Dot.: Nasze codzienne jadłospisy, część X. [posty chorobowe, wątek zbiorczy]

[201705250937]

Napisane przez garden_d

też bym się 'pochwaliła', ale ani wczoraj ani dziś nie mam zabardzo powodu do tego.

Napisane przez Dekas

trzyma się to kupy,są ze 2 tysiaki?

>3 wafle ryżowe (wieki nie jadłam) z margaryną, 150g wieśniaka ze szczypiorkiem, 1/4 puszki groszku

>bułka 70g, pół z serkiem topionym ementalerem, pół z margaryną, sałata i plastry pomidora

>250g buraczków, parówka, chrzan do smaku

>jabłko, ale owoc brzoskwiniowy, kitkat senses

>3 wafle z margaryną, 150g paprykarza z łososiem, sałata, pomidor i resztka buraków

+ 5 garści dużych niełuskanego słonecznika i dwie inki karmelowe z mlekiem

Napisane przez garden_d

ehm.

1. owsianka ze słonecznikiem, rodzynkami, jabłkiem, szpinakiem, siemieniem, otrębami i jog nat

2. jabłko, trochę jog nat, słonecznik

3. miska gotowanych warzyw, pomidor, sałata, plaster żółtego sera i 2 łyżki twarogu

4. duża marchew, trochę twarogu z jogurtem, sosem sojowym, przyprawami, jabłko

5. i znowu ten pi@przony twaróg(2 duże łyżki) z jog nat.(to samo), łyżeczka słonecznika i siemienia.

-.-'
i nie wiem dlaczego to zamieszczam. może oczekuję, że następnym razem będzie lepiej i będę czuła się zobowiązana, żeby tak było..?

Dziewczyny co sie stalo? Dawno mnie tu nie było i jestem w szoku nawrót?/

[Phynn]

wczoraj
kawa z mlekiem, owsianka na mleku, z gruszką, winogronem czerwonym i wiórkami kokosowymi
kinder jajko

w ciągu całego dnia wychrupane niemal całe pudełko macy razowej
2 gałki lodów wafelku - czekolada&cytrynka

mozzarella (1/3? kuli) z ogromnym pomidorem , oliwkami, bazylią
czekoladka merci marcepanowa

dramat

[Winky]

Napisane przez Phynn

wczoraj
kawa z mlekiem, owsianka na mleku, z gruszką, winogronem czerwonym i wiórkami kokosowymi
kinder jajko

w ciągu całego dnia wychrupane niemal całe pudełko macy razowej
2 gałki lodów wafelku - czekolada&cytrynka

mozzarella (1/3? kuli) z ogromnym pomidorem , oliwkami, bazylią
czekoladka merci marcepanowa

dramat

Delikatnie to określiłaś. Co z wizytą u psychologa?

[Tynusia]

Napisane przez Phynn

wczoraj
kawa z mlekiem, owsianka na mleku, z gruszką, winogronem czerwonym i wiórkami kokosowymi
kinder jajko

w ciągu całego dnia wychrupane niemal całe pudełko macy razowej
2 gałki lodów wafelku - czekolada&cytrynka

mozzarella (1/3? kuli) z ogromnym pomidorem , oliwkami, bazylią
czekoladka merci marcepanowa

dramat

No faktycznie dramat.

[szakal165]

Napisane przez Toffiee

a w tym szpitalu pewnie kiepsko bylo z terapia. No nie wiem, moze wreszcie stanie się cud i ktoś bedzie zadowolony z pomocy, ktora tam otrzymal.

Ale tak podświadomie pewnie sie cieszysz, ze waga spada. Dobrze się czułas w 45 kg?

no własnie ehh masz trochę rację podświadomie czuję się ok,że nie tyję. Ale trochę odczuwam zmęczenie w ciągu dnia, ale nie wiem czy na pewno ma to związek taki a nie inny. Ale z 2 strony nie chcę spaść do 35,to pewne,bo znowu będą problemy zdrowotne
boję się świąt.
nie wiem, ta waga różnie dziś np. między 41 a 42 ale to domowa,a nie ta na której co 2 tyg.sprawdzam (na aptecznej,dokładnej). no i dzis zjadłam sporo

sniadanie- avtivia do picia, bułka jogurtowa
obiad no to co było czyli ziemniaki, kotlet jeden schabowy ehh wiem wiem, że to nie jest ok, i buraczki z cebulą
kolacja kromka chleba takiego z nazwy "bułka paryska" z plastrem okrągłym wędliny drobiowej, plastrem pomidora, kilkoma plastrami ogórka

na sniadanie piłam mleko z łyżeczką kakao

[Phynn]

Napisane przez Winky

Delikatnie to określiłaś. Co z wizytą u psychologa?

piątek 9:15

dzisiaj 2 kromki razowca z bieluchem, łososiem wędzonym, sałatą, warzywami i oliwkami, kawa

duża kiść winogrona czerwonego

potem to już dramat2-
2 piwa z sokiem imbirowym, 2 kawy, lód jakiś na patyku cytrynowy z nadzieniem rafaello , czekoladka kawowa

i przed chwilą twaróg z jogurtem naturalnym i ogórkiem zielonym


ja już kompletnie tego nie kontroluję, nie potrafię sama o siebie zadbać

[201705250937]

Napisane przez szakal165

no własnie ehh masz trochę rację podświadomie czuję się ok,że nie tyję. Ale trochę odczuwam zmęczenie w ciągu dnia, ale nie wiem czy na pewno ma to związek taki a nie inny. Ale z 2 strony nie chcę spaść do 35,to pewne,bo znowu będą problemy zdrowotne
boję się świąt.
nie wiem, ta waga różnie dziś np. między 41 a 42 ale to domowa,a nie ta na której co 2 tyg.sprawdzam (na aptecznej,dokładnej). no i dzis zjadłam sporo

sniadanie- avtivia do picia, bułka jogurtowa
obiad no to co było czyli ziemniaki, kotlet jeden schabowy ehh wiem wiem, że to nie jest ok, i buraczki z cebulą
kolacja kromka chleba takiego z nazwy "bułka paryska" z plastrem okrągłym wędliny drobiowej, plastrem pomidora, kilkoma plastrami ogórka

na sniadanie piłam mleko z łyżeczką kakao

No własnie czyli nie problem w tym, że nie mozesz utrzymac wagi bo nie potrafisz jec wiecej, tylko nie chcesz wiecej jesc. Fajnie, że zjadłaś kotleta- to taki domowy, robiony przez mamę? Pewnie się ucieszyła, ze jesz domowy obiad

[szakal165]

nie... ja mam obiady z osrodka i jem,to co robią am.mam problemy rodzinne i dlatego nie mogę jeść więcej http://vitalia.pl/forum44,97492,0_Pr...-rodzinie.html

poza tym nie czuje głodu i nie moge jesc gdy go nie czuje

[Tynusia]

Napisane przez Phynn

piątek 9:15

dzisiaj 2 kromki razowca z bieluchem, łososiem wędzonym, sałatą, warzywami i oliwkami, kawa

duża kiść winogrona czerwonego

potem to już dramat2-
2 piwa z sokiem imbirowym, 2 kawy, lód jakiś na patyku cytrynowy z nadzieniem rafaello , czekoladka kawowa

i przed chwilą twaróg z jogurtem naturalnym i ogórkiem zielonym


ja już kompletnie tego nie kontroluję, nie potrafię sama o siebie zadbać

Przykre.

[Margolcia0703181]

Próbuję jeść więcej, ale różnie mi to wychodzi, dlatego wklejam wczorajsze (narazie) U:

I. kromka z masłem i serkiem topionym, jajko na półmiękko, 4 łyżeczki jogurtu nat. z łyżeczką dżemu, kakao

II. (na mieście) jagurt pitny "Polski" 250g

III. miseczka kapuśniaku, kromka z masłem, ketchupem i swojską mielonką

IV. pudding 125g, pasek gorzkiej czekolady, banan, kruche ciatko, czekolada do picia

V. kromka z masłęm, plasterkiem serka topionego i pomidorem, herbata

VI. jogurt truskawkowy 125g, kawałek urodzinowego tortu, banan

i jak to wygląda?

[misia332]

1. owsianka z mlekiem 0%, pomarańcza, kawa z mlekiem

2. serek homo z jednym bananem, dwa ciasteczka francuskie

3. 2 pomarańcze

[moja imaginacja]

Napisane przez misia332

1. owsianka z mlekiem 0%, pomarańcza, kawa z mlekiem

2. serek homo z jednym bananem, dwa ciasteczka francuskie

3. 2 pomarańcze

tragedia

[garden_d]

[szakal165]

a ja dziś naprawdę przesadziłam ale zostawisz to dla siebie, bo to wizaż a nie vitalia. pozdrawiam, iza_wiosenna
tragedia!

może to kompulsy????????????

[Margolcia0703181]

Napisane przez misia332

1. owsianka z mlekiem 0%, pomarańcza, kawa z mlekiem

2. serek homo z jednym bananem, dwa ciasteczka francuskie

3. 2 pomarańcze

w sumie dziś jest przecież post...

[moja imaginacja]

Napisane przez szakal165

a [...]

tragedia!

może to kompulsy????????????

przestań pieprzyć dziewczyno
boże Iza wiem że to KZ ale możesz edytować ten post?

[szakal165]

no wiem że przesadzone dziś trochę ale tak wyszło jakoś

[Dekas]

ta, a my wszystkie tu takie wierzące samobójczynie, nie?

obłudy nie cierpię ^^

---------- Dopisano o 20:58 ---------- Poprzedni post napisano o 20:57 ----------

Napisane przez Margolcia0703181

w sumie dziś jest przecież post...

to miałam zacytować.

---------- Dopisano o 21:01 ---------- Poprzedni post napisano o 20:58 ----------

Napisane przez szakal165

no wiem że przesadzone dziś trochę ale tak wyszło jakoś

w ogóle to wczoraj już pisałam coś, ale mi to wykasowali !!!





^^

[Margolcia0703181]

Włanie, niby dzisiaj Wielki Piątek, a mi się chyba udało w końcu dobrnąć do odpowiedniej ilości kcal, choć cały dzień w biegu i jedzenie mało konkretne:

I. kromka z masłem, serkiem topionym i ogórkiem, chyba 5 łyżeczek jogurtu nat, herbata

II. kawałek tortu, banan, kakao, kiwi

III. gorący kubek pomidorowa, kromka jak na śniadanie

IV. kawałek makowca na kruchym cieście, banan, czekolada do picia

V. znów kromka jak na śniadanie, herbata

VI. mały kawałek tortu, 3 kruche ciastka, kawałek gorzkiej czekolady, kubek budyniu śmietankowego na mleku 3,2% (trochę rozłożone w czasie)

kakao

może trochę monotonnie i śmieciowo, cały czas mam ochotę na czekoladę, albo coś słodkiego...

z prośbą o komentarz

[Dekas]

Napisane przez Margolcia0703181

Włanie, niby dzisiaj Wielki Piątek, a mi się chyba udało w końcu dobrnąć do odpowiedniej ilości kcal, choć cały dzień w biegu i jedzenie mało konkretne:

I. kromka z masłem, serkiem topionym i ogórkiem, chyba 5 łyżeczek jogurtu nat, herbata

II. kawałek tortu, banan, kakao, kiwi

III. gorący kubek pomidorowa, kromka jak na śniadanie

IV. kawałek makowca na kruchym cieście, banan, czekolada do picia

V. znów kromka jak na śniadanie, herbata

VI. mały kawałek tortu, 3 kruche ciastka, kawałek gorzkiej czekolady, kubek budyniu śmietankowego na mleku 3,2% (trochę rozłożone w czasie)

kakao

może trochę monotonnie i śmieciowo, cały czas mam ochotę na czekoladę, albo coś słodkiego...

z prośbą o komentarz

a co by się stało jakbyś zjadła dwie kromki?

[misia332]

Pewnie by się przejadła, w sumie ja się nie powinnam odzywać, bo u mnie też tragedia.

[moja imaginacja]

Napisane przez Dekas

ta, a my wszystkie tu takie wierzące samobójczynie, nie?

obłudy nie cierpię ^^

---------- Dopisano o 20:58 ---------- Poprzedni post napisano o 20:57 ----------




to miałam zacytować.

---------- Dopisano o 21:01 ---------- Poprzedni post napisano o 20:58 ----------


w ogóle to wczoraj już pisałam coś, ale mi to wykasowali !!!





^^

hahahaha Dekas boska jesteś

[Margolcia0703181]

Napisane przez Dekas

a co by się stało jakbyś zjadła dwie kromki?

Po prostu nie jadłam na siłę.

[moja imaginacja]

Napisane przez szakal165

no wiem że przesadzone dziś trochę ale tak wyszło jakoś

przesadzona to jest prowokacja z Twojej strony. Dziwie się, że wypuścili Cię ze szpitala i że nie jesteś pod kontrolą lekarzy przy takiej wadze i sytuacji życiowej...

[cordellia]

5 łyżeczek jogurtu naturalnego? nie przejadłaś się zbytnio tym?

[Dekas]

Napisane przez Margolcia0703181

Po prostu nie jadłam na siłę.

aa...
no nie ma nic na siłę
jak masz na siłę żyć to lepiej się pożegnać.

poza tym pytałam co by się stało gdybyś zjadła dwie, a nie, dlaczego zjadłaś jedną...

[Margolcia0703181]

Napisane przez Dekas

aa...
no nie ma nic na siłę
jak masz na siłę żyć to lepiej się pożegnać.

poza tym pytałam co by się stało gdybyś zjadła dwie, a nie, dlaczego zjadłaś jedną...

Może to podświadome unikanie odpowiedzi...

[olik187]

moje coś...

śniad; grahamka, jedna część z łyżką chudego twarogu, sałatą, szynką z indyka (morliny) i plastrem pomidora. druga częsć z łyżką chudego twarogu i 1/2 łyżeczki dżemu

2śniad; kromka razowca z łyżką sera jw i tą samą szynką z ogórkiem zielonym, 3 truskawki

obiad; 200ml zupy grzybowej gotowanej na wywarze z warzyw niezabielanej z 9 kluseczkami świderki, 3 łyżki kaszy gryczanej, 50 g piersi z indyka z teflonu, 3 łyżki tartych buraczków

podw; deser satino light i 4 truskawki

kolacja; dwie takie kanapki jak na 2śniad

[Alejka]

Edit ; Właśnie zauważyłam , że nie jestem na dietetyce , a na 'krzywym' , ale post zostawię ze względu na te poniższe moje problemy ,które siłą rzeczy muszą być naleciałością z czasów zaburzeń odżywiania.

Śn. I : Jajecznica ze szczypiorkiem , pomidorem oraz serem ( ze trzech jaj) . Jedna kromka razowca z masłem + jabłko.

Śn. II : Twaróg ze śmietaną , rzodkiewką , ogórkiem , sałatą. Bułka ziarnista (sucha) . Garść orzechów i pół paczki rodzynek. Szklanka mleka 2%

Obiad : Filet schabowy , surówka żydowska , ziemniaki. Trochę mizerii z sałatą.

W międzyczasie : Ryż preparowany 100g , mandarynki pół kilograma.

Podwieczorek : Lody waniliowe z bakaliami i owocami ,które miałam w domu ; ananas,pomarańcza i do tego trochę rodzynek.

Kolacja : Dwie kromki razowca z polędwicą sopocką . 100g wieśniaka + szklanka mleka 2%.

Od pewnego czasu zauważyłam dziwne zmiany w moim organizmie . Raz to jest to , że wciąż piję , robi mi się gorąco i po prostu muszę się czegoś napić , bo inaczej dochodzą okropne bóle głowy. Kolejna sprawa - kolacja , gdy jest bardziej syta mam refluks Muszę po świętach zrobić sobie badania (wpierw zmienić lekarza rodzinnego) Nie wiem. Kurczę , ale nie podoba mi się to, a wyników się boję

[garden_d]

Napisane przez Alejka

Edit ; Właśnie zauważyłam , że nie jestem na dietetyce , a na 'krzywym' , ale post zostawię ze względu na te poniższe moje problemy ,które siłą rzeczy muszą być naleciałością z czasów zaburzeń odżywiania.

Śn. I : Jajecznica ze szczypiorkiem , pomidorem oraz serem ( ze trzech jaj) . Jedna kromka razowca z masłem + jabłko.

Śn. II : Twaróg ze śmietaną , rzodkiewką , ogórkiem , sałatą. Bułka ziarnista (sucha) . Garść orzechów i pół paczki rodzynek. Szklanka mleka 2%

Obiad : Filet schabowy , surówka żydowska , ziemniaki. Trochę mizerii z sałatą.

W międzyczasie : Ryż preparowany 100g , mandarynki pół kilograma.

Podwieczorek : Lody waniliowe z bakaliami i owocami ,które miałam w domu ; ananas,pomarańcza i do tego trochę rodzynek.

Kolacja : Dwie kromki razowca z polędwicą sopocką . 100g wieśniaka + szklanka mleka 2%.

Od pewnego czasu zauważyłam dziwne zmiany w moim organizmie . Raz to jest to , że wciąż piję , robi mi się gorąco i po prostu muszę się czegoś napić , bo inaczej dochodzą okropne bóle głowy. Kolejna sprawa - kolacja , gdy jest bardziej syta mam refluks Muszę po świętach zrobić sobie badania (wpierw zmienić lekarza rodzinnego) Nie wiem. Kurczę , ale nie podoba mi się to, a wyników się boję

Sylwuś, ja też mam niestety refluks bardzo często kiedy zjem do syta. A popijanie posiłków to wzmaga. Ostatnio też staram się nie popijać bo wtedy dużo lepiej mi się trawi, a wiem, że mój organizm lubi pominąć coś trawiąc pokarm. Tak poza tym- jadłospis fajny, taki luźny i ilość też zdrowa. super.