Rozpakowanym mamusiom należą się brawa, reszta pamięta że poród to super sprawa! IX/X

[miss.hot]

Napisane przez archinta

Druga wiadomość to mam mega wkur...- w ubiegłym tyg. na wizycie patronażowej dostałam skierowanie na usg bioderek- dzwonię by sie umówić- terminy do końca grudnia wystrzelone i musimy prywatnie i kolejna kasa i oczywiście usłyszałam,ze powinnam małego zaraz po porodzie zapisać, no ale jak obliczyłam jak te terminy są zaklepane to wychodzi,że powinnam była go zapisać miesiąc przed porodem!!!!!!! Masakra jakaś!
Dowiedziałam isę ,zę mają dziennie zakontraktowane 6 dzieciątek na usg, a w samej Zielonej codziennie rodzi się właśnie ok 5-6 dzieciaczków, a przecież jeszcze są miasteczka w koło i też przyjeżdżają na usg! Poracha jakaś!!!

Ja zapisałam się, jak tylko wyszliśmy ze szpitala 19.09 i pierwszy termin mieli 21.10
A wiedziałam wcześniej, że trzeba się z wyprzedzeniem zapisywać

U nas u ortopedy standardowo dla maluszków jest USG, nie muszę nigdzie indziej chodzić

[archinta]

Napisane przez agnieszka 0605

Amelia drugi raz zasnęła sama w leżaczku. Koniecznie muszę zainwestować w karuzelę i jakąś przytulankę z kołysankami, bo te dźwięki na nią działają. Polecacie jakieś przytulanki grające?

super

a pod pytanie i ja się podłączę

Napisane przez indygo79

agnieszka, ja te herbatniki maślane zjadła raz w szpitalu - to był ten raz kiedy mała nie mogła kupki zrobić, położna mi powiedziała, ze to po tym, niezwykle długi skład mają od tego czasu nie jem

aha, ja mam przepis na takie ciacho nawet dla mam dzieci ze skazą:

10 łyżek mąki
10 łyżek oleju
10 łyzek cukru ( ja daję max 6-7)
4 jajka ( ale mozna dac same żołtka wtedy 5)
pół łyżeczki proszku do pieczenia

mieszamy do łyżka, nie mikserem, wrzucamy do tego jabłka lub inne owoce w kawałkach mieszamy i pieczemy z 40 min w 180 stp. pycha, od dużej ilosci owoców bywa zakalcowate ale ja takie lubię

hmm- no trzeba bedzie kiedys wyprobowac

Napisane przez irmith

Moja mała śpi słodko w chuście więc mogę się odezwać

fajno

A pokaże się któraś na focie z ta chusta i dzieciątkiem???

Napisane przez acelinka

masz racje z tym usg to istna paranoja, nam na szczęście powiedzieli od razu po wyjściu ze szpitala że trzeba się zarejestrowac no i termin był za ponad 2 miesiące.

Napisane przez miss.hot

Ja zapisałam się, jak tylko wyszliśmy ze szpitala 19.09 i pierwszy termin mieli 21.10
A wiedziałam wcześniej, że trzeba się z wyprzedzeniem zapisywać

U nas u ortopedy standardowo dla maluszków jest USG, nie muszę nigdzie indziej chodzić

Tylko, że mi wychodzi, ze powinnam zarejestrować Piotrusia już na miesiąc PRZED porodem- to jest zonk!

Napisane przez tusia872

u nas mały sukces skonczył sie porażka udało mi sie unormowac laktacje 3 dni mała byla tylko na cycku niestety do dzisiaj bo zaczeła sie biegunka w sumie to juz wczoraj kupa byla jakas taka inna i to pewnie od tych antybiotykach co biore bo lakarka mówiła ze moze wlasnie wystapic biegunka albo wysypka
odstawilam mała od piersi bo chce do konca wyleczyc ten pecherz i miec wreszcie spokoj z nim i pewnie moja laktacja znowu sie rozreguluje bo wiadomo jak to jest sciaganiem laktatorem...

Oj współczuje

Napisane przez Malgosia1983

dziewczyny czytam ale nie cyt. bo znowu mamy powtorke z rozrywki...wczoraj Stefek super..popoudniu znowu sie zaczelo. prezenie,cisniecie,stekan ie i okropny placz....po kapieli spal 4h i od 1 w nocy znowu...co usnal to po 10min. budzil sie z takim placzem ze szok...nic prawie nie spal...co chwile sie budzi z placzem...i znow od nocy na rekach bo co go odkladam to jest taki ryk ze sie o niego boje....teraz je a ja rycze bo wiem ze jak skonczy to znowu bedzie to samo....

przepraszam ze tak o nas tylko....

ech- znam to.. ja mam nakaz wyciszenia siebie i małego, odstawienie cukrów i się zobaczy...

Napisane przez 19natka88

Niestety bez zmian czyli nadal zatkane chociaż tyle ze nie boli

a lekarz zaglądał w te ucho

[Ulcia2512]

Dziekuje za buziaki.

Napisane przez irmith

Kochana jak najprędzej na wizytę leć!

Ty wez nie strasz. Skad ja gina tu wezme, tylko emergency mam. Wizyte kontrolna mam 30 listopada u lekarza ogolnego. Duzo nie leci, nie pachnie zle. Ino wkurzajace juz jest.

Napisane przez stokrotka_

Kochana.pamietamy.odzywa sie jak znajdziesz chwilke.napewno z 2ka trudniej o to.
a synus ladnie przybiera

Duuzo zdrowka dla was

U mnie po sn krwawienie b.skape bylo...ale dosc dlugo..jak cie cos niepokoi to jedz na emergency.. W uk tez tak jest,ze do 6tyg po,podlegasz pod szpital??
Ee

Z dwojka dzieci jest maly cyrk na kolkach. Ale przynajmniej na razie jest lepiej niz myslalam.
Kuba sprawia wrazenie zakochanego w mlodszym braciszku.

Zadroszcze skapego krwawienia. Choc mnie uprzedzali w szpitalu, ze ze wzgledu na wielkosc lozyska moge krwawic dluzej.

Podlegam pod szpital. Tylko, ze z jednej strony chcialabym wiedziec co sie dziej, a zdrugiej nie jest to tak palaca mnie sprawa, zeby tam siedziec kilka godzin.

Przybiera, oj przybiera. Byla go dzis zwazyc. Ma 3 tygodnie i 4 dni i wazy 5250. prze tydzien przybral 300 gr na cycu.

Napisane przez 19natka88

Cześć Pamiętamy, pamiętamy
Ja krwawiłam/plamiłam równe 6 tyg

Nie pocieszylas mnie dlugoscia krwawienia, ale przynajmniej dobrze wiedziec, ze tyle mozze to trwac.

Napisane przez agnieszka 0605

Pamiętamy Pięknie to napisałaś: "jestescie czescia mojej ciazy a teraz macierzynstwa"

Tak czuje. Bylysmy razem tyle miesiecy.

Piotrus usypia rzonie, raz sam, raz lulany. Zaczne go ustawiac ok 6 tygodnia.

[archinta]

A powiedzcie - kiedy maluchy zaczynają mieś jakieś stałe pory snu i jedzenia??

[martunia_199]

Napisane przez indygo79

agnieszka, ja te herbatniki maślane zjadła raz w szpitalu - to był ten raz kiedy mała nie mogła kupki zrobić, położna mi powiedziała, ze to po tym, niezwykle długi skład mają od tego czasu nie jem

aha, ja mam przepis na takie ciacho nawet dla mam dzieci ze skazą:

10 łyżek mąki
10 łyżek oleju
10 łyzek cukru ( ja daję max 6-7)
4 jajka ( ale mozna dac same żołtka wtedy 5)
pół łyżeczki proszku do pieczenia

mieszamy do łyżka, nie mikserem, wrzucamy do tego jabłka lub inne owoce w kawałkach mieszamy i pieczemy z 40 min w 180 stp. pycha, od dużej ilosci owoców bywa zakalcowate ale ja takie lubię

Jak tylko mąż wróci z pracy to upiekę sobie to ciasteczko mam już dość suchych paluszków nic więcej nie wchodzi w rachubę u mnie, chociaż zakupiłam sobie cukierki owocowe ale jak poczytałam że nie powinno się jeść słodyczy no to zonk muszę te cukiereczki komuś innemu przekazać

[gerda]

Napisane przez cotynato

Co ty . Miałam poprosić o skierowanie,ale zapomniałam. A do kiedy max powinno się to robić?

my dostaliśmy skierowanie na pierwszej wizycie u pediatry, ale terminy były hmm długie i bylismy prywatnie, 120zł nie nasze

[SONIA004]

DZięki dziewczyny za wszystkie podpowiedzi:c mok: jesteście kochane!!!Jeszcze nie wiem co zrobię...muszę dać na wstrzymanie, bo źle zaczyna się dziać w moim małżeństwie

Teraz tylko tak na szybko piszę, bo właśnie wróciliśmy ze spacerku i trzeba karmić Głodka. Mam nadzieję, że popołudniu mąż da mi chwilkę i zajmie się Młodym a ja będę się mogła zrelaksować z wizażem

[MoniaZ82]

Hej.....

My juz po szczepieniu i kontrolnej wizycie.....mala troszke wolno przybiera na wadze i musze ja co miesiac wazyc.......dostalys my specjalne mydlo do kapieli i balsam na jej sucha skorke.Ogolnie dobrze sie rozwija i fajnie sie usmiechala do pani doktor...ale do pielegniarki juz tak fajnie sie nie usmiechala.......dwa uklucia po jednym na kazda nozke....mala plakala...ale jak ja wzielam na rece to sie uspokoila....Mam obserwowac temp i miejsca po wkluciu.....nastepne szczepienie za 4 tyg....


Madzialena....trzymaj sie dzielnie i ucaluj swojego maluszka...

Stokrotko kiedys pisalas ze Twoja nie miala skierowania na bioderka...otoz lekarka powiedziala ze po cc daja tylko skierowanie i jesli sa jakies wskazania.

Archinta jesli chodzi o stale pory snu i jedzenia to nie mam pojecia....Na szczescie moja wie ze w nocy sie spi.Gorzej z dniem bo to roznie bywa...a z jedzeniem to juz wogole roznie...

Malgos1983 wspolczuje moze to kolki...??a kupka byla?? jak nie to moze musisz mu jakos pomoc...

[martunia_199]

Napisane przez cotynato

Tak źle? O kurka.
Ja mam dzisiaj wizytę i też się boję bo mam wrażenie, że coś jest nie hallo.

---------- Dopisano o 12:39 ---------- Poprzedni post napisano o 12:37 ----------



Kurde. Ja nie mam skierowania na usg bioderek... Byłam wczoraj na badaniu przed szczepieniem i nic nie mówili... sama chyba muszę poprosić?!

Ja się właśnie upomniałam jak byłam na szczepieniu i bez problemu doktor dał nam skierowanie ale wizytę dopiero mamy 28 listopada a dzwoniłam 19 października także troszkę się czeka we wrocławiu

[agnieszka 0605]

Napisane przez Malgosia1983

dziewczyny czytam ale nie cyt. bo znowu mamy powtorke z rozrywki...wczoraj Stefek super..popoudniu znowu sie zaczelo.

mi lekarz na brzuszek przepisał Debridat

Napisane przez archinta

a pod pytanie i ja się podłączę

znalazłam Coś takiego http://www.nokaut.pl/szukaj/zabawki/...r5534-roz.html
na all są za ok. 60 zł

Napisane przez Ulcia2512

Tak czuje. Bylysmy razem tyle miesiecy.

ja też czuję tak samo

[agnyska81]

Już po wizycie, dziękuję za kciuki Bioderka git, bardzo się poprawiły od poprzedniego badania (wtedy były na granicy normy) i lekarz stwierdził, że widać że szerokie pieluchowanie bardzo działa. Taaa, tylko, że my nie pieluchowalismy szeroko
Muszę pochwalić męża, bo sam był z Beniem w gabinecie, a ja w tym czasie na szybkich zakupach.

U nas smutno, dziadek bardzo słaby od kilku dni i chyba zbliża się najgorsze Nie mam za bardzo humoru na wizaż, nie umiem sobie znaleźć miejsca, ale postaram się tu dziś zaglądać, może nawet Was nadrobię.

[Tenaya24]

Cześć Mamuśki Jestem już rozpakowaną mamą 13 października siłami natury urodziłam zdrową i śliczną córeczkę Ważyła 3230 g i mierzyła 54 cm. Poród przebiegł szybko i sprawnie 12 października zgłosiłam się na ktg do szpitala tak jak zleciła mi pani dr. Pojechałam razem z mamą. Mój małżonek jeszcze był w trasie. Pani dr zadecydowała, że zostaję w szpitalu (wysokie ciśnienie miałam ostatnio, a że to był 39 tydzień to dziecko już było gotowe do przyjścia na świat) i powiedziała, że jutro będziemy rodzić... Szok przeżyłam mama pojechała do domu po torby a ja poszłam na oddział. Po kilku godzinach założyli mi cewnik Foleya - żeby wywołać skurcze i rozwarcie. I zaczęło się. Przez całą noc miałam skurcze co 5 minut. Oka nie zmrużyłam. W dodatku za ścianą rodziła jakaś dziewczyna więc stresa złapałam ogromnego bo słyszałam jej jęki a jak usłyszałam płacz jej dziecka to się rozpłakałam ze wzruszenia Rano wyjęto mi cewnik. Rozwarcie miałam na 3 cm. Podłączono mi kroplówkę z oksytocyną. Skurcze zaczęły się pojawiać co 2 minuty. Coraz bardziej bolało. Co jakiś czas przychodziła do mnie położna i moja pani dr i sprawdzały rozwarcie. W końcu jak zaczęły się bóle parte to zaczęła się akcja Zaraz potem na świat przyszła moja Paulinka. Była godz. 11:05. Jak mi ją położna położyła na piersi to zrekompensowała mi cały ból jakiego doświadczyłam podczas porodu. Niesamowite!!! Mój małż nie zdążył przyjechać na poród. Mieliśmy rodzić razem. Wrócił 13-tego rano z trasy i dopiero jak zadzwonił powiedziałam mu, że niedługo urodzę bo jestem w szpitalu. Postawiłam go na równe nogi choć nie spał praktycznie dobę. Nie chciałam mówić mu jak był w trasie, bo i tak szybciej by nie przyjechał, a nie chciałam, żeby coś mu się stało po drodze. Wiadomo, stres za kółkiem nie jest dobry. Był pod szpitalem jak zadzwoniłam do niego i powiedziałam, że już urodziłam. Paulinka jest cudowna jesteśmy w niej zakochani to nasz największy SKARB właśnie się budzi pędzę do niej POZDRAWIAMY

[archinta]

Napisane przez agnyska81

U nas smutno, dziadek bardzo słaby od kilku dni i chyba zbliża się najgorsze Nie mam za bardzo humoru na wizaż, nie umiem sobie znaleźć miejsca, ale postaram się tu dziś zaglądać, może nawet Was nadrobię.

bardzo współczuję , bardzo

Super, ze z bioderkami gites

Napisane przez Tenaya24

Cześć Mamuśki Jestem już rozpakowaną mamą 13 października siłami natury urodziłam zdrową i śliczną córeczkę Ważyła 3230 g i mierzyła 54 cm.

gratulacje i zazdroszczę szybkiego i sprawnego porodu

[cotynato]

Napisane przez gerda

my dostaliśmy skierowanie na pierwszej wizycie u pediatry, ale terminy były hmm długie i bylismy prywatnie, 120zł nie nasze

Tż zadzwonił do przychodni i babka powiedzia
ła,,ze gdyby cos zaniepokoiło lekarka by dała skierowanie... taaa, nawet nie udawała,że tam patrzy.

Napisane przez agnyska81

Już po wizycie, dziękuję za kciuki Bioderka git, bardzo się poprawiły od poprzedniego badania (wtedy były na granicy normy) i lekarz stwierdził, że widać że szerokie pieluchowanie bardzo działa. Taaa, tylko, że my nie pieluchowalismy szeroko
Muszę pochwalić męża, bo sam był z Beniem w gabinecie, a ja w tym czasie na szybkich zakupach.

U nas smutno, dziadek bardzo słaby od kilku dni i chyba zbliża się najgorsze Nie mam za bardzo humoru na wizaż, nie umiem sobie znaleźć miejsca, ale postaram się tu dziś zaglądać, może nawet Was nadrobię.

Martusia a ty z jakiej czesci wrocławia?

[19natka88]

Napisane przez archinta

a lekarz zaglądał w te ucho

nie bo stwierdził, ze skoro nie boli to zatkanie to wina zatok

Napisane przez Ulcia2512

Przybiera, oj przybiera. Byla go dzis zwazyc. Ma 3 tygodnie i 4 dni i wazy 5250. prze tydzien przybral 300 gr na cycu.

Noo niezła waga

Nie pocieszylas mnie dlugoscia krwawienia, ale przynajmniej dobrze wiedziec, ze tyle mozze to trwac

Niestety tak to wyglądało Też liczyłam na krótsze

Napisane przez MoniaZ82

Hej.....

My juz po szczepieniu i kontrolnej wizycie.....mala troszke wolno przybiera na wadze i musze ja co miesiac wazyc.......dostalys my specjalne mydlo do kapieli i balsam na jej sucha skorke.Ogolnie dobrze sie rozwija i fajnie sie usmiechala do pani doktor...ale do pielegniarki juz tak fajnie sie nie usmiechala.......dwa uklucia po jednym na kazda nozke....mala plakala...ale jak ja wzielam na rece to sie uspokoila....Mam obserwowac temp i miejsca po wkluciu.....nastepne szczepienie za 4 tyg....

za dzielność podczas szczepienia no i za przybieranie

[Ulcia2512]

oto Piotrus.
niedlugo po porodzie i w miare aktualne

[cotynato]

W ogóle pomyliłam godziny u ginki i nie miałam przeglądu podwozia .

[aa2]

heja
melduje sie i ja
mały na razie śpi to mam chwilke
Archi super ze piers lepiej
Agnyska jak napisałas o tym pieluchowaniu to od razprzypomniały mi sie słowa lekarki która jest dyrektorem oddiząłu noworodków, ze teraz pieluchowac nie trzeba bo pampersy sa robione tak ze tez ksztatuja bioderka, ale duzo pediatrów mimo wszystko na wizytach nakazuja dodatkowe pieluchowanie w twoim przypadku chyba sprawdzone hehe

ja jutro mam usg bioderek i główki trzymajta kciuki zeby było ok
a jak czytam o terminach usg bioderek to coraz bardziej jestem zadowolona ze z mezem wykupilismy małemu pakiet w medicoverze, ja dzis dzwoniłam umówic wizyte i jutro juz mam, na nfz pewnie bym sie nei załapała i musiałabym isc pywatnie

[agnyska81]

Archi, Cotka

Ulcia, fajniutki Piotruś

Natka, też miewam od zatok problemy z uszami, ale było nie było zawsze mi laryngolog zajrzy (do nosa, gardła, uszu). Mam nadzieję, że szybko Ci minie, bo wiem jaka to upierdliwa i boląca przypadłość

Archi, super, że pierś puściła

Tenaya, gratuluję córci

Asia, poczytałam trochę o tych biodrach na necie i są dwie sprzeczne opinie: 1. szerokie pieluchowanie działa, 2. szerokie pieluchowanie nic nie daje, a nawet takie unieruchomienie może zaszkodzić Teraz jest niby szkoła, że stawy biodrowe powinny mieć swobodę ruchu, niech dziecko nosi luźne ubranka, pofika sobie na golasa nóżkami. Niech poleży czasem na brzuchu z rozstawionymi nogami i tyle.
I kciuki za usg

[agnieszka 0605]

Napisane przez agnyska81

Już po wizycie, dziękuję za kciuki Bioderka git, bardzo się poprawiły od poprzedniego badania (wtedy były na granicy normy) i lekarz stwierdził, że widać że szerokie pieluchowanie bardzo działa. Taaa, tylko, że my nie pieluchowalismy szeroko
Muszę pochwalić męża, bo sam był z Beniem w gabinecie, a ja w tym czasie na szybkich zakupach.

U nas smutno, dziadek bardzo słaby od kilku dni i chyba zbliża się najgorsze Nie mam za bardzo humoru na wizaż, nie umiem sobie znaleźć miejsca, ale postaram się tu dziś zaglądać, może nawet Was nadrobię.

Jeśli chodzi o pieluchowanie - padłam
Dla męża
a białe - ostatnio smutno tu u nas...

[Malgosia1983]

Napisane przez archinta

A pokaże się któraś na focie z ta chusta i dzieciątkiem???
\Oj współczuje

Ja też proszę o fotkę

Napisane przez archinta

A powiedzcie - kiedy maluchy zaczynają mieś jakieś stałe pory snu i jedzenia??

Mój chyba nigdy nie będzie miał

Napisane przez MoniaZ82

Hej.....

My juz po szczepieniu i kontrolnej wizycie.....mala troszke wolno przybiera na wadze i musze ja co miesiac wazyc.......dostalys my specjalne mydlo do kapieli i balsam na jej sucha skorke.Ogolnie dobrze sie rozwija i fajnie sie usmiechala do pani doktor...ale do pielegniarki juz tak fajnie sie nie usmiechala.......dwa uklucia po jednym na kazda nozke....mala plakala...ale jak ja wzielam na rece to sie uspokoila....Mam obserwowac temp i miejsca po wkluciu.....nastepne szczepienie za 4 tyg....
Malgos1983 wspolczuje moze to kolki...??a kupka byla?? jak nie to moze musisz mu jakos pomoc...

No i po klopocie na 4 tygodnie brawa dla dzielnej córci
Była wczoraj i dzisiaj po tym stękaniu....az mi ulżyło..jemu też..

A czy to normalne, że on się męczy tyle czasu przed?

Napisane przez agnieszka 0605

mi lekarz na brzuszek przepisał Debridat

Zapytam lekarza. A sprawdza się?

[cotynato]

Napisane przez Ulcia2512

oto Piotrus.
niedlugo po porodzie i w miare aktualne

Rozwaliły mnie te skarpetki na rekach Słodziak.

[agnieszka 0605]

Małgoś - lek dostałam dopiero dziś, nie dawałam jeszcze małej

Po szczepieniu - mała śpi. A płakała tak mocno, że myślałam, że mi serce pęknie. Takiego płaczu jeszcze nie słyszałam u mojego dziecka. Tragedia

Hanka na Wawel!! hahah http://www.pudelek.pl/artykul/36224/...iliona_widzow/

[cotynato]

Napisane przez Ulcia2512

oto Piotrus.
niedlugo po porodzie i w miare aktualne

Rozwaliły mnie te skarpetki na rekach Słodziak.

[agnieszka 0605]

Małgoś - lek dostałam dopiero dziś, nie dawałam jeszcze małej

Po szczepieniu - mała śpi. A płakała tak mocno, że myślałam, że mi serce pęknie. Takiego płaczu jeszcze nie słyszałam u mojego dziecka. Tragedia

Hanka na Wawel!! hahah http://www.pudelek.pl/artykul/36224/...iliona_widzow/

[Malgosia1983]

Napisane przez agnyska81

Już po wizycie, dziękuję za kciuki Bioderka git, bardzo się poprawiły od poprzedniego badania (wtedy były na granicy normy) i lekarz stwierdził, że widać że szerokie pieluchowanie bardzo działa. Taaa, tylko, że my nie pieluchowalismy szeroko
Muszę pochwalić męża, bo sam był z Beniem w gabinecie, a ja w tym czasie na szybkich zakupach.

U nas smutno, dziadek bardzo słaby od kilku dni i chyba zbliża się najgorsze Nie mam za bardzo humoru na wizaż, nie umiem sobie znaleźć miejsca, ale postaram się tu dziś zaglądać, może nawet Was nadrobię.

Szerokie pieluchowanie Najważniejsze, że jest okej

Agnyś...przykro mi...
Smutna ta tegoroczna jesień...

Napisane przez Tenaya24

Cześć Mamuśki Jestem już rozpakowaną mamą 13 października siłami natury urodziłam zdrową i śliczną córeczkę Ważyła 3230 g i mierzyła 54 cm. Poród przebiegł szybko i sprawnie

GRARTULACJE DLA MAMY I CÓRKI

Napisane przez Ulcia2512

oto Piotrus.
niedlugo po porodzie i w miare aktualne

Te skarpetki heheheh słodko Uroczy Piotrek

Napisane przez aa2

heja
melduje sie i ja:
ja jutro mam usg bioderek i główki trzymajta kciuki zeby było ok
a jak czytam o terminach usg bioderek to coraz bardziej jestem zadowolona ze z mezem wykupilismy małemu pakiet w medicoverze, ja dzis dzwoniłam umówic wizyte i jutro juz mam, na nfz pewnie bym sie nei załapała i musiałabym isc pywatnie

Asia i gdzie przyjmują? Trzeba daleko jeździć? Możesz mi napisac na priv ile ten pakiet kosztuje? Czy Wy macie zniżki ze względu na pakiety już wykupione przez Ciebie i S.? Bo ceny na stronie www porażają...

[Martusiaaa21]

hejka, wpadam na chwilę tylko, bo zaraz mąż wróci z pracy i trzeba obiad uszykowac, ale obiecuje, że wieczorem nadrobię
Bylismy dziś na kontroli u pediatry i mały zdrowy, waży już 3900g czyli przytył 800g w 3,5 tygodnia

była też u mnie położna i pytałam ją o to karmienie, że mały pije z cyca, później wypluwa, denerwuje sie i wogole. Ona stwierdziła, że mam mu dawać jednego cyca na karmienie i do tego 60-90ml mm jak jest jeszcze głodny i wtedy witaminki D+K co dwa dni podawać
Co do jedzenia to oprócz kapusty, grochu, fasoli mam jeść wszystko tylko na razie w małych ilościach, ale cieszę się, bo jej bardzo ufam i to co mówi, jakoś do mnie trafia

dobra to na razie zmykamdo później

aha dziewczyny czy piła któraś w trakcie karmienia piersią LECHA FREE bo mam taką ochotę na piwko, już nawet zakupiłam ale waham się wypić

[Ulcia2512]

Napisane przez cotynato

Rozwaliły mnie te skarpetki na rekach Słodziak.

.dziekuje. zapomnialam o rekawiczkach-niedrapkach, wiec ma skarpetki.

[Malgosia1983]

Napisane przez agnieszka 0605

Małgoś - lek dostałam dopiero dziś, nie dawałam jeszcze małej

Po szczepieniu - mała śpi. A płakała tak mocno, że myślałam, że mi serce pęknie. Takiego płaczu jeszcze nie słyszałam u mojego dziecka. Tragedia

Hanka na Wawel!! hahah http://www.pudelek.pl/artykul/36224/...iliona_widzow/

Acha. Aguś to daj znać czy pomaga
BIedne dzieciaczki....mi serce pęka jak Stefek płacze...

Hanka

[cotynato]

Napisane przez Ulcia2512

.dziekuje. zapomnialam o rekawiczkach-niedrapkach, wiec ma skarpetki.

Tak właśnie myślałam, ale i tak uroczo to wygląda

---------- Dopisano o 17:09 ---------- Poprzedni post napisano o 16:55 ----------

Masakra, mały juz kilka razy zakrztusił się przy cycku a ja mało zawału nie dostałam.