Już nie dwa lata a ponad rok i wykonamy w małżeństwo skok ! :) PM2013 cz.7 :)

[dastin]

Ale tu pustki....


Byłam na chwilę na mieście i mam już dośćTakie korki są a jeszcze ludzie łażą jak święte krowy nie zważając a nikogoBabka z dzieckiem jechała wózkiem i wjechała mi na nogę, a że była odwrócona to nie widziała w "co" wjechała i dalej we mnie jechała tym wózkiem, myślałam, że ją wytargam za włosy

[anuleczek19]

Napisane przez dastin

Ale tu pustki....


Byłam na chwilę na mieście i mam już dośćTakie korki są a jeszcze ludzie łażą jak święte krowy nie zważając a nikogoBabka z dzieckiem jechała wózkiem i wjechała mi na nogę, a że była odwrócona to nie widziała w "co" wjechała i dalej we mnie jechała tym wózkiem, myślałam, że ją wytargam za włosy

ojjj ja to bym sie odezwała!!

Witam po "weekendzie"
Siedzie i pilnuje małego chrzesniaka, był u mnie na noc

[malinka9191]

Napisane przez dastin

Ale tu pustki....


Byłam na chwilę na mieście i mam już dośćTakie korki są a jeszcze ludzie łażą jak święte krowy nie zważając a nikogoBabka z dzieckiem jechała wózkiem i wjechała mi na nogę, a że była odwrócona to nie widziała w "co" wjechała i dalej we mnie jechała tym wózkiem, myślałam, że ją wytargam za włosy

chyba bym nerwowo nie wytrzymała

[dastin]

Napisane przez anuleczek19

ojjj ja to bym sie odezwała!!

Witam po "weekendzie"
Siedzie i pilnuje małego chrzesniaka, był u mnie na noc

Napisane przez malinka9191

chyba bym nerwowo nie wytrzymała

Uwierzcie, że bardzo się powstrzymywałam, żeby jej przygadać ale było z nią małe dziecko i jakoś tak...


Ja już w domuPuścili nas wcześniej i bardzo dobrze bo tak mi się nie chciało dzisiaj siedzieć

[dahna1990]

Dzień dobry

[Antilia]

A ja dalej opiekuje chorego tż dobrze, że dziś mam wolne to moge biegać z herbatkami

[19monisia89]

Napisane przez dastin

Uwierzcie, że bardzo się powstrzymywałam, żeby jej przygadać ale było z nią małe dziecko i jakoś tak...


Ja już w domuPuścili nas wcześniej i bardzo dobrze bo tak mi się nie chciało dzisiaj siedzieć

szkoda, że nas nikt nie chce puścić wcześniej

kurde, z przeziębienia zaczyna boleć mnie gardło i ucho ;(

[mala_biegaczka]

Napisane przez FlightlessBird

Byłaś w Rybniku czyli w mieście gdzie mieszkam i nie umówiłaś się ze mną na kawę? Osz Ty

Byłam z TŻ i jego kuzynek i jego dziewczyną ;p poza tym nie wiedziałam, że tam mieszkasz

Napisane przez dastin

Byłam na chwilę na mieście i mam już dośćTakie korki są a jeszcze ludzie łażą jak święte krowy nie zważając a nikogoBabka z dzieckiem jechała wózkiem i wjechała mi na nogę, a że była odwrócona to nie widziała w "co" wjechała i dalej we mnie jechała tym wózkiem, myślałam, że ją wytargam za włosy

Ja ostatnio jestem dośc wybuchowa i bezczelna w takich sytuacjach więc na pewno bym się odezwała ;p


Witam po i w trakcie weekendu Ja do poniedziałku mam weekend Ale choroba mnie wzięła i jestem osłabiona. Nie wiem jak z dzisiejszym shredem będzie Ale zacznę. Jak zemdleję, to będzie znaczyło, że to nie był dobry pomysł Byłam z mamą na zakupach - zostawiłyśmy znowu 500zł w sklepach. Ona kupiła sobie płaszcz i 2 swetry a ja 1 swetr Kupiłyśmy sobie takie tame 2 tuniki tylko inne kolory to będziemy się zamieniać

Cisza tu ..

[Molise]

Witam w trakcie długiego weekendu Też aż do poniedziałku odpoczywam
Byłam na grobach kwiaty zawieźć. Jakaś zmęczona jestem dzisiaj..

[FlightlessBird]

Napisane przez Antilia

Witam

Wyjęłam wystudzona tartę dyniową z piekarnika, wygląda pięknie ale co do smaku to powiem tak: psu smakuje

Czyli tak jak się obawiałam



TŻ śpi, ja też się dopiero co obudziłam. Jestem dziś ciągle zmęczona. I w ogóle źle się czuję, jak po imprezie, a przecież imprezował tylko mój TŻ
Zaraz chyba pojedziemy na miasto i do moich babć na groby skoczymy
A ja nie mam długiego weekendu. Dzwoniła babka z drugiej pracy czy mogę przyjść od środy, bo ma losową sytuację. Oczywiście zgodziłam się. Bo przecież każdy grosz się przyda

[aga512152]

Huuuuurrrra! dziewczyny mówiłam Wam o tej opasce założyłam ją, tzn chirurg zapłaciłam 120zł ale naprawde było warto, ręka lekka jak bez i mogę pomalutku nią zacząć ruszać jestem szczęśliwa, bo odciąże trochę TŻ biedny pomagał mi się nawet ubierać, a nie mówie o prostowaniu włosów, czy makijażu bo tak jakoś ślamazarnie musiałam sobie radzić a teraz jest nawet ok.

pomogłam Mamie zrobić ciacho:0 zaraz z TŻ jedziemy na groby do Naszych znajomych;(

Dastin ostatnio ludzie to w ogóle nie widzą nic poza czubkiem własnego nosa, też miałam podobną sytuacje tylko że w tramwaju
malnika9191 będzie dobrze, zawsze możesz Nam się wygadać wiem wiem że My to nie to samo co opiekuńcze i czułe ramie TŻ ale wiesz;p

[dastin]

Agu super, że z ręką już lepiej dzięki tej opasce

Idę się chyba zdrzemnąćA potem może poprasuję...

[mia8544]

Napisane przez malinka9191

dziękuję kochana za wsparcie

Jakoś daje radę.. nie powiem, są gorsze chwile kiedy muszę po prostu usiąść i się wypłakać, bo po prostu nie daje rady.. Kiedy go najbardziej potrzebuję, a wiem, że nawet przytulić się nie mogę i nie mogę pogadać w każdej chwili.. wtedy jest koszmarnie... tak jak i w wolne dni..
no, ale tak poza tym to powolutku jakoś idzie do przodu.. czas jakby trochę zwolnił od jego wyjazdu, ale no co zrobić? Jakoś musimy dać radę...



Cześć piękne
Dzieś mam wolny dzień, ale tak mi sie nic nie chce że szok no i znów obudziłam się z bólem głowy

no kochana z każdym dniem będzie coraz lepiej
ja tak miałam w tamtym tygodnu, codziennie budziłam się z bólem głowy ale w sumie już przeszło, ale jakby Tobie nie przeszło to do lekarza biegnij

Hej piękne ale tu cisza
Od tej nieszczęsnej nocy z TŻ on się zrobił taki kochany i powiedział że on już by chciał wziąć ślub i nie może się doczekać aż zostanę jego żoną

---------- Dopisano o 15:45 ---------- Poprzedni post napisano o 15:19 ----------

Napisane przez dastin

Proszę zrób jutro fotkę jak jestem tak ładnie ubrana

domyślam się że tam miało być "jesteś" więc wrzucam fotki do klubu

[aassiiaa1988]

Napisane przez dastin

Ale tu pustki....


Byłam na chwilę na mieście i mam już dośćTakie korki są a jeszcze ludzie łażą jak święte krowy nie zważając a nikogoBabka z dzieckiem jechała wózkiem i wjechała mi na nogę, a że była odwrócona to nie widziała w "co" wjechała i dalej we mnie jechała tym wózkiem, myślałam, że ją wytargam za włosy

co za kobieta ja bym chyba jednak coś jej powiedziała

Napisane przez 19monisia89

szkoda, że nas nikt nie chce puścić wcześniej

kurde, z przeziębienia zaczyna boleć mnie gardło i ucho ;(

weź wypij ciepłą herbatkę z miodem i cytryną, jedz dużo czosnku i będzie gut ew możesz sobie jakiś gripex czy inny fervex zaserwować

Napisane przez mala_biegaczka

Byłam z TŻ i jego kuzynek i jego dziewczyną ;p poza tym nie wiedziałam, że tam mieszkasz



Ja ostatnio jestem dośc wybuchowa i bezczelna w takich sytuacjach więc na pewno bym się odezwała ;p


Witam po i w trakcie weekendu Ja do poniedziałku mam weekend Ale choroba mnie wzięła i jestem osłabiona. Nie wiem jak z dzisiejszym shredem będzie Ale zacznę. Jak zemdleję, to będzie znaczyło, że to nie był dobry pomysł Byłam z mamą na zakupach - zostawiłyśmy znowu 500zł w sklepach. Ona kupiła sobie płaszcz i 2 swetry a ja 1 swetr Kupiłyśmy sobie takie tame 2 tuniki tylko inne kolory to będziemy się zamieniać

Cisza tu ..

to widzę że udane zakupy lubię dni, gdy mogę trochę na siebie wydać

Napisane przez aga512152

Huuuuurrrra! dziewczyny mówiłam Wam o tej opasce założyłam ją, tzn chirurg zapłaciłam 120zł ale naprawde było warto, ręka lekka jak bez i mogę pomalutku nią zacząć ruszać jestem szczęśliwa, bo odciąże trochę TŻ biedny pomagał mi się nawet ubierać, a nie mówie o prostowaniu włosów, czy makijażu bo tak jakoś ślamazarnie musiałam sobie radzić a teraz jest nawet ok.

pomogłam Mamie zrobić ciacho:0 zaraz z TŻ jedziemy na groby do Naszych znajomych;(

Dastin ostatnio ludzie to w ogóle nie widzą nic poza czubkiem własnego nosa, też miałam podobną sytuacje tylko że w tramwaju
malnika9191 będzie dobrze, zawsze możesz Nam się wygadać wiem wiem że My to nie to samo co opiekuńcze i czułe ramie TŻ ale wiesz;p

cieszę się, że opaska pomaga
ja już byłam na grobach u taty i brata ;( a jutro ok południa idziemy znów na cmentarz na mszę..

Napisane przez mia8544

no kochana z każdym dniem będzie coraz lepiej
ja tak miałam w tamtym tygodnu, codziennie budziłam się z bólem głowy ale w sumie już przeszło, ale jakby Tobie nie przeszło to do lekarza biegnij

Hej piękne ale tu cisza
Od tej nieszczęsnej nocy z TŻ on się zrobił taki kochany i powiedział że on już by chciał wziąć ślub i nie może się doczekać aż zostanę jego żoną

---------- Dopisano o 15:45 ---------- Poprzedni post napisano o 15:19 ----------


domyślam się że tam miało być "jesteś" więc wrzucam fotki do klubu

nie wiem co przeskrobał TŻ, ale dobrze, że teraz stara się zrehabilitować

ja już w domku.. pozałatwiałam na mieście wszystko, na cmentarzy z mamuśką byłam, a teraz jestem już po obiadku

zaraz wypiję kawkę z rodzinką i będę myśleć co poćwiczyć wieczorem

[dudusiu]

dzień dobry udało mi się w końcu wyjść ze sprzątania

[malinka9191]

Napisane przez mia8544

no kochana z każdym dniem będzie coraz lepiej
ja tak miałam w tamtym tygodnu, codziennie budziłam się z bólem głowy ale w sumie już przeszło, ale jakby Tobie nie przeszło to do lekarza biegnij

Hej piękne ale tu cisza
Od tej nieszczęsnej nocy z TŻ on się zrobił taki kochany i powiedział że on już by chciał wziąć ślub i nie może się doczekać aż zostanę jego żoną

---------- Dopisano o 15:45 ---------- Poprzedni post napisano o 15:19 ----------


domyślam się że tam miało być "jesteś" więc wrzucam fotki do klubu

ja myslę, że to w sumie troche przez @ bo zawsze coś mnie boli wtedy, jak nie głowa to coś innego

[dastin]

Napisane przez mia8544

domyślam się że tam miało być "jesteś" więc wrzucam fotki do klubu

jak zwykle przejęzyczyłam sięJuż zaglądam do klubu

Napisane przez aassiiaa1988

co za kobieta ja bym chyba jednak coś jej powiedziała



weź wypij ciepłą herbatkę z miodem i cytryną, jedz dużo czosnku i będzie gut ew możesz sobie jakiś gripex czy inny fervex zaserwować



to widzę że udane zakupy lubię dni, gdy mogę trochę na siebie wydać



cieszę się, że opaska pomaga
ja już byłam na grobach u taty i brata ;( a jutro ok południa idziemy znów na cmentarz na mszę..



nie wiem co przeskrobał TŻ, ale dobrze, że teraz stara się zrehabilitować

ja już w domku.. pozałatwiałam na mieście wszystko, na cmentarzy z mamuśką byłam, a teraz jestem już po obiadku

zaraz wypiję kawkę z rodzinką i będę myśleć co poćwiczyć wieczorem

---------- Dopisano o 18:10 ---------- Poprzedni post napisano o 17:01 ----------

ale tu cisza...

[malinka9191]

ooo mateńko, a co tu tak cicho? aż dziwnie

[aleksmaslanka]

Dziewczyny jestem załamana. Juz mówię co mnie dziś spotkało.
Byłam rano u lekarza w ośrodku zdrowia z tym uchem, miałam mieć płukanie, myślałam ze wszytsko będzie okej. Przy pierwszym wstrzyknieciu pielegniarka mówi: Panie doktorze jest krew z ucha! No to super, lekarz rodzinny mówi: ja nic nie zaradze, jechać na szpital, dał pskierowanie, z napisem pilne.
Wróciłam do domu , pojechaliśmy z rodzicami do powiatowego szpitala - tam oczywiście laryngologa dziś nie ma
Więc jedziemy do Krakowa, do Rydgiera. Tam po czekaniu w kolejce do rejestracji okazało sie że też nie ma laryngologa, ale jakaś kobieta sie zlitowała i chyba poprosiła aby lekarka została.
Po dalszym czekaniu jak mnie przyjeła, wyjeła mi cos z ucha () poczułam ulgę, cos pogmerała, coś po wietrzyła i myslałam że bedzie okej. Aż okazało sie że prawie nie słysze na to uchu. Świeczki staneły mi w oczach i łzy poleciały. Babka nie wie czy cos mi nie uszkodzili podczas płukania i nie wie jak z błoną bębenkową bo mam obrzek

Ja tylko nie wiem jak bedzie z moim graniem, bo bez orkiestry na dzień dzisiejszy życia swojego nie widzę

[malinka_070190]

Napisane przez mgielka1988

Tutaj nie ma czasem.... Zawsze ja jestem zła, swoich błędów nie widzi. Kiedyś obiecał, że nie będzie podnosił na mnie głosu, do czasu.... Ostatnio miał nawetpretensje o to, że byłam na zakupach z koleżanką. Czy to jest normalne? Co byłoby po slubie?

No nie jest to normalne kochana...
Może powinniście poważnie porozmawiać i powiedzieć co Was boli??
Czy już podjęłaś decyzję...??

[FlightlessBird]

Napisane przez aleksmaslanka

Dziewczyny jestem załamana. Juz mówię co mnie dziś spotkało.
Byłam rano u lekarza w ośrodku zdrowia z tym uchem, miałam mieć płukanie, myślałam ze wszytsko będzie okej. Przy pierwszym wstrzyknieciu pielegniarka mówi: Panie doktorze jest krew z ucha! No to super, lekarz rodzinny mówi: ja nic nie zaradze, jechać na szpital, dał pskierowanie, z napisem pilne.
Wróciłam do domu , pojechaliśmy z rodzicami do powiatowego szpitala - tam oczywiście laryngologa dziś nie ma
Więc jedziemy do Krakowa, do Rydgiera. Tam po czekaniu w kolejce do rejestracji okazało sie że też nie ma laryngologa, ale jakaś kobieta sie zlitowała i chyba poprosiła aby lekarka została.
Po dalszym czekaniu jak mnie przyjeła, wyjeła mi cos z ucha () poczułam ulgę, cos pogmerała, coś po wietrzyła i myslałam że bedzie okej. Aż okazało sie że prawie nie słysze na to uchu. Świeczki staneły mi w oczach i łzy poleciały. Babka nie wie czy cos mi nie uszkodzili podczas płukania i nie wie jak z błoną bębenkową bo mam obrzek

Ja tylko nie wiem jak bedzie z moim graniem, bo bez orkiestry na dzień dzisiejszy życia swojego nie widzę

O Jezu, przeraziłam się Mam nadzieję, że wszystko będzie ok Ba, na pewno będzie


Kupiłam torebkę i spodenki dżinsowe krótkie No iostatnio bluzkę i tunike Więc na razie spokój z zakupami

[malinka_070190]

Napisane przez malinka9191

dzień dobry
kolejny weekend rozpoczęty beznadziejnym humorem
i znów nie będę wiedziała ci z sobą mam począć
i pewnie znów skońćzy się na płaczu w poduchę..

Kochana musisz byc silna...

Napisane przez malinka9191

codziennie wieczorem, chwilkę na komp mamy czas dla siebie a przez telefon to może ze 2 razy rozmawialiśmy tylko i to też dosłownie przez jakieś 2 min tylko
a jak mu jest? jak pytam to mówi, że dobrze.. nie ma co narzekać.. chodzi do pracy wiec mu trochę łatwiej niż mi, bo robi co ma robić calusieńki dzień i nie ma czasu na myślenie.. mieszka mu się dobrze też, ma dobrych współlokatorów i w ogóle.. wiec ogólnie zadowolony jako tako jest.

Fajne, ze mu tak w miare dobrze
Dobrze, że chociaż codziennie macie chwile na kompa razem
To naprawde dużo daje


My dziś z tż sobie popłakaliśmy przez telefon...

[FlightlessBird]

Napisane przez malinka_070190

Kochana musisz byc silna...





Fajne, ze mu tak w miare dobrze
Dobrze, że chociaż codziennie macie chwile na kompa razem
To naprawde dużo daje


My dziś z tż sobie popłakaliśmy przez telefon...

Czemu?

[malinka_070190]

Napisane przez Molise

Nadrobiłam Ale mi się spać chce... I nogi mnie bolą Taaak się wybawiłam Każdy kawałek z innym kuzynem

Konflikt z Ciachem zażegnany. Przeprosił W ramach przeprosin zaprosił mnie na bal Andrzejkowy I się zastanawiam skąd on się urwał I kiedy pokaże rogi Bo to jest tak piękne, że aż nierealne Albo to jest normalne, a ja jestem nauczona gorszego traktowania ? Może Były tak zespuł moje poglądy na facetów ?

To super, że jest takim fajnym facetem
Kochana moż etz faktycznie nie traktował Cie tak jak ciacho
Nie ma co go podejrzewać o nic, po prostu ciesz się tym co jest teraz

Napisane przez Antilia

My się przeprowadziliśmy do większego żeby mogli z nami mieszkać :P wynajmowane to nie nasze wiec nie żal sie wyprowadzić :P

to taki tort bezowy

Ale pysznie wygląda uwielbiam beze

Napisane przez andzia1989r

Padam... Do 2 nie mogłam zasnąc o 5 wstałam bo na uczelnię... teraz wróciłam i czytam was sobie do kawusi

Coś powiem, bo od dawna mi siedzi w głowie, aczkolwiek wiem, że ktoś może się obrazic.

Jasne pary się kłócą jak Dastin mówi, to normalne. Gorsze i lepsze chwile, to normalne. Jednak ja nie ogarniam jak wam niektórym tak łatwo przychodzi tutaj napisac/powiedziec czy partnerowi powiedziec: to koniec, zrywam z Tobą, rozejdziemy się itd. Do cholery, tak lekko traktujecie uczucia? Czy tak mało liczycie się z uczuciami partnera, że mu taki tekst potraficie zasunąc? Mi i pewnie sporej ilości dziewcząt by to przez gardło nie przeszło, ani spod klawiatury nie wyszło!

Jeśli jest naprawdę źle i takie myśli są na poważnie, to to nie czas na ślub i planowanie przyszłości.

A jak to jest ot tak rzucone w ramach rozchwiania emocjonalnego chandry czy gorszego dnia to warto nad SOBĄ popracowac, bo w związku, który chce się zalegalizowac, przyrzec sobie DOPÓKI ŚMIERĆ NAS NIE ROZŁĄCZY takie uwagi o rozstaniu NIE POWINNY się pojawiac. Po prostu.

Sorry, ale musiałam to z siebie wyrzucic.

Ja mam takie samo zdanie co Ty
Żeby nie było to nie chodzi mi tu o zadną z Was
po prostu ja sobie nie wyobrazam żeby napisać tż, ze mamy sie rozstać, że to koniec. Nie przeszło by mi to przez gardło...

---------- Dopisano o 19:16 ---------- Poprzedni post napisano o 18:57 ----------

Napisane przez dastin

Chyba zrobię porządki w barku z papierami albo w biurku bo mam tam jeszcze nieuporządkowane notatki z 1 roku licencjatu

---------- Dopisano o 16:48 ---------- Poprzedni post napisano o 16:46 ----------

Malinko jezeli by przyjechał na święta to i tak nieźle
Moja dobra koleżanka oznajmiła mi w poniedziałek, że jej świeżo upieczony mąż będzie musiał wyjechać za granicę i to niewiadomo na jak długo Na pewno na 3 miesiące bo tyle na razie dostał urlopu ale raczej zostanie tam o wiele dłużejNo i wyjeżdża już jutro a na święta na pewno się nie zobacząDziewczy na jest trochę podłamana bo to by były ich pierwsze święta razem jako małżeństwo...

Kurcze nie zazdroszcze tej Twojej koleżance

Napisane przez monika180888

Witam!
Widzę, że na pierwszej stronie w kalendarzu ślubnym jest wolny mój termin więc mogłabym prosić o dopisanie ????? 17.08.2013
Pozdrawiam buzaki

Witaj
Jak będziesz sie regularnie udzielała to będziesz dopisana

[malinka_070190]

Napisane przez Molise

Wróciłam Jednak byliśmy na kolacji Fajnie się to kręci, oby tak dalej

Napisane przez mala_biegaczka

O maj gad jaka boska !




Właśnie ten 2. level od 11. dnia się zaczyna? Każdy level 10 dni ? Ja myślałam, żeby zrobić tak, że będę te ćwiczenia wykonywała 90 dni Po 30 dni na każdy level Ale zobacze jak moja silna wola to zniesie



My za rok o tej porze możemy mieć



No to mnie pocieszyłaś ;p Ale w zasadzie nie chcę nawet wiązać już przyszłości z tym zawodem - idę w informatykę. A tutaj chcę tylko ten papier i do widzenia inżynierio biomedyczna. Jak kiedyś bym robiła mgr to tylko z informatyki.




Ja tam wezmę tż'ta nazwisko ;p Nie chcę spięć w tym temacie a poza tym mi pasuje i jest krótsze i nic nie znaczy



Witam Dziewczyny po długiej niedzieli całej poza domem i to z @ :/ Fajnie ogólnie było, zwiedziliśmy Rybnik itd. ale no z @ to męczarnia - zwłaszcza w 2. dzień. I jeszcze ja dziś robiłam za kierownicę :/ Lecę sie wyspać i w ogóle odpocząć bo mnie krzyże okropnie bolą :/ Jak nigdy. No... ponarzekałam Wam za co przepraszam i idę mam nadzieję, że wybaczycie Jutro się pojawię

Kochana znudzi Ci sie robić kazdy level po 30 dni nie martw sie jak skończysz shreda to ja Ci podeśle inne Cwiczenia tez ztą samą babka
nie dam Ci zginąć hehe

Napisane przez malinka9191

dziękuję kochana za wsparcie

Jakoś daje radę.. nie powiem, są gorsze chwile kiedy muszę po prostu usiąść i się wypłakać, bo po prostu nie daje rady.. Kiedy go najbardziej potrzebuję, a wiem, że nawet przytulić się nie mogę i nie mogę pogadać w każdej chwili.. wtedy jest koszmarnie... tak jak i w wolne dni..
no, ale tak poza tym to powolutku jakoś idzie do przodu.. czas jakby trochę zwolnił od jego wyjazdu, ale no co zrobić? Jakoś musimy dać radę...



Cześć piękne
Dzieś mam wolny dzień, ale tak mi sie nic nie chce że szok no i znów obudziłam się z bólem głowy

Kochana musicie dać rade

[aassiiaa1988]

Napisane przez aleksmaslanka

Dziewczyny jestem załamana. Juz mówię co mnie dziś spotkało.
Byłam rano u lekarza w ośrodku zdrowia z tym uchem, miałam mieć płukanie, myślałam ze wszytsko będzie okej. Przy pierwszym wstrzyknieciu pielegniarka mówi: Panie doktorze jest krew z ucha! No to super, lekarz rodzinny mówi: ja nic nie zaradze, jechać na szpital, dał pskierowanie, z napisem pilne.
Wróciłam do domu , pojechaliśmy z rodzicami do powiatowego szpitala - tam oczywiście laryngologa dziś nie ma
Więc jedziemy do Krakowa, do Rydgiera. Tam po czekaniu w kolejce do rejestracji okazało sie że też nie ma laryngologa, ale jakaś kobieta sie zlitowała i chyba poprosiła aby lekarka została.
Po dalszym czekaniu jak mnie przyjeła, wyjeła mi cos z ucha () poczułam ulgę, cos pogmerała, coś po wietrzyła i myslałam że bedzie okej. Aż okazało sie że prawie nie słysze na to uchu. Świeczki staneły mi w oczach i łzy poleciały. Babka nie wie czy cos mi nie uszkodzili podczas płukania i nie wie jak z błoną bębenkową bo mam obrzek

Ja tylko nie wiem jak bedzie z moim graniem, bo bez orkiestry na dzień dzisiejszy życia swojego nie widzę

ojj.. mam nadzieje, ze będzie dobrze, że to "tylko" krótkotrwała reakcja błony na płukanie..

moja ciocia też kiedyś miała coś z uchem, ale zanim się zebrala żeby iść do lekarza to trochę potrwało, a jak poszła to wyjęli jej z ucha muchę też początkowo słano słyszała przez obrzęk itd, ale po jakims czasie przeszło

a swoja drogą w jakiej orkiestrze grasz??

[dastin]

Napisane przez aleksmaslanka

Dziewczyny jestem załamana. Juz mówię co mnie dziś spotkało.
Byłam rano u lekarza w ośrodku zdrowia z tym uchem, miałam mieć płukanie, myślałam ze wszytsko będzie okej. Przy pierwszym wstrzyknieciu pielegniarka mówi: Panie doktorze jest krew z ucha! No to super, lekarz rodzinny mówi: ja nic nie zaradze, jechać na szpital, dał pskierowanie, z napisem pilne.
Wróciłam do domu , pojechaliśmy z rodzicami do powiatowego szpitala - tam oczywiście laryngologa dziś nie ma
Więc jedziemy do Krakowa, do Rydgiera. Tam po czekaniu w kolejce do rejestracji okazało sie że też nie ma laryngologa, ale jakaś kobieta sie zlitowała i chyba poprosiła aby lekarka została.
Po dalszym czekaniu jak mnie przyjeła, wyjeła mi cos z ucha () poczułam ulgę, cos pogmerała, coś po wietrzyła i myslałam że bedzie okej. Aż okazało sie że prawie nie słysze na to uchu. Świeczki staneły mi w oczach i łzy poleciały. Babka nie wie czy cos mi nie uszkodzili podczas płukania i nie wie jak z błoną bębenkową bo mam obrzek

Ja tylko nie wiem jak bedzie z moim graniem, bo bez orkiestry na dzień dzisiejszy życia swojego nie widzę

o kurcze....mam nadzieję, że szybko odzyskasz słuch na to uchoTo na pewno nic takiego... Może to przez to zapalenie tak Ci się pogorszył słuch. Sama napisałaś, że jest obrzęk błony bębenkowej więc na razie zachowaj spokój choć domyslam się, ze musisz się strasznie martwić...Ja wiem, że będzie dobrzeJa kiedy miałam zapalenie ucha to też prawie na nie nic nie słyszałam. Miałam nawet robione badanie słuchu i okazało się, że jest duży ubytek i kazano mi powtórzyć badanie ale po jakimś czasie wszystko wróciło do normy

Napisane przez malinka_070190

Kochana musisz byc silna...





Fajne, ze mu tak w miare dobrze
Dobrze, że chociaż codziennie macie chwile na kompa razem
To naprawde dużo daje


My dziś z tż sobie popłakaliśmy przez telefon...

ojej z jakiego powodu?

[wiecznie_pod_wiatr]

Witam po pracującym weekendzie . Jestem już w domku u rodziców. Ale TŻ-ta nie ma teraz ze mną bo musiał po narzedzia jechać 100 km w jedną stronę w taką pogodę mglistą i ciągle się martwię dlatego TŻ ma przykaz pisania co jakiś czas do mnie żebym na zawał nie zeszła . Tak poza tym kupiłam sobie rude spodnie , za uwaga 65 zł i ścięłam grzywke w końcu . Można by powiedzieć, że dzień udany, ale bardzo zdenerwowałam się na... mojego brata . Ale o tym może opowiem kiedyś w klubi

[malinka_070190]

Napisane przez aga512152

Huuuuurrrra! dziewczyny mówiłam Wam o tej opasce założyłam ją, tzn chirurg zapłaciłam 120zł ale naprawde było warto, ręka lekka jak bez i mogę pomalutku nią zacząć ruszać jestem szczęśliwa, bo odciąże trochę TŻ biedny pomagał mi się nawet ubierać, a nie mówie o prostowaniu włosów, czy makijażu bo tak jakoś ślamazarnie musiałam sobie radzić a teraz jest nawet ok.

pomogłam Mamie zrobić ciacho:0 zaraz z TŻ jedziemy na groby do Naszych znajomych;(

Dastin ostatnio ludzie to w ogóle nie widzą nic poza czubkiem własnego nosa, też miałam podobną sytuacje tylko że w tramwaju
malnika9191 będzie dobrze, zawsze możesz Nam się wygadać wiem wiem że My to nie to samo co opiekuńcze i czułe ramie TŻ ale wiesz;p

Super, ze opaska pomaga

Napisane przez aleksmaslanka

Dziewczyny jestem załamana. Juz mówię co mnie dziś spotkało.
Byłam rano u lekarza w ośrodku zdrowia z tym uchem, miałam mieć płukanie, myślałam ze wszytsko będzie okej. Przy pierwszym wstrzyknieciu pielegniarka mówi: Panie doktorze jest krew z ucha! No to super, lekarz rodzinny mówi: ja nic nie zaradze, jechać na szpital, dał pskierowanie, z napisem pilne.
Wróciłam do domu , pojechaliśmy z rodzicami do powiatowego szpitala - tam oczywiście laryngologa dziś nie ma
Więc jedziemy do Krakowa, do Rydgiera. Tam po czekaniu w kolejce do rejestracji okazało sie że też nie ma laryngologa, ale jakaś kobieta sie zlitowała i chyba poprosiła aby lekarka została.
Po dalszym czekaniu jak mnie przyjeła, wyjeła mi cos z ucha () poczułam ulgę, cos pogmerała, coś po wietrzyła i myslałam że bedzie okej. Aż okazało sie że prawie nie słysze na to uchu. Świeczki staneły mi w oczach i łzy poleciały. Babka nie wie czy cos mi nie uszkodzili podczas płukania i nie wie jak z błoną bębenkową bo mam obrzek

Ja tylko nie wiem jak bedzie z moim graniem, bo bez orkiestry na dzień dzisiejszy życia swojego nie widzę

o kurcze teraz to mnie przeraziłaś...

Napisane przez FlightlessBird

Czemu?

A wiesz kochana ta tęsknota robi swoje, do tego ten kręgosłup tż... Dziś był u lekarza i umówił sie na izyte na za tydzień... Bardzo sie boje, ż eto coś poważnego...


Hej piękne;*
wkońcu Was nadrobiłam nadrabiałam Was tak od 3 dni Ale zawsze coś wypadło i nie mogłam dokończyć
Wczoraj na cmentarzu byłam, dzis w pracy i tak mi zleciał weekend

A teraz uciekam poćwiczyć
dzis zaliczam 3 level shreda
Wczoraj sie mierzyłam po 20 dniach ćwiczeń straciłam w brzuchu -4 cm, w biodrach -3,5

[dastin]

Napisane przez wiecznie_pod_wiatr

Witam po pracującym weekendzie . Jestem już w domku u rodziców. Ale TŻ-ta nie ma teraz ze mną bo musiał po narzedzia jechać 100 km w jedną stronę w taką pogodę mglistą i ciągle się martwię dlatego TŻ ma przykaz pisania co jakiś czas do mnie żebym na zawał nie zeszła . Tak poza tym kupiłam sobie rude spodnie , za uwaga 65 zł i ścięłam grzywke w końcu . Można by powiedzieć, że dzień udany, ale bardzo zdenerwowałam się na... mojego brata . Ale o tym może opowiem kiedyś w klubi

O kurcze no to pewnie teraz na drodze są duże korkiAle na pewno djedzie cały i zdrowyRude spodnieGdzie Ty kupiłaś za taką cenę?
Ah ten Twój brat....