Czas w kolejce się ustawić i na poród się nastawić! Lipcówko-sierpniówki 2011.

[Bartessa]

no, ma szczescie, idzie

dobranoc, dobrej nocki

[brumek]

Napisane przez Bartessa

Brumek, ty masz tak malutki brzuszek ze prawie kazda ma jakby doczepiony w porównaniu z Tobą

Niby tak Tylko, że niektóre kobiety całe są takie duże w ciąży, więc i brzuszek duży się z tym komponuje. A Ty się wydajesz nieduża, tylko właśnie brzuch wielki. Reszta ciałka drobna

[CrazyMachine]

Napisane przez brumek

A, miałam dziś śmieszną sytuację w sklepie. Stałam w sporej kolejce do kasy. I podchodzi taki chłopak dwadzieścia kilka lat i mówi "Może mnie pani przepuści, bo ja mam tylko kilka rzeczy". Nie wiedziałam czy się śmiać czy co Więc tak spokojnie, trochę znudzonym tonem, mu odpowiedziałam: "Jeśli panu nie głupio że się pan wpycha przed kobietę w 8 miesiącu ciąży, to proszę". I zmył się jak niepyszny

Nie ma jak refleks i mistrzyni ciętej riposty

[sygine]

Napisane przez zanka205

ja się nie rozpakuję nawet na następny Dzień Ojca

Oj Zanka nie przesadzaj Słonica jesteś że chcesz do przyszłego roku czekać z porodem, czy już następnego potomka planujesz

A u nas wreszcie cudowna burza była Pierwsza w tym sezonie. Siedziałam sobie na schodach przed domem i się napawałam póki nie zaczęło tak lać że wolałam jednak się wycofać do domu

Brumek ładnie chłopaczka załatwiłaś Pewnie później mówił, że babsko chyba urojoną ciążę miało, bo nic a nic nie było widać

Shira kciuki cały czas zaciskałam, żeby to ciśnienie spadło, więc może tym razem nasze kciuki działają z opóźnieniem i jutro będzie lepiej

[zanetaa88]

Napisane przez brumek

Ja do mojego ojca to nawet "ojciec" nie mówię. Nie rozmawialiśmy ze sobą od 3 lat. Tylko zadzwoniłam raz, żeby go poinformować o ciąży. Bo - mimo wszystkiego co mi zrobił w życiu - pomyślałam, że byłoby mu przykro i głupio gdyby dowiedział się o tym od innych ludzi.


A, miałam dziś śmieszną sytuację w sklepie. Stałam w sporej kolejce do kasy. I podchodzi taki chłopak dwadzieścia kilka lat i mówi "Może mnie pani przepuści, bo ja mam tylko kilka rzeczy". Nie wiedziałam czy się śmiać czy co Więc tak spokojnie, trochę znudzonym tonem, mu odpowiedziałam: "Jeśli panu nie głupio że się pan wpycha przed kobietę w 8 miesiącu ciąży, to proszę". I zmył się jak niepyszny

Mi było dane że z moimi rodzicami miałam, mam i mam nadzieję że będę miała dobry kontakt
Fajnie że się odezwałaś, że jesteś w 8 miesiąc. Ja to bym nie umiała nic powiedzieć pewnie i bym go przepuściła.

Ja natomiast miałam taka w sumie głupią/nie głupia sytuację w sklepie, mówię do siostry " muszę iść jeszcze na dział słodycze" stoi przede mną babka , patrzy na mój brzuch i się uśmiecha myślała że mam zachcianki a Ja kupowałam na dzień ojca prezent

[Natka_]

Nadrobiłam, matko tyyle stron

Dziękuję wszystkim za życzenia, zaznaczałam żeby każdej podziękować, ale połowa się niezacytowała, nie wiem czemu Dziękuję, dziękuję, dziękuję!

Carmeli Sarcia śliczna pyzunia

Agulaaaabar odpoczywaj Kochana
Duuuża ta Wasza córeczka już

Napisane przez Shira_83

tak moje panny oddzwonił mój ginek powiedziałam co wiedziałam i on na to ze wyniki są ok i że jak dziś wieczór i jutro rano to moje ciśnienie będzie 140/100 to nie czekam tylko jutro jadę na ip ale ja będzie choć troszkę niżej to mogę zostać w domu pod warunkiem że głowa nie boli i czuję młodego a czuję właśnie mi miesza rączką w majtach ( przepraszam tak to czuję) a w piątek o 9 jadę do niego zmierzy ciśnienie i wypisze skierowanie do szpitala bo już 39 tc no to trzymać kochane za to żeby było poniżej 100!!!:pros i:

Marina tak mi Ciebie szkoda z tymi bólami Trzymaj się dzielnie

Ale akcja ze Zmalowaną już byłam pewna że rodzi

Bartessa ale brzuuuuuszek wielki

Scio witaj w domku, pokaż nam swoja córę

Gdzie Nerola ? miala wizytę z bioderkami małej i się nie pojawiła.

No i ponawiam pytanie co z blondynkąpoznan?

Odebraliśmy dzisiaj wózek Pojeździłam sobie nim po mieszkaniu

[sygine]

Idę spać
Podobno jeszcze burza ma przyjść
Dobranoc mamusie

[nerola]

Napisane przez Natka_

Nadrobiłam, matko tyyle stron

Dziękuję wszystkim za życzenia, zaznaczałam żeby każdej podziękować, ale połowa się niezacytowała, nie wiem czemu Dziękuję, dziękuję, dziękuję!

Carmeli Sarcia śliczna pyzunia

Agulaaaabar odpoczywaj Kochana
Duuuża ta Wasza córeczka już





Marina tak mi Ciebie szkoda z tymi bólami Trzymaj się dzielnie

Ale akcja ze Zmalowaną już byłam pewna że rodzi

Bartessa ale brzuuuuuszek wielki

Scio witaj w domku, pokaż nam swoja córę

Gdzie Nerola ? miala wizytę z bioderkami małej i się nie pojawiła.

No i ponawiam pytanie co z blondynkąpoznan?

Odebraliśmy dzisiaj wózek Pojeździłam sobie nim po mieszkaniu

Dziękuj ę Natko
Jestem
Tak więc nasza córeczka ma piękne bioderka:jupi :
Po drodze gwóźdz nam się wbił w oponę i zaliczyliśmy wulkanizację
Pod domem czekali już Maksa dziadkowie bo obiecali Mu telefon za świadectwo(poprzednie utopił w kiblu i wyprałam ze spodniami z okresem-nie fajnie jest miesiaczkować).
Pojechali jakiś czas temu,potem napawałam się burzą i grzmotami
Posprzatałam,pokapałąm dzieci,zżarłam i teraz łeb mnie boli.

Podrywał mnie dr. od bioderek
A taki młody i fajny.
Mówił,ze nie wyglądam nawet na mamę tej małej córeczki a co dopiero 4.
Poza tym pożarłam się z rejestratorką bo nie chciała nas przyjać i odprawiła do domu ale poszłam do samego dr.i co?I nas przyjał.
A tej durnej wstydu zrobiłam,spokojnie,grzecz nie aczkolwiek dobitnie powiedziałąm co myślę,swoje racje.I po co latałą do lekarza sprawdzać wiarygodnosć moich słów?Miała za swoje.
Tylu się komplementów nasłuchałam aż urosłam.
Tyle o nas.

Zmalowana Ty pipko!Ty wiesz w jakim ja napięciu czytałam?!?
Osz Ty!A raczej Twoja niegrzeczna macica.

Zbierajcie się jedna po drugiej wg. planu

DZIĘKUJEMY ZA KCIUKI

[brumek]

Napisane przez zanetaa88

Ja natomiast miałam taka w sumie głupią/nie głupia sytuację w sklepie, mówię do siostry " muszę iść jeszcze na dział słodycze" stoi przede mną babka , patrzy na mój brzuch i się uśmiecha myślała że mam zachcianki a Ja kupowałam na dzień ojca prezent

Też się czasem stresuję, jak np. kupuję colę czy jakieś gotowe danie, że ludzie sobie pomyślą, że wyrodna ze mnie matka, skoro dziecko w brzuchu takimi świństwami faszeruję No bo teraz już w zasadzie widać że coś mi w tym brzuchu siedzi... I to coś więcej niż obfity obiad Choć dziś tez zszokowałam sąsiada, że będziemy mieć dziecko. Mówi, że nic nie zauważył...

Napisane przez Natka_

Odebraliśmy dzisiaj wózek Pojeździłam sobie nim po mieszkaniu

No to trening na sucho macie zaliczony

Natka, a zwierzysz się? Jak się poznaliście z mężęm. Bo on dużo starszy niż Ty, prawda? Sorki, ale ciekawość mnie rozpiera

---------- Dopisano o 23:21 ---------- Poprzedni post napisano o 23:19 ----------

Napisane przez nerola

Tak więc nasza córeczka ma piękne bioderka:jupi :


Podrywał mnie dr. od bioderek
A taki młody i fajny.
Mówił,ze nie wyglądam nawet na mamę tej małej córeczki a co dopiero 4.

dla Izy za bioderka

A taki doktorem podrywający, to potrafi miło na ego wpłynąć, co

[nerola]

dla Izy za bioderka

A taki doktorem podrywający, to potrafi miło na ego wpłynąć, co
No ba

Dziękujemy,dziękujemy

[moniczka2123]

Napisane przez beata_1988

u mnie też "porno" to już wspomnienie teraz już wole poczekać jeszcze ze dwa -trzy tygodnie i wtedy w razie czego "podkręcić" akcję

---------- Dopisano o 20:39 ---------- Poprzedni post napisano o 20:38 ----------


nie tylko u Ciebie

a własnie a poropo tematu co tam u Moniczki naszej? męzusia wita niedługo, prawda? bo ja zaległości mam kilkadziesiąt stron i nie w temacie jestem.

hej slonko ja tez nie wyrabiam czytac na bierzaco bo w komorce neta mam tylko.
a mezulek wraca w sobote wiec bedzie i takie tam rozne sprawy zreszta nie zamierzamy sie stopowac i ograniczac Eh...juz sie doczekac nie moge

a tak wogole cos mi sie dzieje ostatnio bo spac do 1-2 nie moge za to w dzien spala bym i spala malenstwo sie uspokoilo to moze i ja zasne

[brumek]

Napisane przez moniczka2123

hej slonko ja tez nie wyrabiam czytac na bierzaco bo w komorce neta mam tylko.

Oj, a sprawdziłaś ten net w komórce? Żeby nie skończyło się tak jak u Nerolki, że będą chcieli 700 zł za takie cuś

[editka2022]

juz nie wyrabiam nastepna bezsenna noc mnie czeka raz ze zgaga jest po prostu niedozniesienia ,wczeseniejsza zgaga to pikus przy tym co jest teraz a po drugie przeokrutnie swedza mnie nogi nie dowytrzymania,mam juz dosc

[dziubek79]

Napisane przez editka2022

juz nie wyrabiam nastepna bezsenna noc mnie czeka raz ze zgaga jest po prostu niedozniesienia ,wczeseniejsza zgaga to pikus przy tym co jest teraz a po drugie przeokrutnie swedza mnie nogi nie dowytrzymania,mam juz dosc

u mnie też grają film pt. "zapomnij że zaśniesz" ale burza idzie i mam nadzieje że nie przejdzie bokiem i deszcz coś pomoże , a my z M. właśnie zjedliśmy po krokiecie i maraton przy lapkach

aaaaa no i niestety nie rodzę

[aania_20]

Dzień dobry

Scio, fajnie że jesteś w domu

Bartessa, bardzo ładny brzuszek

Dzień Ojca, to na czym stanęło, która się rozpakuje dzisiaj?

Jak mówicie o wyrodnych matkach...to w szpitalu na oddziale leżała kobieta, która jeszcze przed samym porodem wymykała się położnym na papierosa... ....patologia

Jak martwicie się przebarwieniami na twarzy, to powiem Wam że mnie już ciążowe zeszły
Zostało mi troszkę, ale takich sprzed ciąży, choć nawet one zbladły

Ale bym się kawy napiła....w szpitalu się położna nadziwić nie mogła że mam ciągle ciśnienie 100/60..... Adaś całą ciąże do kawy przyzwyczajony to chyba mu nie zaszkodzi?

[Sloneczko555xxx]

cześć Dziewczyny

wczoraj na wizycie się dowiedziałam że mam już rozwarcie na palec i szyjka miękka ... więc pewno nie doczekam mojego terminu .... poza tym problem z pęcherzem nadal jest i niestety nie maleje więc byłoby wskazane urodzić wcześniej .... za tydzień kolejna wizyta i zobaczę co gin zadecyduje

[beata_1988]

Napisane przez brumek

Ja do mojego ojca to nawet "ojciec" nie mówię. Nie rozmawialiśmy ze sobą od 3 lat. Tylko zadzwoniłam raz, żeby go poinformować o ciąży. Bo - mimo wszystkiego co mi zrobił w życiu - pomyślałam, że byłoby mu przykro i głupio gdyby dowiedział się o tym od innych ludzi.


A, miałam dziś śmieszną sytuację w sklepie. Stałam w sporej kolejce do kasy. I podchodzi taki chłopak dwadzieścia kilka lat i mówi "Może mnie pani przepuści, bo ja mam tylko kilka rzeczy". Nie wiedziałam czy się śmiać czy co Więc tak spokojnie, trochę znudzonym tonem, mu odpowiedziałam: "Jeśli panu nie głupio że się pan wpycha przed kobietę w 8 miesiącu ciąży, to proszę". I zmył się jak niepyszny

No fakt, rodziców się nie wybiera... ale myślę że dobrze zrobiłaś że wie o ciązy od Ciebie bo mimo wszystko niefajnie byłoby gdyby się dowiedział od obcych ludzi a nie od Ciebie.

A ten chłopaczek chyba minę musiał mieć nieziemską , a co na to reszta "kolejkowiczów"?

A ja po wczorajszym dniu uważam że ludzie to nie mają chwilami za grosz kultury - jechałam do Rze to mnie nikt nie przepuścił w kolejce do busa ani w jedną strone ani jak wracałam - kazdy się pcha bo się spieszy a ja tylko brzuch osłaniałam żeby mnie ktoś nie przygniótł - masakra

raz tylko kiedyś jak wracałam z Rze to jakaś starsza Pani powiedziała głośno "zeby przepuścić te młodą panią w ciąży" - nie powiem - miło mi się zrobiło wtedy
a tak poza tym to prawie wszędzie w kolejkach patrzą na kobiety w ciąży jak na intruza jakiegoś...

[JustPi]

cześć Mamusie
ale dziś dziwna pogoda....niby ciepło, ale wieje i ciągle ciemne chmurzyska przelatują, a chcieliśmy iśc dziś do zoo, póki jeszcze się turlam
byłam wczoraj na usg i o dziwo Hania nie jest duuuuża, czego się spodziewałam przy drugim dziecku. Na dzień dzisiejszy waży 2900 i pan dr. powiedział, że jest raczej drobna i mu wyszedł termin na 20 lipca....tak długo to nie zamierzam czekać szczególnie przy Waszej tendencji do wcześniejszego rozpakowywania, a w sumie to wg listy niedługo na mnie czas.
W końcu kupiłam sobie biustonosz do karmienia 75E nigdy takiego rozmiaru nie nosiłam, klapki pod prysznic i zamówiłam wózek. Oczywiście na gondolki trzeba czekać, co prawda tylko tydzień, ale Hania musi poczekać w takim razie.

Brumek tekst w sklepie powalający hihihi
Nerola za bioderka Izuni, a taki miły młody lekarz dobrze robi na psychikę młodej mamy
aania też mnie rozwalają palące ciężarne, totalny brak wyobraźni....żeby już dobitniej rzeczy nie nazywać.
Też mnie takie niskie ciśnienie prześladuje....bez kawy ciężko

[beata_1988]

Napisane przez Sloneczko555xxx

cześć Dziewczyny

wczoraj na wizycie się dowiedziałam że mam już rozwarcie na palec i szyjka miękka ... więc pewno nie doczekam mojego terminu .... poza tym problem z pęcherzem nadal jest i niestety nie maleje więc byłoby wskazane urodzić wcześniej .... za tydzień kolejna wizyta i zobaczę co gin zadecyduje

no nareszcie jesteś, kochana
bo już się martwiłam co z Tobą

o ho ho to z takim rozwarciem to nie ma żartów - a Maksiu duzo już waży?

ja mam od dwóch-trzech tygodni rozwarcie na opuszek i nic się nie dzieje ale chyba ostatnio zaczyna mi coś odchodzić fragmentami bo jakieś takie "kluski" budyniowate czasem wylezą - sorki za obrazowe określenie
a z pęcherzem to zobaczysz że po porodzie się wszystko wyjaśni i będzie super trzymam mocno kciuki za zdrowiutki pecherz Maksymilianka

---------- Dopisano o 08:15 ---------- Poprzedni post napisano o 08:15 ----------

Napisane przez CrazyMachine

Nie ma jak refleks i mistrzyni ciętej riposty

ja nie umiem tak komuś efektownie odpysknać a szkoda
Brumek - jesteś the best

---------- Dopisano o 08:16 ---------- Poprzedni post napisano o 08:15 ----------

Napisane przez brumek

Też się czasem stresuję, jak np. kupuję colę czy jakieś gotowe danie, że ludzie sobie pomyślą, że wyrodna ze mnie matka, skoro dziecko w brzuchu takimi świństwami faszeruję No bo teraz już w zasadzie widać że coś mi w tym brzuchu siedzi... I to coś więcej niż obfity obiad Choć dziś tez zszokowałam sąsiada, że będziemy mieć dziecko. Mówi, że nic nie zauważył...

i wcale mu się nie dziwię - a mówiłaś który to miesiąc?

---------- Dopisano o 08:20 ---------- Poprzedni post napisano o 08:16 ----------

Napisane przez moniczka2123

hej slonko ja tez nie wyrabiam czytac na bierzaco bo w komorce neta mam tylko.
a mezulek wraca w sobote wiec bedzie i takie tam rozne sprawy zreszta nie zamierzamy sie stopowac i ograniczac Eh...juz sie doczekac nie moge

oj to już godziny odliczasz
ja tez mam w komórce neta na podczytywanie bo pisac to mi cięzko idzie bo powoli ale czasem z nudów czytam jak gdzies siedze w kolejce

to zapowiadają się gorące szaleństwa na weekend

a pytałaś gina czy nie ma żadnych przeciwwskazań do takich wybryczków? bo my już daliśmy na wstrzymanie na razie odkąd mam rozwarcie na opuszek bo jednak się boję

ale orgazmów mi nie zakazał gin tylko raczej penetracji ze wzgledu na rozwarcie własnie więc zawsze można sobie jakoś inaczej dogodzić -

---------- Dopisano o 08:22 ---------- Poprzedni post napisano o 08:20 ----------

Napisane przez brumek

Oj, a sprawdziłaś ten net w komórce? Żeby nie skończyło się tak jak u Nerolki, że będą chcieli 700 zł za takie cuś

ja sobie wykupiłam pakiet internetowy 25MB za 5 zł i korzystam już ponad tydzien parę razy na dzień i dopiero ze 3 MB mi ubyło z tego bo wizazowe strony nie są "ciężkie" - a to akurat dobry patent jest bo nie płaci się za czas korzystania z internetu tylko ile jest MB wymieniownych-przesłanych danych.

Mój brat mnie oswiecił z takim czymś

---------- Dopisano o 08:23 ---------- Poprzedni post napisano o 08:22 ----------

Napisane przez dziubek79

aaaaa no i niestety nie rodzę

ja tu z rana wchodze pełna napięcia że Zmalowana albo Ty rodzicie a tu takie rozczarowanie

eee...... myślałam że będzie jakaś atrakcja z rana że któraś zaczęła rodzić

[agni82]

Napisane przez Scio

Wróciłam

W końcu. Z moją małą córunią. Jest taka słodka i grzeczna (tfu tfu).

witajcie w domuk laski:

Napisane przez beata_1988

A ja po wczorajszym dniu uważam że ludzie to nie mają chwilami za grosz kultury - jechałam do Rze to mnie nikt nie przepuścił w kolejce do busa ani w jedną strone ani jak wracałam - kazdy się pcha bo się spieszy a ja tylko brzuch osłaniałam żeby mnie ktoś nie przygniótł - masakra

raz tylko kiedyś jak wracałam z Rze to jakaś starsza Pani powiedziała głośno "zeby przepuścić te młodą panią w ciąży" - nie powiem - miło mi się zrobiło wtedy
a tak poza tym to prawie wszędzie w kolejkach patrzą na kobiety w ciąży jak na intruza jakiegoś...

u mnie na poczcie to porażka. wiecznie kolejki i nikt nigdy nie widzi, że ja w ciąży. więc stoje i męczę się. jedyna ulga to to, ze załatwiają mnie szybko przy okienku, bo zazwyczaj to zagadują z jakimś pocztowym ubezpieczeniem, doładowaniem telefonu itp.
metrami i autobusami już prawie nie jeżdżę. sama praktycznie nie wychodzę z domu, bo troszke sie boję, ale chętnie poszłabym na jakieś zakupy promocyjne dla dziecka, tylko nie chcę ciągnąc swego marudy ze mną. ostatnio kupiłam przez internet 2 pary dzinsów (bawełnianych) po 3 funty za sztukę z h&m. fajna cena i parzyc nie będą. były też inne ale wyprzedane i chciałam w sklepie poszukac. może dziś się ruszę. jutro T. zaczyna nową pracę, więc może w końcu będę miała trochę czasu dla siebie.

Napisane przez editka2022

juz nie wyrabiam nastepna bezsenna noc mnie czeka raz ze zgaga jest po prostu niedozniesienia ,wczeseniejsza zgaga to pikus przy tym co jest teraz a po drugie przeokrutnie swedza mnie nogi nie dowytrzymania,mam juz dosc

spróbuj gaviscon. na mnie działa i którymś dziewczynom też pomogło.

Napisane przez nerola

Dziękuj ę Natko
Jestem
Tak więc nasza córeczka ma piękne bioderka:jupi :

super.brawo za bioderka

[83monia]

ja zawsze w sklepie jak sie ktos wpycha (rzadko0 albo chce ustapic(czesciej) to tylko odpalam "spokojnie, jeszcze nie rodze" no chyba ze sie zle czuje. ale to rzadko sie zdarza. tyle ze po mnie widac ze w ciazy jestem i juz od miesiaca mi gadaja ze niedlugo poród no i jeszcze zwykle z dzieckiem wszedzie chodze...

a teraz sie doszkalam z parpu (jak ktos chce to neich wpisze w google akademia parp i wyskocza darmowe szkolenia - nawet fajne i wystarczy wpisac przy rejestracji ze sie bedzie mialo dzialalnosc albo ze sie pracuje, certyfikat mozna wyudrukowac lub zamowic - to jesli spelnias jakies ich kryteria) a potem ide kwiatki sypac

[Kolina]

Dzien dobry

mam pusta chate

tz i reszta juz na lotnisku, zostaje sama na 5dni....

mam czasu ze ho ho - dzisiaj nadrabiam wizaz

milego dnia mamusie

[agni82]

Napisane przez Kolina

Dzien dobry

mam pusta chate

tz i reszta juz na lotnisku, zostaje sama na 5dni....

mam czasu ze ho ho - dzisiaj nadrabiam wizaz

milego dnia mamusie

brzmi jak zaproszenie. może wizażowe party?

[nerola]

JustPi dziękujemy z Izunią!!!!!!

Wieści od Shirki:
Jest na porodówce.
O 2 odeszły Jej wody,o 6 były leciutkie skurcze a teraz sie powoli rozkręca.
Macie pozdrowiona a Dziubka Shirka przeprasza

[agni82]

Napisane przez nerola

JustPi dziękujemy z Izunią!!!!!!

Wieści od Shirki:
Jest na porodówce.
O 2 odeszły Jej wody,o 6 były leciutkie skurcze a teraz sie powoli rozkręca.
Macie pozdrowiona a Dziubka Shirka przeprasza

no Shirka, powodzenie. lekkiego i bezbolesnego porodu nasza przemytniczko;-)

[patik87]

Napisane przez brumek

Ja do mojego ojca to nawet "ojciec" nie mówię. Nie rozmawialiśmy ze sobą od 3 lat. Tylko zadzwoniłam raz, żeby go poinformować o ciąży. Bo - mimo wszystkiego co mi zrobił w życiu - pomyślałam, że byłoby mu przykro i głupio gdyby dowiedział się o tym od innych ludzi.


A, miałam dziś śmieszną sytuację w sklepie. Stałam w sporej kolejce do kasy. I podchodzi taki chłopak dwadzieścia kilka lat i mówi "Może mnie pani przepuści, bo ja mam tylko kilka rzeczy". Nie wiedziałam czy się śmiać czy co Więc tak spokojnie, trochę znudzonym tonem, mu odpowiedziałam: "Jeśli panu nie głupio że się pan wpycha przed kobietę w 8 miesiącu ciąży, to proszę". I zmył się jak niepyszny

a to załatwiłaś go nieźle, brawo.
W stosunku do ojca zachowanie wzorowe.

Napisane przez nerola

Dziękuj ę Natko
Jestem
Tak więc nasza córeczka ma piękne bioderka:jupi :
Po drodze gwóźdz nam się wbił w oponę i zaliczyliśmy wulkanizację
Pod domem czekali już Maksa dziadkowie bo obiecali Mu telefon za świadectwo(poprzednie utopił w kiblu i wyprałam ze spodniami z okresem-nie fajnie jest miesiaczkować).
Pojechali jakiś czas temu,potem napawałam się burzą i grzmotami
Posprzatałam,pokapałąm dzieci,zżarłam i teraz łeb mnie boli.

Podrywał mnie dr. od bioderek
A taki młody i fajny.
Mówił,ze nie wyglądam nawet na mamę tej małej córeczki a co dopiero 4.
Poza tym pożarłam się z rejestratorką bo nie chciała nas przyjać i odprawiła do domu ale poszłam do samego dr.i co?I nas przyjał.
A tej durnej wstydu zrobiłam,spokojnie,grzecz nie aczkolwiek dobitnie powiedziałąm co myślę,swoje racje.I po co latałą do lekarza sprawdzać wiarygodnosć moich słów?Miała za swoje.
Tylu się komplementów nasłuchałam aż urosłam.
Tyle o nas.

Zmalowana Ty pipko!Ty wiesz w jakim ja napięciu czytałam?!?
Osz Ty!A raczej Twoja niegrzeczna macica.

Zbierajcie się jedna po drugiej wg. planu

DZIĘKUJEMY ZA KCIUKI

ah doktorek....powiadasz. Czasami się miło człowiekowi zrobi

Napisane przez aania_20

Jak mówicie o wyrodnych matkach...to w szpitalu na oddziale leżała kobieta, która jeszcze przed samym porodem wymykała się położnym na papierosa... ....patologia

Jak martwicie się przebarwieniami na twarzy, to powiem Wam że mnie już ciążowe zeszły
Zostało mi troszkę, ale takich sprzed ciąży, choć nawet one zbladły

Ale bym się kawy napiła....w szpitalu się położna nadziwić nie mogła że mam ciągle ciśnienie 100/60..... Adaś całą ciąże do kawy przyzwyczajony to chyba mu nie zaszkodzi?

ja ostatnio do ciotecznej siostry tz mówiłam same negatywy o paleniu w ciąży, a raczej o takiej jednje lasce co paliła bez krępacji, i ta wypaliła że ona też paliła w dwóch ciążach

Oby moje przebarwienia też poznikały
Kawkę chyba możesz.


Wczoraj stałam z 1 wodą w kolejce i ludzie z pełnym wózkami, nikt mnie nie puścił.

[margaret82]

Napisane przez beata_1988

oj to już godziny odliczasz
ja tez mam w komórce neta na podczytywanie bo pisac to mi cięzko idzie bo powoli ale czasem z nudów czytam jak gdzies siedze w kolejce

ja sobie wykupiłam pakiet internetowy 25MB za 5 zł i korzystam już ponad tydzien parę razy na dzień i dopiero ze 3 MB mi ubyło z tego bo wizazowe strony nie są "ciężkie" - a to akurat dobry patent jest bo nie płaci się za czas korzystania z internetu tylko ile jest MB wymieniownych-przesłanych danych.

Mój brat mnie oswiecił z takim czymś

A w jakiej sieci masz komórczaka ??

Hej mamusie
U mnie chyba odchodzi czopik bo taka ciągnąca galaretka ze mnie wychodzi

---------- Dopisano o 09:23 ---------- Poprzedni post napisano o 09:20 ----------

Napisane przez nerola

JustPi dziękujemy z Izunią!!!!!!

Wieści od Shirki:
Jest na porodówce.
O 2 odeszły Jej wody,o 6 były leciutkie skurcze a teraz sie powoli rozkręca.
Macie pozdrowiona a Dziubka Shirka przeprasza

To jednak któraś zrobi tatuśkowi prezent na Dzień Ojca i urodzi mu dzidzię
Może ktoś jeszcze

[DaKaro]

Witam. Coś wczoraj nie miałam natchnienia na pisanie. Cały dzień biegałam po mieście, a później jak siadłam przed kompa to mała tak szalała, że myślałam, że zacznę rodzić.
Zmalowana ale rabanu narobiłaś hehe.
Agulaaabar nie przemęczaj się i odpoczywaj.
Natka spóźnione życzenia urodzinowe.

Napisane przez nerola

Wieści od Shirki:
Jest na porodówce.
O 2 odeszły Jej wody,o 6 były leciutkie skurcze a teraz sie powoli rozkręca.
Macie pozdrowiona a Dziubka Shirka przeprasza

Chyba się zaczyna, szybkiego i bezbolesnego porodu życzę.

[kmat]

Dziewczyny dziękuję Wam za opinie co do imienia. Sama już głupieję. Myślę że zostaniemy przy tym imieniu kwestia co wpiszemy w papierach dziękujęzawsze co 10 głów to nie jedna

a widzę że tu nam się mamy porody rozkręcają mnie czasamijakiś skurcz łąpie ale to pewnie takie ćwiczenia macicy, u nas na ostatniej wizycie wszystko zamknięte twarde i wogóle zero objawów czegokolwiek

dziewczyny macie jakis dobry przepis na ciasto z jagodami albo jakieś sprwdzone mufiny? mam jagody i takkombinuje co by tu z nich pysznego zrobić

ela dostałam wózek kolor jungle jest śliczny, taka ciemnaoliwka, jedyne co o w spacerówce ta wkładka redukująca jest trochę rażąca, ale mnie się te wkładki w tych wszystkich wózkach średnio podobały. ogólnie jestem bardzo zadowolona

[wodaqua]

Witajcie!
Zanim nadrobię, kilka słów...

Przede wszystkim dziękuję za wszsytkie kondolencje i słowa pocieszenia w związku ze śmiercią mojej cioci Można na Was liczyć, o tym już się przekonałam nie raz. Mam trochę taki sentymentalny humor, jakieś przemyślenia o życiu przez to wszystko. Postanowiłam nie iśc na pogrzeb, obawaiam się że nie wytrzymam fizycznie, a i stres nie jest mi potrzebny, tym bardziej, że od 5 rano jestem sama aż do niedzielnego wieczoru - T. pojechał się integrować, więc siedzę grzecznie w domu. Jejku, jak ja wytrzymam?

No i jeszcze jedno: snił mi się post Zmalowanej, który brzmiał mniej więcej tak:
"Zmuszona byłam doprowadzić się do orgazmu, no i zaczęło mi się, szop odpadł, wody odeszły i rodzę..."
Zmalowana, może to jakiś sposób?

Lecę sprawdzić czy któraś się nie rozsypała

Miego dnia!