Dzieci nasze już siadają i zupeczki zajadają, III-IV.2011

[Natka3008]

Witam

U nas nocka średnio na jeża, bywały lepsze

My mamy taką matę piankową, jakoś Anastazja nie myśli żeby ją gryźć, bawi się na niej, ale odkąd zaczęła raczkować to mata by musiała być na całym pokoju

Ja na zimę do spacerówki to mam tylko ochraniacz na nóżki

Napisane przez kampasiula

Witajcie
patrzę,że zaglądam już raz na tydz...

Tymek było chory tydzień,2 tyg przerwy i teraz znowu antybiotyki...
Dobrze,że tym razem łągodnie znosi chorobę.Ma strasznie mokry kaszel i czasem śpi po 15 min,bo się budzi.Na szczczęście w nocy śpi dobrzeTradycyjnie od 19.30 do 6.30
Mieliśmy jechać na wesele do wawy i dupa,zostaliśmy.Dzieciaki ważniejsze
27 Września skończył pół rokczku.Bylismy na szczepieniu.
Waży 8100

Poza tym chodzimy na grzyby,bo mamy lasy pod nosem,więc spacerek z dziećmi

akrobata mały

Ale piękny uśmiech

Napisane przez ptysza

Czesc wszystkim
dawno mnie nie bylo nawet nie czytałam co piszecie

u nas super, mam wrazenie ze w koncu wychodzi dla nas slonce, jestem taka szczesliwa, po tym wszystkim co przeszlismy teraz zaczynam w koncu czuc spokoj

wczoraj odebralam wyniki moczu, i wyszly super - odstawiamy leki (oby na zawsze)

no i to co najważniejsze to Emilka jzu prawie nadgonila te 3 miesiace, co to sie tyle za szybko urodziła

ostatni tydzien byl przelomowy, zaczeła raczkować - potwafi pol pokoju przeraczkowac bez zatrzymania no i wstaje sama o własnych siłach neurolog byla zachwycona, powiedziala ze z jej tempem to do miesiaca moze chodzic przy meblach

to wszystko takie niewiarygodne, niedawno lezala pod respiratorem i nie bylo wiadomo co dalej, czy wyjdzie z tego a tu wstaje i sie przytula
nie jestem w stanie nadrobic tego co pisalyscie przez osattnie 2-3 tygodnie

agaaga89 - Ty sie kochana nie wygłupiaj z tym łózeczkiem, pedem obniz, ja mam jzu na samym dole, nawet nie zauwazysz jak sie podciagnie, zeby sie nic nie stalo, az sie przerazilam jak zobaczylam to zdjecie, moja jak zalapala ze mozna sie zxlapac to w ciagu 2-3 dni zaczela wstawac ja cie nie prosze, ja cie blagam, przeciez dziecko moze usiasc i sie nachyli, wypasc nie wypadnie jak siedzi ale nadzieje sie na porecz szyja, prosze cie no

moze kilka rad, ktore sie wam przydadza:

1. dawajcie dzieciaczki jak najwiecej na podłoge, meble poodsuwane i niech zasuwają,
2. pod żadnym pozorem nie zakładajcie bucików do wstawania, raczkowania - do wozka ok, jak nie staje na nozki, ponoc dziecko w bucikach moze sie bardzo zniecheciec przy raczkoaniu czy wstawaniu, tak nam mowila wczoraj neurolog - najlepsze sa skarpetki z antypoślizgiem
3. bądzcie dumne ze swoich pociech, mowcie czesto ze je kochacie i ze jestescie z nich dumne , chwalcie je, przytulajcie i dawajcie duzo ciepła

do nauki raczkowania dawałam zwykła karimate i na to koc, na poczatek starczylo - bo pozniej emilka zaczela z niego zlazic i tak lazi etraz po calym pokoju po deskach

a w zalaczniku my - mama i corka

No i super że zaczyna wszystko się układać - wyglądacie cudnie

Napisane przez marta_27

dzień dobry
mamy pierwszego ząbka !!! prawa dolna jedyneczka na razie jest taka mała dziurka w dziąśle i ledwo co widać, ale jest




jest ok, tylko nie mogłam dopasować tych wypustek. później doczytałam że ją układa się tak jak do gry w klasy ale ułożyłam w taki krzyżyk i jest super.
nam też rehabilitantka mówiła żeby na czymś twardym kłaść



super że u was coraz lepiej. oby tak już cały czas było
super wyglądacie

nam wczoraj rehabilitantka powiedziała, że Mateusz super sobie radzi. kazała zacząć ćwiczyć czworakowanie powoli. jestem zadowolona mimo że w domu ostatnio w ogóle nie ćwiczymy bo jakoś nie ma kiedy aaa i pytałam o to czy pozwalać dziecku dźwigać się do siadania, jeśli ono samo usiąść jeszcze nie umie. powiedziała, żeby pozwalać mu w granicach rozsądku na wszystko co chce, jeśli chodzi o ruch. tzn jeśli trzymam Mateusza na kolanach a on dźwiga się bo chce siedzieć to mam mu pozwolić na to, ale za długo w takim siadzie go nie trzymać

Gratulacje ząbka

[gosiawolna]

ile wy dziennie uczylyscie siadac maluchy ze one juz siedza?? i jak to robilyscie?

---------- Dopisano o 11:48 ---------- Poprzedni post napisano o 11:47 ----------

Napisane przez agaaga89

Muszę Wam pokazać mojego gamonia tatuś jadł dziś loda i nie chciał dać dziecku a na drugim uśmiech dla ciotek wizażowych

sliczny

[Castia]

hej

ptysza super ze u was dobrze oby tak dalej Kochana
wygladacie pieknie!!!!

Napisane przez gosiawolna

ile wy dziennie uczylyscie siadac maluchy ze one juz siedza?? i jak to robilyscie?

dziecko samo powinno usiasc. skoro nie siedzi i nie garnie sie do siedzenia to znaczy ze twój mały jest na to nie gotowy.
nie wolno dzieci uczyć siedzieć one doskonale same wiedzą co zrobić zeby usiaść

[izunia233]

Natka a co to za ochraniacz? ja właśnie zastanawiam się nad kupnem jakiegoś śpiworku bo boję się, że jak będzie kilka stopni na minusie to małej będzie zimno.

Napisane przez gosiawolna

ile wy dziennie uczylyscie siadac maluchy ze one juz siedza?? i jak to robilyscie?

---------- Dopisano o 11:48 ---------- Poprzedni post napisano o 11:47 ----------



sliczny

Gosiu ja Ci nie pomogę bo moja mała jak na razie nie ma zamiaru siadać, jedyne co to obraca się. Siedzi ale tylko u nas na kolanach lub w spacerówce przypięta pasami.

[gosiawolna]

on chce siedziec ale jak go sadzam to leci na bok albo do przodu

[Castia]

Napisane przez gosiawolna

on chce siedziec ale jak go sadzam to leci na bok albo do przodu

to znaczy że jest jeszcze za słaby na samodzielne siedzenie

[gosiawolna]

aha. Dziekuje to bede czekac

[patrycja_22]

Napisane przez tajka88

Chcialam sie pochwalic, ze moje dziecko posadzone ladnie siedzi i sie bawi... czasami sie wywali, ale to jak chce cos siegnac za daleko. Wieczorem usiadla tez 2 razy z czworaka sama Zdjecie w albumie

brawo

Napisane przez kampasiula

Tymek było chory tydzień,2 tyg przerwy i teraz znowu antybiotyki...
Dobrze,że tym razem łągodnie znosi chorobę.Ma strasznie mokry kaszel i czasem śpi po 15 min,bo się budzi.Na szczczęście w nocy śpi dobrzeTradycyjnie od 19.30 do 6.30

pięknie śpi tylko pozazdrościć

Napisane przez izunia233

Patrycja ja też ma ten sam problem. Maja budzi mi się co 2 a nawet co godzinę w nocy. Też myślałam, żeby przerzucić ją na butelkę ale jakoś mi żal ją odstawić od piersi. Jedyna zmiana jaką wprowadziłam to robię jej wieczorem kaszkę. No i wczoraj był postęp bo zjadła o 20, poszła spać ok 21 i na jedzenie obudziła się dopiero o 12 a tak budziła się o 22.30. No ale później już pobudki co 2 godziny

Też jest mi trochę szkoda go odstawić ale chyba wszystkim wyszłoby to na dobre Może Alanek spałby dłużej bez pobudek i ja też bym się bardziej wysypiała. No i może mój tż by się wyspał bo przez ciągłe pobudki małego tż też się budzi i jest taka napięta atmosfera w nocy Mały się budzi bo chce cyca, biorę go do nas, karmię, odkładam i on zazwyczaj zaczyna płakać bo chce spać przy cycusiu.

Napisane przez ptysza

Czesc wszystkim
dawno mnie nie bylo nawet nie czytałam co piszecie

u nas super, mam wrazenie ze w koncu wychodzi dla nas slonce, jestem taka szczesliwa, po tym wszystkim co przeszlismy teraz zaczynam w koncu czuc spokoj

wczoraj odebralam wyniki moczu, i wyszly super - odstawiamy leki (oby na zawsze)

no i to co najważniejsze to Emilka jzu prawie nadgonila te 3 miesiace, co to sie tyle za szybko urodziła

ostatni tydzien byl przelomowy, zaczeła raczkować - potwafi pol pokoju przeraczkowac bez zatrzymania no i wstaje sama o własnych siłach neurolog byla zachwycona, powiedziala ze z jej tempem to do miesiaca moze chodzic przy meblach

to wszystko takie niewiarygodne, niedawno lezala pod respiratorem i nie bylo wiadomo co dalej, czy wyjdzie z tego a tu wstaje i sie przytula
nie jestem w stanie nadrobic tego co pisalyscie przez osattnie 2-3 tygodnie

agaaga89 - Ty sie kochana nie wygłupiaj z tym łózeczkiem, pedem obniz, ja mam jzu na samym dole, nawet nie zauwazysz jak sie podciagnie, zeby sie nic nie stalo, az sie przerazilam jak zobaczylam to zdjecie, moja jak zalapala ze mozna sie zxlapac to w ciagu 2-3 dni zaczela wstawac ja cie nie prosze, ja cie blagam, przeciez dziecko moze usiasc i sie nachyli, wypasc nie wypadnie jak siedzi ale nadzieje sie na porecz szyja, prosze cie no

moze kilka rad, ktore sie wam przydadza:

1. dawajcie dzieciaczki jak najwiecej na podłoge, meble poodsuwane i niech zasuwają,
2. pod żadnym pozorem nie zakładajcie bucików do wstawania, raczkowania - do wozka ok, jak nie staje na nozki, ponoc dziecko w bucikach moze sie bardzo zniecheciec przy raczkoaniu czy wstawaniu, tak nam mowila wczoraj neurolog - najlepsze sa skarpetki z antypoślizgiem
3. bądzcie dumne ze swoich pociech, mowcie czesto ze je kochacie i ze jestescie z nich dumne , chwalcie je, przytulajcie i dawajcie duzo ciepła

do nauki raczkowania dawałam zwykła karimate i na to koc, na poczatek starczylo - bo pozniej emilka zaczela z niego zlazic i tak lazi etraz po calym pokoju po deskach

a w zalaczniku my - mama i corka

dobrze, że u Was już wszystko w porządku

Napisane przez marta_27

dzień dobry
mamy pierwszego ząbka !!! prawa dolna jedyneczka na razie jest taka mała dziurka w dziąśle i ledwo co widać, ale jest

gratulacje U nas dalej zero zębów

Napisane przez kasiuni_a

patrycja ile płaciłaś za ten fotelik??

fotelik Alan dostał od chrzestnego ale ja go wybierałam i kosztował 750zł z przesyłką

Mój mały oczywiście pobudki w nocy jak zwykle. O 23, 2 i 6:30 a wstaliśmy o 9;00. W nocy się popłakał bardzo bo chciałam żeby spał u siebie w łóżeczku dalej no i dostał takiego kataru przez to, że aż ciężko mu się oddychało a ja nie mogłam zasnąć bo się martwiłam

[kasienkakg]

Napisane przez marta_27

dzień dobry
mamy pierwszego ząbka !!! prawa dolna jedyneczka na razie jest taka mała dziurka w dziąśle i ledwo co widać, ale jest
....
nam wczoraj rehabilitantka powiedziała, że Mateusz super sobie radzi. kazała zacząć ćwiczyć czworakowanie powoli. jestem zadowolona mimo że w domu ostatnio w ogóle nie ćwiczymy bo jakoś nie ma kiedy aaa i pytałam o to czy pozwalać dziecku dźwigać się do siadania, jeśli ono samo usiąść jeszcze nie umie. powiedziała, żeby pozwalać mu w granicach rozsądku na wszystko co chce, jeśli chodzi o ruch. tzn jeśli trzymam Mateusza na kolanach a on dźwiga się bo chce siedzieć to mam mu pozwolić na to, ale za długo w takim siadzie go nie trzymać

Gratki dla ząbka! Super! Musicie zapisac/ zapamiętac datę
A jak zaczyna się ćwiczyć czworakowanie?
Moja jak lezy na brzuszku to podnosi tulów na calych dloniach, potrafi tez zgiac kolanka i uniesc brzuszek i pupę, ale nie łączy tych 2 czynnosci. Jak lezy to obraca sie wokol wlasnej osi i pełza trochę, ale nie czworakuje. Zastanawialam sie czy moge pomóc jej i np. jak lezy uniesc jej brzuszek i klatkę piersiową żeby ona sama ruszała konczynami.

Napisane przez Castia

dziecko samo powinno usiasc. skoro nie siedzi i nie garnie sie do siedzenia to znaczy ze twój mały jest na to nie gotowy.
nie wolno dzieci uczyć siedzieć one doskonale same wiedzą co zrobić zeby usiaść

moja tez nie siedzi, ale do siedzenia bardzo się garnie. Jak tylko ma polozyc sie na pleckach, to jest wrzask i pisk. Obroty na brzuszek trochę ją zajmują. W ogole ona jest niecierpliwa i wku.rza sie jak cos jej nie wychodzi.


Jejku alarm p.pozarowy wlaczyl sie, a moja Lilyy spi, albo spala

[gosiawolna]

Napisane przez kasienkakg

Gratki dla ząbka! Super! Musicie zapisac/ zapamiętac datę
A jak zaczyna się ćwiczyć czworakowanie?
Moja jak lezy na brzuszku to podnosi tulów na calych dloniach, potrafi tez zgiac kolanka i uniesc brzuszek i pupę, ale nie łączy tych 2 czynnosci. Jak lezy to obraca sie wokol wlasnej osi i pełza trochę, ale nie czworakuje. Zastanawialam sie czy moge pomóc jej i np. jak lezy uniesc jej brzuszek i klatkę piersiową żeby ona sama ruszała konczynami.


moja tez nie siedzi, ale do siedzenia bardzo się garnie. Jak tylko ma polozyc sie na pleckach, to jest wrzask i pisk. Obroty na brzuszek trochę ją zajmują. W ogole ona jest niecierpliwa i wku.rza sie jak cos jej nie wychodzi.


Jejku alarm p.pozarowy wlaczyl sie, a moja Lilyy spi, albo spala

moj dokladnie tak samo ma jak go klade to wielki krzyk na brzuszek to co minute i musze go obracac hehe

[iizabelaa]

Idalia prawie cały dzień spędza na brzuchu

[marta_27]

Napisane przez gosiawolna

ile wy dziennie uczylyscie siadac maluchy ze one juz siedza?? i jak to robilyscie?

---------- Dopisano o 11:48 ---------- Poprzedni post napisano o 11:47 ----------



sliczny

Mateusz sam nie siada i ja go tego nie uczę. ćwiczy raz w tyg na rehabilitacji, ale to bardziej prawidłowych nawyków niż konkretnie siadania

Napisane przez kasienkakg

Gratki dla ząbka! Super! Musicie zapisac/ zapamiętac datę
A jak zaczyna się ćwiczyć czworakowanie?
Moja jak lezy na brzuszku to podnosi tulów na calych dloniach, potrafi tez zgiac kolanka i uniesc brzuszek i pupę, ale nie łączy tych 2 czynnosci. Jak lezy to obraca sie wokol wlasnej osi i pełza trochę, ale nie czworakuje. Zastanawialam sie czy moge pomóc jej i np. jak lezy uniesc jej brzuszek i klatkę piersiową żeby ona sama ruszała konczynami.


moja tez nie siedzi, ale do siedzenia bardzo się garnie. Jak tylko ma polozyc sie na pleckach, to jest wrzask i pisk. Obroty na brzuszek trochę ją zajmują. W ogole ona jest niecierpliwa i wku.rza sie jak cos jej nie wychodzi.


Jejku alarm p.pozarowy wlaczyl sie, a moja Lilyy spi, albo spala

rehabilitantka pokazała mi jak mam z nim ćwiczyć. wygląda to mniej więcej tak, że jak Mateusz leży na brzuszku i podnosi się na rączkach to wtedy zbliżam jego kolanka do brzuszka i on wtedy staje jak do czworakowania, tzn podpiera się wtedy na rączkach i kolankach. ja staram się rozłożyć równomiernie ciężar i asekurować go

samodzielnie to podnosi cały tułów na rączkach, albo dupkę podnosi i staje na kolankach ale wtedy głowa na ziemi zostaje czyli podobnie jak u was

[Eirene1987]

HEJ mój maruda zasnął przed chwilą odpisuję wam od rana
chyba mu znów zęby idą bo ulewa, marudzi i slini się okropnie..

wczorajszy masaż był ekstra naprawdę pełen relaks



KOCHANE DZIĘKUJĘ ZA ŻYCZENIA Z OKAZJI ROCZNICY I OLI DZIĘKUJE ZA ŻYCZENIA Z OKAZJI PÓŁ ROCZKU


Kwartalinka no mamy szczęśliwą trójkę hehe

Napisane przez kasiuni_a

Hej dziewczyny
Wróciliamy od rodziców, nawet wczoraj nadrobiłam wszystko, bo mało pisałyście, ale już nie miałam siły żeby odpowiadać. No a dziś mamy armagedon, Dawid marudny, płaczliwy, zły na wszystko, nawet na rękach mu coś przeszkadza. Podejrzewam zęby, choć jeszcze zupełnie nic nie widać, ale jak posmarowałam dentinoxem to trochę się uspokoił i udało mi się go uśpić w leżaku.
Tak więc dziś też nie poodpisuje, bo wieczorem przychodzi siostra na mecz, ale jutro postaram się już być na bieżąco

oby szybko wyszły zębole

Napisane przez agaaga89

Muszę Wam pokazać mojego gamonia tatuś jadł dziś loda i nie chciał dać dziecku a na drugim uśmiech dla ciotek wizażowych

śliczny jest pocieszny taki

---------- Dopisano o 15:15 ---------- Poprzedni post napisano o 14:49 ----------

jeszcze raz dziękujemy

Napisane przez prunelle

napisz jak spa, ja Tżowi sugeruję, żeby mi coś takiego na urodziny sprawił

super jak już pisałam ale w ogóle pełen relaksik 90minut masażu olejkami gorącymi potem pyłem wulkanicznym (?) całe ciało mi masował gościu od włosów począwszy nawet nos i uszy po łydkach koncząc
superaśna sprawa


a byłam na tym:

http://www.parkwodny.wroc.pl/ceremonie-wellness

Ceremonia Ayurveda Abhyanga

Napisane przez kampasiula

akrobata mały

super chłopak rośnie
biedny z tą chorobą

Napisane przez marta_27

dzień dobry
mamy pierwszego ząbka !!! prawa dolna jedyneczka na razie jest taka mała dziurka w dziąśle i ledwo co widać, ale jest

klask i:

Napisane przez gosiawolna

ile wy dziennie uczylyscie siadac maluchy ze one juz siedza?? i jak to robilyscie?

dzieci same zaczynają siadać nie wolno sadzać ich na siłę

[maggol111]

hej. od wczoraj staram sie odpisywac, ale brak czasu,
w koncu wyleczyłam cycochaale przypałetało mi sie przeziębienie, mam nadzieję ze nie zaraze Wiktora. dobrze ze tż dostał tydzien urlopu to sie zajmuje małym


spóźnione gratulacje skonczonych miesięcy dla Igorka, Oliwierka, Fabianka, Lenki, Majeczki i Leosia

Eirene zazdroszczę prezentu od tż, fajnie to sobie wymyslił, ale sie na pewno zrelaksowałas

Napisane przez agaaga89

Muszę Wam pokazać mojego gamonia tatuś jadł dziś loda i nie chciał dać dziecku a na drugim uśmiech dla ciotek wizażowych

sliczny chłopczyk, a te oczka

Napisane przez Castia

ja miałam info w esku że rabat obowiązuje tylko ubrania i buty także nie wiem czy kupisz matę z tą promocją

sliczny chłopczyk z Filipka

patrycja nie wiesz jak cie rozumiem
moja mała też cofnęła się do okresu noworodkowego, wstaje w nocy co rusz. bardzo chętnie przeszłabym chyba na butlę ale ona za nic na świecie nie chce z niej pić

współczuję nocki

Napisane przez tajka88

Chcialam sie pochwalic, ze moje dziecko posadzone ladnie siedzi i sie bawi... czasami sie wywali, ale to jak chce cos siegnac za daleko. Wieczorem usiadla tez 2 razy z czworaka samaZdjecie w albumie

wow super, zdolna dziewczynka

Napisane przez marta_27

no faktycznie pisze że od 3 lat. na razie Mati zębów nie ma więc nie odgryzie ale nie wiem jaką siłę musiałoby mieć dziecko żeby to odgryźć czy oderwać, bo ja mam problem

no fajna ta mata, którą pokazałaś. już ją kiedyś oglądałam na all ale mam za małe mieszkanie niestety

ja sie tez zastanawiałam nad tymi piankowymi puzlami, nawet ogladałam je ostatnio w Smyku, ale poczytałam artykuły na ten temat i sie ich trochę wystraszyłam. w wielu krajach Unii Europ. zostały wycofane ze sklepów a w PL mają podobno byc wycofane w 2013r.
Podobno te z BabyOno sie bardzo kruszą i moze te dziecko moze połknąć

Napisane przez prunelle

hej, ja już nawet nie pamiętam prawie, co robiłam w weekend, a teraz zaraz idę spać, bo jeśli nocka będzie taka jak wczoraj, to czekają nas pobudki co godzina. To przez te głupie górne zęby, na szczęście już czuję szpikulce więc może niedługo będę mogła się choć trochę wyspać, a mój biedulek przestanie się męczyć dziś mi usnął na rękach i pochlipywał przez sen

biedulek, ale sie namęczą te nasze dzieci

Napisane przez izunia233

Dziewczyny a co macie do spacerówek na zimę? Chodzi mi o śpiworki.

ja mam taki śpiworek na nózki, on był dodatkiem do wózka wiec nie kupowałam specjalnie, fajny jest bo ma nawet kapturek na głowkę

Napisane przez ptysza

Czesc wszystkim
dawno mnie nie bylo nawet nie czytałam co piszecie

u nas super, mam wrazenie ze w koncu wychodzi dla nas slonce, jestem taka szczesliwa, po tym wszystkim co przeszlismy teraz zaczynam w koncu czuc spokoj

wczoraj odebralam wyniki moczu, i wyszly super - odstawiamy leki (oby na zawsze)

no i to co najważniejsze to Emilka jzu prawie nadgonila te 3 miesiace, co to sie tyle za szybko urodziła

ostatni tydzien byl przelomowy, zaczeła raczkować - potwafi pol pokoju przeraczkowac bez zatrzymania no i wstaje sama o własnych siłach neurolog byla zachwycona, powiedziala ze z jej tempem to do miesiaca moze chodzic przy meblach

to wszystko takie niewiarygodne, niedawno lezala pod respiratorem i nie bylo wiadomo co dalej, czy wyjdzie z tego a tu wstaje i sie przytula
nie jestem w stanie nadrobic tego co pisalyscie przez osattnie 2-3 tygodnie

agaaga89 - Ty sie kochana nie wygłupiaj z tym łózeczkiem, pedem obniz, ja mam jzu na samym dole, nawet nie zauwazysz jak sie podciagnie, zeby sie nic nie stalo, az sie przerazilam jak zobaczylam to zdjecie, moja jak zalapala ze mozna sie zxlapac to w ciagu 2-3 dni zaczela wstawac ja cie nie prosze, ja cie blagam, przeciez dziecko moze usiasc i sie nachyli, wypasc nie wypadnie jak siedzi ale nadzieje sie na porecz szyja, prosze cie no

moze kilka rad, ktore sie wam przydadza:

1. dawajcie dzieciaczki jak najwiecej na podłoge, meble poodsuwane i niech zasuwają,
2. pod żadnym pozorem nie zakładajcie bucików do wstawania, raczkowania - do wozka ok, jak nie staje na nozki, ponoc dziecko w bucikach moze sie bardzo zniecheciec przy raczkoaniu czy wstawaniu, tak nam mowila wczoraj neurolog - najlepsze sa skarpetki z antypoślizgiem
3. bądzcie dumne ze swoich pociech, mowcie czesto ze je kochacie i ze jestescie z nich dumne , chwalcie je, przytulajcie i dawajcie duzo ciepła

do nauki raczkowania dawałam zwykła karimate i na to koc, na poczatek starczylo - bo pozniej emilka zaczela z niego zlazic i tak lazi etraz po calym pokoju po deskach

a w zalaczniku my - mama i corka

super ze z Emilką lepiej,
dzieki za rady, na pewno wykorzystam

Napisane przez marta_27

dzień dobry
mamy pierwszego ząbka !!! prawa dolna jedyneczka na razie jest taka mała dziurka w dziąśle i ledwo co widać, ale jest


nam wczoraj rehabilitantka powiedziała, że Mateusz super sobie radzi. kazała zacząć ćwiczyć czworakowanie powoli. jestem zadowolona mimo że w domu ostatnio w ogóle nie ćwiczymy bo jakoś nie ma kiedy aaa i pytałam o to czy pozwalać dziecku dźwigać się do siadania, jeśli ono samo usiąść jeszcze nie umie. powiedziała, żeby pozwalać mu w granicach rozsądku na wszystko co chce, jeśli chodzi o ruch. tzn jeśli trzymam Mateusza na kolanach a on dźwiga się bo chce siedzieć to mam mu pozwolić na to, ale za długo w takim siadzie go nie trzymać

gratulacje pierwszego ząbka a my ciągle bezzębni, ale Mały marudzi ostatnio tak, jakby mu miały wszystkie wychodzić

Napisane przez kasiuni_a

Mam prośbę do dziewczyn które karmią piersią i rozszerzały już dietę. Napiszcie kiedy zaczynałyście, co dawałyście, w jakiej kolejności, co piją Wasze maluchy i w ogóle wszystko na ten temat co wam przyjdzie do głowy bo ja miałam od wczoraj zacząć, ale jestem tak tym wszystkim skołowana, że najpierw muszę sobie ustalić chyba jakiś plan działania i dopiero ruszyć z tym rozszerzaniem diety.

ja jeszcze nie rozszerzałam, ale przyłączam sie do Twojego apelu, z chęcią sie dowiem, bo ja nie wiem zupelnie jak sie za to zabrac
na razie zaczęłam wczoraj podawac kaszę manną, za Twoją radą tzn. wg Twojego przepisu

a u nas nocka nawet ok, pobudki 2 w nocy, ale za to ile pospalismy..obudziłam sie o 9.30 , a Wiktor ok. 10, ale jeszcze bym spała, ale ja jestem przeziebiona wiec pewnie dlatego cialgle bym spała

[kwartalinka]

Hej

wpadłam się tylko przywitać

właśnie wróciłam z Łucją z przychodni bo chciałam ją zważyć, wyszło 7770 g więc jest ok
chociaż moje ręce myślały, że waży już powyżej 8 kg

wszystkiego najlepszego życzymy dziś Fabiankowi z okazji ukończenia 7 miesięcy

a teraz poczytam co popisałyście wcześniej

[Tity]

ptysza piękne jesteście I dzielne Wspaniale, że Emilka takie postępy robi
No ja staram się Leosiowi mówić często, że go kocham i jest cały cały obcałowywany ciągle Mam nadzieję, że czuje, że go kocham, chociaż czasami wsadzam go do kojca, żeby wypić herbatę i obejrzeć odcinek serialu, ale w międzyczasie biję mu brawo za wstawanie i śmiejemy się z miękkiego lądowania

kampasiula Tymek jest rozkoszny Zdrówka dla niego
agaga ale dorośle Twoje dziecko wygląda. Piękne oczy ma
Montii nie pamiętam czy życzyłam, ale na wszelki wypadek wszystkiego najlepszego dla Fabianka
kasiuni_a z tym rozszerzaniem to ja szłam wg. tego co na słoiczkach + kasza manna od 5 miesiąca, surowe owoce (jabłko+banan, od miesiąca) i od tygodnia żółtko jaja. Ale dopiero drugi raz dzisiaj podałam, bo staram się mu podawać raz obiadek z mięskiem, raz rybką, a raz jarzynową z jajkiem. Kaszek na noc nie podaję zwykle, bo nie zauważyłam żadnej różnicy w nocnym spaniu. Pijemy mleczko, ewentualnie czasami wodę. No i póki co tyle... Cycek jest w użyciu nie wiele mniej niż przed wprowadzeniem innych produktów nie wiem jak ja to zmienię.....

[mordka_1985]

też mam do x-landera taki fajny śpiworek na zimę. Mała będzie opatulona z wszystkich stron także mrozy nam nie straszne
tzn, jeszcze straszne bo nie mamy kurtki ani kombinezonu, ani nawet czapki

[kampasiula]

Napisane przez kasiuni_a

Mam prośbę do dziewczyn które karmią piersią i rozszerzały już dietę. Napiszcie kiedy zaczynałyście, co dawałyście, w jakiej kolejności, co piją Wasze maluchy i w ogóle wszystko na ten temat co wam przyjdzie do głowy bo ja miałam od wczoraj zacząć, ale jestem tak tym wszystkim skołowana, że najpierw muszę sobie ustalić chyba jakiś plan działania i dopiero ruszyć z tym rozszerzaniem diety.

ja zaczęłam po 4 mies na śniadanko podawać kaszkę i sok marchewkowy.Potem słoiki,np.jabuszko ze słodką marchewkĄ.Swoją drogą są kwaśne
Po 5 mies zaczęłam gotować zupkę -marchew,pietruszka i ziemniak
po 5 mies dodałam kalarepkę i pierś z kurczaka,czasem czerwony burak
Butlę pije 3 razy dziennie po 180 i 2 razy pierś.Do tego rano kaszka,obiad i jeszcze deser

Napisane przez Castia

hej.

dziecko samo powinno usiasc. skoro nie siedzi i nie garnie sie do siedzenia to znaczy ze twój mały jest na to nie gotowy.
nie wolno dzieci uczyć siedzieć one doskonale same wiedzą co zrobić zeby usiaść

mój Tymo jak leży w łóżeczku to próbuje wstawać z przewrotu na bok
a tak nie kwapi się zbytnio

Napisane przez patrycja_22

pięknie śpi tylko pozazdrościć
w dzień niech robi co chcea w nocy ma spać

ptysza pięknie wyglądacie i super,że Emilka dobrze się rozwija !

[kwartalinka]

Marta_27 dzięki za wskazówkę, poproszę żeby rodzice zerknęli do książeczki, może będzie info

Napisane przez gosiawolna

witam po przerwie. potrzebowalam troszke odpoczynku bo nie dawalam rady... wszystko mnie przerastalo.

dobrze, że odpoczęłaś
to ważne bo jak mama jest zmęczona to trudniej ogarnąć rzeczywistość

Napisane przez agaaga89

Muszę Wam pokazać mojego gamonia tatuś jadł dziś loda i nie chciał dać dziecku a na drugim uśmiech dla ciotek wizażowych

uśmieszek super
a na pierwszym zdjęciu jaki wciśnięty w te szczebelki

Napisane przez tajka88

Chcialam sie pochwalic, ze moje dziecko posadzone ladnie siedzi i sie bawi... czasami sie wywali, ale to jak chce cos siegnac za daleko. Wieczorem usiadla tez 2 razy z czworaka sama Zdjecie w albumie

Napisane przez patrycja_22

nie jesteś sama

Napisane przez prunelle

też jestem uzależniona!

jak dobrze, że nie jestem sama

Napisane przez kampasiula

Witajcie
patrzę,że zaglądam już raz na tydz...

Tymek było chory tydzień,2 tyg przerwy i teraz znowu antybiotyki...
Dobrze,że tym razem łągodnie znosi chorobę.Ma strasznie mokry kaszel i czasem śpi po 15 min,bo się budzi.Na szczczęście w nocy śpi dobrzeTradycyjnie od 19.30 do 6.30
Mieliśmy jechać na wesele do wawy i dupa,zostaliśmy.Dzieciaki ważniejsze
27 Września skończył pół rokczku.Bylismy na szczepieniu.
Waży 8100

Poza tym chodzimy na grzyby,bo mamy lasy pod nosem,więc spacerek z dziećmi

akrobata mały

Kampasiula zdrówka dla Tymka i serdeczne życzenia z okazji pół roczku
a uśmiech super radosny

Napisane przez izunia233

Dziewczyny a co macie do spacerówek na zimę? Chodzi mi o śpiworki.

ja mam osłonkę na nóżki, taki śpiworek polarowy, był dołączony do wózka, wygląda na bardzo ciepły

Napisane przez ptysza

Czesc wszystkim
dawno mnie nie bylo nawet nie czytałam co piszecie

u nas super, mam wrazenie ze w koncu wychodzi dla nas slonce, jestem taka szczesliwa, po tym wszystkim co przeszlismy teraz zaczynam w koncu czuc spokoj

wczoraj odebralam wyniki moczu, i wyszly super - odstawiamy leki (oby na zawsze)

no i to co najważniejsze to Emilka jzu prawie nadgonila te 3 miesiace, co to sie tyle za szybko urodziła

ostatni tydzien byl przelomowy, zaczeła raczkować - potwafi pol pokoju przeraczkowac bez zatrzymania no i wstaje sama o własnych siłach neurolog byla zachwycona, powiedziala ze z jej tempem to do miesiaca moze chodzic przy meblach

to wszystko takie niewiarygodne, niedawno lezala pod respiratorem i nie bylo wiadomo co dalej, czy wyjdzie z tego a tu wstaje i sie przytula

a w zalaczniku my - mama i corka

Ptysza pozdrowienia dla Ciebie i Emilki ode mnie i Lusi
cieszę się, że Emilka tak dobrze się rozwija i ze zdrówkiem coraz lepiej - oby tak dalej
a optymizm i pogoda ducha niech Cię dalej nie opuszczają
śliczne zdjęcie fajnych kobietek

Napisane przez gosiawolna

ile wy dziennie uczylyscie siadac maluchy ze one juz siedza?? i jak to robilyscie?

nie uczyłam
sama zaczęła podnosić się do siadu i nie chciała na kolanach leżeć
na początku trzymałam ją w pozycji pół leżącej
potem coraz częściej się podnosiła sama, aż doszła do siedzenia choć samej pozwalam jej siedzieć tylko przez chwilę, dłużej posiedzi jak usiądzie samodzielnie
ale z tego co piszesz to synek jeszcze nie dorósł do siedzenia, jak będzie gotowy to sam zacznie siadać

lecę kąpać Lusię
wpadnę później

[coralady]

Ja miałam tak intensywny dzień,że padam na pyszczek

Ptysza super,że wszystko idzie w dobrą stronę,brawa dla Emilki!

Monti gratulacje dla Fabianka za skończone 7 miesięcy!

[kwartalinka]

u mnie też dziś intensywny dzień ale jeszcze mnie energia trzyma

Napisane przez patrycja_22

Mamy już internet Nie przyznam Wam się dlaczego nie było bo wstyd
Noce mam okropne bo Alan żąda cycka co 2h noworodek Chcę go odstawić od piersi ale nie bardzo wiem jak. Je tylko z cyca wieczorem i w nocy. Z butelki nie chce jeść mleka. Może on jeszcze nie jest gotowy na odstawienie Jak w nocy chcę mu dać mm to płacze. To samo jest wieczorem.

bo może nie o jedzenie mu chodzi a o przytulenie do mamy
Łucja często teraz ma tak, że zje a potem i tak siedzi przy piersi, coś tam niby ssie ale ja nie czuję żeby pokarm schodził

Napisane przez kasiuni_a

Mam prośbę do dziewczyn które karmią piersią i rozszerzały już dietę. Napiszcie kiedy zaczynałyście, co dawałyście, w jakiej kolejności, co piją Wasze maluchy i w ogóle wszystko na ten temat co wam przyjdzie do głowy bo ja miałam od wczoraj zacząć, ale jestem tak tym wszystkim skołowana, że najpierw muszę sobie ustalić chyba jakiś plan działania i dopiero ruszyć z tym rozszerzaniem diety.

Kasiuni_a u nas po skończeniu 5 miesiąca zaczęliśmy podawać kaszkę manną
po 6 miesiącu zaczęłam wprowadzać owoce, na razie Łucja jadła jabłuszko i gruszkę (tylko takie mieliśmy od dziadków z ogrodu) i piła soczki: jabłkowy, marchwiowy i mieszany z tych dwóch, malinowy i śliwkowy.
teraz zacznę wprowadzać warzywa, na początek ziemniak, marchewka, dynia i cukinia.

kaszek (oprócz manny) nie będę jej dawać w ogóle dopóki dobrze będzie przybierać na wadze

też miałam zamęt w głowie na początku bo w necie schematów rozszerzania diety całe mnóstwo i wcale niekoniecznie się ze sobą zgadzają
posiedziałam, pomyślałam, ułożyłam sobie listę co w każdym miesiącu i tak będę wprowadzać
a korzystałam np. z tego

Napisane przez Eirene1987

wczorajszy masaż był ekstra naprawdę pełen relaks

super jak już pisałam ale w ogóle pełen relaksik 90minut masażu olejkami gorącymi potem pyłem wulkanicznym (?) całe ciało mi masował gościu od włosów począwszy nawet nos i uszy po łydkach koncząc
superaśna sprawa


a byłam na tym:

http://www.parkwodny.wroc.pl/ceremonie-wellness

Ceremonia Ayurveda Abhyanga

Eirene masażu zazdroszczę, nawet jak czytałam Twój opis to już mi się lepiej zrobiło

Napisane przez maggol111

hej. od wczoraj staram sie odpisywac, ale brak czasu,
w koncu wyleczyłam cycochaale przypałetało mi sie przeziębienie, mam nadzieję ze nie zaraze Wiktora. dobrze ze tż dostał tydzien urlopu to sie zajmuje małym

to dobrze


ale tu dziś cichoooooooooo

[ego_ego]

hejho
dziękujemy wszystkim zza kciuki i zdrówko, chyba pomogło bo jest trochę lepiej

byliśmy wczoraj u lekarza i kazała dawać krople przez nebulizator plus kilka razy dziennie inhalować samą solą fizjol, do tego flegamina w kropelkach i nasivin, a jakby nie przeszło po dwóch dniach to dostaliśmy receptę na antybiotyk, ale chyba nie będzie potrzebny

ważymy 8100, ale mały stracił trochę apetyt, bo jak to pani doktor powiedziała, najada się gilami

Napisane przez kasienkakg

ego ego - duzo zdrowka zycze. Napisz co powiedzial lekarz

Dziewczyny mam do Was prośbę.
Napiszcie proszę jakie leki macie dla swoich dzieci.

opis powyżej

ja mam tak:
flegamina w kroplach - na kaszel
nasivin soft do noska
sól fizjologiczną do noska, bo nasivin tylko 5 dni chyba można
paracetamol w czopkach na wysoką gorączkę
paracetamol truskawkowy w syropku, bo nibufend nie podszedł w ogóle
esputicon na bóle brzuszka i wzdęcia
rivanol, do moczenia siusiaka
wit c nie kazała nam używać, bo zakwasza mocz, a my mamy końcówkę siusiaka czerwoną od właśnie kwaśnego moczu

Napisane przez agaaga89

Muszę Wam pokazać mojego gamonia tatuś jadł dziś loda i nie chciał dać dziecku a na drugim uśmiech dla ciotek wizażowych

jaki słodziak, super

Napisane przez tajka88

Chcialam sie pochwalic, ze moje dziecko posadzone ladnie siedzi i sie bawi... czasami sie wywali, ale to jak chce cos siegnac za daleko. Wieczorem usiadla tez 2 razy z czworaka sama Zdjecie w albumie

hehe brawo, brawisimo

Napisane przez kampasiula

27 Września skończył pół rokczku.Bylismy na szczepieniu.
Waży 8100

gratki za pół roczku, śliczny jest taki upaćkany

Napisane przez izunia233

Dziękuję za życzenia odnośnie skończonych 5 miesięcy Mai.No i dziękuję za oddane głosy na nas w konkursie. Niestety nic nam się nie udało wygrać

Dziewczyny a co macie do spacerówek na zimę? Chodzi mi o śpiworki.

uuu szkoda

ja jeszcze nic nie mam oprócz fabrycznej tej osłony do wózka no i kombinezon dzisiaj zakupiliśmy

Napisane przez ptysza

Czesc wszystkim
dawno mnie nie bylo nawet nie czytałam co piszecie

super, że Emilka się tak pięknie rozwija

Napisane przez marta_27

dzień dobry
mamy pierwszego ząbka !!! prawa dolna jedyneczka na razie jest taka mała dziurka w dziąśle i ledwo co widać, ale jest

łał, gratki za zębolka

---------- Dopisano o 22:03 ---------- Poprzedni post napisano o 21:55 ----------

Napisane przez gosiawolna

on chce siedziec ale jak go sadzam to leci na bok albo do przodu

no pewnie, że on chce siadać, bo ma inne widoki i lepiej wszytsko widzi, ale nie wolno sadzać, bo można nadwyrężyć kręgosłup

Napisane przez kasienkakg

Moja jak lezy na brzuszku to podnosi tulów na calych dloniach, potrafi tez zgiac kolanka i uniesc brzuszek i pupę, ale nie łączy tych 2 czynnosci. Jak lezy to obraca sie wokol wlasnej osi i pełza trochę, ale nie czworakuje. Zastanawialam sie czy moge pomóc jej i np. jak lezy uniesc jej brzuszek i klatkę piersiową żeby ona sama ruszała konczynami.

ooo mój tak samo robi

Napisane przez maggol111

a u nas nocka nawet ok, pobudki 2 w nocy, ale za to ile pospalismy..obudziłam sie o 9.30 , a Wiktor ok. 10, ale jeszcze bym spała, ale ja jestem przeziebiona wiec pewnie dlatego cialgle bym spała

alllle ładnie pospaliście

lecę spać, odsypiać dwie nocki, chyba ze dzisiaj tez mi nie za bardzo da spać mój chorowitek

[prunelle]

Montii, sto lat dla Fabianka!

kampasiula, spóźnione gratulacje z okazji pół roczku i dużo zdrówka dla Tymka!

izunia, szkoda, że nic nie wygrałyście...


ptysza, strasznie cieszą takie wiadomości, pięknie wyglądacie i brawa dla małej zdolniachy!

Eirene, też mi się od samego opisu zrobiło lepiej, kurczę fajna sprawa

u nas marudności ciąg dalszy, przed chwilą pobudka i zasnął dopiero jak mu posmarowałam dziąsła dentinoxem. Dobrze że chociaż bez gorączki to przechodzi.
Znikam spać.

[87czarna]

Napisane przez agaaga89

Muszę Wam pokazać mojego gamonia tatuś jadł dziś loda i nie chciał dać dziecku a na drugim uśmiech dla ciotek wizażowych

pierwsze zdjęcie rozłożyło mnie na łopatki...jaki błagający wzrok

Napisane przez kampasiula

Witajcie
patrzę,że zaglądam już raz na tydz...

Tymek było chory tydzień,2 tyg przerwy i teraz znowu antybiotyki...
Dobrze,że tym razem łągodnie znosi chorobę.Ma strasznie mokry kaszel i czasem śpi po 15 min,bo się budzi.Na szczczęście w nocy śpi dobrzeTradycyjnie od 19.30 do 6.30
Mieliśmy jechać na wesele do wawy i dupa,zostaliśmy.Dzieciaki ważniejsze
27 Września skończył pół rokczku.Bylismy na szczepieniu.
Waży 8100

Poza tym chodzimy na grzyby,bo mamy lasy pod nosem,więc spacerek z dziećmi

akrobata mały

cudny

Napisane przez ptysza

Czesc wszystkim
dawno mnie nie bylo nawet nie czytałam co piszecie

u nas super, mam wrazenie ze w koncu wychodzi dla nas slonce, jestem taka szczesliwa, po tym wszystkim co przeszlismy teraz zaczynam w koncu czuc spokoj

wczoraj odebralam wyniki moczu, i wyszly super - odstawiamy leki (oby na zawsze)

no i to co najważniejsze to Emilka jzu prawie nadgonila te 3 miesiace, co to sie tyle za szybko urodziła

ostatni tydzien byl przelomowy, zaczeła raczkować - potwafi pol pokoju przeraczkowac bez zatrzymania no i wstaje sama o własnych siłach neurolog byla zachwycona, powiedziala ze z jej tempem to do miesiaca moze chodzic przy meblach

to wszystko takie niewiarygodne, niedawno lezala pod respiratorem i nie bylo wiadomo co dalej, czy wyjdzie z tego a tu wstaje i sie przytula
nie jestem w stanie nadrobic tego co pisalyscie przez osattnie 2-3 tygodnie

agaaga89 - Ty sie kochana nie wygłupiaj z tym łózeczkiem, pedem obniz, ja mam jzu na samym dole, nawet nie zauwazysz jak sie podciagnie, zeby sie nic nie stalo, az sie przerazilam jak zobaczylam to zdjecie, moja jak zalapala ze mozna sie zxlapac to w ciagu 2-3 dni zaczela wstawac ja cie nie prosze, ja cie blagam, przeciez dziecko moze usiasc i sie nachyli, wypasc nie wypadnie jak siedzi ale nadzieje sie na porecz szyja, prosze cie no

moze kilka rad, ktore sie wam przydadza:

1. dawajcie dzieciaczki jak najwiecej na podłoge, meble poodsuwane i niech zasuwają,
2. pod żadnym pozorem nie zakładajcie bucików do wstawania, raczkowania - do wozka ok, jak nie staje na nozki, ponoc dziecko w bucikach moze sie bardzo zniecheciec przy raczkoaniu czy wstawaniu, tak nam mowila wczoraj neurolog - najlepsze sa skarpetki z antypoślizgiem
3. bądzcie dumne ze swoich pociech, mowcie czesto ze je kochacie i ze jestescie z nich dumne , chwalcie je, przytulajcie i dawajcie duzo ciepła

do nauki raczkowania dawałam zwykła karimate i na to koc, na poczatek starczylo - bo pozniej emilka zaczela z niego zlazic i tak lazi etraz po calym pokoju po deskach

a w zalaczniku my - mama i corka

suer,że u Was wszystko w porzadku! Emilka śliczna i duża

Napisane przez marta_27

dzień dobry
mamy pierwszego ząbka !!! prawa dolna jedyneczka na razie jest taka mała dziurka w dziąśle i ledwo co widać, ale jest




jest ok, tylko nie mogłam dopasować tych wypustek. później doczytałam że ją układa się tak jak do gry w klasy ale ułożyłam w taki krzyżyk i jest super.
nam też rehabilitantka mówiła żeby na czymś twardym kłaść



super że u was coraz lepiej. oby tak już cały czas było
super wyglądacie

nam wczoraj rehabilitantka powiedziała, że Mateusz super sobie radzi. kazała zacząć ćwiczyć czworakowanie powoli. jestem zadowolona mimo że w domu ostatnio w ogóle nie ćwiczymy bo jakoś nie ma kiedy aaa i pytałam o to czy pozwalać dziecku dźwigać się do siadania, jeśli ono samo usiąść jeszcze nie umie. powiedziała, żeby pozwalać mu w granicach rozsądku na wszystko co chce, jeśli chodzi o ruch. tzn jeśli trzymam Mateusza na kolanach a on dźwiga się bo chce siedzieć to mam mu pozwolić na to, ale za długo w takim siadzie go nie trzymać

moje gratulacje



A ja totalnie się rozchorowałam. Maja też niestety znowu dostała katarzyska Nie czuję się najlepiej,także uciekam powoli...

[agus235]

Witamy Monti sto lat dla Fabianka
Ptysza brawa dla Emilki piekne z was kobietki
Idzekujemy pieknie za wszystkie głosy oddane na nas wygralismy bon o wartości 15 zł

[marta_27]

dobrze, że za wiele nie pisałyście
u nas dzień marudy dzisiaj. albo spał albo marudził. na szczęście spał sporo to przynajmniej coś w domu zrobiłam. dziąsła swędzą Mateusza baaaaardzo i chyba w dodatku zaczął się ten lęk separacyjny. sama nie wiem
no i dziś wyszedł pierwszy ząbek a już idzie drugi. pewnie jutro już będzie
a jutro znów gości mamy więc jakieś ciacho muszę zrobić od rana. jakoś nie mam ochoty na gości. w dodatku w sobotę idziemy na wesele, na które W OGÓLE nie mam ochoty

aaaa, zapomniałabym sto lat dla Fabianka
lecę spać. dobranoc

[tajka88]

Caly dzien w biegu, mama przyleciala do Hiszpanii, wiec nadrobie jutro

Ego- hahaha brawo
gosia- ja posadzilam Lene kilka razy, ale nie potrafila... to nie sadzalam. Posadzilam kolejny raz i usiadla i siediz:P

[kwartalinka]

Napisane przez ego_ego

hejho
dziękujemy wszystkim zza kciuki i zdrówko, chyba pomogło bo jest trochę lepiej

byliśmy wczoraj u lekarza i kazała dawać krople przez nebulizator plus kilka razy dziennie inhalować samą solą fizjol, do tego flegamina w kropelkach i nasivin, a jakby nie przeszło po dwóch dniach to dostaliśmy receptę na antybiotyk, ale chyba nie będzie potrzebny

ważymy 8100, ale mały stracił trochę apetyt, bo jak to pani doktor powiedziała, najada się gilami

dobrze, że Oluś już lepiej się czuje
ładnie waży więc nawet brak apetytu mu nie zaszkodzi, nadrobi po chorobie


uciekam spać, dobranoc

[agaaga89]

Napisane przez Tity

kasiuni_a z tym rozszerzaniem to ja szłam wg. tego co na słoiczkach + kasza manna od 5 miesiąca, surowe owoce (jabłko+banan, od miesiąca) i od tygodnia żółtko jaja. Ale dopiero drugi raz dzisiaj podałam, bo staram się mu podawać raz obiadek z mięskiem, raz rybką, a raz jarzynową z jajkiem. Kaszek na noc nie podaję zwykle, bo nie zauważyłam żadnej różnicy w nocnym spaniu. Pijemy mleczko, ewentualnie czasami wodę. No i póki co tyle... Cycek jest w użyciu nie wiele mniej niż przed wprowadzeniem innych produktów nie wiem jak ja to zmienię.....

A powiedz mi, sama robisz obiadki? Jak gotujesz rybkę? Razem z warzywami czy w osobnym garnku i dopiero przy miksowaniu wszystko razem łączysz?

Napisane przez ego_ego

byliśmy wczoraj u lekarza i kazała dawać krople przez nebulizator plus kilka razy dziennie inhalować samą solą fizjol, do tego flegamina w kropelkach i nasivin, a jakby nie przeszło po dwóch dniach to dostaliśmy receptę na antybiotyk, ale chyba nie będzie potrzebny

ważymy 8100, ale mały stracił trochę apetyt, bo jak to pani doktor powiedziała, najada się gilami


ja mam tak:
flegamina w kroplach - na kaszel
nasivin soft do noska
sól fizjologiczną do noska, bo nasivin tylko 5 dni chyba można
paracetamol w czopkach na wysoką gorączkę
paracetamol truskawkowy w syropku, bo nibufend nie podszedł w ogóle
esputicon na bóle brzuszka i wzdęcia
rivanol, do moczenia siusiaka
wit c nie kazała nam używać, bo zakwasza mocz, a my mamy końcówkę siusiaka czerwoną od właśnie kwaśnego moczu

Napewno nie będzie potrzebny anty, Mały szybko się wykuruje !! U nas inhalacje nebulizatorem zanim dały porządne efekty to trwały chyba z tydzień ale był już fest zaprawiony... Ten paracetamol truskawkowy w syropie można już dla takich maluszków? Bo Małemu dokucza niewielka gorączka przy tym katarku i chciałam mu czymś zbić

Kasienkakg wczoraj dopiero pomyślałam, że na zatwardzenia mogła Ci mama dorzucić czopki glicerynowe, dajesz połówkę i od razu rozluźniają się jelita

[ego_ego]

heloł

Napisane przez agaaga89

Napewno nie będzie potrzebny anty, Mały szybko się wykuruje !! U nas inhalacje nebulizatorem zanim dały porządne efekty to trwały chyba z tydzień ale był już fest zaprawiony... Ten paracetamol truskawkowy w syropie można już dla takich maluszków? Bo Małemu dokucza niewielka gorączka przy tym katarku i chciałam mu czymś zbić

można, bo to chyba po trzecim m-cu

Napisane przez kwartalinka

dobrze, że Oluś już lepiej się czuje
ładnie waży więc nawet brak apetytu mu nie zaszkodzi, nadrobi po chorobie

pewnie ze nadrobi

u nas nocka w miare w porownaniu do poprzednich
idziemy sie inhalowac