Szybko rosną Nam dzieciaczki - z noworodków w niemowlaczki.Mamy VII-VIII 2011 !

[sygine]

Napisane przez 83monia

ja synowi zmienialam mleko bez konsultacji z pediatra. tez bede teraz na hippie. poprzednio z bebilonu comfort na bebiko przeszlam. radze poczatkowo czesciowo przechodzic, po 1 miarce zamieniac, bo u nas wielki rzyg byl jak od razu nowe mleko dalam...

No mam zamiar wprowadzać najpierw 1 miarkę nowego parę razy, później 2 i tak dalej aż dojdę do nowego całkowicie Tylko lekarz twierdził że może na razie nie zmieniać i poczekać aż skończy te 6 miesięcy...

[piwnooka77]

Witam popołudniowo

Udało mi się nadrobić. Wczoraj miałam zalatany dzień, co udało mi się wejść na wizaż to ktoś lub coś mnie odrywało.
Wczorajszy dzień spędziłam między innymi na pakowaniu toreb i co oczywiście dzisiaj już na miejscu, że zapomniałam paru rzeczy, może nie niezbędnych ale przydatnych (ale jak ich tu nie mam to wydają się mi niezbędne )

Muszę pochwalić moje dziecko, które super zniosło podróż (ponad 450km), cała drogę była bardzo grzeczna.

Co do wagi to ja wróciłam do wagi sprzed ciąży ale podobnie jak brumek czuję się jakoś grubiej. Chciałabym zrzucić jeszcze 5 - 6 kg i wrócić do wagi z czasów studenckich

Telik super zdjęcie, musiała być fajna impreza.


W Superpharmie jest promocja na pampersy - jeżeli zrobi się zakupy za 30 zł to można kupić paczkę za 29.99

[83monia]

sygine - a czemu czekać z zielonymi kupami jeszcze kilka miesiecy?

[Scio]

Moja Agata tez robi zielone kupy, ale tonic złego, Bo Nutramigen ma w składzie sporo żelaza i to pewnie dlatego. Ale też mysle o tym, zeby próbować przejść na Hipp po 6miesiącu, zobaczyc jak Agata zareaguje na laktoze

[agadus]

dziewczyny, dzisiaj czas przesuwamy, do tyłu, coś mi się zdaje, że na nogach będę już o 5

[sygine]

Napisane przez 83monia

sygine - a czemu czekać z zielonymi kupami jeszcze kilka miesiecy?

Lekarz twierdzi że skoro jest to jedna dziennie lub na dwa dni to nie jest żaden problem Ale od paru dni mam wrażenie że Nataniela coś męczy brzuszek - więcej ulewa, koopa jest co 2 dni a nie codziennie, pręży się przy bąkach... Więc spróbujemy z tym hippem bo ma bardzo dobre opinie

---------- Dopisano o 19:36 ---------- Poprzedni post napisano o 19:34 ----------

Napisane przez agadus

dziewczyny, dzisiaj czas przesuwamy, do tyłu, coś mi się zdaje, że na nogach będę już o 5

W związku z tym czasem właśnie przesuwamy małemu kąpiel jak tylko się da Im bliżej 20 tym lepiej, żeby później była ok.19.30 jak dotąd A co do wstawania w nocy i rano to aż się boję myśleć

[patik87]

Bry.
Nie wiem jak się nazywam, Ktoś mi przypomni
Przzez cały dzien zjadłam garść chipsów.
Tryzmajcie kciuki za jutro, żebym nie ukatrupiła teściowej bo mnie zamkną.
A tak na serio to ogólnie trzymajcie kciuki.
W poniedziałek pewnie wypracowanko na jej temat w klubie będzie do poczytania. Dzisiaj nie będę pisać bo jeszcze jutro coś odwali i po co 2 razy pisać a i juz klawiszy na klawiaturze nie widze ze zmieczenia
Babonik, wodaqua jutro myślami jestem z wami

[CrazyMachine]

Napisane przez 83monia

ja synowi zmienialam mleko bez konsultacji z pediatra. tez bede teraz na hippie. poprzednio z bebilonu comfort na bebiko przeszlam. radze poczatkowo czesciowo przechodzic, po 1 miarce zamieniac, bo u nas wielki rzyg byl jak od razu nowe mleko dalam...

Ja zmieniałam z powodu alergii, ale od razu robiłam cała butle nowego - bez mieszania. Obyło się bez kłopotów.

Scio dawałaś małej już ten kleik ryżowy? Jak jej smakował? I jak to podajesz z butelki czy łyżką?

[nerola]

Nie,no nie nadrobię

Przez 3 doby nie miałam internetu.
Awaria TP a po niej awaria mojego rutera.
I dopiero po 8 moim telefonie miłóa pani skapowała,ze problem tera zlezy w haśle
A miałam czekać na telefon od techników i tak czekałam 2 doby.

Mam kiepski tydzień,niech sie juz skończy.

U nas ok.
Wyzdrowieliśmy,jedynie ja jeszcze charczę.

Iza nadal ma skok.
Nocki zak zawsze-przespane.
A dziś UWAGA spałysmy z Izą do 11;48
Zbuntowałam sie i poiwedziałam,ze nic dziś nie robię bo to zemsta za paskudny tydzień.


Kupiłam T. prezenty na imieniny i idą pocztą juz 1,5 tyg,nienawidzę tego tygodnia.

Brunetko za to Twoja przesyłka jest
A Ty czekaj w poniedziałek

Zanko,Marinko jak dzieci?
Nie doczytałam bo tak na raty troche

[JustPi]

bry wieczór
ale kupowy temat do też coś dorzucę, Hania postanowiła się dziś z kupą wstrzymać, a ja już się boję, bo pewnie jak jutro walnie.... to się jak u meszsares skończy nie ma to jak nocna kupa po szyję
zaliczyłyśmy dziś spacer i plac zabaw - śliczna pogoda była, ciepło, słoneczko.... posiedziałam sobie nawet na ławce, a do pełni szczęścia to tylko kawy mi brakowało

co do łyżeczek, to tak jak BABONIK, polecam Tommee Tippee

Carmela narobiłaś mi "smaka" tą piłeczką, chyba się skuszę

dobra lecę do Tżta, nadrabiamy seriale

miłego wieczoru
i oczywiście ogromniaste za jutrzejsze chrzciny Babonik, wodaqua, Patik

[brunetka2000]

Napisane przez nerola

Brunetko za to Twoja przesyłka jest
A Ty czekaj w poniedziałek

Nerolka, a dobry jest ????


Babonik, Wodaqua, Patik

[nerola]

Aaa..i coś sie przestawiło Izie.
jak robiła koopę raz na 7 dni,to teraz 5-8 dziennie.
Ale ładne,żółte bez śluzu...
Pierwsze dni myslałam,ze po Biseptolu.
A antybiotyku jednaj Jej nie podawałam,O!

[dziubek79]

Napisane przez jacieeeee

A no i zapomniałam:
Dominik kończy dziś 3 miesiące

za skonczone 3 miesiące

Napisane przez Vaniliova11

Dziubek śniło mi sie że byłysmy na jakiejś plenerowej imprezie tylko że Ty byłaś gościem a ja spzątałam po tej imprezie

padłam ze śmiechu , jak by to nie był sen tylko prawda na pewno bym Ci pomogła w tym sprzątaniu

Napisane przez BABONIK

dziubek - dziękuję

a ja właśnie gotuję jarzynki na sałatkę jarzynowa w standardzie musi być i kurczaczek na galaretę... a w domu burdel że hej!!!!!!!!

miłego weekendu dziewczynki

nie ma za co korzystajcie !!!!

Napisane przez zanka205

ja w ciąży przytyłam 28 kg, muszę schudnąć jeszcze minimum 6 kg
a 8 byłoby idealnie, w sumie schudłam do tej pory 20 kg

gratuluje i zazdraszczam !!!!!!!

Napisane przez Scio

Ja tez nie mam poduszki, ale moja gondola ma regulowane oparcie i Agatka leży na półsiedząco, ze złożoną budą i ogląda świat.

my też podnieśliśmy oparcie małemu, więcej widzi

Napisane przez CrazyMachine

Dzięki za odpowiedzi w sprawie łyżeczek.

Ale tu dziś cicho...
Mi ktoś dziecko podmienił. Wczoraj jadła o 22, dziś o 6.30 zjadła tylko 60 ml. Zwykle po takim długim śnie to nawet pieluchy nie mogę zmienić tylko od razu muszę dać jeść, bo jest taki krzyk. Cały dzień je skromnie i jest mega grzeczna, ale nie osowiała. Nie widać, żeby była chora, więc mam nadzieję, że to tylko taki dzień...

no to chyba coś z tym dniem u mnie to samo, mało je od rana a grzeczny jak nigdy mimo że poza domem cały dzień

Napisane przez wodaqua

Wpadłam tylko pozdrowić Was weekendowo!
Trzymajcie kciuki za nasze jutrzejsze chrzciny, proszę
Ja bedę myśleć o Patiku i Baboniku w szczególności!
Buziaki!

Napisane przez patik87

Bry.
Nie wiem jak się nazywam, Ktoś mi przypomni
Przzez cały dzien zjadłam garść chipsów.
Tryzmajcie kciuki za jutro, żebym nie ukatrupiła teściowej bo mnie zamkną.
A tak na serio to ogólnie trzymajcie kciuki.
W poniedziałek pewnie wypracowanko na jej temat w klubie będzie do poczytania. Dzisiaj nie będę pisać bo jeszcze jutro coś odwali i po co 2 razy pisać a i juz klawiszy na klawiaturze nie widze ze zmieczenia
Babonik, wodaqua jutro myślami jestem z wami

pogrubione-

Napisane przez nerola

Nie,no nie nadrobię

Przez 3 doby nie miałam internetu.
Awaria TP a po niej awaria mojego rutera.
I dopiero po 8 moim telefonie miłóa pani skapowała,ze problem tera zlezy w haśle
A miałam czekać na telefon od techników i tak czekałam 2 doby.

Mam kiepski tydzień,niech sie juz skończy.

U nas ok.
Wyzdrowieliśmy,jedynie ja jeszcze charczę.

Iza nadal ma skok.
Nocki zak zawsze-przespane.
A dziś UWAGA spałysmy z Izą do 11;48
Zbuntowałam sie i poiwedziałam,ze nic dziś nie robię bo to zemsta za paskudny tydzień.


Kupiłam T. prezenty na imieniny i idą pocztą juz 1,5 tyg,nienawidzę tego tygodnia.

Brunetko za to Twoja przesyłka jest
A Ty czekaj w poniedziałek

Zanko,Marinko jak dzieci?
Nie doczytałam bo tak na raty troche

jak dobrze że już zdrówko wróciło

a mój łobuz już spi po dniu wrażen, odwiedził pradziadka i dziadków z obu stron i był mega grzeczny i zrobił furorę wszyscy się zachwycali jaki on spokojny i usmiechniety -hehe dobre pozory stwarzał , nabrali sie że to aniołek ale my z TZ znamy prawdę


aaaaa zapomniałam,mój łobuz skończył dziś 17 tygodni

[agadus]

dziołchy trzymam za chrzciny
jutro o tej porze będzie już po, i odetchniecie z ulgą, powodzenia

[Scio]

Napisane przez CrazyMachine

Ja zmieniałam z powodu alergii, ale od razu robiłam cała butle nowego - bez mieszania. Obyło się bez kłopotów.

Scio dawałaś małej już ten kleik ryżowy? Jak jej smakował? I jak to podajesz z butelki czy łyżką?

Dawałam. Tez bezmleczny o neutralnym smaku i moja mama kupiła jabłkowy. Łyżeczką pluje. Dałam butlą. Zjadła ale się nadenerwowała, ze mocno trzeba ciągnąć.
U nas walka łyżeczkowa

Ja mam do zgupienia ponad 30 kg. Przez ✂✂✂^&*(hormony, ale nie po drodze mi do endokrynologa. W każdym razie od niedzieli nie jem słodyczy, białego chleba, chipsów orzeszków () białego chleba...

[dziubek79]

Napisane przez Scio

Dawałam. Tez bezmleczny o neutralnym smaku i moja mama kupiła jabłkowy. Łyżeczką pluje. Dałam butlą. Zjadła ale się nadenerwowała, ze mocno trzeba ciągnąć.
U nas walka łyżeczkowa

Ja mam do zgupienia ponad 30 kg. Przez ✂✂✂^&*(hormony, ale nie po drodze mi do endokrynologa. W każdym razie od niedzieli nie jem słodyczy, białego chleba, chipsów orzeszków () białego chleba...

łączę się w bólu!!!!!!!!!!!!!!! ja mam do zrzucenia na bank 20 kg a marzeniem jest 26kg

[zanetaa88]

Witam późną porą
Podczytywałam Was grzecznie,
natomiast jakoś mi ostatnio veny brakuje na odp

Telik TY interesujesz się zdrową żywnością,
zakupiłam parowar, znasz jakieś pyszne dania?

Carmela faktycznie piłeczka nawet mnie zainteresowała,
tylko no droga jak za takie coś małego

Brumek to jest tragiczne jak Cię stresują z tym szczepieniem

agadus nawet nie mówi.Ja mam nadzieję, ze Emilie wykorzysta dodatkową godzinę do spania

Jacieee gratuluję skończonego tygodnia moja Emi dzisiaj wstała o 6:35 i nie chciała spać pomyślałam sobie o Domku że tez taki łobuz, dzisiaj się jak tak obudzi chyba padnę

Chrzciny trzymam za każdego z Was i za każde dziecię kciuki,
aby wyszło idealnie !

Rozszerzenie diety - wiecie co boję się jej Wy takie kumate jesteście, wiecie co i jak i gdzie. Ja Was podczytuję i koduję pewne sprawy,ale zupełnie mi to nie wchodzi do głowy Nie bijcie mnie że kiedy będę miała taki etap przed sobą to będę zadawała MILION pytań


Moja Emilie dzisiaj cały dzień pokazywała podkowy tylko coś się jej nie spodobało bawet coś co robiłam codziennie to podkowa.Miałam wrażenie, że nie pasowało jej to że jak wstała i zeszłam z nią rano na dół to zobaczyła wiele twarzy,a tak zawsze widzi tylko mnie.Szukała mnie wzorkiem,uspakajała się dopiero na rękach u mnie.No i lada dzień mi coś nowego pokaże,o marudna podczas jedzenia,sama odchodzi po marudzi i wraca i widzę,że musi mieć coś w rączce jak je, bo dotyka wszystko co jej się napatoczy.

[Madziulka_17]

wodaqua, Babonik, Patik trzymam kciuki za jutrzejsze chrzciny

Dzieć nakarmiony i śpi więc i ja uciekam pod kołderkę. Dobranoc

[Lilkaa82]

Brumku zaparcia u niemowlaka rzeczywiscie to by bylo cos okropnego dla dziecka, zgadzam sie.. oby brak skutkow ubocznych trwał

Lili83 ja woże małą we wózku bez żadnej poduszki tez spi tez bez poduszki

Jacieeee brawa dla Dominika za 3 m-ce !!

Scio za ładne jedzenie Agatki łyżeczką

Karolineee brawa za 12 tyg Maji

Oliweczka mó mąż też właśnie zrobił grecką na kolacje Mmmmm mega pyyycha

Sygine my tez jechaliśmy na Comforcie i zawsze kupy były zielone co nawet nam pediatra mówiła ze to normalne. Sama na własną rękę zmieniłam mleko małej, najpierw na Bebiko chcialam ale plula wiec ostało sie na zwykłym Bebilonie ostatecznie i nic jej nie jest zmieniłam jak tylko skonczyła 3 miesiace i skonczyły sie problemy brzuszkowe tez jak 83monia zmienialam po jednej miarce zwiekszając ilośc nowego mleka.

Dziubek brawa za 17 tygodni !

A u nas pokrótce Karolinka zjadła dziś na obiadek cały słoiczek (nom bez jednej łyżeczki ) Marchewki z ziemniaczkami i ani razu sie nie skrzywiła a jadła pierwszy raz hehe kochana jest poźniej odpłyneła przy końcu słoiczka (gdyby nie to, zjadlaby caluśki ) tak samo jak ostatnio Igi Marinki przy Marchewce hehe i spała 3 godzinki moze cos dodają do tych marchewek hehe

Kupiłam dzis w Tesco Pampersy orginalne zielone rozmiar 3 sztuk 186 za 98zł z hakiem (wychodzi po 53gr za szt) a w Rossmanie słoiczki są jak narazie najtansze u mnie bo owoce po 2,59zł a dania jarzynkowe po 2,79zł z Hippa

Lece ogladać z mężem filma i na drinka dobrej nocki

---------- Dopisano o 22:27 ---------- Poprzedni post napisano o 22:26 ----------

wodaqua, Babonik, Patik ja też trzymam kciuki za jutrzejsze chrzciny !!!

[sygine]

Napisane przez Lilkaa82

Sygine my tez jechaliśmy na Comforcie i zawsze kupy były zielone co nawet nam pediatra mówiła ze to normalne. Sama na własną rękę zmieniłam mleko małej, najpierw na Bebiko chcialam ale plula wiec ostało sie na zwykłym Bebilonie ostatecznie i nic jej nie jest zmieniłam jak tylko skonczyła 3 miesiace i skonczyły sie problemy brzuszkowe tez jak 83monia zmienialam po jednej miarce zwiekszając ilośc nowego mleka.

No więc nasz odpukać nie miał żadnych problemów brzuszkowych dotychczas, poza trwającym 2 tygodnie zaparciem (oczywiście co 3 dni dostawał czopek i wtedy pomagało) no i tą zielenią... A skoro już 3 miesiące za nami, to myślę że zmiana mleczka nie zaszkodzi. Jutro kupimy małą puszkę hippa i będziemy mieszać, a z czasem zmienimy całkowicie i zobaczymy co z tego wyjdzie

No i oczywiście zapomniałabym - za jutrzejsze chrzciny dziewczyny!!!

[dziubek79]

Napisane przez zanetaa88

Witam późną porą
Podczytywałam Was grzecznie,
natomiast jakoś mi ostatnio veny brakuje na odp

Telik TY interesujesz się zdrową żywnością,
zakupiłam parowar, znasz jakieś pyszne dania?

Carmela faktycznie piłeczka nawet mnie zainteresowała,
tylko no droga jak za takie coś małego

Brumek to jest tragiczne jak Cię stresują z tym szczepieniem

agadus nawet nie mówi.Ja mam nadzieję, ze Emilie wykorzysta dodatkową godzinę do spania

Jacieee gratuluję skończonego tygodnia moja Emi dzisiaj wstała o 6:35 i nie chciała spać pomyślałam sobie o Domku że tez taki łobuz, dzisiaj się jak tak obudzi chyba padnę

Chrzciny trzymam za każdego z Was i za każde dziecię kciuki,
aby wyszło idealnie !

Rozszerzenie diety - wiecie co boję się jej Wy takie kumate jesteście, wiecie co i jak i gdzie. Ja Was podczytuję i koduję pewne sprawy,ale zupełnie mi to nie wchodzi do głowy Nie bijcie mnie że kiedy będę miała taki etap przed sobą to będę zadawała MILION pytań


Moja Emilie dzisiaj cały dzień pokazywała podkowy tylko coś się jej nie spodobało bawet coś co robiłam codziennie to podkowa.Miałam wrażenie, że nie pasowało jej to że jak wstała i zeszłam z nią rano na dół to zobaczyła wiele twarzy,a tak zawsze widzi tylko mnie.Szukała mnie wzorkiem,uspakajała się dopiero na rękach u mnie.No i lada dzień mi coś nowego pokaże,o marudna podczas jedzenia,sama odchodzi po marudzi i wraca i widzę,że musi mieć coś w rączce jak je, bo dotyka wszystko co jej się napatoczy.

ja nie Telik ale polecam zrobić sobie następujące danie:
piers z kurczaka w przyprawach
ziemniaki pokrojone w grube plastry z przyprawami
wrzucić do parowaru na jakies 40 minut
do tego zrobić sos tzatziki na jogurcie ...

PYYYYYCHA

[CrazyMachine]

Napisane przez dziubek79

no to chyba coś z tym dniem u mnie to samo, mało je od rana a grzeczny jak nigdy mimo że poza domem cały dzień

Pod wieczór wrócił jej apetyt, ale przez cały dzień to mam wrażenie, że jakbym z butlą nie latała i nie "proponowała" jej, to chyba sama by nie zawołała Ciekawa jestem czy nie zechce nadrabiać w nocy...

Napisane przez Scio

Dawałam. Tez bezmleczny o neutralnym smaku i moja mama kupiła jabłkowy. Łyżeczką pluje. Dałam butlą. Zjadła ale się nadenerwowała, ze mocno trzeba ciągnąć.
U nas walka łyżeczkowa

No to jeszcze Cie wypytam, czy robiłaś ten kleik wg proporcji z opakowania czy rzadszy? Ile ml dałaś i czy masz wrażenie, że mała jest bardziej najedzona - dłużej wytrzymuje do następnego posiłku?

My mamy zacząć od kaszki kukurydzianej bezmlecznej, na razie w sklepie znalazłam tylko kleik kukurydziany nestle i na opakowaniu jest napisane że po zrobieniu ma być dość gęsty i należy podawać łyżeczką. Zobaczę jak to wyjdzie, ale rozważam robienie rzadszego, żeby dobrze się z butelki piło.

[brumek]

Dobry wieczór Takiego dnia, gdy w ogóle nie weszłam na Wizaż, dopiero teraz - wieczorem, to nie pamiętam Przecież nawet na porodówce Was czytałam, a dziś nic Ale jakoś nie było czasu...
Obudziliśmy się późno wszyscy troje, bo o 11.30 Potem śniadanko Tymka, potem nasze, potem kąpiel, spacer długi, potem obiadek w knajpie i tak dzień zleciał. A na koniec kąpiel w dużej wannie: ja i Tymek, a tata asystował.
A jutro na cały dzień jedziemy do rodzinki na działkę. Ale wracamy tego samego dnia, bo jednak nie zdecydowałam się żeby zostać na noc.

Aha, a mój brzdąc miał dziś bardzo dziwny dzień - marudno-śpiący Dużo płakał, a jak nie płakał, to spał. I kiepsko jadł - zasypiał przy piersi po 4-5 minutkach ssania... To całkowite przeciwieństwo ostatniego tygodnia, kiedy to całe dnie się śmiał i gadał, praktycznie wcale nie płakał i spał w dzień max 1 godzinkę. A dziś taka zmiana... Może to jeden z tych słynnych skoków? Ale jakoś czasowo mi nie pasuje do tych opisywanych w podręcznikach, bo u nas trwa 10 tydzień, a tam jest chyba 8 a potem 12.
Chociaż w kwestii tych skoków, to do tej pory nie zauważyłam ich u Tymka. Tzn. owszem robił z dnia na dzień wielkie postępy, tak jakby nagle inne dziecko mi ktoś podłożył, właśnie w okolicy 5 i 8 tygodnia, ale nie było to związane z żadnym marudzeniem większym...

Napisane przez Lili 83

Dzięki za odpowiedzi co do spania na poduszce
W wózkach też bez żadnych poduszeczek wozicie?

Kupiłam Małemu ostatnio na allegro karuzelę TL wyspa coś tam.. za 125zł z przesyłką, używana. Mam nadzieję, że nie wtopiłam

Radzik wczoraj skończył 12 tygodni

Brawa za tygodnie
Poduszek nie używam żadnych i nigdzie i długo jeszcze nie zamierzam tego zmieniać
Karuzelkę mam tę samą - Wyspa Marzeń TL, ale wiesz co? Ja swoją NOWĄ kupiłam na allegro za 159. Więc ta Twoja droga jak na używaną

Napisane przez BABONIK

No to miałaś na pewno wczoraj ciężki dzień... oby anemia szybko odeszła w niepamięć i wszystkie próby wątrobowe wróciły do normy!!!

Dzięki Baboniku

Napisane przez Sloneczko555xxx

odciągaj nocą gdy mały mniej je, ja zawsze w nocy ściągam kiedy cycki pełne i łatwo leci, medelą 50 ml w kilka minut ściągnę (nawet jak ściągnę te 50 to jak mały wstanie to i tak w cycu mleka jest dużo żeby się najadł)

Tak robiłam kilka nocy z rzędu. No ale ręką, bo laktatorem to by mi całej nocy nie starczyło na uzbieranie choćby 20 ml

Napisane przez jacieeeee

A no i zapomniałam:
Dominik kończy dziś 3 miesiące

Napisane przez Vaniliova11

Brumek za Tymkową wage a następne wyniki napewno wyjdą ok

Dziękuję

Napisane przez BABONIK

a ja właśnie gotuję jarzynki na sałatkę jarzynowa w standardzie musi być i kurczaczek na galaretę... a w domu burdel że hej!!!!!!!!

U mnie taka jarzynowa to tez podstawa każdych śwąt! Bez niej nie ma świątecznego klimatu

Napisane przez karolinee1983

Maja skończyła dziś 12 tygodni także jeszcze tylko kilka dni i strzelą nam trzy miechy

Napisane przez meszsares

Ale nieoczekiwanie uratowala mnie ... kupa
Wielka megakupa krolowa kup z calych 8 dni - postanowila ujawnic sie o 4.00 w nocy! Blana niezle sie natrudzila, zeby ja wypedzic, potem ja mialam akcje lazienkowa - kapanie (!), przebieranie itp (Blana zdziwiona na maksa no ale co bylo robic jak sie obsrala panienka doslownie po szyje, nie bylo jak sciagnac bodziaka).
No i po tej akcji poporstu padla na 3h, a mamusia tak jak klela na nieproszona kupe tak potem jej dziekowala za mozliwosc spokojnego spanka

A ja padłam jak to przeczytałam I zaraz poleciałam przeczytać mężowi Ale nam poprawiłaś humory na wieczór

Napisane przez Natka_

U nas dzisiaj troszkę zalatany dzień. Mąż zabrał nas na zakupy, kupił mi złotą bransoletkę z charmsami z okazji jutrzejszej rocznicy
Dzisiaj idziemy do znajomych na urodziny, Domek zostaje z moją siostrą. Ja go wykąpie, nakarmię i poczekam aż zaśnie i wtedy wyjdziemy, do czasu pierwszego karmienia będziemy spowrotem
Jutro z samego rana wyjeżdżamy w góry, pod wieczór wracamy niestety...

Domo mój nauczył się naciskać maskotkę żeby piszczała i teraz wyobraźcie sobie co mam w domu...
Oczywiście ogromnie się cieszę, że nabył nową umiejętność

W ogóle dzisiaj jak wstałam podeszłam do łóżeczka i obserowałam moje dziecko, to muszę Wam powiedzieć że zakochana jestem po USZY w nim Chyba nic piękniejszego nie może nas w życiu spotkać jak pojawienie się takiej małej naszej na wyłączność istotki

No to śliczny ten wasz dzień Pod każdym względem
mam nadzieję że wyjazd Wam się uda, ale będziemy tęsknić
Wracaj szybko

A o tej miłości, to dokładnie rozumiem o co Ci chodzi. Też czasem tak staję na Tymkiem i nie mogę się nacieszyć/nadziwić/nazachwycać... Aż w gardle ściska, że to mój Synek

[Natka_]

Patik, Babonik, Wodaqua trzymam kciuki za jutrzejsze imprezki

---------- Dopisano o 23:54 ---------- Poprzedni post napisano o 23:44 ----------

Napisane przez brumek

A jutro na cały dzień jedziemy do rodzinki na działkę. Ale wracamy tego samego dnia, bo jednak nie zdecydowałam się żeby zostać na noc.

Aha, a mój brzdąc miał dziś bardzo dziwny dzień - marudno-śpiący Dużo płakał, a jak nie płakał, to spał. I kiepsko jadł - zasypiał przy piersi po 4-5 minutkach ssania... To całkowite przeciwieństwo ostatniego tygodnia, kiedy to całe dnie się śmiał i gadał, praktycznie wcale nie płakał i spał w dzień max 1 godzinkę. A dziś taka zmiana... Może to jeden z tych słynnych skoków? Ale jakoś czasowo mi nie pasuje do tych opisywanych w podręcznikach, bo u nas trwa 10 tydzień, a tam jest chyba 8 a potem 12.
Chociaż w kwestii tych skoków, to do tej pory nie zauważyłam ich u Tymka. Tzn. owszem robił z dnia na dzień wielkie postępy, tak jakby nagle inne dziecko mi ktoś podłożył, właśnie w okolicy 5 i 8 tygodnia, ale nie było to związane z żadnym marudzeniem większym...

Ja też jakoś wolę wrócić na noc do domu

Ja każdy taki marudny dzień Dominika tłumaczę sobie tak, że przecież każdy z nas czasem ma zły dzień, zdarza nam się wstać tzw. lewą nogą, a ten maluszek to też człowiek, więc trzeba mu dać pomarudzić, więc daję i nie przeszkadzam Więc pewnie i Tymek miał zły dzionek

Wieczorem wracamy, więc szybko wrócę


A my już po urodzinkach, Domek nie spał w ogóle, dopiero jak wróciliśmy, poprzytulałam i odrazu zasnął.
Siostra wyszła prawie na czworakach hihihi Ale kochana jest, że z nim została

[AgaGuernsey]

Napisane przez brumek

Agusiu, AST - 103, ALT - 81,9. A u Was?
Aha i w porównaniu do norm dla dorosłych to dużo za dużo, ale niemowlęta do 6 miesiąca mają inne normy. Lekarka w szpitalu powiedziała, że oni uznają za normę do 105

U nas bardzo podobnie: AST 111, ALT 85. Nam w poradni hepatologicznej powiedzieli, zeby Alatem w ogole sie nie przejmowac. Jedynie zwracamy uwage na Aspat. W ktorys dzien po niedzieli jedziemy do kontroli, to zobaczymy jak teraz bedzie.
A jeszcze Ci powiem, co do anemii, bo Zuzka nasza tez miala okropna jak sie urodzila, od poczatku miala Ferrum w syropku i zadnych skutkow ubocznych. Zadnych zaparc, mdlosci, a brala to jakis czas... Ja sie jakos bedziej balam o zabki (choc w zasadzie wtedy jeszcze nie miala), bo dawniej zelazo niszczylo zeby, ale lekarka nas uspakajala, ze to leki nowej generacji i nic sie dziac nie bedzie. Ale mysle, ze to tez od dziecia zalezy, bo Tymek szwagierki nie toleruje zelaza. Mieli 2 proby podania go i za kazdym razem dziwne reakcje, typu krew w kupce, wiec musieli odstawic.

Napisane przez telik

jeszcze raz

Teliczku super zdjecie! Misio rozkoszny!

Napisane przez nerola

Nie,no nie nadrobię

Przez 3 doby nie miałam internetu.
Awaria TP a po niej awaria mojego rutera.
I dopiero po 8 moim telefonie miłóa pani skapowała,ze problem tera zlezy w haśle
A miałam czekać na telefon od techników i tak czekałam 2 doby.

Mam kiepski tydzień,niech sie juz skończy.

U nas ok.
Wyzdrowieliśmy,jedynie ja jeszcze charczę.

Iza nadal ma skok.
Nocki zak zawsze-przespane.
A dziś UWAGA spałysmy z Izą do 11;48
Zbuntowałam sie i poiwedziałam,ze nic dziś nie robię bo to zemsta za paskudny tydzień.

Nerola super, ze juz zdrowi!



Wodaqua, Patik, Babonik kciuki za jutrzejsze chrzciny! Zeby dzieciaczki byly grzeczne i imprezy sie udaly.



A my dzis bylismy u tesciow. Ja z mezem i Antosiem pojezdzilismy po grobach naszych rodzin, a dziewczyny byly w tym czasie z dziadkami. Nie zostawalismy na noc. Wrocilismy o 22. W zasadzie nie mialam w planach kapac Antka, ale akurat sie przebudzil jak go wyciagalam z fotelika, wiec byla szybka kapiel i jedzonko i spi, ciekawe jaka noc bedzie. Dziewczyny pewnie wstana po staremu, czyli niestety grozi nam niewyspanie...dlatego juz mykam spac.

[brumek]

Napisane przez Natka_

Ja każdy taki marudny dzień Dominika tłumaczę sobie tak, że przecież każdy z nas czasem ma zły dzień, zdarza nam się wstać tzw. lewą nogą, a ten maluszek to też człowiek, więc trzeba mu dać pomarudzić, więc daję i nie przeszkadzam Więc pewnie i Tymek miał zły dzionek

A my już po urodzinkach, Domek nie spał w ogóle, dopiero jak wróciliśmy, poprzytulałam i odrazu zasnął.
Siostra wyszła prawie na czworakach hihihi Ale kochana jest, że z nim została

Dokładnie to samo mówiłam mężowi - że ja też czasem mam marudny dzień, więc czemu on miałby nie mieć

A Domek cwaniak, że u mamusi od razu zasnął, a ciocię umordował

Napisane przez AgaGuernsey

U nas bardzo podobnie: AST 111, ALT 85. Nam w poradni hepatologicznej powiedzieli, zeby Alatem w ogole sie nie przejmowac. Jedynie zwracamy uwage na Aspat. W ktorys dzien po niedzieli jedziemy do kontroli, to zobaczymy jak teraz bedzie.
A jeszcze Ci powiem, co do anemii, bo Zuzka nasza tez miala okropna jak sie urodzila, od poczatku miala Ferrum w syropku i zadnych skutkow ubocznych. Zadnych zaparc, mdlosci, a brala to jakis czas... Ja sie jakos bedziej balam o zabki (choc w zasadzie wtedy jeszcze nie miala), bo dawniej zelazo niszczylo zeby, ale lekarka nas uspakajala, ze to leki nowej generacji i nic sie dziac nie bedzie. Ale mysle, ze to tez od dziecia zalezy, bo Tymek szwagierki nie toleruje zelaza. Mieli 2 proby podania go i za kazdym razem dziwne reakcje, typu krew w kupce, wiec musieli odstawic.

Dzięki za wyjaśnienia, Agusiu Mam nadzieję, że u nas też problemów nie będzie... I czekam na te Twoje badania, bo teraz tym bardziej jestem ciekawa, co Wam powiedzą.

[iustyna1]

Napisane przez Oliweczka1985

Która z Was jeszcze nie doszła do wagi sprzed ciąży? Mi brakuje 5 kg( przytyłam 17), waga ani drgnie co robic?????

Chyba wiele nie doszło do wagi sprzed ciąży, w tym ja . Chyba trzeba będzie utworzyć wątek odchudzeniowy w klubie

Napisane przez BABONIK

dziubek - dziękuję

a ja właśnie gotuję jarzynki na sałatkę jarzynowa w standardzie musi być i kurczaczek na galaretę... a w domu burdel że hej!!!!!!!!

miłego weekendu dziewczynki

ooooo jarzynowa daj, daj, daj

Napisane przez meszsares

No i po tej akcji poporstu padla na 3h, a mamusia tak jak klela na nieproszona kupe tak potem jej dziekowala za mozliwosc spokojnego spanka

jak mało mamusiom potrzeba do szczęścia

Napisane przez Natka_

Patik, Babonik, Wodaqua trzymam kciuki za jutrzejsze imprezki
A my już po urodzinkach, Domek nie spał w ogóle, dopiero jak wróciliśmy, poprzytulałam i odrazu zasnął.
Siostra wyszła prawie na czworakach hihihi Ale kochana jest, że z nim została

dla siostry, też bym chciała mieć siostrę, żeby jej czasami sprzedać dzieciaki



No i miałam zacytowane więcej i mi zeżarło.
My dzisiaj mieliśmy fajny dzień. Po dwóch poprzednich nocach do D***. Kochana mamusia chciała sprawdzić, czy Zuzek musi jeszcze brać probiotyk. 3 dni nie podawałam i wczoraj wieczorem mała wiła się z bólu i darła jak szalona dwie godziny. Poszła o 24.00 spać a Kuba przez ugryzienia komara nie mógł zasnąć do 2.00. (wcześniejszą noc spałam od 3.00 d0 8.00 ) Drapał i płakał, płakał i drapał. Biedactwo...Dzisiaj Zuza dostała probiotyk i poszła grzecznie spać.

Mieliśmy gości i troszkę się odstresowaliśmy. To znaczy ja troszkę a Tż całkiem mocno . I już umówiliśmy się na sylwestra u nas . Goście zachwyceni Zuzą skomentowali, że ona w ogóle nie marudzi i jest cichutka. Nie było ich noc wcześniej. Ale prawda jest taka, że mam w domu przekochane małe słoneczko. Strasznie pogodne i urocze. Do tego całkiem fajnego i inteligentnego trzylatka.

Patik, Wodaqua, Babonik trzymam kciuki za udane chrzciny

Patik do zobaczenia jutro w klubie na naszej ulubionej dyskusji

[brumek]

Napisane przez iustyna1

My dzisiaj mieliśmy fajny dzień. Po dwóch poprzednich nocach do D***. Kochana mamusia chciała sprawdzić, czy Zuzek musi jeszcze brać probiotyk. 3 dni nie podawałam i wczoraj wieczorem mała wiła się z bólu i darła jak szalona dwie godziny. Poszła o 24.00 spać a Kuba przez ugryzienia komara nie mógł zasnąć do 2.00. (wcześniejszą noc spałam od 3.00 d0 8.00 ) Drapał i płakał, płakał i drapał. Biedactwo...Dzisiaj Zuza dostała probiotyk i poszła grzecznie spać.

Mieliśmy gości i troszkę się odstresowaliśmy. To znaczy ja troszkę a Tż całkiem mocno . I już umówiliśmy się na sylwestra u nas . Goście zachwyceni Zuzą skomentowali, że ona w ogóle nie marudzi i jest cichutka. Nie było ich noc wcześniej. Ale prawda jest taka, że mam w domu przekochane małe słoneczko. Strasznie pogodne i urocze. Do tego całkiem fajnego i inteligentnego trzylatka.

Kurczę, ale że komarzyska potrafią aż tak dokuczyć, to się nie spodziewałam. Biedny Kubuś I biedny brzuszek Zuzi Pechowy dzień miały Twoje dzieci...

A co do Sylwestra, to ja na śmierć zapomniałam, że coś takiego istnieje Pewnie w tym roku spędzimy go we trójeczkę w domu, bo nie mam pomysłu na inną opcję, ani - szczerze mówiąc - nawet ochoty
Za to dziś sobie pomyślałam, że święta sie zbliżają wielkimi krokami. Pierwsze święta z Tymkiem. I nie mogę sie ich doczekać!



Patik, Wodaqua, Babonik - ja tez mocno ściskam kciuki za jutrzejsze uroczystości

[iustyna1]

Napisane przez brumek

Za to dziś sobie pomyślałam, że święta sie zbliżają wielkimi krokami. Pierwsze święta z Tymkiem. I nie mogę sie ich doczekać!

To będą pierwsze święta we czwórkę i też już nie mogę się doczekać .

[dziubek79]

Napisane przez iustyna1

To będą pierwsze święta we czwórkę i też już nie mogę się doczekać .

u nas już drugi rok wyjątkowych świąt-w zeszłym pierwsze na naszym mieszkanku i z Szymkiem w brzuchu a w tym z Szymkiem pod choinką w końcu jest naszym prezentem więc mamy zamiar go zapakować i odpakować

... nie chce mi się spać