|
|
#3301 | |
|
Rozeznanie
|
Dot.: Rozstanie z facetem -cz. XVII
Cytat:
Wyjedź to Ci na pewno pomoże, znam to z doświadczenia z daleka od tego wszystkiego będzie Ci łatwiej zapomnieć i poukładać sobie wszystko w główce. I nie będzie też kusiło, żeby "przypadkiem" do niego pojechać ![]() pika87- zdobył się na jednodniową skruchę, a później znowu szmaty, k.rwy leciały...
__________________
"Don't hurry, there is whole life ahead of you!"
Edytowane przez wypalona Czas edycji: 2011-04-14 o 12:18 |
|
|
|
|
#3302 |
|
po drugiej stronie szafy
Zarejestrowany: 2007-03
Wiadomości: 41 748
|
Dot.: Rozstanie z facetem -cz. XVII
Mnie się chce, ale nie mam co ze sobą zrobić
__________________
"Widziałeś tę dziewczynę? Ma nogi za milion złotych!" - pomagamy Dianie https://www.siepomaga.pl/dla-diany
|
|
|
|
#3303 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-04
Wiadomości: 3 227
|
Dot.: Rozstanie z facetem -cz. XVII
a poza tym elve- widze sprzecznośc w tym, co piszesz. Bo z jednej strony piszesz o partnerstwie, a zaraz o tym, ze chciałabyś, zeby Ciebie ktos wychował. Gdzieś tam jesteś skłonna dac się komuś poprowadzić, ale nie masz zaufania, ze poprowadzi Cię dobrze i nie doznasz żadnego uszczerbku. Moim zdaniem wysyłasz sprzeczne sygnały. Może za dużo jeszcze w Tobie lęku i chłop tego nie zdzierżył. Chyba żaden by nie zdzierzył.
|
|
|
|
#3304 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-05
Lokalizacja: Kędzierzyn Koźle
Wiadomości: 11 997
|
Dot.: Rozstanie z facetem -cz. XVII
Słucham takiej piosenki: http://sznurekjestes.wrzuta.pl/audio...brodka_-_saute jakoś skojarzyła mi się strasznie z eksem
Z tym, jaki był kiedyś, przypomniały mi się nasze piewsze zimowe wieczory, były takie wspaniałe. On był taki wspaniały. Żal mi człowieka, że się tak zmienił i jest taki beznadziejny... Ale ok, ocieram już tą łze, która mi poleciała po policzku i zabieram się za matme. Jutro w sumie ostatni dzień nauki, a ja zostałam specjalnie w domu, żeby się pouczyć ![]() ---------- Dopisano o 12:16 ---------- Poprzedni post napisano o 12:16 ---------- U mnie jutro będzie 5...
|
|
|
|
#3305 | |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2011-03
Wiadomości: 177
|
Dot.: Rozstanie z facetem -cz. XVII
Cytat:
__________________
![]() |
|
|
|
|
#3306 |
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2011-02
Wiadomości: 680
|
Dot.: Rozstanie z facetem -cz. XVII
dziewczyny, potrzebuję kopa w tyłek. I przytulenia.
Zrobiłam coś głupiego. Napisałam wczoraj do niego i zadzwoniłam, bo nie odpisywał (odrzucił mnie). Napisałam mu, że nie dotrzymał obietnicy, bo miał się zacząć starać i że obiecał, że dzisiejszego wieczoru wynagrodzi mi to wszystko. A on zapytał tylko: 'dzwoniłem w nocy do Ciebie? Przepraszam miałem tego nie robić po alkoholu'. Rozumiecie to? ![]() Maskara. Dzisiaj mu tylko napisałam, że chcę tę sprawę rozwiązać do dzisiaj, bo ja już nie mam siły. Nie odpisał. Ja wiem, że jestem ślepym kretem, że nie widzę tego, że on już dawno postawił krzyżyk nade mną. Ale w poniedziałek mi napisał, że tęskni i nie chce tego kończyć. A przedwczoraj dzwonił, że tęskni, że zależy mu i że wszystko naprawi. Po czym w środę cisza i dzisiaj cisza. Postawcie mnie do pionu, błagam. Bo ja tylko ryczę. Już trudno, napisałam mu tego smsa, że chce w końcu wiedzieć, o co chodzi. Jeśli nie odpisze to kasuje jego nr i koniec z pisaniem/dzwonieniem. A gdy napisze, że chce porozmawiać i będę czuła, że chce mnie pogonić to powiem, żeby darować sobie spotkanie (nie chce dramatów robić przy nim) :< Źle mi strasznie, masakra. Ja wiem, że krótko się znamy, ale nie wiem czemu to wycisnęło na mnie takie piętno. Nawet jak ide ze znajomymi to się nie bawię dobrze, bo cały czas myślę o nim |
|
|
|
#3307 | |
|
Rozeznanie
|
Dot.: Rozstanie z facetem -cz. XVII
Cytat:
---------- Dopisano o 12:24 ---------- Poprzedni post napisano o 12:24 ---------- A u mnie niedługo 11
__________________
"Don't hurry, there is whole life ahead of you!"
|
|
|
|
|
#3308 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-05
Lokalizacja: Kędzierzyn Koźle
Wiadomości: 11 997
|
Dot.: Rozstanie z facetem -cz. XVII
Cytat:
|
|
|
|
|
#3309 | |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2011-03
Wiadomości: 132
|
Dot.: Rozstanie z facetem -cz. XVII
mam do napisania pięć prac z prawa. masz ochotę?
bo ja ni cholery od trzech tygodni z lenistwa dupki nie mogę ruszyć. ![]() ---------- Dopisano o 12:30 ---------- Poprzedni post napisano o 12:28 ---------- Cytat:
__________________
"Jeśli nie pokochasz, Twoje życie przemknie niezauważenie" I will be with You...
|
|
|
|
|
#3310 | |
|
Rozeznanie
|
Dot.: Rozstanie z facetem -cz. XVII
Cytat:
Zasłużyłaś na to? NIE, musisz przestać prosić go o jakieś wyjaśnienia, tylko zostawić to tak jak jest. Nie grzeb już w tym g.wnie, bo będzie jeszcze bardziej śmierdziało. Widzisz że on ma w dupie wyjaśnianie czegokolwiek i wcale nie ma zamiaru niczego w sobie zmieniać, więc i Ty to zostaw. Musisz zebrać w sobie wszystkie siły i powiedzieć sobie dość, wystarczy bo ten facet już wystarczająco mnie poniżył. Musisz znać swoją wartość i przestać się pchać tam gdzie Cię nie chcą. Przepraszam za w taki sposób, ale taka prawda. Głowa do góry
__________________
"Don't hurry, there is whole life ahead of you!"
Edytowane przez wypalona Czas edycji: 2011-04-14 o 12:31 |
|
|
|
|
#3311 | |
|
po drugiej stronie szafy
Zarejestrowany: 2007-03
Wiadomości: 41 748
|
Dot.: Rozstanie z facetem -cz. XVII
Cytat:
Dzięki Opatrzności, że Cię tu ściągnęła, wiedziałam zawsze, że ona czuwa nad półgłówkami Chodzi mi o to, że w partnerstwie obie strony mówią o swoich odczuciach, pragnieniach, obie strony są wobec siebie szczere. Jak trzeba, to się opieprza, jak trzeba to się przytuli...jest równowaga. Wzajemność. Jeśli przeginam, to chcę o tym usłyszeć. A nie być na każdym kroku uświadamiana, że nawet jak narobię na dywan, to usłyszę, że fajny wzorek. Jestem człowiekiem, popełniam błędy, z wielu z nich nie zdaję sobie sprawy. Po to mam partnera, żeby mi je wytknął. A nie żeby im przyklasnął, schował swoje żale do kieszeni i poszedł się zachwycać tym dywanem. Mówię facetowi wprost "jeśli ci coś nie pasuje, to mi to powiedz, proszę cię, chcę być wobec ciebie w porządku, a wiem, że jestem na tyle spaczona psychicznie, że mogę czegoś nie widzieć", a on mi mówi, że wszystko jest idealnie, jestem boska, cudowna, wspaniała, jest pięknie, jest szczęśliwy. A potem, po kilku miesiącach, dowiaduję się, że wcale szczęśliwy nie był... Jak mam wiedzieć, że robię coś źle, skoro on mi o tym nie mówi? Skoro nie komunikuje własnych potrzeb? Bardzo możliwe. Ale to Ty mi to komunikujesz. Nie on. Równie możliwe. Tylko, że to ja nie zdzierżyłam, a nie on. Też możliwe. Temu nie chcę się na razie pakować w związek, chcę uspokoić emocje i pomyśleć jak mam z tymi facetami postępować, żeby wiedzieli jak ze mną postępować Bo skoro mówienie wprost nic nie daje, to już nie wiem.
__________________
"Widziałeś tę dziewczynę? Ma nogi za milion złotych!" - pomagamy Dianie https://www.siepomaga.pl/dla-diany
|
|
|
|
|
#3312 |
|
Rozeznanie
|
Dot.: Rozstanie z facetem -cz. XVII
Ty wiesz że ja też
__________________
"Don't hurry, there is whole life ahead of you!"
|
|
|
|
#3313 | ||||
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-04
Wiadomości: 3 227
|
Dot.: Rozstanie z facetem -cz. XVII
Cytat:
![]() Cytat:
Za dużo checi nauczania i przewodzenia. Cytat:
![]() teraz pokazuje. Lew się w nim obudził ![]() Cytat:
czemu az tak bardzo żałujesz? |
||||
|
|
|
#3314 |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2008-11
Wiadomości: 1 374
|
Dot.: Rozstanie z facetem -cz. XVII
Zrobilam dzis test bo okres spoznia mi sie juz 2,5 tygodnia
__________________
You can spend, minutes, hours, days, weeks or even months over-analyzing a situation; trying to put the pieces together, justifying what could've, would've happened - or you can just leave the pieces on the floor and move the fuck on!! |
|
|
|
#3315 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2011-03
Wiadomości: 132
|
Dot.: Rozstanie z facetem -cz. XVII
__________________
"Jeśli nie pokochasz, Twoje życie przemknie niezauważenie" I will be with You...
|
|
|
|
#3316 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-05
Lokalizacja: Kędzierzyn Koźle
Wiadomości: 11 997
|
Dot.: Rozstanie z facetem -cz. XVII
|
|
|
|
#3317 |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2008-11
Wiadomości: 1 374
|
Dot.: Rozstanie z facetem -cz. XVII
__________________
You can spend, minutes, hours, days, weeks or even months over-analyzing a situation; trying to put the pieces together, justifying what could've, would've happened - or you can just leave the pieces on the floor and move the fuck on!! |
|
|
|
#3318 | ||
|
po drugiej stronie szafy
Zarejestrowany: 2007-03
Wiadomości: 41 748
|
Dot.: Rozstanie z facetem -cz. XVII
Cytat:
Nie wiem jak to się stało. On też tego nie rozumie. No pedagog jestem ![]() Tyle, że jestem gotowa wysłuchać. Zastosować się. Wypracować kompromis. Tu nie miałam szans. Cytat:
No nie pokazuje. Faceta, który będzie dla mnie wyzwaniem. Przy którym będę musiała i chciała równać w górę. I dla którego ja będę wyzwaniem w podobnym stopniu. Tak, wiem, mrzonki z harlequina. Trudno... Bo to jest naprawdę fajny facet. I gdybym spotkała go jak miałam hm...20 lat, to byśmy pewnie żyli długo i szczęśliwie.
__________________
"Widziałeś tę dziewczynę? Ma nogi za milion złotych!" - pomagamy Dianie https://www.siepomaga.pl/dla-diany
|
||
|
|
|
#3319 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-05
Lokalizacja: Kędzierzyn Koźle
Wiadomości: 11 997
|
Dot.: Rozstanie z facetem -cz. XVII
Uff...
|
|
|
|
#3320 |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2010-12
Wiadomości: 1 406
|
Dot.: Rozstanie z facetem -cz. XVII
Witajcie Dziewczyny.
Nie odzywałam się długo, w sobotę wyszłam ze znajomymi na miasto i wtedy poczułam, że jestem naprawdę atrakcyjną dziewczyną, że mogę mieć każdego faceta, którego zechcę, a męczyłam się przez trzy lata z kimś takim. Zasługuję przecież na kogoś dla kogo będę najważniejszą osobą na świecie, kto będzie mnie kochał i szanował, a zmarnowałam tyle czasu z gościem, przy którym chwilami bałam się odezwać, żeby się nie obraził. |
|
|
|
#3321 | |
|
po drugiej stronie szafy
Zarejestrowany: 2007-03
Wiadomości: 41 748
|
Dot.: Rozstanie z facetem -cz. XVII
Gratulacje
![]() To teraz chyba lekarz, co? ---------- Dopisano o 12:54 ---------- Poprzedni post napisano o 12:53 ---------- Cytat:
__________________
"Widziałeś tę dziewczynę? Ma nogi za milion złotych!" - pomagamy Dianie https://www.siepomaga.pl/dla-diany
|
|
|
|
|
#3322 |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2008-11
Wiadomości: 1 374
|
Dot.: Rozstanie z facetem -cz. XVII
Juz troche schizowalam i probowalam wyczuc w brzuchu czy cos sie rusza
Bylabym chyba w 4tym miesiacu.... A najlepsze jest to, ze gdy wygadalam sie z tego problemu obecnemu, to ten tylko powiedzial przy ktores okazji, zebym poszla do gina bo on sie martwi nie o to, ze zostalby ojcem (bo jakos bysmy sobie poradzili) ale o to, ze narobilam sobie balaganu w organizmie przez te tabletki Sam zapytal sie o moja sprawe jakiegos znajomego gina... Teraz juz wiem, ze moge mu zaufac
__________________
You can spend, minutes, hours, days, weeks or even months over-analyzing a situation; trying to put the pieces together, justifying what could've, would've happened - or you can just leave the pieces on the floor and move the fuck on!! |
|
|
|
#3323 |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2010-12
Wiadomości: 1 406
|
Dot.: Rozstanie z facetem -cz. XVII
|
|
|
|
#3324 | |
|
po drugiej stronie szafy
Zarejestrowany: 2007-03
Wiadomości: 41 748
|
Dot.: Rozstanie z facetem -cz. XVII
Cytat:
__________________
"Widziałeś tę dziewczynę? Ma nogi za milion złotych!" - pomagamy Dianie https://www.siepomaga.pl/dla-diany
|
|
|
|
|
#3325 | |||||
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-04
Wiadomości: 3 227
|
Dot.: Rozstanie z facetem -cz. XVII
tez tak sobie pomysłałam
no tak bywa, że szewc bez butów chodzi![]() Cytat:
![]() Ty serio mu takie rzeczy mówiłaś, ze jesteś spaczona i oczekujesz, że powie Ci co mu nie pasuje w Tobie? Jesteś wspaniała, a nie spaczona. Mówiąć tak o sobie wprowadzasz faceta na fałszywy trop. A nie pomyślałaś, ze może oczekiwalaś od niego czegoś niemożliwego, bo on po prostu 'tylko' chciał kochać? facet chyba nie umiał Ci powiedzieć, o co mu chodzi, bo jak go uprzedziłas o swoim spaczeniu, a jeszcze pokazałaś jak biegła jesteś w analizowaniu to się tak przejął, że doszedł do wniosku, ze i tak go nie zrozumiesz wolał udawać, że wsjo jest cacy. Ale się wziął i zmęczył.Twój mechanizm obronny działa przeciwko Tobie. no przeciez wyznał, ze nie był szczęsliwy......... Cytat:
Cytat:
z jednej strony mówisz o sobie-ciezki charakter, spaczona, do poprawienia przez partnera, a z drugiej taka z Ciebie szlachetna, super hiper odpowiedzialna, lojalna, wiedząca lepiej, jakie informacje uczniowi będą przydatne. Eh. wiem, dlatego to napisałam. Szkoła jest w szkole. I tylko tam. a zrozumiałam, ze się uparł i walczy......... Cytat:
---------- Dopisano o 13:27 ---------- Poprzedni post napisano o 13:24 ---------- Cytat:
|
|||||
|
|
|
#3326 |
|
Nie depcze krokusów
Zarejestrowany: 2004-08
Wiadomości: 53 233
|
Dot.: Rozstanie z facetem -cz. XVII
Łaaaa, jeszcze Elve nam strzeli focha i ucieknie :P
__________________
- Rób swoje, wiedźminie. Resztą się nie turbuj.
Geralt solennie obiecał sobie nie turbować się. |
|
|
|
#3327 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-04
Wiadomości: 3 227
|
Dot.: Rozstanie z facetem -cz. XVII
|
|
|
|
#3328 |
|
Nie depcze krokusów
Zarejestrowany: 2004-08
Wiadomości: 53 233
|
Dot.: Rozstanie z facetem -cz. XVII
Trochę żałuję, że nie posłuchałam poprzedniego faceta i nie zwiałam stąd. Widział, jak mnie dobijają sytuacje, o których tu wyczytuję, jak mi zabierają nadzieję.
__________________
- Rób swoje, wiedźminie. Resztą się nie turbuj.
Geralt solennie obiecał sobie nie turbować się. |
|
|
|
#3329 | ||||||
|
po drugiej stronie szafy
Zarejestrowany: 2007-03
Wiadomości: 41 748
|
Dot.: Rozstanie z facetem -cz. XVII
Temu pokornie i z zainteresowaniem czytam to, co mi piszesz
A Twoje słowa cenię bardzo ![]() Cytat:
Cytat:
Cytat:
To wiem. Jakieś pomysły? ![]() Dopiero jak zaczęłam temat rozstania. Do tego momentu było świetnie. I jedyną rzeczą, która go martwiła, to moje widoczne odsuwanie się. Cytat:
Cytat:
![]() Cytat:
Walczy. Zapewnianiem mnie, że się zmieni i kombinowaniem pierścionka zaręczynowego. Też. Jest też potrzeba ciągłego rozwijania się. ---------- Dopisano o 13:41 ---------- Poprzedni post napisano o 13:38 ---------- Bardzo często zastanawiam się, czy mój problem nie leży w tym, że non stop, w wątku, na pw, w życiu, analizuję problemy innych pomagam, wyciągam...a sama sobą się po prostu nie mam kiedy zająć. I nikt nie zajmuje się mną. Nie pokazuje gdzie mogłam zrobić błąd, bo przecież ciocia elve taka silna, mądra, sama sobie poradzi. A dupa, widać jak wychodzi. Z drugiej strony czasem boję się wręcz napisać, że coś u mnie nie gra, bo zostałam już oskarżona o dwulicowość, o hipokryzję. Że w wątku kozaczę, a wcale taka boska nie jestem... Czuję się niejako zobligowana do bycia hardcorem. ---------- Dopisano o 13:42 ---------- Poprzedni post napisano o 13:41 ---------- Dużo racji. Bardzo dużo racji...
__________________
"Widziałeś tę dziewczynę? Ma nogi za milion złotych!" - pomagamy Dianie https://www.siepomaga.pl/dla-diany
|
||||||
|
|
|
#3330 | ||||
|
Paul's girl
Zarejestrowany: 2007-09
Wiadomości: 2 044
|
Dot.: Rozstanie z facetem -cz. XVII
Cytat:
Cytat:
Cytat:
Cytat:
![]() ja mam takie straszne przeczucie, że N przestaje być wyzwaniem:/ w sensie, że za dużo o nim wiem i to niekoniecznie rzeczy, o których chciałabym wiedzieć. |
||||
|
![]() |
Nowe wątki na forum Intymnie
|
|
|
| Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
| Narzędzia | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 16:54.







czy Wam też się nic nie chce?
Z tym, jaki był kiedyś, przypomniały mi się nasze piewsze zimowe wieczory, były takie wspaniałe. On był taki wspaniały. Żal mi człowieka, że się tak zmienił i jest taki beznadziejny...
Ale ok, ocieram już tą łze, która mi poleciała po policzku i zabieram się za matme. Jutro w sumie ostatni dzień nauki, a ja zostałam specjalnie w domu, żeby się pouczyć 





Bo skoro mówienie wprost nic nie daje, to już nie wiem.



