Matki - Polki wyuzdane i ich Bąble ukochane!!! III - IV 2010r.

[izazula]

Napisane przez evitka21

Po naświetlaniach w szpitalu po urodzeniu, młoda żółtaczkę miała i fototerpię z tej okazji. Byliśmy 3x u okulisty żeby zobaczyć czy wszystko o oczkami ok.

Zosia też miała naświetlania przy żółtaczce w szpitalu. Nikt nam nie mówił o okuliscie. Ja i tak muszę iść bo mam astygmatyzm i to może być dziedziczne. Pediatra zalecał wizytę.

[mloda1989]

evitka akurat teraz mamy pomalowany tamten pokoj na cappucino, myslalam zeby w poziomie na wyskosci tego plakatu jakies pasy zrobic na pozosalych 2 scianach.... moze zielono pomaranczowe..... mysle jeszcze

[sidorcia]

Napisane przez izazula

Zosia też miała naświetlania przy żółtaczce w szpitalu. Nikt nam nie mówił o okuliscie. Ja i tak muszę iść bo mam astygmatyzm i to może być dziedziczne. Pediatra zalecał wizytę.

Natalka tez miala naswietlania i tez nikt nic nam nie mowil

[aneczkkaa]

Napisane przez izazula

Zosia też miała naświetlania przy żółtaczce w szpitalu. Nikt nam nie mówił o okuliscie. Ja i tak muszę iść bo mam astygmatyzm i to może być dziedziczne. Pediatra zalecał wizytę.

my też mieliśmy zlecone badanie okulistyczne po naświetlaniu byliśmy już 2 razy za miesiąc następna wizyta kontrolna

---------- Dopisano o 18:42 ---------- Poprzedni post napisano o 18:38 ----------

Napisane przez sidorcia

zdjęcia z dzisiejszego spacerku, wyszłysmy tylko na 30min narazie bo wieje jak cholera!!! i się chmurzyło trochę a wczoraj Natalka zasypała sobie całkiem nogę piaskiem, (pierwszy raz byłyśmy w piaskownicy) i w skarpetkach a nawet w nosie miała piach

u nas place zabaw są nie równe, w piasku dzisiaj znalazłam jakieś larwy więc się zmyłyśmy ;/ moje dziecko nie jest w stanie chodzić po takich wyżynach inaczej niż za rączkę

ślicznotka u nas jest bardzo mało placów zabaw a jak są jakieś dziwne np. jak są fajne chuśtawki to nie ma piaskownicy a jak jest piaskownica to są do du..y chustawki

jutro ide z nim do piasku zobaczymy jego reakcje bardzo jestem ciekawa

---------- Dopisano o 18:46 ---------- Poprzedni post napisano o 18:42 ----------

Napisane przez machaj

dziewczyny a powiedzcie mi moge wyjść z małą na dwór jak ma podwyższoną temp? taka ładna pogoda...
w nocy znowu miała niecałe 39... a godzinę prędzej podaliśmy jej ibum;/
ja się zastanawiam czy to aby na pewno gardło.. może to ta 3dniówka? okaże się pojutrze...

Współczuje Wam oby to była trzydniówka, my ostatnio to przechodzliśmy i jak miał zbita temperaturę narmalnie wychodziłam z nim na dwór

[cigi]

Napisane przez P0P70

W takim razie oprogramowanie instalacyjne masz w pendravie i mam nadzieję że nie zostało zainfekowane ani nie usunełaś. A więc najlepiej bedzie jak stprawdzisz to w pierszej kolejności. No chyba ze oprogramowanie się instaluje a laptop dalej nie widzi modemu. Wtedy może być sam modem uszkodzony albo gniazdo USB z Laptopie.

Zobacz jaki dokładnie typ modemu masz - tam na nim powinno nyć napisane.

dzięki za odzew;
a jak to sprawdzić czy nie zainfekowane?
Niby lapek wykrywa urządzenie, ale potem pisze, że błąd; ale np nie pyta o PIN, co jest dziwne chyba; No i na kompie ojca działa (ale tam juz zainstalowane) co widać, bo mogę się do was odezwać czasem ;
gniazdo jest chyba ok, działaja inne sprzęty;
typ- huawei mobile connect; E160 HSDPA,

Napisane przez izazula

U nas są 2 żłobki. Jeden państwowy a drugi prywatny. W obu musisz mieć znajomości albo czekać kilka/kilkanaście miesięcy w kolejce. Nie ma możliwości oddawania na 3 dni w tygodniu. Nawet jeżeli będzie dziecko tak chodziło to zapłacisz za cały miesiąc. Płatności są ustalane na poziomie miejskim i opłaty zwykle różnią się (nawet znacznie) między miastami. U nas jest to opłata stała + opłata za każdy dzień wyzywienia. Niestety nie znamobecnej wysokości. Kiedys opłacało się dziecko zostawić dłużej w żłóbku bo opłaty były niższe niż w przedszkolu a teraz się wyrównały

nie strasz kobieto, toż to by była klęska...

Dzięki dziewczyny za odpowiedzi.

[evitka21]

Napisane przez izazula

Zosia też miała naświetlania przy żółtaczce w szpitalu. Nikt nam nie mówił o okuliscie. Ja i tak muszę iść bo mam astygmatyzm i to może być dziedziczne. Pediatra zalecał wizytę.

Napisane przez sidorcia

Natalka tez miala naswietlania i tez nikt nic nam nie mowil

widać to zależy od szpitala/miasta. U nas zalecają właśnie, bo to promieniowanie szkodliwe na oczka jest, a już jak maluchy sobie te okularki ściągały to szczególnie-moja doszła w tym do perfekcji, aż ją na brzuchu kładli żeby temu zapobiec i jej musieli wenflonik z główki na rączkę "przenieść" z tej okazji (ona leżała na terapii noworodków, bo miała zapalenie uszek)

Napisane przez mloda1989

evitka akurat teraz mamy pomalowany tamten pokoj na cappucino, myslalam zeby w poziomie na wyskosci tego plakatu jakies pasy zrobic na pozosalych 2 scianach.... moze zielono pomaranczowe..... mysle jeszcze

a ty serio o tych zielono-pomarańczowych pasach? dla mnie takie połączenie to byłby koszmar,a już jak będzie pstrokata wykładzina i mebelki też mówiłaś że kolorowe (czy zmyślam?)i jeszcze fototapeta-nie za dużo grzybów w barszczu będzie?

Napisane przez aneczkkaa

my też mieliśmy zlecone badanie okulistyczne po naświetlaniu byliśmy już 2 razy za miesiąc następna wizyta kontrolna

no właśnie my na tej trzeciej byłyśmy. Teraz mamy iść po 3 roku już na taka normalną profilaktyczną wizytę kontroli wzroku

a z tymi placami, to oprócz tego jednego na który łazimy, to tez tak jak piszesz, i ogólnie jak są, to zaniedbane

[izazula]

Napisane przez evitka21

widać to zależy od szpitala/miasta. U nas zalecają właśnie, bo to promieniowanie szkodliwe na oczka jest, a już jak maluchy sobie te okularki ściągały to szczególnie-moja doszła w tym do perfekcji, aż ją na brzuchu kładli żeby temu zapobiec i jej musieli wenflonik z główki na rączkę "przenieść" z tej okazji (ona leżała na terapii noworodków, bo miała zapalenie uszek)

To Zosia wtedy jeszcze była bardzo spokojna tzn. spała stale i przynosili mi ją wtedy na karmienie. U nas dzieciaki miały oczka bandazowane dość solidnie bo sama widziałam ja ja ogladałam na solarce

[evitka21]

uprzejmie donoszę, że w roamanie są promocje:
-bebilon 35zł
-deserki bobvita 3+1 gratis (po 2,49zł)
- obiadki bobvita 3+1 gratis (4,29zł)
-kaszki zdrowy brzuszek po 8,49
- mleko nestle junor po12,99
-kaszki bobivita 6,49
- i jakas nowa seria obiadków do re mi z gerbera dla dzieci po roku

---------- Dopisano o 20:41 ---------- Poprzedni post napisano o 20:38 ----------

Napisane przez izazula

To Zosia wtedy jeszcze była bardzo spokojna tzn. spała stale i przynosili mi ją wtedy na karmienie. U nas dzieciaki miały oczka bandazowane dość solidnie bo sama widziałam ja ja ogladałam na solarce

ja juz wtedy wiedziałam z kim mam do czynienia
u nas były takie okularki materiałowe jakby i wg mnie dość dziadoskie

[Gmyrelka]

Hola chicas !

U nas nic nowego - Marci nie chodzi pomimo to, że mamusia by bardzo chciała by chodził. Na spacerach zasuwa na czworaka Taki duży i łazić nie umie
I jak to faceta interesują Go wszelkie motory, auta, autobusy, dźwigi, koparki, betoniarki itp itd od razu sie podrywa z miejsca i palcem pokazuje Mój mały mężczyzna

Pisałyście o czymś na mrówki tylko co to było: sól czy soda oczyszczona ? Bo znaleźć nie mogę

sara mi się bardziej podoba ta marynarka co Ty pokazałaś masz ją? ona do pracy się nada?

A no i najważniejsze (choć nie o dziecku wątkowym) Hania ma wyniki testu pierwszoklasistów: zdobyła 99 punktów na 104 możliwe Normalnie pękam z dumy - nie dość że ładna po mamusi, to i mądra po mamusi Daje to wynik 95,7% czyli powyżej średniej klasowej, szkolnej i krajowej PĘĘĘĘĘĘĘĘĘĘĘĘKAM Z DUMY

[machaj]

Napisane przez catro

Może Kalina ma to samo, co niedawno miała Natalka Sidorci i moja Ola? Też temp. ponad 38-39 stopni + coś tam w gardełku? Moja temp miała przez 3 dni, potem został kaszel (taki brzydki i męczący) i katarek. Teraz już prawie przeszło.
Ja obstawiam, że to ten sam wirus
A z gorączką nasza pediatra zabroniła wychodzić.

Kala jak na razie nie ma kataru i kaszle też tak raz na jakiś czas... dziś np nie słyszałam żeby kaszlała... zobaczymy jutro czy pokaże się wysypka...

Napisane przez pl_madzia

mój pediatra każe spacerowac nawet jak dziecko ma zapalenie płuc, ale nie jak ma gorączkę, bo w tym momencie organizm walczy z infekcją, a może jeszcze coś na dworzu dojść. Ale jakby to byla temp np 37,5 to bym wyszła tylko nie w skupisko dzieci i ludzi, żeby kogoś niewinnego nie zarażać

nam zawsze mówiła że jak dziecko ma katar to trzeba na spacery chodzić... chociaż moja teściowa wtedy po mnie ryczy że dziecko chore a ja ją na dwór wystawiam...

Napisane przez sara 85

ja z gorączką nie wychodziłam na dwór, ale rózne opinie są na ten temat

a widziałaś te marynarki co Ana pokazywała też fajne.
spódniczke teraz dopiero zobaczyłam- fajna

widziałam na żywo te marynarki co Ana pokazywała i mi się srednio spodobały... one takie cienkie bez podszewki... dziś widziałam 2 kobietki w tych dresowych i fajnie wyglądały... muszę poprosić męża żeby mi kupił

Napisane przez izazula

Mam nadzieję że uda nam się wreszcie spotkać. Weź sobie z klub mój numer (albo Ci na priv napiszę) i się zdzwonimy. Teraz wiem tylko że 22 maja jest z nami syn Tż no i moja chrzsnica ma urodziny ale chyba pójdziemy do nich w sobotę bo u nich zawsze jest dużo gości a ja tego nie lubię.

Dużo zdrówka. Ja bym poszła na spacer tylko w zacienionym miejscu żeby bardziej nie rozgrzewać dziecka

w klubie powinien być mój nr... podaj mi swój nr w wiadomości... ja muszę sprawdzić kiedy jeszcze mam w Bytomiu zajęcia... bo te w Zabrzu kończę ok 16 więc od razu wracam po nich a i tak w domu jestem ok 19...

Napisane przez evitka21

a u nas niestety camilia nie działała wcale
z tą temp. to nie wiem, zależy jaka ta temp i w razie co to nie szłabym tam gdzie ludzi są, bo jak ma obniżona odporność to może coś złapać i w sumie pozarażać też.

a ja ci powiem że u nas coś daje ta camilia... bo jak nam się zdarzyło zapomnieć dać na noc to się budziła z takim rykiem że my się zrywaliśmy z łóżka.. i później wierciła się do rana... a teraz jak się obudzi to wystarczy dać jej smoka i położyć w naszym łóżku i śpi...
a jak dalej się kręci to smarujemy jej dentinoxem (albo jakoś tak .. zawsze przekręcę nazwe ) i po tym się uspokoi...

Napisane przez aneczkkaa

Współczuje Wam oby to była trzydniówka, my ostatnio to przechodzliśmy i jak miał zbita temperaturę narmalnie wychodziłam z nim na dwór

okaże się jutro czy to 3dniówka...

no i w końcu nie poszłam z nią na dwór... jutro ja zabiorę do ogrodu... mam ten plus że wychodząc do ogrodu nie spotykam innych ludzi poza teściami (hmm można się zastanawiać czy to plus czy minus) więc potencjalnie nie ma zagrożenia zarażeniem się od innych chorych... a i cień pod drzewkami jest...

a ja pojechałam z rodzicami na zakupy a męża zostawiłam z chorym dzieckiem w domu... oj ja wyrodna matka i żona... przynajmniej obiad im zrobiłam! a pojechałam szukać sukienki na wesele... rychło w czas... idziemy na wesele w sobotę! co prawda mam sukienkę w której byłam rok temu na wesele ale zawsze to okazja do kupna nowej tyle że nic mi się nie podoba;/ ta za krótka ta jak dla starej baby ta za falbaniasta ta ma brzydkie kolory a tej nie ma w moim rozmiarze... więc ogólnie jestem niezadowolona i zła...

[Darusiaaaa]

czesc

zaraz doczytam reszte -boze jaka jestem padnieta!

moja zlota piekna Kornelcia ( corka kuzynki z Anglii to POTWOR!!)
oni jej pozwalaja na wszystko! no ✂✂✂✂a mac ! litosci!
drze morde non stop, trzeba stanac gdzie chce, do tego stopnia ze wczoraj jej cos upadlo to anka ( kuzynka) musiala wyjsc z domu jej to podac, no ja ✂✂✂✂✂✂✂e ja jestem w szoku, ona nimi tak rzadzi, a oni wiedza ze robia zle, ze robia blad ....ja tego nie lapie! kocham strasznie ta kuzynke i jej corke ale jakbym miala takie dziecko to chyba bym sie eutanacji poddala! jeden dzien z nia dzisiejszy i ja padam na ryj! non stop to darcie japy slysze! WRRRRRRRRRRR
!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! !!!!!!!!


moja oczywiscie przy niej to jakis skarb! anka mowi ze jej nigdfy taka nie byla....ale to tez zalezy od podejscia do dziecka, nie ma sie co oszukiwac....ja nie wiem;/


u nas dzisiaj lato, do tego stopnia ze mala bluzka na krotki rekaw i pampers i NIC WIECEJ!!

---------- Dopisano o 21:28 ---------- Poprzedni post napisano o 21:24 ----------

tesciowa mnie wzprowadyila w dyien komunii y rownowagi!

wzobrayacie sobie ye 8 rasyz dywonila CYZ JUY WRACAMY???? Ostatni raz byla z moim dzieckiem....

[Gmyrelka]

Aga jakie Wy z Karinką śliczne jesteście I jak cudownie że już ruchy maleństwa czujesz - zazdroszcze i też mi nieco żal że więcej tego nie zaznam

Ninka rewelacyjna, no i oczywiście (ja się ma mamę wyrocznie modową) świetnie ubrana Pięknotka mała!

evitka toż Ty gówniara jesteś Wyglądasz jak szalona 16 nastka, aż zaraz skoczę na 1 strony coby Twój wiek sprawdzić A Leni piękna, zresztą jak mama

[Darusiaaaa]

na mrówki sól, dostają wścieku dupy i spadajągdzie pieprz rośnie!

WOW wyniki Hani imponujące, Olinku badz taka madra , mamusia prosi

[Gmyrelka]

Jaka Wercia jest piękna Matko toż to cud jest! Ale co tu się dziwić - mamusia taka ślicznotka (ostatnio pokazywałam Cię mojemu tż na nk i był pod wrażeniem )

Ja teraz wracam się i nadrabiam głównie fotki

Michaś Izumi bajka Toż to taki kawaler że laski będą się bić!! Izu a Ty jak tam? Za pracą się rozglądasz?? Tżtowi dobrze się pracuje??

mrówka a jak u Ciebie i tż?? W ogóle pokaż szyciorem Gabulca - sto lat Jej nie widziałam

sidorkowa Natala piękna!!jej oczy mnie normalnie powalają

[ania p]

Napisane przez izazula

Zosia też miała naświetlania przy żółtaczce w szpitalu. Nikt nam nie mówił o okuliscie. Ja i tak muszę iść bo mam astygmatyzm i to może być dziedziczne. Pediatra zalecał wizytę.

Ja też muszę iśc z Szymkiem bo ja od 3 RZ bryle nosze i cała moja rodzina nosi

Napisane przez evitka21

uprzejmie donoszę, że w roamanie są promocje:
-bebilon 35zł
-deserki bobvita 3+1 gratis (po 2,49zł)
- obiadki bobvita 3+1 gratis (4,29zł)
-kaszki zdrowy brzuszek po 8,49
- mleko nestle junor po12,99
-kaszki bobivita 6,49
- i jakas nowa seria obiadków do re mi z gerbera dla dzieci po roku

---------- Dopisano o 20:41 ---------- Poprzedni post napisano o 20:38 ----------


ja juz wtedy wiedziałam z kim mam do czynienia
u nas były takie okularki materiałowe jakby i wg mnie dość dziadoskie

Kupiłam te nowe obiadki w realu ale jeszcze nie wiem co to jest czekają na swoją porę

Napisane przez Gmyrelka

Hola chicas !

U nas nic nowego - Marci nie chodzi pomimo to, że mamusia by bardzo chciała by chodził. Na spacerach zasuwa na czworaka Taki duży i łazić nie umie
I jak to faceta interesują Go wszelkie motory, auta, autobusy, dźwigi, koparki, betoniarki itp itd od razu sie podrywa z miejsca i palcem pokazuje Mój mały mężczyzna

Pisałyście o czymś na mrówki tylko co to było: sól czy soda oczyszczona ? Bo znaleźć nie mogę

sara mi się bardziej podoba ta marynarka co Ty pokazałaś masz ją? ona do pracy się nada?

A no i najważniejsze (choć nie o dziecku wątkowym) Hania ma wyniki testu pierwszoklasistów: zdobyła 99 punktów na 104 możliwe Normalnie pękam z dumy - nie dość że ładna po mamusi, to i mądra po mamusi Daje to wynik 95,7% czyli powyżej średniej klasowej, szkolnej i krajowej PĘĘĘĘĘĘĘĘĘĘĘĘKAM Z DUMY

Moja tez nie chodzi moze zaczną razem he he
Brawo dla Hani zuch dziewczyna

---------- Dopisano o 21:46 ---------- Poprzedni post napisano o 21:45 ----------

Darusia nic tylko współczuć rodzicom jaki potem będą mieli z nią sajgon
Ot wychowanie bezstresowe. a ile ta mała ma ?

[P0P70]

Napisane przez Gmyrelka

Hola chicas !

Pisałyście o czymś na mrówki tylko co to było: sól czy soda oczyszczona ? Bo znaleźć nie mogę


A no i najważniejsze (choć nie o dziecku wątkowym) Hania ma wyniki testu pierwszoklasistów: zdobyła 99 punktów na 104 możliwe Normalnie pękam z dumy - nie dość że ładna po mamusi, to i mądra po mamusi Daje to wynik 95,7% czyli powyżej średniej klasowej, szkolnej i krajowej PĘĘĘĘĘĘĘĘĘĘĘĘKAM Z DUMY

Ja stosowałam proszek do pieczenia. i było ok. czyli przestały przyłazić.

Brawa dla bardzo mądrej Hani i nic dziwnego że pększ z dumy.

Agnieszka - zapomniałam napisać że jesteś za ładna jak na kobietę w ciąży. A kalinka jest przeurocza. Moja to nigdy mi by kwiatków nie przyniosła. Może i by zerwała ale potem to pewnie by je zjadła albo Vascowi do pyska wepchała. Więc zazdroszczę.


Sidorcia - mała to ma takie chocliki w tych swoich pięknych oczach.

[pl_madzia]

Napisane przez Gmyrelka

A no i najważniejsze (choć nie o dziecku wątkowym) Hania ma wyniki testu pierwszoklasistów: zdobyła 99 punktów na 104 możliwe Normalnie pękam z dumy - nie dość że ładna po mamusi, to i mądra po mamusi Daje to wynik 95,7% czyli powyżej średniej klasowej, szkolnej i krajowej PĘĘĘĘĘĘĘĘĘĘĘĘKAM Z DUMY

Gratulacje. Mój nic takiego nie miał to pewnie jeszcze go czekato jest obowiązkowe?

[Gmyrelka]

Dziękuję dziewczyny

Ania a to lenie śmierdzące naprawdę!! Kurka mojemu za dwa tygodnie 14 miechów stuknie I na placów zabaw jest masa dzieci w okolicach jego wieku, a On największy i jedyny na 4 łapach Mała ciamajda Aż głupio to wygląda że taki duży i na 4 pomyka

To ja chyba na te mrówki wysypię i sól i proszek do pieczenia

---------- Dopisano o 22:01 ---------- Poprzedni post napisano o 21:55 ----------

Napisane przez pl_madzia

Gratulacje. Mój nic takiego nie miał to pewnie jeszcze go czekato jest obowiązkowe?

A może miał tylko nie wiesz - ja o Hankowym się dowiedziałam jak wywieszono w szkole karteczkę gdzie można znaleźć wyniki Hanka twierdzi że Ona też nie wiedziała że coś takiego będzie miała (może przysnęła a może faktycznie nie chcą dzieci stresować). Ja mam 16cyfrowy kod dostępu, który wpiuję na stronie www.ant.wsip.pl i wtedy mi wyskakuje Jej wynik, statystyki jak się plasuje na tle klasy, szkoły i PolSki, zadania jakie robiła (polski, matma, przyroda) gdzie zrobiła błąd, co jej poszło najlepiej wraz z komentarzem, a co najsłabiej. Ja do teraz w szoku jestem że coś takiego opracowano - I TO W POLSCE!! Niestety nie wiem czy każda szkoła ma takie opracowanie wyników Może na tej stronce uda Ci się jakieś info znaleźc Albo na ogólnej stronie wsip-u, bo taką stronkę opracowującą wyniki to chyba indywidualnie szkoła wybiera ... www.wsip.pl

[ania p]

Gmyrelka no moja o miesiąc młodsza co nie zmienia faktu że już by mogła ruszyć te swoje 4 litery bo kiedyś mi plecy siądą od noszenia jej
Chodzące dziecko jest jednak łatwiejsze w obsłudze

[Gmyrelka]

Napisane przez ania p

Gmyrelka no moja o miesiąc młodsza co nie zmienia faktu że już by mogła ruszyć te swoje 4 litery bo kiedyś mi plecy siądą od noszenia jej
Chodzące dziecko jest jednak łatwiejsze w obsłudze

Dzieci nasze to w sumie 2 tygodnie dzieli, ale lenie z nich niemiłosierne.
Co do pleców to pociesz się że ja jeszcze większego klocka nosze Do tego jak wracam z pracy to nic tylko modli się do mnie bym go na ręce wzięła (bawi mnie to do łez bo wszędzie za mną łazi i klęka tak z podniesionymi rękami )

[izazula]

Napisane przez Gmyrelka

Hola chicas !

U nas nic nowego - Marci nie chodzi pomimo to, że mamusia by bardzo chciała by chodził. Na spacerach zasuwa na czworaka Taki duży i łazić nie umie
I jak to faceta interesują Go wszelkie motory, auta, autobusy, dźwigi, koparki, betoniarki itp itd od razu sie podrywa z miejsca i palcem pokazuje Mój mały mężczyzna

A no i najważniejsze (choć nie o dziecku wątkowym) Hania ma wyniki testu pierwszoklasistów: zdobyła 99 punktów na 104 możliwe Normalnie pękam z dumy - nie dość że ładna po mamusi, to i mądra po mamusi Daje to wynik 95,7% czyli powyżej średniej klasowej, szkolnej i krajowej PĘĘĘĘĘĘĘĘĘĘĘĘKAM Z DUMY

Zosia też nie chodzi samodzielnie. Już mam dość wytartych i brudnych kolan . Wstaje, zrobi czasem 2-3 kroczki i na czterech zasuwa.

Brawa dla Hani

Napisane przez ania p

Ja też muszę iśc z Szymkiem bo ja od 3 RZ bryle nosze i cała moja rodzina nosi

Ja się cały czas zbieram żeby poszukać rozsądnego doktora dla małych dzieci i zapisać na wizytę. Najgorsze jest to że zwykle przyjmuja w takich wielkich przychodniach gdzie mieszają się wszystkie dzieciaki z województwa (i czasami dalej) i pełno jest wirusów i innych paskudztw. No i nie chciałabym trafić na moją panią doktor która była już stara jak ja zaczęłam do niej chodzić. Z tego co słyszałam to ona dalej praktykuje .

[ania p]

Napisane przez Gmyrelka

Dzieci nasze to w sumie 2 tygodnie dzieli, ale lenie z nich niemiłosierne.
Co do pleców to pociesz się że ja jeszcze większego klocka nosze Do tego jak wracam z pracy to nic tylko modli się do mnie bym go na ręce wzięła (bawi mnie to do łez bo wszędzie za mną łazi i klęka tak z podniesionymi rękami )

Olka też to robi , a jak TZ wraca z pracy to za nim łazi , nie odpuści póki jej nie weźmie , jak idzie do klopa to siedzi pod drzwiami i na niego czeka .

[izazula]

Napisane przez Gmyrelka

Dzieci nasze to w sumie 2 tygodnie dzieli, ale lenie z nich niemiłosierne.
Co do pleców to pociesz się że ja jeszcze większego klocka nosze Do tego jak wracam z pracy to nic tylko modli się do mnie bym go na ręce wzięła (bawi mnie to do łez bo wszędzie za mną łazi i klęka tak z podniesionymi rękami )

Zośka podobnie tylko jeszcze się przykleja do spodni albo nóg

[Gmyrelka]

Świetne te nasze dzieciaki I ten wzrok kota ze szreka

Spadam się szałernąć i lulu Do jutra!

[Darusiaaaa]

kornelia 2 lata 27 lutego skonczyla
uciekam spac pa

[cigi]

Moja Basieńka tez jeszcze nie chodzi; Za rączki to owszem, biega, ale samej to nie; Przestaliśmy ja prowadzać, bo powłóczyła nóżkami; i stoi tylko z podpórką, chyba, że sie zapomni...

[mloda1989]

moj tez sam nie chodzi.... za raczki owszem.....ale sam stoi choc przy czyms musi wstac i jak sie go wola to od jednej do drugiej osoby kilka kroczkow sam zrobi

[libra777]

Hej

Napisane przez Baobabek

pogoda się super zapowiada, chyba małemu już zapodam krótki rękaw, jak myślicie??

pewnie , ja juz od bardzo dawna zakładam i krótkie spodenki toż to juz normalne lato mamy ,wiosna nam gdzieś uciekła

Napisane przez ania p

Ło matko 24 ale on ma nogę mój Szymon ma 26

no, kiedys będzie miał pewnie 45

Napisane przez cigi

Libra, chyba nie woda, bo az tak? No i nie od razu po przyjeździe to miała...

a jaka ta wysypka bezbarwna , tzn. chodziło mi o to czy czerwona ,czy takie suche placki , może do skórnego gdzieś idź z nią

A co do kompa może zadzwoń do biura obsługi do tego bluconecta , jak mi coś net nie działa to pierwsze co to dzwonie do neostrady żeby sprawdzili czy z moją linią wszystko ok. albo krok po kroku mi powiedzą co robić , spróbuj zadzwonić tam do nich

Napisane przez cynamonkowa

aaaa,mój tż ma ambitny plan..kupił sobie rower..ten,co całe życie autem jeździ i oznajmił,że będzie jeździł nim do pracy i z Nadią na przejażdżki oby...
tak się napalił,że za jednym zamachem kupił jej fotelik na rower
ciekawe kiedy czas na to znajdzie,ale...będę w niego wierzyć

trzymam kciuki , oby to nie był słomiany zapał

Napisane przez Gmyrelka

A no i najważniejsze (choć nie o dziecku wątkowym) Hania ma wyniki testu pierwszoklasistów: zdobyła 99 punktów na 104 możliwe Normalnie pękam z dumy - nie dość że ładna po mamusi, to i mądra po mamusi Daje to wynik 95,7% czyli powyżej średniej klasowej, szkolnej i krajowej PĘĘĘĘĘĘĘĘĘĘĘĘKAM Z DUMY

super!



jutro mam zebranie w szkole , boze jak mi się nie chce iść masakra cieszcie się ze jeszcze nie musicie latać.Ale pójdę bo to pewnie już ostatnie w tym roku.

[izazula]

Napisane przez Gmyrelka

Świetne te nasze dzieciaki I ten wzrok kota ze szreka

Spadam się szałernąć i lulu Do jutra!

Ja po szałerze.
Mój Tż mówi na to spojrzenie żmijki

[machaj]

dziewczyny ja też jakiś czas temu narzekałam że Kala nie chodzi i już zaczęła.. co prawda woli za rękę chodzić ale jak nikt jej nie chce prowadzić to sama sobie zajdzie np z pokoju do kuchni... a to nie jest prosta droga bo musi 2 zakręty pokonać a teraz wstaje na łóżku i idzie przed siebie nie pacząc czy ma jeszcze po czym chodzić... zastanawiam się kiedy mi spadnie z łóżka;/ a już sama umie na nie wejść... trzeba za nią chodzić krok w krok...

Darusia ja też bym z takim dzieckiem nie wytrzymała... mam nadzieję że nasza taka nie będzie...

gmyrekla- gratuluje mądrej i pięknej córki! <oklaski>

ja wam pokaże jeszcze zdj z majówki i też uciekam spać...
zdj trochę przemieszane... ale teraz jak na nie patrze to wygląda na to że mieliśmy super pogodę... co widać na jednym zaśnieżonym zdj


młoda- mi się podoba taka ściana jak na ostatnich zdj... i do tego np takie poduchy...