Osiem części już za nami w tej będziemy mamusiami! Mamy majowo-czerwcowe 2011!

[listopadowa80]

Napisane przez spice1985

a co do tych czopów, to podobno czasem odchodzi dopiero w dzień porodu...? Ja nie wiem czy ze mnie jeszcze jakoś widocznie zejdzie i czy dużo tego będzie, bo jak na razie to tylko wczoraj kawałek

Ano różnie - na 2-3 tyg. przed, na kilka dni czy kilka godz. przed

A ja nie mam żadnych objawów (już nawet przepowiadaczy nie mam), czop siedzi, szyja długa - ja już nie chcę przenosić. A może powinnam inaczej napisać - przenosić nie powinnam ze względu na cukrzycę i wielowodzie, a jak będzie po terminie to znowu czeka mnie indukcja

[matallewar]

Spice bo na wątku nie pisałam, tylko w klubie, jako że nie byłam pewna
Wyglądało jak czop, ale bez krwi. No, a na usg dopochwowym ani śladu czopa

A dodam, że ten gin, u którego dziś byłam ma najlepszy dostępny na rynku sprzęt, bardzo dokładny... Podobno to jeden z najlepszych specjalistów w Polsce i ma najlepszy sprzęt.
No i widać, że facetowi frajdę sprawia jego praca

Tak, tak, torby spakowane od dwóch tygodni

anula Ja się nie zgadzam, żebym była pierwsza
Chociaż moja mama trzy razy ok. 2 tygodnie przed terminem rodziła
A remont... No cóż, tż zrobi najwyżej jakoś w międzyczasie
A kto wie, może Edzik da nam jeszcze trochę czasu. Do weekendu majowego wystarczy

[eweska]

Jestem, jestem :P Po wizycie i ktg, zaraz wszystko opiszę :P
Choć będzie ciężko Wam uwierzyć jak i mojemu lekarzowi w to co napiszę :P

Aga_pe matko jedyna z początku jak to przeczytałam uznałam że żartujesz, a to jednak prawda, w szoku jestem kochana Wypoczywaj słońce, współczuję bardzo, dobrze, że masz męża w domku.

[24kasia86]

SiLLee masz pecha z tą płcią, ale z jednej strony fajnie tak nie wiedziec bedzie niespodzianka co do ulozenia jeszcze psikusa moze zrobic-spokojnie!

agnieszka_pe25 masakra jakaś, Agnieszko co za pech! wspolczuje ci bardzo dobrze, ze na brzuszek nie upadlas trzymaj sie tam!!!

ddaaiissyy spokojnie sloneczko, to na pewno stres, ja jak sie zdenerwuje zawsze mnie ciagnie do kibelka na pewno jeszcze nie rodzisz, Gabi po prostu czuje ze mamusia smutna chodzi

matallewar kochana to razem rodzimy????? niezle wiesci prawdziwy facet z tego Edzika twojego no no

Napisane przez ddaaiissyy

24kasia86; cisnienie w normie, wazne abys 140/90 nie przekroczyła
wagą sie nie martw Skarbie... duzo juz nie utyjesz przez 2 tygodnie Wazne, że Maleństwo w porządku no i ułożona jak się patrzy dla Was dziewczyny
A do lekarza chodze prywatnie !! i jakoś mu się do usg nie spieszy... dziwne. No nic, 7 dni jeszcze wytrzymam

dziekuje rybko 7 dni to juz niedługo

Napisane przez listopadowa80

Daisy, ze stresu jak najbardziej. Przerabiałam to wielokrotnie

Kasieńko, za wizytkę!

Napisane przez enchantresss

czyli imię Majeczka już raczej na 100% ? Super
Cieszę się , że po wizycie wszystko w porządku do 27kwietnia jeszcze dwa tygodnie .. ale może Maja zechce wcześniej wyjść, kto wie .. w każdym razie teraz tylko czekanie, każdy dzień Cię przybliża do Niuni ! no i dobrze , że masz już to skierowanie do szpitala , bo niektórzy gin robią tak , że każą czekać nawet 2tyg po terminie

na 99% ehhh wiesz ze jak zobaczylam ta jej lapkę sliczną to kocham ją jeszcze bardziej normalnie szalenstwo!!!!!
ciesze sie ze mam to skierowanie

Napisane przez agnieszka_pe25

kasia 24 gratuluje wizyty

Napisane przez SiLLee

24kasia86 ja juz mam 20kg na plusie jak nigdy przytyc nie moglam to teraz szok ;/ Gratulacje udanej wizyty

mnie tez moja waga przeraza, czuje te kg jak gdzies chodze cos robie, nigdy tyle nie wazylam, a jem normalnie gina mowi, ze woda we mnie jest.

Napisane przez Martulka000

Aga_Pe uważaj na siebie teraz kochana .
Kasiu łódzka gdyby nie pobyt w szpitalu to moja gin by mi tego nie zrobiła.

Znalazłam nowego gina . Idziemy do niego prywatnie w poniedziałek. Jeszcze raz zapytam o płeć i może uda mi się doprosić o zdjęcie buziolka Adrianka

super!

kurde leci moj film bym zapomniala

[matallewar]

Napisane przez eweska

Jestem, jestem :P Po wizycie i ktg, zaraz wszystko opiszę :P
Choć będzie ciężko Wam uwierzyć jak i mojemu lekarzowi w to co napiszę :P

Aga_pe matko jedyna z początku jak to przeczytałam uznałam że żartujesz, a to jednak prawda, w szoku jestem kochana Wypoczywaj słońce, współczuję bardzo, dobrze, że masz męża w domku.

To to?
Pobijesz moje niusy?

Dajesz, dajesz, bo ja zaraz na SR muszę wychodzić, a ciekawość mnie zeżre!

[eweska]

Napisane przez matallewar

To to?
Pobijesz moje niusy?

Dajesz, dajesz, bo ja zaraz na SR muszę wychodzić, a ciekawość mnie zeżre!

Eee chyba nie pobiję No może z jednym :d

No dobra już produkuję posta :P

[gusiagatko]

eweska Czekamy

[zosiaaa]

jejciu ale tu dzisiaj gorąco i tyle wiadomości

aga_pe25 kurczę współczuję i to jeszcze teraz na końcówce, a bierzesz coś przeciwbólowego?? bo to pewnie za....ście boli

matal ale Edzikowi się śpieszy!!!! kurczę ja mam tp na dwa dni po twoim a ty mi uciekasz do przodu , ale ja nie zamierzam Cie gonić

24kasia86 wizyty

SiLLe szkoda że nie nie pokazał co tam chowa między nóżkami , tym antybiotykiem się nie przejmuj ja właśnie skończyłam brać też ze względu na mocz, ważne że z dzidzią ok

[matallewar]

Napisane przez eweska

Eee chyba nie pobiję No może z jednym :d

No dobra już produkuję posta :P

Obstawiam, że jeden z chłopaków okazał się być dziewczynką!

[gusiagatko]

Napisane przez matallewar

Obstawiam, że jeden z chłopaków okazał się być dziewczynką!

To samo sobie pomyślałam:p

[spice1985]

Eweska, pisz szybciej

[zosiaaa]

Napisane przez matallewar

Obstawiam, że jeden z chłopaków okazał się być dziewczynką!

też tak obstawiam

[listopadowa80]

Napisane przez matallewar

Obstawiam, że jeden z chłopaków okazał się być dziewczynką!

Ja od początku mam takie przeczucie I tego naszej Ewesce życzę

[the_sania]

Napisane przez listopadowa80

Ja od początku mam takie przeczucie I tego naszej Ewesce życzę

ja też

[eweska]

Oczywiście tak jak myślałam lekarz chce mnie położyć do szpitala, ale ja mu powiedziałam że w piatek, ewentualnie poniedziałek, no to mam do niego zadzwonić jak coś, a gdyby w międzyczasie coś się działo, mam dzwonić równiez do niego i do szpitala od razu.

Kiedy będę rodzić to sie chyba nie dowiem dopóki się nie położę do szpitala, tak jak kiedys pisałam o wszystkim decyduje ordynator, o każdej cesarce o wszystkim, więc pewnie jak sie położę to wtedy zdecydują co dalej.

Na ktg skurcze się pojawiły, nawet na ponad 80%, 60% i mniejsze 40% i poniżej. Dlatego lekarz nalega abym sie położyła do szpitala.

Co do usg to jeden synal ułozony podłużnie główkowo, drugi podłużnie miednicowo, wszystko z nimi dobrze, łożysko o 2 stopniu dojrzałości, chłopcy wyglądaja prawidłowo, a teraz coś w co nawet lekarz nie mógł uwierzyć, waga chłopców to jeden 3258g a drugi 2980g więc noszę spory ciężar w brzuchu, lekarz nie mógł się nadziwić juz dawno nie widział bliźniaków z taką wagą

No i to chyba na tyle :P

[the_sania]

Matall ale jajca teraz możesz w każdej chwili rodzic tego się nie spodziewałam

Kaśka fajnie, że jest wszystko dobrze i szkoda, że nie ma nic co wskazywałoby na poród u Ciebie

[atiz]

Eweska to dobrze że wszystko ok No to pakuj torbe załatwoaj opiekę nad synalem i zmiataj do szpitala, uwazaj na siebie ! A mąz już jest?

[the_sania]

Eweska ale masz chłopaków dużych i super, że jest wszystko dobrze !!!

[eweska]

Eee co do płci to nic jeszcze nie wiadomo, nie sprawdzaliśmy, choc lekarz dzisiaj pytał czy dobrze pamięta czy jedna jest dziewczynka, ja mówię że nie że mają być chłopcy, ale jeden nie jest na 100% potwierdzony. Ja nie nalegałam, żeby sprawdził płec, a on mówił że nie będziemy dzis szukac :P

[Dziewczonka]

Kurcze zacytowałam sobie posty i przez przypadek wyłączyłam komputer pisze z pamieci...

Agnieszka_Pe jak przeczytałam o złamanych nogach to pierwsza myśl, że sobie z nas jaja robisz....a póżniej - kochana przytulam :przytulam: normalnie serce mi wali jak szalone, że też takie coś musiało cię spotkac

Andziotku super, że wizyta udana i za nereczki widzę, że nasze małe cały czas łeb w łeb z wagą idą

Kasiu również za udaną wizytę i za to, że się udało mało podejrzec Szybko każe Ci się zgłosic do szpitala - a jak przenosisz to będziesz dwa tygodnie leżec w szpitalu??

Anulka jesteś piękną ciężaróweczką zawsze, a co!! Na razie śpię dobrze, ale pewnie pamiętacie jakie miałam jazdy ze spaniem w styczniu i lutym - nadal się tego boję

Martuolka (chyba zły nick wpisałam, ale nie pamiętam) ale Ci maluszek stresu narobił, dobrze, że już wszystko ok

Moria też jestem zdania, że to będą napiękniejsze Twoje Święta , ja mam jakieś dziwne przeczucie, że święta też w szpitalu spędze, chociaż lekarz powiedział, że najwcześniej w Lany Poniedziałek mogą mi odejśc wody - dowcipniś

Matal super, że z Edzikiem wszystko dobrze no i waga rewelacja . Jestem jednak tego zdania co Listopadowa, że waga dziecka (tym bardziej z usg) nie przesądza o zmianie terminu porodu - w Twoim przypadku jeszcze jest brak czopa więc się szykuj

[ddaaiissyy]

moja pierwsza mysl to tez DZIEWCZYNKA !!!!!!!!!!!!!!!!

anulko, zupka brzmi wysmienicie !! marchewki gotowanej nie mogę (ze wzgl na cukier) ale koperek i łosoś to moje ulubione zestawienie ! I nic juz sie dodaje ?? jakiś groszek ptysiowy cycus ??
ale wiesz, to 1300 to bez projektu wnętrz w sensie meble itp...

[spice1985]

Napisane przez eweska

Oczywiście tak jak myślałam lekarz chce mnie położyć do szpitala, ale ja mu powiedziałam że w piatek, ewentualnie poniedziałek, no to mam do niego zadzwonić jak coś, a gdyby w międzyczasie coś się działo, mam dzwonić równiez do niego i do szpitala od razu.

Kiedy będę rodzić to sie chyba nie dowiem dopóki się nie położę do szpitala, tak jak kiedys pisałam o wszystkim decyduje ordynator, o każdej cesarce o wszystkim, więc pewnie jak sie położę to wtedy zdecydują co dalej.

Na ktg skurcze się pojawiły, nawet na ponad 80%, 60% i mniejsze 40% i poniżej. Dlatego lekarz nalega abym sie położyła do szpitala.

Co do usg to jeden synal ułozony podłużnie główkowo, drugi podłużnie miednicowo, wszystko z nimi dobrze, łożysko o 2 stopniu dojrzałości, chłopcy wyglądaja prawidłowo, a teraz coś w co nawet lekarz nie mógł uwierzyć, waga chłopców to jeden 3258g a drugi 2980g więc noszę spory ciężar w brzuchu, lekarz nie mógł się nadziwić juz dawno nie widział bliźniaków z taką wagą

No i to chyba na tyle :P

O żesz w mordę, że tak powiem Niezła waga! Duże chłopaki,aż mnie dziw bierze że nie urodziłaś jeszcze. Z bliźniakami przy takiej wadze to chyba się już rodzi? I podziwiam że masz siłę jeszcze tyle rzeczy w domu zrobić;o

[gusiagatko]

Napisane przez eweska

Eee co do płci to nic jeszcze nie wiadomo, nie sprawdzaliśmy, choc lekarz dzisiaj pytał czy dobrze pamięta czy jedna jest dziewczynka, ja mówię że nie że mają być chłopcy, ale jeden nie jest na 100% potwierdzony. Ja nie nalegałam, żeby sprawdził płec, a on mówił że nie będziemy dzis szukac :P

więc jeszcze wszystko możliwe

Brawo dla dzieciaczków Piękna waga

[matallewar]

Napisane przez eweska

Oczywiście tak jak myślałam lekarz chce mnie położyć do szpitala, ale ja mu powiedziałam że w piatek, ewentualnie poniedziałek, no to mam do niego zadzwonić jak coś, a gdyby w międzyczasie coś się działo, mam dzwonić równiez do niego i do szpitala od razu.

Kiedy będę rodzić to sie chyba nie dowiem dopóki się nie położę do szpitala, tak jak kiedys pisałam o wszystkim decyduje ordynator, o każdej cesarce o wszystkim, więc pewnie jak sie położę to wtedy zdecydują co dalej.

Na ktg skurcze się pojawiły, nawet na ponad 80%, 60% i mniejsze 40% i poniżej. Dlatego lekarz nalega abym sie położyła do szpitala.

Co do usg to jeden synal ułozony podłużnie główkowo, drugi podłużnie miednicowo, wszystko z nimi dobrze, łożysko o 2 stopniu dojrzałości, chłopcy wyglądaja prawidłowo, a teraz coś w co nawet lekarz nie mógł uwierzyć, waga chłopców to jeden 3258g a drugi 2980g więc noszę spory ciężar w brzuchu, lekarz nie mógł się nadziwić juz dawno nie widział bliźniaków z taką wagą

No i to chyba na tyle :P

Moja przyjaciółka, też bliźniaczka, ważyła prawie 4 kg, jak się urodziła Siostra podobnie
Prawie 8 kg mamusia ich miała w brzuchu

Lecę na SR

[zosiaaa]

Napisane przez eweska

Oczywiście tak jak myślałam lekarz chce mnie położyć do szpitala, ale ja mu powiedziałam że w piatek, ewentualnie poniedziałek, no to mam do niego zadzwonić jak coś, a gdyby w międzyczasie coś się działo, mam dzwonić równiez do niego i do szpitala od razu.

Kiedy będę rodzić to sie chyba nie dowiem dopóki się nie położę do szpitala, tak jak kiedys pisałam o wszystkim decyduje ordynator, o każdej cesarce o wszystkim, więc pewnie jak sie położę to wtedy zdecydują co dalej.

Na ktg skurcze się pojawiły, nawet na ponad 80%, 60% i mniejsze 40% i poniżej. Dlatego lekarz nalega abym sie położyła do szpitala.

Co do usg to jeden synal ułozony podłużnie główkowo, drugi podłużnie miednicowo, wszystko z nimi dobrze, łożysko o 2 stopniu dojrzałości, chłopcy wyglądaja prawidłowo, a teraz coś w co nawet lekarz nie mógł uwierzyć, waga chłopców to jeden 3258g a drugi 2980g więc noszę spory ciężar w brzuchu, lekarz nie mógł się nadziwić juz dawno nie widział bliźniaków z taką wagą

No i to chyba na tyle :P

o matko przecież ty dźwigasz prawie 6,5 kg

[listopadowa80]

Eweska, gratuluję wizyty
Ale dzieciaczki duże! Wow

Ale płeć jednego dziecka to nie na 100%?. Czy już na pewno chłopaki?


O, już doczytałam

[ddaaiissyy]

ależ Oni mają wagę !!
jestem w szoku............... To sie nadzwigasz A można spytac ile kg jestes na plusie Ewesko ?

[anula_81]

matall wszedzie w ksiazkach pisza, ze jak w rodzinie duzo wczesniakow to sa szanse u mnei moja mama mnie urodzila w 34 tyg a brata przez CC 2 tyg wczesniej wiec..nigdy nic nie wiadomo!
eweska pisz szybciej noooo..ja obstawiam tez ze pewnie jeden z chlopakow to dziewczynka!

[agus87]

Napisane przez agnieszka_pe25

ciesze sie ze ok po wizycie, gabrysia ma juz prawie 3 kg pieknie!!! no i miedniczki sa ok



bylam bylam, kochana moniczko doczytalam ze juz niebawem cc,


kochane, polamalam sie !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

mam zlamane nogi


jedna pod kolanem, kosc strzalkowa, niestety nie mogli mi jej wsadzic w gips, boli jak cholera, druga w stopie, tez boli.

dostalam jakies zastrzyki do brzucha przeciwzakrzepowe. boje sie , andziotku pliz one sa bezpieczne??????????????? ??????????????

mam sama je sobie robic!!!!!


matal powiadasz ze cie zaskoczylam ,

enchantres dzieki za zaproszenie

boze, wspolczuje kochana
na ile cie wpakowali w gips ?

Napisane przez 24kasia86

Waga 70kg-18kg na plus 2kg przez 2 tyg moge sie z kims podzielic
Cisnienie 135/79 wyzsze niz zwykle, ale podobno w normie.
Zrobila mi wymaz na to co Martulka00 odebrala dzisiaj wyniki, ja po swoje mam sie zglosic za tydzien.
Pisalam wczesniej, ze moją przychodnie wyremontowali, a więc i ginekologię tez, zdziwilo mnie to jak gina zaproponowala mi usg, pierwszy raz mialam u niej. Fakt ze na starym sprzecie, ale zawsze. Malutka ma glowke na dole serduszko bije, tetno ok. Co do plci nawet nie sprawdzala, za kiepski sprzet to raz, a dwa zel jej sie konczyl, a zalezalo jej najbardziej na polozeniu dziecka. Zauwazylam tylko zacisniętą piąstkę na brzuszku wagi nie znam
Dala mi skierowanie do szpitala, jak sie nic nie wydarzy to mam sie zglosic w terminie porodu- w karcie mam 27kwietnia, wiec wtedy. Teraz zostalo mi czekanie

ja tez mam tyle na plusie
nie martw sie

Napisane przez matallewar

aga_pe Jak to się AŻ tak połamałaś?
Bidulko...
A w ciężkim szoku nadal jestem Jedynie moja wizyta u gina zszokowała mnie bardziej, ale o tym niżej...

ddaaiissyy Biegunka jest jednym z objawów, ale wcale nie musi oznaczać porodu. Don't worry

A teraz relacja z wizyty - bierzcie popcorn, colę i usiądźcie

Mały ułożony główkowo, zdrowy, tętno w normie...
Napięcie rośnie...

Potwierdzona zdjęciem płeć (zdjęcia wrzucę, jak wrócę do domu i zeskanuję )...
Napięcie rośnie...

Szyjka długa (5 cm ) i zamknięta...
Napięcie rośnie...

A teraz najważniejsze. Mały waży 3230g, wielkością i wagą odpowiada 37 tc i 6 dni
NIE MAM CZOPA, więc to, co mi wylazło to jednak był czop...
Mogę zacząć rodzić w każdej chwili Lekarz mówi, że jak zacznę rodzić, to bez stresu jechać na IP, bo mały na 99% jest dwa tygodnie starszy i mam się trzymać TP na 28 kwietnia
Co do szyjki gin twierdzi, że długa, ale takie przy skurczach lubią się szybko skracać i wcale go nie zdziwi, jak akcja porodowa będzie szybka - w sensie skrócenia i rozwarcia szyjki

I kazał mi w tym tygodniu zaliczyć wszystko na uczelni.

no i mialam racje 3mamy kciuki, bedzie dobrze!

Napisane przez spice1985

a co do tych czopów, to podobno czasem odchodzi dopiero w dzień porodu...? Ja nie wiem czy ze mnie jeszcze jakoś widocznie zejdzie i czy dużo tego będzie, bo jak na razie to tylko wczoraj kawałek

matall ale Ty już masz całą torbę spakowaną od dawna, prawda?

tak czasem w dniu porodu wypada
mojej siostrze tak sie stalo np
i tez krwi nie bylo

Napisane przez eweska

Oczywiście tak jak myślałam lekarz chce mnie położyć do szpitala, ale ja mu powiedziałam że w piatek, ewentualnie poniedziałek, no to mam do niego zadzwonić jak coś, a gdyby w międzyczasie coś się działo, mam dzwonić równiez do niego i do szpitala od razu.

Kiedy będę rodzić to sie chyba nie dowiem dopóki się nie położę do szpitala, tak jak kiedys pisałam o wszystkim decyduje ordynator, o każdej cesarce o wszystkim, więc pewnie jak sie położę to wtedy zdecydują co dalej.

Na ktg skurcze się pojawiły, nawet na ponad 80%, 60% i mniejsze 40% i poniżej. Dlatego lekarz nalega abym sie położyła do szpitala.

Co do usg to jeden synal ułozony podłużnie główkowo, drugi podłużnie miednicowo, wszystko z nimi dobrze, łożysko o 2 stopniu dojrzałości, chłopcy wyglądaja prawidłowo, a teraz coś w co nawet lekarz nie mógł uwierzyć, waga chłopców to jeden 3258g a drugi 2980g więc noszę spory ciężar w brzuchu, lekarz nie mógł się nadziwić juz dawno nie widział bliźniaków z taką wagą

No i to chyba na tyle :P

kochane
my sie posypiemy w jeden dzien
a raczej wy



ja dzisiaj na wkladce znow zauwazylam cos dziwnego
taki centymetrowy glutek a raczej kulka, przypominajaca w konsystencji miska żelibon, kremowa

chyba sie totalnie odkorkowuje juz
a moze to byl dzisiaj ten korek...i w nocy sie rozpakuje?!
ale tz jutro z tesciem na targi jadą do poznania, laser ogladac, bo taki targi raz w roku sa tylko


teraz sie polozylam dopiero
od godziny 14


ale njaki mi sernik wyszedl pychaaaaa

[Dziewczonka]

Napisane przez bassienka

Dziewczyny przyjmiecie mnie znowu do swojego grona? Żadko sie odzywam, kiedyś na początku wątku trochę pisałam, ale później jakos za Wami nie mogłam nadążyć Teraz siedzę w domu, to moze jakos uda mi się być na bieżąco

Gratuluję udanych wizyt
Aga_pe przykro mi z powodu złamania nóg. Dobrze, ze maluszkowi nic sie nie stało
matallewar nieźle z tym czopem Ładną wagę ma Twój Maluszek
ja mam usg na każdej wizycie Chociaż zdjecia Małej nie mam żadnego, bo za każdym razem odwracała sie w drugą stronę i nie było możliwości zobaczyć buźki. Ale jeszcze troche i zobaczę ja na żywo.

W poniedziałek mam koleja wizytę i usg, które ma sprawdzic, czy Oliwka przybrała trochę na wadze, a później 21.04 ktg i tak sie obawiam czy nie zostawia mnie juz w szpitalu, bo od prawie 2 tygodni mam coraz wiecej skurczy, szczególnie wieczorami.

Bassienko pewnie, że przyjmiemy, pisz jak najczęsciej i dziel się znami wszystkim

Napisane przez eweska

Oczywiście tak jak myślałam lekarz chce mnie położyć do szpitala, ale ja mu powiedziałam że w piatek, ewentualnie poniedziałek, no to mam do niego zadzwonić jak coś, a gdyby w międzyczasie coś się działo, mam dzwonić równiez do niego i do szpitala od razu.

Kiedy będę rodzić to sie chyba nie dowiem dopóki się nie położę do szpitala, tak jak kiedys pisałam o wszystkim decyduje ordynator, o każdej cesarce o wszystkim, więc pewnie jak sie położę to wtedy zdecydują co dalej.

Na ktg skurcze się pojawiły, nawet na ponad 80%, 60% i mniejsze 40% i poniżej. Dlatego lekarz nalega abym sie położyła do szpitala.

Co do usg to jeden synal ułozony podłużnie główkowo, drugi podłużnie miednicowo, wszystko z nimi dobrze, łożysko o 2 stopniu dojrzałości, chłopcy wyglądaja prawidłowo, a teraz coś w co nawet lekarz nie mógł uwierzyć, waga chłopców to jeden 3258g a drugi 2980g więc noszę spory ciężar w brzuchu, lekarz nie mógł się nadziwić juz dawno nie widział bliźniaków z taką wagą

No i to chyba na tyle :P

Proszę bardzo jaka waga maluszków (nie pisze chłopaków, bo ja też obstawiam dziewczynkę ). Czy ja dobrze pamiętam, że w tamtym tygodniu ważyli ponad 2kg - moim zdaniem to teraz pomiary ciężko robic, dlatego takie różnice są - ale super