|  2011-03-13, 08:25 | #1291 | 
| Rozeznanie | 
				
				
				Dot.: Przyczajone Mamy Wizażowe :)
				
			 
			
			Dzień Dobry Dziewczyny   U mnie za oknem pięknie słońce świeci. Jemy śniadanie i zaplanowaliśmy sobie, że pojedziemy na spacer nad Wartę  A co u Was ciekawego? Mało tu zaglądacie   | 
|     |   | 
|  2011-03-13, 08:40 | #1292 | |
| Zadomowienie Zarejestrowany: 2010-10 Lokalizacja: Górny Śląsk 
					Wiadomości: 1 313
				 | 
				
				
				Dot.: Przyczajone Mamy Wizażowe :)
				
			 Cytat: 
  zerwało się połączenie  Zjadłam górę frytek z żółtym serem  i wypiłam jedno piwko   Mały zaakceptował butlę-kiedyś kilka razy dostał w ramach przyzwyczajania się. Może trochę brakuje mu tej bliskości ale staram się go przytulać  Szkoda mi laktacji bo teraz muszę ściągać mleko by mi cycki nie pękły i widzę ,że ta produkcja była niezła.Rano z obu piersi ściągłam tak nie do końca i uzbierało się 220ml  Nie wiem jeszcze jak mały to zaakceptuje brzuszkowo i czy mniej będzie ryczał-zobaczymy. Teraz mam rozwalony znowu dzień bo musimy od nowa ustalić pory posiłków. kamilka-ile razy dziennie Maja ci je? Bo niby na butli powinny być przerwy 3-4godz  koralik-jak oduczyłaś dzieci sikać w nocy? Mała mi sika na potęgę-rozłożyłam podkłady ale w nocy ona jest cała mokra i jeszcze śpi bez przykrycia a to raczej nie jest przyjemne. Obudziłam ją raz do sikania-wysiusiała się-może powinnam ją budzić częściej? | |
|     |   | 
|  2011-03-14, 09:51 | #1293 | |
| Zadomowienie Zarejestrowany: 2004-05 Lokalizacja: małopolska 
					Wiadomości: 1 251
				 | 
				
				
				Dot.: Przyczajone Mamy Wizażowe :)
				
			 Cytat: 
  A synuś pije normalne mleko, czy takie dla alergików? Widzę, że tu od wczoraj cisza jak makiem zasiał, ale nie ma się co dziwić, w końcu jest tak ciepło, że kto siedzi przed kompem. My też wczoraj pojechaliśmy sobie na wycieczkę poza miasto, a wszędzie ludzi, że ho, ho! Miłego dnia dziewczyny! | |
|     |   | 
|  2011-03-14, 10:08 | #1294 | 
| Zadomowienie Zarejestrowany: 2010-08 
					Wiadomości: 1 344
				 | 
				
				
				Dot.: Przyczajone Mamy Wizażowe :)
				
			 
			
			Cześć wszystkim   No a my wczoraj powiedzieliśmy najbliższym o ciąży  Muszę zadzwonić do przychodni i zapisać się do lekarki rodzinnej, żeby mi dała skierowanie na badania, które zalecił mi ginekolog  mam nadzieję, ze da mi je bez problemów, no chyba tyle od nfz mogę dostać, ciekawe jak jest moja lekarka bo od roku mieszkam na nowym osiedlu i mam nową lekarkę ale jeszcze u niej nie byłam   
				__________________ 19.06.2010 Szczęśliwa żonka  Wiktoria  3570, 58 cm http://www.suwaczek.pl/cache/9f62d41b5c.png Nie taki diabeł straszny jak go malują  obrona zaliczona - Pani Magister   | 
|     |   | 
|  2011-03-14, 11:20 | #1295 | |
| Zadomowienie Zarejestrowany: 2010-10 Lokalizacja: Górny Śląsk 
					Wiadomości: 1 313
				 | 
				
				
				Dot.: Przyczajone Mamy Wizażowe :)
				
			 Cytat: 
  Strasznie śmierdzi to mleko i nie wyobrażam sobie a dnia na dzień wymagać od dziecka wypicia czegoś takiego   | |
|     |   | 
|  2011-03-14, 17:41 | #1296 | 
| Rozeznanie | 
				
				
				Dot.: Przyczajone Mamy Wizażowe :)
				
			 
			
			Ło matko, no rzeczywiście tu straszne pustki   Ale jak napisała mamz, ładna pogoda odciąga od kompa  My wczoraj byliśmy na megadługim spacerze nad Wartą  Było super, dzieciaki się wyszalały, wybiegały i zmęczyły na maksa. Wieczorem po kąpieli nogi wlekły za sobą do łóżek  W ogóle ostatnio mało siedzimy w domku, od kiedy zrobiło się tak pięknie na dworze  Karolka pytałaś o naukę sikania. Miałaś na myśli noc, tak? Starałam się kontrolować ile piją na godzinę przed spaniem. Potem po 2h od zaśnięcia budziłam i sadzałam na nocnik. Budzenie jest konieczne, bo chodzi, żeby to załatwienie się było świadome  Po siusiu hop do wyrka na boczek i dalej spali. Zwykle Natalkę raz wystarczyło wysadzić na nocnik. Nikoś był bardziej oporny i zawsze jak szłam spać koło 1 to jeszcze raz go sadzałam. Teraz już budzą się sami jeśli czują potrzebę, chociaż zwykle wytrzymują do rana  Uciekam kapać dzieciaki, bo potem jadę na paznokcie, a nocą na kije   | 
|     |   | 
|  2011-03-15, 11:22 | #1297 | 
| Rozeznanie | 
				
				
				Dot.: Przyczajone Mamy Wizażowe :)
				
			 
			
			Dzień dobry    My już po rodzinnych, dużych zakupach... niestety spożywczych  Teraz czas na przygotowanie obiadku, trochę muszę ogarnąć chatkę...i byle do wieczora  , bo pogoda u nas się zepsuła   | 
|     |   | 
|  2011-03-15, 12:23 | #1298 | 
| Rozeznanie Zarejestrowany: 2009-03 Lokalizacja: ---- 
					Wiadomości: 544
				 | 
				
				
				Dot.: Przyczajone Mamy Wizażowe :)
				
			 
			
			Cześć dziewczyny   . My nareszcie po chrzcinach  .Od piątku wielkie przygotowania były, wczoraj sprzątanie po i normalnie czasu na nic nie miałam.. Dziś już spokojnie tylko TŻ się rozchorował i na 17.15 jedziemy do lekarza  .. I teraz nie wiem czy nie ucieknę na kilka dni do rodziców z małą żeby jej nie zaraził. Chrzciny super.Maja ani raz nie zapłakała w kościele tylko się rzoglądała  . W domu też była spokojna a później z wrażenia padła i jeszcze dziś odsypia  . Wrzucę później zdjęcia to pooglądacie  . koralik nam w sobote udało się "wyrwać" na spacer a dokładnie na zakupy na piechotę bo tak ładnie było. Wczoraj nawet kurtki nie zakładaliśmy  karolinko mleko mm to nie tragedia  . Maja je co 4 godziny ok. 140 ml w nocy ma przerwę 6-7 godzin chyba że obudzi się to mniejszą. Teraz znów mamy mały kryzys z jedzeniem bo nie chce jeść tego bebilonu pepti bo jest mniej smaczne niż zwykły bebilon... 
				__________________ "Jestem z Tobą od pierwszego grama, tyś moje dziecko a ja Twoja mama  " | 
|     |   | 
|  2011-03-15, 13:14 | #1299 | 
| Zadomowienie Zarejestrowany: 2010-10 Lokalizacja: Górny Śląsk 
					Wiadomości: 1 313
				 | 
				
				
				Dot.: Przyczajone Mamy Wizażowe :)
				
			 
			
			Ja miałam wczoraj dzień emocji. Szliśmy ze sklepu spacerkiem koło garażów niedaleko nas. Polujemy tam na garaż ale rzadko jest coś do sprzedania a jak już to za 20tyś. Tz zagadała jednego gościa czy nie wie czy któryś z sąsiadów chce sprzedać garaż. No i okazało się,że jest do sprzedania jeden- w trochę kiepskim stanie (ale do wytrzymania  ) za 8 tys  . Spotkliśmy się z właścicielem no i dziś latałam po bankach i notariuszach załatwić sprzwy kupna  . Nie jestem całkiem przekonana co do stanu technicznego tego garażu ale po mały remoncie chyba będzie ok a remont ne wyjdzie przecież 12tys   Tz stiwrdził,że pod szafkąw kuchni jest chyba jakiś zwierz  . Rozsypałam mąkę w szafce i pojechaliśmy do teściów. Jak wróciłam to w szafce był przewrócony wazon i ślady na mące  No to mamy szczura!!! Ja stwierdziłam,ze w domu spac nie będę-spakowałam dzieci i wróciłam do teściowej. Tz rozmontował szafkę-na ścianie mamy blachę przykręconą a szczur przegryzł betonową podłogę!!! Mamy taki beton,że bez super wiertarki nie powiesze nawet obrazka a to zwierzę przegryzło podłogę!!! Zabezpieczył to i na 99% zwierza nie mam w domu ale jeszcze musi zalać to betonem ze szkłem i przykręcić więcej blachy!!! (Mieszkam w 10piętrowym bloku). Kończę bo lece po małą do żłoba | 
|     |   | 
|  2011-03-15, 14:24 | #1300 | |
| Zadomowienie Zarejestrowany: 2010-08 
					Wiadomości: 1 344
				 | 
				
				
				Dot.: Przyczajone Mamy Wizażowe :)
				
			 Cytat: 
   
				__________________ 19.06.2010 Szczęśliwa żonka  Wiktoria  3570, 58 cm http://www.suwaczek.pl/cache/9f62d41b5c.png Nie taki diabeł straszny jak go malują  obrona zaliczona - Pani Magister   | |
|     |   | 
|  2011-03-15, 15:37 | #1301 | ||
| Rozeznanie | 
				
				
				Dot.: Przyczajone Mamy Wizażowe :)
				
			 Cytat: 
 Fajnie, że wszystko się udało  Czekam na fotki  Cytat: 
 Ło matko  Karola!!!! Szczurzyska paskudne!!!!!!!!!!! Ja ostatnio miałam w domu jedną, małą myszkę....do dziś słyszę szelest, a myszki już nie ma  Gratuluję zakupu garażu   | ||
|     |   | 
|  2011-03-15, 15:45 | #1302 | 
| Zadomowienie Zarejestrowany: 2010-08 
					Wiadomości: 1 344
				 | 
				
				
				Dot.: Przyczajone Mamy Wizażowe :)
				
			 
			
			Chce już iść do domu, wcale mi dzisiaj ten czas w pracy nie mija   jeszcze 15 minut   
				__________________ 19.06.2010 Szczęśliwa żonka  Wiktoria  3570, 58 cm http://www.suwaczek.pl/cache/9f62d41b5c.png Nie taki diabeł straszny jak go malują  obrona zaliczona - Pani Magister   | 
|     |   | 
|  2011-03-15, 17:24 | #1303 | ||
| Zadomowienie Zarejestrowany: 2004-05 Lokalizacja: małopolska 
					Wiadomości: 1 251
				 | 
				
				
				Dot.: Przyczajone Mamy Wizażowe :)
				
			 Cytat: 
  Cytat: 
 A ja mam dziś pechowy dzień. Dzwoniłam do mojej położnej umówić się do porodu (wiem że jeszcze czas, ale lubię wszystko pozałatwiać wcześniej) i okazało się, że pracuje już gdzie indziej, tam już nie ma takich warunków, szpital jest dużo dalej od mojego domu i kurcze nie wiem co robić   | ||
|     |   | 
|  2011-03-15, 17:45 | #1304 | 
| Rozeznanie Zarejestrowany: 2010-08 
					Wiadomości: 562
				 | 
				
				
				Dot.: Przyczajone Mamy Wizażowe :)
				
			 
			
			Hello!  Zaglądam w końcu do Was  Mam wyrzuty sumienia, że tak Was zaniedbałam ostatnio, ale jakoś nie mogę się ogarnąć i na dodatek jakoś ciężko mi usiąść do laptopa i sklecić kilka zdań... chyba mnie dopadło przesilenie wiosenne  W każdym bądź razie, u nas wszystko ok  Chłopaki łobuzują, po Adasiu już nie widać, że był w szpitalu, ciesze się, bo pomału wszystko wraca do stanu sprzed szpitala  Mąż wrócił do pracy, a ja wpadłam w wir porządków, prania itd... Jutro ma przyjść do mnie koleżanka na noc, więc też pewnie nie zajrzę. Karolina Twoja historia ze szczurem mnie powaliła! Kurde ja bym się wyprowadziła i koniec...  Nie wyobrażam sobie mieszkania ze szczurem... A wierz mi, że jak raz wlazł to już będzie stałym bywalcem, jak nie on to inne szczurki, zwłaszcza w wieżowcu...  I obawiam się, że beton ze szkłem nie pomoże, bo znajdzie jakieś inne miejsce... Identycznie jest z prusakami, karaluchami itd... Jak są we wieżowcu to tylko zbiorowe wytrucie mogłoby to zwalczyć... No ale życzę Ci, żeby już Was nie odwiedzał!   Kamila fajnie, że chrzciny się udały  Czekam na fotki!  No i jak masz możliwość to uciekaj do rodziców, po co ma Majka coś złapać.. jak leżeliśmy teraz w szpitalu to na sali też była Maja, od razu mi się skojarzyłyście  marejta jak samopoczucie? Jak najbliżsi zareagowali na wieść o ciąży? A mąż jak zareagował??? Mamz no nie ciekawie z tą położną, jednak inaczej by Ci się rodziło, mając kogoś znajomego przy porodzie  A może w szpitalu niedaleko Ciebie są jeszcze jakieś fajne położne? Dowiadywałaś się coś? Który to już tydzień? Koralik no szkoda, że zakupy tylko spożywcze  poszalałoby się, co?! Coś miałam jeszcze napisać... wyleciało mi z głowy.. Ahaa! Jutro idę zapisać synka do przedszkola  nie wiem czy tego chcę, chyba będę płakać  dopiero co się urodził i już gdzieś w świat mam go posłać!? Przedszkole mamy blisko, spacerkiem 5 minut, więc nie jest źle, ale będę tęsknić jak go pół dnia nie będzie    No i przedwczoraj powinnam dostać @, a tu ani widu ani słychu! 
				__________________ ♥♥♥♥♥♥ | 
|     |   | 
|  2011-03-15, 18:43 | #1305 | |||
| Raczkowanie Zarejestrowany: 2010-11 Lokalizacja: Łódzkie 
					Wiadomości: 147
				 | 
				
				
				Dot.: Przyczajone Mamy Wizażowe :)
				
			 
			
			Cześć dziewczyny Mnie też nie było kilka dni bo aktywnie korzystaliśmy z pięknej pogody  . Mąż wyciągnął nasze rowerki i wybrał się już na pierwszy dłuższy wypad z małym na odległy super plac zabaw  . Dziecko przeszczęśliwe bo uwielbia jeździć na rowerku. ~~~~ A ja dziewczyny mam wielki problem z przedszkolem  . Mam na siebie nerwy, że niestety się pospieszyłam z zapisaniem małego do przedszkola  . Sprawa jest taka, że u nas w domu odkąd mały się urodził pracował tylko mąż, po rozmowach doszłam do wniosku że skoro oboje nie pracujemy mamy małe szanse na dostanie się, więc znalazłam prace. Zatrudnienie mam od maja. Ale niestety podanie do przedszkola już oddane  , byłam w przedszkolu, powiedzieli że spróbują wycofać podanie żebym mogła zmienić dane i złożyć jeszcze raz, ale na razie cisza z ich strony  Może Wy wiecie czy jest z tego jakieś wyjście? Ja jutro wybieram się jeszcze na rozmowę z dyrektorką ~~~~ Cytat: 
  . Wiem że ciężko jest z myślą o przechodzeniu na mm ale bardzo często jest to lepsze wyjście. Trzymam mocno za Was kciuki. A co się tyczy sikania w nocy, choć wiem że pytanie nie było do mnie, to podpowiem że robiłam dokładnie jak Koralik  . Ograniczam picie przed spaniem, oraz przypominam o sikaniu przed zaśnięciem, u mnie nie sprawdziło się niestety budzenie w nocy, jak sam się nie przebudził to moje próby sadzania na nocnik nic nie dawały. Na szczęście u mnie wystarczyło pilnowanie żeby się załatwił przed snem i nie zdarzało mu się posikać w nocy. ~~~~ Cytat: 
  , super że chrzciny się udały  ~~~~ Cytat: 
  życzę żeby się więcej Wam nie pokazał dodatkowy lokator. | |||
|     |   | 
|  2011-03-15, 20:13 | #1306 | |||
| Zadomowienie Zarejestrowany: 2010-10 Lokalizacja: Górny Śląsk 
					Wiadomości: 1 313
				 | 
				
				
				Dot.: Przyczajone Mamy Wizażowe :)
				
			 Cytat: 
  No chyba,ze te warunki jakieś gorsze  Jeśli ona nie może się toba opiekować to spytaj się kogo ona by tobie poleciła  Zawsze z polecenia to lepiej idzie- mówisz" no bo pani X mi pania poleciła..." i zaraz kobieta czuje się bardziej dowartościowana no i bardziej się stara...  Cytat: 
  ale mam nadzieję,ż ete parę resztek ze śmietnika nie było tak atrakcyjne by za wszelką cenę wracać. Cytat: 
  Ona też jest człowiekiem  A nie ma możliwości korekty na tamtym podaniu? Jak coś się pomylisz na dokumencie (np. na zeznaniua podatkowym) to przekreślasz,zmieniasz i dodatkowo się przy zmianie podpisujesz  Tak się traktuje dokumenty a przecierz podanie to dokument  Jak byłam wczoraj u teściowej to mały oczywiście odstawił koncert wieczorny. Teściowa zobaczyła,że nasze opowieści to nie jest narzekanie tylko faktycznie on dziennie się drze  Nie pomagało jak nosiła na rękach,jak woziła w wózku,przytulała, karmiła,poiła...  Może teraz nie będzie nas uważała za nieudolnych rodziców  Położyłam małego do łóżeczka-ciekawe czy zaśnie  -koncertował już od 16.00 więc może już mu się wyczerpał repertuar  Dopisek: może to jest sposób na mojego szkraba-niech wydziera się już od 16.00 to o 21.00 idzie spać   Edytowane przez karolinaP103 Czas edycji: 2011-03-15 o 20:23 | |||
|     |   | 
|  2011-03-16, 10:21 | #1307 | |||
| Rozeznanie | 
				
				
				Dot.: Przyczajone Mamy Wizażowe :)
				
			 
			
			Dopiero wstałam   Jem śniadanko w piżamie, buszuję po wizażu.... LENIUCHUJĘ    Tż mam w domu    Cytat: 
  Cytat: 
 Oj tak, widziałam czadową torbę i buty.... w granacie  No ale nic....może kiedyś sobie kupię  Cytat: 
    jak Nikosia pierwsze dni zaprowadzałam do przedszkola. Teraz jestem znów w podobnym stanie, bo Natalkę zapisałam, 21 kwietnia wywieszą listę kto się dostał    No, no, no....  Czas się ubrać i ogarnąć troszkę   | |||
|     |   | 
|  2011-03-16, 15:45 | #1308 | 
| Zadomowienie Zarejestrowany: 2004-05 Lokalizacja: małopolska 
					Wiadomości: 1 251
				 | 
				
				
				Dot.: Przyczajone Mamy Wizażowe :)
				
			 
			
			Cześć wszystkim! Dziewczyny powiedzcie mi, czy to normalne, że nie mogę kupić butów dla mojej córki, takich żeby jej noga tam wlazła? Na długość są ok, ale ona ma zbyt pulchne stopy i się nie mieszczą. Już drugie butki byłam oddać i nie wiem co robić. Czy ktoś też miała taki problem, czy tylko moje dziecko ma takie niewydarzone stopy? Jakiej firmy kupowałyście pierwsze buty, pamiętacie może? Sama jeszcze wprawdzie nie chodzi, tylko za rączkę, albo jak sobie zapomni to zrobi samodzielnie kilka kroków, ale myślałam, że jak teraz się robi ciepło, to mogła bym ją czasem wyjąć z wózka, żeby sobie podreptała, a tu klapa, butów nie ma   | 
|     |   | 
|  2011-03-16, 16:22 | #1309 | |
| Raczkowanie Zarejestrowany: 2010-11 Lokalizacja: Łódzkie 
					Wiadomości: 147
				 | 
				
				
				Dot.: Przyczajone Mamy Wizażowe :)
				
			 
			
			Cześć   U nas na szczęście z przedszkolem się wyjaśniło  , podanie poprawione  , nie było z tym żadnego problemu, po prostu zapomnieli o poinformowaniu mnie że już zrobione. Teraz tylko czekam na wywieszenie listy  Cytat: 
  . Także powodzenia w poszukiwaniach  na pewno coś znajdziecie   | |
|     |   | 
|  2011-03-16, 16:51 | #1310 | |
| Zadomowienie Zarejestrowany: 2004-05 Lokalizacja: małopolska 
					Wiadomości: 1 251
				 | 
				
				
				Dot.: Przyczajone Mamy Wizażowe :)
				
			 Cytat: 
  nie mogę tej bułeczki wcisnąć. Mam nadzieje że istnieją firmy które uwzględniają wysokie podbicie u dzieci   | |
|     |   | 
|  2011-03-16, 17:25 | #1311 | ||
| Rozeznanie | 
				
				
				Dot.: Przyczajone Mamy Wizażowe :)
				
			 Cytat: 
  No, nie pamiętam  Najczęściej korzystam ze sportowego obuwia, pomijając zimę  Pamiętam, że jak mojej dzieci były takie jak Ewcia to najbardziej odpowiadały nam zwykłe, szmaciane buty polskiej firmy, Zet Pol, Viggami, Zet Mark chyba też. Do dziś w takich śmigają po domu, a jak jest ciepło to mam też po parze na ogród. Teraz na wiosnę dla Natalki kupiłam buty Adidasa, a Nikodem ma od zeszłego roku Geoxy i szlag mnie trafia, bo przez te niby oddychające dziurki w podeszwie dostaję się piasek i pół piaskownicy mam w domu  Cytat: 
 Super  Trzymam kciuki za przyszłego przedszkolaka  U nas jest już czas kąpieli    Zaraz wsadzam ich do wody, wyszoruję i do wyrka    Kocham ten moment dnia     | ||
|     |   | 
|  2011-03-16, 18:58 | #1312 | 
| Zadomowienie Zarejestrowany: 2010-08 
					Wiadomości: 1 344
				 | 
				
				
				Dot.: Przyczajone Mamy Wizażowe :)
				
			 
			
			Farahh miło cię znów widzieć   co do reakcji rodziny to super, trochę są teraz przewrażliwieni ze mną w roli głównej, moja mama mi dzisiaj zadzwoniła i powiedziała, ze mam odpoczywać i pisać tą swoją pracę a jak będziemy do niej jechać to mam zabrać kosz z praniem to mi je wyprasuje przy kawie i potem odda  oczywiście kosz ma do samochodu zanieść tż  Jeśli chodzi o reakcję mojego męża to normalnie facet chyba zwariował  ale strasznie się cieszy, do tego stopnia, że ma w piątek wyjazd drużyny w której od lat trenuje na wiosenny trening do Bristolu, wyjazd na 5 dni samolotem, w cenie oczywiście hotel i jedzenie, a oni mieli zapłacić tylko 70 zł za 5 dni a właściwie za bagaż w samolocie, resztę sponsoruje klub, a on się zastanawia czy może nas zostawić samych, czy nic się nie stanie  nawet już chciał zrezygnować, ale na szczęście przepowiedziałam mu i jedzie   
				__________________ 19.06.2010 Szczęśliwa żonka  Wiktoria  3570, 58 cm http://www.suwaczek.pl/cache/9f62d41b5c.png Nie taki diabeł straszny jak go malują  obrona zaliczona - Pani Magister   | 
|     |   | 
|  2011-03-16, 19:29 | #1313 | |
| Rozeznanie | 
				
				
				Dot.: Przyczajone Mamy Wizażowe :)
				
			 Cytat: 
 Fajnie, że wszyscy się tak mocno cieszą, Tż stanął na wysokości zadania    klask  i: miło, że chciał zrezygnować    klask  i: ale dobrze, że przekonałaś go do wyjazdu!!!! Czeka Was super czas....całe 9 m-cy  Zazdroszczę  i porodu zazdroszczę  .... rozmarzyłam się.... | |
|     |   | 
|  2011-03-16, 20:20 | #1314 | 
| Zadomowienie Zarejestrowany: 2010-08 
					Wiadomości: 1 344
				 | 
				
				
				Dot.: Przyczajone Mamy Wizażowe :)
				
			 
			
			No to samo mu mówiłam   Pewnie te 9 miesięcy szybko przeleci  nawet nie chce myśleć o porodzie jak najbardziej chyba nie myślałam do tej pory o tym, jestem mało odporna na ból i trochę się obawiam momentu porodu  Farahh a co u ciebie? Jak tam twoja @   
				__________________ 19.06.2010 Szczęśliwa żonka  Wiktoria  3570, 58 cm http://www.suwaczek.pl/cache/9f62d41b5c.png Nie taki diabeł straszny jak go malują  obrona zaliczona - Pani Magister   | 
|     |   | 
|  2011-03-16, 21:07 | #1315 | |
| Zadomowienie Zarejestrowany: 2004-05 Lokalizacja: małopolska 
					Wiadomości: 1 251
				 | 
				
				
				Dot.: Przyczajone Mamy Wizażowe :)
				
			 Cytat: 
  ale faceci chyba tak mają, mój też był wystraszony i przejęty jak pierwszy raz byłam w ciąży. A do porodu masz jeszcze duuużo czasu, póki co myśl o przyjemniejszych rzeczach  jedno jest pewne: urodzić musisz  Fajnie że jeszcze jedna ciężarówka jest na naszym wątku   | |
|     |   | 
|  2011-03-17, 06:48 | #1316 | 
| Rozeznanie | 
				
				
				Dot.: Przyczajone Mamy Wizażowe :)
				
			 
			
			Witajcie   Zapowiada się szaro, bury, ponury i deszczowy dzień  Dobrze, że na dziś umówiłam się na ploty do koleżanki popołudniu, bo byśmy z Natalką się zanudziły. Farahh jak tam @ ? Kamilko pewnie jeszcze odpoczywasz po chrzcinach  Majeczka jest przesłodka, ma takie cudne, ciemne oczka...  mamz zapomniałam, na kiedy masz termin? Poczyniłaś już jakieś Adasiowe przygotowania  ? Postanawiam jeszcze na pół godzinki położyć się z Natalką  Zajrzę później do Was   | 
|     |   | 
|  2011-03-17, 07:51 | #1317 | 
| Zadomowienie Zarejestrowany: 2004-05 Lokalizacja: małopolska 
					Wiadomości: 1 251
				 | 
				
				
				Dot.: Przyczajone Mamy Wizażowe :)
				
			 
			
			Witajcie! U nas też buro i do tego pada, więc zapowiada się dzień w domu  Koralik termin mam na 20 sierpnia, a co do przygotowań Adasiowych to jeszcze nic nie robię, bo najpierw chcę potwierdzenia, że to na pewno chłopak. Zresztą jest jeszcze trochę czasu. W sumie dużo rzeczy będzie po córce  Próbowałam Cię znaleźć na facebooku, ale nie znalazłam   Karolina nie chcę zapeszać, ale metoda z książki chyba zadziałała na moje dziecko!  Może nie tak idealnie, bo jeszcze budzi się w nocy 2-3 razy ale już nie płacze, wystarczy tylko, że ją pogłaskam, dam smoka jak wyleciał i śpi dalej. Z usypianiem też nie ma problemów. O niebo lepiej się sama wysypiam, więc Cię kobieto chyba ozłocę  Farahh jak piszesz o tym przedszkolu, to sobie uświadamiam, jak szybko czas leci... | 
|     |   | 
|  2011-03-17, 11:29 | #1318 | |
| Rozeznanie | 
				
				
				Dot.: Przyczajone Mamy Wizażowe :)
				
			 
			
			Wróciłyśmy już z kawki, nie mam pomysłu na resztę dnia, więc będziemy się nudzić ile wlezie   Cytat: 
  Choć czeka Cię całe lato na ostatnich nogach, ale co tam.... wszystko idzie znieść  21 sierpnia mój Tż ma urodzinki  Niestety jeszcze nie ma mnie na Facebooku. Nie umiem się tam ogarnąć, jestem chyba starej daty  Ale mam zamiar spróbować   | |
|     |   | 
|  2011-03-17, 12:22 | #1319 | |||
| Zadomowienie Zarejestrowany: 2010-10 Lokalizacja: Górny Śląsk 
					Wiadomości: 1 313
				 | 
				
				
				Dot.: Przyczajone Mamy Wizażowe :)
				
			 Cytat: 
   Cytat: 
  i każda kobieta inaczej przechodzi poród  Porozmawiaj z lekarzem o znieczuleniu-dzisiejsza medycyna oferuje różne rozwiązania i jestem jak najbardziej za tym by z nich korzystać  Nie słuchaj gadania babć,cioć itd,że " ja rodziłam bez znieczulenia i trzeba było przeżyć" -kiedyś nogi ucinali bez znieczulenia  . Nie rodzisz co miesiąc więc możnaby sobie pozwolić na pewien komfort  Cytat: 
   dla tz  marejta ściągnij sobie książkę "język niemowląt"-super pozycja. Jakbyś miała problemy to podaj maila na pw to ci wyślę Edytowane przez karolinaP103 Czas edycji: 2011-03-17 o 12:24 | |||
|     |   | 
|  2011-03-17, 13:49 | #1320 | 
| Rozeznanie | 
				
				
				Dot.: Przyczajone Mamy Wizażowe :)
				
			 
			
			Karola sama dziergasz te cudne kolczyki?
		
		 | 
|     |   | 
|  | 
|  Nowe wątki na forum Być rodzicem | 
|  | 
 
 
 
	| Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
| Narzędzia | |
| 
 | 
 | 
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 06:09.
 
                















 
  
 
