Offtopowe zapuszczanie - kto raz wejdzie już zostanie! Część XXIX

[Maryha_ah]

Napisane przez kocurzyca

Sos tatarski, ale reszta odpada w moim przypadku.
Ja robie czasem takie frytki:
Kroje ziemniaki w drobniutka kosteczke, do patelni wlewam troche oleju i troche masla 1:1, wrzucam ziemniaczki i wsypuje duzo wloskich ziol. Jak sie to usmazy to sa boskie, pachnace fryteczki.
A jakie niezdrowe
Z majanezem uwielbiam.

Tanimi liniami nie wolno przewozic zwierzat.

Tak? Mi się wydawało że moja rodzina poleciała do szkocji z kotem właśnie rajanerem.. kurczę.. to czym oni lecieli.. na bank tanimi liniami, jak dla mnie rajaner był

Ale bym je zjadła

Napisane przez 19agusia91

ciekawe,czy jak ktoś tam idzie do spowiedzi i mówi,że współżyje przed śłubem to daje wykład O ile to prawda, bo wiaodmo jak to jest z plotkami.

EE. Jak mi się zdarzylo być raz czy dwa, to nie usłyszałam nic na temat antykoncepcji i seksu, do którego się przyznawałam bez skruchy. Poszedł po łatwiźnie i skupił się na lenistwie, albo na moim cynicznym stosunku do księży o którym też mowiłam. Jak się spowiadać to na całego

Napisane przez Chatul

Ja tam bym nie chciała mieć 90% wspólnych znajomych

A ja to lubię. Wspólne życie "w ekipie", wpsólne chodzenie na imprezy.. Wiadomo, spotkać się samemu też czasem trzeba, ale jeśli teraz była by taka szansa chciałabym żeby TŻ chodzil ze mną na imprezy, polubił moich przyjaciół itd.

[Rinaa]

Napisane przez Chatul

Ja tam bym nie chciała mieć 90% wspólnych znajomych



Jest internet, są telefony itp. Da radę Dopóki to nie jedyny sposób na poznawanie drugiej osoby, to nie ma problemu

czemu ?

wiem, że jest internet i telefony, ale to nie to samo, wiadomo...
przez neta i tel to wiele rzeczy można ukryć
no wiadomo, że jakoś trzeba się komunikować....

zresztą...co ja się będę rozpisywała na temat
ja kocham, jestem w związku ponad 3 lata a nadal się w Nim potrafię zakochać, zauroczyć się w Nim
ah rozczulam się i nie czuję rutyny, przyzwyczajenia, mamy takie charaktery
znajomi mówią, że dwóch takich szaleńców jak my to nie znają

[Czarna93]

Czy ktoś oprócz mnie ma dosyć tematu jaki cukier jest drogi ?

[Chatul]

Napisane przez patu323

wg mnie gdy od początku jest to związek na odległość, to nie poznamy w pełni drugiej osoby. bo inaczej ktoś się zachowuje, gdy się z nami widzi weekend w miesiacu a przez pozostałe dni telefony, a inaczej gdy się z kimś spotyka co dzień- dwa. ale to mówię o początkach związków
później przechodzi w związek stacjonarny i okazuje się kompletną pomyłką, bo się ze sobą dogadać nie mogą i nagle rozumieja, że to jednak nie to...

Nie każdy związek na odległość jest taki sam I nie każdy związek stacjonarny jest taki sam W obu typach związku można dobrze poznać drugą osobę Po prostu o pewne rzeczy łatwiej w związku na odległość, a o pewne w związku stacjonarnym. Zwłaszcza, że przecież większość osób będących w związku stacjonarnym, i tak nie mieszka na początku ze swoją ukochaną osobą, tylko spotyka się z nią poza domem, ewentualnie zaprasza do siebie na noc. Ale nie ma wspólnego mieszkania. Za to ja z TŻ-em może widzę się rzadko, ale jak się widzę to mieszkam z nim. I wychodzi wiele rzeczy, które w stacjonarnym związku wychodzą dopiero po jakimś czasie, po wspólnym zamieszkaniu itp.

Naprawdę nie ma co generalizować. Każdy typ związku ma swoje wady i zalety. Wszystko tak naprawdę zależy od konkretnych ludzi, uczucia ich łączącego oraz konkretnej sytuacji. Bo że się powtórzę- nie każdy związek na odległość jest taki sam. No i nie każdy związek stacjonarny jest taki sam.

[n0emi]

kiedys jeden kolega w zartach dal mi talie kart z golymi babkami i powiedzial, ze pewnie bede umiala ocenic czy maja sztuczne cycki czy nie a wiecie ze w niektorych przypadkach nie bylam pewna niektore sztuczne wyglasdaly bardzo naturalnie

[Mitonic]

Noemi, fajna torebkę dostałaś od Tżeta

a ja robię cebulaki

[saming]

Napisane przez Czarna93

Czy ktoś oprócz mnie ma dosyć tematu jaki cukier jest drogi ?

Ja nie mam dosyć, bo mnie za chwilę na nic nie będzie stać. Zwłaszcza, że mam 21 lat i żyję w długach

---------- Dopisano o 19:43 ---------- Poprzedni post napisano o 19:40 ----------

Napisane przez n0emi

kiedys jeden kolega w zartach dal mi talie kart z golymi babkami i powiedzial, ze pewnie bede umiala ocenic czy maja sztuczne cycki czy nie a wiecie ze w niektorych przypadkach nie bylam pewna niektore sztuczne wyglasdaly bardzo naturalnie

Ale tez niektóre panny są wyćwiczone i mają naturalne bardzo ładne i jędrne cycki. I niektórym mogą się wydawać sztuczne.
Nieraz przeglądam różne blogi i stronki, i jak dziewczyna ćwiczy na siłowni, fitnessy itd, to wiadomo, że cycki też ma wyćwiczone od tych pompek czy rozpiętek, normalka, zwłaszcza że nie ćwiczy ich raz w roku. I strasznie dziwią i trochę złoszczą komentarze, że na pewno sztuczne bo takich to się nie da mieć. Zazdrość, ot, i tyle. Oczywiście, nie twierdzę, że Ty jesteś zazdrosna czy coś tylko tak a propos tego tematu mi sie przypomniało

[n0emi]

Napisane przez Mitonic

Noemi, fajna torebkę dostałaś od Tżeta

a ja robię cebulaki

tez mi sie podoba potrzebowalam takiej malutkiej, ale nie na teraz, pokazalam TZtowi a on kliknal haha ojciec robil przelew


kiedys uwielbialam cebulaki, mama czesto kupowala specjalnie dla mnie, ale wlasnie od takiej czestotliwosci przejadly mi sie i dlugi okres juz nie jadlam
ale takiego domowego bym zjadla

[Czarna93]

Napisane przez saming

Ja nie mam dosyć, bo mnie za chwilę na nic nie będzie stać. Zwłaszcza, że mam 21 lat i żyję w długach

No ja rozumiem, że źle, że tak wszystko drożeje, ale ile razy można pisac to samo i to wszędzie

[Rinaa]

Napisane przez Maryha_ah

A ja to lubię. Wspólne życie "w ekipie", wpsólne chodzenie na imprezy.. Wiadomo, spotkać się samemu też czasem trzeba, ale jeśli teraz była by taka szansa chciałabym żeby TŻ chodzil ze mną na imprezy, polubił moich przyjaciół itd.

nooo

[n0emi]

saming zle sie wyrazilam niechodzilo mi ze wsztystkie ladne to byly sztuczne tylko wlasnie czasem nie potrafilam powiedziec czy naturalne czy nie.
Bo wiadomo jak miseczka jest JJ a te dalej stercza i takie okragle jak arbuzy to wiadomo,ze sztuczne, ale taka miseczka C to juz ciezko rozpoznac.

[kocurzyca]

Napisane przez Czarna93

A ja dziś przeżyłam pierwszy raz z TŻ !
Pierwszy raz byliśmy razem na mszy w kościele

Bolalo??

Napisane przez Rinaa

a ja nie wiem czy mnie przekonały, kurde

u Was koty chodzą po stołach, blatach etc ?

Czasem im sie zdarza, ale nie wolno im.

Napisane przez szmyrk

Cco?? Jak to, tanie? Zle szukalam.
Aaaaa!!! ZAZDROSZCZE BARDZO!!! Tez bym chciala, takie moje male, wyjatkowe (bo ogolnie nie palam specjalna sypmpatia do rasowcow czy rasowych hodowli w ogole) marzenie

To znaczy nie sa tanie, ale myslalam ze sa drozsze. Chyba ze TZ mi sciemnil co do ceny. musze sama poszukac. Podobno troche ponad 200f, a tyle oferowala mi kolezanka za moja szara przyblede

Napisane przez Chatul

Może kiedyś będziesz gotowa na przyjęcie nowej Kici. Sama wiesz, że Koty są cudowne

Mam pozostalr kocury w Pl i bardzo je kocham, ale to nie to samo. To bylo moje dziecko. Kochala mnie calym serduszkiem i bardzo mi ta milosc okazywala. I w sumie mialam ja praktycznie od dziecka.
Zawsze czesto jezdzilam do pl bo strasznie za nia tesknilam. A teraz moge wcale nie jezdzic. Nic mnie nie ciagnie.

Napisane przez Rinaa

mój martens jest super
nic mnie nie boli, a tyle się męczyłam, uf

A co mu zrobilas???





W zwiazkuz draznieniem zwierzat
Jakies glupie gnoje draznia psa a potem do psa pretensje , bo jest agresywny. Zwierzeciu tez nerwy puszczaja.

A wczoraj bylartykul w gazecie. U mnie w miwscie jakis ch** zabil kota laska, bo udrapal jego wnuczke.

[Chatul]

Napisane przez Rinaa

czemu ?

Bo chcę mieć część tylko swoich znajomych. Po prostu chcę mieć część spraw tylko dla siebie Nie muszę mieć wszystkiego na spółkę z TŻ-em. Chociaż moich najbliższych przyjaciół TŻ zna I nie miałabym oporów przed przedstawieniem go innym moim znajomym

wiem, że jest internet i telefony, ale to nie to samo, wiadomo...
przez neta i tel to wiele rzeczy można ukryć

A podczas codziennego randkowania to nie można Też można Dopiero mieszkanie z kimś na stałe potrafi większość spraw zweryfikować.

A przez internet to naprawdę można dobrze drugą osobę poznać. Wiem, bo pełno osób tak poznałam. Z wieloma mam kontakt głównie przez internet i nie ma problemu. Tylko, że ja z takimi osobami rozmawiam dość często, długo, poważnie, a nie tylko rzucam "niom" i "spox" na gadu. Bo tego typu rozmowy to faktycznie niewiele wnoszą.

zresztą...co ja się będę rozpisywała na temat
ja kocham, jestem w związku ponad 3 lata a nadal się w Nim potrafię zakochać, zauroczyć się w Nim
ah rozczulam się i nie czuję rutyny, przyzwyczajenia, mamy takie charaktery
znajomi mówią, że dwóch takich szaleńców jak my to nie znają

No i bardzo dobrze Dobry związek to taki, który nie boi się ani odległości ani szarej codzienności

Napisane przez Maryha_ah

A ja to lubię. Wspólne życie "w ekipie", wpsólne chodzenie na imprezy.. Wiadomo, spotkać się samemu też czasem trzeba, ale jeśli teraz była by taka szansa chciałabym żeby TŻ chodzil ze mną na imprezy, polubił moich przyjaciół itd.

Ale ja to rozumiem Sama zapoznałam TŻ-a z moimi najbliższymi znajomymi Mnie chodzi po prostu o to, że nie chcę żeby mój ukochany obracał się cały czas dokładnie w tym samym towarzystwie co ja, bywał tylko w tych miejscach, w których ja bywam itp. Każde z nas musi mieć też "swoje" życie

[monjas1988]

hey mam ciezkie dni

[pamfilia]

Napisane przez kocurzyca

Moj TZ oszalal. Chce mi kupic savannah cat.
Tego wielkiego co Szmyrk kiedys wklejala. Juz znalazl hodowle.
Zaskakujaco tanie sa te koty
Za moja szara kotke mi tu proponowano prawie tyle co kosztuje savannah.

http://www.pictures-of-cats.org/imag...h-cat-a1-1.jpg

Ile kosztują?
Ja marzę o takim kocie...

Napisane przez Rinaa

a ja nie wiem czy mnie przekonały, kurde

u Was koty chodzą po stołach, blatach etc ?

Nie, kocham je ale jednak spędzają mnóstwo czasu na dworze i różne paskudztwa mogą przynosić do domu czasem pozwalam spać ze mną pod kołdrą, jak się wtula w brzuch wtedy ciężko wygonić

[saming]

Napisane przez Czarna93

No ja rozumiem, że źle, że tak wszystko drożeje, ale ile razy można pisac to samo i to wszędzie

Jak ktoś się sam utrzymuje (i też innych) i mu bieda zagląda w oczy to można tak i do usranej śmierci.
Zwłaszcza, że jak cukier idzie w górę to wszystko idzie w górę.

Napisane przez n0emi

saming zle sie wyrazilam niechodzilo mi ze wsztystkie ladne to byly sztuczne tylko wlasnie czasem nie potrafilam powiedziec czy naturalne czy nie.
Bo wiadomo jak miseczka jest JJ a te dalej stercza i takie okragle jak arbuzy to wiadomo,ze sztuczne, ale taka miseczka C to juz ciezko rozpoznac.

To teraz Ty mnie nei zrozumiałaś
Ja po prostu taką opowiastkę rzuciłam, bo mi się skojarzyło z tym tematem i tyle. Nie chodziło że sztuczne czy nie ładne/brzydkie

[Mitonic]

Napisane przez n0emi

tez mi sie podoba potrzebowalam takiej malutkiej, ale nie na teraz, pokazalam TZtowi a on kliknal haha ojciec robil przelew


kiedys uwielbialam cebulaki, mama czesto kupowala specjalnie dla mnie, ale wlasnie od takiej czestotliwosci przejadly mi sie i dlugi okres juz nie jadlam
ale takiego domowego bym zjadla

ja robię wersję zmodyfikowaną, czyli spód smaruje kechupem, daje cebulę, pieczarki i dopiero zapiekam z serem, aha i do ciasta dodaję oregano i bazylie, to moja wersja cebulaków

[Czarna93]

Napisane przez kocurzyca

Bolalo??

Nie Wszystko poszło jak po maśle

[Chatul]

Napisane przez kocurzyca

Mam pozostalr kocury w Pl i bardzo je kocham, ale to nie to samo. To bylo moje dziecko. Kochala mnie calym serduszkiem i bardzo mi ta milosc okazywala. I w sumie mialam ja praktycznie od dziecka.
Zawsze czesto jezdzilam do pl bo strasznie za nia tesknilam. A teraz moge wcale nie jezdzic. Nic mnie nie ciagnie.

Rozumiem Tak to jest, jak zabranie kogoś, kto był dla nas bardzo ważny

Napisane przez Czarna93

Czy ktoś oprócz mnie ma dosyć tematu jaki cukier jest drogi ?

Ja Wszyscy ciągle o tym cukrze gadają, jakby każdą potrawę przynajmniej kilogramem cukru słodzili
A tak serio to wiadomo, męczy ciągłe gadanie, że "coś znowu podrożało", ale nie dziwię się ludziom, że ciągle o tym mówią. Wszakże podwyżki cen żywności są cały czas

[saming]

Chatul, ale to nie chodzi o słodzenie cukrem każdą potrawę... Mąka, kasze itp też już zdrożały o 1-2zł - i CIĄGLE, z dnia na dzień drożeją o 30-40 groszy...
U mnie np, nie marnuje się owoców z sadu tylko wszystkie jabłka i inne przerabia na przetwory domowe - i uwierz, sporo cukru na to idzie, bo co roku na lato mama kupuje ok. 40kg cukru. A zapłacić 120zł a ok.300zł to jest różnica.
A np. siostra ma wyjść za mąż - ciasta np. pieczemy we własnym zakresie, cukier i mąkę kupujemy sami.
I nie tylko my, bo całe mnóstwo osób. To się tak wydaje, " a bo wszystko drożeje, bo przecież zrezygnujcie sobie z cukru". Trochę szerzej trzeba popatrzeć a nei tylko do własnej cukierniczki.

[Rinaa]

Napisane przez kocurzyca

Czasem im sie zdarza, ale nie wolno im.

A co mu zrobilas???

to dobrze, że nie wolno... u jednej znajomej kot chodzi po stołach, blatach w kuchni, ona robi sobie jedzenie, a on chodzi obok tego wszystkiego....

nic nie zrobiłam, dałam ostatnią szansę w piątek
i się poprawił a tak mnie ta kość bolała

Napisane przez Chatul

A podczas codziennego randkowania to nie można Też można Dopiero mieszkanie z kimś na stałe potrafi większość spraw zweryfikować.

A przez internet to naprawdę można dobrze drugą osobę poznać. Wiem, bo pełno osób tak poznałam. Z wieloma mam kontakt głównie przez internet i nie ma problemu. Tylko, że ja z takimi osobami rozmawiam dość często, długo, poważnie, a nie tylko rzucam "niom" i "spox" na gadu. Bo tego typu rozmowy to faktycznie niewiele wnoszą.

hm ja też poznałam kilka osób przez internet- np. na forum...
ale też mi to pokazało, że ludzie potrafią kłamać, oszukiwać innych...zrozumiałam co to hipokryzja

[Mitonic]

Pam, ty chciałaś robić orzechem laskowym z Venity, mi ten kolor zupełnie nie podszedł, wyszedł bardzo ciemny, i zupełnie bez rudego połysku, taki jakiś matowy, dobrze że sie szybko zmył, bo dla mnie był nieciekawy

może na twoich włosach wyjdzie lepszy

[Rinaa]

eh no ciężko jest teraz, wszystko drożeje, masakra...

mam nadzieję, że znajdę pracę

[kocurzyca]

Napisane przez Czarna93

Czy ktoś oprócz mnie ma dosyć tematu jaki cukier jest drogi ?

Ja nie jestem w Polsce i tez ciagle slysze o cukrze. Jak za komuny normalnie.
A w UK cukier jest tani to moze zaczne na all sprzedawac

Napisane przez pamfilia

Nie, kocham je ale jednak spędzają mnóstwo czasu na dworze i różne paskudztwa mogą przynosić do domu czasem pozwalam spać ze mną pod kołdrą, jak się wtula w brzuch wtedy ciężko wygonić

Moje koty laza po dworze, ale spia tylko i wylacznie w lozku.
A moja kicia zawsze spala ze mna jak czlowiek. Pod koldra z glowa na poduszce, albo na moim ramienu. A jak jeszcze z TZ to zawsze spala po srodku, miedzy nami

[Chatul]

Napisane przez monjas1988

hey mam ciezkie dni

Napisane przez saming

Chatul, ale to nie chodzi o słodzenie cukrem każdą potrawę... Mąka, kasze itp też już zdrożały o 1-2zł - i CIĄGLE, z dnia na dzień drożeją o 30-40 groszy...
U mnie np, nie marnuje się owoców z sadu tylko wszystkie jabłka i inne przerabia na przetwory domowe - i uwierz, sporo cukru na to idzie, bo co roku na lato mama kupuje ok. 40kg cukru. A zapłacić 120zł a ok.300zł to jest różnica.
A np. siostra ma wyjść za mąż - ciasta np. pieczemy we własnym zakresie, cukier i mąkę kupujemy sami.
I nie tylko my, bo całe mnóstwo osób. To się tak wydaje, " a bo wszystko drożeje, bo przecież zrezygnujcie sobie z cukru". Trochę szerzej trzeba popatrzeć a nei tylko do własnej cukierniczki.

Może się źle wyraziłam, a może znowu nie zostałam dobrze zrozumiana. Więc teraz wprost: rozumiem dlaczego ludzie ciągle narzekają na podwyżki cen. Męczy mnie tylko tyle, że ciągle naczelnym przykładem drożejących produktów jest cukier.

Przecież ja dobrze wiem jak jest. Chodzę przecież do sklepów...

Napisane przez Rinaa

to dobrze, że nie wolno... u jednej znajomej kot chodzi po stołach, blatach w kuchni, ona robi sobie jedzenie, a on chodzi obok tego wszystkiego...

U mnie tak jest.

hm no tak, może ja źle myślę, bo ja związek po takim czasie inaczej traktuje, nie randkujemy już sobie, tylko myślenie o mieszkaniu etc...

No ale nadal tylko randkujecie. Bez względu na to, że myślicie o mieszkaniu. (Bo z tego, co zrozumiałam to nie mieszkacie razem ).

hm ja też poznałam kilka osób przez internet- np. na forum...
ale też mi to pokazało, że ludzie potrafią kłamać, oszukiwać innych...zrozumiałam co to hipokryzja

Bywa. Ja znam kilka osób, które na żywo całkiem nieźle kłamały. Kłamać można wszędzie, nie tylko w internecie. A poznać kogoś można też przez internet Grunt żeby mieć różnego rodzaju kontakt z drugą osobą- w tym kontakt na żywo

Poza tym wiesz, ja sobie nie wybrałam związku na odległość dlatego, że to takie fajne, tylko dlatego, że nie dam rady być z moim ukochanym w związku stacjonarnym. Więc mogę albo z nim nie być, albo być w związku na odległość. Dla mnie jest jasne, że wybieram to drugie

[saming]

kocurze, śmiejesz się z komuny, ale u mnie na wsi, w sklepach ma być 'tani' cukier, ale ma być 'przydzielona odpowiednai ilość na na każdą osobę'.

[19agusia91]

Mam taką bluzeczkę na wydanie

[19agusia91]

Która chce? To rozmiar 40

---------- Dopisano o 20:06 ---------- Poprzedni post napisano o 20:06 ----------

Niby Xl..

[saming]

Chatul, może nie zrozumiałyśmy się - mi chodzi o to, że cukier jest naczelnym przykładem, bo cukier jest dodawany do 95% różnych produktów gotowych których wiekszość ludzi nie jest w stanie wyeliminować. Cukier sporo zdrożał, to inne produkty też drożeją. No i na nim jest największa różnica. Wcześniej kosztował te 3zł, a teraz 7zł. Inne produkty mają "tylko" wzrost 1-2zł. Dlatego mówi się tyle o cukrze. Może wyraziłam się jasno, a jak nie, to już inaczej nie przetłumaczę.

[kocurzyca]

Napisane przez Rinaa

to dobrze, że nie wolno... u jednej znajomej kot chodzi po stołach, blatach w kuchni, ona robi sobie jedzenie, a on chodzi obok tego wszystkiego....

Nie no. Bez przesady.
Moim sie zdarzy wskoczyc na blat, gdzie nie przygotowuje sie jedzenia, ale wiedza ze nie wolno.
Nie chcialabym zeby w moim jedzeniu byly wlosy i to co kot na lapkach z dworu przyniosl.