|
|
#31 | |
|
Zakorzenienie
|
Dot.: Za granicą żyjemy, jednak w miejscu nie staniemy ;)
Cytat:
![]() Planujecie coś własnego kupić czy wynajem? My swego czasu planowaliśmy kupić tu mały dom na kredyt, płacić ratę zamiast czynszu a później go sprzedać. Lepiej byśmy na tym wyszli, bo wiadomo, że ceny nieruchomości ciągle pną się w górę a i zamiast czynszu byłaby rata kredytu. Ja się jednak boję brać tyle tysięcy euro kredytu. Mamy rozpoczętą inwestycję w PL, na którą cały czas, na bieżąco wydajemy, jeszcze auto chcemy na koniec roku wymienić, więc póki co nie ma szans, by zrealizować marzenie o kupnie własnych czterech ścian w NL
__________________
"Idź własną drogą Bo w tym cały sens istnienia Żeby umieć żyć Bez znieczulenia Bez niepotrzebnych niespełnienia Myśli złych" 22.10 - 4.11 |
|
|
|
|
|
#32 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-06
Wiadomości: 7 446
|
Dot.: Za granicą żyjemy, jednak w miejscu nie staniemy ;)
no niestety wynajmowac bedziemy z urzedu normalnie ale jak bedziemy miec stala prace to mysle za pare lat kupic cos wlasnie na kredyt chocby pol domku wystarcza te 3 pokoje
jasne ze sie bardziej kupic na raty oplaci splacasz iles tam rat i masz na dluugo Własny dom
__________________
Nie ma mnie dla nikogo.. |
|
|
|
|
#33 |
|
Zakorzenienie
|
Dot.: Za granicą żyjemy, jednak w miejscu nie staniemy ;)
Wy to chociaż z urzędu mieszkanie macie/dostaniecie. U nas po rejestracji czeka się 3-4 lata. Gdybyśmy od razu to wiedzieli to już dawno byśmy dostali a tak to prywatnie wynajmujemy.
Z tym, że ... Koleżanka dostała mieszkanie z gminy, płaci za trzy pokoje 450 euro czynszu + opłaty ok. 150 euro/m-c. Czyli w sumie płaci 600 euro. Dostając jednak to mieszkanie musiała włożyć w nie sporo funduszy, bo miała gołe ściany i podłogi. My płacimy też 600 euro ale weszliśmy "na gotowe". Wiadomo, są również minusy, bo jej nikt stamtąd nie wyrzuci póki będzie opłacać mieszkanie a my mamy jedynie umowę wynajmu i potem mogą nam jej nie przedłużyć ...
__________________
"Idź własną drogą Bo w tym cały sens istnienia Żeby umieć żyć Bez znieczulenia Bez niepotrzebnych niespełnienia Myśli złych" 22.10 - 4.11 Edytowane przez jelonek1985 Czas edycji: 2011-03-07 o 20:38 |
|
|
|
|
#34 |
|
Raczkowanie
|
Dot.: Za granicą żyjemy, jednak w miejscu nie staniemy ;)
Hej... no to i ja się do łącze
Mieszkam w Londynie od prawie 2 lat... Strasznie brakuję mi osoby (przyjaciółki) z którą mogła bym pogadać na wszystkie tematy, pójść na zakupy, kawę, do kina itd.
|
|
|
|
|
#35 | |
|
Zakorzenienie
|
Dot.: Za granicą żyjemy, jednak w miejscu nie staniemy ;)
Cytat:
Dlatego rozumiem Cię, jak musi Ci być ciężko. A jesteś tam zupełnie sama? Bez chłopaka? Bo u mnie to prawie same pary są
__________________
"Idź własną drogą Bo w tym cały sens istnienia Żeby umieć żyć Bez znieczulenia Bez niepotrzebnych niespełnienia Myśli złych" 22.10 - 4.11 |
|
|
|
|
|
#36 | |
|
Raczkowanie
|
Dot.: Za granicą żyjemy, jednak w miejscu nie staniemy ;)
Cytat:
![]() Tak jestem sama, bez chłopaka... Mam znajomych tez same pary.. Ale wiesz oni maja swoje problemy, nie zawsze znajdują czas aby się spotkać itd.. |
|
|
|
|
|
#37 |
|
Zakorzenienie
|
Dot.: Za granicą żyjemy, jednak w miejscu nie staniemy ;)
Ja na przykład jestem typem domownika i samotnika. Lubię pobyć sama, poczytać książkę, obejrzeć coś w tv (oczywiście Polska tv), posłuchać muzyki czy spędzić czas przed komputerem, na wizażu czy facebook`u. Także nie było dla mnie większym problemem, że siedziałam w sobotę w domu a Tż jechał do kolegów na piwo. Dopiero jak przyjęły się do nas do firmy dwie dziewczyny (jedna to moja sąsiadka z PL!) zaczęły do mnie przyjeżdżać, zapraszały do siebie to zaczęłam się rozkręcać.
Nigdy nie wierzyłam w prawdziwe, szczere relacje między Polakami za granicą. Trochę się już naoglądałam, nasłuchałam, doświadczyłam i ciężko było mi zaufać i się otworzyć.
__________________
"Idź własną drogą Bo w tym cały sens istnienia Żeby umieć żyć Bez znieczulenia Bez niepotrzebnych niespełnienia Myśli złych" 22.10 - 4.11 |
|
|
|
|
#38 | |
|
Raczkowanie
|
Dot.: Za granicą żyjemy, jednak w miejscu nie staniemy ;)
Cytat:
Też lubię pobyć sama, poczytać książkę itd. ale ta samotność mi już doskwiera... Też już doświadczyłam paru niemiłych "przyjaźni"
__________________
Z brutalną szczerością i niesłychanym poczuciem humoru![]() |
|
|
|
|
|
#39 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-06
Wiadomości: 7 446
|
Dot.: Za granicą żyjemy, jednak w miejscu nie staniemy ;)
no nam by tez kolo 600 wychodzilo ale zanas narazie urzad placi poki nie pracujemy..
witam nową koleżanke i współczuję ze nie masz nawet faceta ![]() ale.. masz NAS! ![]() No codo książek i pobycia samą no cóż mi sie to rzadko zdarza teraz przy dziecku.
__________________
Nie ma mnie dla nikogo.. |
|
|
|
|
#40 | |
|
Raczkowanie
|
Dot.: Za granicą żyjemy, jednak w miejscu nie staniemy ;)
Cytat:
Witam Witam, no cóż hehe tak wyszło ;p Oooo dziecko Ile ma lat?
__________________
Z brutalną szczerością i niesłychanym poczuciem humoru![]() |
|
|
|
|
|
#41 |
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2007-11
Wiadomości: 58 878
|
Ja tez nie mam tu przyjaciolek mam kolezanki poznane tu I TZ poznanego tu I trzy kuzynki. Ale przyjaciolki nie chcialo by sie czasem pogadac ale mi wizaz zostaje I znajomosci online:/
dobre I to
|
|
|
|
|
#42 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-06
Wiadomości: 7 446
|
Dot.: Za granicą żyjemy, jednak w miejscu nie staniemy ;)
mały ma roczek i teraz mam kupa biegania za nim bo zaczyna powoli chodzić
__________________
Nie ma mnie dla nikogo.. |
|
|
|
|
#43 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2010-03
Wiadomości: 127
|
Dot.: Za granicą żyjemy, jednak w miejscu nie staniemy ;)
Witajcie dziewczyny!
co prawda nie jestem jeszcze emigrantką ale duzymi krokami i do tego się zbliżam. w niedziele mój narzeczony wylatuje do Szwajcarii dostał tam prace na rok, ja skończę tutaj studia i za rok w czerwcu dołączam do niego. Ale piszę z "innej beczki". Ceny w Polsce rosną, umowa o pracę staję się rzadkościa, emerytury są niepewne, zarobki coraz niższe. Ciekawa jestem do czego zmierza nasz rząd? Wszystkich młodych skutecznie wypędzić z kraju? Wzięcie kredytu na mieszkanie w naszym kraju to wyrok na całe życie... :/ |
|
|
|
|
#44 | |
|
Raczkowanie
|
Dot.: Za granicą żyjemy, jednak w miejscu nie staniemy ;)
Cytat:
__________________
Z brutalną szczerością i niesłychanym poczuciem humoru![]() |
|
|
|
|
|
#45 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-03
Wiadomości: 14 395
|
Dot.: Za granicą żyjemy, jednak w miejscu nie staniemy ;)
Cytat:
![]() Kokarda87 powodzenia! My jednak mamy zamiar wracac do Polski Nie wyobrazam sobie mieszkac tu na stałewiemy tylko, ze Nasze dziecko bedzie chodzilo do szkoly w Polsce Ale to jeszcze kilka lat mamy...
__________________
Nasz Wielki Dzień- 22.09.2007 Nasza Miłość Sebastianek- 02.01.2010 Edytowane przez blonde_hair Czas edycji: 2011-03-08 o 17:57 |
|
|
|
|
|
#46 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2010-07
Lokalizacja: Edinburgh
Wiadomości: 454
|
Dot.: Za granicą żyjemy, jednak w miejscu nie staniemy ;)
Kokarda87 popieram w 100% z dnia na dzień jest coraz gorzej i to zaczęło się tak od niedawna
a tak poza tym wszystko strasznie zdrożało w przeciągu kilku dni, pensje coraz niższe (tzn zabierają wszystkie dodatki itd) blonde_hair ja też tak mówiłam jak ty, zjechałam a teraz klepię biedę mimo tego, że nie zarabiam aż tak źle ale kokosów też nie mam chyba, że ma się bogatych rodziców wszystko ci kupią, opłacą, pracę załątwią wtedy to luksus a takich osób też nie brakuje
__________________
Wszystkie JOANNY łączcie się! Edytowane przez lamia1980 Czas edycji: 2011-03-08 o 18:33 |
|
|
|
|
#47 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-03
Wiadomości: 14 395
|
Dot.: Za granicą żyjemy, jednak w miejscu nie staniemy ;)
Cytat:
brakuje mi rodziny a lata leca Chce by moje dziecko miało wspaniałe dziecinstwo z rodzina, dziadkami, tradycjami, ojczystym jezykiemTakie sa moje mysli, plany na dzien dzisiejszy...wiem, ze Polska to chory i trudny kraj, ale wiem, ze to MÓJ kraj...
__________________
Nasz Wielki Dzień- 22.09.2007 Nasza Miłość Sebastianek- 02.01.2010 Edytowane przez blonde_hair Czas edycji: 2011-03-08 o 22:36 |
|
|
|
|
|
#48 | |
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2011-01
Wiadomości: 764
|
Dot.: Za granicą żyjemy, jednak w miejscu nie staniemy ;)
Cytat:
![]() Mysle i czuje identycznie. Pracuje zgodnie z wybrana przeze mnie i rozpoczeta jeszcze w PL kariera (na stanowisku odpowiadajacemu mniej wiecej mojemu wyksztalceniu, z widokami na awans). No i co z tego. Mialam tu takiego dola ze prawie nic nie odlozylam przez 4 lata bo wszystko przepuszczalam na glupoty zeby tylko sobie humor poprawic. ![]() Dopiero niedawno sie pozbieralam i zaczynam na serio odkladac pieniadze z przeznaczeniem powrotu do Polski. Tez marze o tym aby urodzic dziecko i wychowac je w Polsce - w tradycyjnej rodzinie z babcia, dziadkiem, i chrzesnymi pod reka. Ale strasznie sie boje. Chce wrocic ale strach mnie paralizuje - co bede robic w Polsce??? Czy zarobie na siebie, na dziecko, co bedzie robil moj maz? Czy bedziemy (nie)szczesliwi? ![]() Po za tym po latach spedzonych tu - widze ze moja rodzina sie zmienia i ja sie zmieniam. Siostra mi dorosla, mama przechodzi kryzys, babcia zachorowala.. ![]() Mimo ze jestem na biezaco przez telefon - to nie to samo. Nie jestem juz tak mocno w srodku spraw rodzinnych jak przed wyjazdem. Czy po powrocie do Polski uda mi sie odrobic stracone lata? Ale sie wyzalilam
Edytowane przez Zariah Czas edycji: 2011-03-09 o 10:48 |
|
|
|
|
|
#49 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-06
Wiadomości: 7 446
|
Dot.: Za granicą żyjemy, jednak w miejscu nie staniemy ;)
No niestety w polsce jako tako niema przyszłosci i życia jest bardziej wegetacja z miesiąca na miesiąc kombinowanie zeby tylko kasy stykło
a z dzieckiem to wogóle cięzko bo i zeszyty i podręczniki kosztują ciuszki to pół biedy idzie kupić uzywane.. ale tak to straszne na te wypłaty to sie ciężkoo żyje. chyba że ktoś ma farta i pracuje w biurowcu czy jako prezes firmy to mają kase ale tak. to ciężkoo my jak narazie nie planujemy powrotu do PL. może na wieeele lat...![]() Blonde_Hair- a ja Cie chyba kojaże z jakiegoś innego wątku ![]() ![]() Kokarda- no racja racja,a Twój TZ ma juz tam prace załatwioną? wogóle macie tam rodzine, znajomych czy może praca z urzędu załatwiona?
__________________
Nie ma mnie dla nikogo.. |
|
|
|
|
#50 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-03
Wiadomości: 14 395
|
Dot.: Za granicą żyjemy, jednak w miejscu nie staniemy ;)
Cytat:
ja Ciebie tez kojarze.Niedlugo kapiel synka i spadam do pracy...a potem do niedzieli wolne
__________________
Nasz Wielki Dzień- 22.09.2007 Nasza Miłość Sebastianek- 02.01.2010 |
|
|
|
|
|
#51 |
|
Zakorzenienie
|
Dot.: Za granicą żyjemy, jednak w miejscu nie staniemy ;)
A to ja też coś napiszę od siebie.
My póki co przez najbliższe dwa lata wracać do PL byśmy nie chcieli, chociaż to nigdy nic nie wiadomo jaki scenariusz napisze życie i co nas w nim spotka ![]() Ja boję się samej myśli o powrocie, chociaż tragicznej sytuacji z mężem nie mamy, bo mamy własny dom i jesteśmy na etapie jego wykańczania. W tym roku wszystko powinniśmy "zapiąć na ostatni guzik" chociaż koszta są ogromne i nie wiem jak to wszystko się potoczy? Chcemy jeszcze zmienić auto ale to dopiero w przyszłym roku. Jak tu przyjechaliśmy mieliśmy wszystko szczegółowo zaplanowane: remont domu, dobudówka, wymiana auta, trochę oszczędności i powrót. Same jednak doskonale wiecie jak to wszystko później wygląda ... Nie wyobrażam sobie nie wrócić do Polski. Wiem, że jest bieda, korupcja, nepotyzm, ludzie narzekają, są zazdrośni i zawistni. Ale to mój kraj, moja ojczyzna. Tam mam mamę, za którą bardzo tęsknię ... Cieszę się, że miałam okazję wyjechać i skorzystałam z szansy, jaką dało mi życie. Posmakowałam zupełnie innego życia, poznałam wspaniałych ludzi, nie byłam zmuszona żyć od wypłaty do wypłaty, mogłam spełniać swoje marzenia
__________________
"Idź własną drogą Bo w tym cały sens istnienia Żeby umieć żyć Bez znieczulenia Bez niepotrzebnych niespełnienia Myśli złych" 22.10 - 4.11 |
|
|
|
|
#52 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-06
Wiadomości: 7 446
|
Dot.: Za granicą żyjemy, jednak w miejscu nie staniemy ;)
Blonde_hair- no moj mały też już spi
hehe a to sie pobyczysz tyle wolnego ![]() Jelonek- Aaaa to masz fajną sytuacje, domek noo mi sie tez marzy ale predzej chyba tutaj go zbudujemy lub kupimy na raty niz w PL ale kto wie jak to bedzie...? ![]() ![]() Pomarzyć zawsze można codo auta no my tez chcemy ale moze za rok
__________________
Nie ma mnie dla nikogo.. |
|
|
|
|
#53 |
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2011-01
Wiadomości: 764
|
Dot.: Za granicą żyjemy, jednak w miejscu nie staniemy ;)
jelonek ja tez mialam konkretne plany powrotu. na poczatku nawet dni odliczalam i odcinalam od centymetra
![]() traktowalam wyjazd jak zeslanie - nie mielismy kaski, nasze mieszkanie bylo w stanie do generalnego remontu, moj kredyt studencki do splacenia, ze 3 pozyczki gotowkowe - maskakra Mielismy z TZ wyjechac i szybko zarobic i wrocic. No wiec wyjechalismy, o centymetrze zapomnilalm juz po 3 ciej wyplacie i .... zycie zaczelo sie toczyc Zycie o ktorym w Polsce nawet nie myslalam. W Polsce krem do twarzy za 25zl do byl wyczyn mimo ze mialam dwa etaty na nienajgorszych stanowiskach. Tu jest duzo lepiej. Tylko tesknie do mamy, babci i siostrzyczki... ![]() SugarbabyLove - tez czasem mysle ze w Polsce nie ma przyszłosci ale mam ciagle cichutka nadzieje, ze moze nie jest jednak tak zle, moze sie poprawia... ![]() tak sie zastanawiam, ile trzeba by bylo w zlotowkach zarabiac zeby mozna bylo w miare normalnie zyc? Tak na srednim poziomie? ![]() Jak pensja i praca sklonilyby Was do powrotu? |
|
|
|
|
#54 |
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2007-11
Wiadomości: 58 878
|
Ja tez najbardziej tesknie za rodzina doskwiera mi to choc mam tu TZ wiec nie jest najgorzej ale juz z rodzina nie ma juz takiego kontaktu jaki sie mialo tak bliskiego I to boli ale trzeba sie przyuczyc,cos za cos niestety
|
|
|
|
|
#55 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-03
Wiadomości: 14 395
|
Dot.: Za granicą żyjemy, jednak w miejscu nie staniemy ;)
Cytat:
![]() wiadomo,ze w wiekszych pensje sa wyzsze, chociaz np. oplaty za mieszkanie niekoniecznie( to jest dopiero porabane ...moja mama w mniejszym miescie placii 500 zl czynszu, a kumpel w Gda 300, a zarobki dwukrotnie wyzsze ![]() Ja nie mam duzych wymagan, priorytetem jest praca w zawodzie marze jeszcze by dokonczyc studia, bo poprzestalam na licencjacie wlasnie z powodu wyjazdu ![]() Sugar ja na wolne nie narzekam, bo pracuje na poł etatu(2 noce po 12 godz), ale jak sie ma dziecko to kazda chwile sie chce spedzac z nim ![]() Zariah tez mam taka nadzieje, chociaz rodzina nas odwodzi od powrotu a ja tu poprostu czuje sie zle![]() Najbardziej nie lubie swiat Bozego Narodzenia...ogólnie to je uwielbiam za ten klimat rodzinny, ale nie tutaj ![]() To jest okres kiedy najchetniej spakowalabym sie i uciekla... Juz 4 rok spedzalismy swieta poza Pl(akurat maz mial taka prace co nie pozwalala na wyjazdy na swiata).
__________________
Nasz Wielki Dzień- 22.09.2007 Nasza Miłość Sebastianek- 02.01.2010 Edytowane przez blonde_hair Czas edycji: 2011-03-10 o 14:32 |
|
|
|
|
|
#56 |
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2007-11
Wiadomości: 58 878
|
Ja pierwsze swieta poza domem spedzalam I byly najgorsze przewylam calosc prawie a najchetneij cale dnie bym pracowala byle juz zlecialy:/
|
|
|
|
|
#57 |
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2011-01
Wiadomości: 764
|
Dot.: Za granicą żyjemy, jednak w miejscu nie staniemy ;)
Oj dziewczyny
Najbardziej jest mi smutno jak rozmawiam z mama o remoncie mojego mieszkania i powrocie a mama nawet nie chce sluchac ![]() Mowi tylko: Przestan mi opowiadac, nie chce sluchac o Twoim powrocie. Tu sie nie da zyc. Sprzedaj to mieszkanie i nie wracaj itd... Oczywiscie tlumaczy mi ze mowi tak dlatego ze mnie kocha i nie chce zebym miala w zyciu tak ciezko jako ona itd. Ale i tak mi przykro mimo ze jestem juz stare 30 letnie prawie „dziecko” mojej mamy
|
|
|
Najlepsze Promocje i WyprzedaĹźe
|
|
#58 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-06
Wiadomości: 7 446
|
Dot.: Za granicą żyjemy, jednak w miejscu nie staniemy ;)
codo zycia na średnim pozniomie w PL hmm niewiem na pewno bysmy musieli z mezem oboje pracowac i mysle ze kolo 2000 zl zarabiać zeby bylo OK
ale to niejest mozliwe z moim wykrztałceniem i z pracą w polsce..ehh![]() a święta no myśmy pierwsze świeta w niemczech spędzili spokojnie była u nas babcia przyjechała do nas żeby nam samotnie nie było drugie świeta byliśmy w Pl ale duzo kasy na to poszło oj dużo ![]() do powrotu no moi rodzice mowią że zawsze jest tam dla mnie miejsce u nich ale ja juz sie tam nie czuje jak w domu.. duzo sie zmienilo za duzo jak dla mnie niejest tak Rodzinnie jak kiedyś.. tak naprawde najlepiszy kontakt mam teraz z babcią do ktorej systematycznie dzwonie wysylam paczki listy.. no i koleżanki czasem na NK czy na gg popiszemy a tak to tak naprawde nic tam niema żeby mnie jakoś bardzo ciągnęło może poza Polskim jedzeniem
__________________
Nie ma mnie dla nikogo.. |
|
|
|
|
#59 |
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2007-11
Wiadomości: 58 878
|
Dot.: Za granicą żyjemy, jednak w miejscu nie staniemy ;)
|
|
|
|
|
#60 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-06
Wiadomości: 7 446
|
Dot.: Za granicą żyjemy, jednak w miejscu nie staniemy ;)
kachaa- noo właśnie
__________________
Nie ma mnie dla nikogo.. |
|
|
![]() |
Nowe wątki na forum Emigrantki
|
|
|
| Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
| Narzędzia | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 21:18.





super ze wam sie udało fajne mieszkanie"domek" załatwic
noo ze wspołlokatorami są i plusy i minusy mieszkania niestety










Z brutalną szczerością i niesłychanym poczuciem humoru

a tak poza tym wszystko strasznie zdrożało w przeciągu kilku dni, pensje coraz niższe (tzn zabierają wszystkie dodatki itd)
chyba, że ma się bogatych rodziców wszystko ci kupią, opłacą, pracę załątwią wtedy to luksus a takich osób też nie brakuje
Chce by moje dziecko miało wspaniałe dziecinstwo z rodzina, dziadkami, tradycjami, ojczystym jezykiem

