ja na chwileczkę tylko
odebralismy w sobotę obrączki przeslicznie wyglądają zdjęcie kolo środy, bo w tel nie wychodzą ładnie

Napisane przez caamillaa

Cześć Dziewczynki Nie bylo mnie przed jakiś czas...chyba popadam w jakąś deprechę Mam już od jakiegoś czasu zamówioną suknię...z dnia na dzień mam wątpliwości czy dobrze zrobiłam...mierząc ją wiedziałam, że to musi być ta...czułam się w niej wyjątkowo. Jednak moja radość minęła, gdy poszliśmy z moim K. na mierzenie dla niego stroju. Wyglądał zjawiskowo w Smokingu...jednak jest jedna zasada, bo do niego tylko i wyłącznie biała koszula...moja suknią jest w kolorze Ivory...gdy stanął obok tej sukni (zasłoniłysmy mu oczy), bo w salonie akurat była na manekinie to różnica była okropna...moja suknia przy nim wyglądała jak brudna...on się upiera, że chce smoking, Nic nie działają moje mowy, że gryzie się to strasznie...on myśli, że to minimalna różnica...powtarza mi ciągle, że on też chce się czuć wyjątkowy w tym dniu...rozumiem go doskonale, bo też chcę aby to był jego dzień...dlatego właśnie te moje obawy...zaczynam mieć wątpliwości, że nie wzięłam białej sukni...ostatnie dni to jedna wielka masakra...czuję się strasznie przybita...źle mi z tym...jednak kolor bieli nie był dla mnie dobry...sądzę tez, że w salonie nie będę mogła już zamienić koloru strasznie mi jakoś z tym...chcialabym aby mój K. czuł się wyjątkowo w tym dniu, jednak wiem, że gdyby miał na sobie smoking to ja nie czułabym się dobrze wiedząc jak bardzo razi jego koszula...Przepraszam za te moje smutny, ale ciężko mi z tym

na pewno Twoja suknia jest najpiękniejsza!! i nie ma innej lepszej od tej, którą wybrałaś

Napisane przez moni_ka.g

A, i 55 dni do ślubu, przynajmniej wg mojego suwaczka

dla wszystkich dziewczyn za dni

Napisane przez happy2gether

dziewczyny z 13 sierpnia mamy rowne 160 dni dś

a my wczoraj zamówiliśmy obrączki - będą do odbioru za 2 tyg

[madziares25]

Hejka kochane
Dzisiaj już nieco lepiej niż wczoraj
Ale to racja chyba, że wcześnie zabieramy się za oglądanie stronek, prównywania, wybory takie, a nie inne i dlatego może niektórym pojawia się czasem myśl czy to aby dobry wybór?
Są takie chwile, że chciałabym aby było już po wszystkim
A to dopiero się zaczyna wszystko...marzec i kwiecień spędzimy na chodzeniu na nauki, załatwianiu formalności w USC, nauki tańca...i w międzyczasie jeszcze remont gniazdka
A jeszcze TŻ mi przebąkuje o dzidziusiuI jak najszybciej chce mieć
Hehe strach się go bać

---------- Dopisano o 20:56 ---------- Poprzedni post napisano o 20:55 ----------

Napisane przez frezyjka85

Kasiulenkowo Wszystkiego Najlepszego dużo miłości i radości



za garnitur












na pewno Twoja suknia jest najpiękniejsza!! i nie ma innej lepszej od tej, którą wybrałaś



dla wszystkich dziewczyn za dni







a my wczoraj zamówiliśmy obrączki - będą do odbioru za 2 tyg

Fajne obrączki

---------- Dopisano o 20:56 ---------- Poprzedni post napisano o 20:56 ----------

Napisane przez elunka88

Kasia sto latek kochana

Sto lat i wszystkiego najlepszego

[gitmartusia]

Napisane przez happy2gether

Powiedziałam Kochanemu, że koleżanka z forum pyta mnie czy mu się dobrze ze mną mieszka Powiedział, że na razie bardzo dobrze
....Wiesz na razie jeszcze nie ma do końca takiego normalnego życia,bo cały czas coś remontujemy, mamy dużo zajęć no ale mam nadzieję, że nigdy nie wkradnie się monotonia

No to fajnie, cieszę się razem z Wami

Napisane przez frezyjka85

a my wczoraj zamówiliśmy obrączki - będą do odbioru za 2 tyg

Obrączki ładne choć nie w moim stylu

[XxXJuSstiii]

Napisane przez madziares25

Wiesz co...czułam i ja i mama i Pani sprzedawczyni

panie chyba zawsze mają to wow

Napisane przez JennyAniolek

Zapomniałam się pochwalić, że jesteśmy o kolejne sprawy z listy do przodu

Najważniejsza to: kupiliśmy wczoraj garnitur - mój P. wygląda w nim jak takie ciacho do schrupania ... a dodatkowo: dekorację do strojenia klatki, płatki do sypania po wyjściu z kościoła, lampiony, pasek, zawieszki/kokardki na alkohole ...

jeszcze tylko obrączki - może w tym tygodniu - i będziemy mieli najważniejsze sprawy

dobranoc

[lusesita23]

Napisane przez happy2gether

Powiedziałam Kochanemu, że koleżanka z forum pyta mnie czy mu się dobrze ze mną mieszka Powiedział, że na razie bardzo dobrze
....Wiesz na razie jeszcze nie ma do końca takiego normalnego życia,bo cały czas coś remontujemy, mamy dużo zajęć no ale mam nadzieję, że nigdy nie wkradnie się monotonia



[/QUOTE

dziewczyny z 13 sierpnia mamy rowne 160 dni dś

Wiem właśnie Chociaż mogłoby już być mniej [/QUOTE]


frezyjka fajne,choc ja wole zolte

dobranoc

edit: u nas dzis 139

[sweetieSS]

Napisane przez pomarancza24

no to fajna cena, moj D kiedys kupil garnitur w sunset i srednio zadowolony ale to byl z dodatkiem lnu i troche snie gniecie i moze dlatego... ale powiem mu dzis ale pewnie powie z ejeszcze czas....

mój kiedyś kupił w Vistuli za 300 i myśleliśmy, że pewnie okaże się w czymś daremny, ale jest super

[booziaczek]

dobry wieczór
frezyjka brawa za obraczki sliczne

co do garniaków narazie nasze poszukiowania stoja w miejscu choc jak mierzył to albo za duzy albo rekawy za krótkie dlatgo bedzie miał szyty w hurtowni na wymiar ale musimy sie z włascicielka umówic zeby zdjeła miare....

pytanie do tych zameznych na zapowiedzi daje sie dopiero jak ten swistek sie odbier z powrotem z parafii???

[the rock]

Napisane przez JennyAniolek

Zapomniałam się pochwalić, że jesteśmy o kolejne sprawy z listy do przodu

Najważniejsza to: kupiliśmy wczoraj garnitur - mój P. wygląda w nim jak takie ciacho do schrupania ... a dodatkowo: dekorację do strojenia klatki, płatki do sypania po wyjściu z kościoła, lampiony, pasek, zawieszki/kokardki na alkohole ...

jeszcze tylko obrączki - może w tym tygodniu - i będziemy mieli najważniejsze sprawy

Napisane przez pomarancza24

[/COLOR]dziewczyny z 13 sierpnia mamy rowne 160 dni dś

Dobrze wiedzieć

Napisane przez JennyAniolek

to prawda

P. ubierze się pewnie do 1000 zł, a ja raz tyle jak dobrze pójdzie

No mój K. pewnie tez w tysiaku sie zmiesci.

Napisane przez frezyjka85

[COLOR="Red"]
a my wczoraj zamówiliśmy obrączki - będą do odbioru za 2 tyg

Kasiula sto lat

[gitmartusia]

Uciekam spać, dobranoc wszystkim

[margolka1986]

nadrobiłam ( choc znow było malutko) i życzę dobrej nocki !

[ardillka]

Witam
Lece nadrabic co tam się działo Dolina juz żoną - super

Napisane przez happy2gether

fajne, Chyba ręcznie malowane są te kwiatki?

Tak ręcznie malowane

---------- Dopisano o 00:37 ---------- Poprzedni post napisano Wczoraj o 23:53 ----------

Napisane przez madziares25

A tak w ogóle, to wczoraj gdzieś przy oglądaniu zaproszeń natknęłam się na to zdjątkoSuknia mnie urzekła
W styczniu wybrałam suknię, ale gdybym miała teraz wybierać, to żadne tam odkryte ramiona i dekolt w serduszko, jak mam, tylko coś takiego
Padnę na zawał do ślubu

Superowa, bardzo orginalna i elegancka
Z zaproszeniami nie doradzę, bo gustuję w innych. A tym że nie masz pomysłu na siebie nie martw się, ja wiem że na to trzeba czasu i takiego jednego dnia, żeby się coś spodobało i tak juz zostanie. Mi się bukiet jeszcze też nie spodobał szalenie żaden i tak dochodze do wniosku, że powiem jaka kolorystyka, a Pani kwiaciarka niech sama mysli :P Będzie "soprajs" w dniu ślubu.
Krytyką też się nie zadręczaj. Każda tu ma inne zdanie. Moje zaproszenia też nie były komplementami obsypywane, ale to nie ma znaczenia
Głowa do góry

Gratuluje wszystkim mieszkań i remontów - nawet wam zazdroszczę, my mamy kłopot z decyzją gdzie mieszkać. Na razie do puki nie mam pracy to nici z budowy domu. A gdzieć mieszkac trzeba ;/;/

---------- Dopisano o 00:38 ---------- Poprzedni post napisano o 00:37 ----------

Napisane przez lusesita23

kasiulenkowo wszystkiego naj

helo

wczoraj nauki bylyi

babeczka mowila o milosci malzenskiej i rodzicielskiej,ale nie zabraklo praktycznych rad jak obchodzic sie z mezczyznhami/kobietami-i ze po slubie wszystko sie zaczyna

mowila na przykladzie swojego doswiadczenia <drugi raz wyszla za maz>,ale tez na przykladzie innych par i powiem wam,ze baaaaardzo dawalay jej slowa do mysleniaa na koncu poprosila,zebysmy usiedli na przeciwko siebie i wzieli sie za rece,a ona czytala taki dialog miedzy zona i mezem i wtedy az mi łzy polecialy <torba>

ale piekne to bylo

Superowo brzmią takie nauki, jak tak moje mają wyglądać to będę sie bardzo cieszyć

---------- Dopisano o 00:40 ---------- Poprzedni post napisano o 00:38 ----------

Napisane przez JennyAniolek

a ja 1909 zł w tym jest suknia, buty i bielizna, brakuje mi welonu i biżuterii, bo bolerka nie planuję

Mój ubierze się może do 1500zł (garniak, koszula, buty, pasek, bielizna), bo ma większe gabaryty, a ja 3900 suknia + buty+welon+bolerko+bieliz na+pończochy+podwiązka (5zł) hehehe

---------- Dopisano o 00:41 ---------- Poprzedni post napisano o 00:40 ----------

Napisane przez JennyAniolek

Zapomniałam się pochwalić, że jesteśmy o kolejne sprawy z listy do przodu

Najważniejsza to: kupiliśmy wczoraj garnitur - mój P. wygląda w nim jak takie ciacho do schrupania ... a dodatkowo: dekorację do strojenia klatki, płatki do sypania po wyjściu z kościoła, lampiony, pasek, zawieszki/kokardki na alkohole ...

jeszcze tylko obrączki - może w tym tygodniu - i będziemy mieli najważniejsze sprawy

za załatwione sprawy
My wybraliśmy alkohol "żubrówka biała", ale nie kupiona jeszcze :P

[ardillka]

Napisane przez caamillaa

Cześć Dziewczynki Nie bylo mnie przed jakiś czas...chyba popadam w jakąś deprechę Mam już od jakiegoś czasu zamówioną suknię...z dnia na dzień mam wątpliwości czy dobrze zrobiłam...mierząc ją wiedziałam, że to musi być ta...czułam się w niej wyjątkowo. Jednak moja radość minęła, gdy poszliśmy z moim K. na mierzenie dla niego stroju. Wyglądał zjawiskowo w Smokingu...jednak jest jedna zasada, bo do niego tylko i wyłącznie biała koszula...moja suknią jest w kolorze Ivory...gdy stanął obok tej sukni (zasłoniłysmy mu oczy), bo w salonie akurat była na manekinie to różnica była okropna...moja suknia przy nim wyglądała jak brudna...on się upiera, że chce smoking, Nic nie działają moje mowy, że gryzie się to strasznie...on myśli, że to minimalna różnica...powtarza mi ciągle, że on też chce się czuć wyjątkowy w tym dniu...rozumiem go doskonale, bo też chcę aby to był jego dzień...dlatego właśnie te moje obawy...zaczynam mieć wątpliwości, że nie wzięłam białej sukni...ostatnie dni to jedna wielka masakra...czuję się strasznie przybita...źle mi z tym...jednak kolor bieli nie był dla mnie dobry...sądzę tez, że w salonie nie będę mogła już zamienić koloru strasznie mi jakoś z tym...chcialabym aby mój K. czuł się wyjątkowo w tym dniu, jednak wiem, że gdyby miał na sobie smoking to ja nie czułabym się dobrze wiedząc jak bardzo razi jego koszula...Przepraszam za te moje smutny, ale ciężko mi z tym

Faktycznie taka nie za ciekawa sytuacja ;/;/;/ ale na pewno jakies rozwiązanie się znajdzie Nie ma sytuacji bez wyjścia

---------- Dopisano o 00:52 ---------- Poprzedni post napisano o 00:46 ----------

Napisane przez HerbADKA

Zasady są po to aby je łamać. Czy świat się zawali jeśli wybierzecie koszulę w kolorze Twojej sukni??? Nie. A TŻtowi pokaż na zasadzie innych materiałów jak wygląda biel na tle ivory. Wasi goście pewnie nawet nie zauważą, że ma inny kolor koszuli niż biały. To Wasz ślub i to Wy decydujecie co i jak będzie.

Dokładnie Może nie musi mieć białej koszuli :P

---------- Dopisano o 00:53 ---------- Poprzedni post napisano o 00:52 ----------

Napisane przez frezyjka85

a my wczoraj zamówiliśmy obrączki - będą do odbioru za 2 tyg

bardzo bardzo ładne Choć ja wole żółte złoto Ale piękny wzór

---------- Dopisano o 01:03 ---------- Poprzedni post napisano o 00:53 ----------

Dziś byłam w naszej Galerii Handlowej i tam były atrakcje dla kobiet w ramach dnia kobiet :P I na stoisku z INGLOT Laska mnie zagarnęła do darmowego makijażu. Bardzo ładnie mnie pomalowała, TŻ był zachwycony :P i mama też. I wstępnie się dogadałam, że przyjdzie malować mnie na ślub :P Więc makijażystkę można wpisać do kolumny - załatwione hehehe

---------- Dopisano o 01:38 ---------- Poprzedni post napisano o 01:03 ----------

Cisza tu dziś zupełna, lecę spać Dobranoc

[JennyAniolek]

Cześć

[efonka]

Napisane przez XxXJuSstiii

Nie wszędzie płaci się te półślubki u nas np. nie znajomi brali ślub w całkiem innej parafii i nic nie płacili

dobranoc

półslubek - to ze niby w innej parafi?? dziwnie sie nazywa :/ a jesli ja bym chciała skrucona msze to co? pół.msza.slubna?

Kasiulenkowo wszystkiego najlepszego

Napisane przez caamillaa

Cześć Dziewczynki Nie bylo mnie przed jakiś czas...chyba popadam w jakąś deprechę Mam już od jakiegoś czasu zamówioną suknię...z dnia na dzień mam wątpliwości czy dobrze zrobiłam...mierząc ją wiedziałam, że to musi być ta...czułam się w niej wyjątkowo. Jednak moja radość minęła, gdy poszliśmy z moim K. na mierzenie dla niego stroju. Wyglądał zjawiskowo w Smokingu...jednak jest jedna zasada, bo do niego tylko i wyłącznie biała koszula...moja suknią jest w kolorze Ivory...gdy stanął obok tej sukni (zasłoniłysmy mu oczy), bo w salonie akurat była na manekinie to różnica była okropna...moja suknia przy nim wyglądała jak brudna...on się upiera, że chce smoking, Nic nie działają moje mowy, że gryzie się to strasznie...on myśli, że to minimalna różnica...powtarza mi ciągle, że on też chce się czuć wyjątkowy w tym dniu...rozumiem go doskonale, bo też chcę aby to był jego dzień...dlatego właśnie te moje obawy...zaczynam mieć wątpliwości, że nie wzięłam białej sukni...ostatnie dni to jedna wielka masakra...czuję się strasznie przybita...źle mi z tym...jednak kolor bieli nie był dla mnie dobry...sądzę tez, że w salonie nie będę mogła już zamienić koloru strasznie mi jakoś z tym...chcialabym aby mój K. czuł się wyjątkowo w tym dniu, jednak wiem, że gdyby miał na sobie smoking to ja nie czułabym się dobrze wiedząc jak bardzo razi jego koszula...Przepraszam za te moje smutny, ale ciężko mi z tym

a moze zadzwon do salonu i upewnij sie ze nie mozesz amówic białej
pozatym czy to az tak wazne byscie byli az tak pod kolor??? przeciez najwazniejsze ze razem , ze przysiegacie sobie miłosc i napewno kazde z was bedzie wygladac cudownie i goscie napewno pomysla ze tak ma byc bo tak chcieliscie i juz

[T'ai]

2 miesiące do ślubu

[Stysik]

czesc
Kasiulenkowo spóźnione życzenia wszytskiego dobrego

Napisane przez morenica

No i miałam mały wypadek. szłam z zakupami, moje głupie buty które nie mają żabki podbitej się wykrzywiły i upadłam z zakupami na chodnik Efekt : mam zbitr kolano, boli jak diabli, ale do wesela się zagoi

Napisane przez madziares25;25538432[COLOR=Silver

[/COLOR]Zaproszenia się nie podobają:-(
Kurde mam dylemat...może ktoś podrzuci stronkę z fajnymi, bo ja na Allegro nic nie znalazłam:-(
Gdzie są wszyscy?

najważniejsze że Wam się podobały

Napisane przez lusesita23

wczoraj nauki bylyi

babeczka mowila o milosci malzenskiej i rodzicielskiej,ale nie zabraklo praktycznych rad jak obchodzic sie z mezczyznhami/kobietami-i ze po slubie wszystko sie zaczyna

mowila na przykladzie swojego doswiadczenia <drugi raz wyszla za maz>,ale tez na przykladzie innych par i powiem wam,ze baaaaardzo dawalay jej slowa do mysleniaa na koncu poprosila,zebysmy usiedli na przeciwko siebie i wzieli sie za rece,a ona czytala taki dialog miedzy zona i mezem i wtedy az mi łzy polecialy <torba>

ale piekne to bylo

Napisane przez happy2gether

Jesteśmy u SIEBIE W MIESZKANIU i jest BOSKO

Napisane przez JennyAniolek

Zapomniałam się pochwalić, że jesteśmy o kolejne sprawy z listy do przodu

Najważniejsza to: kupiliśmy wczoraj garnitur - mój P. wygląda w nim jak takie ciacho do schrupania ... a dodatkowo: dekorację do strojenia klatki, płatki do sypania po wyjściu z kościoła, lampiony, pasek, zawieszki/kokardki na alkohole ...

jeszcze tylko obrączki - może w tym tygodniu - i będziemy mieli najważniejsze sprawy

Napisane przez caamillaa

Cześć Dziewczynki Nie bylo mnie przed jakiś czas...chyba popadam w jakąś deprechę Mam już od jakiegoś czasu zamówioną suknię...z dnia na dzień mam wątpliwości czy dobrze zrobiłam...mierząc ją wiedziałam, że to musi być ta...czułam się w niej wyjątkowo. Jednak moja radość minęła, gdy poszliśmy z moim K. na mierzenie dla niego stroju. Wyglądał zjawiskowo w Smokingu...jednak jest jedna zasada, bo do niego tylko i wyłącznie biała koszula...moja suknią jest w kolorze Ivory...gdy stanął obok tej sukni (zasłoniłysmy mu oczy), bo w salonie akurat była na manekinie to różnica była okropna...moja suknia przy nim wyglądała jak brudna...on się upiera, że chce smoking, Nic nie działają moje mowy, że gryzie się to strasznie...on myśli, że to minimalna różnica...powtarza mi ciągle, że on też chce się czuć wyjątkowy w tym dniu...rozumiem go doskonale, bo też chcę aby to był jego dzień...dlatego właśnie te moje obawy...zaczynam mieć wątpliwości, że nie wzięłam białej sukni...ostatnie dni to jedna wielka masakra...czuję się strasznie przybita...źle mi z tym...jednak kolor bieli nie był dla mnie dobry...sądzę tez, że w salonie nie będę mogła już zamienić koloru strasznie mi jakoś z tym...chcialabym aby mój K. czuł się wyjątkowo w tym dniu, jednak wiem, że gdyby miał na sobie smoking to ja nie czułabym się dobrze wiedząc jak bardzo razi jego koszula...Przepraszam za te moje smutny, ale ciężko mi z tym

nie przejmuj się tak oboje macie rację kompromis chyba nie możliwy... zadzowoń zapytać czy możesz jeszcze zmienić, a tż pokaż jak to wygląda...
a jak nie da się z tym nic zrobić to nie przejmuj się tak

Napisane przez XxXJuSstiii

panie chyba zawsze mają to wow

dokładnie

[pomarancza24]

dzien dobry

Napisane przez HerbADKA

Zasady są po to aby je łamać. Czy świat się zawali jeśli wybierzecie koszulę w kolorze Twojej sukni??? Nie. A TŻtowi pokaż na zasadzie innych materiałów jak wygląda biel na tle ivory. Wasi goście pewnie nawet nie zauważą, że ma inny kolor koszuli niż biały. To Wasz ślub i to Wy decydujecie co i jak będzie.

masz racje

Napisane przez frezyjka85

a my wczoraj zamówiliśmy obrączki - będą do odbioru za 2 tyg

śliczne,ale wole złote

[JennyAniolek]

Napisane przez T'ai

2 miesiące do ślubu

[Stysik]

Napisane przez T'ai

2 miesiące do ślubu

[XxXJuSstiii]

Napisane przez T'ai

2 miesiące do ślubu

hej

[T'ai]

dzięki lachony

ale to już blisko

[Stysik]

Napisane przez T'ai

ale to już blisko

no

[XxXJuSstiii]

Napisane przez T'ai

dzięki lachony

ale to już blisko

coraz bliżej

[T'ai]

i wreszcie będzie z głowy
bo te przygotowania już mnie nudzą

[elunka88]

T'ai

Matko kochana,nie wierzę - 2 m-ce

[Kociak85]

Witam z rana

caamillaa, nie przejmuj się tak koszulą. To przecież TYLKO koszula. Jeśli Twój ukochany chce iść w smokingu i białej koszuli to nie rób mu z tego problemu. Pomyśl sobie, jak Ty byś się czuła, gdyby to on narzucał Ci kolor czy fason Twojej sukienki.
Czasami mi się wydaje, że wiele z nas za bardzo przejmuje się szczegółami, a przecież nie po to bierzemy ślub. Ja też na początku upierałam się, że M. musi mieć fioletowy krawat, bo przecież ja będę miała buty i bukiet w tym kolorze. Ale on nie był przekonany. Na początku mu tłumaczyłam i wmawiałam, że tak będzie przecież pasować itd. Ale później sobie pomyślałam "halo...przecież on też ma prawo czuć się dobrze w tym, w czym pójdzie do ślubu". No i powiedziałam, że ma kupić krawat taki, żeby on czuł się dobrze. Na tym zależy mi bardziej niż na kolorze krawata.
Staram się wrzucić na luz. I tak zawsze znajdą się osoby, którym coś się podobać nie będzie. A ja nie chcę w dniu ślubu być tylko zmęczona tymi przygotowaniami. A żeby tak było, muszę nabrać dystansu.
Przedwczoraj zorganizowaliśmy spotkanie rodziców - podzielili się obowiązkami co do kupna napojów, alkoholu, załatwieniem transportu, także to mamy z głowy
A my na razie dalej bardziej zajmujemy się remontem - na szczęście brudna robota już się kończy, w weekend kupiliśmy farby do przedpokoju i sypialni i przy najbliższym wolnym będziemy malować. I w tym tygodniu chcemy zamówić szafę na wymiar do przedpokoju, żeby się w końcu rozpakować z kartonów. Mam nadzieję, że w marcu będę mogła powiedzieć, że remont skończony i zostaną nam tylko dodatki i dekoracje, ale to powoli - bo nie mamy tak od razu na wszystko kasy.

Widzę, że wątek nie gna tak do przodu - to przynajmniej jestem w stanie na bieżąco nadrabiać