Czas w kolejce się ustawić i na poród się nastawić! Lipcówko-sierpniówki 2011.

[lemoorka]

hej

Cały czas podczytuje, gratuluje Mamusiom

Kajool ale mega szybki poród

Tak mnie zastanawia,ze duzo z nas wymiotuje przy porodzie. Przeraza mnie to

zaneta -Czy mogłabym zostac dopisana do listy byłoby mi bardzo miło? Bo raz mnie wywalono

Napisane przez Madziulka_17

A ja o czymś z innej beczki Dziewczyny jak dużo zużywacie wody kwartalnie? Macie duże niedopłaty? Bo ja jestem tym przerażona... A wydaję mi się, że nie zużywam aż tak dużo wody. No wiadomo codziennie prysznic, pranie, zmywanie naczyń etc. W kwartale styczeń - marzec miałam zużycie 27 m3 ( 300 zł niedopłaty ), a teraz w kwartale kwiecień - czerwiec 43 m3! Szok!

Albo faktycznie zuzywasz, albo ktos przed Toba miał magnesy na licznikach i Ci liczniki teraz wariuja

Ja myslalam niedoplate w sensie,ze placisz za sasiadow. Bo u mnie tak walcza z kradzieza.

Ja w domu jednorodzinnym mam zuzycie na poziomie 6 do 10 m na m-c.

Napisane przez Marina1

KOCHANE I MAM PYTANIE ( do kogóż mam sie zwrocić, jak nie do Was )
Mamusie powiedzcie, jak mogę sobie szybciej robić to MM, bo bawię się w to, tak jak pisze na puszce, a to schodzi...
Jak sobie ułatwić to wszystko?
Pamiętam jak pisałyście, jak szybko to zrobić, ale nie przywiązywałam do tego uwagi, bo byłam pewna, że będę dawała cycka małemu. A tu zonk.

Woda o odpowiedniej temperaturze w termosie i specjalne pojemniczki z odmiezona iloscia mleka

Napisane przez zanetaa88

KTÓRA NIE MA WÓZKA!?

Patrzcie za 100 3w1

http://allegro.pl/wozek-wielofunkcyj...686976968.html

Taki czołg

[agadus]

Marina tak jak pisze Lemoorka "Woda o odpowiedniej temperaturze w termosie i specjalne pojemniczki z odmiezona iloscia mleka" bo na tym to juz sie nie znam nie robiłam małej mleka tylko byl cyc ale woda w termosie i pojemniczki + juz przygotowane butelki albo mieć ze 2-3 butelki już z wsypanym mlekiem tylko butelki suche w srodku a później tylko woda z termosu

[zanetaa88]

lemoorka to proszę podaj mi Twoje dane imię,ile masz lat, na kiedy masz tp i ewentulanie imie szkraba

[SweetAngel1984]

Napisane przez Madziulka_17

Ja do kiedy mieszkałam z rodzicami, czy na stancji to też nie zdawałam sobie z tego sprawy, ale od kiedy sama płacę za wodę to mnie to przeraża. W tym kwartale będę miała z 500 zł niedopłaty...

no to sporo tej niedoplaty

my z mezem razem zuzywalismy do 30 m wody razem cieplej i zimnej
na kwartal czasem mniej czasem wiecej
i wychodzilo nam okolo 80-100 zl niedoplaty!

teraz jak mieszkamy u babci jest inaczej bo tylko ona jest tu zameldowana wiec licza na jedna osobe a na przeciez 3 (niedlugo 4) wiec wychodzi doplata okolo 200-300 zl

raz mialam sytuacje ze facet zle mi spisal te liczniki i pomylil sie o jakies 10m a to troche sporo i do tamtej pory maz spisuje sam i jest czarno na bialym

Napisane przez zanetaa88

KTÓRA NIE MA WÓZKA!?

Patrzcie za 100 3w1

http://allegro.pl/wozek-wielofunkcyj...686976968.html

Ty......fajny ten wozek i za darmo normalnie.....

[brumek]

Napisane przez DaKaro

Za 2 godzinki jadę do Krakowa, proszę o trzymanie kciuków za jutrzejsza obronę. Z góry dziękuję.

Z całej siły!!!

[83monia]

Napisane przez brumek

Ja mam znowu pytanie do dzieciatych dziewczyn (tych dzieciatych z poprzedniego rzutu, bo mają w tej kwestii doświadczenie ) - czy folia przeciwdeszczowa do wózka rzeczywiście się przydaje?
Jeśli tak, to czy do gondoli też? Bo np. ten wózek który kupujemy niby jest nieprzemakalny i jedynie przez ten fragmencik mały mogłoby napadać na dziecko... Ale nie wiem na ile temu wierzyć?
No w każdym razie - używałyście takich folii w Waszych wózkach?

tak, przydaje sie jesli zamierzasz długie spacery robić. nas złapala kiedys taka burza wracajac do domu ze tylko dzieki folii maly byl suchy (niekoniecznie ja lubil - przeszkadzala mu) a my wszyscy mokrzy jak kaczki...

jestem w trakcie nadrabiania. caly dzien latalam po ginach i lekarzach pierwszego kontaktu za głupim l4. lekarz nie chciala wypisac, a ginekologow albo nie bylo, albo limity sie skonczyly i obsluguja tylko swoje pacjentki. mój akurat na wakacjach wiec nie moglam nim sie posiłkowac... masakra! ale dopielam swego i w 4 przychodni juz dostalam l4, zbadali mi tętno dziecka i ulozenie wiec jest ok.

[sygine]

Napisane przez DaKaro

Witam popołudniowo. I tak na szybko:

Gratuluję wszystkich nowo rozpoczętych tygodni.

Za 2 godzinki jadę do Krakowa, proszę o trzymanie kciuków za jutrzejsza obronę. Z góry dziękuję.

Do jutra.

Mówisz i masz Ale ja wiem że na pewno będzie dobrze

Ja obronę wspominam bardzo miło Jechałam z koleżanką, żeby się nie denerwować w pociągu, na uczelnie przyszedł mój najlepszy kumpel z roku i pierwsze pytanie czy już oblewamy - powiedziałam mu że jeszcze czekam, to ten stwierdził że po kiego przyjechał tak wcześnie skoro jeszcze pić nie ma za co W końcu chyba o 14-tej weszłam na obronę. U nas było tak, że losowało się zestaw 2 pytań jedno z pięciu lat studiów, drugie ze specjalizacji, a trzecie dotyczyło pracy. Pamiętam że jedno z pytań było o systemie politycznym Polski, a drugie unii gospodarczo - walutowej, korzyściach i zagrożeniach dla Polski z wejście do strefy euro itp. Jak zobaczyłam tą unię to myślałam że już po mnie. Jeszcze się spytałam czy mogę jeszcze raz wylosować inny zestaw Ale komisję miałam przecudowną, więc mocno nie wałkowali, tylko nad pracą się rozwodzili i o nią dość szczegółowo pytali - pisałam o przestępczości zorganizowanej Już po obronie poszliśmy na dziedziniec i spaliłam chyba ze 3 fajki odpalając jedną od drugiej. A za chwilę koleżanka wyleciała z budynku, że wyniki obrony już były podane, a mnie na nich nie było Poleciałam do góry po kwiaty i akurat mój promotor i recenzent szli przez dziedziniec - doleciałam do nich jak mi poszło a ci spojrzeli na siebie i stwierdzili że muszę poczekać skoro się spóźniłam i oni mnie do gabinetu zawołają... Chyba najdłuższe 10 minut w życiu Jak już mnie poprosili, to zaczęli się podpytywać jak mi się wydaje jak mi poszło i jak się czułam i takie tam, później się jeden spytał czy ja może pracuję na policji, bo taka szczegółowa praca. Później jeszcze kawkę zaproponowali i dopiero podali wyniki

[Vaniliova11]

Napisane przez sygine

Pocieszę cię że nie tylko u ciebie - u mnie też nic się nie rusza a to już 38 tc U lekarza w zeszły piątek jak byłam, to mi powiedział że to ciąża nadal dojrzewająca A ja już bym chciała w tym lub przyszłym tygodniu urodzić - mam cichą nadzieję, że w środę na wizycie jednak mi powie że mam się szykować do porodu

Ja termin z om mam chyba tak jak Ty 16.07 lekarka niepotrzebnie tak mnie nakręciła na tego 9.07 choć nigdy nic nie wiadomo też mam wizyte w środe przyszłą i też mam nadzieje na to samo co Ty

[83monia]

Napisane przez kmat

u nas od rana stresik. wstałam rano i miałam zaplamioną piżamę na brunatno, żadnego śluzu, do mojego gina nie mogłam się dodzwonić i już pakowałam się na IP, ale zadzwoniłam do nich i rozmawiałam z położną powiedziała że byc moze jest to czop śluzowy i żebym obserwowała jak się nasili krwawienie to jechać. Wzięłam relekasującą kąpiel i czekam co to jest. Przestraszyłam się jak zobaczyłam krew i bez śluzu ale mam nadzieję że to nic powaznego tylko ten czop. No nic muszę czekać. Czy któraś z Was tak miała? W nocy miałam pare skurczy ale teraz cisza.

ja tuż przed porodem (kilka h przed wyjazdem do szpitala) mialam taka krew krwistoczerwona, nie brunatna. wzielam to za rozwieranie macicy (bo od razu tez biegunki dostalam i skurczy). czopa nigdy nie zaobserwowalam...

[beata_1988]

Napisane przez dziubek79

dziękuję za pominięcie mojej skromnej osoby...

kochaną moja wybacz mi, nie miałam na myśli pominięcie Cię tylko Zanka już pisała że czuje że mała niebawem wyjdzie a Zmalowana dopinguje małego liśćmi malin do wyjścia a u Ciebie do tej pory cisza więc akurat po Tobie to ją się porodu tak szybko bym nie spodziewala i myślę że możesz przenosić troszkę i ktoś Ci się może wepchnąć w kolejkę

[sygine]

Napisane przez Vaniliova11

Ja termin z om mam chyba tak jak Ty 16.07 lekarka niepotrzebnie tak mnie nakręciła na tego 9.07 choć nigdy nic nie wiadomo też mam wizyte w środe przyszłą i też mam nadzieje na to samo co Ty

No to będziemy się razem podtrzymywać na duchu Jak mi dobrze że nie jestem sama Ale mi na USG się termin też niby przesunął na 06.07 tylko jakoś w to przestałam wierzyć, skoro wszystko szczelnie pozamykane

[Madziulka_17]

Dzięki dziewczyny za odpowiedź w sprawie wody.

DaKaro trzymam kciuki za obronę!

Zastanawiam się, czy nie sprzedać już detektora tętna płodu, czy dopiero po porodzie...

[sygine]

Zaraz mnie tu trafi Powiedzcie mi dziewczyny ile może trwać zrobienie kopii zapasowej zawartości telefonu Od pół godziny stanęło na 80% i ani rusz dalej a mnie tu cholera bierze

[SweetAngel1984]

DaKaro bardzo prosze......

ufff............ zjadlam obiadek

bigosik z mlodej kapustki bede miala wzdecia ale nie moglam sie oprzec

[AgaGuernsey]

Napisane przez DaKaro

Za 2 godzinki jadę do Krakowa, proszę o trzymanie kciuków za jutrzejsza obronę. Z góry dziękuję.

Do jutra.

Juz zaciskam!

[Vaniliova11]

Napisane przez Madziulka_17

Witam się poniedziałkowo

Marcelku witaj na świecie

Jeżeli chodzi o folię do wózka to dostałam od bratowej razem z wózkiem - i taką na gondolkę i taką na spacerówkę. Parasolkę i torbę również mam w komplecie do wózka.

A ja o czymś z innej beczki Dziewczyny jak dużo zużywacie wody kwartalnie? Macie duże niedopłaty? Bo ja jestem tym przerażona... A wydaję mi się, że nie zużywam aż tak dużo wody. No wiadomo codziennie prysznic, pranie, zmywanie naczyń etc. W kwartale styczeń - marzec miałam zużycie 27 m3 ( 300 zł niedopłaty ), a teraz w kwartale kwiecień - czerwiec 43 m3! Szok!

My sie rozliczamy miesiecznie i akurat dziś dostałam rachunek i wyszło zuzycie 8 m3 ale bywa też i 7 i 10 zależy od miesiąca i czy Tż kapie sie w pracy czy w domu

[beata_1988]

Madziulka ją w niedzielę dumałam nad tym samym, bo na mój Baby Sound mam jeszcze rok gwarancji prawie i miałam go na all wystawić ale na razie tato ma zapytać się w pracy bo jedną dziewczyna jest w ciąży z 2 miesiącu i może będzie chciała, jadę busem teraz do domu, jak dojadą do Mielca to polece po wyniki paciorka.

Ale gorąco jest, kurde takie wyjazdy już nie dla mnie bo brzuch twardnieje i ogólnie mi duszno i ciężko.

Pisze z tele więc nie dam rady cytować za bardzo liku posłów na raz. Ale co pamiętam:
Natka gratulacje 38 tyg
agadus gratki 37 tyg
i zbiorcze kciuki za wizyty i dobre wyniki badań i żeby nikomu żadne paciorki nie wyszły. Coś mi się już niedobrze robi od tej jazdy...

Mam już dość. Od jutra nie ruszamy się z domu z Julka. Lezymy i pachniemy

[Scio]

Napisane przez Kajool

za bardzo wzielam do siebie zdanie, ze po porodzie to im szybciej sie wstanie tym lepiej. Dobrze, ze obok mnie lezala jeszcze jedna mamusia i wezwala pomoc, bo ja daleko od tego guziczka zemdlalam i pewnie bym tak sobie lezala
Fotki wrzuce jak tylko pozalatwiamy sprawy z rejestracja malego. Na razie tez ciezko mi siedziec, bo nie dosc ze krocze, to jeszcze hemoroidy wywalily. Jestem jednym wielkim bolem

U nas w szpitalu jak mnie przewieźli z porodówki to przyszła położna i kazała jak najszybciej iść się wysikać, ale kazała pomalutku, uprzedzając, ze moze się kręcić w głowie i najlepiej ją zawołać i ona potowarzyszy
Ja jak wstałam to myślałam, ze zwymiotuje.
Ale to prawda im szybciej się wstanie tym szybciej dochodzi do siebie, choć oddanie moczu ze szwami było traumatyczne

Napisane przez Natka_

Bardzo popularne widzę naklejki Kubusia Puchatka
A my zdecydowaliśmy się na coś innego

Boskie

A my po spacerku. Godzinke byłyśmy.

Marina ja mam wode przegotowaną w dzbanku, nalewam do szklanki, podgrzewam w mikrofalówce, wsypuje mleko i tyle.

[Kolina]

CrazyMachine, super ze juz u siebie

DaKaro, ja trzymam od wczoraj i nie puszczam


piszecie o oslonkach na wozek, ja rowniez sie rozgladam - nad moskitiera tez mysle, mamy dom wsrod łąk wiec owadow sporo lata
no i parasolka jeszcze.. na szczescie torba jest w komplecie w wozkem, no i w sobote kupilam dodatkowa, sporo wieksza

[Natka_]

DaKaro za obornę!

Napisane przez patik87

sweet nie rozumiem, jak położna może przyjmować prywatnie? i w którym szpitalu ty rodzisz? i gdzie niby idziesz na to spotkanie z nią?

Dla mnie to tez jakies dziwne
Ja mojej za pierwsze spotkanie "zapoznawcze" nic nie płacę, jakiś bezsens

Lemoorka a właśnie dzisiaj o Tobie myślałam, zastanawialam się gdzie znikłaś.

[QUOTE=Scio;27776330]A my po spacerku. Godzinke byłyśmy. [QUOTE]
Czyli pierwszy spacerek zaliczony

[agulaaabar]

No, druga pralka zapakowana, pierwsza juz sie suszy ale mam z tego radoche hehe

Robie listę co zapakować do szpitalnej torby....

Kochane mamusie! Te z dłuższym stażem i te z najświeższym... jakieś sugestie? co się przydaje, co nie potrzebne, co konieczne itd

Będę wdzięczna za wskazówki

[83monia]

Napisane przez Marina1

KOCHANE I MAM PYTANIE ( do kogóż mam sie zwrocić, jak nie do Was )
Mamusie powiedzcie, jak mogę sobie szybciej robić to MM, bo bawię się w to, tak jak pisze na puszce, a to schodzi...
Jak sobie ułatwić to wszystko?
Pamiętam jak pisałyście, jak szybko to zrobić, ale nie przywiązywałam do tego uwagi, bo byłam pewna, że będę dawała cycka małemu. A tu zonk.

1. gotujesz wode (czajnik, mikrofala) - jesli gotujesz w mikrofali w butli to od razu masz wyparzanie gratis
2. wlewasz pol butli (pol tego co chcesz)
3. dosypujesz mleka wg przepisu
4. mieszasz
5. dolewasz reszte wody zimnej (mineralka albo wczesniej przegotowanej i wystudzonej)
6. voila!

[patik87]

Spakowałam torbę jeszcze wyprasuję ( jednak) tetrę i 3 sztuki spakuję. Pampków wzięłam 20 sztuk, chyba powinno wystarczyć? najwyżej dowiezie tz.

Oblekłam pościel w poszewki, i tak się zastanawiam: bo większość z Was pisała, że kołdra zbędna w lecie. Ale ja będę używać, zamiast rożka albo zamiennie. Kołdra jest cienka, zresztą sama w lecie też śpię pod kołdrą a nie kocem.

Zanetaa te nasze tako gondolę w środku mają całą białą. Nie podoba mi się to. Kładziesz na to jakąś podkładkę czy koc, i dopiero Emilie czy prosto na to białe
A i ja nie prałam poszycia z wózka i fotelika. Nie chce mi się, liczę na to że mała nie złapie alergii kontaktowej od tego.

[Scio]

Napisane przez agulaaabar

No, druga pralka zapakowana, pierwsza juz sie suszy ale mam z tego radoche hehe

Robie listę co zapakować do szpitalnej torby....

Kochane mamusie! Te z dłuższym stażem i te z najświeższym... jakieś sugestie? co się przydaje, co nie potrzebne, co konieczne itd

Będę wdzięczna za wskazówki

ręczniki kuchenne łatwiej nimi wycierać krocze niż papierem.

Kupiłam dziś dla małej półśpiochy, bodziaka i kaftanik i zapłaciłam 35 zł. Ale wszytsie 56 na nią za duże W ogóle to nie podobają mi się już te bodziaki na zakładki, lepsze te z guziczkami, bo przy tych na zakładki ma gojdę pod szyją okropną.

Patik ja tez mam białą gondolkę i pod spód kłade taki cienki bawełniany kocyk

[wodaqua]

Napisane przez madziaranew

witam dziewczyny. ja aczelam prac no i slonce zaszllo normalnie zaraz mnie cos trafi , wszedzie pisali ze ladna pogoda. nie wiem co jeszcze sie wydarzy dzis . rano mleko sie zwazylo , sloik potluklam z ogorkami kiszonymi, a pozniej jeszcze mleko wykipialo , to wszstko w 10 minutak si zmiescilo. Tz mowil ze jeszcze dzis zaczne rodzic.
a to kacik naszego skarba

Kumulacja Ci się trafiła Może w totka zagraj, czy co Wy ta macie
A kącik super - mebelki szczególnie mi się podobają

Napisane przez CrazyMachine

Witajcie poniedziałkowo.
Śpieszę się pochwalić wiadomościami z wizyty. Ida ma już ponad 3200 g i ma się dobrze. Widać już pierwsze oznaki porodowe, co prawda bardzo pierwsze, ale strasznie potrzebowałam tych słów. Szyjka lekko złagodzona i lekko skrócona, minimalne rozwarcie zewnętrzne na opuszek, główka zaczyna być nisko. Dobrze, że coś się zaczyna zmieniać, bo straciłam już nadzieję na poród w terminie, a tak to może w te 1,5 tygodnia to się jeszcze wyrobię.
Wypytałam też panią doktor o tego paciorkowca i dziecko, co jak będzie jak wody odejdą mi pierwsze. Otóż nie ważne jaki scenariusz się przydarzy dziecko i tak dostanie antybiotyk po porodzie i będzie solidnie przebadane.
A i piszę do was już z nowego łóżka w NASZYM mieszkaniu. Od dziś jesteśmy na swoim . Co prawda pusto tu jeszcze i lekko remontowo, ale co tam.

Fajnie, że takie pomyślne wiadomości z wizyty!
A co do remonowego stylu mieszkania, to taki już urok, najważniejsze że na sowim! Gratulacje! Wyrobiliscie się!

Marina, fajnie że choć na chwilę zajrzałaś.

Napisane przez patik87

prawie spakowałam torbę. Teraz ubranka dla małej. Chyba wystarczy 3 pajace, 4 body i 1 śpioch, 2x czapeczki, 2x skarpetki, 2xniedrapki?

To Twój zestaw na pobyt w szpitalu? Ja muszę mieć wszystkie ubranka na cały pobyt i na wyjście i kompletnie nie wiem ile czego zapakować. Tym bardziej że po cc będę pewnie chwilę dłużej poleżę niż po sn.

Napisane przez Stronczek27

Gdzie jest Nerola? Od rana jej nie widziałam ?????

Od wczoraj chyba się nie pokazała

Napisane przez Madziulka_17

A ja o czymś z innej beczki Dziewczyny jak dużo zużywacie wody kwartalnie? Macie duże niedopłaty? Bo ja jestem tym przerażona... A wydaję mi się, że nie zużywam aż tak dużo wody. No wiadomo codziennie prysznic, pranie, zmywanie naczyń etc. W kwartale styczeń - marzec miałam zużycie 27 m3 ( 300 zł niedopłaty ), a teraz w kwartale kwiecień - czerwiec 43 m3! Szok!

Na nas dwoje, bez zmywarki - bo to ważne, latem z podlewaniem ogrodu, wychodzi kwartalnie około 17-19 m3 czyli płacimy około 100 zł, ale to zimna woda, a grzejemy ją gazem.

Napisane przez Kajool

Wezcie ze soba mala buteleczke i jak wam beda twardniec piersi, nalejcie do niej wody (butelka noworodkowa) b. cieplej i tak denkiem przykladajcie i masujcie tym dnem. Bardzo pomaga a po karmieniu zimny kompres. A co do sciagania pokarmu to robicie z reki u , pod biust i pompujecie.

Cenne informacje! Zapisane!

Napisane przez agulaaabar

Wiecie co.... dopadła mnie chandra.... najchętniej bym z nikim nie rozmawiała, nikogo nie słuchała ani nie widziała...... nic, tylko zamknąć się w sypialni....... ehhhh

Odpocznij, zrób coś przyjemnego, zjedz coś smacznego. Czasami pomaga

Napisane przez DaKaro

Witam popołudniowoZa 2 godzinki jadę do Krakowa, proszę o trzymanie kciuków za jutrzejsza obronę. Z góry dziękuję.

Do jutra.

Trzymamy, trzymamy

Napisane przez 83monia

jestem w trakcie nadrabiania. caly dzien latalam po ginach i lekarzach pierwszego kontaktu za głupim l4. lekarz nie chciala wypisac, a ginekologow albo nie bylo, albo limity sie skonczyly i obsluguja tylko swoje pacjentki. mój akurat na wakacjach wiec nie moglam nim sie posiłkowac... masakra! ale dopielam swego i w 4 przychodni juz dostalam l4, zbadali mi tętno dziecka i ulozenie wiec jest ok.

O ja pierdzielę, limity, "swoje pacjentki" masakra jakaś! Dobrze że się w końcu ktoś zlitował, ale aż trudno uwierzyć, że można mieć taką znieczulicę na ciężarną!

Ja już też po obiadku - zupka koperkowa chyba wg Madziulki Przepraszam, jeśli pokiełbasiłam

Moja kumpela w tym tygodniu wyśle do mnie paczkę z rzeczami po jej córci wraz z karuzelką, którą kupiła jej mama, ale nie użyły więc Zocha będzie miała spadkowe ale nowe Kochana jest

Napisane przez 83monia

1. gotujesz wode (czajnik, mikrofala) - jesli gotujesz w mikrofali w butli to od razu masz wyparzanie gratis
2. wlewasz pol butli (pol tego co chcesz)
3. dosypujesz mleka wg przepisu
4. mieszasz
5. dolewasz reszte wody zimnej (mineralka albo wczesniej przegotowanej i wystudzonej)
6. voila!

Też zapisane, na wszelki wielki... Dzięki!

[meszsares]

Napisane przez Madziulka_17

A ja o czymś z innej beczki Dziewczyny jak dużo zużywacie wody kwartalnie? Macie duże niedopłaty? Bo ja jestem tym przerażona... A wydaję mi się, że nie zużywam aż tak dużo wody. No wiadomo codziennie prysznic, pranie, zmywanie naczyń etc. W kwartale styczeń - marzec miałam zużycie 27 m3 ( 300 zł niedopłaty ), a teraz w kwartale kwiecień - czerwiec 43 m3! Szok!

oj faktycznie szok!
my zuzywamy we trojke 7m3/mc, a kapiemy sie wszyscy codziennie

Napisane przez brumek

U mnie trzeba kupić osobno i do gondoli i do spacerówki. A każda po 5o zł...

mozesz kupic uniwersalne, do dostania w kazdym sklepie dzieciowym za kilkanascie zlociszy. rzeczywiscie pasuja na wozki roznych firm, sprawdzalam z kolezankami

Napisane przez Marina1

KOCHANE I MAM PYTANIE ( do kogóż mam sie zwrocić, jak nie do Was )
Mamusie powiedzcie, jak mogę sobie szybciej robić to MM, bo bawię się w to, tak jak pisze na puszce, a to schodzi...
Jak sobie ułatwić to wszystko?
Pamiętam jak pisałyście, jak szybko to zrobić, ale nie przywiązywałam do tego uwagi, bo byłam pewna, że będę dawała cycka małemu. A tu zonk.

wprawdzie sie nie znam, bo karmilam tylko piersia, ale u znajomych dzialal patent z woda w termosie

Napisane przez DaKaro

Za 2 godzinki jadę do Krakowa, proszę o trzymanie kciuków za jutrzejsza obronę. Z góry dziękuję.

kciuki zacisniete!:kciuk i:

[brunetka2000]

Zaczynam się martwić Czy wasze dzieciaczki też się tak rzadko teraz odzywają ????? Normalnie, aż się popłakałam bo mała od rana dała znać o sobie parę razy. Już nie wiem co robić, czy jechać na IP czy czekać. Normalnie nerwicy już dostaje POMÓŻCIE

[patik87]

Scio dzięki

Pytanie do świeżych mam: ile ubranek dzieciowych brałyście do szpitala, w którym wszystko trzeba mieć swoje?

nudzi mi się...

---------- Dopisano o 15:47 ---------- Poprzedni post napisano o 15:46 ----------

Napisane przez brunetka2000

Zaczynam się martwić Czy wasze dzieciaczki też się tak rzadko teraz odzywają ????? Normalnie, aż się popłakałam bo mała od rana dała znać o sobie parę razy. Już nie wiem co robić, czy jechać na IP czy czekać. Normalnie nerwicy już dostaje POMÓŻCIE

Moja też tak ma. Jak się martwisz bardzo to spróbuj ją ponaduszać po brzuchu, powinna się zruszyć


Ciągle chce mi się coś jeść! nie wiem jaką pojemność ma mój żołądek.

[nerola]

Kochane moje jestem i nawet zyję

Wczoraj źle się czuła przez dziadostwo i T. mnie wywiózł z domu do ludzi.
Wrócilismy z kotkiem.

Gratuluję Margaret i witamy maleńkiego Marcelka!!!


Marinko a może przyszykuj wieczorem butlę gorącej wody w termosie i połóż przy łóżku?
U mnie sie sprawdziło jak kilka razy Krystkowi tak dawałam MM.

Dakaro kciukasy zaciśnięteI dla wszystkich,które potrzebują

Brunetko tak bywa pod kociec.Poruszaj brzuszkiem na prawo,lewo a jak sie martwisz,to lepiej jedz jak szturchanie nie pomoże.

[zanetaa88]

Napisane przez patik87

Zanetaa te nasze tako gondolę w środku mają całą białą. Nie podoba mi się to. Kładziesz na to jakąś podkładkę czy koc, i dopiero Emilie czy prosto na to białe
A i ja nie prałam poszycia z wózka i fotelika. Nie chce mi się, liczę na to że mała nie złapie alergii kontaktowej od tego.

Wiesz że się nad tym nie zastanawiałam
nie wiem czy dać poduszkę jakąś ? może wziąć jakiś kocyk? albo rożek ?

dałaś mi do myślenia

Ja też nic nie prałam, całe poszycie wydaję mi się że wyprała babeczka od której kupowaliśmy wózek, bo fajnie pachniało i też mi się nie chce tego prać

My to lenie jesteśmy