Na świat przyszły tego lata najsłodsze maluchy świata! - Mamy VII- VIII 2011

[dziubek79]

no nie mogę ale się rozkręciło
Agus GRATULUJE !!!!!!!!!!!!!!!! na szczęście synus nie pozwolił mamusi wpaść w depresję i szybciutko zdecydował sie wyjść

no i kochane w takim wypadku (bo chyba tylko Brida została, Telik juz w trakcie więc nie licze ) prosze o wstawanie zdjęć w klubie bo mąż gotowy do zabawy w nasz dzieciaczkowy album

a my dziś od rana zostaliśmy zasypani uśmiechami naszego synusia a za godzinke ruszamy do parku na spacerek , wreszcie chłodniej więc sama radość pospacerować

miłej niedzieli !!!

[brumek]

Napisane przez zanetaa88

czy problemy brzuszkowe, zrobi luźną koope, ale się wierci stęka
jak ja przewijama i wziełam wacikiem koło odbytu to raz dwa jej uleciało takie wodniste.
Nie wiem tez czy to nie tolerancja laktozy,ale zielonej koopy nie ma.
Jutro ide do pediatry.

Żanetko, spokojnie. To nie brzmi jak nietolerancja czegokolwiek, tylko zwykła rzadka kupka Nam się zdarza i dzieciom też sie zdarza

[patik87]

Hej.

Dziękuję dziewczyny za miłe słowa
Wczoraj nie doczekałam się tz, padłam i poszłam spać, ale czułam jak wrócił że głaska mnie po głowie
Rano porozmawialiśmy. jest ok-(do następnej kłótni..)
Ale o moim święcie zapomniał narazie nic nie mówię.
Dzisiaj wybieramy się w gości do ulubionej cioci i na małe zakupy.
Może uda mi się kupić coś dla siebie, bo nadal w ciążowych spodniach chodzę i bluzki też ciasnawe..
Taki wypad dobrze mi zrobi, pod warunkiem że Sara nie da nam do wiwatu.
W nocy wstawała o 1 i 4 i od 5.30 nie śpimy. Prężyła się bo kopy nie może zrobić i teraz dopiero w bujaku przycina drzemkę, pewnie krótką.


AGA GRATULACJE klask i:

TELIK powodzenia

[mamad1]

Aga gratuluję!!!kl aski:
Telik

A ja się witam w nowym wątku. Nie miałąm, kiedy napisać. myslałam, że te upały nas wykończą. Czwarte piętro, temperatura w pokoju nie spadła poniżej 27 st., Patryk całymi dniami na cycu wisiał, bo tak mu się pić chciało... Koszmar jakiś. na szczęście w nocy nawet ładnie śpi. Budzi się tylko na jedzenie i zaczął robić sobie dłuższe przerwy, tzn. dłuższe niż dwie godziny.
Mamy problem z odbijaniem po jedzeniu. Czasem noszę go 10 minut i nic, a potem mu się ulewa. Pręży się też, gdy robi kupkę... Poza tym to złote dziecko...
ja już trochę mniej się przejmuję gadaniem teściowej, choć nadal mnie to denerwuje, zwłaszcza, że słyszę to przez cały dzień...

[CarmelaSoprano]

sms od telika:

tu mąż telika. Akcja sie rozleniwiła a Jasiu nie wystawia głowki. Mozliwe że bedzie CC.

[Natka_]

Witam

Domek też śpi w swoim łóżeczku, na początku brałam go czasem do siebie, ale w porę zareagowałam Teraz wie, że ma swoje łóżeczko i tam codziennie ląduje
Nocka u nas bardzo fajna, budził się tylko na karmienie i zasypiał.
W nocy jak obudził się na karmienie, podchodzę do łóżeczka a Dominik leży w poprzek łóżeczka, niania na głowie, a w dziurę w maskotce wsadzona stopa
Od paru dni śmieje się świadomie Jest to coś pięknego KOCHAM GO!

AGA KOCHANA GRATULACJE!!!!:c mok:



Telik trzmam dalej Mam nadzieję, że jest już PO?

Napisane przez aania_20

My dziś mamy 1 rocznicę ślubuwięc uciekam, może wieczorm zajrzę

Wszytskiego najlepszego dla Ciebie i męża

Zaneta takie luźne kupki są normalne, Domek też takie czasem robi Dzieci karmione piersią mogą robić różne kupki, to wszystko zależy od tego co zjesz

[zanetaa88]

Brumek wiem wiem,ale steka przy takiej luznej koopie i po 2h stękania koopa jej dopiero idzie

W ogóle coś się dzieje,
musze wykminić co.

- wysypało jej buzi i widzę że na brzuszku też ma kropki czerwone i na stopkach ?
- koopy robi wodniste- to ponoć normalne przy karmieniu tylko piersią
- śpi tylko po 1h
- chce aby ją nosić, kołysać - a NIGDY jej tak nie robiliśmy.
- przez sen jest nie spokojna.
- czasem sobie uleje.

Co to może być?
Wysypka to pewnie alergia, potówki raczej nie.
Jutro chce iść do pediatry.

---------- Dopisano o 11:18 ---------- Poprzedni post napisano o 11:15 ----------

Suszarkę mogę sobie wsadzić w
moja córka zdecydowanie woli słuchać Xaviera
- wie co dobre !

Telik jesteś śilna pamiętaj o tym!

[iustyna1]

Napisane przez CarmelaSoprano

na jaka rase sie zdecydowaliscie?

nie rasę, kundelka

Napisane przez patik87

iustyna oj szkoda że tak wyszło, ale dobra decyzja. Nie myśleliście aby się zdecydować na psiaka z kojca obok?

Wiesz co, psiaki obok były większe. My chcieliśmy jakiegoś małego

Napisane przez BABONIK

Dziś o 5:20 urodził się synuś AgiGuernsey Antoś
SN, 3770g i 58cm ,10pkt.

Wielkie gratulacje! Antoś jaki Ty duży jesteś

Napisane przez Marina1

Z małżem na razie ok, i wiecie co ?
Postanowiłam zgodzić się na wyprowadzkę...
dziubek genialnie napisałaś... Bycie na swoim zweryfikuje czy zmiana jest tylko na ,,teraz" czy na stałe.
I iustynka też masz rację.
Ale jak zwykle cykam się, czy dam sobie radę z Igorem i z ... tż-tem...
6 września mamy mieć klucze...

A mi się wydaje, że najgorsze z Igorem masz już za sobą. Z resztą teraz i tak sama sobie musiałaś z nim radzić i świetnie Ci poszło

Napisane przez zanka205

u mnie waga z rana pokazała magiczne 59,9 kg
trzeba to jakoś uczcić

A u nas nareszcie mała trochę pospała bo te upały ją wykańczały. Na szczęście się ochłodziło (sorry Brumku )

[DaKaro]

Witam po dluzszej nieobecnosci.Na poczatku wszystkim serdecznie dziekuje za kciuki,slowa otuchy i gratulacje . Wczoraj staralam sie Was troche nadrobic,ale zmeczenie wzielo gore. Gratuluje nowym mamusiom AgaG, Brumek, Sweet, Babonik, Stronczek,Editka - mam nadzieje,ze nikogo nie pominelam. Wypisali nas wczoraj po poludniu.Ogolnie czujemy sie coraz lepiej,choc Mala caly czas wisi na cycu.Brodawki mialam mocno pokaleczone,ale dzieki nakladkom jakos sie karmimy. Obawiam sie tylko, ze moge miec za malo pokarmu, bo Mala wysysa pokarm z dwoch piersi i nadal szuka.Musze kupic jakies Mm w razie czego. Tak w ogole, Gabrysia nie bedzie Gabrysia, nie pasuje nam to imie do niej, za ciezkie, a ona taka kruszynka, myslimy wiec dalej. ssanie zalapala pieknie od razu, ale musze cos brac na rozwiniecie laktacji.Czy nadal polecacie Karmi? Wroce pozniej bo Mala kwili.

[agni82]

Napisane przez zanetaa88

Mozliwe że coś Ci się tam przypałetało...
wiesz co ja robiłam - gin mi kazał.
Wziełam strzykawkę 10m3nabrałam do niej wody utlenione i wstrzykiwałam na leżąco w wannie sobie do środka -3 x dziennie.
Wypływało ze mnie każdy brud i ta krew i skrzepy.

ojej brzmi trochę drastycznie. no i po telefonie do położnej: powiedziała, że to może byc objaw gojenia się, albo mały grzybek się przyplątał i że moja położna jutro wpadnie i sprawdzi. wziąśc 2-3 kapiele w ciągu dnia i nie panikowac.w razie gorączki i nasilenia się zapachu - jechac do szpitala.

Telik - mam nadzieję że akcja jednak postąpi

[zanetaa88]

Kurde albo to skaza białkowa...
okropnie jest niespokojna, zasneła ale po 10 min się obudziła,
ziewa i ziewa ale zasnąć nie może.

Niech się dzień już kończy!

[CarmelaSoprano]

Napisane przez iustyna1

nie rasę, kundelka

świetny wybor ! GRATULUJE
napewno znajdziecie jeszcze psiaka odpowiedniego.
a babeczka niedpowiedzialna, skoro wiedziala ze kładziecie nacisk na łagodna nature zwierza

[Brida]

Napisane przez AgaGuernsey

Teliczku no chociaz u Ciebie cos konkretnego zaczelo sie dziac! Jak juz wody odeszly, to predzej czy pozniej przywitasz dziecie, oczywiscie trzymam kciuki, zeby predzej!

Chcialabym moc napisac to samo...dopakowalam sie, bo....mialam skurcze, w zasadzie nadal mam, ale chyba odstepy sie zwiekszaja, a byly juz co 3 minuty, wiec dupa blada. Nie wiem, czy mam isc spac, czy liczyc...
Ja tez chyba ide spac, no i mialam racje - Antek czekal na ochlodzenie, u nas zerwal sie wiatr i juz nie jest tak koszmarnie duszno i goraco.

Napisane przez BABONIK

dzień dobry

Dziś o 5:20 urodził się synuś AgiGuernsey Antoś
SN, 3770g i 58cm ,10pkt.




Telik
Brida [COLOR="Silver"]

Aga - gratulacje

Błyskawica jesteś - o 24 piszesz że idziesz spać a rano z dzieciem
Cieszę się bardzo, że udało się SN

Babonik dzięki

[agadus]

http://www.youtube.com/watch?v=J5eWj...eature=related

[Stapelka]

Aga gratulacje!!! też rodziłaś w niedzielę i też w czasie burzy)

Telik - kciuki wielkie!!

A my dziś kończymy 7 tygodni

[agnieszka 0605]

Na samym początku chciałabym wszytskim mamusiom pogratulować Macie śliczne dzieciaczki
I dla ostatniej mamie życzyć szybkiego i bezbolesnego porodu

Obecnie oczekuje narodzin córeczki (38 tc) i chciałabym kupić jakiś dobry biustonosz do karmienia. Możecie coś doradzić?

[zanetaa88]

U mnie to chyba skok,
albo sobie tak to tłumacże,
bo generalnie koopy ma dobre,
namęczy się troszeczkę ale zrobi je takie jakie ma robić.
Stęka podczas snu gdy ją odłożę,
właśnie śpi na mnie i jest spokojna.
A kropeczki które jej wychodzą to dowiem się jutro o co chodzi od pediatry,
możliwe że skok nie ?!
5 tydzien zaczyna!

[iustyna1]

Wczoraj zapomniałam Wam napisać, że Youyou kazała Was wszystkie pozdrowić

mam już sklerozę

Telik mam nadzieję, że już tulisz Jasia

[wodaqua]

Hejka!
Poczytuję Was w kom w wolnych chwilach i zawsze jakoś dzień do tyłu mam...
Goście nas nawiedzają i już mam dość... Chyba wprowadzę ograniczony czas pobytu, bo pół dnia (tesciowie) to przegięcie..

Marina! Fajnie że się dogadaliscie. Miej oczy szeroko otwarte, wyprowadzajcie się szybko, ale zostaw sobie furtkę u mamy, żeby wrócić jakby coś - czego oczywiście Ci nie życzę!

Brumek, mąż pięknie się zachował

Baboniku, dzięki za radę ze smoczkiem, kupiłam swojej kulkowy i dosć fajnie się z nim w łóżeczku uspokaja i zasypia, chociaż zdarza się że pluje w dal Czekam na foty z weselicha! Co do dbania o siebie, ja codziennie staram się mieć włosy ułożone, oczy umalowane chociaż tuszem i kreska i od razu mi lepiej... Nie chcę być typową mamuśką z maleńkim dzieckiem.

W pt odebraliśmy becikowe (wniosek złożyliśmy w pon) Byli też gości, mała dostała matę edukacyjną, ale póki co stoi spakowana... Karuzelką też się jeszcze nie interesuje - ale widać wyraźnie, ze coraz lepiej widzi

Jestem o nią strasznie zazdrosna, teściowej oczy kiedyć wydrapię, ale ona jakaś dziwna - wczoraj małą usypiała i jednocześnie cmokała do niej. Jak ja wzięłam i zaczęłam lekko bujac na rękach, to ona "nie bujaj, bo nie dacie rady potem" a jak sama wzięła i mała jęczała, to zaraz bujała - nie omieszkałam zwrócić uwagi. Nie mówię już jak wózek prowadziła, że na słońce chciała wystawiać, że ją samą na brzuszku zostawiła... Jestem wściekła, pewnie kobieta nie chce źle ale czasem zero pomyślunku

Dobra, pożaliłam się, wracam do nadrabiania...

Acha, mam znowu nawał pokarmu, cyce bolące, nabrzmiałe i w ogóle, pewnie stąd też moje ogólne rozdrażnienie...

[brumek]

Napisane przez CarmelaSoprano

sms od telika:

tu mąż telika. Akcja sie rozleniwiła a Jasiu nie wystawia głowki. Mozliwe że bedzie CC.

Rany Teliczku, aż mi się serce ściska, że tal cierpisz Trzymaj się i wytrzymaj to jakoś. Na 100% już bliżej niż dalej

Napisane przez Natka_

W nocy jak obudził się na karmienie, podchodzę do łóżeczka a Dominik leży w poprzek łóżeczka, niania na głowie, a w dziurę w maskotce wsadzona stopa
Od paru dni śmieje się świadomie Jest to coś pięknego KOCHAM GO!

Ale wesoło musi być już z takim starszakiem Chociaż rodzice się pośmiać mogą z tych wszystkich min, nieporadnych prób robienia różnych rzeczy itp

Napisane przez iustyna1

A u nas nareszcie mała trochę pospała bo te upały ją wykańczały. Na szczęście się ochłodziło (sorry Brumku )

Taaa... już się przyzwyczaiłam, że cały świat przeciwko mnie

Napisane przez DaKaro

Witam po dluzszej nieobecnosci.Na poczatku wszystkim serdecznie dziekuje za kciuki,slowa otuchy i gratulacje . Wczoraj staralam sie Was troche nadrobic,ale zmeczenie wzielo gore. Gratuluje nowym mamusiom AgaG, Brumek, Sweet, Babonik, Stronczek,Editka - mam nadzieje,ze nikogo nie pominelam. Wypisali nas wczoraj po poludniu.Ogolnie czujemy sie coraz lepiej,choc Mala caly czas wisi na cycu.Brodawki mialam mocno pokaleczone,ale dzieki nakladkom jakos sie karmimy. Obawiam sie tylko, ze moge miec za malo pokarmu, bo Mala wysysa pokarm z dwoch piersi i nadal szuka.Musze kupic jakies Mm w razie czego. Tak w ogole, Gabrysia nie bedzie Gabrysia, nie pasuje nam to imie do niej, za ciezkie, a ona taka kruszynka, myslimy wiec dalej. ssanie zalapala pieknie od razu, ale musze cos brac na rozwiniecie laktacji.Czy nadal polecacie Karmi? Wroce pozniej bo Mala kwili.

Witajcie w domu, dziewczyny

A my czekamy na gości i się karmimy. Przychodzi troje znajomych męża...

[agulaaabar]

Napisane przez Vaniliova11

dla chrzestnej u nas też bedzie moja bliska koleżanka

Mnie spodnie nie przeszkadzają bo tylko w jedne sie mieszcze ale majtki to czasem tak

Położna mi powiedziała że taka bielizne można nosić 6 tyg po porodzie więc dziś pojade coś zakupić

A jeśli chodzi o ta znajoma po cc to jestem w szoku , bo ja już w szpitalu dużo sie ruszałam żeby szybko do formy wrócić a potem razem z kolezanka z sali zostałyśmy pochwalone przez lekarza że takie mobilne jesteśmy

Hmm.. może jak założe na parę godzin to sie nic nie stanie w sumie to już będzie miesiąc po porodzie....
Ja też zaciskałam zęby i łaziłam po sali, żeby jak najszybciej dojść do siebie

Napisane przez Zmalowana

Zapomniałam Wam powiedzieć, że śnił mi się Czesław...erotycznie.

Napisane przez patik87

Nie daję rady psychicznie.
Pożarłam się z tz.
Po powrocie ze spaceru Sara tak wyła, nie mogłam ogarnąć co jej dolega. Pół godziny to trwało. Pić nie, jeść nie, na rękach też źle, ubrana w samego pampka bo gorąc...
Zanosiła się płaczem.
Z bezsilności zadzwoniłam do tz kiedy będzie, bo już nie daję rady.
Usłyszałam że za 2 godziny. Skwaszona coś odburknęłam w stylu "to super". Dodam, że po całych dniach go nie ma minimum 12 godzin.
Albo jest jak kąpiemy mała, albo sama kąpię.
Za chwilę wpada za kilka minut do domu z mordą do mnie jak mogę sobie z dzieckiem nie radzić.
I jakim prawem przy niej wyję, i Źle ją trzymam na rękach bo kręgosłup za bardzo wisi w dole..takie rzeczy na co dzien słyszę, mimo że jest w domu tyle co rano.
Wiecie jak na mnie patrzył, tak z pogardą, jakbym miała krzywdę dziecku zrobić.
Jak ja się teraz czuję?
Jak inkubator- to raz. Najważniejsze jest dla niego dziecko, i to zrozumiałe, ale ja jestem u niego całkowicie na boku odkąd urodziłam. Ciągle słyszę co robię nie tak.
Nawet w nocy jak nie płacze to każe mi do niej zaglądać.
Pokłóciliśmy się i wyszedł do swojej ✂✂✂anej roboty.
Pewnie dokończymy jak wróci.
Wg niego nie mam prawa na nic narzekać.
I jak chce to możemy się zamienić- jak będę zapierdalać a on z dzieckiem siedzieć.
Jest mi bardzo ciężko-nie mam pomocy, o teściowej szkoda gadać, jakoś się nie rwie.
Jak wiecie Sara nie śpi po całych dniach, w wózku na dworze trochę śpi ale muszę non stop chodzić, nawet w taki upał nie mogę usiąść w ogrodzie, bo samo bujanie jej nie urządza, zaraz się wybudza.
Jak ja mam się cieszyć macierzyństwem? Tylko tutaj mogę się do Was wyżalić.
Staram się jak mogę, a ciągle słyszę ponaglenia i dobre rady.
I żyję nadzieją że mała zacznie spać a ja odpocznę.
Kocham Sarę nad życie, ale w takich chwilach mam ochotę uciec daleko stąd.
Ze łzami w oczach ją teraz wykąpałam i narazie śpi.
Ja siedzę lepię się z brudu i potu i łez.

Patik przykre to... doczytałam, ze pogadaliście..... cholera co z tymi facetami

Napisane przez zanka205

Filip już spał i nagle przybiegł do mnie do pokoju stękając, był bez pampka bo sobie musiał ściągnąć i od razu siup na nocnik
wysikał się, położył u mnie na łóżku i śpi

dla Filipa

Napisane przez BABONIK

Dziś o 5:20 urodził się synuś AgiGuernsey Antoś
SN, 3770g i 58cm ,10pkt.


A tak na szybko Agulaabar ja nie chodze w jeansach po CC bo tez mi jeździ po bliźnie.jeszcze chwilę musze poczekac,a na weselu wczoraj miałambieliznę ściaskającą,blizny wogóle nie czułam, wyglądałam dosc fajnie bo brzucha ani fałdek nie było widac.

Aga gratulacje!!!! Antoś witaj!

I nie gniotło Cię nic? możesz wrzucić jakąś przykładową bieliznę jaką miałaś? może jutro pojedziemy do CH bo nie mam co ubrać

Napisane przez aania_20

My dziś mamy 1 rocznicę ślubuwięc uciekam, może wieczorm zajrzę

gratulacje!

Teliczku ściskamy kciuki!!!

Brida a Ciebie zbiera już coś?

Marinka łoh no to szybciutko! i też jestem zdania że najlepiej na głęboką wodę...

DZIEŃ DOBRY!

Wczoraj popołudniu byliśmy u teściów i wiecie co... moja teściowa to taka ... że szkoda gadać.......... mówiłam Wam o bracie tż że obie wpadli.... wiecie co powiedziała mojemu tż wczoraj? że jej nie pasuje żeby w domu mieszkali bo u tego brata w pokoju chciała jadalnie dla gości zrobić (wynajmują pokoje), a na poddaszu jeszcze dorobić pokoje dla gości......... ja pier... zamiast pomóc dziecku, bo nie mają gdzie pójść, u niej nie ma szans mieszkać bo nie ma miejsca, a ta wyskakuje że woli gościom pokoje wynająć niż dziecku pomóc czaicie?!

Do tego mnie tak w✂✂✂✂iła! przyjechaliśmy, tż wniósł malą w foteliku, wyciągnął i polozył na kanapie bo gorąc... teściowa obok niej usiadła to wyskoczylam do samochodu po torbe, no dosłownie przed drzwi, wchodzę a ona tej 4-letniej siostrze tż Lilke na ręce daje! no myslalam że zabije na miejscu, ✂✂✂✂a można mówić babie a ta dalej swoje!

Ide gotować obiad - rosołek tż leży na kanapie, Lilka śpi mu na klacie zjemy i idziemy na spacerek u nas dziś tylko 10 st! a jeszcze wczoraj było ponad 30

[brumek]

Napisane przez agulaaabar

Do tego mnie tak w✂✂✂✂iła! przyjechaliśmy, tż wniósł malą w foteliku, wyciągnął i polozył na kanapie bo gorąc... teściowa obok niej usiadła to wyskoczylam do samochodu po torbe, no dosłownie przed drzwi, wchodzę a ona tej 4-letniej siostrze tż Lilke na ręce daje! no myslalam że zabije na miejscu, ✂✂✂✂a można mówić babie a ta dalej swoje!

Aga, krótko - Twoja teściowa to totalne kretynka! Ale pewnie doskonale to wiesz Czyli jednak postanowiła dopiąć swego i dać się dziecku "pobawić" Waszą córką. A że się na to nie zgadzaliście, to za Waszymi placami. Że też można być tak pozbawionym mózgu i kultury, mimo że samemu jest się matką i miało się kiedyś noworodka w domu

[agulaaabar]

Napisane przez brumek

Aga, krótko - Twoja teściowa to totalne kretynka! Ale pewnie doskonale to wiesz Czyli jednak postanowiła dopiąć swego i dać się dziecku "pobawić" Waszą córką. A że się na to nie zgadzaliście, to za Waszymi placami. Że też można być tak pozbawionym mózgu i kultury, mimo że samemu jest się matką i miało się kiedyś noworodka w domu

Brumku uwierz mi, że "kretynka" to jedne z delikatniejszych określeń, które krążą mi po głowie na temat tej kobiety.... totalny bezmózgowiec, zero logicznego myślenia! Nie zostawie przy niej Lili nawet na ułamek sekundy........ i tak jak mówisz... matka 4 dzieci, może pominę fakt że jedno zmarło 19 dni po porodzie................ z dnia na dzień coraz bardziej jej ie trawie.... i dziękuje Bogu że nie muszę z nią mieszkać! zreszta jak widać w JEJ domu (tak tak w JEJ, bo ojciec przecież g... robi, a wszystko ona! ) nie ma miejsca dla własnych dzieci...

[Scio]

Która z Was ma ramke na 12 zdjęć z każdego miesiąca życia? Natka? Bo szukam takiej i niemoge znaleźć

Edit wymyśliłam coś innego. Zrobie sobe kolaż i wywołam duuuże zdjęcie.

[editka2022]

hej dziewczyny meldujemy sie ze zyjemy narazie nie nadrobilam,ale nadrobie jutro lecimy na zdjecie szwow,niemoge sie doczec bede jak nowo narodzona chociaz i tak wszyscy pod wrazenien ze wygladam i daje sobie rade (chwale sie)malutka grzeczna odpukac w nocy budzi sie dwa razy a w dzien praktycznie caly czas spi i je spi i je,kochane dziecie kocham jaale ma chyba tradzic bo pojawily jej sie dzis krostki na polikach troche sie tym martwie i niewiem czy potrzebnie,mialy u was dzieciaki ten tradzic co robilyscie,?bo czytalam zeby woda przegotowana tylko przemywac.

[Marina1]

Napisane przez agulaaabar

Do tego mnie tak w✂✂✂✂iła! przyjechaliśmy, tż wniósł malą w foteliku, wyciągnął i polozył na kanapie bo gorąc... teściowa obok niej usiadła to wyskoczylam do samochodu po torbe, no dosłownie przed drzwi, wchodzę a ona tej 4-letniej siostrze tż Lilke na ręce daje! no myslalam że zabije na miejscu, ✂✂✂✂a można mówić babie a ta dalej swoje!

Ide gotować obiad - rosołek tż leży na kanapie, Lilka śpi mu na klacie zjemy i idziemy na spacerek u nas dziś tylko 10 st! a jeszcze wczoraj było ponad 30

Nie no, co to ku*** mać, dziecko jest zabawką czy co ?!
Baba totalnie bez wyobrazni, przecież takie małe 4-letnie dziecko, może w każdej chwili ją puścić, bo jeszcze nie rozumie wiele.
Mam 4-letnią sąsiadkę i jak pomyślę, że takie dziecko trzymałoby takie maleństwo, to mnie aż ciary przeszywają.
Ale patrz, jak tesciówka wykorzystała moment, gdy Cię nie było !


wodaqua właśnie, furtka do mamy musi być zawsze uchylona!


zanka gratuluje nocniczkowego sukcesu!

editko może to potówki? było tak gorące przez ostatnie dni...Jak potówki to Leko. Albo mąką ziemniaczaną.

[madzia1k1]

Napisane przez patik87

Nie daję rady psychicznie.
Pożarłam się z tz.
Po powrocie ze spaceru Sara tak wyła, nie mogłam ogarnąć co jej dolega. Pół godziny to trwało. Pić nie, jeść nie, na rękach też źle, ubrana w samego pampka bo gorąc...
Zanosiła się płaczem.
Z bezsilności zadzwoniłam do tz kiedy będzie, bo już nie daję rady.
Usłyszałam że za 2 godziny. Skwaszona coś odburknęłam w stylu "to super". Dodam, że po całych dniach go nie ma minimum 12 godzin.
Albo jest jak kąpiemy mała, albo sama kąpię.
Za chwilę wpada za kilka minut do domu z mordą do mnie jak mogę sobie z dzieckiem nie radzić.
I jakim prawem przy niej wyję, i Źle ją trzymam na rękach bo kręgosłup za bardzo wisi w dole..takie rzeczy na co dzien słyszę, mimo że jest w domu tyle co rano.
Wiecie jak na mnie patrzył, tak z pogardą, jakbym miała krzywdę dziecku zrobić.
Jak ja się teraz czuję?
Jak inkubator- to raz. Najważniejsze jest dla niego dziecko, i to zrozumiałe, ale ja jestem u niego całkowicie na boku odkąd urodziłam. Ciągle słyszę co robię nie tak.
Nawet w nocy jak nie płacze to każe mi do niej zaglądać.
Pokłóciliśmy się i wyszedł do swojej ✂✂✂anej roboty.
Pewnie dokończymy jak wróci.
Wg niego nie mam prawa na nic narzekać.
I jak chce to możemy się zamienić- jak będę zapierdalać a on z dzieckiem siedzieć.
Jest mi bardzo ciężko-nie mam pomocy, o teściowej szkoda gadać, jakoś się nie rwie.
Jak wiecie Sara nie śpi po całych dniach, w wózku na dworze trochę śpi ale muszę non stop chodzić, nawet w taki upał nie mogę usiąść w ogrodzie, bo samo bujanie jej nie urządza, zaraz się wybudza.
Jak ja mam się cieszyć macierzyństwem? Tylko tutaj mogę się do Was wyżalić.
Staram się jak mogę, a ciągle słyszę ponaglenia i dobre rady.
I żyję nadzieją że mała zacznie spać a ja odpocznę.
Kocham Sarę nad życie, ale w takich chwilach mam ochotę uciec daleko stąd.
Ze łzami w oczach ją teraz wykąpałam i narazie śpi.
Ja siedzę lepię się z brudu i potu i łez.

Napisane przez zanka205

dziś mój TŻ spal po robocie do 14.00 a od 12.00 próbowałam go obudzić
o 18.00 miał jechać na ryby, więc jak wstał pojechał do sklepu i jak wrócił było po 15.00
wzięłam sie za sprzątanie, a taki upał że musiała co chwile odpoczywać
no i o 18.00 on się zbiera na ryby, a ja pół domu mam jeszcze do wysprzątania
jeszcze Lena się obudziła i się wydziera
kombinowałam żeby szybko poodkurzać, potem od razu zjadła mleko i do 20.00 nie chciała zasnąć prawie 2 h ją próbowałam uśpić, trochę płakała, ale zostawić jej nie mogłam jak leżała spokojnie bo marudziła
no i jak w końcu padła, to dokończyłam sprzątanie i przygotowałam kąpiel
potem jeszcze do 22.00 usypiałyśmy się
masakra

Oj Zanka widzę że ty też za kolorowo nie masz z TŻ, a nie wydaje Ci się że TŻ coś nie za często na te ryby wyjeżdza?? Ja bym tak nie pozwoliła mojemu, bo przecież Ty też chcesz odpocząć i mieć chwilkę relaksu tylko dla siebie. A przecież masz jeszcze Filipa do pilnowania.

Napisane przez BABONIK

dzień dobry


Dziś o 5:20 urodził się synuś AgiGuernsey Antoś
SN, 3770g i 58cm ,10pkt.


.

SERDECZNE GRATULACJE

Napisane przez aania_20

My dziś mamy 1 rocznicę ślubuwięc uciekam, może wieczorm zajrzę

W takim razie WSZYSTKIEGO NAJLEPSZEGO Z OKAZJI 1 ROCZNICY ŚLUBU

Napisane przez Marina1

Dziewczyny a u nas pierwszy raz nocka przespana ładnie ( ale mały je bardzo mało, czy to w dzień, czy w nocy, w nocy zjadł tylko 60 ml ) a rano też 60 ml...
Poszedł spać o 22, obudził się o 3 - zjadł te 60 ml, potem położyłam go w łóżku ( śpi ze mną - identycznie jak u Zanki, zaczęło się od kataru ) był aktywny godzinę do czwartej ale UWAGA -bez krzyku i rąk- i padł, no i się obudził już na dobre, jak zwykle o 6 no i teraz padł.
Pierwszy raz taka ładna noc.

Z małżem na razie ok, i wiecie co ?
Postanowiłam zgodzić się na wyprowadzkę...
dziubek genialnie napisałaś... Bycie na swoim zweryfikuje czy zmiana jest tylko na ,,teraz" czy na stałe.
I iustynka też masz rację.
Ale jak zwykle cykam się, czy dam sobie radę z Igorem i z ... tż-tem...
6 września mamy mieć klucze...

Tylko nie za wesoło mi się cały wrzesień zapowiada, bo mam 2 - tyg. praktykę w gimnazjum ( mam prowadzic zajęcia - lekcje wychowawcze, bo ja niby pedagog)
No i potem kolejne 2 tyg. w innym gimnazjum i to samo.
Kurde raz, że nie będzie mi kto miał z dzieckiem zostać, dwa - że mi się zwyczajnie nie chce. Znaczy chciałoby mi się, ale teraz jak mam bąbelka to wolę spędzać czas z nim.

U nas zimno - W końcu !

Ale się rozpisałam. E, nawet nie

Bardzo sie cieszę że dobrze wam się uklada. Jestem tez tego samego zdania co dziewczyny ze wspolne mieszkanie tez wam dobrze zrobi i pozwoli zweryfikowac czy warto bylo ta szanse dac. Ja trzymam kciuki bardzo mocno zeby od tej pory wasz rodzina już zawsze byla w komplecie i w pelni szczęśliwa.

A z tymi praktykami no wierze Ci, że Ci się nie chce. ja też sobie teraz nie wyobrażam że miałabym coś innego robić niż zajmowanie sie maluszkiem. Dobrze ze szkole mam już skończoną

Napisane przez patik87

Hej.

Dziękuję dziewczyny za miłe słowa
Wczoraj nie doczekałam się tz, padłam i poszłam spać, ale czułam jak wrócił że głaska mnie po głowie
Rano porozmawialiśmy. jest ok-(do następnej kłótni..)
Ale o moim święcie zapomniał narazie nic nie mówię.
Dzisiaj wybieramy się w gości do ulubionej cioci i na małe zakupy.
Może uda mi się kupić coś dla siebie, bo nadal w ciążowych spodniach chodzę i bluzki też ciasnawe..
Taki wypad dobrze mi zrobi, pod warunkiem że Sara nie da nam do wiwatu.
W nocy wstawała o 1 i 4 i od 5.30 nie śpimy. Prężyła się bo kopy nie może zrobić i teraz dopiero w bujaku przycina drzemkę, pewnie krótką.

Bardzo dobrze ze się pogodziliście. a taki wypad i zakupy na pewno Tobie dobrze zrobią. Ja też ostatnio jak byliśmy na wyprawie w trójmieście sobie kupiłam dwie pary spodni i fajna kamizelkę na jesień i cieszyłam się jak dziecko.

Napisane przez CarmelaSoprano

sms od telika:

tu mąż telika. Akcja sie rozleniwiła a Jasiu nie wystawia głowki. Mozliwe że bedzie CC.

żeby jednak się udało SN

Napisane przez Natka_

Witam

Domek też śpi w swoim łóżeczku, na początku brałam go czasem do siebie, ale w porę zareagowałam Teraz wie, że ma swoje łóżeczko i tam codziennie ląduje
Nocka u nas bardzo fajna, budził się tylko na karmienie i zasypiał.
W nocy jak obudził się na karmienie, podchodzę do łóżeczka a Dominik leży w poprzek łóżeczka, niania na głowie, a w dziurę w maskotce wsadzona stopa
Od paru dni śmieje się świadomie Jest to coś pięknego KOCHAM GO!

Nasz Dominik tez często się budzi w łozeczku w poprzek, to jest takie urocze

A ja mam pytanie co do tych uśmiechów świadomych. Tzn że są to takie przy otwartej buzi i z głosem czy takie przy zamknietej buźce to też moga być. Bo my już dzisiaj konczym 6 tydzień, ale takiego glosnego usmiechu to u nas jeszcze nie ma. Ale za to tak przy zamknietej buźce to usmiecha się bardzo często zarówno jak śpi jak i kiedy jest aktywny. Czy to jest to??

Napisane przez agadus

http://www.youtube.com/watch?v=J5eWj...eature=related

słodka kołysanka

Napisane przez zanetaa88

U mnie to chyba skok,
albo sobie tak to tłumacże,
bo generalnie koopy ma dobre,
namęczy się troszeczkę ale zrobi je takie jakie ma robić.
Stęka podczas snu gdy ją odłożę,
właśnie śpi na mnie i jest spokojna.
A kropeczki które jej wychodzą to dowiem się jutro o co chodzi od pediatry,
możliwe że skok nie ?!
5 tydzien zaczyna!

Też myślę ze to skok


Brumku niezmiernie się ciesze ze tak fajnie sobie radzicie z małym Tymkiem. Twoje wypowiedzi sa tak bardzo dojrzałe jak byś juz odchowała co najmniej dwójkę dzieci. Tym bardziej gratuluję Ci takiego wspaniałego macierzyństwa. I życzę Ci najwięcej tych wspaniałych chwil z maluszkiem. Tez jest tego zdania ze teraz jest właśnie najważniejszy okres w macierzyństwie i trzeba te chwile chłonąć, bo czas tak szybko mija... Ale to nie znaczy ze nam cos ucieka tzn ze jutro będzie nowy dzień, nowy uśmiech, nowe umiejętności, nowe wspaniałe niezapomniane chwile...

A ja od dwoch dni nie bardzo mialam czas na wizaz i dopiero teraz nadrobilam. Po prostu była taka piękna pogoda ze grzechem byłoby z niej nie skorzystać, wiec spacerowaliśmy sobie, a wczoraj Dominik był od 13 u babci a my sobie pojechaliśmy nad jeziorko. Pierwszy raz w tym lecie kapałam się w jeziorze Babcia z dziadkiem pod wieczór poszli z wnuczkiem na spacer, a my przygotowaliśmy pyszna pizze i jak dziadkowie wrócili to była wyżerka Potem kąpiel i trzeci dzień z rzędu piękna noc. Czyli karmienie po kąpieli o 21, pobudka o 3, karmienie z przebraniem i odbiciem w 20 min, i następna pobudka o 7 a potem jeszcze spaliśmy do 9:30

Dzisiaj mamy tzw. "Dzień dla rodziny", czyli nikogo nie zapraszamy, do nikogo się ie wybieramy i cały dzień spędzamy razem w trójkę, no może i znajdzie się godzinka żeby pobyć razem w dwójkę

Życzę Wam miłej i spokojnej niedzieli.

[zanetaa88]

Wodauqa ja też jestem zazdrosna, więc nie jesteś sama. Ciężko mi dać mała na spacer, dłuższy spacer np. siostrze która cały czas o to ubiega. Z mężem się śmiejemy, że nie jesteśmy o siebie tak zazdrośni jak o Naszą kruszynkę

Mam to samo : " nie bujaj", " nie noś", "czemu dajesz smoka?"
i te pytania są tak zadawane, jakby nie wiadomo co złego robiła mojemu dziecku.
Odpowiadam smoka ma bo każdy ma jakieś uzależnienia i koniec! a jak widzę,że moje dziecko płacze i nic innego nie pomaga jak bujanie( np dzisiaj) to bujam, bo chce ją uspokoić - każdy by tak zrobił, tylko Ci co stoja z boku i patrzą oczywiście niby by tak nie zrobili a tak naprawdę odruch bujania każdemu wchodzi !

Agulaabar i tego właśnie nie lubię. Ty coś mówisz , a ktoś to obala Ja miałam na początku takie akcje, ale za każdym razem podkreślałam co mi się nie podoba i jest ok dla Twojej teściowej to jest TYLKO danie wnusi 4-letniej dziewczynce, a dla Ciebie to jest danie AŻ Twojej córeczki o którą się mega boisz- babcia tego nie zrozumie...

Kurczę naprawdę chyba ma skok,
mam wrażenie że zapomina się koope robi,
stęka, napina się prostuje nogi ale zrobi to co ma zrobić,
ciężko jej z tym, ale kurde stolce ma luźne.
To na twarzy to chyba potówki,
bo na jednej stronie częściej śpi i ma ich tam więcej.
Niech te upały się kończą !!
A i denerwuje się właśnie przy koopach,
bo bierze rączki na twarz i strasznie się jej trzyma.

[agadus]

[QUOTE=madzia1k1;29041574]












słodka kołysanka



mi tak sie podoba że cały czas jej słucham a i Natalka przy niej czasami usypia ale nawet nie wiem jak ją znalazłam przypadkiem

Żaneta mozna by zrobić na pierwszej stronie takie linki z kołysankami żeby nie szukac po necie tylko jak któraś fajną znajdxzie to się wklei ( Ty wkleisz)

[zanetaa88]

Do dajcie linki każda jakie macie