Matki - Polki wyuzdane i ich Bąble ukochane!!! III - IV 2010r.

[libra777]

Majówka widać udana śliczne dziewczyny

[pl_madzia]

Jakaś awaria dzisiaj była

Zapomniałam napisać że moja chudzinka waży 12 kg przy wzroście 84 cmchoć moim zdaniem on jest taki w sam raz, nie za chudy nie za gruby

Wczoraj spotkałam w windzie sąsiadkę zza ściany co ma wnuczka z tego samego dnia co Erwin, to tamten waży 8,5 kg, ale nie wiem przy jakim wzroście, i dopiero pełzać zaczyna, i się martwi jak widzi że mój od dawna biegający. No ale mój przy starszym bracie musiał szybko chodzić żeby walczyć o swoje miejsceA z tego co wiem to dzieciaki spokojnie mają czas z chodzeniem do 18 mc bez zamartwiania.
I nie wiem czy to latwiej, bo mój jak nie chodził to lubiał chodzić za rączkę, albo jak jeszcze po dworzu sobie nie radził,a teraz po prostu mi ucieka, co jak go chwycę za rączkę to się wydziera.

---------- Dopisano o 09:04 ---------- Poprzedni post napisano o 09:01 ----------

Libra jak poszło oduczanie od smoka? Bo ja zaczynam do tej decyzji dojrzewać. Tylko mam obawy takie że on ze smokiem zawsze zasypia, to nie wiem jak to teraz będzie

[anakazar]

Witam

Miałam nadzieję,że dużo nie nastukacie,ale nadzieja matką głupich

Po pierwsze muszę się pochwalić:Mam biustżaden chirurg przy nim nie grzebał,a jest fajny,powiększony.W końcu trafiłam na kompetentną babkę,która dobrała mi staniki i z najbardziej z popularnego rozmiaru w Polsce B75 zrobił mi się 65DBiust całkiem inaczej leży,miseczki stanika wypełnione aż miło
Jak dojechałam do domu to niedobrane staniki nożyczkami pociełam


Tż mi dowiózł mopa parowego i dzisiaj będę go testowała.W sumie zaraz muszę,bo podłogi w bananie

Miłego dnia życzę.

[P0P70]

Witam,
Przyjechałam do pray wchodzę na wizaz a tu dupa. I musiałam sie zająć pracą.

Ja też uważam że łatwiekj zapanowac nad dzieckiem nie chodzącym oczywiści takim które nie jest przyzwyczajone do noszenia..

Madzi aja to jeszcze na Twoim miejscu wtrzymałabym się z tym smokiem. Ja tak chciałabym aby moja ssała smoka. A ona tylko kciuka, który jest już w masaktycznym stanie. No i na dworze to wszystko trafia to jej pyska a jakby miała smoka to by nie miała gdzie wsadzac. Na dworze to ja tylko pilnuje coby nic nie brała do buzi i nan stop wyciągam kamyczki, piasek, trawę, patyczki, korę itp. itd. A ze smokiem to bym sobie spokojnie siedziała na fotelu i na nią tylko patrzyła.


Ana - jak nosiłaś to 75 a teraz zminiła Ci na 65 to nie jest Ci ciasno?

[anakazar]

Pop ja miałam niedobrany rozmiar.Zawsze brałam stanik,żeby pod biusetm czuć luz.Ogólnie teraz mam pod biustem 70cm i zawsze każą przy dobieraniu stanika odjąć 5-7cm.Jest mi ciasno.Czuję,że go mam,ale mówiły,że to chwilowe.Ma się w ciągu paru dni wszystko dostosować do ciała.Ale dopiero teraz widzę jakie mam wystające"bułki"pod pachami od noszenia niedobranego stanika.Jak mam ten dobry to wszystko całkiem inaczej wygląda-"bułki"się pochowały.

Hehe mogłam zrobić zdjęcie"przed"i "po"

[P0P70]

No to zrób bo ja nie cierpię czuć że mam stanik wi naszę za luźny wiem o tym ale i wygodniej a że nie noszę zbyt obcisłych bluzek i to nie mam problemu.

---------- Dopisano o 09:45 ---------- Poprzedni post napisano o 09:44 ----------

I czekam na Twoje sprawozdanie jak Ci esie ten mop sprawuje bo ja słyszałam różne opinie na ten temat.

[anakazar]

Aaaa i jeszcze wam napiszę,że kupiłam sobię wczoraj płyn micelarny z AAeco i mamie wzięłam krem rewitalizujący(godny uwagi).Składy miodzio.Krótkie i konkretne.Płyn bajka,zmył pięknie tusz i nic nie szczypie,w oczy nie włazi-po okropnej biodermie to dla mnie naprawdę ulga.

[yoonka]

gratulacje dla Hani!

Tosia tez jeszcze nei chodzi sama, chociaz spokojnie by mogla.

od wczorajszej nocy ma podwyzszona temperature 37,9-38,2. po czym poznac czy to zabki, czy cos innego? jest troche marudna, paluchy ciagle w buzi trzyma, gorzej spi. to chyba zabki? nie chce do lekarza jechac

[anakazar]

Napisane przez P0P70

No to zrób bo ja nie cierpię czuć że mam stanik wi naszę za luźny wiem o tym ale i wygodniej a że nie noszę zbyt obcisłych bluzek i to nie mam problemu.

---------- Dopisano o 09:45 ---------- Poprzedni post napisano o 09:44 ----------

I czekam na Twoje sprawozdanie jak Ci esie ten mop sprawuje bo ja słyszałam różne opinie na ten temat.

Ja kupiłam sobie staniki z innej firmy niż moja mama.Mama miała dobierany z konrada(ja nie,bo tam nie ma 65)i mówi,że też ją cisnął przez parę dni,ale teraz już nie czuję,ze ma go na sobie.


Umyłam już jadalnie i kuchnie.Specjalnie wczoraj rozlałam na podłogi bobfruta i piwo+zasuszony banan.Dzisiaj miałam niezle brudną podłogę i o dziwo dał sobię radę ze wszystkim w sumie dwoma ruchami na plamy.Przy myciu na kolanach albo zwykłym mopem musiałabym trochę pomachać,a tu jestem mile zaskoczona.

Idę teraz na panele.

[evitka21]

Gmyrelka, wspaniale!!! ogromne gratulacje dla mamusi ze ma tak zdolną córeczkę klask i:

machaj, u nas też dentinox daje radę , ja się budzi z rykiem to jej smrnę i się uspokaja i spi dalej. Co ciekawe ma mniej substancji znieczulającej (lidkainy) niż bobodent, który wcześniej miała, a jakoś działa chyba lepiej

darusia, mi sie wydaje, właśnie, że to wina rodziów, że jej na to pozwalają. Czasem to wynika z lenistwa i odpuszczania, ale to potem procentuje w złą stronę z nawiązką. Ja jestem uparta i moja dużo już rzeczy próbuje (a co potem będzie), ale staram się być nieugięta, nawet jak mnie rykiem terroryzować zaczyna.
Wychodzę z założenia, że z terrorystami się nie negocjuje.
Zobaczymy jak pójdzie mi i nam wszystkim zresztą, na dłuższą metę. Wierzę, że wszystkie damy radę i wszystkim nam uda się wychować super dzieciaki

naprawdę 8 razy dzwoniła?ale tak co chwilę, czy o różnych porach? a mówiliście jej wcześniej o której mniej więcej zamierzacie wrócić?

Napisane przez Gmyrelka

evitka toż Ty gówniara jesteś Wyglądasz jak szalona 16 nastka, aż zaraz skoczę na 1 strony coby Twój wiek sprawdzić

powiedz mi coś czego nie wiem . Mam 27lat i właśnie ze dwie strony temu debetowałyśmy o moje wiecznej młodości

Napisane przez ania p

Kupiłam te nowe obiadki w realu ale jeszcze nie wiem co to jest czekają na swoją porę

ja właśnie chce dziś obadać co to za jedne, może coś nabędę żeby młoda miała jak już wszystkiego odmówi (bo dalej grymasi ostatnio przy obiadkach)

Napisane przez izazula

Ja się cały czas zbieram żeby poszukać rozsądnego doktora dla małych dzieci i zapisać na wizytę. Najgorsze jest to że zwykle przyjmuja w takich wielkich przychodniach gdzie mieszają się wszystkie dzieciaki z województwa (i czasami dalej) i pełno jest wirusów i innych paskudztw. No i nie chciałabym trafić na moją panią doktor która była już stara jak ja zaczęłam do niej chodzić. Z tego co słyszałam to ona dalej praktykuje .

właśnie dobrze poszukać doktora co się zna na małych dzieciach. Nam jeszcze położna w szkole rodzenia mówiła, że niektórzy, szczególnie prywatnie, chętnie dzieci przyjmują, badają biorą kasę, a na odchodne każą się jeszcze skonsultować z dziecięcym okulistą, takie cwaniaki (chodzi o ta wizytę po naświetlaniach).
Ja właśnie w SR dostałam d razu szereg namiarów na specjalistów w różnych dziedzinach na NFZ i z kilku skorzystałam

machaj, kalunia śliczna i jak pięknie stoi

Napisane przez pl_madzia

Libra jak poszło oduczanie od smoka? Bo ja zaczynam do tej decyzji dojrzewać. Tylko mam obawy takie że on ze smokiem zawsze zasypia, to nie wiem jak to teraz będzie

Ja odstawiłam w 11 miesiącu. Długo dojrzewałam i dojrzałam. Lenucha tez smoka tylko do spania już miała. Jak pierwszy raz nie dałam, to się darła strasznie, ale jak zasypianie trwało tyle samo (tylko głośniejsze było), to stwierdziłam, że damy radę. I dałyśmy, wszystkie smoki w kuble wylądowały (co by m,nie nie świerzbiło) i po 2 dniach już się nie domagała.A jeszcze w drugi dzień się katar przyplątał, to tym gorzej miała (choć oddychać buzią łatwiej). Choć na spacerze jak zobaczy u jakiegoś dziecka na sznurku, to się skusi (próbuje znaczy się).
Mi się wydaje, że im później tym gorzej, ale to już wiadomo, od dziecka zależy

anakazar, pokaż co kupiłaś
U mie z rozmiaru powszechnego stanęło na 60G, a biust mam mały dość

A moje dziecko jak widzi to http://www.youtube.com/watch?v=bmYHHxkf5l4
to szału z radości dostaje-cała tańczy skacze i rechocze wniebogłosy i powtarza "kaka" po swojemu ( u niej "tata"). Tak jej niewiele do szczęścia potrzeba

I dziś prawie całą noc przespała, ze 3 razy się obudziła, ale dała się łatwo spacyfikować. AŻ do 5.20, ale zawsze

[ASIULEK_23]

Cześć dziewczynki

gmyrelka- dziękuję za komplement ale uwierz mi... wybieram dobre zdjęcia
No i gratuluję mądrej córki

Kala jest przesłodka. Te jej pulaski takie do wycałowania

A ja wpadlam z zapytaniem:
Werka ma od przedwczoraj rzadkie kupki. A od wczoraj wieczora to już takie śluzowate, żólte. Jakby ktoś nasmarkał (przepraszam za doslowność) Żadnych innych dolegliwości nie ma. Ani gorączki ani wymiotów, kaszlu, kataru Co to może być i co jej podawać? Chcialam dać smecte ale nie wiem w jakich proporcjach rozrobić i ile jej zapodać

No i od jakiegoś tygodnia zauważyłam u niej krostki. Nie wiem czy to nie potówki bo zaczęly sie na szyi, takie drobniutkie, raczej bez koloru. Teraz ma na szyi, pod brodą, na pleckach ale tak raczek blizej paszek i na brzuszku. jak ją myję to sa takie szorstkie... czy to moga być potowki? czy raczej uczuleniowe?

---------- Dopisano o 10:14 ---------- Poprzedni post napisano o 10:07 ----------

evitka- super, że dziś nocka lepsza
U nas ostatnio też lepiej. Chyba po tych długich spacerach pada. Dziś spała do 7 bez żadnej pobudki

A co do chodzenia to cieszcie się, że wasze jeszcze chcą chodzic za rece. Bo moja to jak tylko chcę ją złapać to macha lapkami o odpycha. Tylko jak jest jej gdzies ciężko wejśc to wtedy sama szuka mojej ręki a jak pokona przeszkodę, leci dalej sama. No i oczywiscie nigdy nie idzie ścieżka tylko zbacza z kursu. Np. wczoraj w lesie byliśmy to nie szla dróżką tylko chodziła na boki na trawę i chciała iśc wgłąb lasu... takze spacer który nam zajałby godzinę, z małą zajął na 4 w wózku nie chce już w ogóle siedzieć a ja za nią latam bo ona jeszcze się przewraca. Choc wczoraj ani razu nie wylądowała no i żeby chciala chodzić pomału to ona gna jak szalona, a ja za nią... oj wymęczona wróciłam. W wozku siedzi tylko przez chciwle jak coś je lub pije a jak przestanie to wstaje. A jak ją przypnę to robi cyrki... ech... chyba lepiej było jak nie chodziła...

A czas na chodzenie jest do 18 miesiaca wiec się nie martwcie. ja zaczelam chodzić w wieku 16 miesiecy... ja z tych leniwych

[Darusiaaaa]

evitka zgadza sie i onbi sobie zdaja z tego sprawe .... dziecko wyczulo slabosc i teraz terroryzuje.

[ASIULEK_23]

Boże, mam nadzieję, ze moja nie będzie taką diablicą. Bo ja muszę przyznać bez bicia, ze czasem jeśli mala czegoś chce a to nie jest zakazane to jej daję mimo jej krzyku... czy powinnam? np. staje przed balkonem, pokazuje palcem i zaczyna płakać. Wtedy ja wypuszczam na balkon... powinnam? czy tylko nie reagować na coś co chce a jest zakazane? Wtedy staram sie nie ulegać tylko albo ją zagaduje czym innym albo w ogóle ja ignoruje- i przestaje. Ewentualnie leci do mjej nogi i chce sie wtulić. Wtedy ja biore i juz jest dobrze...

[sidorcia]

Asiulek, nie masz ulotki?
tam jest 1 saszetka na 50ml wody, i 2-3(to max przy silnej biegunce) saszetki dziennie. zdrowka Werci

machaj, Kalina świetna jest, taka pyza

baobabek, gratulacje dla Hani

[ASIULEK_23]

Spacerki:
1. Czego?
2. Oooo... znalazłam coś...
3. Wejdę tam
4. w piaskownicy
5.a co to?
6-7- mały wędrowniczek
8. Tulaski z tatusiem

[Darusiaaaa]

moja jak cos chce a wiem ze nie moze czy bnie powinna to nie dostaje po prostu, zaczyna stekac plakac mowie stanowczo nie dostaniesz bo nie wolno , nie wolno tego, nie itp i koniec. Siedze sobie , jak chce to przyjdzie ja do niej 1 nie ide.

[ASIULEK_23]

c.d.

[Darusiaaaa]

u nas wczoraj taki upal byl ze chyba ze 4 kobitki widzialam jak poubieraly dzieci tak jak twoja Wercia ubrana ani wiatru ani nic nie bylo, te dzieci plakalay bo im przeciez za goraco bylo.... a matki w mini i na ramiaczka i jeszcze Bozeeeeee jakiiii upallllllll

---------- Dopisano o 10:33 ---------- Poprzedni post napisano o 10:32 ----------

a wercia jak zwykle śśśśśśśśśśliczna, ja to do niej sentyment mam bo tego samego dnia sie męczyłysmy z Asia :P

[ASIULEK_23]

sidorcia- mam same rozpakowane saszetki ale właśnie widze, że na nich też jest sposób przyrządzenia. Ale właśnie nie wiem ile podac tego małej... całą taką?

---------- Dopisano o 10:37 ---------- Poprzedni post napisano o 10:34 ----------

No ja szczerze mowiac moja też tak ubrałam bo myślałam, że nie jest tak gorąco. Ale wyszłam, byłam tam 10 minut (2 kroki od domu) i poleciałam ją przebrać bo by mi się zagotowała bidula. Potem to już nic na głowie nie miała jak nie była na pełnym słońcu, bodziaka z krótkim i spodenki do kolan cienkie. Niestety nie mamy sandałków dla niej i męczyła się w tych połbutach.
A popołudniu jak szlismy do lasu to już jej ubrałam bodziaka na 3/4 rękaw bo w lesie nie było słonca no i bałam się o kleszcze...

[anakazar]

Napisane przez Gmyrelka

sara mi się bardziej podoba ta marynarka co Ty pokazałaś masz ją? ona do pracy się nada?

A no i najważniejsze (choć nie o dziecku wątkowym) Hania ma wyniki testu pierwszoklasistów: zdobyła 99 punktów na 104 możliwe Normalnie pękam z dumy - nie dość że ładna po mamusi, to i mądra po mamusi Daje to wynik 95,7% czyli powyżej średniej klasowej, szkolnej i krajowej PĘĘĘĘĘĘĘĘĘĘĘĘKAM Z DUMY

WOW!Jestem pod wrażeniem.Wielkie brawa dla mądrej Hanulki

Napisane przez machaj

widziałam na żywo te marynarki co Ana pokazywała i mi się srednio spodobały... one takie cienkie bez podszewki... dziś widziałam 2 kobietki w tych dresowych i fajnie wyglądały... muszę poprosić męża żeby mi kupił



...

Machaj ja też widziałam na żywo te marynarki i mi sie w ogóle nie podobałyOt takie zwyklakiNa foto inaczej się prezentują-lepiej.

Napisane przez Gmyrelka

Ninka rewelacyjna, no i oczywiście (ja się ma mamę wyrocznie modową) świetnie ubrana Pięknotka mała!

DziękiToż to Ninens po domowemu był ubrany,zwyczajnie

Napisane przez ania p

Gmyrelka no moja o miesiąc młodsza co nie zmienia faktu że już by mogła ruszyć te swoje 4 litery bo kiedyś mi plecy siądą od noszenia jej
Chodzące dziecko jest jednak łatwiejsze w obsłudze

Sama prawdaŁazić i obsugiwać nie trzeba dziecka,bo samo przyjdzie.
My wczoraj byliśmy w CH to ja byłam w sklepie,a tż z małą na sklepowym"korytarzu"oddal eni ode mnie na sporą odlelość.To tylko wsród muzyki,gwaru wszelakiego,hałasu moje dziecko było słychać tak z radość piszczało,że ojcu ucieka,że na kilometr było ją słychać.Żadnego innego dziecka tylko tą moją.

A jak byliśmy w h&m to chodziła sobie między wieszakami i za nic nie chciała wyjść ze sklepu.Wertowała ubrania,przymierzała kapelusiki.Tż też założyła na głowę czapkę z hello kitty.Jka już wychodziliśmy to tż ruszył po nią,a mała zaczęła uciekać tak,że się schowała w wiszące długie sukienki i co chwilę wystawiała główkę,żeby sprawdzić czy ktoś z nas ją goni.

Jak wleciała do sklepu z zabawkami to przykleiła się do wystawy i całować misia zaczęła,który był za szybą

Napisane przez machaj

ja wam pokaże jeszcze zdj z majówki i też uciekam spać...
zdj trochę przemieszane... ale teraz jak na nie patrze to wygląda na to że mieliśmy super pogodę... co widać na jednym zaśnieżonym zdj


młoda- mi się podoba taka ściana jak na ostatnich zdj... i do tego np takie poduchy...

Kalinka śliczna dziewczynka

Pop na panelach lipa,takie smugi mi zostawił,że podłoga wygląda tak jakby mi ktoś hulajnogą pojedził.
Ale na płytkach rewelacyjnie się sprawdza.

Jeszcze jak tż wróci to go zapytam o te panele,bo tam jest kilka programów i może akrat na panele trzeba tą pare zmniejszyć czy coco prawda sama przestawiałam,ale wolę jak tż to rozpyka

[sidorcia]

Napisane przez ASIULEK_23

sidorcia- mam same rozpakowane saszetki ale właśnie widze, że na nich też jest sposób przyrządzenia. Ale właśnie nie wiem ile podac tego małej... całą taką?

---------- Dopisano o 10:37 ---------- Poprzedni post napisano o 10:34 ----------

No ja szczerze mowiac moja też tak ubrałam bo myślałam, że nie jest tak gorąco. Ale wyszłam, byłam tam 10 minut (2 kroki od domu) i poleciałam ją przebrać bo by mi się zagotowała bidula. Potem to już nic na głowie nie miała jak nie była na pełnym słońcu, bodziaka z krótkim i spodenki do kolan cienkie. Niestety nie mamy sandałków dla niej i męczyła się w tych połbutach.
A popołudniu jak szlismy do lasu to już jej ubrałam bodziaka na 3/4 rękaw bo w lesie nie było słonca no i bałam się o kleszcze...

całą jedną saszetkęjej daj,i kisiel i banany, dziewczyny mi tak podpowiadały jak Natalka miała biegunkę.

[anakazar]

Napisane przez Darusiaaaa

u nas wczoraj taki upal byl ze chyba ze 4 kobitki widzialam jak poubieraly dzieci tak jak twoja Wercia ubrana ani wiatru ani nic nie bylo, te dzieci plakalay bo im przeciez za goraco bylo.... a matki w mini i na ramiaczka i jeszcze Bozeeeeee jakiiii upallllllll

A ja wczoraj znowu widziałam ojca siedzącego na ławce,obok wózek głęboki przykrywy oczywiście tym pokrowcem spod którego wystawał koc.Dzieciaczka widać nie było.

Upał bym taki,że moja to miała koszulke na krótki,krótki spodenki i sandały.Wzburzona taka byłam,chciałam do faceta podejść i mu powiedzieć,że będzie miał dziecko ugotowane,ale mój tż złapał mnie za rękę i kazał mi nie wpychać nocha do cudzego dziecka

Dziewczyny te które macie tesco to dla dziewczynek są super bawełniane komplety na upały.Krótkie spodenki połączone z bluzeczką na ramiączka-taki wiecie kombineznom.Bardzo fajny.Ja Nince wzięłam.

Evitka ale,że staniki mam pokazać?

[ASIULEK_23]

Ja dziś mojej zakładam bodziaka na krótki i spodenki. Tylko "fak", nie mamy sandałków dziś może po pracy dam radę wyskoczyć z małą do ecco.

[anakazar]

Evitka a wez mi pokaż ten filtr soraya co kupiłaś?bo ja wczoraj wzięłam dla Niny i dla siebie,ale czy wzięłam te,ktore powinnam to nie wiem,bo tyle rodzaji było,że...

[sidorcia]

a wiecie co, ja się trochę boję tak małą rozgolaszać ja jestem w krótkim rękawku i mi trochę chłodno to jej nabodziaka z krótkim lekką koszulkę?

u nas dzisiaj zaczęli prace nad skwerkiem, mamy przed oknem wielki plac (2razy taki jak na zdjęciu bo nie dałam rady objąc wszystkiego)i będziemy mieli park przed oknem tylko ciekawe kiedy

idziemy zaraz na spacerek

i wczorajszy zakup dla małej w tesco, fajne są bo mają gumowe te 'nauszniki' śmiesznie w nich wygląda


nie zmniejszyłam zdjęcia, to nic

[ASIULEK_23]

Ja tez wczoraj widziałam dzieciaczka ok 2 latka, śpiącego w spacerówce. Był przykryty grubym ZŁOŻONYM na pół kocem ja rozumiem, że jak dziecko spi to mu chłodniej ale bez przesady

---------- Dopisano o 11:09 ---------- Poprzedni post napisano o 11:05 ----------

Heh, super wyglada w tych okularkach a chce je mieć na nosie? Bo mojej jak założe to się śmieje i za moment ściąga. A czasem w ogóle nie daje sobie założyć.

A placyk fajny. My mamy za blokiem takie ogrodzony teren. Jeszcze tam nie byłam a w sumie mała bylaby bezpieczna tylko jakoś tak czułabym chyba wzrok sąsiadów na plecach

[sidorcia]

Napisane przez ASIULEK_23

Ja tez wczoraj widziałam dzieciaczka ok 2 latka, śpiącego w spacerówce. Był przykryty grubym ZŁOŻONYM na pół kocem ja rozumiem, że jak dziecko spi to mu chłodniej ale bez przesady

---------- Dopisano o 11:09 ---------- Poprzedni post napisano o 11:05 ----------

Heh, super wyglada w tych okularkach a chce je mieć na nosie? Bo mojej jak założe to się śmieje i za moment ściąga. A czasem w ogóle nie daje sobie założyć.

A placyk fajny. My mamy za blokiem takie ogrodzony teren. Jeszcze tam nie byłam a w sumie mała bylaby bezpieczna tylko jakoś tak czułabym chyba wzrok sąsiadów na ple cach

przez dłuższą chwilę je nosi z głową dogóry uniesiona a później ściąga. Asiulek doradź mi jak ubrać małą? legginsy ikoszulka lekka na body zktórkim będzie ok? ja sama idę w bluzce z krótkim ale wieje wiaterek trochę

[ASIULEK_23]

Tak to mniej więcej wygląda- fotki cyknęłam przed momentem a ten budynek naprzeciwko to przedszkole... tylko dostać się tam to cud... a szkoda bo bliziutko

[ASIULEK_23]

Ja jednak myslę, że krótki rękawek wystarczy. Mi się tak wydaje. ja wczoraj bylam w bluzce na ramiączkach i się gotowałam lekki wiaterek nie zaszkodzi a mała chodzi czy w wozku siedzi?

[anakazar]

Napisane przez dusiaka

no, bo to prawda- garbata też jestem
Lustra tego nie zmienią, chyba, że pójdę do gabinetu luster na poprawę humoru. Był taki jeszcze dwa lata temu na terenie łódzkiego ZOO


No nie mam bo w normalnych sklepach to rozmiar 42 jakiś taki mały i się w cyckach nie dopinam. Chyba muszę wejść do KappAhl bo tam mają rozmiary XXL.
P0P - nie łam się. Ja to sobie mówię, że lepiej być grubą, brzydką i starą, niż chorą
A poza tym wcale nie jesteś brzydka i gruba. W kwestii wieku się nie wypowiadam, słyszałam, jak mój syn kiedyś z kolegami rozmawiał i chyba na rodziców co niektórzy już mówią "stara". Ale to nie o wiek chodzi, tylko o to, że my już jesteśmy to kolejne pokolenie.

Dusiaczku ale Ty bzdury gadasz.Taka ładna babeczka z CiebiePowiem Ci,że aż 2 dni latałam za kiecką i nie mam nicNiby pełno tego jest,ale jak na dupie mi dobrze leży to w ramionach za szerokie itd.
Nie wiem jeszcze w piątek na polowanie pojadę i jak nic nie kupię to strzelę sobię za✂✂✂iste buty na obcasie(coś jak Megi ma)i założe spodnie

Sara pokazywałaś tą bluzkę http://moda.allegro.pl/swietny-top-k...589735481.html
ciekawe czy ten zamek by sam nie zjezdzał