Żony, matki, wizażanki - wirtualne koleżanki, czyli pogaduchy PM 2009 cz. XXVII

[201803111825]

Treść usunięta

[zaaaabcia]

Napisane przez atomufka

To dobrze,że się wziełaś,zawsze zdrowiej ,a poza tym po ciąży może już nie bedziesz musiała tak dużo zrzucać.

dokladnie tak

Napisane przez bzyczka1

Żabciu tak jak już Rose pisał, to inne kilogramy, a poza tym lepiej startować z niższą wagą a poza tym nie jest powiedziane że przytyjesz dużo a musisz pamiętać że te normy kilogramowe też są różne dla różnego BMI to wtedy będą kochane kilogramy a ewentualne rozstępy nie będą rozstępami a dzieciowymi kreseczkami

pieknie powiedziane

[bzyczka1]

Rosette no jestem mega potworem bo tż tylko donosi tabletki ale w szoku jestem jak ona je łatwo łyka, chyba są smaczne i rzuca się dla zasady no ale właśnie zjadła ostatnią tabletkę, popiła ją olejem i póki co ma spokój. Chociaż po ostatniej akcji olejem będę ją poić 2 razy w tygodniu przynajmniej żeby jej przez jelita wszystko przeszło. No ale już zdrowa jest (chyba) w poniedziałek pojedziemy do kontroli bo muszę kasę jeszcze dowieźć wetowi, bo miałam przy sobie tylko 50zł a wizyta z tabsami kosztowała 70zł. Niech ją przy okazji obmaca czy wszystko z jelit sobie poszło co zalegało. Za to też mnie nienawidzi bo to ja z nią głównie do weta jeżdżę

[201803111825]

Treść usunięta

[Katunia:)]

Napisane przez bzyczka1

cześć dziewczyny
ja tylko na chwilę...zaraz przychodzą rodzice i idziemy na ogród się zgrillować jeszcze przed narodzinami Lilki dzisiaj mieliśmy z tż małe wywoływanie ale póki co cisza tż się boi strasznie że mi albo Lili krzywdę zrobi w trakcie i był bardzo delikatny bylismy na zakupach na nogach to zostało jeszcze sprzątanie, tak? ale tego to mi się okrutnie nie chce może jutro coś porobię póki co widzę kawałek listwy przy podłodze który jest brudny w farbie jeszcze, musiałam go ominąć przy sprzątaniu, no i żyrandol w pokoju o którym kompletnie zapomniałam dzisiaj wyprałam swoje miśki tzn wrzuciłam je do pralki, tż się śmiał że teraz będą biedne walić w drzwiczki pralki i wołać na pomoc a ja je jeszcze wywirowałam w 1000 obrotów miały darmową karuzelę wiszą teraz bidoki na ogródku za uszy na sznurku

coz za pracowity dzien...
jeszcze chodzenie po schodach, mycie okien ewentualnie wypranie dywany na kolanach-wiesz koliste ruchu bioder

Napisane przez 201803111825

Treść usunięta

sliiiiiczny!!!!

kliwia - tak wlasnie kojarzylam ten rzut, dzieki za przypomnienie

mona - fajny hotel!! zabierz mnie ze soba!! zmieszcze sie do walizki i moge spac na podlodze

Ja spedzilam mily dzien u mamy.
Byla ciocia, kuzynka i babcia, spacerek i dobre jedzonko.
Kuzynke przygarnelam na noc wiec mamy dzis loaktora.
Zmykam sie pluskac.

[201803111825]

Treść usunięta

[bzyczka1]

oj z praniem dywanów byłby problem...bo aktualnie nie mam żadnego

[Katunia:)]

Napisane przez 201803111825

Treść usunięta

Rosi ja wlasnie jakis tydzien przed porodem pralam moj dywanik intensywanie krecac biodrami

---------- Dopisano o 22:36 ---------- Poprzedni post napisano o 22:17 ----------

Napisane przez bzyczka1

oj z praniem dywanów byłby problem...bo aktualnie nie mam żadnego

bzyczko ja mam!! ten ktory pralam przed porodem juz sie pobrudzil moge ci podeslac

[201803111825]

Treść usunięta

[bzyczka1]

oj gdyby nie zakaz podróżowania wydany przez gina to już bym była i szorowała ten dywan a kurierzy w niedzielę nie pracują

[klion78]

Napisane przez kliwia

Pokazuje zdjecie sypialni
kapa to nie jest to co bedzie. wiec nie bardzo pasuje - brakuje zaslonki dywanu i dzrwi i nowej kapy

Dla mnie rewelacja

Napisane przez mona_ja

Laski właśnie zarezerwowałam wczasy10 czerwca lecimy do Grecji
Wogóle to ja dzisiaj jeszcze nic nie zrobiłam, siedze od rana na kompie i przeglądam oferty wczasów

Super Ja uwielbiam oglądac oferty wakacyjne. Jak się tak naoglądam tych zdjęc i opisów to czuję jakbym tam rzeczywiście była (i to za darmochę )

Napisane przez zaaaabcia

bo mi bardzo czesto sie snily jakis czas temu wypadajace zeby nie wroza nic dobrego .. a jakos sie nic nie stalo wiec glowa do gory

Mnie też sie niedawno śniły wypadające zęby i potem ze strachem "czekałam" na jakąś tragedię. na szczęście nic złego się nie stało, ale zawsze po takim śnie przez pewien czas czuję sie jakoś niepewnie

Napisane przez zaaaabcia

"I miss you when we're not together

I'm growing up so fast.
See how big I've gotten
Since you saw me last?
As I grow, I'll change a lot,
The years will fly right by.
You'll wonder how I grew so quick -
When and where and why?
So save this print in a safe place
And take it out each year.
The memories will come back of me

When I was small and dear"

nie dziwie się że się ta mama wzruszyła

Napisane przez 201803111825

Treść usunięta

Prześliczna kicia

Napisane przez martucha84

kilonku aniu84 jak tam u was na "wiosce" słyszałam w regionalnych wiadomościach że cośtam ostro się u was paliło... co to się działo???

No nie gadaj, że się coś działo a ja nic o tym nie wiem zaraz kuknę na tvs.

Napisane przez zaaaabcia

no dosc spore ale nawet jak zrzuce jeszcze 17kg to bede szczesliwa czasem to sie nawet zastanawiam po co ja sie tak teraz odchudzam jak pod koniec wakacji planujemy zaczac sie starac o dziecie .. i znowu bede walczyc z kg

Ja bardzo żaluje że nie udało mi się schudnąc przed zajściem w ciąże. Miałabym niższą wagę startową, a teraz każdy dodatkowy kilogram przeżywam.

[martucha84]

Napisane przez 201803111825

Treść usunięta

o widzisz... miło mi ;D

klion no jakies butle z gazem w waszej dzielnicy poszły, 40 strażaków - w sumie 9 wozów było na miejscu... ale na szczęście nic się nie stało..


Skoro dziś 8.05 to znaczy że pewien mały maluszek kończy dziś roczek
MIŁOSZKU dużo zdrówka!! radości samych szczęśliwych chwil i dużoooo cudownych prezentów!!!!

[atomufka]

Napisane przez martucha84

o widzisz... miło mi ;D

klion no jakies butle z gazem w waszej dzielnicy poszły, 40 strażaków - w sumie 9 wozów było na miejscu... ale na szczęście nic się nie stało..


Skoro dziś 8.05 to znaczy że pewien mały maluszek kończy dziś roczek
MIŁOSZKU dużo zdrówka!! radości samych szczęśliwych chwil i dużoooo cudownych prezentów!!!!

wow to już rok !!!
Wszystkiego Najlepszego dla Miłoszka

[Madzialenka12344321]

cześć

Bzyczka fajnie musiały wyglądać te pluszaki

Zabcia sliczny prezent zrobiłaś. Ja dziś mamie portret zanoszę

Rosi, India śliczne te wasze kotki.

Miłoszku wszystkiego najlepszego.

---------- Dopisano o 10:39 ---------- Poprzedni post napisano o 10:30 ----------

Zabcia z tego wszystkiego zapomniałam Ci napisać jaki miałam sen Śniło mi się, że pojechałam do ciebie do Stanów (z mężem). Niestety ty wyjechałaś i Twoja mama kazała nam się w jakimś hotelu zatrzymać (a'la akademik) i powiedziała, ze wy za tydzień wrocicie. Wszystko by było spoko, gdyby nie ten Hotel Pokoje były przechodnie, było trzeba przejść chyba przez 20 pokoi aby do naszego trafić, do tego z naszego było 8 wejść (po 2 na każdej ścianie) do kolejnych pokoi Drzwi były całe przeszklone więc każdy widział nas a my innych. W nocy mąż się chciał ze mną kochać (nie wiem dlaczego nikt nie pomyślał aby zgasić światło) a tu w każdych drzwiach grupka osób stała i się nam przyglądała. Masakra....

[martucha84]

Napisane przez atomufka

wow to już rok !!!
Wszystkiego Najlepszego dla Miłoszka

ojjjj leci leciii czas bardzooooo
u nas już 9 mce minęło leci nam 10 a jeszcze tak niedawno był w brzucholu

[SAMBAdiJANEIRO]

Napisane przez Ana***

O kurcze szkoda, że Wam pokrzyżowała plany... nas w sumie też zdenerwowała pogoda ten śnieg i deszcz bo wypłukała niedoschnięty pigment ale murarz mówi, że naprawi
Jest dokładnie tak jak piszesz ciągną równocześnie czyli podwójna robota... a nawet potrójna bo cegła jest budowana na czysto... a jak się tynkuje i maluje dom z zewnątrz to mogą dowolnie chlastać cementem... a tu trzeba się starać, wycierać jak się pobrudzi itp także gdybyśmy mieli sam max lub suporex to z pewnością strop już byłby zalany do tego momentu

Wow... lecicie jak burza... a ilu murarzy u was pracuje??
Nam sie wczoraj udalo dokonczyc zbrojenie, ale caly dzien siedzielismy na dzialce... tz z tesciem w dole a ja z ksiazka na sloneczku... ale fajnie miec swoj domek... rozlozylam stolik, krzeselka grilla i caly dzien leniuchowalam

Napisane przez Madzialenka12344321

Rozumiem.

Ja na razie i tak korzystam z zapasów naszej biblioteki
Teraz jestem w trakcie czytania D. Steel "W sieci" podoba mi się, wciąga. Choć na razie jestem w połowie książki.

W ogóle patrzę teraz do notesika, gdzie zapisuję sobie fajne książki, które przeczytałam i w ciągu prawie 2 m-ce przeczytałam już prawie 7 książek. I zrobiąłam wielkie wow hehe Wszystko się zmieniło po wizycie u gina



trzymam kciuki abyś nie musiała iść na oddział.

a co ten gin Ci powiedzial ze wplynelo na czytanie??

Napisane przez Scio

Dzwoniłam do gin. Jadę na odział

trzymaj sie dzielnie

Napisane przez kliwia

martus taaaaak

zabcia suuuper, oby tak dalej


Pokazuje zdjecie sypialni
kapa to nie jest to co bedzie. wiec nie bardzo pasuje - brakuje zaslonki dywanu i dzrwi i nowej kapy

pięknie



Miłoszku sto lat

[Madzialenka12344321]

Samba generalnie wizyta u niego, spowodowała co innego, ale że akurat od tego dnia wciągnęło mnie czytanie to się śmieje, że to przez niego

[myszka_maj]

Napisane przez martucha84

o widzisz... miło mi ;D

klion no jakies butle z gazem w waszej dzielnicy poszły, 40 strażaków - w sumie 9 wozów było na miejscu... ale na szczęście nic się nie stało..


Skoro dziś 8.05 to znaczy że pewien mały maluszek kończy dziś roczek
MIŁOSZKU dużo zdrówka!! radości samych szczęśliwych chwil i dużoooo cudownych prezentów!!!!

oooooooo ale to zleciało

Sto Lat Miłoszku

a ja siedze wlasnie w domku z Tomciem, TZ pojechał dom kosciola, my nie pojechalismy bo zimno i wieje a mielismy postac przed kosciółkiiem bo w kosciele maly by nie wytrzymal.... wiec czekamy teraz na TZ

[SAMBAdiJANEIRO]

Napisane przez Madzialenka12344321

Samba generalnie wizyta u niego, spowodowała co innego, ale że akurat od tego dnia wciągnęło mnie czytanie to się śmieje, że to przez niego

aaa bo juz myslalam ze cos mnie ominęło że cos innego spowodowala to wiem

[atomufka]

Napisane przez Madzialenka12344321

cześć

Bzyczka fajnie musiały wyglądać te pluszaki

Zabcia sliczny prezent zrobiłaś. Ja dziś mamie portret zanoszę

Rosi, India śliczne te wasze kotki.

Miłoszku wszystkiego najlepszego.

---------- Dopisano o 10:39 ---------- Poprzedni post napisano o 10:30 ----------

Zabcia z tego wszystkiego zapomniałam Ci napisać jaki miałam sen Śniło mi się, że pojechałam do ciebie do Stanów (z mężem). Niestety ty wyjechałaś i Twoja mama kazała nam się w jakimś hotelu zatrzymać (a'la akademik) i powiedziała, ze wy za tydzień wrocicie. Wszystko by było spoko, gdyby nie ten Hotel Pokoje były przechodnie, było trzeba przejść chyba przez 20 pokoi aby do naszego trafić, do tego z naszego było 8 wejść (po 2 na każdej ścianie) do kolejnych pokoi Drzwi były całe przeszklone więc każdy widział nas a my innych. W nocy mąż się chciał ze mną kochać (nie wiem dlaczego nikt nie pomyślał aby zgasić światło) a tu w każdych drzwiach grupka osób stała i się nam przyglądała. Masakra....

ale sen

Napisane przez martucha84

ojjjj leci leciii czas bardzooooo
u nas już 9 mce minęło leci nam 10 a jeszcze tak niedawno był w brzucholu

no strasznie szybko leci


Mój Tż dziś w pracy na 11 h kurde tak go tam wykorzystują ,że masakra.Mam nadzieję,że szybko znajdzie coś innego.Do tego praktycznie codziennie zmieniają mu grafik,tak się po prostu nie da żyć...nic nie możemy sobie zaplanować.
A ja miałam kilka rozmów w zeszłym tygodniu,napaliłam się na jedno mce ,ale nie oddzwonili,jutro sama zadzwonię i zapytam jaki jest wynik rozmowy....Jutro mam drugą rozmowę już z prezesem do sklepu,kurcze cuda niewidy robią podczas tych rekrutacji ,a pieniądze tak śmieszne oferują ...

[anika222]

madzia wyslij mi prosze link do tej twojej farby do włosów, i napisz jak ona farbuje odrosty , farbowalas wszytsko na raz czy odrost osobno i reszte pozniej?

[bzyczka1]

ja tak na szybko dzisiaj...od rana a w zasadzie od nocy fatalnie się czuję, tzn w nocy czułam tai ogólny niepokój a od rana wymiotuję strasznie, cokolwiek zjem lub wypije...mam nadzieję że nie zaszkodzę Lilce, póki co raczę się sucharkami i herbatą, a jak się nie poprawi nic to wieczorem na izbę pojedziemy...no chyba że się poród rozwinie więc wtedy to już na pewno IP. Nikt inny nie choruję więc to nie wina wczorajszego grilla. Dzwoniłam do mamy i pytałam to mi powiedziała że ona tak wymiotowała przed porodem właśnie.

[kliwia]

bzyczka trzymam kciukasy, duzo kobiet 'oczyszcza' organizm przed porodem. natura wie co robi

atomufka porazka z praca Tz eeeh

anika farba madzi to chyba perfekt musse
https://wizaz.pl/kosmetyki/produkt,3...nie-blond.html

ja sie dzis dowiedzialam ze PZU u nas otwozylo centrum obslugi kasowej - ma pracowac 150pracownikow. od jutra drugi nabor robia. chyba zloze papiery - chociazz najpierw pogadam z mezem czy mam szukac pracy czy posiedziec z mala jeszcze pol roku w domu
kumpela tam skladala, a ma podobne wyksztalcenie plus doswiadczenie w rozliczaniu w firmie pozyczkowej na P. i nie zadzownili do niej yhy

[atomufka]

Napisane przez kliwia

bzyczka trzymam kciukasy, duzo kobiet 'oczyszcza' organizm przed porodem. natura wie co robi

atomufka porazka z praca Tz eeeh

anika farba madzi to chyba perfekt musse
https://wizaz.pl/kosmetyki/produkt,3...nie-blond.html

ja sie dzis dowiedzialam ze PZU u nas otwozylo centrum obslugi kasowej - ma pracowac 150pracownikow. od jutra drugi nabor robia. chyba zloze papiery - chociazz najpierw pogadam z mezem czy mam szukac pracy czy posiedziec z mala jeszcze pol roku w domu
kumpela tam skladala, a ma podobne wyksztalcenie plus doswiadczenie w rozliczaniu w firmie pozyczkowej na P. i nie zadzownili do niej yhy

złóż a nóż Cię przyjmą.

[SAMBAdiJANEIRO]

Napisane przez atomufka

ale sen

no strasznie szybko leci


Mój Tż dziś w pracy na 11 h kurde tak go tam wykorzystują ,że masakra.Mam nadzieję,że szybko znajdzie coś innego.Do tego praktycznie codziennie zmieniają mu grafik,tak się po prostu nie da żyć...nic nie możemy sobie zaplanować.
A ja miałam kilka rozmów w zeszłym tygodniu,napaliłam się na jedno mce ,ale nie oddzwonili,jutro sama zadzwonię i zapytam jaki jest wynik rozmowy....Jutro mam drugą rozmowę już z prezesem do sklepu,kurcze cuda niewidy robią podczas tych rekrutacji ,a pieniądze tak śmieszne oferują ...

a czym sie tz zajmuje w pracy??
musicie szukac czegos innego... w koncu sie cos znajdzie..

Napisane przez bzyczka1

ja tak na szybko dzisiaj...od rana a w zasadzie od nocy fatalnie się czuję, tzn w nocy czułam tai ogólny niepokój a od rana wymiotuję strasznie, cokolwiek zjem lub wypije...mam nadzieję że nie zaszkodzę Lilce, póki co raczę się sucharkami i herbatą, a jak się nie poprawi nic to wieczorem na izbę pojedziemy...no chyba że się poród rozwinie więc wtedy to już na pewno IP. Nikt inny nie choruję więc to nie wina wczorajszego grilla. Dzwoniłam do mamy i pytałam to mi powiedziała że ona tak wymiotowała przed porodem właśnie.

trzymaj sie

[atomufka]

Napisane przez SAMBAdiJANEIRO

a czym sie tz zajmuje w pracy??
musicie szukac czegos innego... w koncu sie cos znajdzie..




trzymaj sie

Tż pracuje w hotelu,jest barmanem.We wtorek ma rozmowę na stanowisko kierownicze,boże jakbym chciała,żeby zmienił tą pracę...bo on sam tam się męczy...najgorsze jak się idzie do pracy ,której się nie cierpi

[kliwia]

atomufka tylko co ja zrobie z dzieckiem, jak ona ciagle na cycku?

[atomufka]

Napisane przez kliwia

atomufka tylko co ja zrobie z dzieckiem, jak ona ciagle na cycku?

kliwia złóż tą aplikację,a potem jak Cię przyjmą będziecie się ewentualnie martwić.Chyba nie muszę Ci mówić jak ciężko jest z pracą a nóż się zakwalifikujesz.Poza tym w urzędach często jest tak,że składasz aplikację a przyjmą Cię po kilku dobrych miechach.Mój szwagier tak miał do Zusu dostał się po 2 latach od złożenia apl

[SAMBAdiJANEIRO]

Napisane przez atomufka

Tż pracuje w hotelu,jest barmanem.We wtorek ma rozmowę na stanowisko kierownicze,boże jakbym chciała,żeby zmienił tą pracę...bo on sam tam się męczy...najgorsze jak się idzie do pracy ,której się nie cierpi

oj nie musisz mi mowic jak jest w hotelu... sama pracowalam przez 2 lata i nigdy wiecej... zarobki cienkie, pracuje się 7 dni w tygodniu + święta istny sajgon... tyle, że ja na recepcji pracowałam ale jeden kit... w hotelu to bym ew. mogla pracowac na jakims stanowisku administracyjnym...

[kliwia]

atomufka wiem wiem, ale stracha mam jednak bo na gwalt niannki dobrej nie dostane, a do prywatnego zlobka od 8go miesiaca dopiero.
zobaczyny co powie moj maz
nie ukrywam ze z jednej strony dobrze mi w domu, ale z drugiej strony...... sa plusy i minusy.