Szybko rosną Nam dzieciaczki - z noworodków w niemowlaczki.Mamy VII-VIII 2011 !

[83monia]

brumek - jesli masz:
a - duze mieszkanie/dom (to masz)
b - kucharke/super chetna osobe ktora bedzie non stop w kuchni pomagala
c - zmywarkę
d - w miarę mało ludzi (a to już wiemy że nie)
to rób w domu. oczywiście nawet jak nie masz to mozesz robić i na własnej skórze zobaczyc jak to jest. potem ew drugie zrobisz w lokalu jak ci bedzie niefajnie ja robiłam, bo stwierdziłam, że z dwójką to już nie da sie robić chrzcin w moich 49m kwadratowych dla tylu osób, dodatkowo dwójka dzieci biegających... nawet nie mialabym gdzie łóżeczka rozłożyć (poprzednio nie było żadnych dzieci, wiec drugi pokój robił za sypialnię tylko - łóżeczko na środku pokoju, zablokowany przez to totalnie pokój)... powiem jedno - warto za wygodę siedzenia przy stole i tylko zabwiania i ew karmienia dziecka zafundowac sobie taka impreze w lokalu. u nas tez sie mocno impreza zwróciła

[brumek]

Kurcze, coś łatwo mnie przekonać, bo chyba mnie przekonałyście Szczególnie Ty, Monia, swoim wyliczeniem Bo mieszkanie może i spore, ale krzeseł i stołów nie mam dla dużej ilości gości i musiałabym skądś pożyczyć. Kucharką jedyną byłabym ja + ew. mała pomoc mamy.
Tylko ja skąpiradło z natury jestem i aż mnie boli, jak pomyślę o takim wydatku, który właściwie niczemu nie służy, oprócz... sama nie wiem oprócz czego? Kilku godzinom spotkania z rodziną?

[jacieeeee]

No hmmm... majonez kielecki rulez !!!

Dzień doberek.

Dzięki za wszystkie odpowiedzi dotyczące spania Domka w łóżeczku. Dziś znowu na pierwsze karmienie obudził się już po 23, ale po jedzonku odłożyłam go grzecznie do łóżeczka.
O 2 wstał z wielkim rykiem. Znowu chciał jeść, ale było dużo za wcześnie, bo tyle w nocy to jako noworodek jadł Tak więc spacyfikowałam go herbatką i przytulaniem, a potem zamiast odłożyć do łóżeczka, zasnęłam razem z nim na łóżku
No zawsze to dwie godziny dłużej niż wczoraj

Ale co do spania w łóżeczku to Domek zasypia bardzo ładnie, ale śpi dużo krócej i szybciej woła jeść
No i doszłam do wniosku, że na razie będę go usypiała w łóżeczku i brała do siebie po pierwszym jedzeniu. Dopiero jak spanie wróci do swojej normy (pobudka koło 1 lub 2) to będę walczyć dalej. Zła ze mnie matka ???

Dziewczyny fajnie, że chrzciny macie już za sobą. Dzieciaczki grzeczne, goście wkurzający, ale najważniejsze że już po

[Lili 83]

Napisane przez Kajool

maslane raczej tez nie :P masło jest z mleka.
Dla spragnionych mleka polecam mleko rzowe. Bardzo mi smakuje ale jest drogie

do smarowania to delma, bo nie zawiera serwatki. Do pieczenia to polecam ciasta na oleju, np. marchewkowe, babki roznego rodzaju, z jabłkami, amerykanskie
Do jedzenia: ja np. robilam piers z kurczaka - smazylam i robilam tortille z salata i majonezem, bo majonez mi nie szkodzil. Albo roznego rodzaju curry z warzywami. Akurat mam to szczescie, ze moj maz prowadzi kuchnie wegetarianska wiec nie bylo z tym problemu. Ryz, kasza kukurydziana, warzywa. Sosow nie trzeba zageszczac smietana. Glasz mozna tak gotowac, dodajac rozne warzywa, ze sam jest gesty. Roladki mozna zrobic z karkowki - miesa wieprzowego. Poza tym w ruch poszedl piekarnik. Kurczaka przyprawic - do rekawa i do piekarnika.

Dziękuję Generalnie to mi mleka nie brakuje. Bardziej właśnie jakiś jogurt, serek biały, żółty i te śmietanki do sosów

Napisane przez brumek

Dziękujemy ślicznie
A 230 to prawie w normie. Bo chyba norma jest od 120g tygodniowo, tak? Następnym razem na bank będzie więcej. Dzieci lubią takie psikusy robić czasami i zwalniać z tyciem

Niesamowite, ile radochy dorosłym kobietom potrafi dać takie zwykłe, krótkie BU

Tak, 120g to minimum tygodniowo. Stresa mam tym bardziej, że przez pierwsze tygodnie przybierał po 300g, później po 200g i tak malało... Zobaczymy w czwartek.
Oj daje radochy, daje. A jak Mały piszczy z radości to już całkiem

Napisane przez zanetaa88

Lili83 moja chyba też ma skazę.Ja jakoś nie mam problemu z nie jedzeniem nabiału,bo go zwyczajnie na co dzień mało jadłam. Fakt brakuje mi mojej ulubionej zapiekanki z brokułami i śmietaną + czosnek ale odbije sobie za jakiś czas. Jem wszystko, nie czytam etykiet bo wariuje im więcej ograniczam to miałam wrażenie, ze Emi na wszystko jest uczulona.

Na śniadanie jem: frankfuterki, parówki, kanapkę z sałatą + szynka + ogórek + pomidor zmieniam sobie potem tylko np bez szynki,dodaję rzodkiewkę szczypiorek,zmieniam wędliny. Bułki z dżemem:truskawkowym,wiśni owym z konfiturą jagodową - pyszne są w biedronce takie małe.

Na obiad he smazone, pieczone,gotowane,grillow ane.Nie umiem jeśc wiecznie np piersi pieczonej w piekarniku,więc ją smaże jest ok. Nie jem jeszcze np mizzerii, zamieniam to na burczaki,ogórki konserwowe,surówki z pekińskiej.

No i na kolacje to samo co na śniadanie + tosty,hamburgery swojego wyrobu zaczynając od własnych kotletów, wczoraj zjedliśmy tortille z własnymi kawałkami kurczaków.

No i jem jem jem.

Ostanito skusiłam się na 2 jogurty i wyskoczyły po 2 dniach kilka kropek.

:mniam:
Ja nigy nie jadałam dużo nabiały. Po porodzie: ryż na mleku, płatki z mlekiem, herbata z mlekiem, jogurty hurtowo... No i lekarka mi powiedziała, że przebiałkowany organizm. Musi minąć kilka tygodni zanim się "odbiałkuje".

Napisane przez telik

Kturas mamusia pytała o diete: Klik

Ja

Napisane przez 83monia

ja, juz drugiego. doczytalam czemu - nie pije mleka, nie jem jogurtów, twarogu, sera, serków, śmietany. jajka jem, wędlin i tak nie lubię, wiec nie, mięsa jem, moim głównym pokarmem jest chleb z dzemem (ostatnio jabłkowy, dyniwy, sliwkowy, brzoskwinia, truskawka... ananasowy nawet juz był), czasem pomidor, kiszone ogórki smaruję masłem, małej nic od tego nie jest. dziś jadłam pizze, czekam na wysypke (zwykle na 2-3 dzien sie pojawia). ostatnio kupowalam mleko bezlaktozowe w biedronce (po 2,5 zl) ale juz nie ma. dzis jedno sojowe z wapniem kupilam (za 6 zl w tesco). sosy robie bez smietany,bez jogurtu... u syna wystarczylo odstawic jogurty, na corke dziala juz smietana, jogurt i mleko, ser mniej...

Dziękuję

Napisane przez CrazyMachine

Brzoskwiniowy i truskawkowy. Teoretycznie truskawki są silnym alergenem, ale tu akurat są przetworzone i nam nie szkodzą. Tak samo np masło - niby pochodna mleka, ale jest tak dalece przetworzone, że większości mam dzieci ze skazą może spokojnie je jeść. Ja jadam od początku i przy ostrej diecie po maśle nic nam nie było.

Dziękuję
Mi się wydaję, że jednak ten truskawkowy dżem uczula Radka.

Napisane przez Sloneczko555xxx

ja jak podejrzewałam skazę u mojego synka to nie jadłam nic co zawierałoby białko mleka krowiego,

na śniadanie jadłam bułkę z wędliną lub schabem pieczonym ( sama go piekłam) lub dżemem z czarnej porzeczki ewentualnie z pasztetem z królika własnej roboty,

na obiad różnie zawsze zupa ( krupnik, rosół, jarzynowa) mięsko pieczone lekko posolone przyprawione jedynie ziołami ( kurczak, indyk schab) lub gotowane mięso, raz w tyg ryba pieczona , ziemniaki lub ryż, makaron z jabłkami do tego z surówek to burak gotowany lub marchew starta z jabłkiem czasem ze selerem,

kolacja jak śnaidanie

z przekąsek to wafle ryżowe lub ciastka zbożowe ( krakuski) lub biszkopty, do picia woda lub herbatka laktacyjna ( zwykłej herbaty i kawy nie piłam)

teraz jak już wiem że to nie była skaza to sery, jogurty, masło wcinam codziennie

Dziękuję
A co do pasztetów, tych sklepowych je któraś karmiąc cycem?

Napisane przez brumek

Youyou, Monia, Lilka - ale mi ćwieka zabiłyście Bo ja do tej pory się zarzekałam że nie będę w żadnym lokalu robić, bo po co? A wszystkie zgodnym chórem mówicie, że warto

Lokal, lokal, lokal. Tak, jak dziewczyny pisały. Ja robiłam w domu, 12 osób tylko i sporo miałam gotowych rzeczy ale przy drugim to na bank lokal.
Jedyny minus jak dla mnie w lokalu to byłoby karmienie Małego, bo jednak nie ma to jak u siebie, wygoda i w ogóle.

Napisane przez brumek

Kurcze, coś łatwo mnie przekonać, bo chyba mnie przekonałyście Szczególnie Ty, Monia, swoim wyliczeniem Bo mieszkanie może i spore, ale krzeseł i stołów nie mam dla dużej ilości gości i musiałabym skądś pożyczyć. Kucharką jedyną byłabym ja + ew. mała pomoc mamy.
Tylko ja skąpiradło z natury jestem i aż mnie boli, jak pomyślę o takim wydatku, który właściwie niczemu nie służy, oprócz... sama nie wiem oprócz czego? Kilku godzinom spotkania z rodziną?

Wydaję mi się, że w lokalu wyjdzie Cię niewiele drożej i będziesz miała czas posiedzieć z Tymkiem z gośćmi a nie latać i ciągle coś donośić gościom.

To dzień dobry
U nas w porządku, Mały piszczy do lampy i obrazu, tż pojechał do kościoła a mamusia n wizazu
Radzik ma już tylko jedną pobudkę w nocy, daje pospać
Idę co zjeść póki spokojny


---------- Dopisano o 07:19 ---------- Poprzedni post napisano o 07:13 ----------

Napisane przez jacieeeee

Ale co do spania w łóżeczku to Domek zasypia bardzo ładnie, ale śpi dużo krócej i szybciej woła jeść
No i doszłam do wniosku, że na razie będę go usypiała w łóżeczku i brała do siebie po pierwszym jedzeniu. Dopiero jak spanie wróci do swojej normy (pobudka koło 1 lub 2) to będę walczyć dalej. Zła ze mnie matka ???

Jak tżta nie było to Mały zasypiał po kąpieli w łóżeczku a po pierwszym karmieniu zawsze brałam go do siebie, nieważne która to była godzina. Teraz cały czas śpi sam, nad ranem zabieramy go do siebie.

Napisane przez zanetaa88

mąż jest wegtarianinem (tak to się piszę, bo mi podkreśla na czerwono) ?

Podkreśliło bo po g zgubiłaś e

[Marina1]

Hej laski!
U nas noc średnia.
mały na noc płacze tak strasznie ze 2 godz. przed, w czasie i po kąpaniu najczęściej.
Nie wiem co jest grane. Teraz jest ok...
Zęby ? ( lekarka ostatnio powiedziała, że kwestia zębów u niego to 2 - 3 tyg. więc obstawiam to...)

Dziś objeżdżamy rodzinę. Ale najbliższą.
Lekarka mówiła mi tez na szczepieniu, by nie brać tak małych dzieci na cmentarze, bo wydziela się ogrom toksyn ze zniczy...
Dziwne, nie?
Ale mojej mamie jak chodziła do niej z moim bratem mówiła dawno już to samo.
Więc ja nie będę go brała, a pojadę z M. zapalić znicze, a mały z mamą zostanie.

[blondynkapoznan]

Napisane przez piwnooka77

Mieszkam na Jeżycach, najczęstszy kierunek spaceru to park Sołacki. Ja również chętnie pospacerowałabym z inną parką

a mieszkasz gdzieś w okolicach rynku?ja mieszkam w okolicach parku Wilsona więc do Ciebie mam w miarę blisko więc możemy się spiknąć.
obecnie nadal szukamy mieszkania właśnie albo u mnie na Łazarzu lub na Jeżycach więc możliwe że za jakiś czas będę mieszkać jeszcze bliżej Ciebie

Marzenko Ty to faktycznie masz daleko i do mnie i do niej.Ale jak się ociepli dzieciaczki podrosną trzeba się umówića wiesz co z kamat się dzieje?

[telik]

Hej kobitki

Brumeczku ja też polecam lokal
my płacimy 100zł w tym zupka+2 danie (kilka rodzajów mięs) potem zimna płyta czyli sałatki,śledziki itd i jakieś małe ciepłe danie na koniec
tort, ciacho we własnym zakresie, napoje bez ograniczeń

jakoś nie wyobrażam sobie biegać w ten dzień i obsługiwać 20 osób, wole potulić mojego aniołka

co do ilości osób tez mieliśmy problem wiec zapraszamy tylko rodziców nasze rodzeństwo i babcie i tak mi wychodzi 17 osób
Bardzo bym chciała zaprosic 2 naszych znajomych, ale wiem że potem moje psiapsóły z Poznania się obrażą, a pozatym nie wypada znajmych gdy się nie zaprasza kuzynów itd itd
nie lubie podejmować takich decyzji
sygine
jesteśmy w podobnym wieku wiec domniemam że gdzieś kiedyś mogłyśmy sie widziec w Poznaniu
Kajool a z jakiej częśi Indii jest Twój Tż
pytam z ciekawości , bo współpracuje z Hindusami i na wiosnę może sie wybiore na targi(choć nie widzę jakoś kilkudniowego rozstania z Jasiem)

mówicie że Sab Simplex można tylko 2 miesiące mieć otwarty-nam nie grozi przeterminowanie, bo jedna buteleczka starcza na ... tydzień

czy któraś mama odstawiała już Sab, bo nie wiem czy robić to stopniowo, nawet ciężko mi stwierdzić czy te kolki jeszcze Jasiu ma. Ale boje sie odstawić.
Czasami jak mu nie podam 2 razy kropelek w ciągu dnia wieczorem jest płacz, ale cięzko mi stwierdzić czy to kolki

[editka2022]

my chrzciny tez robimy w lokalu u nas 80zł od osoby ale niepamietam co wchodzi w sklad menu ile dan jutro jedziemy uzgodnic menu wiec bede wiedziala,u na suzbieralo sie az 30 osob,i glownie sa to znajomi,z rodziny rodzice dziadkowie rodzenstwo i 2 wojkow meza,reszta czyli ok 10 osob to znajomi,ja niewiedzialm ktore ciotki prosic bo tak jakbym zaprosila jedna to musialabym reszte bo by sie poobrazalo towarzystwo wiec nieprosze wcale.

wczoraj bylismy na bioderkach i wszysto jest syper,strasznie sie ciesze bo sie bardzo marwiam ja mialam problemy z biodrami i martwilam sie czy Nela nie bedzie miala ale narazie gitara wiec sie ciesze

[zanetaa88]

Witam i Ja.
Emi wstała jak ostatnio o 3,
ale potem o 6 się wybudziła i koniec spania.

Brumek tak sobie myślałam, jak zorientowałaś się że Tymek jest przejedzony to co zrobiłaś ? przetrzymałaś do kolejnego karmienia czy jak? Co do chrztu to restauracja to jesy super wygoda niczym się nie interesujesz.Ja miałam zamówiony catering i też się sprawdził, ale następne jakiekolwiek urodziny itd to robię w Restauracji albo małe kameralne i nic więcej.

Telik Ja nie pomogę z Sab, podałam Emi go tylko 1 dzień i mi leży otwarty - a doczytałam, że może leżeć tylko 2 tyg, to mogę Ci go przesłać bo jak ma się zepsuć to wolę aby został spożytkowany.

Mam pytanie:
Czy Wasze dzieci się przestawiły jak była ta zmiana godzin, że jeżeli np w starym czasie wstawały o 8 teraz wstają o 7 ? i cały cykl dnia jaki był to jest cofnięty o ta 1 h ? Bo mi Emi tak marudzi, nie umiem jej odczytać za cholerę. Wstaje mi o 6, a wcześniej wstawała o 7...

[aania_20]

dzień dobry
Noc dziś znów tylko z jedną pobudką o 4.30, i wstawanie o 7.00

Brumek, oczywiście że też pozdrawia

Napisane przez youyou

HEJ MAMUŚKI
melduję się że żyjemy ale znowu mam awarię netu teraz dostałam od szwagra bezprzewodowy play..

witaj! A dla neta

Napisane przez brumek

Drogie ciocie - Tymek dziś o 22.10 kończy 10 tygodni Okrągła tygodnica nam się trafiłą

klask i:

Napisane przez Kajool

był dopoki nie przyjechal do Europy. Tzn. nadal nie jada wolowiny ale kurczaka i schabowego owszem. Ale zna mase przepisow wege i korzystamy. Ja uwielbiam jego kuchnie. Specjalnie dla mnie nie gotuje ostro ale dla siebie w lodowce zawsze trzyma papryczki chili I zagryza nimi kazde danie :P

wow! Ja też lubię ostre dania ale aż tak..podziwiam

Napisane przez youyou

przeleciałam Was na szybko

jak to brzmi

Napisane przez brumek

Dziewczyny, które robiły obiad po chrzcinach w lokalu - ile mniej więcej płaciłyście od osoby i co w tym było?

Brumek, polecam w lokalu. My mieliśmy w wynajętej sali + firma cateringowa, od osoby wyszło 100 zł. W tym obiad (zupa, 3 rodzaje mięsa, surówki), zimna płyta - sałatki, wędliny, mięsa na zimno; poza tym dwa gorące dania, ciasta, soki oraz kawa i herbata bez ograniczeń, tort. I masa tego jeszcze została - to wszystko dostaliśmy do domu. Polecam, naprawdę - ja od początku nie chciałam w domu, perspektywa sprzątania przed, po, oraz szykowania tego wszystkiego skutecznie mnie zniechęcała. A tak - Ty też idziesz jako gość, masz czas dla dziecka i spokój święty

Napisane przez brumek

Tylko ja skąpiradło z natury jestem i aż mnie boli, jak pomyślę o takim wydatku, który właściwie niczemu nie służy, oprócz... sama nie wiem oprócz czego? Kilku godzinom spotkania z rodziną?

w domu niewiele mniej wydasz, a czemu służy? uczczeniu jednego z najważniejszych dni dziecka

Skręciliśmy wczoraj szafę, muszę się tylko zmobilizować i porządki zrobić i przeprowadzi się Adasia do jego pokoiku
A dziś pewnie do kościoła za chwilę, po południu na cmentarz i tak zleci...

[Lili 83]

Dziewczyny w Tesco będzie promocja na pampersy Midi 186szt za 98,99 4-7kg, nie widzę żeby pisało różne rozmiary. A promocja od 3 do 8 listopada.

[Sloneczko555xxx]

Napisane przez Lili 83

A co do pasztetów, tych sklepowych je któraś karmiąc cycem?

ja kupnego nie zjem nawet nie karmiąc cycem ....... przeraża mnie co tam w środku jest ..... taki z królika łatwo zrobić samemu ... polecam

Napisane przez zanetaa88

Mam pytanie:
Czy Wasze dzieci się przestawiły jak była ta zmiana godzin, że jeżeli np w starym czasie wstawały o 8 teraz wstają o 7 ? i cały cykl dnia jaki był to jest cofnięty o ta 1 h ? Bo mi Emi tak marudzi, nie umiem jej odczytać za cholerę. Wstaje mi o 6, a wcześniej wstawała o 7...

ja przetrzymałam swojego i o godzinę położyłam później spać i się sam przestawił

Brumku ja robiłam w lokalu i wyniosło nas ok 100 zł na osobę a w tym rosół drugie danie ( 3 rodzaje mięc po 2 na osobę) surówki ziemniaki następnie 3 sałaty, śledziki, schab w galarecie, wędlina, ciasto, lody, tort, owoce, soki i napoje, kawa i herbata .... plus we własnym zakresie wódka ( liczyliśmy 0,5l na os i poszło tylko 7 butelek na 21 osób) ...... bez bałaganu w domu i siedzenia w kuchni i sprzątania co najważniejsze .... całe jedzenie co nie poszło w restauracji dali nam do domu .... chrzciny wróciły się dwukrotnie i mały za to ma szczepionki te płatne z prezentów ( po opłaceniu lokalu )i myślę że na fotelik samochodowy jeszcze starczy jakiś dobry

[telik]

Napisane przez zanetaa88

Witam i Ja.
Emi wstała jak ostatnio o 3,
ale potem o 6 się wybudziła i koniec spania.

Brumek tak sobie myślałam, jak zorientowałaś się że Tymek jest przejedzony to co zrobiłaś ? przetrzymałaś do kolejnego karmienia czy jak? Co do chrztu to restauracja to jesy super wygoda niczym się nie interesujesz.Ja miałam zamówiony catering i też się sprawdził, ale następne jakiekolwiek urodziny itd to robię w Restauracji albo małe kameralne i nic więcej.

Telik Ja nie pomogę z Sab, podałam Emi go tylko 1 dzień i mi leży otwarty - a doczytałam, że może leżeć tylko 2 tyg, to mogę Ci go przesłać bo jak ma się zepsuć to wolę aby został spożytkowany.

Mam pytanie:
Czy Wasze dzieci się przestawiły jak była ta zmiana godzin, że jeżeli np w starym czasie wstawały o 8 teraz wstają o 7 ? i cały cykl dnia jaki był to jest cofnięty o ta 1 h ? Bo mi Emi tak marudzi, nie umiem jej odczytać za cholerę. Wstaje mi o 6, a wcześniej wstawała o 7...

z chęcią odkupię SabSimplex

a co do przestawiania to ja w piątek go pozniej go polożyłam(ze względu na impreze Halloween) i w sobotę też i tak od piątku do dzisiaj go troszku przestawiłam na normalny czas

moi mężczyźni spią obok wiec zmykam troche posprzątać i ogarnąć się

[Natka_]

Dzień dobry

Youyou witaj Ten Twój net to lubi płatać figle

Zaneta mój syn się przestawił wraz z zegarkiem


Brumek polecam lokal! Nic Cię nie intereuje, nie musisz biegać cały dzień, nie ma sprzątania po wszystkim...
My płaciliśmy 73 zł od osoby w tym rosół, 4 rodzaje mięs do wyboru (schabowy, pierś z kurczaka nadziewana serem mozarella i suszonymi pomidorami, szwajcar, rolada), frytki, kluski, ziemniaki, 3 surówki, napoje gazowane, soki, wino, piwo. Osobno kupiliśmy 2 rodzaje ciast i tort -200zł.
Mieliśmy 11 osób-moi rodzice, teście, siostra z chłopakiem, kuzyn Adama z żoną i dziećmi.
Jakbym miała wszystkich najbliższych zaprosić to zrobiłoby się małe wesele...

Napisane przez Marina1

Hej laski!
U nas noc średnia.
mały na noc płacze tak strasznie ze 2 godz. przed, w czasie i po kąpaniu najczęściej.
Nie wiem co jest grane. Teraz jest ok...
Zęby ? ( lekarka ostatnio powiedziała, że kwestia zębów u niego to 2 - 3 tyg. więc obstawiam to...)

A robiłaś usg brzuszka Igorkowi?

Napisane przez editka2022

wczoraj bylismy na bioderkach i wszysto jest syper,strasznie sie ciesze bo sie bardzo marwiam ja mialam problemy z biodrami i martwilam sie czy Nela nie bedzie miala ale narazie gitara wiec sie ciesze

[zanka205]

kto się zna bardzo dobrze na allegro?
chodzi mi o odwołanie oferty kupującego, bo babka nie zauważyła, że tylko odbiór osobisty i będę musiała odwołać jej ofertę
nie wiem jak, bo nigdy tego nie robiłam

[zanetaa88]

U mnie raczej nie ma szans ,aby przetrzymała Emilie do 21:30
bo kąpię ją normalnie o 20:30 - nawet jak czas został przestawiony
to wstaje o 6. W ogóle jakoś dziwnie się zachowuje ostatnio.

Kapie ją o 20:30 tak jak zawsze a ona wstaje mi o 6, a wstawała o 7.
Buuu.

Zanka zobacz w MOJE AUKCJE i tą aukcję którą masz wystawiona opcje i tam coś powinno chyba być.

---------- Dopisano o 08:47 ---------- Poprzedni post napisano o 08:47 ----------

Telik podaj mi na PW adres do wysyłki.

POTRZEBUJE KUPIC DOBRY OSTRY NÓŻ !! Z JAKIEJ FIRMY POLECACIE ?!

[zanka205]

Żaneta dzięki, poszukałam i znalazłam

[agadus]

witam
brumek my robiliśmy z domu, mielismy z lokalu, ale za późno się zorentowaliśmy i nie było miejsc, na chrzciny wydałam550+ 150 księdzu, czyli 700 zł, wszystko sama robiłam, dzień wcześniej, u nas było 10 osób + 1 dziecko, robiłam : z zupy zrezygnowałam, i zrobiłam, kurczaka na rożnie, schabowe z piersi, krokiety z kapustą i pieczrkami, sałatka ziemniaczana( nie jarzynowa) , kapusta modra, surówka z buraczków( buraki+ pietruszka nać+czosnek+przyprawy)sur ówka z porów, z kapusty pekińskiej( kebabowa), i z kapusty włoskiej, do tego były ciasta, wszystkie kupiłam wydałam ponad 100 na ciasta,, do tego napoje, kawa, herbata, wino czerwone wytrawne, różowe aperitif,
wsztysko oprócz schabowych i kurczaka przygotowałam dzień wcześnie, a pozmywałam sobie jak goście poszli( tzn. mąż wszystko zmył)

---------- Dopisano o 08:54 ---------- Poprzedni post napisano o 08:51 ----------

Żaneta ja kiedyś sie połasiłan, na nóż ze sklepu"wszystko po 5 zł), taki fajny ostry był i ładny, myśle sobnie kupię, i nigdy więcej, pokroiłam pomidora i na tym koniec, stępił się i nie dało się naostrzyć, szajs

[zanetaa88]

Agadus właśnie Ja szukam takiego konkretnego.
Nie wiem czy się nie skusisz na ten ceramiczny jakiś,
konkretnie chce dla mojego D bo on taki kucharzyk się zrobił

[agadus]

zanka, a jaki masz nick na allegro?? może coś odkupię od Ciebie??

[blondynkapoznan]

Brumku ja robiłam chrzciny w domku pomimo że mamy mało miejsca.Mama , Tż , babcia mi pomagali nie wiem ile mnie to kosztowało bo nie liczyłam ale pewnie dużo taniej niż w knajpie.Licząc min 100zł/osoba to z tych prezentów co mały dostał by się Nam nie zwróciło było chyba 14 osób.Ja mam ten plus że sąsiadka ma catering i krzesła od niej pożyczyliśmy

Telik ja Sab odstawiłam odrazu tzn skończył mi się.

[zanetaa88]

No zamowiłam sobie książki "gotowanie na parze"
tzn mojemu mężowi.Kupiłam ten parowar dla Niego pod choinkę
i chciałam jakieś przepisy,ale pomyslałam o książce i też będzie jako prezent.
Jeszcze chce jakiś fajny nóż ostry
i myślę o szczoteczce elektrycznej i pierdołach.

[blondynkapoznan]

dziewczyny a polecicie mi jakąś fajną nokię z dobrym aparatem?

ja jestem na etapie szukania
fotelika
wózka
tel dla siebie

[zanetaa88]

U mnie laktacja wróciła do normy,
karmi pomogło aż za bardzo.
Natomiast Emi nadal się denerwuje
przy jedzeniu - nie mam pojęcia dlaczego.

Mam ochotę na pyszny sernik

Dziewczyny które uwielbiaja nutelle,
mój maż mi zrobił taką -> http://www.youtube.com/watch?v=lFkwDqaNMx4
jest PYSZNA ! i u mnie schodzi jak świeże bułeczki.
Mimo że jest mleko w proszku,
Emi nie uczula.

[agadus]

u mnie laktacja też pomału wraca do normy, a co do noża, hmm może allegro

[karolinee1983]

Dzień dobry u na noc ładna - pobudka po 3, a później dopiero o 7

Od wczoraj mamy teściów u siebie i nie powiem, teściowa już mnie troszkę irytuje. Maja dziś leżała sobie spokojnie na macie, coś tam gadała do siebie, a ta do niej:" już się nie podoba, tak, to babcia Cię na rączki weźmie" jak powiedziała, tak uczyniła... A już rozbroiła mnie komletnie jak powiedziała do teścia, żeby odszedł od Mai bo mała zwraca uwagę tylko na niego a nie na nią taka dojrzałość jak z podstawówki

Napisane przez Lili 83

A bo u nas też podejrzenie... Nawet chyba już nie podejrzenie...
Głodna chodzę cały czas ostatnio, sama nie wiem już co mogę jeść. Radek ma tą skazę tylko na główce. Masakra jakaś. Czasem to ma takie czerwone placki, czasem tylko sucha, szorstka skórkę.
Co jecie dziewczyny? Bo ja nadal tylko cycem karmię. A Wy?

U nas też podejrzenie jest... I sama nie mam pomysłu co jeść. Z reguły królują u mnie kanapki z wędliną, pomidorem, dżemy - jabłkowy i z czarnych porzeczek no i drób w różnej postaci, ale nabiału brakuje mi baaaaardzo

Napisane przez Kajool

mleka.
Dla spragnionych mleka polecam mleko rzowe. Bardzo mi smakuje ale jest drogie

.

Kajool, a te mleko ryżowe to ile tak naprawdę kosztuje????

Napisane przez brumek

Drogie ciocie - Tymek dziś o 22.10 kończy 10 tygodni Okrągła tygodnica nam się trafiłą

Napisane przez brumek

Dziewczyny, które robiły obiad po chrzcinach w lokalu - ile mniej więcej płaciłyście od osoby i co w tym było?

Ja też byłam na początku za opcją w domu i nawet nie chciałam słyszeć o lokalu, ale trochę sobie to zweryfikowałam u nas będzie ok. 15 osób, ale i tak nie mamy gdzie ich posadzić wybraliśmy więc lokal. U nas 70 zl od osoby, w tym jest rosół, drugie danie, deser i napoje. I wiesz co? Teraz naprawdę się cieszę, że ominie mnie gotowanie i sprzątanie po gościach

Napisane przez brumek

Youyou, Monia, Lilka - ale mi ćwieka zabiłyście Bo ja do tej pory się zarzekałam że nie będę w żadnym lokalu robić, bo po co? A wszystkie zgodnym chórem mówicie, że warto

Napisane przez zanetaa88

U mnie laktacja wróciła do normy,
karmi pomogło aż za bardzo.
Natomiast Emi nadal się denerwuje
przy jedzeniu - nie mam pojęcia dlaczego.

Mam ochotę na pyszny sernik

Dziewczyny które uwielbiaja nutelle,
mój maż mi zrobił taką -> http://www.youtube.com/watch?v=lFkwDqaNMx4
jest PYSZNA ! i u mnie schodzi jak świeże bułeczki.
Mimo że jest mleko w proszku,
Emi nie uczula.

Nutella mniam mniam

[Lili 83]

Napisane przez zanetaa88

No zamowiłam sobie książki "gotowanie na parze"
tzn mojemu mężowi.Kupiłam ten parowar dla Niego pod choinkę
i chciałam jakieś przepisy,ale pomyslałam o książce i też będzie jako prezent.
Jeszcze chce jakiś fajny nóż ostry
i myślę o szczoteczce elektrycznej i pierdołach.

Jaką szczoteczkę? Też myślałam....

[agadus]

Żaneta kusisz ta nutellą, a ja się muszę odchydzić, ale stronkę sobie zapisałam, i napewno zrobię

[zanka205]

ja ostatnio pozwalam sobie na batoniki i ciastka a waga dziś pokazała 59,9 kg czyli ciut mniej niż ostatnio

[agadus]

a ja stoję w miejscu jak ten młotek