Shakira radośnie Loca loca wyśpiewuje, a naszym dzieciaczkom dupka podryguje -lato 09

[Wojtusia]

wyjełam wlasnie szarlotke z piekarnika, jeszcze bita śmietana i będzie git
łasuchów zapraszam

kupiłam fotelik, to prezent od moich rodziców na dzien dziecka. chrzestny dołożył kask

kupilismy taki fotelik tyle ze w korzystniejszej cenie, bo za 199,99 zł

zdjecia wstawie pozniej. Wlasnie Oli pojechała na wycieczke rowerową z moimi rodzicami. Rano tez jezdziła i placz był jak wycieczka się skonczyła, nie chciała zejsc z roweru i zdjąć kasku. ciesze sie ze jej sie podoba, bo bałam się ze nie bedzie chciała jezdzic.
jak ktos zainteresowany moją ogolną oceną fotelika to pytajcie, na darmo nie chce mi sie pisac. lenia mam.

wieczorem finał ligi mistrzów ogladacie??

czekoladko gratuluję! my juz chyba wyleczyłysmy to zapalenie i w przyszłym tygodniu wracamy na nocniczek, bo teraz nie chciałam jej męczyć bo ją bolało przy sikaniu, nie chciałam zeby kojarzyła nocnik z bólem przy sikaniu.

Unholy mam dla ciebie kilka rad jeszcze od brata, napisze ci PW pozniej.

p4w super ten lakier, zamówie sobie

---------- Dopisano o 19:46 ---------- Poprzedni post napisano o 19:45 ----------

Napisane przez UnholyOne

No wiecie co...

A ja sama, Małż na mecz do kina pojechał i wróci jutro

Zaczęliśmy odcycowanie i chyba trochę przegięłam...prawie 2 lata, bo będzie trudno..bardzo trudno

o jacie do kina na mecz, co to sie wyrabia

a ja myslałam ze Antek juz odcycowany

witaj Anula

[UnholyOne]

Suuper, że Oli ię podoba.
Pochwal się później

Dzięki, będę czekała na priv

A leki jeszcze jakieś bierzecie? Tzn Oli

Teśc ma jakieś zaproszenia dla wszytskich chłopów w rodzinie i poszli hurtem
Nie ma to jak Finał LM na wielkim ekranie

No nie jestesmy. Był czas, że już mało co, a teraz znowu się przypomniało i momentami traktuje mnie jak dojną krówkę

No i siedzę sama
Przyjaciólke zaprosiłam, miała zadzwonić czy wpadnie, bo zmęczona po jakiejś wczorajszej imprezie, a jutro ten piknik, to myslałam, ze razem z jej córami się wybierzemy, ale cos nie dzwoni, więc pewnie nie przyjedzie..

[mayaha]

morska, anulka
fajnei że jesteście

Napisane przez czekoladka21

pytanie do mamus ktore nauke nocnikowania maja juz za soba- jak dlugo trwalo zanim wasze maluszki zakumaly o co kaman ?
wiem ze u kazdego dziecka przebiega inaczej ale tak orietacyjnie chce wiedziec

nie pamiętam dokładnie, ale u nas to dośc szybko poszło, ok 3 tyg, chociaz i poźniej były wpadki, osotatnio parę tyg temu jak bardzo dużo wypiła to nie doleciała tylko trosze popuściła, a reszta do kibelka

Napisane przez UnholyOne

Pochwalę się czymś, co Wasze dzieci pewnie juz potrafią
Antoś umie pięknie dmuchac nos , nie musze latac z fridą

Zuza tez od niedawna dmucha nosek
co do Wegier, to widzisz dla mnie te 300km to nieiwele w porównianiu do 700 a tyle mam nad morze
zdecydowałabym się jechac nad to morze ale z noclegami kiepsko a jak juz to mega drogie

aaa bym zapomniała, Antoś

Napisane przez sylka79

O pogrzebie pisać nie będę,bo co tu pisać,wiadomo...

strasznie to smutne co napisałaś.....
ryczec mi się chce

Napisane przez UnholyOne

kamilko, ja właśnie mam pytanie do KPIR.

jakiś czas temu robiłam KPiR ale od jakiegoś czasu dałam sobei spokój bo nie wyrabiałam i teraz księgą mamy
ale jak chcesz to rzuc pytaniem, może coś skojarze

Napisane przez czekoladka21

na kolacje malz robil salatke ze szczypcow kraba, bylam pewna ze nawet nie tknie a zjadla sporo

ale u Was rarytasy
w zyciu nie jadłam

Napisane przez Wojtusia

wieczorem finał ligi mistrzów ogladacie??

pewnie tak

[aannuullaa]

Napisane przez czekoladka21

na kolacje malz robil salatke ze szczypcow kraba, bylam pewna ze nawet nie tknie a zjadla sporo

a dzisiaj znowu ladnie je wszystko

widocznie gustuje w bardziej wykwintnym jedzeniu

Napisane przez UnholyOne

Zaczęliśmy odcycowanie i chyba trochę przegięłam...prawie 2 lata, bo będzie trudno..bardzo trudno

anula, witaj
Super, ze Martynka zdrowa i podoba jej się w żłobku, ale Ciiii

trzymam kciuki

Podoba, podoba, ale widzę, jaka za mną stęskniona jest , dzisiaj szczęśliwa nieziemsko, bo cały dzień z mamą w domu

Nie jestem jakoś super na bieżąco więc wybacz, jeżeli musisz się powtarzać- jak Antoś w żłobku? Jesteście zadowoleni z opieki?

Napisane przez UnholyOne

No i siedzę sama

ee tam sama, z nami


Dziękuję za miłe powitanie syna marnotrawnego Obiecuję, że postaram się odzywać częściej

No i muszę się Wam pochwalić, Panie w żłobku pomyślały i dzieci przygotowały dla mam laurki ze swoim zdjęciem i własnoręcznie wyklejoną łąką pełną kwiatów , Martynka przybiegła do mnie z laurką jak ją odbierałam aż się wzruszyłam

---------- Dopisano o 20:34 ---------- Poprzedni post napisano o 20:29 ----------

Wojtusiu jak leń cię opuści to ja chętnie wszelkie informacje na temat fotelika usłyszę - przymierzamy się właśnie i nie mam jeszcze jakoś specjalnie rozeznanego tematu. Powiedz mi czy on ma regulowane podnóżki i czy ten materiał, z którego jest wyściółka jest ok, to znaczy czy nie powoduje, ze plecki dziecko ma spocone?
Kask kupowaliście jakiś konkretnej firmy? Możesz coś polecić?

[adaikaka]

Napisane przez UnholyOne

ada, jak dobrze, że nocka spokojna
Ile u Ciebie nocleg kosztuje?

dobrze, że faceci byli spokojni
a wiesz że pomyślałam o Tobie ale najtaniej to będzie ponad 300 już z dobrą zniżką

Napisane przez mariolasl

Dzis mam dzien dla siebie, wlasnie wrocilam z woskowania, a za chwile wychodze do fryzjera. Jeszcze musze kilka rzeczy zalatwic na miescie i zapowiada sie mile popoludnie i wieczor w domu. Maz zajmuje sie dzielnie Tosiem

nooo super w końcu nasza Mariola może zadbać o siebie i się zrelaksować
dla małża że przejął obowiązki i odciążył żonę chociaż na ten jeden dzień tak w pełni

Napisane przez czekoladka21

Czesc

dumna jestem z mojej Gwiazdki dzisiaj byla 1 kupa do nocnika
Werka jak zobaczyla gówienko to sie przestraszylapote m miala opory ze usiasc znowu na nocnik, ale w koncu sie udalo i siuski lapiemy do nocnika

Napisane przez UnholyOne

A ja sama, Małż na mecz do kina pojechał i wróci jutro

to jakiś przedłużony mecz będzie oglądać chyba

po raz drugi dzisiaj.
My już w domku, mały wykąpany ale przed snem jeszcze się bajki dopominał więc siedzi i ogląda a ja nadrabiam wizaż

Miało być pięknie a było nijak przez pogodę bo cały dzień lało
Mam nadzieje, że jutro będzie pieknie bo chce iść do rynku z małym, kupić mu balony i po prostu dobrze sie z nim bawić

a teraz idę ogarnąć dom, bo jak facet sam się zbiera do wyjazdu z dzieckiem (wyjechali po mnie na przystanek i pojechaliśmy do rodziców) to tak jakby huragan przez dom przeszedł

miłego wieczorka

[katarzynka00]

Napisane przez skierka1981

Kasiu a u Ciebie już połówka

Witam naszą starą gwardię
Morską i Anulę



A my byłyśmy z Karoliną i Zu w zoo ne ne ne ne
Nóżki mnie bolą.Idę odpocząć.

[kamilka]

Napisane przez UnholyOne

kamilko, ja właśnie mam pytanie do KPIR.

to pytaj, jak będę umiała to odpowiem



ehhh a ja sie pożalę... Wiem że może to i głupie, ale myślałam że mój TZ jest już dorosłym facetem. No i sie rozczarowałam. Wczoraj prosiłam go przed wyjściem, że jak będzie burza, żeby przyszli z chłopakami do firmy, bo się martwić będę, bo pogodę zapowiadali nie ciekawą. Rozumiem że w domu by siedzieć nie chceli. W końcu to kawalerski. Baby im do towarzystwa nie trzeba... Nie mam nic przeciwko temu że się spili. Ale ja go prosiłam, a jak przyszło co do czego, to w czasie burzy sie gdzieś włuczyli po parku. Dobra, przemoczony przyszedł. Ale jak usłyszałam że uciekali przed policją, a potem w jakims rowie leżeli to zagotowałam... Ja w domu od zmysłów odchodzę czy się im coś nie stało a oni takie... A dziś mi stęka że niewyspany... No uduszę go normalnie...

[UnholyOne]

Napisane przez mayaha

Zuza tez od niedawna dmucha nosek
co do Wegier, to widzisz dla mnie te 300km to nieiwele w porównianiu do 700 a tyle mam nad morze
zdecydowałabym się jechac nad to morze ale z noclegami kiepsko a jak juz to mega drogie

aaa bym zapomniała, Antoś




jakiś czas temu robiłam KPiR ale od jakiegoś czasu dałam sobei spokój bo nie wyrabiałam i teraz księgą mamy
ale jak chcesz to rzuc pytaniem, może coś skojarze

U nas DG jednoosob. opodatk na zasadach ogólnych. Proste jak barszcz, a ja nie wiem jak się do tego zabrać

Napisane przez aannuullaa

trzymam kciuki

Podoba, podoba, ale widzę, jaka za mną stęskniona jest , dzisiaj szczęśliwa nieziemsko, bo cały dzień z mamą w domu

Nie jestem jakoś super na bieżąco więc wybacz, jeżeli musisz się powtarzać- jak Antoś w żłobku? Jesteście zadowoleni z opieki?




ee tam sama, z nami


Dziękuję za miłe powitanie syna marnotrawnego Obiecuję, że postaram się odzywać częściej

No i muszę się Wam pochwalić, Panie w żłobku pomyślały i dzieci przygotowały dla mam laurki ze swoim zdjęciem i własnoręcznie wyklejoną łąką pełną kwiatów , Martynka przybiegła do mnie z laurką jak ją odbierałam aż się wzruszyłam

No na pewno stęskniona, ale ważne, że nie ma wielkiego lamentu. Lepiej wtedy sie siedzi w pacy i mniej myśli.

Antoś już dobrze, idzie prawie zadowolony, wychodzi uśmiechniety, dużo je, także chyba gut. Ten tydzień nie był, bo przeziębiony. Ciekawe jak będzie w poniedzialek, pewnie trochę pomarudzi

Takie prezenty są super

Napisane przez adaikaka

dobrze, że faceci byli spokojni
a wiesz że pomyślałam o Tobie ale najtaniej to będzie ponad 300 już z dobrą zniżką




to jakiś przedłużony mecz będzie oglądać chyba

po raz drugi dzisiaj.
My już w domku, mały wykąpany ale przed snem jeszcze się bajki dopominał więc siedzi i ogląda a ja nadrabiam wizaż

Miało być pięknie a było nijak przez pogodę bo cały dzień lało
Mam nadzieje, że jutro będzie pieknie bo chce iść do rynku z małym, kupić mu balony i po prostu dobrze sie z nim bawić

a teraz idę ogarnąć dom, bo jak facet sam się zbiera do wyjazdu z dzieckiem (wyjechali po mnie na przystanek i pojechaliśmy do rodziców) to tak jakby huragan przez dom przeszedł

miłego wieczorka

Ooo, to trochę za dużo


Piwko w kinie, a kino obok teściów - 40 km od nas, więc już zostanie z nimi i z Bratem pewnie popiwkuje przed kompem


No na pewno tajfun był

Również miłego.

Mam Was i piwko
Tylko odzywajcie się, bo zasnę

[aannuullaa]

Napisane przez katarzynka00

A my byłyśmy z Karoliną i Zu w zoo ne ne ne ne
Nóżki mnie bolą.Idę odpocząć.

i to pewnie podwójne ne ne ne

Załapiemy się na jakieś fotki?

[UnholyOne]

Kasia Karo, dawajcie jakies FOTO

[Wojtusia]

Kaśka no, fotki fotki
aa wiesz co, śniłaś mi sie, ze byłas u mnie w odwiedziny, książki oglądałaś, które chcesz pożyczyć ode mnie, siedziałyśmy, gadałyśmy i powiedziałaś że nie pójdziesz u mnie do WC, bo brudno tam
a i miałaś śliczne loczki


zaraz się zbiore i popisze z wami. najadłam się właśnie sałatki cezar, ide po szampana, bo mam otwartą butelkę

[kamilka]

Napisane przez Wojtusia

zaraz się zbiore i popisze z wami. najadłam się właśnie sałatki cezar, ide po szampana, bo mam otwartą butelkę

nie za dobrze ci?

a ja wrzuciłam foty z zakopca

[UnholyOne]

Napisane przez Wojtusia

Kaśka no, fotki fotki
aa wiesz co, śniłaś mi sie, ze byłas u mnie w odwiedziny, książki oglądałaś, które chcesz pożyczyć ode mnie, siedziałyśmy, gadałyśmy i powiedziałaś że nie pójdziesz u mnie do WC, bo brudno tam
a i miałaś śliczne loczki


zaraz się zbiore i popisze z wami. najadłam się właśnie sałatki cezar, ide po szampana, bo mam otwartą butelkę

Szampan, fiu fiu

[czekoladka21]

Napisane przez UnholyOne

czeko, dla Werci

Napisane przez Wojtusia

czekoladko gratuluję! my juz chyba wyleczyłysmy to zapalenie i w przyszłym tygodniu wracamy na nocniczek, bo teraz nie chciałam jej męczyć bo ją bolało przy sikaniu, nie chciałam zeby kojarzyła nocnik z bólem przy sikaniu.

super ze Oli juz zdrowa

Napisane przez mayaha

nie pamiętam dokładnie, ale u nas to dośc szybko poszło, ok 3 tyg, chociaz i poźniej były wpadki, osotatnio parę tyg temu jak bardzo dużo wypiła to nie doleciała tylko trosze popuściła, a reszta do kibelka



ale u Was rarytasy
w zyciu nie jadłam

dzieki za odp. i Zuza teraz sama wola ze chce siku czy ja pytasz?
jadlam 1 raz bo malz ma takie zachcianki wiec zrobil

Napisane przez aannuullaa

widocznie gustuje w bardziej wykwintnym jedzeniu



No i muszę się Wam pochwalić, Panie w żłobku pomyślały i dzieci przygotowały dla mam laurki ze swoim zdjęciem i własnoręcznie wyklejoną łąką pełną kwiatów , Martynka przybiegła do mnie z laurką jak ją odbierałam aż się wzruszyłam

tak tylko ze nigdy nie wiem czy zje obiad ktory ugotowalam bo raz zje a raz nie

tez bym sie wzruszyla

Napisane przez katarzynka00

A my byłyśmy z Karoliną i Zu w zoo ne ne ne ne
Nóżki mnie bolą.Idę odpocząć.

eee super ale fotorelacja musi byc

Napisane przez Wojtusia

zaraz się zbiore i popisze z wami. najadłam się właśnie sałatki cezar, ide po szampana, bo mam otwartą butelkę

podziel sie szampanem

[agga19851985]

Nóżki w du pke mi weszły
Idę sięzrelaksować.


KAT KARO fotki muszą byyyyyć

[mariolasl]

Czuje sie bardzo zadbana , zrobilam jeszcze mani i pedi, siedze w koronkowym body i popijam pyszne wino. Zapowiada sie mily wieczor, jak maz skonczy dekorowac pokoj balonami, chociaz cos nie moze sie skupic. Nie pamietam, kiedy pilismy wino, wiec dzis napadlam na sklep i kupilam troche .


Witam Anule , milo cie znowu widziec , ciesze sie, ze wszystko dobrze i nie chorujecie.

Unholy, trzymam kciuki za odcycowanie.

Karola, Katarzynko Mam nadzieje, ze fotki ze zoo beda...

[Wojtusia]

Napisane przez mariolasl

Czuje sie bardzo zadbana , zrobilam jeszcze mani i pedi, siedze w koronkowym body i popijam pyszne wino. Zapowiada sie mily wieczor, jak maz skonczy dekorowac pokoj balonami, chociaz cos nie moze sie skupic. Nie pamietam, kiedy pilismy wino, wiec dzis napadlam na sklep i kupilam troche .

mmm Mariolu, miłego wieczoru życzę




eee nie mam szampana, TZ stwierdził, ze juz niedobry jest. chyba po drinka pojdę, ewentualnie herbatą się zadowolę.

unholy jeszcze jutro Oliwka ma brać furagin (czy jakos tak).


Pamietacie jak sie nazywało to urządzenie do odsywania jadów, co Kat pokazywała? Powaznie zastanawiam sie czy nie kupic czegos takiego, bo oli ma straszne odczyny po ukąszeniach meszek czy komarów. Co dziwne pojawiaja się dopiero na drugi dzien po ukąszeniu. Przedwczoraj ugryzł ją komar koło oczka i miała spuchniętą powiekę. Na nodze komar ugryzł ją może z 5 dni temu, a dalej czerwona nóżka jest i czuć takie twarde kropeczki, zgrubienia. Strasznie długo jej to schodzi wszystko.

Aż mi jej szkoda, wczoraj jak zasypiała musiałam ją glaskać po tej nodze, bo co chwila mówiła ze ją boli, a smarowałam fenistilem, pudrem płynnym, maścią arnikową, i nic nie pomagało, dalej mówiła ze boli.

[czekoladka21]

Mariola milego wieczoru tak myslalam po co balony a przeciez jutro wielki dzien dla Antonia konczy 2 latka-jejku jak to zlecialo

[sylka79]

Napisane przez UnholyOne

To udanego pikniku


Taki Łobuziak...

To łagodnie powiedziane

Napisane przez aannuullaa

Poza moim permanentnym zmęczeniem u nas ok, Martynka od początku miesiąca zdrowa do żłobka chodzi chętnie, ja biję się z myślami czy szukać innej pracy i tak nieśmiało się rozglądam...

Fajnie,że u Was wszystko dobrze i Martynka zdrowa trzymam za Twoje nieśmiałe plany

Napisane przez czekoladka21

Czesc

dumna jestem z mojej Gwiazdki dzisiaj byla 1 kupa do nocnika
Werka jak zobaczyla gówienko to sie przestraszyla potem miala opory ze usiasc znowu na nocnik, ale w koncu sie udalo i siuski lapiemy do nocnika

dla Werci.

Napisane przez mayaha

strasznie to smutne co napisałaś.....
ryczec mi się chce

straszna tragedia

Napisane przez aannuullaa

No i muszę się Wam pochwalić, Panie w żłobku pomyślały i dzieci przygotowały dla mam laurki ze swoim zdjęciem i własnoręcznie wyklejoną łąką pełną kwiatów Martynka przybiegła do mnie z laurką jak ją odbierałam aż się wzruszyłam

?

dla Matynki

Napisane przez katarzynka00

A my byłyśmy z Karoliną i Zu w zoo ne ne ne ne
Nóżki mnie bolą.Idę odpocząć.

Ale fajnie
Też czekam na zdjęcia no i to obiecane - brzuszka

Napisane przez kamilka

to pytaj, jak będę umiała to odpowiem



ehhh a ja sie pożalę... Wiem że może to i głupie, ale myślałam że mój TZ jest już dorosłym facetem. No i sie rozczarowałam. Wczoraj prosiłam go przed wyjściem, że jak będzie burza, żeby przyszli z chłopakami do firmy, bo się martwić będę, bo pogodę zapowiadali nie ciekawą. Rozumiem że w domu by siedzieć nie chceli. W końcu to kawalerski. Baby im do towarzystwa nie trzeba... Nie mam nic przeciwko temu że się spili. Ale ja go prosiłam, a jak przyszło co do czego, to w czasie burzy sie gdzieś włuczyli po parku. Dobra, przemoczony przyszedł. Ale jak usłyszałam że uciekali przed policją, a potem w jakims rowie leżeli to zagotowałam... Ja w domu od zmysłów odchodzę czy się im coś nie stało a oni takie... A dziś mi stęka że niewyspany... No uduszę go normalnie...

Faceci,to gorsi są niż małe dzieci

Napisane przez UnholyOne

Zaczęliśmy odcycowanie i chyba trochę przegięłam...prawie 2 lata, bo będzie trudno..bardzo trudno

za odcycowanie,może nie bedzie tak źle

Wojtusia fajny ten fotelik



Rodzinna majówka nawet się udała,pogoda za to była do .
Wszystko odbywało się w szkole,bo lało i lało.Nie było możliwości wyjścia na plac zabaw koło szkoły .Na sali gimnastycznej rozłożono trampolinę i dzieci miały radochę,nawet Bartosz trochę poskakał .Jak dzieci śpiewały,to Bartoś tańczył i wpadł w oko wychowawczyni Damiana,ale ona teraz w ciąży jest,to tak jakoś tkliwiej patrzy na dzieci .Ustawiony był taki aparacik do masowego robienia baniek mydlanych i dzieci takie w wieku Bartosza,właśnie tam miały największą radochę no i jak zwykle Bartosz dużo chodził za Damianem i za jego kolegami,a ja za nim

I cieszę się,bo małż wyjedzie z Niemiec prawdopodobnie w środę na wieczór,to w czwartek nad ranem byłby już w domku

[Wojtusia]

co ja to miałam jeszcze.... zasypiam już

a fotelik, no tak. No więc kupilismy go w decathlonie. Najpierw oglądałam na All, ale tam są o dziwo sporo wyższe ceny. Ten jest fajny. Narazie ja nie jezdziłam z Oli, tylko moj tato, ale z tego co narazie udało mi sie zaobserwowac, to:

plastik z którego jest wykonany, bardzo twardy i sztywny nie jest. w sklepie jak wybieralismy foteliki to oglądalismy dokładnie, bo jeden pęknięty juz wisiał.
w naszym nie ma odchylenia do tyłu, był jeszcze jeden fotelik hamax który odchylał się do tyłu o 20 stopni, kosztował 299 zł. stwierdzilismy ze nie przyda się to, a jak bedzie to sie okaże w praktyce. Na bardzo długie wycieczki nie jezdzimy więc mam nadzieje ze Oli nie bedzie spała.

ten nasz ma mocowanie do rury pod siodełkiem, nie chcielismy takiego bagażnikowego fotelika, bo nie w każdym rowerze jest bagażnik. ten wydaje mi sie lepszy pod tym względem, że na nierównościach jest jakby amortyzacja, bo ten fotelik nie opiera się na bagażniku, tylko na takim pałąku jest przyczepiony, więc jakby wisi w powietrzu i fajnie amortyzuje dołu, ugina się tak.

Oparcie jest wystarczająco wysokie, głowa może się oprzeć.

podnóżki mają regulowaną wysokość i są paski którymi zabezpiecza się nóżki, zeby dziecko nie wyjęło ich z podnóżków.

a i w zestawie są też jakieś takie małe osłony na szprychy, ale ich jeszcze nie montowalismy.

Wyściółce sie nie przyglądałam dokładnie, jutro sprawdzę co to za materiał dokładnie i jaka grubość jego jest. Dzisiaj Oli sie nie spociła, bo dość zimno było na dworze już.

pasy ma 3 punktowe, regulacja długości jest. Żeby je odpiąć, trzeba nacisnąć jednocześnie w 3 miejscach, więc dziecko nie da rady samo ich odpiąć.

są jakby podłokietniki ( tzn po bokach ten plastik) z uchwytami zeby dziecko mogło się rączkami trzymać.

fotelik ma tzw szybkozłączkę, dzięki której szybko się go demontuje z roweru.

Kask tez kupilismy w decathlonie. drogi był bo kosztował 79 zł, był tez jakis tanszy za chyba 20 zł? nie pamietam, ale tamten nie miał regulacji szerokości. Ten ma od 46-52 cm. Oli głowa nawet w czapce mieści się spokojnie. TEN mamy. i TEN fotelik, tylko tu jest zdjecie pomylone, bo innego wstawione, ale wczesniej podawałam linka do All. Mamy Hamax smiley 2011

---------- Dopisano o 22:25 ---------- Poprzedni post napisano o 22:21 ----------

ide spac, jutro doczytam dobranoc

[sylka79]

Napisane przez mariolasl

Czuje sie bardzo zadbana , zrobilam jeszcze mani i pedi, siedze w koronkowym body i popijam pyszne wino. Zapowiada sie mily wieczor, jak maz skonczy dekorowac pokoj balonami, chociaz cos nie moze sie skupic. Nie pamietam, kiedy pilismy wino, wiec dzis napadlam na sklep i kupilam troche .

Czyli zrobiłaś się na bóstwo kusi małża i jeszcze mówi,że się chłopina skupić nie może
Dla Antosia jutro wielki dzień
Miłego wieczoru

[Cassandra 23]

Hej
Jest ktoś jeszcze o tej porze?
Dzisiaj nie ma TŻ-ta, wyjechał na weekend i jestem sama.
Porządkuje zdjęcia w komputerze ale juz zmykam wziasc kąpiel.

Chciałam napisać, ze dzisiaj odebrałam wyniki na cukier i wszystko jest w porządku - wyniki wręcz idealne
Tak sie ciesze

Kat, Karo - prosimy o zdjęcia z wypadu do zoo

Anula, witaj Dawno Cie nie było

Napisane przez mariolasl

Czuje sie bardzo zadbana , zrobilam jeszcze mani i pedi, siedze w koronkowym body i popijam pyszne wino. Zapowiada sie mily wieczor, jak maz skonczy dekorowac pokoj balonami, chociaz cos nie moze sie skupic. Nie pamietam, kiedy pilismy wino, wiec dzis napadlam na sklep i kupilam troche .

Hmm, chyba miły wieczór sie zapowiada
I jutro wielki dzień Antosia, jak te dwa lata szybko zleciały

[UnholyOne]

Dopiero moje dziecię usnęło. ...
Takiego lamentu to jeszcze nie słyszałam - myślałam, że przy drzemce w dzień był największy....
Tak strasznie mu źle bez cycy. Ale co się stało, przecież przed żłobkiem i później udawało się uśpić bez, a teraz istna histeria...
Ta mi go szkoda, no ale kiedyś trzeba. I tak już długo karmiłam, no i z czasem będzie jeszcze trudniej, więc musze wytrwac w tym postanowieniu.

Trzymajcie kciuki dalej

Dobranoc

[UnholyOne]

Chyba przedobrzyłam z obecnoscią na forum, bo własciwie jestem tylko ja

Ide pić kawkę po ciężkiej nocy
Cyce mam jak donice, szczególnie jeden. Taki rozmiar mi się marzył, ale bez bólu przy chodzeniu

Ciekawe kiedy mój małż przyjedzie i czy zdązymy na piknik

Miłej niedzieli

[UnholyOne]

Antosiu, Sto lat Sto lat !!!
Rośnij duuuzy i zdrowy

Wszystkiego najlepszego... szczęścia i radości moc... ciepłego słoneczka co dzień... kolorowych snów co noc...



k,NjAzMzI5OTcsNDU1MzAxMDg=,f,Wesola_dwojka_od_gory.jpg

[mariolasl]

Dziekuje za zyczenia milego wieczoru Bylo milo

Unholy, trzymam kciuki dalej
Wojtusiu, fotelik sliczny
CZeko, brawa dla Werki, Antonio ma teraz gorsze dni, ale mina kiedys

Napisane przez sylka79

Rodzinna majówka nawet się udała,pogoda za to była do .
Wszystko odbywało się w szkole,bo lało i lało.Nie było możliwości wyjścia na plac zabaw koło szkoły .Na sali gimnastycznej rozłożono trampolinę i dzieci miały radochę,nawet Bartosz trochę poskakał .Jak dzieci śpiewały,to Bartoś tańczył i wpadł w oko wychowawczyni Damiana,ale ona teraz w ciąży jest,to tak jakoś tkliwiej patrzy na dzieci .Ustawiony był taki aparacik do masowego robienia baniek mydlanych i dzieci takie w wieku Bartosza,właśnie tam miały największą radochę no i jak zwykle Bartosz dużo chodził za Damianem i za jego kolegami,a ja za nim

I cieszę się,bo małż wyjedzie z Niemiec prawdopodobnie w środę na wieczór,to w czwartek nad ranem byłby już w domku

Super, ze majowka sie udala, szkoda tylko, ze taka pogoda
trzymam kciuki za szybki i szczesliwy powrot Meza
--------
tak, to juz.
Dwa lata. Nie wiem, kiedy to minelo.
Rano byly prezenty od nas, moich rodzicow i brata-chrzestnego, a wiec Antonio byl bardzo szczesliwy i zajety.
Musi miec dzisiaj szybciej drzemke, bo wychodzimy na lunch, materace i kulki. Niestety pogoda sie skiepscila, wiec na dworze sie nie pobawi.

[agga19851985]

Antosiu nasz kochany, rośnij duzy i zdrowy. Bądź pociechą dla swoich rodziców. W dniu Twoich urodzin przesyłamy mnóóóóóóóstwo całusków

[p4w]

mariolko, mam nadzieję że wieczór udany
z resztą co za pytanie... czytając o twoim koronkowym body to nie mam najmniejszych wątpliwości

najlepsze życzenia dla Antonio !!!

[adaikaka]

Napisane przez kamilka

ehhh a ja sie pożalę... Wiem że może to i głupie, ale myślałam że mój TZ jest już dorosłym facetem. No i sie rozczarowałam. Wczoraj prosiłam go przed wyjściem, że jak będzie burza, żeby przyszli z chłopakami do firmy, bo się martwić będę, bo pogodę zapowiadali nie ciekawą. Rozumiem że w domu by siedzieć nie chceli. W końcu to kawalerski. Baby im do towarzystwa nie trzeba... Nie mam nic przeciwko temu że się spili. Ale ja go prosiłam, a jak przyszło co do czego, to w czasie burzy sie gdzieś włuczyli po parku. Dobra, przemoczony przyszedł. Ale jak usłyszałam że uciekali przed policją, a potem w jakims rowie leżeli to zagotowałam... Ja w domu od zmysłów odchodzę czy się im coś nie stało a oni takie... A dziś mi stęka że niewyspany... No uduszę go normalnie...

faceci naprawde są jak dzieci... Ja się na takich napatrzę na moich nockach wtedy naprawdę sie zastanawiam czy oni z wiekiem raczej nie tracą rozumu bo Przemek wydaje mi się od nich mądrzejszy

Napisane przez Wojtusia

aa wiesz co, śniłaś mi sie, ze byłas u mnie w odwiedziny, książki oglądałaś, które chcesz pożyczyć ode mnie, siedziałyśmy, gadałyśmy i powiedziałaś że nie pójdziesz u mnie do WC, bo brudno tam
a i miałaś śliczne loczki

nie mogę

Napisane przez mariolasl

Czuje sie bardzo zadbana , zrobilam jeszcze mani i pedi, siedze w koronkowym body i popijam pyszne wino. Zapowiada sie mily wieczor, jak maz skonczy dekorowac pokoj balonami, chociaz cos nie moze sie skupic. Nie pamietam, kiedy pilismy wino, wiec dzis napadlam na sklep i kupilam troche .

ulala Pewnie było miło

Napisane przez UnholyOne

Dopiero moje dziecię usnęło. ...
Takiego lamentu to jeszcze nie słyszałam - myślałam, że przy drzemce w dzień był największy....
Tak strasznie mu źle bez cycy. Ale co się stało, przecież przed żłobkiem i później udawało się uśpić bez, a teraz istna histeria...
Ta mi go szkoda, no ale kiedyś trzeba. I tak już długo karmiłam, no i z czasem będzie jeszcze trudniej, więc musze wytrwac w tym postanowieniu.

Trzymajcie kciuki dalej

Dobranoc

Napisane przez UnholyOne

Ide pić kawkę po ciężkiej nocy
Cyce mam jak donice, szczególnie jeden. Taki rozmiar mi się marzył, ale bez bólu przy chodzeniu

Miłej niedzieli

JA idę najpierw zjeść śniadanie jakieś przed kawką
Nie zazdroszczę bólu cyców

wzajemne, miłego dnia

***


wczoraj wieczorem mały poszedł spać przed 21, zwołałam teściową żeby u nas posiedziała i poszłam do centrum, bo znajomi na koncercie byli a Kaśka Kowalska śpiewała... Oczywiście deszcz zaczął padać, ale miło było chociaż te 2 godzinki się zrelaksować i piwko wypić

Dzisiaj ma być ładnie i tak też się zapowiada więc pewnie pójdziemy popołudniu z Przemkiem w tany zwłaszcza, że obiadu gotować nie muszę bo teściowa go robi

no i najważniejsze

Antonio nasz kochany, pierwszy dwulatku na wątku.
Dużooo uśmiechu, zdrówka i szczęścia.
Niech każdy dzień mija Ci jak najlepiej

[czekoladka21]

Czesc

Antonio wszystkiego najlepszego w dniu 2 urodzinek, mnostwo prezentow i zdrowka!!!!:r oza:

Cass super ze wyniki dobre
Ola trzymam kciuki za dalsze odcycowanie