DIETA DUKANA od nowego roku - cz. V - razem zrzuciłyśmy już ponad 250 kg!

[Paati89]

Ja tez chce ten przepis na młodą kapuchę
Urwanie głowy dziś w pracy, ale cieszę się bo pieniążki będą w końcu jakies lepsiejsze na tygodniówce
Ale jestem tak zmęczona że chyba zaraz ide spać bo jutro znów o 6 trzeba wstać Po pracy chce jechac do brata w końcu

[extravagance86]

Napisane przez Paati89

Ja tez chce ten przepis na młodą kapuchę
Urwanie głowy dziś w pracy, ale cieszę się bo pieniążki będą w końcu jakies lepsiejsze na tygodniówce
Ale jestem tak zmęczona że chyba zaraz ide spać bo jutro znów o 6 trzeba wstać Po pracy chce jechac do brata w końcu

kroję kapustkę, dodaję do niej trochę wody i gotuję, pierś smażę trochę, jak kapusta gotuję się około pół h, to wrzucam mięso, dodaję przyprawy, chwilę gotuję, dodaję koncentrat, gotuję jeszcze 15 minut i pychota

[mandarynkka86]

Lasencje chyba można pic wode GORSKA NATURA BEAUTY? Ona nie ma cukru i soków owocowych, tylko aromaty . Jest pycha. AKurat piję gruszkową

[Blanka_89]

HejDziewczyny mam wymarzoną 5 z przodu wagi!!!!!!!!!!!!!!!!!!W ażę 58 i coś...Waga spada wolniej,ale spada.Ludzie mnie na ulicy nie poznają.Mam do Was pytanie i proszę o radę.Wypadają mi włosy strasznie,może polecicie mi jakieś witaminy,czy coś(((((((((PROSZĘ PORADŹCIE MI COŚ.

[brombusia]

Cześć Chudzinki

Gratuluję wszystkim spadków

Aetena zazdroszczę Pragi
My się z małżem wybieramy od kilku lat i wybrać nie możemy

Przepraszam, że się nie odniosę do Waszych postów, ale wpadłam tylo na chwilkę, ostatnio pokonałam w końcu miesięczny zastój i kolejny kilogram spadł
Dzisiaj mimo duszności związanych z alergią zrobiłam pierwszy trening z "30 days shred" i po ćwiczeniach poczułam się lepiej, serio, duszności się zmniejszyły, normalnie się tego nie spodziewałam
Czytałam na amerykańskich forach o tych ćwiczeniach same pozytywy i postanowiłam spróbować
W końcu idę na wesele za 5 tygodni i chciałabym schudnąć o rozmiar do tego czasu
I jeszcze z nowości postanowiłam robić 4 P/ 3 PW, kiedyś o tym czytałam na innym dukanowym forum, w weekend najadłam się na maxa warzyw, teraz same proteinki do piątku
Jutro rano idę zrobić badania, zobaczymy co i jak.

[nikamo36]

Witam Kochaneza spadki.
Miałam się odezwać co z naszą sunią,więc miała mieć zabieg ale okazało się,że musi mieć operację za 450zł i poszlismy do innego weta,dał tabsy i mamy czekac do czwartku bo (jak powiedział wet)z operacją można poczekać,sory za offa ale obiecałam,że napiszę co z sunią

Napisane przez Palala

na Dukanie jestem dopiero kilka dni i mam nadzieję, że mi pomożecie.
Czy często mogę pić jogurt menuB z mlekovity, jeśli w 100g ma 3,15g białka, 4,5g węgli i 0% tłuszczu ?

Te węgle nie bardzo

Napisane przez metal_fish

bo pozwala na jogurty aromatyzowane na owocowo a nie z owocami - to logiczne że skoro nie możemy jeść owoców to nie może ich też być w jogurcie, serku...


wczoraj miałam okazję zbadać sobie skład ciała na zajęciach ale tego nie zrobiłam - krępowałam się przy całej grupie, która miała analizować wynik... a potem żałowałam trochę bo fajnie byłoby poznać te wartości.... ale wiem że tłuszczu mam dużo bo z mięśniami u mnie słabo no i cycki to głównie tłuszcz a tam mam dobre kilka kg

teraz już zastój mój jest uzasadniony w całości zrobiłam sobie badania tarczycy i co? i TSH podniesione czyli znowu wpadam w niedoczynność, a już miałam wszystko ustabilizowane nic dziwnego że znowu metabolizm zwolnił... no nic, w czwartek idę do endo, może podniesie mi dawkę, ale kurde ostatnio taki ładny był wynik a teraz....
dobrze że chociaż AlAT i AspAT mi się obniżają, ciągle za dużo ale spadają
a jeszcze baby z labu pomyliły sobie coś na moim skierowaniu i zamiast całkowitego cholesterolu zrobiły mi HDL ale obiecały na jutro gratis dobrze zrobić...

na chwilkę tylko wpadłam... lecę do gina a potem do książek

Jogurty owocowe ale nie z owocami można 1 dziennie jak waga spada(info z czatu z doktorem na innym forum)
Oj fatalnie z tą niedoczynnością

Napisane przez Eldo_rado

witajcie mogę się przyłączyć?

od jutra przechodzę na Dukana, bo na MŻ+WR w neicałe 2 miesiące zgubiłam 5kg, ale mam spory zastój ( a wręcz jest ponad 0,5kg na plusie). Dukan to moja cicha nadzieja na zgubienie pozostałych 6kg

Witam

Napisane przez asia_bydgoszcz

@mandarynkka86: szkoda, że bez dzieci Nawet jeśli nauczone czystości ?

Kurcze cały czas czuję się jakoś napompowana, choć juz parę dni po @, wreszcie był spadek 0,5 kg, czyli od początku jakieś 4,5-5 kg, czyli bez szału, po ciuchach też nie widzę, że luźniejsze...
Nogi dziś trochę szczuplejsze, są nawet zarysy kostek

Jutro jadę w delegację do Wawy... jutro mam P , jakieś papu muszę wymyśleć, w sumie 17 h będę poza domem

Witam bydgoszczankęTrzeba się mierzyć pomimo,że spadek mały to w cm leci

Napisane przez Paati89

Ja tez chce ten przepis na młodą kapuchę
Urwanie głowy dziś w pracy, ale cieszę się bo pieniążki będą w końcu jakies lepsiejsze na tygodniówce
Ale jestem tak zmęczona że chyba zaraz ide spać bo jutro znów o 6 trzeba wstać Po pracy chce jechac do brata w końcu

Widzę,że ruszyło się w pracy,zdrówka dla brata

Napisane przez mandarynkka86

Lasencje chyba można pic wode GORSKA NATURA BEAUTY? Ona nie ma cukru i soków owocowych, tylko aromaty . Jest pycha. AKurat piję gruszkową

Jak nie ma cukru to ok.

Napisane przez Blanka_89

HejDziewczyny mam wymarzoną 5 z przodu wagi!!!!!!!!!!!!!!!!!!W ażę 58 i coś...Waga spada wolniej,ale spada.Ludzie mnie na ulicy nie poznają.Mam do Was pytanie i proszę o radę.Wypadają mi włosy strasznie,może polecicie mi jakieś witaminy,czy coś(((((((((PROSZĘ PORADŹCIE MI COŚ.

na włosy to skrzyp polny + mikroelementy w Tesco można dostać(bynajmniej u nas).

[mroziq]

Napisane przez Blanka_89

HejDziewczyny mam wymarzoną 5 z przodu wagi!!!!!!!!!!!!!!!!!!W ażę 58 i coś...Waga spada wolniej,ale spada.Ludzie mnie na ulicy nie poznają.Mam do Was pytanie i proszę o radę.Wypadają mi włosy strasznie,może polecicie mi jakieś witaminy,czy coś(((((((((PROSZĘ PORADŹCIE MI COŚ.

Pamiętam jak,ja cieszyłam się ,że jest w końcu 5 Spełnienie marzeń po prostu !

A co do bigosu to robiłam normalnie,jak zwykły,ugotowałam poszatkowaną kapustkę aż miękka się zrobiła,przyprawiłam,doda łam koncentrat,podsmażyłam pierś z kurczaka,dodałam i się jeszcze trochę popryczyło Zrobiłam z połowy główki I i tak się najadłam jak nie wiem Za to jutro planuję nadziewaną papryczkę

---------- Dopisano o 22:24 ---------- Poprzedni post napisano o 22:21 ----------

Napisane przez nikamo36

Witam Kochaneza spadki.
Miałam się odezwać co z naszą sunią,więc miała mieć zabieg ale okazało się,że musi mieć operację za 450zł i poszlismy do innego weta,dał tabsy i mamy czekac do czwartku bo (jak powiedział wet)z operacją można poczekać,sory za offa ale obiecałam,że napiszę co z sunią


Te węgle nie bardzo

No już bez przesady,tych węgli nie jest dużo Nie dajmy się zwariować Nie można też tak do 0 ograniczyć wszystkiego. Ja zwracam uwagę tylko na zawartość tłuszczu i białka,węgle nie przeszkadzają mi w chudnięciu. Przed pierwszymi maturami jadłam nawet kleik kukurydziany,który ma ok 80 g węgli,żeby mieć siłę i nie zgłodnieć nagle w ciągu tych 3 godzin

[201604301943]

Napisane przez nikamo36

Te węgle nie bardzo

Oj fatalnie z tą niedoczynnością

w nabiale zawsze będzie sporo węgli... w końcu laktoza jest w mleku, inaczej nie może być

eh, tak się cieszyłam że już mam wyrównaną niedoczynność a tu znowu pewno trzeba będzie zwiększyć dawkę leku ale dobrze że wiem - teraz wiem skąd zastój, zmęczenie, złe nastroje i wiem że jak po zwiększeniu dawki jak się znowu unormuje to będzie lepiej

[tchnienie-wiatru]

Napisane przez Blanka_89

HejDziewczyny mam wymarzoną 5 z przodu wagi!!!!!!!!!!!!!!!!!!W ażę 58 i coś...Waga spada wolniej,ale spada.Ludzie mnie na ulicy nie poznają.

ale Ci zazdroszczę Dukasz miesiąc krócej i masz już 5:P ale ja też już niedługo!

Napisane przez mroziq

No już bez przesady,tych węgli nie jest dużo Nie dajmy się zwariować Nie można też tak do 0 ograniczyć wszystkiego. Ja zwracam uwagę tylko na zawartość tłuszczu i białka,węgle nie przeszkadzają mi w chudnięciu. Przed pierwszymi maturami jadłam nawet kleik kukurydziany,który ma ok 80 g węgli,żeby mieć siłę i nie zgłodnieć nagle w ciągu tych 3 godzin

węgle są potrzebne, może nie w formie cukru prostego;P ale są. teoretycznie racjonalnie się żywiąc człowiek powinien jeść ok 2 g węgli na kg masy ciała. my i tak tniemy to o połowę. a te jogurty z MenuB i tak mają dużo mniej węgli niż inne i sporo białka

lecę spać dobranoc i spadeczków jutro!

**

Napisane przez metal_fish

w nabiale zawsze będzie sporo węgli... w końcu laktoza jest w mleku, inaczej nie może być

eh, tak się cieszyłam że już mam wyrównaną niedoczynność a tu znowu pewno trzeba będzie zwiększyć dawkę leku ale dobrze że wiem - teraz wiem skąd zastój, zmęczenie, złe nastroje i wiem że jak po zwiększeniu dawki jak się znowu unormuje to będzie lepiej

dobrze będzie kochana

[nikamo36]

Napisane przez mroziq

Pamiętam jak,ja cieszyłam się ,że jest w końcu 5 Spełnienie marzeń po prostu !

A co do bigosu to robiłam normalnie,jak zwykły,ugotowałam poszatkowaną kapustkę aż miękka się zrobiła,przyprawiłam,doda łam koncentrat,podsmażyłam pierś z kurczaka,dodałam i się jeszcze trochę popryczyło Zrobiłam z połowy główki I i tak się najadłam jak nie wiem Za to jutro planuję nadziewaną papryczkę

---------- Dopisano o 22:24 ---------- Poprzedni post napisano o 22:21 ----------




No już bez przesady,tych węgli nie jest dużo Nie dajmy się zwariować Nie można też tak do 0 ograniczyć wszystkiego. Ja zwracam uwagę tylko na zawartość tłuszczu i białka,węgle nie przeszkadzają mi w chudnięciu. Przed pierwszymi maturami jadłam nawet kleik kukurydziany,który ma ok 80 g węgli,żeby mieć siłę i nie zgłodnieć nagle w ciągu tych 3 godzin

Robiłam taki bigosik w piątek,pycha
Ty musiałaś jeść więcej wegli bo matura ale jak dla mnie to tych węgli chyba za dużoale jak kto woli

---------- Dopisano o 22:41 ---------- Poprzedni post napisano o 22:34 ----------

Napisane przez metal_fish

w nabiale zawsze będzie sporo węgli... w końcu laktoza jest w mleku, inaczej nie może być

eh, tak się cieszyłam że już mam wyrównaną niedoczynność a tu znowu pewno trzeba będzie zwiększyć dawkę leku ale dobrze że wiem - teraz wiem skąd zastój, zmęczenie, złe nastroje i wiem że jak po zwiększeniu dawki jak się znowu unormuje to będzie lepiej

Mimo wszystko równanie dukanowe nie jest spełnione,ale jak kto woli.
Na pewno będzie lepiej,przecież są leki na niedoczynność.Moja znajoma ma też niedoczynność i też jest na dukanie ale ostatnio sie nie widziałyśmy,muszę się z nią skontaktowć jak tam u niej i dam znać

[201604301943]

Napisane przez nikamo36

Mimo wszystko równanie dukanowe nie jest spełnione,ale jak kto woli.
Na pewno będzie lepiej,przecież są leki na niedoczynność.Moja znajoma ma też niedoczynność i też jest na dukanie ale ostatnio sie nie widziałyśmy,muszę się z nią skontaktowć jak tam u niej i dam znać

właśnie kiedyś były wielkie dywagacje czy to równanie istnieje, w sensie że dukan je wymyślił, czy też nie i już sama nie wiem na czym stanęło ... ale tak czy tak żaden jogurt spełniać go i tak nie bedzie mleko chyba też nie, serki homo niektóre też nie...

wiem że są - biorę je. była chwilowo poprawa, TSH wróciło do normy a teraz znowu wzrosło. w moim przypadku (choroba hashimoto) to widocznie znak że mój organizm dokonał autodestrukcji większej części mojej tarczycy niby dobrze wiem że suplementacj hormonów tarczycy jest jedną z łatwiejszych i jest bezpieczna dla organizmu, ale mimo to dzisiaj płakałam mamie do telefonu, wiem głupie, ale to niezbyt fajne że w wieku 21 lat zostałam skazana na tabletki do końca życia albo do czasu aż inny japończyk coś wymyśli

[nikamo36]

Napisane przez Aatena

Znalazłam makrelę w puszce w pomidorach bez cukru, ale bez oleju nie znalazłam. Sporadycznie zjadam bez sosu - tylko tyle, ile "oblepia" rybkę

A co to za rybka,daj namiary
[QUOTE=mroziq;26978190]Dziewczyny! Zgrzeszyłam troszkę Poszłam na randkę z TŻem do restauracji i zamówiłam grillowanego łososia z surówką,ale zapomniałam powiedzieć kelnerce żeby była bez oleju Już tak się przyzwyczaiłam do dukanowego jedzonka,że zapomniałam,że do zieleninki się dodaje No i zjadłam...wprawdzie było go niewiele ale zawsze
QUOTE]
Taki grzeszek ujdzie bo nie wiedziałaś

[mroziq]

[QUOTE=nikamo36;26983559]A co to za rybka,daj namiary

Napisane przez mroziq

Dziewczyny! Zgrzeszyłam troszkę Poszłam na randkę z TŻem do restauracji i zamówiłam grillowanego łososia z surówką,ale zapomniałam powiedzieć kelnerce żeby była bez oleju Już tak się przyzwyczaiłam do dukanowego jedzonka,że zapomniałam,że do zieleninki się dodaje No i zjadłam...wprawdzie było go niewiele ale zawsze
QUOTE]
Taki grzeszek ujdzie bo nie wiedziałaś

Pocieszam się tym,że jednak olej w sałatce to samo dobro,bo witaminki się "aktywują" Takie doładowanie witaminami

Przerobiłam 15 przykładowych rozmówek z angielskiego . Po rosyjskim trudno mi się przestawić,ale podstawa to prosta TŻ zdawał dzisiaj i miał maks punktów,ale on to kujon jest

I jednak stres maturalny robił swoje,przez ten rok w 3 klasie oddaliliśmy się trochę z chłopakiem. Często się kłóciliśmy,rzadko widywaliśmy,ale obiecywał,że po maturze się to skończy. I już dzisiaj zauważyłam,że spełnia obietnice Zabrał mnie na randkę do restauracji,pojedliśmy,po gadaliśmy-jak nigdy A tematy same przychodziły. On już praktycznie po maturach i jutro planuje zorganizować ognisko,ale ja niestety nie mogę przyjść,bo mam w czwartek ten ustny egzamin i próbuje mnie namawiać,żebym chociaż na godznkę wyszła Może to takie błahostki,ale TŻ do wylewnych i romantycznych osób nie należy,nie lubi rozmawiać na poważne tematy,o związku itp,a wychodzenie na "randki" uważa za specjalność starszych ludzi A tu proszę,taka niespodzianka

[nikamo36]

Napisane przez metal_fish

właśnie kiedyś były wielkie dywagacje czy to równanie istnieje, w sensie że dukan je wymyślił, czy też nie i już sama nie wiem na czym stanęło ... ale tak czy tak żaden jogurt spełniać go i tak nie bedzie mleko chyba też nie, serki homo niektóre też nie...

wiem że są - biorę je. była chwilowo poprawa, TSH wróciło do normy a teraz znowu wzrosło. w moim przypadku (choroba hashimoto) to widocznie znak że mój organizm dokonał autodestrukcji większej części mojej tarczycy niby dobrze wiem że suplementacj hormonów tarczycy jest jedną z łatwiejszych i jest bezpieczna dla organizmu, ale mimo to dzisiaj płakałam mamie do telefonu, wiem głupie, ale to niezbyt fajne że w wieku 21 lat zostałam skazana na tabletki do końca życia albo do czasu aż inny japończyk coś wymyśli

Ja tez powinnam chyba zbadać tarczycę
Nie płacz,będzie ok.,na szczęście to nie rak ani nic w tym stylu ale tabsy do końca życiaMoja bratowa jest ok.twojego wieku i ma za gęstą krew(nie wiem dokładnie jaka to choroba)ale musi brać tabsy do końca życia,a poza tym "śmiejemy" się z Tż,że wódę musi nosić zawsze przy sobie i troche golnąć

[mroziq]

Moja koleżanka najpierw miała torbiela na jajniku,a później właśnie wykryli tarczycę (tylko nie wiem dokładnie czy niedoczynność,czy nadczynność),ale z tego co widzę,nie wpływa to specjalnie na jej życie. Chociaż ja niezbyt orientuje się na czym to wszystko polega.

[nikamo36]

[QUOTE=mroziq;26983789]

Napisane przez nikamo36

A co to za rybka,daj namiary


Pocieszam się tym,że jednak olej w sałatce to samo dobro,bo witaminki się "aktywują" Takie doładowanie witaminami

Przerobiłam 15 przykładowych rozmówek z angielskiego . Po rosyjskim trudno mi się przestawić,ale podstawa to prosta TŻ zdawał dzisiaj i miał maks punktów,ale on to kujon jest

I jednak stres maturalny robił swoje,przez ten rok w 3 klasie oddaliliśmy się trochę z chłopakiem. Często się kłóciliśmy,rzadko widywaliśmy,ale obiecywał,że po maturze się to skończy. I już dzisiaj zauważyłam,że spełnia obietnice Zabrał mnie na randkę do restauracji,pojedliśmy,po gadaliśmy-jak nigdy A tematy same przychodziły. On już praktycznie po maturach i jutro planuje zorganizować ognisko,ale ja niestety nie mogę przyjść,bo mam w czwartek ten ustny egzamin i próbuje mnie namawiać,żebym chociaż na godznkę wyszła Może to takie błahostki,ale TŻ do wylewnych i romantycznych osób nie należy,nie lubi rozmawiać na poważne tematy,o związku itp,a wychodzenie na "randki" uważa za specjalność starszych ludzi A tu proszę,taka niespodzianka

Podejrzewam,że to oliwa i to extra wergine więc nie takie zło
Moim zdaniem angielski jest łatwiejszy od rosyjskiego(uczyłam sie obu)więc dasz radę
Ja bym poszła na to ognisko,chociaż na tą godzinkę,odstresujesz się i jemu sprawisz przyjemność(jak zależy ci na nim)

[mroziq]

[QUOTE=nikamo36;26983929]

Napisane przez mroziq

Podejrzewam,że to oliwa i to extra wergine więc nie takie zło
Moim zdaniem angielski jest łatwiejszy od rosyjskiego(uczyłam sie obu)więc dasz radę
Ja bym poszła na to ognisko,chociaż na tą godzinkę,odstresujesz się i jemu sprawisz przyjemność(jak zależy ci na nim)

No zastanowię się jeszcze I oczywiście,że zależy Wcześniej miałam tylko jedną "pierwszą miłość" haha Ale to w ogóle nieporównywalne Teraz z TŻ jesteśmy razem 1.5 roku ,krótko,ale tak jakbym od zawsze z nim była

[anita9005]

no no elegancko

Napisane przez mandarynkka86

nie wiem czy sie da, ale probuje . Nr 1,2,3 sprzed diety , ostatnie (to z prawej ) dzisiaj.
Nr 3 -w czerwonej kurtce- tam wazylam najwięcej w swoim zyciu. Najbardziej aktualne sprzed diety to zdj nr 2 z lizakiem w tle.

[201604301943]

Napisane przez mroziq

I jednak stres maturalny robił swoje,przez ten rok w 3 klasie oddaliliśmy się trochę z chłopakiem. Często się kłóciliśmy,rzadko widywaliśmy,ale obiecywał,że po maturze się to skończy. I już dzisiaj zauważyłam,że spełnia obietnice Zabrał mnie na randkę do restauracji,pojedliśmy,po gadaliśmy-jak nigdy A tematy same przychodziły. On już praktycznie po maturach i jutro planuje zorganizować ognisko,ale ja niestety nie mogę przyjść,bo mam w czwartek ten ustny egzamin i próbuje mnie namawiać,żebym chociaż na godznkę wyszła Może to takie błahostki,ale TŻ do wylewnych i romantycznych osób nie należy,nie lubi rozmawiać na poważne tematy,o związku itp,a wychodzenie na "randki" uważa za specjalność starszych ludzi A tu proszę,taka niespodzianka

widzisz, tak jak mówiłyśmy, po maturach od razu wszystko lepiej się wam układa i oby tak dalej

Napisane przez nikamo36

Ja tez powinnam chyba zbadać tarczycę
Nie płacz,będzie ok.,na szczęście to nie rak ani nic w tym stylu ale tabsy do końca życiaMoja bratowa jest ok.twojego wieku i ma za gęstą krew(nie wiem dokładnie jaka to choroba)ale musi brać tabsy do końca życia,a poza tym "śmiejemy" się z Tż,że wódę musi nosić zawsze przy sobie i troche golnąć

oj jesli możesz mieć z nią problemy to badaj! to jak się czułam przed leczeniem a zaraz na początku to niebo a ziemia! nie ma co zwlekac...
trochę się czuję jak emerytka - wiecie, rano pierwsze co to tabletka, potem pół godziny minimum odczekać z jedzeniem. pierwsza rzecz jaką pakuję gdy gdzieś wychodzę to właśnie leki

Napisane przez mroziq

Moja koleżanka najpierw miała torbiela na jajniku,a później właśnie wykryli tarczycę (tylko nie wiem dokładnie czy niedoczynność,czy nadczynność),ale z tego co widzę,nie wpływa to specjalnie na jej życie. Chociaż ja niezbyt orientuje się na czym to wszystko polega.

nie leczona niestety wpływa, i to znacznie zmniejsza komfort (senność, zmęczenie, zaburzenia koncentracji, spowolnienie myślenia, nie mówiąc o suchej skórze, wypadaniu włosów itd.). no i czułam się gorzej no i okazało się że leczenie ciągle niedostateczne
ja wiem niestety aż za dużo np. w przypadku hashimoto uwarunkowanego genetycznie jest większe ryzyko pewnego typu białaczki i innych chorób autoimmunologicznych, mogę mieć problem z zajściem w ciąże, w ciąży tarczyca może figle płatać co jest niedobre dla dziecka, od leków może być polekowa cukrzyca, nieleczona a postępująca może doprowadzić do śpiączki hipometabolicznej i jeszcze sporo innych 'atrakcji' - czasem może lepiej nie wiedzieć

[mroziq]

Napisane przez metal_fish

widzisz, tak jak mówiłyśmy, po maturach od razu wszystko lepiej się wam układa i oby tak dalej


oj jesli możesz mieć z nią problemy to badaj! to jak się czułam przed leczeniem a zaraz na początku to niebo a ziemia! nie ma co zwlekac...
trochę się czuję jak emerytka - wiecie, rano pierwsze co to tabletka, potem pół godziny minimum odczekać z jedzeniem. pierwsza rzecz jaką pakuję gdy gdzieś wychodzę to właśnie leki


nie leczona niestety wpływa, i to znacznie zmniejsza komfort (senność, zmęczenie, zaburzenia koncentracji, spowolnienie myślenia, nie mówiąc o suchej skórze, wypadaniu włosów itd.). no i czułam się gorzej no i okazało się że leczenie ciągle niedostateczne
ja wiem niestety aż za dużo np. w przypadku hashimoto uwarunkowanego genetycznie jest większe ryzyko pewnego typu białaczki i innych chorób autoimmunologicznych, mogę mieć problem z zajściem w ciąże, w ciąży tarczyca może figle płatać co jest niedobre dla dziecka, od leków może być polekowa cukrzyca, nieleczona a postępująca może doprowadzić do śpiączki hipometabolicznej i jeszcze sporo innych 'atrakcji' - czasem może lepiej nie wiedzieć

Ale trzeba być dobrej myśli. Trudno też mi cokolwiek teraz powiedzieć,bo jedyne z czym ja mam do czynienia to astma i alegria (i do niedawna nadwaga )

[anita9005]

jak dla mnie były ok

Napisane przez mandarynkka86

Tak wygladaly kiedys moje nogi po siłowni... jak dla mnie za bardzo "umięsnione"
Nie lubie widocznych mięsni na nogach, wole na brzusiu
Dlatego musiałam "sfolgować" z ćwiczeniami na nogi, bo jeszcze z miesiąc i kulturystka jak się patrzy hhehehehe

[201604301943]

Napisane przez mroziq

Ale trzeba być dobrej myśli. Trudno też mi cokolwiek teraz powiedzieć,bo jedyne z czym ja mam do czynienia to astma i alegria (i do niedawna nadwaga )

jestem dobrej myśli czasem tylko się załamuję chwilowo - ale to też wina tarczycy, takie smutne nastroje, więc jak znowu mi wyrównają hormony to będzie lepiej a w ostateczności pocieszam się myślą że średnia długość życia lekarek w naszym województwie to 57lat więc może nie będę się musiała długo z tym męczyć (tak wiem że mam czarny humor)
astme i alergię też mam już chyba pisałam że pięknie odzedziczyłam wszystko po przodkach: po babci hashimoto i depresja, po dziadku astma i alergia - no nie miałam jak trafić dobrze że chociaż po dziadku mam też b. mocne zęby (tylko krzywe )
idę spać kochane... mam ciężki okres na uczelni a teraz od płaczu oczy bolą więc lepiej pójdę spać żeby jutro być 'świeżą'. dobranoc!

[nikamo36]

[QUOTE=mroziq;26984045]

Napisane przez nikamo36

No zastanowię się jeszcze I oczywiście,że zależy Wcześniej miałam tylko jedną "pierwszą miłość" haha Ale to w ogóle nieporównywalne Teraz z TŻ jesteśmy razem 1.5 roku ,krótko,ale tak jakbym od zawsze z nim była

Jeżeli czujesz,że to ten to postaraj się dla niego(ta 1 godz.na ognisku cię nie zbawi to tak jak byś tu z nami była),ja byłam z moim Tż pół roku i wiedziałam,że to ten

Napisane przez metal_fish

widzisz, tak jak mówiłyśmy, po maturach od razu wszystko lepiej się wam układa i oby tak dalej


oj jesli możesz mieć z nią problemy to badaj! to jak się czułam przed leczeniem a zaraz na początku to niebo a ziemia! nie ma co zwlekac...
trochę się czuję jak emerytka - wiecie, rano pierwsze co to tabletka, potem pół godziny minimum odczekać z jedzeniem. pierwsza rzecz jaką pakuję gdy gdzieś wychodzę to właśnie leki


nie leczona niestety wpływa, i to znacznie zmniejsza komfort (senność, zmęczenie, zaburzenia koncentracji, spowolnienie myślenia, nie mówiąc o suchej skórze, wypadaniu włosów itd.). no i czułam się gorzej no i okazało się że leczenie ciągle niedostateczne
ja wiem niestety aż za dużo np. w przypadku hashimoto uwarunkowanego genetycznie jest większe ryzyko pewnego typu białaczki i innych chorób autoimmunologicznych, mogę mieć problem z zajściem w ciąże, w ciąży tarczyca może figle płatać co jest niedobre dla dziecka, od leków może być polekowa cukrzyca, nieleczona a postępująca może doprowadzić do śpiączki hipometabolicznej i jeszcze sporo innych 'atrakcji' - czasem może lepiej nie wiedzieć

Ja ma te same objawy(senność, zmęczenie, zaburzenia koncentracji, spowolnienie myślenia, nie mówiąc o suchej skórze, wypadaniu włosów itd.-przytoczenie)

[camillet]

Też mam hashimoto i niedoczynność z tym związaną, leki biorę i da się z tym żyć, czasem tylko jak łapie mnie spanie na stojąco i mam sucho w ustach to wiem że dawka hormonu jest do skorygowania.
Bałam się że dukan na niedoczynność może źle wpływać ale lekarka powiedziała mi że nie ma żadnego wpływu, tego się trzymam.
A mam pytanie do Was... czy któraś z Was pije koktajle proteinowe? ja ostatnio mam wstręt do jedzenia, nie mam na nic ochoty i kupiłam dziś przez allegro waniliowy i truskawkowy (mam nadzieję, że tam jest aromat a nie sproszkowane owoce, teraz dopiero o tym pomyślałam), robi się je z chudym mlekiem, myślę że na dni czystych protein może będzie ok?
pozdrawiam dukanki

[nikamo36]

Napisane przez camillet

Też mam hashimoto i niedoczynność z tym związaną, leki biorę i da się z tym żyć, czasem tylko jak łapie mnie spanie na stojąco i mam sucho w ustach to wiem że dawka hormonu jest do skorygowania.
Bałam się że dukan na niedoczynność może źle wpływać ale lekarka powiedziała mi że nie ma żadnego wpływu, tego się trzymam.
A mam pytanie do Was... czy któraś z Was pije koktajle proteinowe? ja ostatnio mam wstręt do jedzenia, nie mam na nic ochoty i kupiłam dziś przez allegro waniliowy i truskawkowy (mam nadzieję, że tam jest aromat a nie sproszkowane owoce, teraz dopiero o tym pomyślałam), robi się je z chudym mlekiem, myślę że na dni czystych protein może będzie ok?
pozdrawiam dukanki

Witam,sprawdź skład,nie robilam takich koktajli ale wiem,że na forach są przepisy na taki koktajl,trzeba poszukać

[mroziq]

DZIEWCZYNY Jutro z rana jadę roznosić moje pierwsze CV Niestety nie mam żadnego doświadczenia zawodowego oprócz kolportażu materiałów reklamowych (haha ładna nazwa jak na roznoszenie ulotek ) Myślicie ,że przyjmą mnie gdzieś ? Boję się,że będą woleli kogoś doświadczonego... A jednak na te długie wakacje jakaś praca by się przydała Wydrukuję sobie 10 i pochodzę po jakiś barach,czy kawiarniach ... Mam nadzieję,że gdzieś mnie przygarną

[anita9005]

hej dziewczyny ! strasznie dawno tu nie zagladałam ( zupełny brak czasu ) dziś sporo nadrobiłam niestety nie jestem w stanie na wszystko odpisać.

GRATULUJE WAM SPADKÓW !

Ja aktualnie na III fazie troszkę grzeszę ( wiem nie powinnam) ale bachanalia teraz i hmm ciężko jest. Myślę ,żeby za jakiś czas wrócić na II fazę i jeszcze z 3 kg schudnąć tylko o dziwo boy i przyjaciółka mi odradzają tylko kurcze ja mam jeszcze tak DUŻO tłuszczu ,że szok. Jest lepiej niż było ale jeszcze nie tak jak powinno.

Mam pytanko , macie może jakiś sposób na zazdrość straszny zazdrośnik ze mnie i nie raz zupełna pierdoła potrafi wyprowadzić mnie z równowagi

[camillet]

Napisane przez anita9005

Mam pytanko , macie może jakiś sposób na zazdrość straszny zazdrośnik ze mnie i nie raz zupełna pierdoła potrafi wyprowadzić mnie z równowagi
[/B]

czekolada

dzięki za odpowedź odnośnie koktajli, jak przyjdą wkleję skład, ciekawa jestem...

na początku tego wątku przeczytałam o szatańskiej wadze 66,6... dziś zobaczyłam ją po raz trzeci... a waga na poziomie 66,4-66,9 trzyma mi się dobre 2 tygodnie, i jak tu nie wierzyć w takie pierdoły ;D

[nikamo36]

Napisane przez mroziq

DZIEWCZYNY Jutro z rana jadę roznosić moje pierwsze CV Niestety nie mam żadnego doświadczenia zawodowego oprócz kolportażu materiałów reklamowych (haha ładna nazwa jak na roznoszenie ulotek ) Myślicie ,że przyjmą mnie gdzieś ? Boję się,że będą woleli kogoś doświadczonego... A jednak na te długie wakacje jakaś praca by się przydała Wydrukuję sobie 10 i pochodzę po jakiś barach,czy kawiarniach ... Mam nadzieję,że gdzieś mnie przygarną

Dzisiaj ciężko z pracą ale POWODZENIA

Napisane przez anita9005

hej dziewczyny ! strasznie dawno tu nie zagladałam ( zupełny brak czasu ) dziś sporo nadrobiłam niestety nie jestem w stanie na wszystko odpisać.

GRATULUJE WAM SPADKÓW !

Ja aktualnie na III fazie troszkę grzeszę ( wiem nie powinnam) ale bachanalia teraz i hmm ciężko jest. Myślę ,żeby za jakiś czas wrócić na II fazę i jeszcze z 3 kg schudnąć tylko o dziwo boy i przyjaciółka mi odradzają tylko kurcze ja mam jeszcze tak DUŻO tłuszczu ,że szok. Jest lepiej niż było ale jeszcze nie tak jak powinno.

Mam pytanko , macie może jakiś sposób na zazdrość straszny zazdrośnik ze mnie i nie raz zupełna pierdoła potrafi wyprowadzić mnie z równowagi

Jak musisz to wróć(grzeszki musisz nadrobić),jak czujesz się źle w swojej wadze
Na zazdrość nie ma reguły ale więcej zufania do Tż chociaż zależy gdzie pracuje i co robi poza pracą.Ja też straszna zazdrośnica jestem bo mój Tż pracuje na zlecenia i w dodatku jeździ po ludziach i zakłada internet,tel. i tv,ma nie określone godziny pracy bo jeździ na umówioną godz.ale ja nie mogę powiedzieć,że jest w pracy od 8-16. Niby mam do niego zaufanie ale ta nutka niepewności jest ale tak chyba musi być w dojrzałym związku

---------- Dopisano o 01:02 ---------- Poprzedni post napisano o 00:52 ----------

Napisane przez camillet

czekolada

dzięki za odpowedź odnośnie koktajli, jak przyjdą wkleję skład, ciekawa jestem...

na początku tego wątku przeczytałam o szatańskiej wadze 66,6... dziś zobaczyłam ją po raz trzeci... a waga na poziomie 66,4-66,9 trzyma mi się dobre 2 tygodnie, i jak tu nie wierzyć w takie pierdoły ;D

Ale o co kaman z tą szatańską wagą,może przegapiłam?
Pomijając,ty zamówiłaś te koktajle czy robiłaś(masz zamiar zrobić)?
Ja bym chciała mieć taką wagę a zastoje potrafią trwać nawet miesiąc i dłużej

[mroziq]

Napisane przez nikamo36

Dzisiaj ciężko z pracą ale POWODZENIA

haha,nie pocieszyło mnie to Mam nadzieję,że ktoś się zlituje,w końcu każdy kiedyś zaczynał od zera... Jak na pierwszą pracę mogę robić cokolwiek... Najbardziej popularne są bary i kawiarnie,zobaczymy,co z tego będzie... Tylko mam brzydkie zdjęcie Może nie będą powierzchowni