Nałogowe Kosmetykoholiczki- część XII

[isa666]

Byłam dziś przelotem w G.Krakowskiej. Ile było ludzi! Nawet nie weszłam do żadnego sklepu, bo tłumy dosłownie. W Bonarce to jest spokój i cisza.

Znowu jakaś słaba i senna jestem, chyba idzie zmiana pogody

[kochanie]

Ale szalejecie z pisaniem Ale wiem, wiem: sesja, piszecie prace... trzymam kciuki za wszystkie uczące się

Napisane przez rzyrafka

Piegi są fajne

Ja kiedyś często wygrywałam trójki, ale się skończyło Teraz to raz do roku puszczę może.

Gdzieś na blogach znalazłam, że przenoszą się na nailssuplies.us

Dzisiaj powąchałam wszystkie- ciekawe te zapachy, mało słodkie, takei inne- zwłaszcza te zieloone

zrobiłam koktajl z truskawek też- smietanka, trochę serka białego i kefirku i cukru do smaku- pyyycha

Też czasem uważam, że piegi są fajne, zwłaszcza jak nie mam ich za dużo
Ja nigdy nie wygrałam, dostaliśmy chyba 8 losów na ślubie i mieliśmy trójkę... w sumie ze wszystkich kuponów 3 numery trafione

O, muszę poczytać w takim razie, dziękuję za informację


My wczoraj też zrobiliśmy koktajl truskawkowy, wypiłam dwie szklanki, potem ledwo coś zjadłam na obiad Na szczęście mam zaraz przy przystanku stoisko z truskawkami, więc chyba takie mieszanki będziemy robić codziennie, może dzięki temu zrzucę trochę tego, co mi przybyło na all inclusive

[isa666]

Mi się już truskawki trochę przejadły, poza tym nie wiem jak u Was, ale u mnie ani te "sklepowe" ani z naszej działki nie były zbyt dorodne i smaczne
Za to krzaki czerwonych porzeczek są tak naładowane owocami, że aż ptaki przylatują i dziobią Muszę trochę nazbierać nim wszystko zeżreją.
BTW. jednej nocy sarny nam podeszły pod dom i obżarły młode drzewka i krzaczki borówek amerykańskich, które mama zasadziła

Wczoraj miałam jakiś ciężki dzień, paznokcie 3 razy poprawiałam po pomalowaniu, bo mi lakier się rozmazywał, a myślałam, że już jest suchy.
Użyłam też wreszcie Biovaxa do ciemnych włosów. Równie fajny jak Latte, podobnie pachną i z tego co widzę - nie ma różnicy w działaniu


BTW. Miałam już wczoraj pytać: czemu Magja i em nas ostatnio tu nie odwiedzają?

[kochanie]

Napisane przez isa666

Mi się już truskawki trochę przejadły, poza tym nie wiem jak u Was, ale u mnie ani te "sklepowe" ani z naszej działki nie były zbyt dorodne i smaczne
Za to krzaki czerwonych porzeczek są tak naładowane owocami, że aż ptaki przylatują i dziobią Muszę trochę nazbierać nim wszystko zeżreją.
BTW. jednej nocy sarny nam podeszły pod dom i obżarły młode drzewka i krzaczki borówek amerykańskich, które mama zasadziła

Wczoraj miałam jakiś ciężki dzień, paznokcie 3 razy poprawiałam po pomalowaniu, bo mi lakier się rozmazywał, a myślałam, że już jest suchy.
Użyłam też wreszcie Biovaxa do ciemnych włosów. Równie fajny jak Latte, podobnie pachną i z tego co widzę - nie ma różnicy w działaniu


BTW. Miałam już wczoraj pytać: czemu Magja i em nas ostatnio tu nie odwiedzają?

No ja truskawek nie jadłam 2 tygodnie, więc muszę nadrobić

Wczoraj też pomalowałam paznokcie - wreszcie, po powrocie nie mialam czasu...

I zazdroszczę porzeczek Choć najbardziej lubię czarne, pycha!

Przed chwilą podpisałam umowę I w dodatku szef się pomylił i mi będzie płacić 100 zł więcej niż ustaliliśmy, niby niewiele, ale cieszy Oczywiście mu to powiedziałam, ale stwierdził, że trudno, niech tak zostanie, chyba, że chcę od razu obniżkę

I dzisiaj przyjdzie do nas łóżko, bo spaliśmy do tej pory na samym materacu i drzwi do szafy będą wstawione... ale mam dobry humor dzięki tej "podwyżce"

[Hosenka*]

Kochanie gratulacje!!

[kochanie]

Napisane przez Hosenka*

Kochanie gratulacje!!

dziekuję! Umowa jest od lipca, ale ważne, że już podpisana, na razie na okres próbny, ale jestem tu od września, więc pewnie mi ją przedłużą

[isa666]

kochanie gratuluję
Czarne porzeczki też mamy i białe Ja najwole jednak czerwone i białe, czarne są z kolei dobre na sok.

Wróciłam cała mokra do domu. Prosto z centrum Krakowa z tego upału wsiadłam w nagrzane auto i jak wysiadłam pod domem plecy i tyłek miałam mokre! Musiałam się przebrać jak tylko weszłam do domu.

[rzyrafka]

Ale mnie ciśnie na lakiery- nie mogę się doczekać 2 z allegro, 2 nawet nie przetestowane wylatują z kolekcji a chciałabym dalej klikać kolenje

A pisanie jak po grudzie- wczoraj skleciłam kilka zdań, dzisiaj jeszcze nic

Po wczorajszym stretchingu wróciłam jak po średniowiecznych torturach na kole. ale następne 3 zajęcia wzięłam takie same

[emememsik]

Napisane przez isa666

BTW. Miałam już wczoraj pytać: czemu Magja i em nas ostatnio tu nie odwiedzają?

Ja czytam was cały czas, ale jakoś nie wiem co pisać.

W zeszłym tygodniu byłam przez 4 dni w Warszawie i było f-a-n-t-a-s-t-y-c-z-n-i-e. Koncert Iron Maiden niezapomniany. I byłam też w zoo. I na pokazie grających fontann.

Wczoraj skończyłam zajęcia na studiach. Wreszcie koniec... Sama nie wiem kiedy to zleciało. Jeszcze zaliczę wszystko w sesji i mam wakacje. Ale sama nie wiem co dalej..

[isa666]

em


Ledwo dzień się zaczął a ja jestem jak po całym dniu pracy. Duszno w nocy było, ciężko mi się spało i wyglądam teraz jak zombie Oby wytrwać do 15.00 i weekend.

[rzyrafka]

Napisane przez emememsik

Ja czytam was cały czas, ale jakoś nie wiem co pisać.

W zeszłym tygodniu byłam przez 4 dni w Warszawie i było f-a-n-t-a-s-t-y-c-z-n-i-e. Koncert Iron Maiden niezapomniany. I byłam też w zoo. I na pokazie grających fontann.

Wczoraj skończyłam zajęcia na studiach. Wreszcie koniec... Sama nie wiem kiedy to zleciało. Jeszcze zaliczę wszystko w sesji i mam wakacje. Ale sama nie wiem co dalej..

Masz zdjęcie żyrafyyy?

A myślisz żeby kontynuować edukacje w dziedzinie turystyki? Czy zacząć jakiś inny kierunek? Czy w ogóle już do pracy iść?

Buuu, gdzie listonosz z moimi dwoma lakieramiii

Ale się wczoraj wyjeździłam na rolkach- niby tylko 1,5 godzinki ale padałam już ze zmęczenia na koniec i nie mogłam od razu wrócić autem do domu bo mi tak nogi pulsowały ze się bałam że nie dam rady pedałów obsługiwać

I zaczynam kontrolę kaloryczności posiłków- na razie nic nie zmieniam tylko liczę. Nie wiecie czy są gdzieś takie kalkulatory żeby wpisać składniki i otrzymać kaloryczność gotowego dania po ugotowaniu np?

Jeszcze małe sprawozdanie kosmetyczne
skończyłam trzecią miniaturkę glinki Jadwigi, wg mnie najfajniejsza była- czerwona. Od jutra w ruch idzie zielona tubkowa Bielenda.
I chyba oddam siostrze kolejny tusz- Maybelline one by one. Fajnie rozczesuje, ale co z tego jak praktycznie nie pogrubia, a zabawa z kolejnymi warstwami prowadzi tylko do efektu poszarpanych rzęs- za mało tuszu nabiera ta szczoteczka
Filtr LRP AC30 jest bardzo fajny! Na początku się przeraziłam praktycznie płynnej konsystencji, ale wchłania się do całkowitego matu, nawet wczoraj z ciekawości walnęłam 2 razy więcej i też bez problemu się wchłonął bez wałkowania i bielenia. Nie powoduje ślizgania się podkładu w czasie nakładania. Trochę jednak mnie podsusza. Ale za taki efekt jestem gotowa się z tym pogodzić, daję radę nocnym kremem Avy i rano nie ma sucharka Na głowę bije Cleanance'a i zeszłorocznego AKN B. chyba też.
Balejkowy żel grejfruowy jest lepszy niż ten melon- ciut gęstszy i ten zapach

Wczoraj w nocy spłodziłam pół strony Dziś muszę wykrzesać odrobinę więcej, bo już się zaczynam stresować trochę- przecież jeszcze trzeba się pouczyć

[emememsik]

Napisane przez rzyrafka

Masz zdjęcie żyrafyyy?

A myślisz żeby kontynuować edukacje w dziedzinie turystyki? Czy zacząć jakiś inny kierunek? Czy w ogóle już do pracy iść?

Mam, ale jeszcze nie na kompie. Wrzucę potem.

Tak, turystyka, ale nie wiem czy już w tym roku i czy na tej uczelni. Tak naprawdę niewiele wiem, czekam na zachłyśnięcie się wakacjami, bardzo ich potrzebuję. Najchętniej po prostu ominęłabym te dwa lata, żeby mieć już mgr i iść na wymarzone podyplomowe.

[sleepy]

Napisane przez emememsik

Ja czytam was cały czas, ale jakoś nie wiem co pisać.

Ja mam zupełnie to samo

Napisane przez rzyrafka

Ale mnie ciśnie na lakiery- nie mogę się doczekać 2 z allegro, 2 nawet nie przetestowane wylatują z kolekcji a chciałabym dalej klikać kolenje

A mnie ostatnio ciśnie na odcienie typowo letnie; koralowo-pomarańczowe, lazurowo niebieskie itp nie we wszystkich się dobrze czuję ale jak patrzę na te wszystkie nowe kolekcje to z chęcią przygarnęłabym większość z nich.

Wczoraj zrobiłam sobie paznokcie metodą water marble. Nie wyszło idealnie na wszystkich paznokciach bo nie chciało mi się bawić z każdym paznokciem oddzielnie. Następnym razem poświęcę więcej czasu

Napisane przez kochanie

dziekuję! Umowa jest od lipca, ale ważne, że już podpisana, na razie na okres próbny, ale jestem tu od września, więc pewnie mi ją przedłużą

To świetnie, że masz już umowę. I dodatkową stówkę
A kiedy przywieziesz męża do Białego?
I nie pamiętam czy już to pisałam, ale wyglądałaś pięknie na ślubie

[isa666]

Napisane przez sleepy

Wczoraj zrobiłam sobie paznokcie metodą water marble. Nie wyszło idealnie na wszystkich paznokciach bo nie chciało mi się bawić z każdym paznokciem oddzielnie. Następnym razem poświęcę więcej czasu

Kiedyś próbowałam tej metody (po tym jak zobaczyłam na blogu Hosenki), ale strasznie dużo z tym paprania

EDIT: Skończyłam dziś perfumy Black XS. Lubiłam bardzo ten ich słodko-cukrowy zapach.

[rzyrafka]

Napisane przez emememsik

Mam, ale jeszcze nie na kompie. Wrzucę potem.

Tak, turystyka, ale nie wiem czy już w tym roku i czy na tej uczelni. Tak naprawdę niewiele wiem, czekam na zachłyśnięcie się wakacjami, bardzo ich potrzebuję. Najchętniej po prostu ominęłabym te dwa lata, żeby mieć już mgr i iść na wymarzone podyplomowe.

Ja potrzebuję odpoczynku od domu najbardziej

Napisane przez sleepy

A mnie ostatnio ciśnie na odcienie typowo letnie; koralowo-pomarańczowe, lazurowo niebieskie itp nie we wszystkich się dobrze czuję ale jak patrzę na te wszystkie nowe kolekcje to z chęcią przygarnęłabym większość z nich.

Wczoraj zrobiłam sobie paznokcie metodą water marble. Nie wyszło idealnie na wszystkich paznokciach bo nie chciało mi się bawić z każdym paznokciem oddzielnie. Następnym razem poświęcę więcej czasu

Mnie na różne- najbardziej na róż i chaberek Essie z Resort 2010 i na jakiś żółty, i jeszcze Essie Da Bush i dalej na buraczka i na nowe pastele Bell Air Flow i na całe mnóstwo innych

Wow, mnie się jeszcze nie zachciało spróbować, ale świetne są te efekty

Napisane przez isa666

EDIT: Skończyłam dziś perfumy Black XS. Lubiłam bardzo ten ich słodko-cukrowy zapach.

Ja usiłuję wykończyć Nomadic Oriflame, używam raz na tydzień- dwa i chyba prędzej one same wyparują (korek jest nieszczelny i zawsze mokry i trzeba wycierać)

Wnerwiające jest to liczenie kalorii

[Hosenka*]

Widziałam ostatnio serię alkeirów Bell Air Flow, ale jakoś nic mnie nei zachwyciło tak bardzo, żebym kupiła.

Ostatnio malowałam lakierem Nie bo nie z Barbry i co za badziewie ... Gęsty strasznie, długo schnie, porobiły się bąble ... :kwasny" Chyba przyzwyczaiłam się już do nowych Virtuali, które są bajeczne pod wszystkimi względami Street Fashion wchodzi na stałe

[isa666]

Ja dawno nie kupiłam żadnego nowego koloru...ale chyba trzeba to nadrobić

Chciałam się poopalać dziś to pogoda jak zwykle się popsuła Mam nadzieję, że w długi weekend będzie ładnie i się opalę zwłaszcza na nogach, bo nie chcę całe lato smarować się samoopalaczami.

[MagJa]

Napisane przez isa666

BTW. Miałam już wczoraj pytać: czemu Magja i em nas ostatnio tu nie odwiedzają?

Odwiedzać odwiedzam i to dosłownie , bo raz na parę dni wpadam i podczytuję, ale ogólnie przyznaję, że ostatnio nie mam czasu ani na Wizaż ani nawet na bloga i nie wiem kiedy to się zmieni. A wszystko dlatego, że 90% mojego wolnego czasu pochłaniają rozmowy z TŻ Tak to jest jak się jest w związku na odległość, a ta odległość wynosi jakieś 2000km, no i nie pozostaje nam nic innego jak Skype. No i jak nietrudno się domyślić - ciężko się skupić na rozmowie i pisaniu jednocześnie. Ale ogólnie jestem szczęśliwa , a ostatnio to już w ogóle żyję urlopem i odliczam dni do wyjazdu, bo za tydzień lecę do niego na tydzień

[karolina1985]

Napisane przez bossy

Karo aż tak trzyma. Nadal mam katar i generalnie nieciekawie. Miałam robione badania krwi i wyszła bardzo wysoka infekcja.
i w ogóle dzisiaj jestem mega słaba, od rana miałam dodatkowo rozwolnienie .. i myślałam, że się poryczę, bo już nie mogłam wytrzymać..

Jeju to faktycznie mocno Cię złapało, mam nadzieję, że już lepiej

Napisane przez rzyrafka

A ja jestem ciekawa Avowego rokitnika, może spróbuję w tygodniu

Też się nad nim zastanawiam, micele idą mi szybko, więc może się skuszę, bo już wcześniej mi się podobał, ale regularna cena jest za wysoka.
Daj znać jak się sprawuje.

Napisane przez bossy

Rzyrafko nie podejrzewałam, że aż tyle będę się z tym bujać :/ W dodatku nie chciałam, bo to - od wypłaty. Następna będzie niższa o 200zł przez to chorobowe, dla mnie to dużo. Ale z 2 strony jak już znów miałabym brać jakieś leki, kupować, męczyć się to stwierdziłam, ze już pójdę. Lekarz chciała mi dać do końca tego tygodnia ale ja już nie chciałam bo to aż 7 dni roboczych.

Zawsze mnie to wkurza, że odejmują kasę na zwolnieniu, bo nie dość, że człowiek chory, wyda mnóstwo kasy na leki to jeszcze wypłata mniejsza

Napisane przez rzyrafka

A moje? Poznajcie nowych mieszkańców mojej szafki z zapasami
Mnie chyba trzeba zamknąć na kłódkę

jesteś naprawdę szalona
Ja ostatnio kupiłam kaktusa i guaranę, bo nic innego jakoś mnie nie zachwyciło, więc jest nadzieja, że reszta nie będzie mnie kusić

Napisane przez kochanie

Będziemy, a jakże Tzn jak się zbierzemy Tylko wczoraj jak zajrzałam na transdesign, to w ogóle nie było OPI

Też to własnie widziałam a ja chcę właśnie 2 Opi

Napisane przez rzyrafka

Gdzieś na blogach znalazłam, że przenoszą się na nailssuplies.us

Dobrze wiedzieć, ciekawe tylko czy ceny tak korzystne jak na TD.

Napisane przez sleepy

Wczoraj zrobiłam sobie paznokcie metodą water marble. Nie wyszło idealnie na wszystkich paznokciach bo nie chciało mi się bawić z każdym paznokciem oddzielnie. Następnym razem poświęcę więcej czasu

Świetny efekt Ale ja jestem za leniwa na takie zabawy

Napisane przez Hosenka*

Widziałam ostatnio serię alkeirów Bell Air Flow, ale jakoś nic mnie nei zachwyciło tak bardzo, żebym kupiła.

Też je wczoraj zmacałam i jedynie różowy mi się podobał, ale mam wrażenie, że w GW jest identyczny kolor, więc wzięłam tylko 2 FC

MagJa świetne wieści, choć odległości nie zazdroszczę
Czyżby to też "nabytek" z ostatniego wypadu do UK?

[Hosenka*]

Napisane przez MagJa

Odwiedzać odwiedzam i to dosłownie , bo raz na parę dni wpadam i podczytuję, ale ogólnie przyznaję, że ostatnio nie mam czasu ani na Wizaż ani nawet na bloga i nie wiem kiedy to się zmieni. A wszystko dlatego, że 90% mojego wolnego czasu pochłaniają rozmowy z TŻ Tak to jest jak się jest w związku na odległość, a ta odległość wynosi jakieś 2000km, no i nie pozostaje nam nic innego jak Skype. No i jak nietrudno się domyślić - ciężko się skupić na rozmowie i pisaniu jednocześnie. Ale ogólnie jestem szczęśliwa , a ostatnio to już w ogóle żyję urlopem i odliczam dni do wyjazdu, bo za tydzień lecę do niego na tydzień

Oooo Coś się pozmieniało w sprawach sercowych

[isa666]

Mag miło Cię widzieć Tak myślałam, że to odliczanie na FB zwiastuje jakąś podróż.


A ja mam dziś zrypany humor od rana przez kłótnię z rodzicami, w dodatku pogoda jest beznadziejna, boli mnie głowa i mam ochotę zakopać się pod kołdrę i tak przetrwać do jutra

[bossy]

Karo lepiej gardło już ok
no, to chamstwo, że jest 80%

Dziewczyny idę w lipcu na wesele do koleżanki, tzn, jadę i nie wiem ile dać jej pieniędzy. Ona chce pieniądze, w sumie wie, że nie mam za dużo i tak naprawdę nie mam zbytnio pieniędzy, żeby jej dać... nie wiem jak to rozwiązać?
bo teraz znajoma mówiła jedna, że nie poechała na wesele bo nie miała, żeby dać w kopertę 1000zł. bo 2 osoby a hotel kosztuje Państwo młode + coś dodatkowo i powiedziała, że 1000zł. Ale ona ma ponad 30 lat i zarabia inaczej...

kurcze nie wiem, bo jeszcze nie pojadę bo będzie mi wstyd, że nie mogę dać dużo, bo i tak pieniądze na lipiec już liczę i wiem, że mi nie wystarczy..
dodam, że jest to koleżanka ze studiów, bardzo się polubiłyśmy i idą jeszcze 2 koleżanki (m.in. ta o której napisałam wyżej..). ale to w sumie zwykła koleżanka. i nie wiem. doradźcie mi coś proszę.

a może z nią porozmawiać?


wczoraj id ziś miałam trudne egzaminy, nie wiem jak wczorajszy ale wiem, że dzisiejszy niestety chyba nie będzie do przodu..

[isa666]

Bosiak ciężka sprawa, zawsze są problemy z tymi kopertami, ile dać
Ja myślę, że skoro to tylko koleżanka ze studiów to nie powinnaś się przejmować i dawać nie wiadomo jak dużej kwoty. Gdyby to był ktoś z rodziny to wtedy mogłabyś się zastanawiać nad wyższą kwotą.
Myślę, że możesz z nią pogadać albo podpytać te pozostale koleżanki jaką one mają zamiar dać kwotę.

[Hosenka*]

Napisane przez bossy

Dziewczyny idę w lipcu na wesele do koleżanki, tzn, jadę i nie wiem ile dać jej pieniędzy. Ona chce pieniądze, w sumie wie, że nie mam za dużo i tak naprawdę nie mam zbytnio pieniędzy, żeby jej dać... nie wiem jak to rozwiązać?
bo teraz znajoma mówiła jedna, że nie poechała na wesele bo nie miała, żeby dać w kopertę 1000zł. bo 2 osoby a hotel kosztuje Państwo młode + coś dodatkowo i powiedziała, że 1000zł. Ale ona ma ponad 30 lat i zarabia inaczej...

kurcze nie wiem, bo jeszcze nie pojadę bo będzie mi wstyd, że nie mogę dać dużo, bo i tak pieniądze na lipiec już liczę i wiem, że mi nie wystarczy..
dodam, że jest to koleżanka ze studiów, bardzo się polubiłyśmy i idą jeszcze 2 koleżanki (m.in. ta o której napisałam wyżej..). ale to w sumie zwykła koleżanka. i nie wiem. doradźcie mi coś proszę.

1000 zł?
Robiłam rozeznanie ostatnio ile u nas się daje, bo szliśmy na ślub kolegi TŻ, za tydzień idziemy do mojego kuzyna i od kilku osób usłyszałam że 200 zł za osobe, lub 300 zł za parę i tak też daliśmy i damy.

Jeśli chodzi o to, co chcą Państwo Młodzi - nie stosowałam się do tego nigdy. Patrzyłam na co mnie stać. Wiadomo, ze do koperty trzeba więcej włożyć, niż kosztowałby prezent, więc gdy nie miałam pieniędzy kupowałam właśnie prezent, mimo, iż PM chcieli pieniądze. Elegancka pościel czy komplety kieliszków zawsze się przydadzą i tego nigdy nie jest za dużo.

[Estella]

Bosiak przejrzyj wątki o tym ile dać do koperty - najczęściej padają kwoty 200-500zł; też miałam ten sam problem ostatnio daj tyle ile możesz, 1000zł jest kwotą z kosmosu jeśli chodzi o zwykłą koleżankę.

[rzyrafka]

Napisane przez Hosenka*

Widziałam ostatnio serię alkeirów Bell Air Flow, ale jakoś nic mnie nei zachwyciło tak bardzo, żebym kupiła.

Ostatnio malowałam lakierem Nie bo nie z Barbry i co za badziewie ... Gęsty strasznie, długo schnie, porobiły się bąble ... :kwasny" Chyba przyzwyczaiłam się już do nowych Virtuali, które są bajeczne pod wszystkimi względami Street Fashion wchodzi na stałe

Podobne do zdjęć netowych?

Mnie nadal ta firma w ogóle nie kusi A na street Fashion też czekam aż się tu pokażą

Napisane przez karolina1985

Też się nad nim zastanawiam, micele idą mi szybko, więc może się skuszę, bo już wcześniej mi się podobał, ale regularna cena jest za wysoka.
Daj znać jak się sprawuje.

jesteś naprawdę szalona
Ja ostatnio kupiłam kaktusa i guaranę, bo nic innego jakoś mnie nie zachwyciło, więc jest nadzieja, że reszta nie będzie mnie kusić

MagJa świetne wieści, choć odległości nie zazdroszczę
Czyżby to też "nabytek" z ostatniego wypadu do UK?

Zrobiłam jeden szybki test, za szybki bo oczywiście zalałam sobie oczy i niestety szczypało Ale chyba tusz rozpuszcza szybciej nawet niż burżujowy, więc może jak nałożę rozsądną ilość na wacik to się polubimy Na razie wykańczam B.

No ten tego poniosło mnie trochę

Nie z UK

Napisane przez bossy

Dziewczyny idę w lipcu na wesele do koleżanki, tzn, jadę i nie wiem ile dać jej pieniędzy. Ona chce pieniądze, w sumie wie, że nie mam za dużo i tak naprawdę nie mam zbytnio pieniędzy, żeby jej dać... nie wiem jak to rozwiązać?
bo teraz znajoma mówiła jedna, że nie poechała na wesele bo nie miała, żeby dać w kopertę 1000zł. bo 2 osoby a hotel kosztuje Państwo młode + coś dodatkowo i powiedziała, że 1000zł. Ale ona ma ponad 30 lat i zarabia inaczej...

kurcze nie wiem, bo jeszcze nie pojadę bo będzie mi wstyd, że nie mogę dać dużo, bo i tak pieniądze na lipiec już liczę i wiem, że mi nie wystarczy..
dodam, że jest to koleżanka ze studiów, bardzo się polubiłyśmy i idą jeszcze 2 koleżanki (m.in. ta o której napisałam wyżej..). ale to w sumie zwykła koleżanka. i nie wiem. doradźcie mi coś proszę.

a może z nią porozmawiać?


wczoraj id ziś miałam trudne egzaminy, nie wiem jak wczorajszy ale wiem, że dzisiejszy niestety chyba nie będzie do przodu..

Ja uważam, ze bez sensu jest patrzenie na koszty wesela i wg tego liczenie ile dać na prezent, to nie powinno mieć wpływu a jeśli państwo młodzi tak liczą to mogli urządzić przyjęcie skromniej- ich problem a nie gości. Też uważam, że 1000 zł to przegięcie, do 300 zł ok. Przecież to nie jest transakcja, liczy się obecność. Jeśli koleżanka jednak ma duże parcie na tę kasę to ja bym nie poszła. Po co się wplątywać w jakąś stresującą sytuację i się z tym męczyć. Może to egoistyczne ale akurat mam fazę rozliczania różnych znajomości/przyjaźni i stwierdzam, że nie warto dawać sobą manipulować

Napisane przez Hosenka*

Jeśli chodzi o to, co chcą Państwo Młodzi - nie stosowałam się do tego nigdy. Patrzyłam na co mnie stać. Wiadomo, ze do koperty trzeba więcej włożyć, niż kosztowałby prezent, więc gdy nie miałam pieniędzy kupowałam właśnie prezent, mimo, iż PM chcieli pieniądze. Elegancka pościel czy komplety kieliszków zawsze się przydadzą i tego nigdy nie jest za dużo.

Jeśli nie ma listy prezentów to ja bym nie kupowała takich rzeczy- to jest zbyt delikatna kwestia jeśli chodzi o gust a jak się nie spodoba to nie wiadomo potem co z tym zrobić. Osobiście nie lubię takich sytuacji. Co dla jednych eleganckie to dla innych będzie przesadzone albo znów zbyt skromne lub po prostu nie będzie pasowało do wystroju mieszkania/stylu umeblowania

Napisane przez Estella

Bosiak przejrzyj wątki o tym ile dać do koperty - najczęściej padają kwoty 200-500zł; też miałam ten sam problem ostatnio daj tyle ile możesz, 1000zł jest kwotą z kosmosu jeśli chodzi o zwykłą koleżankę.

Mi na szczęście żadne zaproszenia w najbliższym czasie nie grożą (odpukać )

[MagJa]

Napisane przez karolina1985

Zawsze mnie to wkurza, że odejmują kasę na zwolnieniu, bo nie dość, że człowiek chory, wyda mnóstwo kasy na leki to jeszcze wypłata mniejsza

No właśnie, bez sensu. Chociaż nie powiem, bo u mnie nie jest tak źle, bo coś tam odejmują, ale i coś tam dodają, więc ogólnie wychodzi niewiele mniej. Tyle tylko, że jak się jest przynajmniej tydzień na zwolnieniu, to znów zabierają premię i to wtedy bez znaczenia jest fakt czy się swój plan wykonało czy nie

Napisane przez karolina1985

MagJa świetne wieści, choć odległości nie zazdroszczę
Czyżby to też "nabytek" z ostatniego wypadu do UK?

Oj, odległość nawet nie jest tak straszna, jak można codziennie rozmawiać. A zresztą i ją się jakoś zmniejszy, się pomyśli.
A nabytek nie z UK, a z mojego rodzinnego miasta, tyle tylko, że od lat mieszka w UK.

Napisane przez Hosenka*

Oooo Coś się pozmieniało w sprawach sercowych

Ano nawet bardzo. I to tak znienacka, hehe.

Napisane przez isa666

Mag miło Cię widzieć Tak myślałam, że to odliczanie na FB zwiastuje jakąś podróż.

Ano odliczam. Jeszcze niedawno było ponad 40dni, a już tylko 6. Zleciało szybko, więc i te 6 zleci.

Napisane przez isa666

A ja mam dziś zrypany humor od rana przez kłótnię z rodzicami, w dodatku pogoda jest beznadziejna, boli mnie głowa i mam ochotę zakopać się pod kołdrę i tak przetrwać do jutra

Też ostatnio nie najlepiej się czuję i wszystko mnie wkurza, więc rozumiem jak się czujesz. Sama też mam ochotę zaszyć się przed wszystkimi. Chociaż w sumie jutro przyjeżdża siostra, więc będzie lepiej Szybciej i milej zleci nam czas do soboty, bo do UK lecimy razem, tylko potem każda się rozjeżdża w swoją stronę

Napisane przez bossy

Dziewczyny idę w lipcu na wesele do koleżanki, tzn, jadę i nie wiem ile dać jej pieniędzy. Ona chce pieniądze, w sumie wie, że nie mam za dużo i tak naprawdę nie mam zbytnio pieniędzy, żeby jej dać... nie wiem jak to rozwiązać?
bo teraz znajoma mówiła jedna, że nie poechała na wesele bo nie miała, żeby dać w kopertę 1000zł. bo 2 osoby a hotel kosztuje Państwo młode + coś dodatkowo i powiedziała, że 1000zł. Ale ona ma ponad 30 lat i zarabia inaczej...

kurcze nie wiem, bo jeszcze nie pojadę bo będzie mi wstyd, że nie mogę dać dużo, bo i tak pieniądze na lipiec już liczę i wiem, że mi nie wystarczy..
dodam, że jest to koleżanka ze studiów, bardzo się polubiłyśmy i idą jeszcze 2 koleżanki (m.in. ta o której napisałam wyżej..). ale to w sumie zwykła koleżanka. i nie wiem. doradźcie mi coś proszę.

a może z nią porozmawiać?

Albo z nią porozmawiaj i wypytaj co by się jej przydało albo po prostu zrób jak radzi Hosenka i kup coś, co się zawsze przyda. Nie można wymagać od ludzi, żeby dawali kasę, bo nie każdego na to stać. I potem nie dziwota, że się słyszy o pustych kopertach...

Napisane przez rzyrafka

Nie z UK

No niby nie, ale jednak z UK

[emememsik]

bosiak, zgadzam się z dziewczynami, według mnie nawet 200 zł jest ok.

MagJa, ale fajnie, gratuluję!

[bossy]

Dzięki Dziewczyny za rady porozmawiam jeszcze z drugą koleżanką, która też jedzie, może razem coś kupimy lub razem damy kopertę.

Mag, Em miło Was widzieć

[madziarra]

Napisane przez karolina1985

Też się nad nim zastanawiam, micele idą mi szybko, więc może się skuszę, bo już wcześniej mi się podobał, ale regularna cena jest za wysoka.
Daj znać jak się sprawuje

U mnie też on czeka na półce z zapasami, ale podbieralam go u cioci i wrażenia bardzoi pozytywne

MagJa, gratuluję i cieszę się z dobrych wieści