Ekskluzywny Klub "Stojące nad grobem" dla minimum ćwierćwiecznych. Cz. III

[kurczak Wolf]

Napisane przez Sephinrot

piszę póki co to będą recenzje dla pewnego portalu (więcej powiem jak coś mojego się ukaże ), a imię mi potrzebne dla kogoś,komu robię korekty opowiadań

O matko! O matko! Ale fajnie! Ale fajnie! Ciekawam nadzwyczaj

Badymka - ankieta poszła

[Sephinrot]

Napisane przez kurczak Wolf

O matko! O matko! Ale fajnie! Ale fajnie! Ciekawam nadzwyczaj

Nawet nie wiesz jak mi miło, że ktoś się cieszy razem ze mną,
dziękuję
pewnie trochę potrwa zanim będę mogła zobaczyć swoje nazwisko pod jakimś tekstem, bo mają naprawdę dobrych felietonistów i recenzentów, ale sam fakt, że dostałam szansę i mogę pisać, a ktoś znający sie na rzeczy oceni moje wypociny, znaczy dla mnie bardzo dużo

I pomyśleć, że to wszystko zaczęło się dzięki facebookowi

[Kasza Manna]

Też mogę się za Was wyspać, bo przede mną 2 dni wolne (w końcu ).

Sephi, gratuluję!

[badymka]

Z racji tego ze jest pelnia i nie moge spac i mam nadmiar roboty i nie powinnam spac przyszedłam na chwile.

Kochane moje dziękuję Wam bardzo za pomoc. Wam Waszym rodzinom i znajomym Jesteście bezcenne.

Zrobiłam wstępne podliczenia do wszystkich pytań.
Niestety kobiety mają większą średnią wieku u jakieś 2 lata - 24, ...coś tam
Ale za to wśród nas więcej mężatek niż wśród chłopa.
Ulubionym - posiadanym telefonem kobiet i facetów jest Nokia.
I większość zdecydowana zarówno nas jak i ich zmieniając sieć przeszłaby do - playa.
Jakieś inne statystyki podam jak zrobię do końca i odeśpię. Jutro się nie zapowiada bo świniobicie

Dobrej nocy kochanieńkie

[mww]

Napisane przez Sephinrot

piszę póki co to będą recenzje dla pewnego portalu (więcej powiem jak coś mojego się ukaże ), a imię mi potrzebne dla kogoś,komu robię korekty opowiadań


ja tez padam a mam jeszcze robotę tzw. drugi etat na własne życzenie
wyśpij się za mnie

no i świetnie trzymam kciuki

Napisane przez badymka

Ulubionym - posiadanym telefonem kobiet i facetów jest Nokia.


Dobrej nocy kochanieńkie

Moja miłość od 13 lat... pamiętam moją pierwszą cegiełkę

Świniobicie???? to ale będzie mięsiwka mniam....

dla wszystkich

[Malla]

A ja myślę, że Nokia to relikt przeszłości.

Seph - czaaad, będziesz się spełniać A jak z Małżem?

[mww]

Napisane przez Malla

A ja myślę, że Nokia to relikt przeszłości.

Seph - czaaad, będziesz się spełniać A jak z Małżem?

Jeśli potrzebujesz telefonu z przejrzystym menu to Nokia jest moim zdaniem idealna.... Teraz jest szał na smartfony i inne gadżetowate telefony więc Nokia może wypadać przy nich słabo.... Ja jestem "starej daty" i dla mnie wszystkie udziwnienia typu ekran dotykowy, mp4 w telefonie to zbędne rzeczy.... No, ale wiem, że są napaleńcy, którzy wyszukują nowinki i wydają na nie mnóstwo kasy

[Malla]

mww - od paru lat jestem wierna Sony Ericssonowi, bo ma lepsze funkcje niż Nokia i jest 3x tańszy. Wcześniej twierdziłam "Nokia i nic innego!". Ale niestety, ich telefony są za drogie w porównaniu do funkcjonalności i tańszym modelom zawsze brakuje interesujących mnie funkcji.
Przykładowo, Nokia posiadająca ładny wyświetlacz ma beznadziejny aparat, Nokia z interesującym mnie interfejsem wiadomości (w formie chatu z danym odbiorcą) jest drogim telefonem biznesowym, tania Nokia ma kiepską baterię, Nokia z radiem nie ma minutnika itp.

Przerzucając się z Nokii na pierwszy SE byłam sceptycznie nastawiona, ale pan z salonu Ery porównał parametry techniczne i ceny i powiedział, że w mojej półce cenowej Nokie są tak kiczowate, że co najwyżej może mi się ładnie prezentować w torebce. Mam telefon na kartę/mix, więc wydaję 100-200 zł na telefon, który w abonamencie kosztuje 1 zł. Nie są to bajeranckie gadżety, potrzebuję nieawaryjnego telefonu z dobrą baterią, aparatem, kalendarzem, radiem, stoperem/minutnikiem, wygodną klawiaturą i przyjaznym menu.

Do tej pory miałam 3 Ericssony, zmieniałam je co 2 lata. Każdy robił fajne zdjęcia jak na telefon (moje górskie zdjęcia na NK lub FB są w dużej części robione telefonem) i ładnie odtwarzał dźwięki. Bateria trzyma mi do tygodnia czasu nawet dziś w najstarszym z tych modeli! Do naprawy oddawałam tylko ostatni telefon, rozsuwany - przestał mi działać jeden klawisz po rozsunięciu. Nigdy mi się nie zawiesiły, nie zmulały.

Eksa wychuchana 3-letnia Nokia w podobnym przedziale cenowym sama się wyłącza, nie prezentuje raportów doręczenia długich wiadomości (znany błąd producenta), ma radio bez automatycznego wyszukiwania stacji, prosty i prawie bezużyteczny kalendarz i kiepski aparat, ale wyświetlacz też gorszy niż w moim 6-letnim SE, więc nie było sensu wstawiania lepszego aparatu.

W wakacje wygasa mi umowa mixa, może przerzucę się na smartfona, ale i tak zawsze będę posiadać zwykły, prosty telefon (mam 2 numery w różnych sieciach), bo one są niezawodne.

[olla74]

Napisane przez Sephinrot

Nawet nie wiesz jak mi miło, że ktoś się cieszy razem ze mną,
dziękuję
pewnie trochę potrwa zanim będę mogła zobaczyć swoje nazwisko pod jakimś tekstem, bo mają naprawdę dobrych felietonistów i recenzentów, ale sam fakt, że dostałam szansę i mogę pisać, a ktoś znający sie na rzeczy oceni moje wypociny, znaczy dla mnie bardzo dużo

I pomyśleć, że to wszystko zaczęło się dzięki facebookowi

Cieszymy się z Tobą.
powiedz jak się zaczęło?

Napisane przez mww

Jeśli potrzebujesz telefonu z przejrzystym menu to Nokia jest moim zdaniem idealna.... Teraz jest szał na smartfony i inne gadżetowate telefony więc Nokia może wypadać przy nich słabo.... Ja jestem "starej daty" i dla mnie wszystkie udziwnienia typu ekran dotykowy, mp4 w telefonie to zbędne rzeczy.... No, ale wiem, że są napaleńcy, którzy wyszukują nowinki i wydają na nie mnóstwo kasy

Moja krew
Też Nokia od 11lat.Bo nawet aparatu nie potrzebuje w tel.Tel jest do dzwonienia i odbierania.Takie moherowe podejście.
Miłęgo dnia

Kurczak tak z ciekawości zazwyczaj wyprawisz urodziny, czy raczej czasu z okazji 1-go nie masz/?

[mww]

Napisane przez Malla

mww - od paru lat jestem wierna Sony Ericssonowi, bo ma lepsze funkcje niż Nokia i jest 3x tańszy. Wcześniej twierdziłam "Nokia i nic innego!". Ale niestety, ich telefony są za drogie w porównaniu do funkcjonalności i tańszym modelom zawsze brakuje interesujących mnie funkcji.
Przykładowo, Nokia posiadająca ładny wyświetlacz ma beznadziejny aparat, Nokia z interesującym mnie interfejsem wiadomości (w formie chatu z danym odbiorcą) jest drogim telefonem biznesowym, tania Nokia ma kiepską baterię, Nokia z radiem nie ma minutnika itp.

Przerzucając się z Nokii na pierwszy SE byłam sceptycznie nastawiona, ale pan z salonu Ery porównał parametry techniczne i ceny i powiedział, że w mojej półce cenowej Nokie są tak kiczowate, że co najwyżej może mi się ładnie prezentować w torebce. Mam telefon na kartę/mix, więc wydaję 100-200 zł na telefon, który w abonamencie kosztuje 1 zł. Nie są to bajeranckie gadżety, potrzebuję nieawaryjnego telefonu z dobrą baterią, aparatem, kalendarzem, radiem, stoperem/minutnikiem, wygodną klawiaturą i przyjaznym menu.

Do tej pory miałam 3 Ericssony, zmieniałam je co 2 lata. Każdy robił fajne zdjęcia jak na telefon (moje górskie zdjęcia na NK lub FB są w dużej części robione telefonem) i ładnie odtwarzał dźwięki. Bateria trzyma mi do tygodnia czasu nawet dziś w najstarszym z tych modeli! Do naprawy oddawałam tylko ostatni telefon, rozsuwany - przestał mi działać jeden klawisz po rozsunięciu. Nigdy mi się nie zawiesiły, nie zmulały.

Eksa wychuchana 3-letnia Nokia w podobnym przedziale cenowym sama się wyłącza, nie prezentuje raportów doręczenia długich wiadomości (znany błąd producenta), ma radio bez automatycznego wyszukiwania stacji, prosty i prawie bezużyteczny kalendarz i kiepski aparat, ale wyświetlacz też gorszy niż w moim 6-letnim SE, więc nie było sensu wstawiania lepszego aparatu.

W wakacje wygasa mi umowa mixa, może przerzucę się na smartfona, ale i tak zawsze będę posiadać zwykły, prosty telefon (mam 2 numery w różnych sieciach), bo one są niezawodne.

I tutaj gołym okiem widać, że ja potrzebuję tel tylko do wysyłnia smsów/mmsów, dzwonienia, zapisywania notatek w kalendarzu czasami grania ( w sensie gier) i na tym kończy się moja przygoda z tel.... Ale może to tez kwestia przyzwyczajenia... jak do tej pory kupowałam bezawaryjne telefony, mało tego poprzedni tel spadł mi tyle razy (nawet zaliczył upadek na betonie, wypadła bateria, ale na szczęście nic mu się nie stało) i został okrzyknięty jedną z najbardziej wytrzymałych Nokii..... Dla mnie Nokia, dla Ciebie Sony, a dla innych Samsungi.... Chyba mogę z czystym sumieniem napisać, ze mam sentyment do tych tel i mam nadzieję, ze nie przestaną produkować aparatów takich jak np. Nokia E52 - z normalną klawiaturą, dużym wyświetlaczem - takim specjalnym- dla tak starych jak ja


Olla - dokładnie


AAA... i ja zmieniam tel co 2 lata jak kończy się umowa to przedłużam i mam okazję kupić jakiś inny model

[Malla]

Też zmieniam co 2 lata - lubię nowości, nawet jeśli tanie no i tyle obowiązuje gwarancja, to też istotne.

Nokia E52 to już zbyt drogi model dla mnie, ma GPS :P
Na kartę mam ograniczony wybór przy przedłużaniu umowy i tańszych Nokii nie polecam. Na abonament nie chce mi się przechodzić, bo umowę od 10 lat mam na brata Nie chcę zmieniać numeru, a cesja trochę kosztuje.

[badymka]

Mogalbym się podpisać pod tym co piszecie.
Z moich osobistych i domowych obserwacji wynika że im nowszy model telefonu tym bardziej awaryjny i badziewny mimo bajerów napchanych jak nakupkał i rozmazał.
Tym które dużo piszą i dzwonią z całego serca odradzam LG z ekranem dotykowym i wszystkie inne dotykowe. Mój który dostałam 2 lata temu w naprawie był już 4 razy bo.... pod ekranem dotykowym zużywa się uszczelka Ja na prawdę dużo piszę smsów, mmsow, czasem po necie chodzę na telefonie bo mam Wi-Fi i NIE POLECAM.
Sama poluję teraz na bardzo stary telefon do którego mam ogromny sentyment i słabość, bo był moim pierwszym, Nokia 8210 Ja potrzebuję tylko móc pisać smsy, rozmawiać i od czasu do czasu jak jadę autobusem, a nie mam co czytać, pograć w węża Więc stare Nokie rządzą

Lecę dalej uprawiać romans ze statystyką.
Właśnie miałam rozmowę z koleżanką z grupy....
"Tylko wiesz Ola, ja Ci przypomnę, że mamy mieć TYLKO 3 wykresy w tej pracy, żebyś się nie rozpędziła"
Tacy ludzie depczą mi po ambicji i mam ochotę zrobić na złość. A tak na prawdę to chcę by ta praca była jak najlepsza, żeby mi nikt nie powiedział za plecami, albo w twarz "O 5 dostała, bo zna prowadzącego". Jeśli dostanę 5 to tylko i wyłącznie dzięki mojej ciężkiej pracy, a nie znajomościom. Z resztą, szkoda mi tak pięknie zebranego materiału statystycznego

Pędzam

Sephi wiesz co ?
Podziwiam Cię. Ja mogłabym pisać, ale mam słomiany zapał. Dochodzę do 3-4 rozdziału i odpadają mi chęci. No chyba, że jakieś krótkie formy. Ale w moich opowiadaniach zawsze za dużo było mojego prywatnego życia i nagle stawały się poniekąd pamiętnikami. I trzeba je było niszczyć, bo co prawda papier wszystko przyjmie ale już nerwy, co niektórych, po przeczytaniu tego, nie.

[mww]

Napisane przez Malla

Też zmieniam co 2 lata - lubię nowości, nawet jeśli tanie no i tyle obowiązuje gwarancja, to też istotne.

Nokia E52 to już zbyt drogi model dla mnie, ma GPS :P
Na kartę mam ograniczony wybór przy przedłużaniu umowy i tańszych Nokii nie polecam. Na abonament nie chce mi się przechodzić, bo umowę od 10 lat mam na brata Nie chcę zmieniać numeru, a cesja trochę kosztuje.

he he ma GPS, który kompletnie nie jest mi potrzebny.. kupiłam ten aparat, bo odpowiadał mi wizualnie..... i powiem Ci szczerze, ze wchodząc do salonu Play'a byłam przerażona nowościami (wszystkimi dotykowymi, z klapkami) i szybko szukałam Nokii - normalnej miałam szczęście....

Właśnie dowiedziałam się, że babcia ma żółciowe zapalenie żołądka... B12 nie jest wchłaniana i będą pobierali jej szpik do badań...

[Malla]

Badymka - tak, stare Nokie rządzą Z 3410 korzysta wciąż moja mama, mój brat ma w razie awarii nowej Nokii zachomikowaną 3310, a rewelacyjna Nokia 6310i wciąż jest w użyciu Powodzenia w szukaniu!

Nie cierpię ekranów dotykowych, poluję na HTC Desire Z z wysuwaną klawiaturą, ale szkoda mi 1000 zł na wybajerzony telefon, który wcale nie jest mi niezbędny Wolę kupić przysmak kotu. Mam Blackberry, ale z powodu zablokowanej funkcji MMS/GPRS (znaleziony na ulicy, ktoś zgłosił jako kradziony) nie sprawdza się. Używam go do WiFi i pisania. Dzwonić z niego nie lubię, bo jakość połączenia nie jest dobra.

Skoro lubisz pisać krótkie formy, to zostań przy opowiadaniach. To nic strasznego, że umieszczasz w nich swoje życie, możesz je publikować pod innym nazwiskiem i wymyślić sobie biografię, np. "Joanna Gawęda, 40-letnia urzędniczka z Białegostoku".


mww - masz abonament w Playu? Jeśli tak, to nie zdarzają Ci się przekręty, np. doliczanie za coś, co masz w pakiecie? Kolega z pracy notorycznie składa reklamacje...

Pierwsze słyszę o takiej chorobie Trzymam kciuki za babcię, dobrze że istnieją zastrzyki witaminowe...

[mww]

Malla - mam abonament w Play'u i na razie nie narzekam... mój brat korzysta z ich usług od roku i tez jest zadowolony (za jego namową zmieniłam sieć)....

Co do choroby - też pierwszy raz o niej usłyszałam, zdążyłam trochę poczytać o tym w necie... Nadal szukają co jest przyczyną tak złych wyników krwi.... babuszka ma 84 lata ....

[Kasza Manna]

Mww, trzymam kciuki za babcię, żeby lekarze pomogli

Malla, cesja kosztowna? W Orange lata temu było (zdaje się) 50zł, więc więcej to pewnie nie kosztuje. A masz spokój chociaż . Poza tym cena telefonu w abonamencie jest dołączana do drogich/zawyżonych cen usług, więc przez cały czas trwania umowy płacisz za niego operatorowi i to ze sporą górką

Ja użytkuję niezawodnego Szajsunga (w styczniu minie mu 5 latek) oraz zalaną przez poprzedniego właściciela, więc czasem zawodną (nie lubi się wyłączać ) Nokię. Mimo to jestem pewna, że gdyby nie lepkie rączki złodzieja, to moja Nokia 3510 służyłaby mi dzielnie przez te 5 lat (czyli łącznie 7 ).

Dziś wolny dzień, hurra (jutro też )

Ściskam wszystkie z deszczowej Dzinkolandii

[Sephinrot]

Napisane przez Kasza Manna

Sephi, gratuluję!

Napisane przez mww

no i świetnie trzymam kciuki

Napisane przez Malla

Seph - czaaad, będziesz się spełniać

Napisane przez olla74

Cieszymy się z Tobą.
powiedz jak się zaczęło?

dziękuję kochane moje
Tak w skrócie, zaczęło się od wysyłania na rożne fejsbukowe konkursy opowiadań/wierszyków i wygrania kilku książek potem zobaczyłam ogłoszenie,że szukają "świeżej krwi" do recenzowania, ale się nie zgłosiłam od razu, bo stwierdziłam,że i tak nie mam szans. Załapałam się za to na Targi Książki jako wolontariuszka, pojechałam i było cudownie, brałam udział w ciekawych warsztatach i wykładach, ale najważniejsze było wypicie kawy i 2h rozmowa z jedną z moich ulubionych autorek (Ewą Białołęcka) i jej wydawcą. No i panie mnie przekonały (same zaczynały w bardzo podobny sposób) Wysłałam zgłoszenie, odezwali się i teraz czekam na pierwsze materiały do opisania aaa no i p. Karolina( wydawca) zaproponowała mi korekty tekstów młodych autorów u siebie w wydawnictwie. Kupa pracy, bo ludzie mam wrażenie, nie znają zasad ortografii, że o stylistyce i budowie zdań nie wspomnę. Ale warto

Napisane przez badymka

Sephi wiesz co ?
Podziwiam Cię. Ja mogłabym pisać, ale mam słomiany zapał. Dochodzę do 3-4 rozdziału i odpadają mi chęci. No chyba, że jakieś krótkie formy. Ale w moich opowiadaniach zawsze za dużo było mojego prywatnego życia i nagle stawały się poniekąd pamiętnikami. I trzeba je było niszczyć, bo co prawda papier wszystko przyjmie ale już nerwy, co niektórych, po przeczytaniu tego, nie.

ja stwiedzam, że najlepiej mi się piszę jak nie myślę za dużo, bo potem mam tak samo jak Ty,za dużo swojego zycia przelałabym na papier i w rezultacie wszystko ląduje w koszu

Napisane przez Malla

A jak z Małżem?

Zaskakująco dobrze, więcej czasu spędzamy razem. On się stara a ja przez to "pisarskie zamieszanie" tryskam energia i humorem, co tez przekłada sie na nasze relacje w związku

Napisane przez badymka

Jutro się nie zapowiada bo świniobicie

będzie szynka, boczek i kiełbaska...mniam

Napisane przez mww

Właśnie dowiedziałam się, że babcia ma żółciowe zapalenie żołądka... B12 nie jest wchłaniana i będą pobierali jej szpik do badań...

Ojej , kciuki za babcię nawet nie wiem co to za choroba, ale pobieranie szpiku brr...współczuję i dużo zdrówka życzę


Co do telefonów, to ja mam Nokię najprostszą z możliwych, baterię trzyma długo, smsy wysyła, rozmawiać się da. I póki się nie rozleci ze starości,to jej nie zmienię - żadne super gadżety mi w telefonie nie potrzebne. Przerabiałam też SE i Samsunga, dawno temu i z obydwu byłam zadowolona. Czasem w pracy korzystam z dotykowych, wypasionych modeli, ale dziwnie mi jakoś - za stara na to jestem

[Malla]

Napisane przez mww

Malla - mam abonament w Play'u i na razie nie narzekam... mój brat korzysta z ich usług od roku i tez jest zadowolony (za jego namową zmieniłam sieć)....

Co do choroby - też pierwszy raz o niej usłyszałam, zdążyłam trochę poczytać o tym w necie... Nadal szukają co jest przyczyną tak złych wyników krwi.... babuszka ma 84 lata ....

Mam kartę w Play, bo to najtańszy sposób na darmowe połączenia w sieci, ale skoro dzwonią do mnie z propozycją abonamentu i telefonem, na który się czaję, to mogę to rozważyć...

Złe wyniki krwi mogą być rezultatem choroby, tylko skąd ona się wzięła? Mam nadzieję, że szybko znajdą przyczynę...

Napisane przez Kasza Manna

Malla, cesja kosztowna? W Orange lata temu było (zdaje się) 50zł, więc więcej to pewnie nie kosztuje. A masz spokój chociaż . Poza tym cena telefonu w abonamencie jest dołączana do drogich/zawyżonych cen usług, więc przez cały czas trwania umowy płacisz za niego operatorowi i to ze sporą górką

Ja użytkuję niezawodnego Szajsunga (w styczniu minie mu 5 latek) oraz zalaną przez poprzedniego właściciela, więc czasem zawodną (nie lubi się wyłączać ) Nokię. Mimo to jestem pewna, że gdyby nie lepkie rączki złodzieja, to moja Nokia 3510 służyłaby mi dzielnie przez te 5 lat (czyli łącznie 7 ).

W mojej taryfie cesja to co najmniej stówka i obie osoby muszą być w salonie przy podpisywaniu dokumentów, co jest dla mnie nieosiągalne.

Miałam Nokię 3510, strasznie brzydka, ale dobrze mi się operowało dodatkowymi przyciskami

Co zamierzasz robić w wolne?

Napisane przez Sephinrot

zaproponowała mi korekty tekstów młodych autorów u siebie w wydawnictwie.

Zaskakująco dobrze, więcej czasu spędzamy razem. On się stara a ja przez to "pisarskie zamieszanie" tryskam energia i humorem, co tez przekłada sie na nasze relacje w związku

Same dobre wiadomości!

[Kasza Manna]

Napisane przez Malla

Mam kartę w Play, bo to najtańszy sposób na darmowe połączenia w sieci, ale skoro dzwonią do mnie z propozycją abonamentu i telefonem, na który się czaję, to mogę to rozważyć...

Złe wyniki krwi mogą być rezultatem choroby, tylko skąd ona się wzięła? Mam nadzieję, że szybko znajdą przyczynę...

W mojej taryfie cesja to co najmniej stówka i obie osoby muszą być w salonie przy podpisywaniu dokumentów, co jest dla mnie nieosiągalne.

Miałam Nokię 3510, strasznie brzydka, ale dobrze mi się operowało dodatkowymi przyciskami

Co zamierzasz robić w wolne?

Same dobre wiadomości!

Jak możesz obrażać mojego zaginionego Nokiozaura? Mi się podobała, granatowa była

Co do obecności obu osób - to wymóg, prawda. Ale czy cesja jest uzależniona od taryfy? Nie wiem, jak w innych sieciach, w Orange była stała cena - uzależnianie to chamstwo.

Na wolne zaplanowałam lenienie się, bratowa łaskawie dała mi do posprzątania całe mieszkanie , muszę iść po papierki do poprzedniej pracy i zareklamować dorobiony klucz. Więc w sumie nici z leniuchowania.

[badymka]

Napisane przez mww

Właśnie dowiedziałam się, że babcia ma żółciowe zapalenie żołądka... B12 nie jest wchłaniana i będą pobierali jej szpik do badań...

Dużo zdrówka dla babci i szybkich diagnoz

Napisane przez Sephinrot

dziękuję kochane moje
Tak w skrócie, zaczęło się od wysyłania na rożne fejsbukowe konkursy opowiadań/wierszyków i wygrania kilku książek potem zobaczyłam ogłoszenie,że szukają "świeżej krwi" do recenzowania, ale się nie zgłosiłam od razu, bo stwierdziłam,że i tak nie mam szans. Załapałam się za to na Targi Książki jako wolontariuszka, pojechałam i było cudownie, brałam udział w ciekawych warsztatach i wykładach, ale najważniejsze było wypicie kawy i 2h rozmowa z jedną z moich ulubionych autorek (Ewą Białołęcka) i jej wydawcą. No i panie mnie przekonały (same zaczynały w bardzo podobny sposób) Wysłałam zgłoszenie, odezwali się i teraz czekam na pierwsze materiały do opisania aaa no i p. Karolina( wydawca) zaproponowała mi korekty tekstów młodych autorów u siebie w wydawnictwie. Kupa pracy, bo ludzie mam wrażenie, nie znają zasad ortografii, że o stylistyce i budowie zdań nie wspomnę. Ale warto

Kobieto nie wyobrażasz sobie jak ja Ci zazdroszczę. Chociaż z 2 strony to chyba bym się załamała po tych targach. Bo ja mam syndrom "muszę Cię mieć!" No i uwielbiam zapach książek.... och och och... Już nawet przestałam wpadać do księgarni bo mi żal, że mnie mogę tego wszystkiego mieć i czytać, przeglądać i wąchać tyle razy ile chcę i kiedy chcę.
Na targach dostałabym chyba totalnego kręćka, a potem stanęła na środku i się rozpłakała bo nie wiedziałabym gdzie iść najpierw.

Tu masz rację, ale to też wina techniki, tego że mamy Worda który podkreśla i poprawia błędy. Ludzie po jakimś czasie przestają myśleć i się zastanawiać jak piszą. Wiem to po sobie. Uwsteczniłam się i to bardzo, jak czytam swoje notatki ze zjazdów to aż się za głowę łapie, jakie robię błędy. Dlatego staramy się z przyjaciółką zachować tradycję pisania zwykłych listów, żeby nie wypaść całkiem z torów.

[olla74]

Sephi super, super, super.
Spadam z dziećmi na ang i biblioteki.

[takajb]

Kurczaku powiedział im że są źle wychowani ,bo nie daja na tace,że parafia nasza niczego nas nie nauczyła
mww dużo zdrówka dla babci
a ja zostałam bez autatłumik sie przetarl i nie zdażyli mi zrobić a dzieciaki do szkoły jutro
co do telefonu ja tez wierna fanka NOKI miałam LG dotykowy ale nerwa miałam na telefon i zmieniłam i oczywiscie Play

[mww]

Dziękuję za życzenia powrotu do zdrowia dla babci... dzisiaj lepiej wyglądała... czekamy na wyniki no i mam nadzieję, ze w tym czasie będą jeszcze szukali przyczyn choroby... padam ze zmęczenia... jeszcze załapałam się u chrześnicy na robienie kotylionu z okazji piątkowego święta... młoda zadowolona jak bąk - to najważniejsze

[kurczak Wolf]

Napisane przez Sephinrot

Nawet nie wiesz jak mi miło, że ktoś się cieszy razem ze mną,
dziękuję
pewnie trochę potrwa zanim będę mogła zobaczyć swoje nazwisko pod jakimś tekstem, bo mają naprawdę dobrych felietonistów i recenzentów, ale sam fakt, że dostałam szansę i mogę pisać, a ktoś znający sie na rzeczy oceni moje wypociny, znaczy dla mnie bardzo dużo

I pomyśleć, że to wszystko zaczęło się dzięki facebookowi

Wiesz... realizujesz poniekąd jedno z moich marzeń - więc jak najbardziej identyfikuję się z Twoją radością

Napisane przez badymka

Z racji tego ze jest pelnia i nie moge spac i mam nadmiar roboty i nie powinnam spac przyszedłam na chwile.

Kochane moje dziękuję Wam bardzo za pomoc. Wam Waszym rodzinom i znajomym Jesteście bezcenne.

Zrobiłam wstępne podliczenia do wszystkich pytań.
Niestety kobiety mają większą średnią wieku u jakieś 2 lata - 24, ...coś tam
Ale za to wśród nas więcej mężatek niż wśród chłopa.
Ulubionym - posiadanym telefonem kobiet i facetów jest Nokia.
I większość zdecydowana zarówno nas jak i ich zmieniając sieć przeszłaby do - playa.
Jakieś inne statystyki podam jak zrobię do końca i odeśpię. Jutro się nie zapowiada bo świniobicie

Dobrej nocy kochanieńkie

Matko... Badymka... Ty to pisałaś o 4:49...

Napisane przez olla74

Kurczak tak z ciekawości zazwyczaj wyprawisz urodziny, czy raczej czasu z okazji 1-go nie masz/?

A jakieś takie rozstrzelone w czasie mam te urodziny... niektórzy wpadają na urodzinową kawę przed pierwszym... niektórzy po... a samego 1-szego po wizycie na cmentarzu stawiam kawę i jakieś ciacho - w domu mamy albo teściowej

Napisane przez mww

Właśnie dowiedziałam się, że babcia ma żółciowe zapalenie żołądka... B12 nie jest wchłaniana i będą pobierali jej szpik do badań...

kurcze... zawsze coś... oby to było chwilowe zamieszanie...

My w piątek też jedziemy do babci, bo ogólnie jakoś z nią słaaaabo... a nie bywamy tam często, bo to prawie 200 km w jedną stronę...

Napisane przez Sephinrot

aaa no i p. Karolina( wydawca) zaproponowała mi korekty tekstów młodych autorów u siebie w wydawnictwie. Kupa pracy, bo ludzie mam wrażenie, nie znają zasad ortografii, że o stylistyce i budowie zdań nie wspomnę. Ale warto

a to ja sobie przypomniałam, że w szkole średniej niektórzy dawali mi swoje wypracowania do sprawdzenia... nie powiem... szczególnie wyczucie stylu zapisało mi się w pamięci

Napisane przez Sephinrot

ja stwiedzam, że najlepiej mi się piszę jak nie myślę za dużo, bo potem mam tak samo jak Ty,za dużo swojego zycia przelałabym na papier i w rezultacie wszystko ląduje w koszu

mam to samo! Ale dochodzę do coraz lepszej wprawy - tzn. samokontroli, żeby tego nie robić

Napisane przez takajb

Kurczaku powiedział im że są źle wychowani ,bo nie daja na tace,że parafia nasza niczego nas nie nauczyła

a jo tam... trzeba mu było powiedzieć, żeby się lepiej zabrał za wychowywanie swoich dzieci...
a pogrubione stwierdzenie mnie totalnie rozwaliło

ależ mam katar... normalnie potop...

[badymka]

Kurczaczku bo jak jest pełnia to ja nie sypiam prawie wcale.

Mam dla Was coś pięknego! Tu klikać
Chciałabym żeby ktoś kiedyś nawet nie zaśpiewał, ale żeby choć raz tak o mnie pomyślał...

[mww]

Napisane przez badymka

Kurczaczku bo jak jest pełnia to ja nie sypiam prawie wcale.

Mam dla Was coś pięknego! Tu klikać
Chciałabym żeby ktoś kiedyś nawet nie zaśpiewał, ale żeby choć raz tak o mnie pomyślał...

badymka vel Vampir czy vel Wilkołak

Kurczak - ja jestem bardzo zżyta z rodzicami mojej mamy (właśnie to jest ta babcia i dziadek), bo ja u nich spędziłam dzieciństwo, po lekcjach w podstawówce szłam do nich (byłam przywożona przed 7 rano i szłam od nich do szkoły, miałam 5 minut drogi), na długiej przerwie w LO chodziłam do babci na śniadania i kubek najpyszniejszej kawy zbożowej (oczywiście kubek stał na piecu i "podtrzymywana" była temperatura żebym miała idealną kawę jak wpadnę głodna)...

Kasza - a jak Ci tam w Dzinkolandii??

i uważajcie żeby nie przejeśc się rogalami, bo w NASZYM wieku trezba uważać na to co się je (albo wkłada o buzi - pozdro dla poparzonej badymkowej paszczy )

[Malla]

Vadymka

mww - piękne wspomnienia...

[olla74]

Napisane przez mww

badymka vel Vampir czy vel Wilkołak

Kurczak - ja jestem bardzo zżyta z rodzicami mojej mamy (właśnie to jest ta babcia i dziadek), bo ja u nich spędziłam dzieciństwo, po lekcjach w podstawówce szłam do nich (byłam przywożona przed 7 rano i szłam od nich do szkoły, miałam 5 minut drogi), na długiej przerwie w LO chodziłam do babci na śniadania i kubek najpyszniejszej kawy zbożowej (oczywiście kubek stał na piecu i "podtrzymywana" była temperatura żebym miała idealną kawę jak wpadnę głodna)...

Kasza - a jak Ci tam w Dzinkolandii??

i uważajcie żeby nie przejeśc się rogalami, bo w NASZYM wieku trezba uważać na to co się je (albo wkłada o buzi - pozdro dla poparzonej badymkowej paszczy )

Spoko chłopy w tym wieku już mają wystygnięte
Z racji tego ,żem sama stara to moja Babcia ze strony Mamy jest wiekowa 91 lat, 1 stycznia kończy Mama Taty zmarła w wieku 96 lat z czego tylko 3 ostatnie mieszkała u nas. Tak to ja mieszkałam z Babcią w czasie studiów w Kr 4 lata.Obie są (były)fajne.Dziadków w ogóle nie poznałam. Jakoś tak chłopy w naszej rodzinie szybko się kruszą.
Dzinek c u Ciebie?
Plastikowa nadal tyle pracy?
Co z Convą?
No dziewczynki czyżby w grobowcu przyszedł czas na realizację siebie i swoich planów.???
Sephi, Kurczak, Badymka , może i ja dołączę (jak zdam egz wstępny)

Powodzenia wszystkim (czy dla wszystkich powinno się pisać?)

[Malla]

Wy się spełniacie zawodowo, a ja rodzicielsko

[mww]

Napisane przez Malla

Vadymka

mww - piękne wspomnienia...

Vadymkołak

Wspomnień mam mnóstwo... takich wydawałoby się błahych, ale one maja dla mnie niewyobrażalne znaczenie, bo widać w nich jak bardzo Babcia i Dziadek mnie kochali i nadal kochają

Napisane przez olla74

Powodzenia wszystkim (czy dla wszystkich powinno się pisać?)

oto jest pytanie ( i tutaj powinna pojawić się ikonka z żółtą głową i pocierającymi o brodę paluchami - taki myśliciel)
Według mnie obie formy są poprawne....

---------- Dopisano o 10:10 ---------- Poprzedni post napisano o 09:52 ----------

Napisane przez Malla

Wy się spełniacie zawodowo, a ja rodzicielsko

opowiadaj Kocia Mamo o Twojej pociesze