Offtopowe zapuszczanie - kto raz wejdzie już zostanie! Część XXIX

[n0emi]

ja nie umialam robic przewrotow w przod
za to w tyl mialam same 5

[Rinaa]

Napisane przez moooniek

o, mam! http://img827.imageshack.us/i/ff0ca53e83.jpg/

Napisane przez n0emi

ja takiego siadania nie cwiczylam, nie rozciagalam sie po prostu umiem tak przez cale zycie. Widocznie mam cos ze stawami w tym miejscu. Tak samo jak lokiec wygina mi sie troche w druga strone. cos takiego http://img6.imageshack.us/img6/2590/img00039bw.jpg ;o

ja też tak umiem
obracam o 360 stopni i czasem jeszcze trochę :brzyda l:

[kocurzyca]

Napisane przez moooniek

ja zrezygnowałam z ćwiczenia bf i ff, jak kiedyś niefortunnie upadłam na plecy, ale od wakacji znów będę ćwiczyła i się nauczę;P

Aco to bf i ff, bo jakas niekumata jestem.

Napisane przez n0emi

ja nie umialam robic przewrotow w przod
za to w tyl mialam same 5

Ja umiem we wszystkie strony.
TZ i MAla mjaa problem bo im sie kark nie zgina. nie wiem jak to mozkiwe, ale TZ maly wlos, skrecilabym kark probujac udowodnic ze da sie dotknac broda do klatki. No coz.

---------- Dopisano o 22:01 ---------- Poprzedni post napisano o 21:58 ----------

Gdyby nie bieganie to z wf mialabym 6. Z gimnastyki , nie mialam sobie rownych. Zaden chlopak mi nie dorownal nawet.
Ale biegalam zawsze kiepsko (wolno).
Uwielbialam wszystkie skoki przez skrzynie, przewroty na skrzyni i rozne inne figury

[moooniek]

back flip i front flip
salto w tył i przód

pewnie, że da się dotknąć

---------- Dopisano o 23:05 ---------- Poprzedni post napisano o 23:03 ----------

Napisane przez kocurzyca

[/COLOR]Gdyby nie bieganie to z wf mialabym 6. Z gimnastyki , nie mialam sobie rownych. Zaden chlopak mi nie dorownal nawet.
Ale biegalam zawsze kiepsko (wolno).
Uwielbialam wszystkie skoki przez skrzynie, przewroty na skrzyni i rozne inne figury

ja mam problemy z sercem i jestem zwolniona z biegów
zawsze 6 mam mimo biegów.. no w końcu to nie moja wina, że jak biegnę to słabnę i mdleje...

[Chatul]

Napisane przez kocurzyca

A tak w ogole to zadziwai mnie jak dzieci sa niewycwiczone w dzisiejszych czasach.
Do TZ na trening przychodzil chlopak, 13 lat. On nie umial sie turlac. Wogole nie mial pojecia jak skoordunowac czesci ciala zeby przeturlac sie po podlodze

A mala ostatnio narzekala ze tak strasznie ich nauczyciel zmeczyl bo kazal im przebiec cala bieznie . W jej szkole to 400m. Jak ja bylam w jej przebiegalismy wszyscy 3 okrazenia bez najmniejszego problemu.
Dodam ze ona jst w szkole sportowej i ma 10 godzin wf tygodniowo. Ja w tym wieku mialam 2.

Na pewno dzieci są teraz mniej wyćwiczone niż dawniej, ale to, że ktoś się nie umie przeturlać itp. to niekoniecznie jego wina. Są mało gibcy ludzie, i tyle.
A z bieganiem to bywa jeszcze gorzej. Ja 100 metrów nie przebiegnę. A po przetruchtaniu umieram Tak było zawsze. A w podstawówce miałam 8 godzin WF-u + 2 godziny SKS-ów + 2 godziny basenu + 2 godziny zajęć w ośrodku sportowym...

[kocurzyca]

Napisane przez moooniek

back flip i front flip
salto w tył i przód

O a to juz cuda dla mnie nieosiagalne. W przod zrobie na trampokinie , ale w tyl nie ma mowy.

pewnie, że da się dotknąć

Ja to wiem, Ty to wiesz, a oni tego nie wiedza

---------- Dopisano o 22:10 ---------- Poprzedni post napisano o 22:08 ----------

Napisane przez Chatul

Na pewno dzieci są teraz mniej wyćwiczone niż dawniej, ale to, że ktoś się nie umie przeturlać itp. to niekoniecznie jego wina. Są mało gibcy ludzie, i tyle.
A z bieganiem to bywa jeszcze gorzej. Ja 100 metrów nie przebiegnę. A po przetruchtaniu umieram Tak było zawsze. A w podstawówce miałam 8 godzin WF-u + 2 godziny SKS-ów + 2 godziny basenu + 2 godziny zajęć w ośrodku sportowym...

J bieganie rozumiem, ale do turlania nie jest potrzebna gibkosc. Ale to w UK bylo a tu dzieci w ogole normalnego wf jak my nie maja. Nie ucza sie koordynacji ruchowej.

[moooniek]

Napisane przez kocurzyca

O a to juz cuda dla mnie nieosiagalne. W przod zrobie na trampokinie , ale w tyl nie ma mowy.



Ja to wiem, Ty to wiesz, a oni tego nie wiedza[/COLOR]

w tył jest łatwiej... ja już chcę wakacje! i chcę te treningi.. mam nadzieje, że kolega się nie wycofa
ja się kiedyś z byłym rozciągałam i w ciągu kilku miechów szpagatu się nauczył
aż dziwne, że On żadnej kontuzji kręgosłupa nie nabawił..
bo prawie przy każdym ćwiczeniu się na niego kładłam, a mało nie ważę

[Chatul]

Napisane przez kocurzyca

J bieganie rozumiem, ale do turlania nie jest potrzebna gibkosc. Ale to w UK bylo a tu dzieci w ogole normalnego wf jak my nie maja. Nie ucza sie koordynacji ruchowej.

Hmmm, a Ty masz na myśli turlanie-turlanie czy turlanie-fikołki-przewroty? Bo turlać się to faktycznie każdy powinien potrafić, ale do robienia fikołków/przewrotów to niestety, ale gibkość jest potrzebna. Jak ktoś ma jej za mało to co najwyżej krzywdę sobie zrobi.

[moooniek]

przy odpowiedniej rozgrzewce nikt sobie krzywdy nie zrobi
szczególnie dzieci

[kocurzyca]

o jeszcze moje wyczyny, po kilku piwach
http://photos.nasza-klasa.pl/6800012...200b96193.jpeg

[moooniek]

nie otwiera się;(

[Maryha_ah]

Ja sobie zrobię czytam i czytam, i jedno co mogę powiedzieć: jestem sztywna. absolutnie nie zdolna do gimnastyki, i upośledzona ruchowo

[kocurzyca]

Napisane przez Chatul

Hmmm, a Ty masz na myśli turlanie-turlanie czy turlanie-fikołki-przewroty? Bo turlać się to faktycznie każdy powinien potrafić, ale do robienia fikołków/przewrotów to niestety, ale gibkość jest potrzebna. Jak ktoś ma jej za mało to co najwyżej krzywdę sobie zrobi.

Turlanie turlanie. Lezysz i turlasz sie w bok

Napisane przez moooniek

przy odpowiedniej rozgrzewce nikt sobie krzywdy nie zrobi
szczególnie dzieci

No i odpowiednia koordynacja jest potrzebna. Bo jak kiedys probowalam nauczyc kolege zwyklego przewrotu to walnal cala dlugoscia o ziemie. Wogole sie nie zwinal, tylko niemalze stanal na glowie i walnal plecami o ziemie.

[moooniek]

a ja się lubię tak powyginać ;P
kilka lat temu jak był festyn u mnie to poszłam na zamek dmuchany poskakać ze znajomymi no i ja się oczywiście musiałam trochę powyginać ;D i mi taki gościu powiedział, że mój chłopak będzie ze mnie zadowolony

[Chatul]

Napisane przez moooniek

przy odpowiedniej rozgrzewce nikt sobie krzywdy nie zrobi
szczególnie dzieci

Oj uwierz, że mogą sobie coś zrobić. Pamiętam swoje koleżanki z podstawówki... Nie każdy jest gibki, i tyle.

Napisane przez kocurzyca

o jeszcze moje wyczyny, po kilku piwach
http://photos.nasza-klasa.pl/6800012...200b96193.jpeg

O ja Świetne

[moooniek]

Napisane przez kocurzyca

Turlanie turlanie. Lezysz i turlasz sie w bok

No i odpowiednia koordynacja jest potrzebna. Bo jak kiedys probowalam nauczyc kolege zwyklego przewrotu to walnal cala dlugoscia o ziemie. Wogole sie nie zwinal, tylko niemalze stanal na glowie i walnal plecami o ziemie.

jest taki freeze, niezwykle trudny do zrobienia.. stoisz na głowie ze złączonymi nogami i nagle lecisz na ziemie, a w ostatnim momencie podkładasz rękę, żebyś sobie nic nie obiła ;D

[kocurzyca]

Napisane przez moooniek

nie otwiera się;(

Zaraz naprawie.

[Chatul]

Napisane przez moooniek

a ja się lubię tak powyginać ;P
kilka lat temu jak był festyn u mnie to poszłam na zamek dmuchany poskakać ze znajomymi no i ja się oczywiście musiałam trochę powyginać ;D i mi taki gościu powiedział, że mój chłopak będzie ze mnie zadowolony

Nieźle Ale faktycznie, sprawność fizyczna się przydaje
Ja mam niestety problemy z kręgosłupem i w wielu pozycjach nawet leżeć nie mogę Ale cóż, jakoś sobie z tym z TŻ-em radzimy

[kocurzyca]

Napisane przez moooniek

w tył jest łatwiej... ja już chcę wakacje! i chcę te treningi.. mam nadzieje, że kolega się nie wycofa
ja się kiedyś z byłym rozciągałam i w ciągu kilku miechów szpagatu się nauczył
aż dziwne, że On żadnej kontuzji kręgosłupa nie nabawił..
bo prawie przy każdym ćwiczeniu się na niego kładłam, a mało nie ważę

Haha, jakbym byla tak mloda i odwazna jak ty to bym sie nauczyla,ale zwyczajnie odwagi brak a im jestem starsza tym jest mniej odwagi. A jak ja bylam w twoim wieku to tance wygibance nie byly popularne i nie mialam z kim pokombinowac.

Napisane przez moooniek

jest taki freeze, niezwykle trudny do zrobienia.. stoisz na głowie ze złączonymi nogami i nagle lecisz na ziemie, a w ostatnim momencie podkładasz rękę, żebyś sobie nic nie obiła ;D

Co innego jak robisz go celowo a co innego jak lecisz jak kloda na ziemie
Moj kolega wtedy sie dotkliwie obil.

[moooniek]

byś Ty widziała jakie ja niekiedy pozycje przyjmuję żeby zasnąć

[Chatul]

Napisane przez moooniek

byś Ty widziała jakie ja niekiedy pozycje przyjmuję żeby zasnąć

A to rozumiem akurat Mój kręgosłup wymaga ciągłego zmieniania pozycji. Im dziwniejsza tym bardziej mu się podoba

[szmyrk]

Chcialam, no chcialam nadrobic, ale wymieklam

[moooniek]

Napisane przez kocurzyca

Haha, jakbym byla tak mloda i odwazna jak ty to bym sie nauczyla,ale zwyczajnie odwagi brak a im jestem starsza tym jest mniej odwagi. A jak ja bylam w twoim wieku to tance wygibance nie byly popularne i nie mialam z kim pokombinowac.

tzn. tak, mam kolege, który też lubi poćwiczyć akro, ćwiczył z jakimiś kumplami, ale wymiękli, a samemu się dziwnie ćwiczy...
i stwierdził, że jestem chyba jedyną osobą, z którą można akro poćwiczyć
"nie ma leżenia i się opieprzania, w wakacje spokoju Ci nie dam, dziennie ćwiczyć będziemy" ;D

---------- Dopisano o 23:36 ---------- Poprzedni post napisano o 23:35 ----------

ja pamiętam jak miałam może z 9-10 lat i trenerka nam mówiła, że jak patrzymy na tv, to mamy w szpagacie siedzieć(nie wiem czy mówiła to serio czy nie) i tak właśnie robiłam, niekiedy nawet robiłam szpagat kładłam się w przód i szłam spać

[Chatul]

Napisane przez szmyrk

Chcialam, no chcialam nadrobic, ale wymieklam

Nie poddawaj się xD

[moooniek]

wszystkie uciekły, więc i ja spać idę, dobranoc;*

[szmyrk]

Wow, mooniek zazdroszcze Ci porozciagania, bardzo
Ja sie od niedawna zaczelam troche rozciagac po porannych biegach, ale to zupelnie inny poziom

Napisane przez Chatul

A to rozumiem akurat Mój kręgosłup wymaga ciągłego zmieniania pozycji. Im dziwniejsza tym bardziej mu się podoba

A ja nie rozumiem... Ciebie Raz piszesz, ze przed zasnieciem ukladasz sobie jakos specjlanie wlosy na poduszce (i to w celu osiagniecia konkretnego efektu!) a innym razem, ze spiac ciagle zmieniasz pozycje - te dwie sprawy wykluczaja sie

[kocurzyca]

Napisane przez moooniek

tzn. tak, mam kolege, który też lubi poćwiczyć akro, ćwiczył z jakimiś kumplami, ale wymiękli, a samemu się dziwnie ćwiczy...
i stwierdził, że jestem chyba jedyną osobą, z którą można akro poćwiczyć
"nie ma leżenia i się opieprzania, w wakacje spokoju Ci nie dam, dziennie ćwiczyć będziemy" ;D

Jak ktos patrzy to moze powiedziec jakie sie bledy robi cz\y nawet moze filmik ci zrobic to sam zobaczysz. Kidys takiego luksusu m=nie bylo.



Fotki teraz beda dzialac
Wygibusy
https://wizaz.pl/forum/album.php?albumid=12446

[szmyrk]

Foty dzialaja - niezle, Kocurko

[kocurzyca]

A tu fotka na ktorej widac jakie dlugasne byly moje klaki
https://wizaz.pl/forum/album.php?alb...ictureid=92352

[szmyrk]

Napisane przez kocurzyca

A tu fotka na ktorej widac jakie dlugasne byly moje klaki
https://wizaz.pl/forum/album.php?alb...ictureid=92352

Ohoho, i krecone